sześćdziesiątki z plusem

[starsza pani]

Napisane przez Toogra

w związku z zapewnieniem pracy przy komputerze ok.15-16 godz dziennie przez szanownego Pana Prezesa,,,,mam zapalenie spojówek,,,,oczy mam w ropie,,,a pracuje,,,ledwo widząc,,,
Prezes powiedział,,ze nie widzi problemu ,,zebym chora pracowała,,,dane muszą być i KONIEC.....a jak NIE zwolnij się BABO!!!!!
Baba się zwolni ....jak tylko znajdzie pracę,,,,Panie Prezesie,,,,,,

bede czesciej jak oczy wylecze,,,trzymajcie się

No wiesz,to zakrawa już na bezczelność.15-16 godzin w pracy? (mam nadzieję,że użyłas przenośni}.I zamiast premii jeszcze reprymenda??Najwyżs zy czas żeby "Baba się zwolniła jak tylko znajdzie pracę".Nie daj sobie kochanie jeżdzić po nosie.Zdrowiej szybko i wracaj bo teskno bez Ciebie.

Napisane przez ROZ-ter-KA

Boże, jak ja chciałabym zobaczyć Jerozolimę

A jak ja bym chciała pojechać tam jeszcze raz.To marzenie mego życia.Ale z finansami krucho.No i niebezpiecznie.

Napisane przez Babygia

Krociutko sie pojawiam,bo choc urlop,to urwanie glowy,mlody ma jutro teoretyczny egzamin,i kuje u siebie.Ja przestawiam i szoruje chate,juz taka od przesuwania mebli jestem posiniaczona,jakbym nie w domu pracowala,tylko w hokeja grala.

Asiu jak dobrze,ze się wreszcie odezwałaś.naprawdę zaczęłam się martwić czy nie dopadło Cię jakieś choróbsko.Brałam jeszcze poprawkę,ze stęskniona popędziłaś za Mężem w holenderskie pola tulpanów.Ale chyba byś uprzedziła.No więc zostały tylko czarne myśli.Odetchnęłam jak zobaczyłam dziś Twój avatarek. Nie rób więcej takich numerów.Zostaw te szafy i biurka na rzecz zdrowia starszej pani.Za Syna trzymam jutro kciuki.Czy w Niemczech też tak nagminnie oblewają biednych kandydatów na kierowców jak w Polsce?
Robótko jak było w Warszawie?I dlaczego tak krótko? Zdążyłaś z zamówieniami do Francji?

[robótka]

Starsza Pani, byłam krótko, bo mam tu do załatwienia jeszcze masę spraw, w sądach i nie tylko.Pojechałam z synem samochodem, a oni też do pracy- więc już w niedzielę wracaliśmy.Teraz pojadę dopiero na pierwszy długi wekend w maju- takie plany, jak nic ich nie zniweczy . W tym krótkim czasie tylko zwiedziłam pobieżnie wystawę przy kościele Św, Anny w Wilanowie i spotkałam sie z Wizażanką z Gołuchowej, która prezentowała swoje wyroby wraz z innymi jej koleżankami.Poznałam ją wirtualnie na szydełkowym wątku i teraz odszukałam na wystawie.

[starsza pani]

Robótko,zazdroszczę Ci energii.Ciagle jesteś w ruchy.Jak nie dzierganie to szycie,gotowanie,sprzątan ie,wedrówki z wnuczką.Wpadlaś na chwilkę do Warszawy i jeszcze zdążyłaś spotkać się ze znajomą i odwiedzić wystawę.Uznanko.

[robótka]

Oj, nie wiem,czy jestem aż taka rzutka.Wciąż mam wrażenie, że inni są bardzej pracowici.Koleżanki mi wciąż wytykają,że mam za mało czasu dla siebie i żeby iść do nich. Odkąd synowa poszła do pracy wnusia jest każdego dnia u mnie po lekcjach.to muszę obiadek, dopilnować ,żeby lekcje zrobiła nim pójdzie na zajęcia popołudnuiowe.Jak zrobi, to czymś ją zająć lub spacerek.Wieczory dopiero mam dla siebie na swoje dzierganki.Dlatego. że nie lubię robót domowych to kupiłam sobie np naczynia z Tupperware mam gotowanie, pieczenie migiem.To samo z innymi środkami sprzątającymi.Lubię się nie napracować i mieć zrobione,Trochę to kosztowało, ale w końcu mam lżej.Przyznam,że najlepiej cieszę się z miotły, i moje znajome też, która tylko kupiła ją to ma od razu masę chętnych jak wypróbują.Wydatek duży,ale pożyteczny na długie lata. Usprawniłam sobie życie .Mam więc wiele czasu na dzierganki.

[Kota]

Pozdrawiam wszystkich, aż przecierałam oczy ze zdumienia- gdzie wątek, gdzie? Spadł strasznie na dół... Nikt go nie odwiedza? Nikt nie pisze?
Toteż go podnoszę, spiesząc się do innych robót.

[Toogra]

Starsza Pani dziękuje za okazaną troskę,,,chociaz twoje problemy oczne są o nieba powazniejsze niz moje.
Juz u mnie jest lepiej,,,mam nadzieje,że do swiat wydobrzeje.
Narazie swiet u mnie nie widac,,dopiero od jutra sie wezmę za robote...nie mam nastroju...ale jutro się wezmę w garsc.Z zyczeniami jeszcze przybede na watek ,,,pozdrawiam serdecznie.

[starsza pani]

Dziękuję Ci Kota,że przerwałaś milczenie.Zaglądałam tu kilka razy dziennie ale ponieważ od kilku dni nikt poza Robótką i mną nie pisał doszłam do wniosku,ze wątek się przeżył i nie ma sensu zmuszać i prowokować Was do rozmowy.Wszystko ma swój początek i koniec.Tym bardziej,że nie jestem w tej chwili najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.Jeszcze nie doszłam do siebie po ciosie spowodowanym zdiagnozowaniem makulopatii a już następna "radość":podejrzenie raka jelita grubego+bardzo złe próby wątrobowe.Jutro rano idę na konsultację do Instytutu Onkologii na Ursynowie.Mam nadzieję,że usłyszę słowa,które chcę usłyszeć.Bo jeszcze pewności nie ma.
Wiem,że po przeczytaniu tego będzie Wam smutno,wiem,że lubimy się tutaj i życzymy każdemu jak najlepiej.Ale proszę nie piszcie mi "nie martw się,wszystko będzie dobrze" bo to nic nie znaczące słowa.To tylko zbożne życzenia.Chwilami wierzę a chwilami nie,że będzie dobrze.Ale o tym dowiem się jutro lub trochę póżniej,po świętach.Natomiast proszę podtrzymujcie wątek,piszcie do siebie .Jest mi lżej jak otwieram 60+ i widzę Was.W takim nastroju jak teraz jestem nie chce mi się podtrzymywać wątku.Ale chętnie czytam,nie czuje się wtedy taka opuszczona.Wystarczyła krótka notka od Koty żeby spowodować rzekę moich utyskiwań.A pisałam do Asi,że znikam na jakiś czas (a może na zawsze)z Wizażu.Więc proszę prowadzcie wątek dalej (jeśli chcecie ,bonie traktujcie mych słów jako wywieranie presji) jest mi lżej jak czuję Was wokół siebie.Nie użalajcie się jednak nade mną bo po pierwsze może wogóle nie ma o co ,a jesli jest to dziala na mnie dołująco.Rozklejam sie wtedy,rozżalam.Zamiast pocieszeń proszę trzymajcie kciuki.Całuję serdecznie.
W trakcie mego pisania zameldowała sie Toogra.

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Dziękuję Ci Kota,że przerwałaś milczenie.Zaglądałam tu kilka razy dziennie ale ponieważ od kilku dni nikt poza Robótką i mną nie pisał doszłam do wniosku,ze wątek się przeżył i nie ma sensu zmuszać i prowokować Was do rozmowy.Wszystko ma swój początek i koniec

Kotku, dobrze wiesz, jak to z nami kobietami przed Świętami Ja też wpadam na moment zerknąć co słychać, ale na posiedzenie i popisanie, to nie mam już czasu, niestety. Po Świętach się unormuje
I proszę mi tu nie wpadać w takie nastroje afowo-omegowe, co? Wszystko się wyjaśni i będzie lepiej. Tyle fajnych dziewczyn trzyma za Ciebie kciuki, że ta energia z pewnością pomoże.
Jeszcze nie życzę Wam jajek itp, bo znajdę chwilę żeby wpaść

[Kota]

Kochane, też wpadam jak po ogień, czytam i pędzę dalej- Swięta, w pracy tez nawarstwiły się pilne sprawy.
Jajek jeszcze nie życzę, ani zajęcy- zaglądnę tu jeszcze oczywista.
Starsza Pani ale całunek adresowany do Ciebie można wykonać ?.

[Malinówka]

Szpiegu to dla Ciebie !

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Malinówka, dziękuje. Ciesze się że dostalyscie PW ode mnie
Zdrowych i Wesolych Świąt wam wszystkim

[sr.johanna]

starsza pani nie jestem czestym gosciem,tzn.gosciem jestem codziennym bo dziennie was czytam,chcialam lepiej powiedziec nie pisze za czesto na tym watku,ale my sie znamy.Jak wiesz jestem pielegniarka i z chorobami mam stycznosc codziennie,chociaz jak wiesz nie pracuje w szpitalu.wiele osob u mnie w domu(bo tak nazywam moja prace,bo to jakby moj 2-gi dom),tez zamartwia sie,jezeli wykryja u nich jakas chorobe,boi sie,placze....To naturalne,ale jezeli bede z nimi plakala to w niczym im nie pomoge...dlatego ja zawsze w takich momentach,sprowadzam ich na inne mysli,czytam im wesole ksiazki,spiewamy,gramy w cos,biore ich na spacer albo zakupy,czesto pieczemy cos razem....a gdy nagle ogarnia ich taka chwila lamentu nad soba,co to bedzie to ja......krzycze na nich(oczywiscie tak delikatnie),ze co sobie wyobrazaja,ze zostawia mnie tu sama,z cala ta robota,zkim bede spiewala,czytala,spacerow ala itp.Mowie ci to pomaga,oni maja zajecie a ja mam"spokoj" Zapominaja,a moim sukcesem jest jak sie smieja i sa radosni,wtedy wiem ze to co robie,robie dobrze.Dlatego moja kochana,spaceruj przez te swieta duzo,czytaj,odpoczywaj ciesz sie zyciem!!!!!!!Przepraszam, ze sie tak wtracam,bo tego nie chcialas ale chcialam ci opowiedziec troche o mojej pracy,pisze juz glupoty,dlatego koncze.Pozdrawiam i do uslyszenia.

[Sabbath]

Ponieważ nie wiem, jak będzie u mnie z czasem przez najbliższe dni, skorzystam z wolnej chwilki i złożę Wam całkiem areligijne życzenia z okazji magicznej pierwszej wiosennej pełni.

Myślę, że korzystając z olśnienia, jakie przeżyłam ostatnio wysyłając życzenia kumplowi mogę Wam życzyć, żeby Wasze marzenia spełniały się na tyle późno, byście zdały sobie sprawę, jak bardzo są ważne, i na tyle wcześnie, byście nie czuły się sfrustrowane i zniecierpliwione. Życzę Wam zdrowia, żebyście je mogły z radością tracić spełniając swe pragnienia i pieniędzy, bo przecież część marzeń można sobie bez problemów kupić, nie czekając na to, aż się spełnią same. I jeszcze: farta. Nie takiego zwykłego szczęścia, ale takiego, które sprawia, że chwytając się brzytwy pokaleczycie nią swego wroga, nie siebie.
Na końcu wreszcie życzę Wam, żebyście były uważne i nie przegapiły chwil, dni i lat, kiedy jesteście szczęśliwe. Może nie ma na co czekać, może to teraz?


W załączniku dowód, że wiosna nadeszła: kotki na drzewie.

[Babygia]

Hallo,kochane dziewczeta!
Przede wszystkim bardzo zmartwila mnie sytuacja Danusi.Ale jeszcze na 100% nic nie wiesz,Danulku.A nawet,gdyby nadeszla zla diagnoza-to nie wyrok.Moja przyjaciolka wyleczyla sie z raka jelita grubego.druga z guza mozgu.Dzis patrzac na te dwie kwitnace,przepiekne,aktyw ne kobiety,nie powiedzialabys nigdy,co przeszly.
Nie zwieszaj glowki.

[sr.johanna]

Kochane moje,niewiem czy jutro bedzie miala ktoras z nas czas tutaj zajrzec,a wiec dzisiaj juz chcialam Wam zlozyc zyczenia:

Zdrowych,Pogodnych Swiat Wielkanocnych,
pelnych wiary,nadziei i milosci.
Radosnego,wiosennego nastroju
serdecznych spotkan w gronie rodziny i wsrod przyjaciol
oraz
wesolego"Alleluja"

Tego wszystkiego zycze wam z calego mojego serca
caluje was mocno i pozdrawiam

[Malinówka]

Wszystkim Dziewczynom z tego wątku

Wiosny w sercu, pogody w duchu!

Szczęśliwych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!

życzy koleżanka z 50+

[Toogra]

zgodnie z zaleceniem Danusiu,,,nie pocieszam,,,lecz wierzę,,,że będzie dobrze!!!!!

[Westalka]

I ja również wszystkim kobietkom z tego uroczego wątku życzę samych wspaniałości na Święta. Dużo słonka, mało zmartwień, udanego rodzinnego czasu. Wszystkiego najpiękniejszego.

A do Ciebie, Starsza pani, oprócz życzeń ślę mnóstwo ciepłych myśli.

[taka taka]

życzę Wam dużo wiary, nadziei i miłości w te święta i na całe dugie i szczęśliwe życie

wesołych świąt dla Wszystkich piszących i zaglądających do tego wątku

[starsza pani]

Drogie moje Przyjaciółki i koleżanki.Zrobiono mi dzisiaj USG.W prawym dole biodrowym obecne jest normoechogeniczne ognisko o średnicy około 3 cm-wskazane wykonanie tomografii ew.kolonoskopii.Tak to uczenie brzmi ,ze ani w ząb nie wiem o co chodzi.Szczególnie określenie normoechogeniczne to czarna magia.Słuchajciew tym Instytucie Onkologii to człowiek jest tak traktowany,że nie wie czy jeszcze jest na tym świecie czy juz na tamtym.Wszyscy począwszy od portiera,szatniarki i ochroniarza a na pielęgniarkach i lekarzach skończywszy usmiechają sie do ciebie,mówia lagodnym,krzepiącym głosem,prawie noszą na rękach. No a poniewaz nasza służba zdrowia przyzwyczaiła nas do zupełnie innego traktowania to co sobie wtedy pacjent myśli? Wiadomo-koniec ze mną (hi,hi).
Kochane,dzięki,ze wspomagacie mnie w trudnych chwilach.Czuję to i bardzo,bardzo jestem Wam wdzięczna.Proszę,w Wielkanocnej modlitwie poproście o zdrowie dla mnie.
Zyczę Wszystkim radosnych świąt w gronie przyjaciół i rodziny.

[poziomka61]

Dziewuszki, nie wiem, czy będę miała czas, więc już dziś życzę Wam pięknych Świąt, cudnej wiosny, dużo radości i spokoju w każdej dziedzinie życia

[bietkadd]

Pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych

Wszystkim Koleżankom z sąsiedniego wątku życzę cudownego odpoczynku od zabiegania codziennego !!

Danusiu zawsze z Tobą !!!!
Trzymaj się mocno !!! -bo to Ty nas tu i tam dżwigasz i jako nasz podpora i opoka jesteś NIEZASTąPIONA!!!!!
BęDZIE DOBRZE

[carolinascotties]

ZDROWYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY DLA WAS I WASZYCH BLISKICH

Chciałam serdecznie podziękować za życzenia urodzinowe - przepraszam, że tak późno- miałam wyłączoną subskrypcję naszego wątku.

Danusiu - jestem z Tobą, jeśli mogę w jakikolwiek sposób okazać się pomocna -...

[Alketa]

WSZYSTKIM KOCHANYM SĄSIADECZKOM ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT
WIELKANOCNYCH ŻĘBY SŁONECZKO ZAWSZE U WAS GOŚCIŁO I USMIECH NIE ZNIKAŁZ WASZYCH TWARZY
Danusiu główka do góry wszystko będzie dobrze trzymam kciukii myślę że diagnoza będzie dla Ciebie pomyślna(musisz w to mocno wierzyć)
Odpoczywaj spokojnie w Swięta myśl pozytywnie,to droga do sukcesu.
Pozdrawiam cieplutko

[Kota]

Szczęsliwych Świąt, wiosennej pogody za oknem, przy świątecznym stole i w sercu wszystkim życzę!

[nika672]

Napisane przez Alketa;

WSZYSTKIM KOCHANYM SĄSIADECZKOM ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT
WIELKANOCNYCH ŻĘBY SŁONECZKO ZAWSZE U WAS GOŚCIŁO I USMIECH NIE ZNIKAŁZ WASZYCH TWARZY
Danusiu główka do góry wszystko będzie dobrze trzymam kciukii myślę że diagnoza będzie dla Ciebie pomyślna(musisz w to mocno wierzyć)
Odpoczywaj spokojnie w Swięta myśl pozytywnie,to droga do sukcesu.

Dołączam sie do życzeń. Wesołego Alleluja!
Starsza pani bedzie dobrze

[robótka]

Wszystkim życzę pogodnych ,radosnych świąt i dużo zdrówka.
Chcę też podziekować za piękne kartki swiąteczne i i życzenia.

[starsza pani]

Kochane Dziewczęta,mieszkanie lsni czystością,w kuchni już spokój,wszystko ugotowane i popieczone.Jeszcze tylko umyć głowe i ŚWIĘTA.
Z nastrojem jak na huśtawce,raz na dole ,raz na górze.Dzisiaj na górze.Przekonałyście mnie-będzie dobrze.Niby dlaczego myśleć od razu najgorzej.Opowiem Wam zabawną historyjke.Pisałam już kiedyś,że mój Syn jest buddystą.Nie wprowadzałam Syna w swoje problemy aby go nie martwić.Ponieważ dzisiaj pojechał do Berlina aby spotkać się z OLE NYDALEM napisałam mu SMS:"trochę choruję,poproś Olego o wstawiennictwo".Przed chwilą otrzymalam SMS:
Mamuśku,po Twoim SMS-ie cała sala robiła buddę medycyny-będzie dobrze.Wszyscy Cię całujemy".
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości,że warto być matką?
Serdecznie całuję i życzę WESOŁEGO ALLELUJA!!!!

[so_na_ta]

Danusiu , popatrz ,ilejest piękna w wiosennym Zmartwychwstaniu
Podnieś głowę do góry ....
Spójrz w błękit ,omiń wzrokiem złe chmury ...Zaufaj Panu ...!

życzę Ci i wszystkim koleżankom z wątku zdrowych, spokojnych świąt .
Szpiegu z krainy deszczowców -dziekuje za przepiekną karteczkę !

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości,że warto być matką?
Serdecznie całuję i życzę WESOŁEGO ALLELUJA!!!!
[/COLOR][/SIZE][/SIZE][/COLOR]

Niestety, nie jestem Matką ( od razu informuję, że z wyboru, zawsze uważałam, że mieć dziecko oznacza ogromną odpowiedzialność, której nie chcałam podejmować sama, a faceci których spotykałam w życiu sami byli dziećmi...) I kiedy jestem w końcu z Mężczyzną, z którym zdecydowałabym się mieć dziecko, jest już trochę za późno... Ale wiem, że jest jeszcze coś, co warto. Warto mieć przyjaciół. Warto nawet bez słów uśmiechnąć się do kogoś wiedząc, że ten uśmiech będzie właściwie zinterpretowany. Warto nawet sobie wspólnie pomilczeć, jeśli tak chcemy. To też są silne związki, tyle, że z wyboru. Życzę Wam wszystkim w te Święta wspaniałych Przyjaciół.