Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[klauda88]

Napisane przez maarchewka

ogólnie to wszystko mogę, tylko jakby schodzenie było skuteczne, a wchodzenie nie to po co się męczyć wjechałabym na 10 piętro i tarabaniłabym w dół..

oj wygodna Ty, wygodna :P

[Kinga_20]

Justyna byłam na ktg w poniedziałek i małej spadło tętno do 100 - żałuję, że sie zgodziłam zostać, później słyszałam jak położne mówiły, że ten aparat do ktg sie zacina... Teraz jest wszystko ok, ktg mam 4 razy dziennie, przepływy są ok, ilość wód też. No ale wiadomo jak lekarze potrafią na psyche wpłynąć i się boję wypisać chociaż wiem, że mi lepiej by było.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

można wjechać windą:p

jak jest to jasne

Napisane przez Kinga_20

Justyna, Justi właśnie dlatego o tym myślę, jak tu zostanę to pewnie na indukcji sie skończy, a może jak pójdę do domu to coś się ruszy... Żona szefa męża miała to samo, wypisała się rano, a następnego dnia urodziła.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeśli z małą jest wszystko ok to może się wypisz

[ankaaa206]

zjadłam całą czekoladę milkę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

zjadłam całą czekoladę milkę

ja wcinam pączusia

[AsieniA]

Napisane przez Veronic

a ja nie wiem czy to prawda.. chyba zależy od dziecka,,
u mnie w szpitalu była nagonka na karmienie piersią, więc tam bardzo niechętnie podchodzili do tematu dokarmiania
(ale u mnie to było zalecenie lekarskie, bo nie miałam pokarmu, a Mały był głodny)

generalnie zostałam zapytana w jaki sposób chcę karmić czy z kieliszka, czy z butelki - ja w żadne kieliszki nie chciałam się bawić i dokarmiałam butlą
moje dziecię się nie przyzwyczaiło i ssie teraz cycka jak nie wiem co

Dobrze to słyszeć (czytać?) bo mam obawy co do tego... Co wtorek mam spotkania z położną środowiskową i ona wiecznie powtarza co tydzień kilka razy że broń Boże nie pozwolić w szpitalu na dokarmianie butlą bo potem możemy sobie pomarzyć że dziecko będzie chciało ssać cyca. Trochę mnie to przeraziło więc wolę zapytać doświadczonych

Napisane przez Veronic

a moja teściowa chwaliła się, że dawała od urodzenia mleko prosto od krowy - na szklankę mleka 2 łyżeczki cukru

OMG! ciekawe co moja wymyśli, nie ma to jak dobre rady teściowej

Napisane przez vvgh

Siedzę w tramwaju,duchota,że hej, chcę już wysiadać a jakiś stary idiota tak stoi jakby nie chciał mnie przepuścić i mówi: "Pani taka młoda siedzi, a ja muszę stać" Kur.... no!! Nie miałam siły mu nic mówić , byłam tak wykończona tym upałem. A mogłam mu powiedzieć,że za 9 dni rodzę Nienawidzę chamstwa w tramwajach. Jak nie widzi, to niech nie komentuje. Poza tym niedaleko stała kobieta w ciąży i nikt jej nie ustąpił miejsca!

co za burak

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez ankaaa206

zjadłam całą czekoladę milkę

Napisane przez XxXJuSstiii

ja wcinam pączusia

a ja mam cukrzycę i mogę sobie pomarzyć a zjadłoby się lodzika z lidla albo biedrony

[XxXJuSstiii]

Napisane przez AsieniA

Dobrze to słyszeć (czytać?) bo mam obawy co do tego... Co wtorek mam spotkania z położną środowiskową i ona wiecznie powtarza co tydzień kilka razy że broń Boże nie pozwolić w szpitalu na dokarmianie butlą bo potem możemy sobie pomarzyć że dziecko będzie chciało ssać cyca. Trochę mnie to przeraziło więc wolę zapytać doświadczonych

a ja mam cukrzycę i mogę sobie pomarzyć a zjadłoby się lodzika z lidla albo biedrony

to zależy od dziecka, jedne faktycznie - raz dostaną butlę i o cycu można pomarzyć a inne można karmić na zmianę i jest ok

współczuję cukrzycy

[diabli]

Napisane przez salviae

Byliśmy wczoraj na konsultacji w poradni kardiologicznej, masakra podpięli małego pod kable i powiedzieli, że ma się nie ruszać jak kuźwa 3 tygodniowy noworodek ma się nie ruszać, baba powiedziała, że jest dziwny bo takie dzieci tylko śpią i tak niespokojnego dziecka dawno nie mieli, no ciekawe jaki miał być jak leżał z jakimiś przyssawkami, cały wysmarowany żelem do usg i z kablami na rękach i nogach w końcu ja go karmiłam na zwisa, a ona robiła to usg i ekg i jeszcze była niezadowolona, że przez mój cycek ma zły dostęp ja nie wiem jak zachowują się inne dzieci ale mój jak nie śpi to się rusza, a jak mu robią coś dziwnego to płacze no, ale koniec końców powiedział, że szmer jest bo coś tam zostało z życia płodowego, za 2 miesiące do kontroli i mam zrobić coś żeby był spokojny A dzisiaj USG bioderek ciekawe co tam wymyślą

co za babsko

[justyna_g4]

Napisane przez Kinga_20

Justyna byłam na ktg w poniedziałek i małej spadło tętno do 100 - żałuję, że sie zgodziłam zostać, później słyszałam jak położne mówiły, że ten aparat do ktg sie zacina... Teraz jest wszystko ok, ktg mam 4 razy dziennie, przepływy są ok, ilość wód też. No ale wiadomo jak lekarze potrafią na psyche wpłynąć i się boję wypisać chociaż wiem, że mi lepiej by było.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W sumie już jesteś 2 dni po terminie (na suwaczku ) wiec może lepiej zostać. Albo jak już koniecznie chcesz się wypisać to może tak żebyś mogła raz dziennie na ktg iść

[humpback]

Napisane przez AsieniA

a ja mam cukrzycę i mogę sobie pomarzyć

nie zazdroszczę

[vvgh]

Napisane przez lonely_lady

to już może być w każdej chwili
ale ten czas leci
z jednej strony nie mogę się doczekać i chcę już Wiktorka
a z drugiej mam pietra

A ja czuję, że dostanę jakiegoś zwierzęcego instynktu i będę się drzeć i rodzić Pragnę tego, jak nie wiem co! Mam 9 dni do t.p. Błagam, dziś, jutro lub w sobotę niech się urodzi

[justyna_g4]

Napisane przez vvgh

A ja czuję, że dostanę jakiegoś zwierzęcego instynktu i będę się drzeć i rodzić Pragnę tego, jak nie wiem co! Mam 9 dni do t.p. Błagam, dziś, jutro lub w sobotę niech się urodzi

Chyba tylko ja chciałabym przenosić o 2 dni

[vvgh]

Napisane przez justyna_g4

Chyba tylko ja chciałabym przenosić o 2 dni

O nieeeeeeee, tylko nie przenosić

[Kinga_20]

Justyna raz dziennie bym miała a nawet i dwa - no nic, muszę to przemyśleć na spokojnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez XxXJuSstiii

Vil wieeeelki buziak dla Przemcia z okazji pierwszego miesiąca życia

Napisane przez Ag_nes

Vil Przemek ma już miesiąc

Napisane przez humpback

jejku ale ten czas leci Przemuś wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego miesiąca na świecie

dziękujemy im starszy tym mniej śpi .... teraz padł od 6 ale popłakuje

Napisane przez anoxee

za matę! Świetna sprawa, jest identyczna jak ta fiszerprajsowa, tylko zwierzątka mają ciut inne kształty.

a cały czas się zastanawiałam dlaczego taka tania, inne ponad 200 kosztowały, nie zauważyłam że to nie oryginał
ale i tak jest świetna

Napisane przez kalka

VILL buziaki dla Przemusia, naszego miesięczniaka.
Powiedz czy tobie sie już macica obkurczyła i weszłaś w coś sprzed ciąży???
Ja nie mogę się doczekać aż spakuje ciazówki do pudła narazie w nic innego się nie mieszcze

jakieś 1,5 tyg po cc dla jaj założyłam przedciążowe dżinsy i idealne są ale zostały mi dwie spódnice i jedne spodnie w które nie wchodzę. z tym że od porodu nocami jak wstaje do Młodego to opycham się masakryczną ilością słodyczy więc gdyby nie to to pewnie bym w nie dawno weszła

Napisane przez anoxee

Koleżance lekarz pozwolił iść na solarium miesiąc po porodzie. Kazał przykryć ranę po cc pieluszką.

dzięki za info

qrde nie wiem czy ponadrabiam dalej bo Młody zaś marudzi

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

a cały czas się zastanawiałam dlaczego taka tania, inne ponad 200 kosztowały, nie zauważyłam że to nie oryginał
ale i tak jest świetna

ja też nie zauważyłam!

[klauda88]

Napisane przez Kinga_20

Justyna raz dziennie bym miała a nawet i dwa - no nic, muszę to przemyśleć na spokojnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak Ty najlepiej będziesz wiedziała co będzie lepsze. Trzymam kciuki za decyzję - obojętnie jaka by nie była

[humpback]

Napisane przez vvgh

A ja czuję, że dostanę jakiegoś zwierzęcego instynktu i będę się drzeć i rodzić Pragnę tego, jak nie wiem co! Mam 9 dni do t.p. Błagam, dziś, jutro lub w sobotę niech się urodzi

Napisane przez justyna_g4

Chyba tylko ja chciałabym przenosić o 2 dni

mi tam pasuje poród w terminie , ewentualnie trochę później

[vvgh]

Napisane przez humpback

mi tam pasuje poród w terminie , ewentualnie trochę później

Zazdroszczę cierpliwości. Ja to już o niczym innym nie marzę jak o akcji. Jak zobaczyłam ten niby czop to szalałam z radości, a potem lipa, nic już nie wyleciało. CHCĘ PORODU

[anoxee]

Napisane przez cloche

jejku, jak tu was nadrobić no ale postaram się...

a ja dostaję ślinotoku na reklamie, w której babka wylewa gin ze szklanki na kaktusa... jak ja bym se tak gina chlapnęła dlatego dzisiaj kupiłam sobie tonik będę udawała, że jest z ginem!

Uwielbiam Cię.

Napisane przez ankaaa206

będzie dobrze, laktacja musi mieć czas by sie rozhulać przystawiaj jak najczęściej

helloł, u nas noc beznadziejna, burza była, wiało, padało itp wszystko mnie boli, plecy, brzuch i wgl beznadzieja, no dobra wyżaliłam się rano mały zrobił nam mega psikusa, bo się nie ruszał dłuższy czas, dopiero po jakiś 20 min niemrawo kopnął, zestresowałam się nieźle
Dostałam wczoraj nowy tel i jestem wściekła, bo nie wiem jak się w nim wyłącza internet i oczywiście konto puste, a tu początek miesiąca, co za dziadostwo
po wczorajszym gmeraniu tak mnie szyjka boli że szok, ale i tak coś czuję że przenoszę, u mnie w rodzinie chyba wszystkie po terminie rodzą.
Wczoraj pokłóciłam się z teściową, bo kupiła 2 poduszki dla małego to jej mówie że noworodkom ne wolno podkładać poduszki pod główkę, a ta do mnie że się nie znam bo młoda jestem, ona swoim synom podkladała normalnie tak mi ciśnienie podniosła że szok, oczywiście poduszki schowałam na dno szafy i wyjmę je za rok.

Nawet nie ma czego komentować. Ja już przygotowałam sobie odpowiedź na takie gadki teściowej, że ona już miała okazję się wykazać, teraz moja kolej.

Napisane przez diabli

siedzonko 50zl
http://allegro.pl/mzk-siedzonko-inte...134168514.html
zabawka playskool-gimnastyka 20zl
http://allegro.pl/playskool-przyrzad...186298956.html
krzeselko do kapieli 30zl
http://allegro.pl/granatowe-obrotowe...196094055.html

Dziękować.

Napisane przez xal

Zgłupiałam, bo specjalnie dzwoniłam zapytać do Urzędu i pani powiedziała, że dziecko zgłasza się tam, gdzie się urodziło. Mówiłam, że jesteśmy zameldowani gdzie indziej ...

A i jeszcze w Katowicach powiedzieli, że najpierw zadzwonić czy szpital już im zgłosił fakt urodzenia.

Moje dwie znajome rodziły w innych szpitalach, niż zamieszkanie i nie mogli zarejestrować w miejscu zamieszkania. Musieli dymać do tego drugiego miasta i teraz za każdym razem jak potrzebują akt urodzenia (np. do zasiłku trzeba mieć zawsze aktualny), to muszą tam jeździć po odpisy.

Napisane przez vil84

a cały czas się zastanawiałam dlaczego taka tania, inne ponad 200 kosztowały, nie zauważyłam że to nie oryginał
ale i tak jest świetna

Ja zauważyłam tylko dlatego, że od kilku dni siedzę w tych matach i przekopuję wszystkie. Ta rainforest jest właśnie moim no.1. Szukam w używanych, może się coś trafi. Boska jest jeszcze ta nowa z Króla Lwa, ale 300 zł za matę...

[MoTyleKsw]

Kinga doskonale Cię rozumiem bo sama.też.się.boję wypisac .
do wczoraj miałam fajna koleżankę. leżałyśmy sobie póltora tyg razem i się zakumplowalysmy. a.od.wczoraj jakieś.dwie le
żąnie ma.z.kim pogadac niemrawe i pytanie czy wygodnie mi w skarpetkach i japonka i że podziwia takich ludzi a ją je.założyła tylko do badania by nie machać gołymi stopami. ech idę się zanurZyć w poduszki i beczec

[klauda88]

Napisane przez humpback

mi tam pasuje poród w terminie , ewentualnie trochę później

he he he ja też chcę urodzić w terminie :P

[vvgh]

Napisane przez klauda88

he he he ja też chcę urodzić w terminie :P

To zamieńmy się, ja urodzę przed terminem, a Ty po byle mi się po terminie nie trafiło

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Mam już obsesję na punkcie porodu.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Ale dziś chyba z mężem ten wózek byśmy chcieli obejrzeć. I chcę jeszcze jedno prześcieradełko dla Jurka na gumkę kupić, bo z tego jestem bardzo zadowolona i ma taki śliczny zielony kolorek

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vvgh

Mam już obsesję na punkcie porodu.

nie nakręcaj się
ja tam już wyluzowałam, nie wierzę, że urodzę wcześniej - co my być to będzie lubię być w ciąży

[anoxee]

Byłam wczoraj pozwiedzać porodówkę i wrażenia... hmm... jakie mogą być wrażenia ze szpitala. Jakbym tak była z 4 tygodnie do przodu, to negocjowałabym z Leonem, żeby wychodził na ten tychmiast! Porodówka puściutka, wszystko czyściutkie, sterylne, przygotowane, cisza, spokój, dwie położne na dyżurze, mój lekarz też... Idealne warunki do porodu. Zobaczyłam ten oddział i jakoś tak chyba zaczęłam mieć cykora. Nie umiem sobie siebie tam wyobrazić w żaden sposób. A w szpitalach leżałam już pierdyliard razy.

Dzisiaj znowu śmigam do mamy i któraś z dziewczyn uświadomiła mi właśnie, że jeśli ustawa o rocznym macierzyńskim wejdzie w czerwcu, to mogę się zdecydować od razu na 80% rocznego. Muszę się kogoś poradzić, a kogo jak nie mamy... Wcześniej nie zakładałam takiej możliwości, bo bardzo trudno byłoby nam się utrzymać z 60-ciu% mojej pensji, ale 80%...? Dzisiaj spytałam tż-a czy myśli, że powinnam złożyć wniosek od razu o roczny, to stanowczo odpowiedział "No jasne, że tak". No i mam mały mętlik.

Spadam do mamy, na deser będę robić pączki angielskie (chyba tak się to fachowo nazywa ), czyli te z serka homo.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez anoxee

Byłam wczoraj pozwiedzać porodówkę i wrażenia... hmm... jakie mogą być wrażenia ze szpitala. Jakbym tak była z 4 tygodnie do przodu, to negocjowałabym z Leonem, żeby wychodził na ten tychmiast! Porodówka puściutka, wszystko czyściutkie, sterylne, przygotowane, cisza, spokój, dwie położne na dyżurze, mój lekarz też... Idealne warunki do porodu. Zobaczyłam ten oddział i jakoś tak chyba zaczęłam mieć cykora. Nie umiem sobie siebie tam wyobrazić w żaden sposób. A w szpitalach leżałam już pierdyliard razy.

Dzisiaj znowu śmigam do mamy i któraś z dziewczyn uświadomiła mi właśnie, że jeśli ustawa o rocznym macierzyńskim wejdzie w czerwcu, to mogę się zdecydować od razu na 80% rocznego. Muszę się kogoś poradzić, a kogo jak nie mamy... Wcześniej nie zakładałam takiej możliwości, bo bardzo trudno byłoby nam się utrzymać z 60-ciu% mojej pensji, ale 80%...? Dzisiaj spytałam tż-a czy myśli, że powinnam złożyć wniosek od razu o roczny, to stanowczo odpowiedział "No jasne, że tak". No i mam mały mętlik.

Spadam do mamy, na deser będę robić pączki angielskie (chyba tak się to fachowo nazywa ), czyli te z serka homo.

Ja bym brała 80%
smacznych pączków

[vvgh]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie nakręcaj się
ja tam już wyluzowałam, nie wierzę, że urodzę wcześniej - co my być to będzie lubię być w ciąży

A ja juz mam dość. Albo nie mogę iść , bo boli, albo się obrócić nie mogę na łóżku. Tylko najlepsze z tego jest jak Malutek mnie gila tą małą syrką Mam tak naciągniętą skórę i rozstępy, że fuj!

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

żeby zejść to trzeba wejść

Napisane przez maarchewka

można wjechać windą:p

Też o tym pomyślałam
Tu chyba chodzi o chodzenie ...

Napisane przez XxXJuSstiii

ja wcinam pączusia

Zjadłam pączusia, lodowy sorbet cytrynowy z grycana dokończyłam, i coś za mną nadal chodzi

Napisane przez anoxee

Dzisiaj znowu śmigam do mamy i któraś z dziewczyn uświadomiła mi właśnie, że jeśli ustawa o rocznym macierzyńskim wejdzie w czerwcu, to mogę się zdecydować od razu na 80% rocznego. Muszę się kogoś poradzić, a kogo jak nie mamy... Wcześniej nie zakładałam takiej możliwości, bo bardzo trudno byłoby nam się utrzymać z 60-ciu% mojej pensji, ale 80%...? Dzisiaj spytałam tż-a czy myśli, że powinnam złożyć wniosek od razu o roczny, to stanowczo odpowiedział "No jasne, że tak". No i mam mały mętlik.

Spadam do mamy, na deser będę robić pączki angielskie (chyba tak się to fachowo nazywa ), czyli te z serka homo.

Nie wiem czy ja się załapię na decydowanie, ale biorę na początku 100% a później 60%. Nie wiem jak to jest w przypadku 80% stale, co jeśli się chce jednak wrócić w drugiej połowie roku?

[maarchewka]

Napisane przez xal

Też o tym pomyślałam
Tu chyba chodzi o chodzenie ...

Zjadłam pączusia, lodowy sorbet cytrynowy z grycana dokończyłam, i coś za mną nadal chodzi

Nie wiem czy ja się załapię na decydowanie, ale biorę na początku 100% a później 60%. Nie wiem jak to jest w przypadku 80% stale, co jeśli się chce jednak wrócić w drugiej połowie roku?

z tego co czytałam to masz zwrot, ale czy oni to faktycznie utrzymaja w ustawie to nie wiadomo.. ja chyba wole tak w razie co 100% a potem 60%.. Im szybciej wezmę kasę tym mniejsza szansa ze coś stracę..

[anoxee]

Napisane przez xal

Nie wiem czy ja się załapię na decydowanie, ale biorę na początku 100% a później 60%. Nie wiem jak to jest w przypadku 80% stale, co jeśli się chce jednak wrócić w drugiej połowie roku?

Nie mam zielonego pojęcia. My mamy problem z opieką nad małym. W momencie kiedy wrócę do pracy (pracuję od 9-19) będziemy musieli dziko kombinować nad dyżurami. Wiadomo, że zawsze jakieś wyjście się znajdzie... Teoretycznie mogłabym iść na 100% i odkładać te 20%, ale w praktyce wiem, że to nie będzie tak różowo wyglądało.