Dot.: Miłośniczki Zary - cz. XXI

[sylion]

Napisane przez fantastic

dzięki ale która sukienka?
mnie niestety żadna nie przekonała

Biała oczywiście. Zapatrzyłam się na tę białą.

Napisane przez Beata.

Ale na fotkach z zary chyba nie masz stopki ?
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4216

Jakby nylonowa skarpeta miała uchronić mnie przed zarazkami i bakteriami z mierzonych butów ubierałabym się wyłącznie w nylon. Ergo nie powinnam mierzyć żadnego ubrania wystawionego na sprzedaż w sklepie przed wypraniem go, bo kombinezonu nylonowego przeciwko bakteriom znajdującym się na ciele jeszcze nie wymyślono.
Skarpety poza walorem praktycznym (ochrona przed zimnem) i wizualnym (poprawa optycznego wyglądu nóg) nie chroni przed zakażeniami bakteryjno-wirusowymi.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez OnaZakupoholik

Ja mierzyłam na stopkę Co widać na zdjęciach
Panie w Kazar ... namawiają klientki by mierzyły na gołą stopę mnie też ... ja powiedziałam,że dziękuję...chce preparatem antygrzybicznym je potraktować... wiadomo kto mierzył ...

Mnie nie namawiały, a wręcz przeciwnie...pytały czy nie życzę sobie stopki? pomimo, że miałam swoje na stopach

[Lena1209]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;40802855]Mnie nie namawiały, a wręcz przeciwnie...pytały czy nie życzę sobie stopki? pomimo, że miałam swoje na stopach [/QUOTE]
Może Panie miały jakieś specjalne stopki dla Ciebie Kasiu

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Lena1209

Może Panie miały jakieś specjalne stopki dla Ciebie Kasiu

Dokładnie, kazarowe stopki

[blondyna789]

Napisane przez sylion

Jakby nylonowa skarpeta miała uchronić mnie przed zarazkami i bakteriami z mierzonych butów ubierałabym się wyłącznie w nylon. Ergo nie powinnam mierzyć żadnego ubrania wystawionego na sprzedaż w sklepie przed wypraniem go, bo kombinezonu nylonowego przeciwko bakteriom znajdującym się na ciele jeszcze nie wymyślono.
Skarpety poza walorem praktycznym (ochrona przed zimnem) i wizualnym (poprawa optycznego wyglądu nóg) nie chroni przed zakażeniami bakteryjno-wirusowymi.

w sumie prawda

[Mariola13]

Napisane przez Lena1209

Może Panie miały jakieś specjalne stopki dla Ciebie Kasiu

[blackangel88]

Mam pytanie do posiadaczek tej spódnicy plisowanej maxi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=3232377612.
Czy występowała w różnych długościach? Kupiłam ją kilka tygodni temu i sięgała mi do kostek, długość wynosiła 100 cm, później ją sprzedałam czego bardzo żałowałam i kupiłam drugą na allegro, ale jest za krótka Mierzy 88 cm

[Iwonalodz]

Napisane przez sylion

Jakby nylonowa skarpeta miała uchronić mnie przed zarazkami i bakteriami z mierzonych butów ubierałabym się wyłącznie w nylon. Ergo nie powinnam mierzyć żadnego ubrania wystawionego na sprzedaż w sklepie przed wypraniem go, bo kombinezonu nylonowego przeciwko bakteriom znajdującym się na ciele jeszcze nie wymyślono.
Skarpety poza walorem praktycznym (ochrona przed zimnem) i wizualnym (poprawa optycznego wyglądu nóg) nie chroni przed zakażeniami bakteryjno-wirusowymi.

Ale to przecież nie tylko o grzybicę chodzi!
Zazwyczaj mierzy się stopę chodząc sporo czasu w innym bucie, więc ona bywa w bardzo różnym stanie, a stopka powoduje, że jednak pewien dyskomfort nieodczuwalny dla właściciela (pocenie, zapach,kurz, brud itp.) nie przechodzi w 100% na wnętrze buta

To tak jak byś napisała, że co mi przeszkadza bluzka ubrudzona podkładem, bo mogę ją sobie przecież wyprać

[OnaZakupoholik]

Milutko tu na wątku

[Lena1209]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;40803054]Dokładnie, kazarowe stopki [/QUOTE]
Właśnie miałam to na myśli

Napisane przez blondyna789

w sumie prawda

Też słyszałam kiedyś tą teorię

Napisane przez Mariola13

Napisane przez blackangel88

Mam pytanie do posiadaczek tej spódnicy plisowanej maxi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=3232377612.
Czy występowała w różnych długościach? Kupiłam ją kilka tygodni temu i sięgała mi do kostek, długość wynosiła 100 cm, później ją sprzedałam czego bardzo żałowałam i kupiłam drugą na allegro, ale jest za krótka Mierzy 88 cm

Może sprzedająca ją skróciła a później zdecydowała się na sprzedaż

[blackangel88]

Napisane przez Lena1209

Właśnie miałam to na myśli

Też słyszałam kiedyś tą teorię





Może sprzedająca ją skróciła a później zdecydowała się na sprzedaż

Nie wydaje mi się żeby była skracana, kupiłam nową z kompletem metek.

[Lena1209]

Napisane przez blackangel88

Nie wydaje mi się żeby była skracana, kupiłam nową z kompletem metek.

Jeśli to te same rozmiary to być może są takie różnice w długościach Dziewczyny już kiedyś wypowiadały się na ten temat

[myszola21]

czytam tą dyskusję na temat stópek i nie wierze własnym oczom, przez skarpetkę stópkę świeżą czy naszą własną zapoconą i tak można złapać grzybice, dla kogoś to obrzydliwe, że się mierzy na gołą stopę, dla innego, że się wsadza zapoconą nogę w rajstopie do nowego buta, nikomu się tu nie dogodzi, mierzcie w sklepie zamawiajcie przez stronę, można popaść w paranoję z takim rozumowaniem.

[atoja]

Miło. Dlatego go chętnie podczytuję.

Mierzenie na gołe nogi to nie tylko higiena wg mnie. To po prostu kultura osobista, rodzaj pewnej zasady i zachowania i ogólnie przyjętych norm. Nikt nikogo nie zmusi do odpowiedniego zachowania, ale tak jak i nikt nie zmusi kogoś by nie wkładał paluchów w art. kosmetyczne, nie otwierał tuszy, nie macał szminek, cieni, nie brał bułek z kosza gołą ręką i nie macał wszystkiego co popadnie, nie gniótł pomidorów, czy aby nie jest zepsuty, nie rozrywał oryginalnych folii z książki czy płyty, nie wyciągał samodzielnie rajstop, pończoch z opakowania w sklepie, by zobaczyć, nie używał przekleństw, pisał poprawnie bez błędów ort, mówił dzień dobry i do widzenia..... - dla przykładu. Ale wizaż uznajemy za dobro kulturowe i na odpowiednim poziomie, więc nie chwalmy się nietaktownym zachowaniem. Bo to, że nas stać na dany produkt nie jest z zasady wyznacznikiem naszej "szlachetności"

[sylion]

Napisane przez Iwonalodz

Ale to przecież nie tylko o grzybicę chodzi!
Zazwyczaj mierzy się stopę chodząc sporo czasu w innym bucie, więc ona bywa w bardzo różnym stanie, a stopka powoduje, że jednak pewien dyskomfort nieodczuwalny dla właściciela (pocenie, zapach,kurz, brud itp.) nie przechodzi w 100% na wnętrze buta

To tak jak byś napisała, że co mi przeszkadza bluzka ubrudzona podkładem, bo mogę ją sobie przecież wyprać

Nasyp w skarpetkę wiaderko piasku i sprawdź ile Ci tego piasku zostanie w skarpecie.
Jeśli już mówimy o ortodoksyjnym przestrzeganiu zasad higieny podczas mierzenia butów to dlaczego wykluczyć z tej reguły ubrania. Ubrania ubrudzone makijażem nie mają nic do rzeczy, mówimy o higieniczno-sanitarnych aspektach mierzenia ubrań w miejscach publicznych.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez atoja

Miło. Dlatego go chętnie podczytuję.

Mierzenie na gołe nogi to nie tylko higiena wg mnie. To po prostu kultura osobista, rodzaj pewnej zasady i zachowania i ogólnie przyjętych norm. Nikt nikogo nie zmusi do odpowiedniego zachowania, ale tak jak i nikt nie zmusi kogoś by nie wkładał paluchów w art. kosmetyczne, nie otwierał tuszy, nie macał szminek, cieni, nie brał bułek z kosza gołą ręką i nie macał wszystkiego co popadnie, nie gniótł pomidorów, czy aby nie jest zepsuty, nie rozrywał oryginalnych folii z książki czy płyty, nie wyciągał samodzielnie rajstop, pończoch z opakowania w sklepie, by zobaczyć, nie używał przekleństw, pisał poprawnie bez błędów ort, mówił dzień dobry i do widzenia..... - dla przykładu. Ale wizaż uznajemy za dobro kulturowe i na odpowiednim poziomie, więc nie chwalmy się nietaktownym zachowaniem. Bo to, że nas stać na dany produkt nie jest z zasady wyznacznikiem naszej "szlachetności"

Klękajcie narody.

[Beata.]

Oczywiście, ze stopka nie jest przeszkoda dla bakterii, ale przynajmniej w minimalnym stopniu chroni but przed zabrudzeniem.
W porządnych sklepach z butami zawsze sa stopki, w zamierzchłych czasach bywały nawet napisy, ze zabrania sie mierzenia obuwia na gołą stopę
Jezeli dana rzecz nie jest nasza własnością, to powinno sie o nią dbać i szanować, tak przymierzać aby ich nie wybrudzić, nie rzucać na podłogę itp.

Miłych zakupów Dziewczyny

[Iwonalodz]

Napisane przez sylion

Nasyp w skarpetkę wiaderko piasku i sprawdź ile Ci tego piasku zostanie w skarpecie.
Jeśli już mówimy o ortodoksyjnym przestrzeganiu zasad higieny podczas mierzenia butów to dlaczego wykluczyć z tej reguły ubrania. Ubrania ubrudzone makijażem nie mają nic do rzeczy, mówimy o higieniczno-sanitarnych aspektach mierzenia ubrań w miejscach publicznych.

Nie generalizuj.
Ja mówię (w swoim imieniu), że mnie to zohydza. Mam dużą wyobraźnię i to mi wystarczy. Tak, jak nie mierzę butów koleżanek tak samo życzyłabym sobie kupując nowe buty żeby ktoś ich nie mierzył na gołą stopę. Ja tego nigdy nie robię i oczekuję tego samego. Uważam to za objaw kultury osobistej. Tak samo, jak nie brudzę ubrań podkładem i nie udaję, że to pani przede mną.

[sylion]

Napisane przez Iwonalodz

Nie generalizuj.
Ja mówię (w swoim imieniu), że mnie to zohydza. Mam dużą wyobraźnię i to mi wystarczy. Tak, jak nie mierzę butów koleżanek tak samo życzyłabym sobie kupując nowe buty żeby ktoś ich nie mierzył na gołą stopę. Ja tego nigdy nie robię i oczekuję tego samego. Uważam to za objaw kultury osobistej. Tak samo, jak nie brudzę ubrań podkładem i nie udaję, że to pani przede mną.

Ok, rozumiem i szanuję Twoje zdanie, jednak nie podzielam Twojego zdania w tej materii, dlatego mierzę tak jak jest mi wygodnie z należytym szacunkiem dla powierzonego mi przedmiotu. Gdybym zachowywała się niewłaściwie z pewnością obsługa udzieliłaby mi odpowiednich wskazówek. Obuwie kryte mierzę w skarpecie, odkryte bez, tylko taki sposób mierzenia obuwia pozwala na poznanie zachowania się buta na nodze podczas jego dalszego użytkowania. Po cóż dorabiać do tego teorię kultury osobistej, szlachectwa i poziomu rozwoju intelektualnego.
IMO skarpetki są wykładane dla poprawy komfortu mierzenia obuwia ale wiedzy na temat właściwych intencji nie posiadam.

[atoja]

Beata, dokładnie. Nikomu do tego co robię z własną rzeczą. Ale dopóty dany przedmiot nie należy do mnie, korzystam z uprzejmości właściciela i jego dobrej woli (a nie z prawa, bo należy mi się) i powinnam obchodzić się z nią właściwie, z poszanowaniem itp., zgodnie z wyznaczonymi przez sprzedawcę zasadami i ogólnie panującymi normami społecznymi, bez umniejszania jego wartości, dla ew. przyszłego nabywcy
Byly też napisy, pieczywo dotknięte uważa się za sprzedane, za szkody wyrządzone....

Sylion, zapewne nie robisz tego w przymierzalni, i robisz tak za zgodą, wiedzą i na oczach personelu

[fantastic]

Napisane przez blackangel88

Mam pytanie do posiadaczek tej spódnicy plisowanej maxi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=3232377612.
Czy występowała w różnych długościach? Kupiłam ją kilka tygodni temu i sięgała mi do kostek, długość wynosiła 100 cm, później ją sprzedałam czego bardzo żałowałam i kupiłam drugą na allegro, ale jest za krótka Mierzy 88 cm

nie
była tylko w 1 długości moja ma właśnie te 100 cm

[Gonia]

Napisane przez Beata.

Oczywiście, ze stopka nie jest przeszkoda dla bakterii, ale przynajmniej w minimalnym stopniu chroni but przed zabrudzeniem.
W porządnych sklepach z butami zawsze sa stopki, w zamierzchłych czasach bywały nawet napisy, ze zabrania sie mierzenia obuwia na gołą stopę
Jezeli dana rzecz nie jest nasza własnością, to powinno sie o nią dbać i szanować, tak przymierzać aby ich nie wybrudzić, nie rzucać na podłogę itp.

Miłych zakupów Dziewczyny

Wg mnie stopki są włalsnie po to, żeby chronić buty przed brudnymi stopami.... i ja osobiście popieram to , czesto przeciez widac zwłąszcza latem jak dziewczyny brudne stopy z japonek wsuwają do nowych czystych bucików...

przecież wiadmo, że skarpeta nie uchroni przed grzybami.... totalna bzdura

[Iwonalodz]

Napisane przez sylion

Ok, rozumiem i szanuję Twoje zdanie, jednak nie podzielam Twojego zdania w tej materii, dlatego mierzę tak jak jest mi wygodnie z należytym szacunkiem dla powierzonego mi przedmiotu. Gdybym zachowywała się niewłaściwie z pewnością obsługa udzieliłaby mi odpowiednich wskazówek. Obuwie kryte mierzę w skarpecie, odkryte bez, tylko taki sposób mierzenia obuwia pozwala na poznanie zachowania się buta na nodze podczas jego dalszego użytkowania. Po cóż dorabiać do tego teorię kultury osobistej, szlachectwa i poziomu rozwoju intelektualnego.
IMO skarpetki są wykładane dla poprawy komfortu mierzenia obuwia ale wiedzy na temat właściwych intencji nie posiadam.

Jak rozumiem zakładasz, że grzebiąc w nosie w miejscu publicznym ktoś Ci udzieli odpowiednich wskazówek na temat tego, czy tak się robi czy nie?
Kultura osobista to jest coś, co się ma albo nie, ale wyraża się ona również w tym, by swoim zachowaniem nie obrzydzać innych, stąd np. niezbyt dobrze widziane jest wśród kulturalnych ludzi dłubanie przy kimś w zębach czy też publiczne puszczanie bąków.
Mierzenie butów w stopce po całym dniu w pracy i chodzeniu przez cały dzień w innych butach, gdy stopa może puchnąć, być przepocona czy po prostu ubrudzona/zakurzona zaliczam właśnie do w/w zasad kultury osobistej.

Moje stopy na szczęście nie cierpią butów z Zary, a w większości sklepów typowo obuwniczych przestrzega się tych podstawowych zasad.

[sylion]

Napisane przez Iwonalodz

Jak rozumiem zakładasz, że grzebiąc w nosie w miejscu publicznym ktoś Ci udzieli odpowiednich wskazówek na temat tego, czy tak się robi czy nie?
Kultura osobista to jest coś, co się ma albo nie, ale wyraża się ona również w tym, by swoim zachowaniem nie obrzydzać innych, stąd np. niezbyt dobrze widziane jest wśród kulturalnych ludzi dłubanie przy kimś w zębach czy też publiczne puszczanie bąków.
Mierzenie butów w stopce po całym dniu w pracy i chodzeniu przez cały dzień w innych butach, gdy stopa może puchnąć, być przepocona czy po prostu ubrudzona/zakurzona zaliczam właśnie do w/w zasad kultury osobistej.

Moje stopy na szczęście nie cierpią butów z Zary, a w większości sklepów typowo obuwniczych przestrzega się tych podstawowych zasad.

Generalizujesz i jeśli pozwolisz nie zniżę się do Twojego poziomu dyskusji.

Odpowiadając na wcześniejsze posty pozostanę przy swoim zdaniu i mierząc buty będę robić jak do tej pory, oczywiście z należytym szacunkiem dla powierzonego mi mienia.
Oddalam się celem oddania należytej czci mojemu własnemu mieniu, bowiem mój poziom buractwa i pieniactwa został sprowadzony do poziomu, przy którym wolałabym nie pozostać.
Miłego dnia życzę.

[susse]

Napisane przez blackangel88

Mam pytanie do posiadaczek tej spódnicy plisowanej maxi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=3232377612.
Czy występowała w różnych długościach? Kupiłam ją kilka tygodni temu i sięgała mi do kostek, długość wynosiła 100 cm, później ją sprzedałam czego bardzo żałowałam i kupiłam drugą na allegro, ale jest za krótka Mierzy 88 cm

Napisane przez fantastic

nie
była tylko w 1 długości moja ma właśnie te 100 cm

Z ciekawości zmierzyłam swoją. Podszewka ma 96 cm, wierzchnia warstwa 100 cm. Mnie też się wydaje, że one były tylko w jednej długości. Może ktoś ją wcześniej skracał? Nie ma po tym śladu?

[blackangel88]

Napisane przez susse

Z ciekawości zmierzyłam swoją. Podszewka ma 96 cm, wierzchnia warstwa 100 cm. Mnie też się wydaje, że one były tylko w jednej długości. Może ktoś ją wcześniej skracał? Nie ma po tym śladu?

Nie ma śladów, że była skracana. Jest na dole wykończona tak samo jak poprzednia. Nie mam pojęcia dlaczego otrzymałam taką krótką

[Iwonalodz]

Napisane przez blackangel88

Nie ma śladów, że była skracana. Jest na dole wykończona tak samo jak poprzednia. Nie mam pojęcia dlaczego otrzymałam taką krótką

A może ktoś ją wyprał i się skróciła??
Możliwe to w ogóle?

[ewcik]

Napisane przez myszola21

czytam tą dyskusję na temat stópek i nie wierze własnym oczom, przez skarpetkę stópkę świeżą czy naszą własną zapoconą i tak można złapać grzybice, dla kogoś to obrzydliwe, że się mierzy na gołą stopę, dla innego, że się wsadza zapoconą nogę w rajstopie do nowego buta, nikomu się tu nie dogodzi, mierzcie w sklepie zamawiajcie przez stronę, można popaść w paranoję z takim rozumowaniem.

hmm dla mnie mierzenie na gołą stopę( choć oczywiście jestem przeciw) czy w stópkach jest mi już zupełnie obojętne... po tym jak ostatnio przeżyłam szok...
czekając na znajomą po wizycie w toalecie dłuższą chwilę ( nie dogadałyśmy się, ona czekała już na korytarzu galerii a ja przy umywalkach) przeżyłam szok.. ile kobiet NIE MYJE RĄK PO WYJŚCIU Z TOALETY to jest dopiero masakra...

[OnaZakupoholik]

Napisane przez ewcik

hmm dla mnie mierzenie na gołą stopę( choć oczywiście jestem przeciw) czy w stópkach jest mi już zupełnie obojętne... po tym jak ostatnio przeżyłam szok...
czekając na znajomą po wizycie w toalecie dłuższą chwilę ( nie dogadałyśmy się, ona czekała już na korytarzu galerii a ja przy umywalkach) przeżyłam szok.. ile kobiet NIE MYJE RĄK PO WYJŚCIU Z TOALETY to jest dopiero masakra...

Tak,bardzo dużo nie myje też to zauważyłam.
Co do reszty dyskusji czasem najlepsze pozostaje milczenie

[susse]

Napisane przez blackangel88

Nie ma śladów, że była skracana. Jest na dole wykończona tak samo jak poprzednia. Nie mam pojęcia dlaczego otrzymałam taką krótką

Napisane przez Iwonalodz

A może ktoś ją wyprał i się skróciła??
Możliwe to w ogóle?

Hmm albo to wersja przeznaczona na rynek chiński

[kama-hh]

Napisane przez susse

Hmm albo to wersja przeznaczona na rynek chiński

Hahah dokładnie chociaż im może byc za długa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.