Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[Pradip]

Napisane przez Malgos_12

A ja się dzisiaj zastanawiałam czy moje dziecko będzie lubiło czytać, czy całkowicie pochłonie go świat komputerów. Mam nadzieję, że zaszczepię te miłość do czytania już od najmłodszych lat

Ja od małego uwielbiałam czytać maż to samo ale z biegiem lat przed tym komputerem spędzamy coraz więcej\j czasu wiec co będzie za jeszcze kilka? Jednak mam nadzieję że maluch przejmie po nas zamiłowanie do szelestu przewracanych kartek a nie do odświeżania strony

Napisane przez Gegee

I nie chcę Cię dołować Ale mnie samą to mega denerwuje. No cóż, kiedyś się przecież uda. Jak w tym miesiącu nie wyjdzie to wysyłam męża na badania. Już sam chce i nie marudzi. Przynajmniej to się wyjaśni. Oczywiście wkręcam sobie sto tysięcy przeróżnych chorób u siebie, ale tak to tryskam optymizmem A Ty też masz, zamiast się dołować

Fajnie że mąż chętny ja też swojego wcale nie musiałam namawiać

Napisane przez PPPatinka

nie nie nie laduje w drugim pokoju ) ale jest ta franca no i nic przez ten czas a później ile się da hehe ) a wole nie zaczynać od masazy bo wiecie samej będzie ciężko się powstrzymać hehe(

wiec niech szybko przechodzą wszelkie bóle i zaczynajcie działać

[sylwusia0411]

Pradip dziekuje za gratulacje robie ćw na brzuch zanim sie przeprowadziłam pod bydgoszcz to rok czasu pracowałam w fitness klubie fakt ze na recepcji ale po pracy moglam chodzic na zajecia wiec instruktorki pokazały mi dobre ćw na brzuch ale jakos mi nie wychodzi z zrzuceniem brzucha ,ale to ciezka praca na plasciutki brzuszek
Gegee oj kiedys wiecej trenowalam po pracy od 16,30 body space (30 min bieżnia pod cisnieniem 9 km przebiegalam ),a potem to zalezy 3 albo 4 godz fitnesu np step , brzuch uda posladki, zumba ,interval, wtedy to mialam plaski brzuch ale taki maraton cwiczeniowy robilam prze 5 dni w tygodniu jak mialam na rano bo chodzilam tydzien na rabo tydzien na popludniejak cos to moge Wam wkleic fotke jak wygladalam 3 lata temu.Trzymam kciuki za usg pisz co wyszlo moj gim mowil ze najlepiej co 2 dzien sie przytulac i nie o tej samej porze .To wyslij meza na badania jak chce mojego zapisze jak @ bede miec zeby odpoczoł bo musi miec 3 dni przerwy od przutulanek`
[B]patrycjja[B/] trzymm kciuki zeby nie przszla moze to dobry znak i przelamiesz zła passe . A co do sprawy to wszystko sie uloży na twoja korzyść

[Gegee]

Ja tylko na szybko, bo juz szykuje się do spania.

Patrycjja - jak Cię sąd wezwał do uzupełnienia brakow to pozwani jeszcze nie powinni wiedzieć o sprawie. Odpis pozwu doręcza się pozwanym dopiero jak juz będzie wszystko ok. Bo jeśli w terminie tego prawidłowo nie oznaczysz to pozew zostanie zwrócony i sprawy w ogóle nie będzie, wiec nie miałoby sensu zawiadamiać pozwanych tak od razu. Nie przejmuj się, moze nie tyle maja jakieś kontakty, co moze ktoś 'przyjazny' ich poinformował albo się domyślają, bo przy dyscyplinarkach prawie zawsze kończy się na sądzie.

[patrycjja]

Napisane przez Gegee

Patrycjja - jak Cię sąd wezwał do uzupełnienia brakow to pozwani jeszcze nie powinni wiedzieć o sprawie. Odpis pozwu doręcza się pozwanym dopiero jak juz będzie wszystko ok. Bo jeśli w terminie tego prawidłowo nie oznaczysz to pozew zostanie zwrócony i sprawy w ogóle nie będzie, wiec nie miałoby sensu zawiadamiać pozwanych tak od razu. Nie przejmuj się, moze nie tyle maja jakieś kontakty, co moze ktoś 'przyjazny' ich poinformował albo się domyślają, bo przy dyscyplinarkach prawie zawsze kończy się na sądzie.

ona nawet wie, kogo podałam na świadków a o tym nie wie nikt, prócz najbliższych no i sądu.
te dane, może to ma jakieś znaczenie, to zmiana pozwanego.
bo ja mam wszędzie "nazwa firmy s.c" (tak jak w umowach i in. firmowych dokumentach) a oni kazali wymienić wspólników i podać ich adresy. na dobrą sprawę nie mam nawet pewności, że tylko państwo D. są wspólnikami a nie ktoś trzeci.

dopiero wróciłam, mąż z pracy wrócił i pojechaliśmy na szybkie nocne zakupy. padam a jutro znowu czeka mnie dzień w "polu"

Dobranoc!

[Pradip]

Napisane przez sylwusia0411

Pradip dziekuje za gratulacje robie ćw na brzuch zanim sie przeprowadziłam pod bydgoszcz to rok czasu pracowałam w fitness klubie fakt ze na recepcji ale po pracy moglam chodzic na zajecia wiec instruktorki pokazały mi dobre ćw na brzuch ale jakos mi nie wychodzi z zrzuceniem brzucha ,ale to ciezka praca na plasciutki brzuszek

No to musiałaś mieć ślicznie wyrzeźbione mięśnie możesz nam wrzucić zdjęcie i podpowiedzieć mi jakie ćwiczenia robić żeby nie obciążać kręgosłupa?

Napisane przez patrycjja

dopiero wróciłam, mąż z pracy wrócił i pojechaliśmy na szybkie nocne zakupy. padam a jutro znowu czeka mnie dzień w "polu"
Dobranoc!

Musisz być już ślicznie opalona jak już któryś dzień na takim słonku pracujesz.

Gegee o której masz wizytę?

[Gegee]

Napisane przez Pradip

No to musiałaś mieć ślicznie wyrzeźbione mięśnie możesz nam wrzucić zdjęcie i podpowiedzieć mi jakie ćwiczenia robić żeby nie obciążać kręgosłupa?

Musisz być już ślicznie opalona jak już któryś dzień na takim słonku pracujesz.

Gegee o której masz wizytę?

Właśnie w biegu pędzę na wizytę, wiec trzymajcie kciuki

[PPPatinka]

Napisane przez Gegee

Właśnie w biegu pędzę na wizytę, wiec trzymajcie kciuki

trzymam mocno daj znac jak wrócisz)

właśnie odebrałam wyniki na stronie lux medu dziś robiłam jeszcze prolaktynę po obciążeniu i wyszlo 400,8 masakra jakas reszta wydaje się w porządku tych hormonow robionych w 3 dniu cylku

[ag9]

Gegee - możesz u mnie zmienić na liście:
5cs, OM 10.05.2013

Dziewczyny, ile płacicie za USG? Jest w ramach wizyty czy poza nią płatne?
Bo ja się dzisiaj załamałam - za samo USG liczą sobie 120 zł + 120 wizyta. Chciałam sobie zrobić na własną rękę to usg 2-3 razy żeby sprawdzić owu, no i teraz nie wiem czy to są takie ceny wszędzie?

[Gegee]

Ppatinka

No wiec ja juz po wizycie. Zbankrutuje na to wszystko tak jak myślałam owu jeszcze nie było, pęcherzyk póki co nie pękł, dzisiaj miał 23 mm, nie wiadomo czy peknie mamy działać przez weekend, a w poniedziałek następne usg. Dziś 16dc a w ostatnim cyklu owu była w 13 dc, wiec coś się rozregulowalo...

Jeżeli chodzi o tsh to najlepiej żebym powtórzyła. Generalnie ok jest od 0,82, ale jak miałam tak na granicy to lepiej dla spokoju zrobić jeszcze raz. Tak wiec czeka mnie tsh i ft4 tylko zapomniałam się spytać, w którym dniu cyklu

PPPatinka - jeżeli chodzi o prolaktyne po obciążeniu to chyba nie jest tak najgorzej, ile miałaś na początku?

[ag9]

Napisane przez Gegee

Ppatinka

No wiec ja juz po wizycie. Zbankrutuje na to wszystko tak jak myślałam owu jeszcze nie było, pęcherzyk póki co nie pękł, dzisiaj miał 23 mm, nie wiadomo czy peknie mamy działać przez weekend, a w poniedziałek następne usg. Dziś 16dc a w ostatnim cyklu owu była w 13 dc, wiec coś się rozregulowalo...

Jeżeli chodzi o tsh to najlepiej żebym powtórzyła. Generalnie ok jest od 0,82, ale jak miałam tak na granicy to lepiej dla spokoju zrobić jeszcze raz. Tak wiec czeka mnie tsh i ft4 tylko zapomniałam się spytać, w którym dniu cyklu

PPPatinka - jeżeli chodzi o prolaktyne po obciążeniu to chyba nie jest tak najgorzej, ile miałaś na początku?

23 mm to już chyba bardzo duży...

[Gegee]

Napisane przez ag9

23 mm to już chyba bardzo duży...

No i właśnie jest ryzyko, ze nie pęka
jeżeli chodzi o płatności, to niestety tak to wygląda, jak teraz się nie uda to tz musi się przebadać, bo to kurde taniej wyjdzie

Ale ja nie place juz teraz za wizytę,a za samo usg, trwa to dosłownie pol minuty, wiec jakbym jeszcze musiała płacić za wizytę to masakra. Chociaż i tak dużo wychodzi...

[ag9]

A ile płacisz za same USG?
Bo tu generalnie znalazłam też przychodnie, w których można zrobić właśnie samo USG, bez wizyty no ale poniżej 100 to jeszcze nie znalazłam...

[Gegee]

Napisane przez ag9

A ile płacisz za same USG?
Bo tu generalnie znalazłam też przychodnie, w których można zrobić właśnie samo USG, bez wizyty no ale poniżej 100 to jeszcze nie znalazłam...

Pierwsze 140, kolejne 100

[sylwusia0411]

Pradip pewnie zaraz wrzuce linki z ćw zeby kregoslupa nie obciazac http://www.youtube.com/watch?v=2pzg6DiknLY tylko pamiej zeby napiac brzuch i wciagnac pepek do kregosłupa i najwazniejsze oddychac
ag9ja chodze do gin na nfz czekam maks 14 dni na wizyte i zawsze mam robione usg podochwowe a jak bylam u niego 1 raz i bylam prywatnie to placilam 80zl za wizyte +20 za usg

Gegee to dzialajcie w ten weekend mnie tez nie zawsze pekaja pecherzyki ale teraz po @ bede brala jakies tabletki,ale wszystko bede ustalac z gin na wizycie miedzy 13-14 dc Napewno sie wszystko ułoży

[Gegee]

Też chciałam zapisać się na NFZ, ale najbliższy termin był na za 3 miesiące wiec to olalam, ale teraz myślę sobie ze trzeba było się zapisać, 3 miesiące szybko minęły a ja w zasadzie w tym samym punkcie jestem. W poniedziałek się zapisze jak zajde to przynajmniej jakieś badania na NFZ będę mogła zrobić

[PPPatinka]

Napisane przez Gegee

Ppatinka

No wiec ja juz po wizycie. Zbankrutuje na to wszystko tak jak myślałam owu jeszcze nie było, pęcherzyk póki co nie pękł, dzisiaj miał 23 mm, nie wiadomo czy peknie mamy działać przez weekend, a w poniedziałek następne usg. Dziś 16dc a w ostatnim cyklu owu była w 13 dc, wiec coś się rozregulowalo...

Jeżeli chodzi o tsh to najlepiej żebym powtórzyła. Generalnie ok jest od 0,82, ale jak miałam tak na granicy to lepiej dla spokoju zrobić jeszcze raz. Tak wiec czeka mnie tsh i ft4 tylko zapomniałam się spytać, w którym dniu cyklu


PPPatinka - jeżeli chodzi o prolaktyne po obciążeniu to chyba nie jest tak najgorzej, ile miałaś na początku?

super ze wogole masz pechęrzyk trzymam za pekniecie kciuki baaaardzo mocno

wiesz co nie bardzo wiem jak mam odczytywać ten wynik wiem ze po obciążeniu jest tyle a to 15razy więcej niż powinno 21/05 znow ide do endykrynologa z tymi wynikami zobaczymy co powie ale leki już mam na zbicie bo zwykla bez obciążenia tez mam za duza a jeśli chodzi to TSH i FT4 możesz robic w dowolnym czasie tak mowila moja lekarka

a prolaktyna bez obiazenia 29,9 wiec tez za duza

swoja droga dziewczyny te wizyty sa mega drogie ja tez chodziłam prywatnie wcześniej placilam 150zl z usg dopochwowym piersi i tarczycy w cenie wizyty to i tak uważam ze nie drogo ale jak mi probowal wkecic ciaze po zamaciczna już do niego nie chodze teraz poszukałam lekarza w przychodni na NFZ i ma same dobre opinie wiec chodze do niego i nie place za nic dosłownie a endykrynologa mam w lux med. i tez za nic nie place wiec super

[ryba91]

Napisane przez Malgos_12

Gegee - my wciągnęliśmy się w karcianą grę kanasta i teraz siedzimy po nocach

Ja lecę do pracy

kanasta

Napisane przez peppermint patty

Witam sie z Wami,ale w sumie zadnych przelomowych newsow nie mam,sensacji u mnie tez brak-ale to chyba dobrze.pierwszy wlasciwie goracy dzien dal sie we znaki moim stopkom,bo czerwoniutkie byly,a gdzie to jeszcze do prawdziwego ciazowego puchniecia.po ciezkich dniach dalam sobie dzis upust i naprawde poprawilam humor.oczywiscie imie dla dzidziusia mam juz narzucone przez tesciowa,co doprowadza mnie naprawde do wscieklosci,tymbardziej,z e to dopiero 4msc.a do 9 jeszcze troche sie naslucham.co do imienia to pisalyscie,ze juz macie w glowie wybrane...jesli tak to zazdroszcze wam,bo u mnie z mezem spory o to sa lekkiemamy zupelnie inne typy,narazie sie nie chwale,jak zostanie postanowione to dam znac na kogo czekamya humor poprawilam sobie zakupami-jakie to przewidywalnepolecam... tym wiekszy byl moj usmiech,ze naprawde niewiele wydalam,wiec efektu "wyrzuty sumienia po powrocie do domu"nie bylo.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Pisalyscie tez o L4....z drugie strony...nie zjedzcie mnie za to,ale ciaza to nie choroba,jesli wszystko przebiega ok,mama i dziecko zdrowe to po co leciec na zwolnienie.wiadomo trzeba troche zwolnic tempo jesli tylko szef rozumny,ale chyba nie ma co z drugiej strony za bardzo dmuchac,bo pozniej i tak kazda przyszla mama dostanie w koscja tam sie ciesze,ze nie musze isc na zwolnienie....za duzo energii,zebym wysiedziala na du...oczywiscie podkreslam-mowie o przypadkach gdzie zdrowie pozwala na normalne funkcjonowanie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

No i jeszcze na koniec,wieeeeeelkie trzymanie kciukow z mojej strony nieprzerwanie.buzki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No więc tak, super że z dzidziem wszystko ok ! co do imion, to wiesz...ja bym się nie przejmowała, nie ona będzie matką więc...
Co do L4, przypuszczam że diewczyną chodziło o to, że jednego dnia w pracy wypadłam' z obiegu i nie byłam w stanie nic zrobić, lekarze kazali odpoczywać, było to w 12 tygodniu jak się nie mylę. Jako że pracuję nawet kilka dni pod rząd po 12h więc jest to dla mnie duuuże zmęczenie. Wyjechalam na tydzień na urlop, bo musiałam odpocząć i sporo dał mi ten urlop, jednak do pracy musiałam wrócić. Teraz nie jest tak ciężko, szef chyba zrozumiał co nieco i trochę mi obowiązków odpuścił, jednego dnia miałam 'zapieprz'' bo po urlopach papierkowa robota dodatkowo. Teraz czuję się ok, oprócz jakiegoś lekkiego przygnębienia. Brzuch mi urósł ..... na dole focia 18tc

[ryba91]

Napisane przez patrycjja

ja odpuściłam l4 i trochę się nie zgodzę. fakt, że jak można i się ktoś dobrze czuje to nie trzeba uciekać od codzienności. ale na mój przykład- ot praca jak praca w biurze, zero wysiłku i straciłam ciążę. co się okazało ? elektronika wszelkiego rodzaju jak powiedział lekarz. nawet jak ja komputera nie włączałam to były te koleżanek.
a praca fizyczna swoją drogą, też nie służy- niestety żyjemy w takich czasach, że naprawę utrzymać ciążę to mały cud i dlatego szczerze i przenajmocniej trzymam kciuki za Was wszystkie, którym się udało

i taka jest prawda, jeżeli ktoś ma siły itd to jak najbardziej niech pracuje, ale niech to będzie praca bezpieczna dla mamy i malucha! poza tym faktycznie nie można pracować dłużej niż 4 godziny przy komputerze!

Napisane przez Malgos_12

Pradip - no my z rodzicami graliśmy od najmłodszych lat w remika, 66 i w 1000, więc ja z takiej karcianej rodziny jestem heheh
Mam nadzieję, że dobry humorek szybciutko ci powróci

Peppermint -też jestem ciekawa co teściowa wymyśliła... ale ona wie, że to nie JEJ dziecko?? heheh ja wiem jedno, że na 100% bym nie uległa chyba, że imię bardzo by mi się podobało

Patrycja - nie zrozum mnie źle, bo nawet nie chcę myśleć jak musiało ci być ciężko, ale chyba też nikt nie może powiedzieć na pewno, że tylko elektronika była tego przyczyną...

Ja z moich obserwacji dzielę dziewczyny w (zdrowej ) ciąży na: będące w ciąży - czyli takie co wiadomo potrzebują więcej odpoczynku, zachowują się normalnie, normalne też że mogą poczuć się gorzej, ale nie robią wokół tego wielkiego szumu oraz będące najbardziej w ciąży- mam nawet taką w pracy, tylko kombinuje jak tu się wymigać i chodzi ciągle żeby odpoczywać, ale z drugiej strony na przerwie potrafi stać przez godzinę i rozmawiać ze znajomą, a co lepsze co chwilkę dzwoni do swojej położnej opowiada jej głupoty i próbuje zwolnić się z pracy. Ona jest chyba gdzieś w 4-tym miesiącu i uwielbia narzekać.

Ooo, remik, 66

Tak są osoby co ledwo dowiedzą się o ciąży i już idą na L4 chociaż nie potrzebują.. no ale jak mogą i mają 100% płatne to czemu nie, z tym że bez przesady potem pracodawcy mają o nas- kobietach w ciąży, starających sie- takie zdanie a nie inne.
A marudzić każdy potrafi.[/QUOTE]

Napisane przez peppermint patty

Podpisuje sie rekami i nogami pod tym co napisalas,ale ile ludzi tyle opinii i tyle zachowan,czy to w ciazy,czy to w trakcie miesiaczki,czy generalnie przy jakichs dolegliwosciach. W takim razie powinam sie cieszyc,ze czuje sie (odpukac) na tyle swietnie,ze nie musze uciekac przed "zlem" codziennym ale nie bede juz ciagnac tematu, bo nie w tym rzecz

co do imienia,wolalabym nie zdradzac tu,bo jednak zmniejszy to moja anonimowosc(pewnosci nie mam kto czyta to forum). Imie samo w sobie nie byloby zle,wkurza mnie glownie sam fakt i podejscie-"wybralam dla Was imie",nawet zdarzylo sie mowienie do brzucha per "...".nosz kurcze blade-ze tak delikatnie to ujme.
podsumowujac,imie nawet mi sie podobalo,ale w tym momencie zostalo juz wykluczone calkiemnie ugne sie!grunt,ze musze meza teraz przekabacic na swoje pomysly

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

a i napijcie sie za mnie kawki...bo tesknie za nia,a pic bezkofeinowa,to jak pic piwo bezalkoholowe...niby smak podobny,ale brak oczekiwanych efektow
dobrego dnia wszystkim

a ja przyznam się bez bicia, że małą kawkę sobie lubię wypić, choć oczywiście robię to bardzo rzadko. Ale wole wypić kawkę słabą z mleczkiem 30:70 i się lepiej czuć niż zdychać Lekarz na malutką i to w ostateczności mi pozwolił, choć i tak powiedział że musimy obserwować stan mojego zdrowia, żeby za późno nie okazało sie ze to zatrucie ciążowe, albo coś innego.

Napisane przez sylwusia0411

Gegee ja tylko chce z brzucha troche zjechac biegam raz w tygodniu 4 razy w tygodniu chodze na fitness jezdze rowerm ale z brzucha mi jest najgorzej zrzucic;/

ja tez w cuda wierze,ale to nie w moim przypadku caly czas mam pod górkę znalazlam prace 1/2 etatu super zawsze cos umowa o prace ale zapomoge z up za znalezienie pracy sobie samej nie dostane bo przysługuje tylko osoba z prawem do zasilku ( przez niecale 2 lata up nie znalazl mi praca norma na staz nie dostalam sie bo niby kasy nie ma jak zawsze a na dodatek peniadze z pitu moge dostac do 2 lipca a nie ukrywam podreperowalam bym budzet ;/

może zacznij 6weidera? mój mąż robił i miał taki kaloryfer
A za pracę

Napisane przez Malgos_12

Oj dziewczynki nie smutać mi się tutaj
Obiecuję wam, że każda będzie miała swojego upragnionego dzidziusia

Justii - ty to chyba siedzisz non stop na stronach porno, bo skąd tyle tych wirusów u ciebie? hehhe a mówiłaś, że pracę piszesz heheh
a tak ogólnie polecam ESET NOD32 bo nie dość, że fajnie blokuje wirusy to jeszcze nie muli kompa

Pepermint - no tak nie powinno się siedzieć za długo przy kompie, ale to również chyba ze względów pozycji, gorzej krew cyrkuluje itd, a co do stresu to jest dopiero dziadostwo... widziałam jak niszczy bliską mi osobę łącznie z zaburzeniami widzenia, oddychania, wymiotami, problemów z żołądkiem i jeszcze parę innych niefajnych rzeczy. Na szczęście praktycznie wszystko doszło do ładu ...

A ja się dzisiaj zastanawiałam czy moje dziecko będzie lubiło czytać, czy całkowicie pochłonie go świat komputerów. Mam nadzieję, że zaszczepię te miłość do czytania już od najmłodszych lat

1. NAPEWNO każda będzie miała swojego wymarzonego maluszka! my cały czas trzymamy kciuki za resztę dziewczyn i za już zafasolkowane.
2. Też polecam tego antywirusa! mam go i jest świetny
3. Ja się boję, że za niedługo książki wycofają, bo teraz tak mało osób czyta- a też lubię

Napisane przez Gegee

Ppatinka

No wiec ja juz po wizycie. Zbankrutuje na to wszystko tak jak myślałam owu jeszcze nie było, pęcherzyk póki co nie pękł, dzisiaj miał 23 mm, nie wiadomo czy peknie mamy działać przez weekend, a w poniedziałek następne usg. Dziś 16dc a w ostatnim cyklu owu była w 13 dc, wiec coś się rozregulowalo...

Jeżeli chodzi o tsh to najlepiej żebym powtórzyła. Generalnie ok jest od 0,82, ale jak miałam tak na granicy to lepiej dla spokoju zrobić jeszcze raz. Tak wiec czeka mnie tsh i ft4 tylko zapomniałam się spytać, w którym dniu cyklu

PPPatinka - jeżeli chodzi o prolaktyne po obciążeniu to chyba nie jest tak najgorzej, ile miałaś na początku?

TO do dzieła!!

Napisane przez Gegee

Też chciałam zapisać się na NFZ, ale najbliższy termin był na za 3 miesiące wiec to olalam, ale teraz myślę sobie ze trzeba było się zapisać, 3 miesiące szybko minęły a ja w zasadzie w tym samym punkcie jestem. W poniedziałek się zapisze jak zajde to przynajmniej jakieś badania na NFZ będę mogła zrobić

Strasznie długo sie u Was czeka na wizytę u gina. U mnie tydzień i już czasem nawet szybciej

i oroszę nie śmiac sie z mojego wielkiego tyłka

[peppermint patty]

Napisane przez ryba91

i oroszę nie śmiac sie z mojego wielkiego tyłka

Rybko,brzuszek piekny,a pupy sie nie czepiaj,bo bardzo ksztaltna
tylko nad jedna rzecza sie zastanawiam...piszesz,ze to 18tc,z tego co podejrzalam na liscie to miedzy nami jest niecaly tydzien roznicy w tp(ty 17.10,ja 21.10),a ja uwazam,ze wchodze teraz w 16tc i tak mialam potwierdzane na wizytach u gina....jak cos pomieszalam to prostuj


co do czytania ksiazek,ja jestem jak najbardziej za,wczesniej pochlanialam ich naprawde sporo,od tego roku zwolnilam niestety-niestety zasypiam czytajacale 1 na miesiac musi byc.To chyba tez sporo zalezy od domu rodzinnego,tak mi sie wydaje,u mnie zawsze bylo pelno ksiazek,kazdy interesowal sie innymi,ale byl staly dostep,wlasnie od dziecka...chcialabym to pociagnac i u siebie w domu.U meza tak nie bylo,nikt tego za mocno nie pilnowal i on widze,ze zdecydowanie mniej czyta.duzo duzo mniej,niestety.znalazlam nawet jakiegos blogaska,gdzie autorka robi takie jakby recenzje ksiazek dla maluszkow,bo niestety "badziewia" dla dzieci jest na tony.Do e-bookow ja przekonac sie nie moglam:/

no,ale jedno jest pewne,nie mozna zmuszac nikogo na sile i zaprogramowac sobie dzieciaka "na czytnie",moze zachety mamusi starcza

a i jescze:ryba...imie wybrane?

[ryba91]

Napisane przez peppermint patty

Rybko,brzuszek piekny,a pupy sie nie czepiaj,bo bardzo ksztaltna
tylko nad jedna rzecza sie zastanawiam...piszesz,ze to 18tc,z tego co podejrzalam na liscie to miedzy nami jest niecaly tydzien roznicy w tp(ty 17.10,ja 21.10),a ja uwazam,ze wchodze teraz w 16tc i tak mialam potwierdzane na wizytach u gina....jak cos pomieszalam to prostuj


co do czytania ksiazek,ja jestem jak najbardziej za,wczesniej pochlanialam ich naprawde sporo,od tego roku zwolnilam niestety-niestety zasypiam czytajacale 1 na miesiac musi byc.To chyba tez sporo zalezy od domu rodzinnego,tak mi sie wydaje,u mnie zawsze bylo pelno ksiazek,kazdy interesowal sie innymi,ale byl staly dostep,wlasnie od dziecka...chcialabym to pociagnac i u siebie w domu.U meza tak nie bylo,nikt tego za mocno nie pilnowal i on widze,ze zdecydowanie mniej czyta.duzo duzo mniej,niestety.znalazlam nawet jakiegos blogaska,gdzie autorka robi takie jakby recenzje ksiazek dla maluszkow,bo niestety "badziewia" dla dzieci jest na tony.Do e-bookow ja przekonac sie nie moglam:/

no,ale jedno jest pewne,nie mozna zmuszac nikogo na sile i zaprogramowac sobie dzieciaka "na czytnie",moze zachety mamusi starcza

a i jescze:ryba...imie wybrane?

No więc te liczenie jest tak: jak masz 14t3d to dla gina skończyłaś 14 tydzień, ale jesteś w 15-> gin wpisuje zawsze skończone tygodnie. Ja mam teraz 17t2d czyliskończony 17 i leci mi 18sty. Mi gin jak byłam na wizycie 15t5d to wpisał 15t bo był skończony i tak kazał liczyć, że jestem w 16 tygodniu ale skończe go za dwa dni wiec on musi wpisać skończone tygodnie .

U mojego męża też nie ma takiego spędzania czasu na czytaniu, dla nich to troche szkoda czasu. I mój mąż nie czyta prawie w ogóle. 1 Książkę na pól roku/rok.

Co do książek dla dzieci, faktyczie- badziew za badziewiem- bądź tu mary i kup cos odpowiedniego

A imię.. hm. Jak dziewczynka to Lena , Amelia albo Nadia ( jescze nie wiemy, choć od początku miała być Amelia-> ale pełno teraz Amelek...) Jak chłopiec to miałbyć Kacper Igor, no ale Kacperków tez się teraz porodziło, że hohoho, więc mąż stwierdził, że chyba musimy pomyśleć nad innym i myślałam o Mikołaju, ale nie wiem napewno żadne po dziadkach i pra dziadkach nie będą... zresztą, za dwa tygodnie mam USG, za ok 3 dopplerowskie to będę znała płeć to będę bardziej myślała

a Wy macie jakieś konkretne? bo wyczytalam ze nie chcesz mówić jakie Ci teściowa imię wybrałą, a wasze?

[ag9]

Niestety nie mogę znaleźć żadnego sensownego gina na NFZ, kolejki są takie że za miesiąc bym mogła iść, więc chciał nie chciał trzeba płacić :/

Muszę chyba trochę odpocząć od wizażu, znowu mam kryzys

[ryba91]

Napisane przez ag9

Niestety nie mogę znaleźć żadnego sensownego gina na NFZ, kolejki są takie że za miesiąc bym mogła iść, więc chciał nie chciał trzeba płacić :/

Muszę chyba trochę odpocząć od wizażu, znowu mam kryzys

[Malgos_12]

Ryba - ja niestety nie mam takiego dostępu do książek, dlatego ściągam sobie książki na telefon (oczywiście w specjalnym programie... co jest niesamowicie wygodne) i czytam sobie kiedy mogę Jakiś czas temu potrafiłam przeczytać 4 książki w ciągu tygodnia i to nie jakieś nowelki, tylko takie obszerniejsze
U mnie tato jakoś wiele książek nigdy nie czytał, ale czasami na dobranoc czytał mojemu bratu Potop, albo Pana Wołodyjowskiego czasami całość, a czasami ulubione fragmenty, a teraz namiętnie czyta prasę. Dzień bez gazety, to dzień stracony dla niego. Za to mama czyta bardzo dużo. U nas w wiejskiej bibliotece już nie miała czego wypożyczać, więc czytała książki po dwa razy Dodam, że biblioteka była nieźle zaopatrzona
A co lubicie czytać?

Ag9 - jeśli czujesz potrzebę odpoczęcia od wizażu to zrób to, jak zatęsknisz to wróć, ale będzie sprawiało ci to wtedy więcej przyjemności.

[Gegee]

Witam się wieczorową porą
Mój mężulek wybył dzisiaj, ja spotkałam się z koleżanką i jestem w imprezowym nastroju

Napisane przez ryba91

kanasta

No więc tak, super że z dzidziem wszystko ok ! co do imion, to wiesz...ja bym się nie przejmowała, nie ona będzie matką więc...
Co do L4, przypuszczam że diewczyną chodziło o to, że jednego dnia w pracy wypadłam' z obiegu i nie byłam w stanie nic zrobić, lekarze kazali odpoczywać, było to w 12 tygodniu jak się nie mylę. Jako że pracuję nawet kilka dni pod rząd po 12h więc jest to dla mnie duuuże zmęczenie. Wyjechalam na tydzień na urlop, bo musiałam odpocząć i sporo dał mi ten urlop, jednak do pracy musiałam wrócić. Teraz nie jest tak ciężko, szef chyba zrozumiał co nieco i trochę mi obowiązków odpuścił, jednego dnia miałam 'zapieprz'' bo po urlopach papierkowa robota dodatkowo. Teraz czuję się ok, oprócz jakiegoś lekkiego przygnębienia. Brzuch mi urósł ..... na dole focia 18tc

Brzusio masz prześliczne
Dobrze że się dobrze czujesz i że wszystko u Was ok. Uważaj na siebie. Dobrze, że szef zrozumiał w jakim jesteś stanie i że masz nieco lżej. imiona śliczne, daj znać jak już będziecie znali płeć i zdecydujecie się w 100% na imię. Mega ci zazdroszczę

Napisane przez ag9

Niestety nie mogę znaleźć żadnego sensownego gina na NFZ, kolejki są takie że za miesiąc bym mogła iść, więc chciał nie chciał trzeba płacić :/

Muszę chyba trochę odpocząć od wizażu, znowu mam kryzys

Jaki kryzys? jeśli jednak musisz odpocząć, to odpoczywaj. Ale pamiętaj, że my tu jesteśmy i zawsze możesz się do nas odezwać. Życzymy Ci jak najlepiej

Pradip - a Ty gdzie się podziewasz? Czyżbyś weekendowo balowała?

[Malgos_12]

No właśnie gdzie Pradip??

[ryba91]

Napisane przez Malgos_12

Ryba - ja niestety nie mam takiego dostępu do książek, dlatego ściągam sobie książki na telefon (oczywiście w specjalnym programie... co jest niesamowicie wygodne) i czytam sobie kiedy mogę Jakiś czas temu potrafiłam przeczytać 4 książki w ciągu tygodnia i to nie jakieś nowelki, tylko takie obszerniejsze
U mnie tato jakoś wiele książek nigdy nie czytał, ale czasami na dobranoc czytał mojemu bratu Potop, albo Pana Wołodyjowskiego czasami całość, a czasami ulubione fragmenty, a teraz namiętnie czyta prasę. Dzień bez gazety, to dzień stracony dla niego. Za to mama czyta bardzo dużo. U nas w wiejskiej bibliotece już nie miała czego wypożyczać, więc czytała książki po dwa razy Dodam, że biblioteka była nieźle zaopatrzona
A co lubicie czytać?

Ag9 - jeśli czujesz potrzebę odpoczęcia od wizażu to zrób to, jak zatęsknisz to wróć, ale będzie sprawiało ci to wtedy więcej przyjemności.

Ja czytam takie dość życiowe książki. Milion małych kawałków np.



A MOŻE PRADIP zajmuje się mężem przez weekend

[Pradip]

Napisane przez PPPatinka

właśnie odebrałam wyniki na stronie lux medu dziś robiłam jeszcze prolaktynę po obciążeniu i wyszlo 400,8 masakra jakas reszta wydaje się w porządku tych hormonow robionych w 3 dniu cylku

a jaki wynik miałaś poprzednio?

Napisane przez ag9

Dziewczyny, ile płacicie za USG? Jest w ramach wizyty czy poza nią płatne?
Bo ja się dzisiaj załamałam - za samo USG liczą sobie 120 zł + 120 wizyta. Chciałam sobie zrobić na własną rękę to usg 2-3 razy żeby sprawdzić owu, no i teraz nie wiem czy to są takie ceny wszędzie?

nie pomogę bo mam wizytę i usg w pakiecie

Napisane przez Gegee

Ppatinka

No wiec ja juz po wizycie. Zbankrutuje na to wszystko tak jak myślałam owu jeszcze nie było, pęcherzyk póki co nie pękł, dzisiaj miał 23 mm, nie wiadomo czy peknie mamy działać przez weekend, a w poniedziałek następne usg. Dziś 16dc a w ostatnim cyklu owu była w 13 dc, wiec coś się rozregulowalo...

Jeżeli chodzi o tsh to najlepiej żebym powtórzyła. Generalnie ok jest od 0,82, ale jak miałam tak na granicy to lepiej dla spokoju zrobić jeszcze raz. Tak wiec czeka mnie tsh i ft4 tylko zapomniałam się spytać, w którym dniu cyklu

PPPatinka - jeżeli chodzi o prolaktyne po obciążeniu to chyba nie jest tak najgorzej, ile miałaś na początku?

Ale Ci ładnie temperatura skoczyła wyznaczyło Ci juz owu? Mam nadzieję ze Twój olbrzymek pękł w odpowiednim momencie mi lekarz kazał tsh robić 2-5dc

Napisane przez sylwusia0411

Pradip pewnie zaraz wrzuce linki z ćw zeby kregoslupa nie obciazac http://www.youtube.com/watch?v=2pzg6DiknLY tylko pamiej zeby napiac brzuch i wciagnac pepek do kregosłupa i najwazniejsze oddychac

o dzieki tylko 2 ćwiczeń z tego filmiku nie robię ale najbardziej mi pracują mięśnie zaraz pod żebrami a tu przy pępku nadal tłuszczyk

Napisane przez ryba91

kanasta

No więc tak, super że z dzidziem wszystko ok ! co do imion, to wiesz...ja bym się nie przejmowała, nie ona będzie matką więc...
Co do L4, przypuszczam że diewczyną chodziło o to, że jednego dnia w pracy wypadłam' z obiegu i nie byłam w stanie nic zrobić, lekarze kazali odpoczywać, było to w 12 tygodniu jak się nie mylę. Jako że pracuję nawet kilka dni pod rząd po 12h więc jest to dla mnie duuuże zmęczenie. Wyjechalam na tydzień na urlop, bo musiałam odpocząć i sporo dał mi ten urlop, jednak do pracy musiałam wrócić. Teraz nie jest tak ciężko, szef chyba zrozumiał co nieco i trochę mi obowiązków odpuścił, jednego dnia miałam 'zapieprz'' bo po urlopach papierkowa robota dodatkowo. Teraz czuję się ok, oprócz jakiegoś lekkiego przygnębienia. Brzuch mi urósł ..... na dole focia 18tc

jaki słodki brzusio no to dobrze ze szef zrozumiał i że Ty lepiej sie czujesz

Napisane przez ag9

Muszę chyba trochę odpocząć od wizażu, znowu mam kryzys

kochana rób co dla Ciebie jest najlepsze mu tu zawsze będziemy na Ciebie czekać

Napisane przez Malgos_12

Ryba - ja niestety nie mam takiego dostępu do książek, dlatego ściągam sobie książki na telefon (oczywiście w specjalnym programie... co jest niesamowicie wygodne) i czytam sobie kiedy mogę Jakiś czas temu potrafiłam przeczytać 4 książki w ciągu tygodnia i to nie jakieś nowelki, tylko takie obszerniejsze
U mnie tato jakoś wiele książek nigdy nie czytał, ale czasami na dobranoc czytał mojemu bratu Potop, albo Pana Wołodyjowskiego czasami całość, a czasami ulubione fragmenty, a teraz namiętnie czyta prasę. Dzień bez gazety, to dzień stracony dla niego. Za to mama czyta bardzo dużo. U nas w wiejskiej bibliotece już nie miała czego wypożyczać, więc czytała książki po dwa razy Dodam, że biblioteka była nieźle zaopatrzona
A co lubicie czytać?

o nie przypomniałaś mi jak tata czytał mi Krzyżaków i W pustyni i w puszczy jak byłam malutka

Napisane przez Gegee

Pradip - a Ty gdzie się podziewasz? Czyżbyś weekendowo balowała?

Napisane przez Malgos_12

No właśnie gdzie Pradip??

Napisane przez ryba91

A MOŻE PRADIP zajmuje się mężem przez weekend

Jestem już kochane z Wami Nie było mnie od piatku bo miałąm delikatnie mówiac ciężki weekend ale opowiem Wam później bo zdążyłam Was tylko nadrobić i muszę uciekać do później buźka

[Gegee]

Ale tu ostatnio była cisza.

Dochodzę do wniosku, ze jestem mega zmienna kobieta, a mój nastrój szaleje.. Nie wiem co to będzie jak ja juz będę w tej ciąży TZ to chyba nie wytrzyma ze mna. Generalnie mój dobry nastrój poszedł w cholerę i teraz jakos nie moge się pozbierać czuje się do d...zmeczona tym wszystkim jestem i nie widzę perspektyw. Byłam dzisiaj na kolejnym usg, kasa kolejna poszła i w zasadzie nie wiele wiem pęcherzyk niby pękł, ale tak nie do końca. Coś jest nie tak, ale ciężko stwierdzić co. Kolejny cykl też trzeba podglądać, zobaczymy czy to powtarzalna akcja. Jeżeli tak to będzie trzeba wdrożyć leki. Na razie w czwartek mam zrobić progesteron no i te tsh i ft4. TZ pójdzie też na badania, bo nie chce żeby się potem okazało, ze biorę leki i się szprycuje hormonami a i tak nic z tego bo u TZ coś nie tak

Napisane przez Pradip

a jaki wynik miałaś poprzednio?

nie pomogę bo mam wizytę i usg w pakiecie

Ale Ci ładnie temperatura skoczyła wyznaczyło Ci juz owu? Mam nadzieję ze Twój olbrzymek pękł w odpowiednim momencie mi lekarz kazał tsh robić 2-5dc

o dzieki tylko 2 ćwiczeń z tego filmiku nie robię ale najbardziej mi pracują mięśnie zaraz pod żebrami a tu przy pępku nadal tłuszczyk

jaki słodki brzusio no to dobrze ze szef zrozumiał i że Ty lepiej sie czujesz

kochana rób co dla Ciebie jest najlepsze mu tu zawsze będziemy na Ciebie czekać

o nie przypomniałaś mi jak tata czytał mi Krzyżaków i W pustyni i w puszczy jak byłam malutka





Jestem już kochane z Wami Nie było mnie od piatku bo miałąm delikatnie mówiac ciężki weekend ale opowiem Wam później bo zdążyłam Was tylko nadrobić i muszę uciekać do później buźka

Tak...skoczyla...od tego wina chyba co z koleżanka w sobote obalilam, bo dzisiaj znowu niższa i tym samym skoku w tym cyklu nie zaobserwowałam

Kochana, dobrze ze się odnalazlas i ze wrocilas czekamy zatem na relacje z weekendu, mam nadzieje ze nic złego się nie działo

[Malgos_12]

Ja pędzę zaraz do lekarza, zobaczymy co mi powie na moje wyniki

[sylwusia0411]

ryba91 piekny brzuszek a co do 6 wiera to zaczne ćwiczyc i jakies efekty moze w koncu beda
[B]Pradip[B/] nie ma za co dziekować własnie ten tłuszczyk jest najgorszy do usuniecia tez próbuje sie go pozbyc ale trzeba cierpliwie czekac na efekty damy rade usunac fałdkę albo nie bedziemy musialy bo zobaczymy 2 kreski na tescie )
ag9 jak potrzebujesz się odprezyc to rób tylko co chcesz zebys sie czuła sie najlepiej i czekamy na Ciebie
Gegee wszystko sie uloży i bedzie napewno dobrze ja teraz czekam na @ i po umawiam sie do lekarza na wizyte i bede jakies tabletki brala bo juz mi lekarz ostatnio mowil zeby nie marnowac cykli