Ile dzisiaj zjadłam ? :)

[orzeszek01]

Moze to dziwne Wam sie wydawac, ale czasami wydaje mi sie ( wydawało..?), ze byłam bliska anoreksji.
Wiem, ze trzeba cieszyc sie zyciem,a i czerpac z niego jak najwięcej, a nie zamartwiac sie jedzeniem .
Staram sie z niego cieszyc, tylko nie zawsze mi to wychodzi.

A dzis dzień na 4+ kupiłam balerinki, dwie bluzki i kolczyki
balerinki mam nadzieje sie rozchodza, bo narazie mnie obtarły troszke.

Mam pytanie.Tylko sie nie złoście, ze znowu sie o cos pytam
Agness pisała, ze nie wazne sa godziny o których jemy, tylko odstepy miedzy posilkami? tzn, ze Wy nie jecie zawsze o tych samych porach?

Ps. Z czym najleiej jesc orzechy włoskie?i ile sztuk? bo dzis zakupiłam.

[Mangolina]

Napisane przez LoLcIa123

co to za podwieczorek? czemu nie ma grahamki na kolacje? jeszcze pytasz,czy zasłużyłaś na baty

Wiem, podwieczorek tragedia ;P Do tego mam teraz bóle brzucha bo nawet nie pokroiłam ;P Nie było bułki na kolację, bo jak szłam do mojej piekarni to już wszystko było zmiecione(moje grahamki i bułki sojowe)

Co wybrać na obiad? - a)Zapiekanka z łososiem, b)Schab pieczony+sałatka ziemniaczana

[Atram]

Napisane przez orzeszek01

U mnie te świeta beda jakies dziwne, takie "nie rodzinne"...
Pomaluje pisanki z mała bratanica, to bedzie jakis plus. A tak to, zadnego wspólnego pieczenia ciast, czy czegos takiego u mnie nie ma..;/

u mnie tez nie bedzie rodzinnie, ale i tak lubie swieta. nie bedzie swiatecznego sniadania , tzn bedzie - zjem go w samotnosci ale i tak sie ciesze. uwielbiam salatki, swieta kojarza mi sie z nimi... poza tym to czas kiedy moge odpoczac, kiedy jest wszystko tak fajnie wysprzatane. przyjdzie do mnie przyjaciolka i TŻ i spoboje mojago sernika, gdyby nie oni to chyba bym juz dawno sie zalamala.

a jutro jade na zakupy o 5 rano bo wtedy sa najmniejsze kolejki w supermarketach i jeszcze na aerobik sie wybieram

a moje jedzenie dzis to porazka.. sniadanie i II sniadanie bylo, potem caly dzien bolala mnie watroba, nie mialam sily nic przelknac, wieczorem zjadlam banana i wymiotowalam przez reszte wieczoru.
mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej

[orzeszek01]

Napisane przez lemon16

Ech...przez ten miesiąc i kompulsy tak sobie rozepchałam żołądek, że nie wiem jak sobie jutro dam radę w post Muszę z tym skończyć, muszę przestać... Chociaż jest już coraz lepiej. Jojo ogromne (tzn jak dla mnie...wróciło ok 40% tego, co zrzuciłam...) jak myślicie, czy już mogę zacząć powoli się go pozbywać...? (rozsądnie)

Napewno dasz sobie rade
A, Orzeszku, słuchaj tego co mówią dziewczyny, święta racja

Słucham dziewczyn.
Pytam, zeby nie błądzic. (w miare
Czasem, az sie dziwie ze jeszcze ze mna wytrzymują, i nie straciły cierpliowsci..

[Atram]

Napisane przez ślimaczek

9:30 owsianka z bananem, słonecznikiem, rodzynkami (takie pycha, ale nie mogę jej jeśc mam jakies wzdecia po tym ;/ niestety ;/)

znam ten bol. tez nie moge jesc owsianki niestety

[orzeszek01]

Napisane przez Atram

u mnie tez nie bedzie rodzinnie, ale i tak lubie swieta. nie bedzie swiatecznego sniadania , tzn bedzie - zjem go w samotnosci ale i tak sie ciesze. uwielbiam salatki, swieta kojarza mi sie z nimi... poza tym to czas kiedy moge odpoczac, kiedy jest wszystko tak fajnie wysprzatane. przyjdzie do mnie przyjaciolka i TŻ i spoboje mojago sernika, gdyby nie oni to chyba bym juz dawno sie zalamala.

a jutro jade na zakupy o 5 rano bo wtedy sa najmniejsze kolejki w supermarketach i jeszcze na aerobik sie wybieram

a moje jedzenie dzis to porazka.. sniadanie i II sniadanie bylo, potem caly dzien bolala mnie watroba, nie mialam sily nic przelknac, wieczorem zjadlam banana i wymiotowalam przez reszte wieczoru.
mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej

Ja na sniadanie świąteczne mam zamiar zjesc serek wiejski z dzemem, albo jakimis warzywkami. Jakos zjedzenie kiełbaski mnie nie korci
Nie mam zamiaru czekac az sie zbiora do stołu pewnie koło 10 rano, tylko zjem sobie jak zwykle rano jak wstane
U mnie raczej nic nie pieką. A ja umiem zrobic murzynka jedynie, ale jakos ochoty nie mam na niego
Ja jutro po Kościółku tez sie do sklepu wybieram Trzeba jakies wiejskie kupic i chlebek nabyc Musze poszukac tez mąki razowej i innych zdrowych rzeczy
Sałatki tez lubie, totez jakis majonezik light albo jogurcik naturalny wypada kupić.
Osobiscie nie mam zamiaru jakos szczególnie więcej jesc w te święta. Tak jak zwykle 5x dziennie, w miare ładnie i zdrowo.

Trzymaj sie ładnie, i nie choruj tu nam Kochana!

[orzeszek01]

[quote=Atram;4076239]u mnie tez nie bedzie rodzinnie, ale i tak lubie swieta. nie bedzie swiatecznego sniadania , tzn bedzie - zjem go w samotnosci ale i tak sie ciesze. uwielbiam salatki, swieta kojarza mi sie z nimi... poza tym to czas kiedy moge odpoczac, kiedy jest wszystko tak fajnie wysprzatane. przyjdzie do mnie przyjaciolka i TŻ i spoboje mojago sernika, gdyby nie oni to chyba bym juz dawno sie zalamala.

a co bedziesz szamała na to sniadanko świąteczne?

[orzeszek01]

Napisane przez Atram

znam ten bol. tez nie moge jesc owsianki niestety

Mnie po owsiance nic nie jest naszczescie
Dzis zrobiłam z 5x owsianych, 2x otrab pszennych i 2x jabłkowych, do tego2suszone morele i troche mieszanki studenckiej. Tylko mi jakos mleko wsiąkło w płatki i miałaj bardziej płatki niz postac z mleczkiem

[LoLcIa123]

Napisane przez orzeszek01

Ja na sniadanie świąteczne mam zamiar zjesc serek wiejski z dzemem, albo jakimis warzywkami. Jakos zjedzenie kiełbaski mnie nie korci
Nie mam zamiaru czekac az sie zbiora do stołu pewnie koło 10 rano, tylko zjem sobie jak zwykle rano jak wstane
U mnie raczej nic nie pieką. A ja umiem zrobic murzynka jedynie, ale jakos ochoty nie mam na niego
Ja jutro po Kościółku tez sie do sklepu wybieram Trzeba jakies wiejskie kupic i chlebek nabyc Musze poszukac tez mąki razowej i innych zdrowych rzeczy
Sałatki tez lubie, totez jakis majonezik light albo jogurcik naturalny wypada kupić.
Osobiscie nie mam zamiaru jakos szczególnie więcej jesc w te święta. Tak jak zwykle 5x dziennie, w miare ładnie i zdrowo.

Trzymaj sie ładnie, i nie choruj tu nam Kochana!

Majonezik light?jogurcik naturalny? jakiś nabiał 0procentowy może jeszcze dziewczyno kiedy do Ciebie dotrze,że nie jesteś na diecie redukcyjnej?

Napisane przez orzeszek01

a co bedziesz szamała na to sniadanko świąteczne?

I to pytanie zdaje mi się być dla Ciebie odpowiedzią,czy możesz sobie czymś zgrzeszyć.

[stokrotka007]

Napisane przez orzeszek01

Słucham dziewczyn.
Pytam, zeby nie błądzic. (w miare
Czasem, az sie dziwie ze jeszcze ze mna wytrzymują, i nie straciły cierpliowsci..

cierpliwość mamy i pomożemy jak umiemy(nawet okrzyczymy trochę kiedy trzeba ), byle tylko orzeszek był zdrowo najedzony, zadowolony i życiem się cieszył

A polecam wszystkim dietetyczkom którym przydadzą się kwasy omega3 mój autorski przepis na pyszną pastę rybną, idealną do razowego chlebka: 100g wędzonej makreli obrać ze skóry i ości tak aby zostało same białe mięsko, do tego dodać 2 łyżki przecieru pomidorowego i 2 pikantnego ketchupu, posiekaną bardzo drobno cebulę i ze 3 ząbki czosnku+ przyprawy wg uznania, najlepiej wrzucić sporo pieprzu. Całość wymieszać aż do uzyskania jednolitej pasty, położyć na chlebek, ozdobić ogóreczkiem i spałaszować Całość ma około 150 kcal, a wychodzi naprawdę sporo i na długo starcza, łyżeczka smarowidła na kromkę naprawdę kalorycznie minimalnie, a zdrowo(tłuszcze omega3!) i lepiej niż gotowe pasty rybne z masłem, olejem i niewiadomo czym jeszcze

[LoLcIa123]

Napisane przez stokrotka007

cierpliwość mamy i pomożemy jak umiemy(nawet okrzyczymy trochę kiedy trzeba ), byle tylko orzeszek był zdrowo najedzony, zadowolony i życiem się cieszył

A polecam wszystkim dietetyczkom którym przydadzą się kwasy omega3 mój autorski przepis na pyszną pastę rybną, idealną do razowego chlebka: 100g wędzonej makreli obrać ze skóry i ości tak aby zostało same białe mięsko, do tego dodać 2 łyżki przecieru pomidorowego i 2 pikantnego ketchupu, posiekaną bardzo drobno cebulę i ze 3 ząbki czosnku+ przyprawy wg uznania, najlepiej wrzucić sporo pieprzu. Całość wymieszać aż do uzyskania jednolitej pasty, położyć na chlebek, ozdobić ogóreczkiem i spałaszować Całość ma około 150 kcal, a wychodzi naprawdę sporo i na długo starcza, łyżeczka smarowidła na kromkę naprawdę kalorycznie minimalnie, a zdrowo(tłuszcze omega3!) i lepiej niż gotowe pasty rybne z masłem, olejem i niewiadomo czym jeszcze

Brzmi pysznie tak więc do swojej ogromnie długiej listy zakupów weekendowych musze dopisać makrele.Dziękuje za pomysł
BTW;czy ktoś wie jak się robi paste jajeczną?

[ślimaczek]

Napisane przez Atram

znam ten bol. tez nie moge jesc owsianki niestety

strasznie zaluje, bo 6 lyzkami owsianki najadlam sie jak nigdy, wyszlo jej strasznie duzo. Zobacze czy jutro uda mi sie najesc 6 lyzkami musli

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Majonezik light?jogurcik naturalny? jakiś nabiał 0procentowy może jeszcze dziewczyno kiedy do Ciebie dotrze,że nie jesteś na diecie redukcyjnej?

mi smakuja tez rzeczy które zaczełam jesc bedac na diecie. Ale wiem WIEM, nie jestem na redukcie.Orzeszek wbije to sobie do głowy.
Kuka, Lolcia jestes chyba młodsza ode mnie, a mądrzejsza pare razy

I to pytanie zdaje mi się być dla Ciebie odpowiedzią,czy możesz sobie czymś zgrzeszyć.

Tak po prostu zapytałam...ekkk..

[orzeszek01]

z czym jesc orzechy włoskie i ew.ile sztuk dozwolone?
najlepiej do którego z posilków?
kto pyta nie błądzi

[LoLcIa123]

Te rzeczy nie tyle Ci smakują,co 'smakuje' Ci fakt,że One są light,czy 0%.Kiedyś jadłam ciagle twaróg chudy i mówiłam,że jem bo mi smakuje,a guzik z pętelką,bo okropnie mi nie smakował,teraz od kilku dobrych miesięcy jem półtłusty i nie wyobrażam sobie znów jeść chudego.

[maluch78]

Napisane przez LoLcIa123

Dziękuje.Przeszłam wiele,oj wiele do teraz pamiętam jak miałam problemy z oddychaniem i płakałam nocami,modliłam się do Boga,żeby pozwolił mi wstać jutro z łóżka,obiecywałam sobie że już jutro na pewno zjem więcej i tak z dnia na dzień,płakać mi się chce jak o tym myśle.

ja mam za sobą dużio ciężkich chwil i parę takich nocy jak LoLcIa kiedy modliłam się zeby rano się obudzić ta choroba to koszmar łatwo w nią wpaść ale wyjść... trzeba mieć duuuuużo siły zeby sobie poradzić i wyjść na prostą
ja ciągle próbuję każdego dnia od początku
Dziewczyny uwieżcie warto się zastanowić 10 razy zanim się zacznie odchudzanie!

ja licze na Waszą pomoc i ciutkę wsparcia

nie pisze jadłospisu bo poza przepysznymi sałatkami było zdecydowanie za dużo alkoholu i to z własnym kierownikiem = jajeczkowa imprezka w pracy

[LoLcIa123]

Napisane przez orzeszek01

z czym jesc orzechy włoskie i ew.ile sztuk dozwolone?
najlepiej do którego z posilków?
kto pyta nie błądzi

Tobie wolno z wszystkim z jogurtem naturalnym,z serkiem wiejskim,z twarożkiem,z owsianką i możesz sobie ich więcej tam posypać.

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Tobie wolno z wszystkim z jogurtem naturalnym,z serkiem wiejskim,z twarożkiem,z owsianką i możesz sobie ich więcej tam posypać.

To moze z wiejskim spróbuje
dziekuje

Ja chce przytyc zdrowo jakies 3 kg tylko. Ja naprawde nie jestem zagłodzona chudzina z wyglądu, zebyscie nie myslały ze jestem nie wiadomo jaką szczapą, bo do tego mi brakuje sporo

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Te rzeczy nie tyle Ci smakują,co 'smakuje' Ci fakt,że One są light,czy 0%.Kiedyś jadłam ciagle twaróg chudy i mówiłam,że jem bo mi smakuje,a guzik z pętelką,bo okropnie mi nie smakował,teraz od kilku dobrych miesięcy jem półtłusty i nie wyobrażam sobie znów jeść chudego.

Bardo możliwe
A dzis na zakupach siostra znowu mi kupiła chudy piątncy twarożek.
I bedzie mi go szkoda wywalac

[LoLcIa123]

Napisane przez orzeszek01

To moze z wiejskim spróbuje
dziekuje

Ja chce przytyc zdrowo jakies 3 kg tylko. Ja naprawde nie jestem zagłodzona chudzina z wyglądu, zebyscie nie myslały ze jestem nie wiadomo jaką szczapą, bo do tego mi brakuje sporo

Ale jeżeli będziesz jadła wiecej zdrowych rzeczy,niekoniecznie light i 0% to też przytyjesz zdrowo,słowo.Ja też nie jestem nie wiadomo jaką'szczapą' i nie wyglądam też na taką,ponieważ jestem grubej kości,ale wiem że muszę przytyć ze względów zdrowotnych i to się liczy głównie.

Napisane przez orzeszek01

Bardo możliwe
A dzis na zakupach siostra znowu mi kupiła chudy piątncy twarożek.
I bedzie mi go szkoda wywalac

To powiedz siostrze żeby go zjadła na kolacje

[anniaa]

lolcia z takimi cenami w centrum to powinni sie schowac

[LoLcIa123]

Napisane przez anniaa

lolcia z takimi cenami w centrum to powinni sie schowac

Taa a wiesz ile kosztuje mała cola w Heliosie? szok! 5,50.Widziałaś transparenty buntowniczych kibiców Gieksy?.Nasz Kochany prezydent mieszka kilka domów,od mojego domu i ciągle mi tu Policja krąży

[anniaa]

wogóle te ceny w heliosie wymiataja
widziałam omg to wywal tego prezydenta z domu

[orzeszek01]

Napisane przez LoLcIa123

Ale jeżeli będziesz jadła wiecej zdrowych rzeczy,niekoniecznie light i 0% to też przytyjesz zdrowo,słowo.Ja też nie jestem nie wiadomo jaką'szczapą' i nie wyglądam też na taką,ponieważ jestem grubej kości,ale wiem że muszę przytyć ze względów zdrowotnych i to się liczy głównie.

Moja waga,ostatnio było cos koło 52(moze dlatego wiecej, ze okres miałam..swoją droga bardzo mały i krótki ) przy wzroscie 169, wiec to mało znowu nie jest. Ale szokiem dla mojej rodziny było schudniecie z 71 do 55. bo o 55 wiedzieli. Wiec chce dobic do 55 dla swietego spokoju.
a kosci chyba tez mam grube choc nadgarstki jakies cieniutkie mam


To powiedz siostrze żeby go zjadła na kolacje

Moja siostra sie nie tylka z reguły nabiału, i to chudego . Dzis po kolacji(kromki z wędlina i margaryną)jadła jajeczka w czekoladzie. Lubie jej podejscie. Je kiedy chce, co chce i ile chce. I sie nie przejmuje niczym.

Nie lubie Postu. Trzeba bedzie wytrzymac na trzech posiłkach dziennie.
Ale taka tradycja.
Dobranocka wszytskim dziewczynom;*

[LoLcIa123]

Napisane przez anniaa

wogóle te ceny w heliosie wymiataja
widziałam omg to wywal tego prezydenta z domu

No strasznie tam drogo,za gałke loda płaciłam 2zł.
Myślę,że kibice będą wcześniej

[noseknosek]

jestem beznadziejna. nie zjadlam tyle zlych rzeczy co dzis przez ostatnie pol roku.. az mi wstyd pisac...
tabliczka czekolady
3 paczki
kinder bueno
prince polo
4 jablka
odsmazana kielbaska
serek topiony..

masakra

[anniaa]

lolcia zawsze mozesz zrobic wyscigi lolcia vs kibice
a w silesi w takiej małej restauracji puszka coli 3,50

[LoLcIa123]

Napisane przez noseknosek

jestem beznadziejna. nie zjadlam tyle zlych rzeczy co dzis przez ostatnie pol roku.. az mi wstyd pisac...
tabliczka czekolady
3 paczki
kinder bueno
prince polo
4 jablka
odsmazana kielbaska
serek topiony..

masakra

Ee jutro będzie lepiej

Napisane przez anniaa

lolcia zawsze mozesz zrobic wyscigi lolcia vs kibice
a w silesi w takiej małej restauracji puszka coli 3,50

No w sumie,czemu nie.A nie wiesz po ile w silesii są lody,tam gdzie sprzedają te świeżo wyciskane soki?

[noseknosek]

[LoLcIa123]

Napisane przez noseknosek

Najważniejsze,że na codzień jesz zdrowo,ładnie i tyle ile należy.Pomyśl,że niektórzy jedzą tak dziennie!! a Tobie się to zdarzyło raz.Jutro znowu jest nowy dzień i zaczniesz go ładnie zdrowo,a przy okazji na pewno spalisz całe dzisiejsze jedzonko