|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 27
|
Rzucanie palenia...
Hej dziewczyny, tak, niestety, palę i przyznam szczerze, że wstydzę się tego. Zawsze uważałam, że kobieta z papierosem wygląda nieładnie, ależ ironia, sama przecież palę. W mojej głowie jednak rodzi się plan rzucenia palenia. Mam jednak prośbę do was o rady, typu diety, którą warto byłoby sobie wprowadzić rzucając te przeklęte papierosy. Nie chciałabym przytyć, a wiem, że przy 'odwyku' jest to bardzo możliwe. A więc proszę o waszą pomoc
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Brawo przede wszystkim za zdrową decyzję ![]() Nie paliłam nigdy, jednak jestem z osobą, która jest w trakcie rzucania tego nałogu. Nie pali już ponad miesiąc, nawet nie miał kryzysów poważnych, mimo że palił od 5 lat. Fakt, więcej je i mogę powiedzieć, że pewnie za jakiś czas zrobi się z niego lekki pucek :P Jedni rzucają ze wspomagaczami, papierosami elektronicznymi. Mój Tż po prostu stwierdził, że rzuca i na razie opiera się na silnej woli i miliona paczek gumy Orbit ![]() PS. Fajny avatar. Uwielbiam Przyjaciół!
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja probuje rzucic od dluzszego czasu i nic mi nie wychodzi
Znajomi robia po złości, palą przy mnie, itd. Kupilam elektronicznego ale 1 dzien malo palilam a pozniej znów...Mam propozycje moze sprobujemy z autorką rzucic wirtualnie razem ?
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
A ile palisz ?
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja będę zawsze, wszędzie i każdemu polecać książkę "Łatwy sposób na rzucenie palenia" A. Carra (można ściągnąć ebooka, są chyba wszędzie, nie namawiam do złego, ale wiecie
). Rzuciłam w ogóle nie planując, nie przytyłam nawet pół grama, zaczęłam z ciekawości czytać koło 23 i o 7 rytualnie wypaliłam ostatnią fajkę do kawy jakoś w połowie grudnia. Ktoś napisał o tej książce w komentarzu pod jakimś artykułem o paleniu i stwierdziłam "taa, na pewno, rzucił po książce", więc ściągnęłam, żeby zobaczyć co za magia - a jednak Naprawdę Wam polecam, paczka na dzień to było dla mnie minimum i byłam absolutnie przekonana że lubię palić, chcę palić, nie zamierzam rzucać i coś muszę mieć od życia (i jak to tak, JA bez papieroska?) Autor był wieloletnim palaczem kilku paczek dziennie, zresztą zmarł (już jako starszy człowiek) na raka płuc, więc doskonale znał psychikę palacza, wiedział gdzie nas boli i potrafił wszystko przedstawić w taki sposób, że po lekturze same się będziecie zastanawiały, jakim w ogóle cudem przez tyle czasu paliłyście Ja po prostu przestałam, bez dramatów, rozdrażnienia, podjadania itd.
Edytowane przez szarri Czas edycji: 2013-05-13 o 23:37 |
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Jeśli o dietę chodzi to po prostu zdrowe odżywianie i tyle, no i sport też ważny. Warzywa, owoce woda, razowe pieczywo. A jeśli bardzo Ci zależy to zrezygnuj z masła do kanapek, jedz jak najmniej smażonego, żadnych słodyczy, chyba, że czekolada, bo ona ma chociaż jakieś wartości odżywcze i może nawet bym poleciła, bo odciągnęłaby Cię od nałogu, w końcu poprawia humor ;]. Odradzam też duże ilości mleka i jego przetworów, a szczególnie tłustego, żółtego sera.
Co do samego rzucenia to dobry wybór, dla zdrowia swojego i innych, no i dla pieniędzy ;]. Ja nienawidzę papierosów osobiście i cieszę się, że moja matka w końcu zaczęła myśleć. Teraz pali e-papierosy. Odkąd to robi, ani razu nie zapaliła analogów z czego jestem niesamowicie szczęśliwa. Więc myślę, że one pomagają rzucić palenie. Na początku najlepiej używać mocniejszych liquidów, a z czasem zmniejszać ilość nikotyny. Z tego co czytałam wielu osobom się tak udało... Życzę powodzenia ;]. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Rzucanie palenia...
brawo za decyzję, to duży krok do uporania się z nałogiem
![]() cóż, ja też nigdy nie paliłam i palić nie będę, ale w moim towarzystwie są palacze. Mój tż na początku naszego związku palił jak smok, wszyscy znajomi kojarzyli go właśnie z tej strony- zawsze z fajką. Ja jestem nietolerancyjna dla papierosów i jasno mu to oznajmiłam. On też chciał rzucić, próbował, ale nie mógł. Stosował plastry, czytał książki, i może pomagało, ale krótkotrwale. Co mu pomogło? Dziwnie mi to tak pisać, ale ja Powiedziałam mu stanowczo, że nie chcę by palił i to go zmotywowało. Początki były ciężkie, sam mi o tym mówił, o dusznościach, bólach, jedzeniu. Przytył w tym czasie, ale sam to zauważył i zaczął systematycznie chodzić na siłownię. Dzięki temu nie musiał się bardzo ograniczać z jedzeniem, a jego sylwetka znacznie się poprawiła. Teraz nie pali już od ponad roku, a jego znajomi ciągle nie dowierzają, że rzucił. Jak widać każdy może Teraz czasami, ale bardzo rzadko, mówi mi np. 'ale bym sobie zapalił', a ja mu szybko odganiam tą myśl tekstem 'tyle na to pracowałeś, szkoda byłoby to wszystko zaprzepaszczać'. Trzymam kciuki, aby i tobie się udało! Może właśnie nie restrykcyjna dieta, a jakieś ćwiczenia będą dobrym pomysłem- najlepiej takie na świeżym powietrzu, aby się dotlenić. Bieganie, rower? Piękna pogoda za oknem, szkoda byłoby nie skorzystać
__________________
« Is that what devils do? »
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Ale jak nie podziała to nie wiem, przejdę się do Ciebie (z buta, a co!) i inaczej pogadamy
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Gdybym była facetem to kręciłaby mnie kobieta z papierosem
Ale oczywiście brawo za decyzję i za powodzenie |
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 792
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Mój tata rzucił po ponad 20 latach palenia w sumie z dnia na dzień. Nie pali już ponad 3 lata. A rzucił, bo miał już takie poranne ataki kaszlu, że ciężko mu było oddech złapać czasami i lekarz mu powiedział, że albo rzuci albo ... wiadomo. Lekarz przepisał mu jakieś tabletki na uspokojenie jakby go bardzo ciągnęło do papierosów, ale nie wziął ani jednej i nie zapalił od tamtej pory ani jednego papierosa.
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Życzę Wam powodzenia przy rzucaniu, naprawdę, przy odpowiednim nastawieniu to banalne, tylko trzeba przyswoić parę rzeczy i nie traktować tego jak odmawiania sobie wielkiej przyjemności
|
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Też chciałabym rzucić palenie... Sporo palę, kiedyś paliłam więcej, ale ograniczyłam. Jedyny plus jest taki, że nie zawsze odczuwam potrzebę zapalenia i np. na uczelni przez kilka godzin nie palę, zwłaszcza, że tam mam niepalących znajomych. Ale palę w drodze na przystanek, w drodze do domu, potem w domu "do piosenki", a najgorzej jest jak wyjdę na piwo, czy na imprezę. Jeszcze dodam, że popalałam już w liceum, zwłaszcza w klasie maturalnej. A nałogowo od I roku studiów. Rodzice mi mówią: nie pal, bo szkoda pieniędzy, po czym proponują mi wyjście na balkon zapalić, więc na ich wsparcie nie mam co liczyć Znajomi wysyłają mi obrazki z przelicznikami: np nie paląc rok mogłabym kupić złotego słonia za te pieniądze. Więc wiecie jak to działa.Chcę rzucić, więc z chęcią przyłączę się do wirtualnego klubu rzucenia fajek. ---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ---------- Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2013-05-14 o 00:35 |
||
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#14 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Mam duże wątpliwości czy to drugie jest kobietą
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#17 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#19 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Nie..no ma w sobie coś jak się tak przyjrzeć
Ale i tak liczy się wnętrze. I łóżko, tak.Przenikliwe spojrzenie ma. I romantyzm w sobie (świeca). Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-05-14 o 01:23 |
|
|
|
|
#21 | |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Oj tak romantyzm ,te kolacje przy świecach golonko , krupniok zawsze jej tak tłuszczyk po kącikach ust słodko spływał ,a później namiętna noc .....ehhhhh te czasy już nie wrócą
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#23 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Nie to już wszystko stracone
![]() Słyszałem od jej koleżanki że spotyka się z facetami na seks ,umawia się z nimi przez neta, kupują jej jakieś drogie prezenty ...powiedziała że głupia była że tyle lat ze mną straciła ,że teraz dopiero wie że żyje . |
|
|
|
|
#24 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 308
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
__________________
We dance round in a ring and suppose, But the Secret sits in the middle and knows. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Ja nie palę od 3 miesięcy i 7 dni.
Rzuciłam z dnia na dzień, bez żadnych plastrów, tabletek czy innych ,,wspomagaczy", po prostu od dłuższego czasu nosiłam się z tą decyzją, aż w końcu któregoś dnia wstałam i pomyślałam sobie, że to jest ten dzień. No, i od tamtej pory nie palę. Motywację miałam podwójną: 1. nie chciało mi się pierwszego dnia palić, bo byłam po imprezie i po prostu się przepaliłam 2. zaczęłam biegać, więc palenie jest niewskazane.Co musisz zrobić? Po prostu uwierzyć w siebie i samemu się zmotywować, a nie rzucać na prośbę chłopaka, czy coś. To musi wyjść od palacza, i już. Trzymam kciuki. ![]() Edit: Dodam, że paliłam jakieś+/- półtora roku, paczka na dzień/dwa.
|
|
|
|
|
#26 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Udało mi się rzucić palenie z dnia na dzień chociaż wcześniej broniłam się przed tym rękami i nogami. Tak wyszło, że przez grypę nie paliłam kilka dni (wiadomo jak to wtedy jest) a potem gdy wyzdrowiałam stwierdziłam, że rzucam. Papierosy które mi zostały oddałam mojej mamie. Pierwsze tygodnie były ciężkie, "nosiło" mnie strasznie i nie szło się ze mną dogadać. Zaczęłam chodzić na aerobik (na którym wytrzymałam 5 tygodni) i chyba dzięki temu nie zauważyłam jakiegoś dużego wzrostu wagi (jestem już kuleczką ale nie przytyłam po rzuceniu) a potem kupiłam telewizor na raty i powiedziałam sobie, że jak zacznę palić to nie będę miała z czego go spłacać. Mama pali w domu przy mnie i już mnie to nie rusza, raczej zaczęło mi przeszkadzać. I tak nie palę już 8 miesięcy więc jedyne co mogę Ci powiedzieć, że aby rzucić palenie to nie trzeba żadnych plastrów ani nic takiego - najważniejsze jest aby zacząć inaczej myśleć, zmienić nastawienie - jak już tu ktoś napisał to musi wyjść od palacza. Ja dodatkowo jeszcze siebie nagrodziłam i za każdym razem jak spojrzę na ten telewizor to sobie myślę: "dałam radę, nie chcę już więcej wrócić do nałogu".
Życzę Ci wytrwałości i gratuluję decyzji
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Rzucanie palenia...
|
|
|
|
|
#28 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Wolę przy jakiejś innej Cytat:
Jakaś ułomna jestem.
|
||
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 495
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Cytat:
Cytat:
Ja potrafię jarać miesiąc, potem na 4 dni rzucam, za 4 dni znów jaram na potęgę, znów nie palę 1 dzień, potem palę, za tydzień znów udaję, że rzucam, ale doopa z tym, dalej palę A palę już ponad 10 lat Ale ja lubię palić, aż za bardzo lubię
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
||
|
|
|
|
#30 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Rzucanie palenia...
Wypożyczyłam dziś tę książkę z biblioteki dla mojego faceta, oby pomogła...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.






Brawo przede wszystkim za zdrową decyzję 

Znajomi robia po złości, palą przy mnie, itd. Kupilam elektronicznego ale 1 dzien malo palilam a pozniej znów...
jakoś w połowie grudnia. Ktoś napisał o tej książce w komentarzu pod jakimś artykułem o paleniu i stwierdziłam "taa, na pewno, rzucił po książce", więc ściągnęłam, żeby zobaczyć co za magia - a jednak 



za powodzenie

Jakaś ułomna jestem.

