Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[Kamciatka]

Napisane przez katherine271

Laski, ją na szybko ale mam taką powiedzmy rewelacje że szczęki z podłogi zebrać nie mogę. Byłam u mojego giną na usg, mam półtora tygodnia do terminu, dziecko leży na razie główką w dol ale patrzy jakby do świata a nie do pupy jak do porodu ale nie e tym ręcz. Ten giną mi kiedyś mówił że może to chłopak ale to bylo bardzo niepewne, potem byłam u innego giną i on jak pierwszym raz przyłożył mi głowice to bez wątpliwości powiedział że dziewczynka, potwierdzał to trzy razy od tamtego badania za każdym razem nie mając wątpliwości a dzis mój gin pokazuje mi jajka z siurakiem, i to skurcze faktycznie tak to wygląda. Jestem mega skolowana, taką niespodzianka może mieć swój urok ale pozbyłam się wszystkich rzeczy chłopięcych a miałam mega kolekcje, żona kuzyna miała dla mnie całe pudło ale dała koleżance która urodziła syna, córka nastawiona na siostrę, od 3 miesięcy mówiono niej amelka a tu teraz już nie będę pewną do samego końca, ale jaja, nie wiem co myśleć a jeszcze wszyscy mówili ciągle że wyglądam inaczej niż w 1 ciąży, że brzuch jak na chłopaka, buzię też, mówię wam mam mega metlik

No nieźle. U mnie w pracy okazało się w trakcie porodu, że nie chłopczyk, tylko dziewczynka...

Napisane przez Kinga_20

Jako jedyna mogę napisać - witamy się w 42tc... Już nie wytrzymuję, chcę urodzić i mieć z głowy, mieć Lilkę i pójść do domku z dala od szpitali :/ wczoraj na badaniu wyszło, że mam 3 cm rozwarcia, szyjka ma 1 cm no i brak skurczy, ordynator powiedział, że poobserwują mnie 2-3 dni jeszcze i pewnie wtedy zaczną działać, czyli balonik na noc, rano oxy i poród. Pocieszam się tym, że do pt powinnam mieć już uparciuchę koło siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczujężyczę żeby akcja jednak sama się rozwinęła i Lilka się zdecydowała opscić swój apartament

Ja posprzątałam z małzem mieszkanie, myłam podłogi, nadwyrężałam brzuch, pobolał i przestał. Ale nadal będę szamańskie sposoby stosować - przysiady, polewanie wodą ciepłą, moze i na taboret sie skuszę, kto wie
Jutro wizta u gin, ciekawe co słychać od tamtej strony

[XxXJuSstiii]

Napisane przez colorblue

Justii to co jutro rodzisz?

Czy Wy pod sam koniec też macie tak,że wyjec non stop o byle G*** się załącza i mega wku*rw?? Bo ja tak mam i nie wyrabiam sama ze sobą normalnie.

Dobijcie mnie!!!!

No ponoć

Ja się wkurzam na męża bo pod koniec ciąży mam zupełnie inne poczucie humoru niż on ale nie wyję

[cloche]

color, ja jeszcze prania nie zrobiłam ani nie mam podliczonych ciuszków, nie wiem czy mi starczy. taka normalnej wielkości torba zakupowa... są tam ciuchy od 56 do 68, pojedyncze sztuki 74 chyba też... ale nie mam pojęcia ile czego.

a z nie-ciuchów to brakuje mi jeszcze sporo rzeczy. mam wózek, fotelik, przystawkę do łóżka z wyposażeniem, laktator, kocyk, 4 pieluszki, wiaderko do kąpieli i jeden ręcznik...
zamówiłam jeszcze jeden kocyk i więcej pieluszek. łóżeczko powinno dotrzeć jakoś za tydzień. wypadałoby w końcu kupić też materac i prześcieradła i chyba powoli czas na kosmetyki, szczotkę do włosów, nożyczki i te pierdółki... w piątek kupię też płyn do prania i zależnie od pogody popiorę wszystkie ciuszki na dniach... aaa, przewijaka też jeszcze nie mam! ale ogólnie to muszę powiedzieć, że z moim obecnym wyposażeniem da się przeżyć w razie wu, więc się nie stresuję. lajcik... poza tym jem truskawki, więc mi dobrze. a zaraz sobie zjem loda. o!

[szprotka_mada]

Napisane przez Kinga_20

Jako jedyna mogę napisać - witamy się w 42tc... Już nie wytrzymuję, chcę urodzić i mieć z głowy, mieć Lilkę i pójść do domku z dala od szpitali :/ wczoraj na badaniu wyszło, że mam 3 cm rozwarcia, szyjka ma 1 cm no i brak skurczy, ordynator powiedział, że poobserwują mnie 2-3 dni jeszcze i pewnie wtedy zaczną działać, czyli balonik na noc, rano oxy i poród. Pocieszam się tym, że do pt powinnam mieć już uparciuchę koło siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No nie zazdroszczę tego 42tc . Oby szybko się jakaś akcja rozkręciła!

Napisane przez cloche

aaa, szprotka, bo zapomniałam... ja bym na twoim miejscu założyła normalnie letnią sukienkę. jak tylko mogę, to unikam rajstop - nieważne czy jest marzec czy sierpień. jak temperatura na to pozwala, to rzucam te sztucznizny w kąt i się cieszę! nie ma czegoś takiego jak zbyt wczesna pora roku na latanie z gołymi nogami. wszystko zależy od pogody i już!

No i chyba ta zrobię. Nogi mam poorane, bo ogolić czy wydepilować się bez zacięć i wrostów graniczy z cudem, ale mam to gdzieś. I tak jadę samochodem... Najwyżej baby w poczekalni będą miały ze mnie ubaw Byleby tylko nie padało

[karolina2121]

Napisane przez szprotka_mada

No i chyba ta zrobię. Nogi mam poorane, bo ogolić czy wydepilować się bez zacięć i wrostów graniczy z cudem, ale mam to gdzieś. I tak jadę samochodem... Najwyżej baby w poczekalni będą miały ze mnie ubaw Byleby tylko nie padało

E tam nie przejmuj się... ja dzisiaj na zakupy w szortach się wybrałam... pokazałam moje białe kiełbaski

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

dostaliśmy paczkę od siostry mojego M. - same ciuszki dla Bartusia

ale super
przecież to nówki

Napisane przez Kamciatka

Ja piję teraz czwarte opakowanie 25g i NIC. Ale to podobno ma 1 fazę porodu przyspieszyć a nie termin przybliżyć.

to w jakich ilościach Wy pijecie te liście, że tak dużo Wam schodzi ? ja piję jeden kubek dzienni, zaparzony z małej łyżeczki ziela

Napisane przez karolina2121

Ja jak tylko wezmę tą tabletkę to muszę szybko połykać bo mi niedobrze..

faktycznie do smacznych nie należy i jeszcze śmierdzą okrutnie..

Napisane przez maarchewka

Byłam po wiesiołka i dowiedziałam się dlaczego w mojej aptece pod blokiem zawsze takie tłumy ludzi.. Wiesiołek u mnie w aptece 4 zł.. W aptece dalej 10 zł..

to i tak tanio..
ja ostatnio w zielarskim za wiesiołka 60tabl i 25g liści malin zapłaciłam 25zł

edit: jednak wiesiołka było 150 tab a nie 60 pomyliło mi się

Napisane przez paulinka_22

udzielałam się tutaj czasami,więc wpadłam tylko oznajmić,że 06.05 urodziłam Haneczkę, 2830 kg i 50 cm poród szybki (55 minut druga faza) i praktycznie bezbolesny

Gratulacje !!! widziałam fotkę, śliczna dziewczynka
a jak sobie radzicie po porodzie ?

Napisane przez nuna2

Chce mi się piwa... redsa albo radlera... A przy tym wszystkim mam mdłości i ćmi mnie brzuch

a ja ostatnio wypiłam szklaneczkę jabłkowego redsa

Napisane przez Kinga_20

Jako jedyna mogę napisać - witamy się w 42tc... Już nie wytrzymuję, chcę urodzić i mieć z głowy, mieć Lilkę i pójść do domku z dala od szpitali :/ wczoraj na badaniu wyszło, że mam 3 cm rozwarcia, szyjka ma 1 cm no i brak skurczy, ordynator powiedział, że poobserwują mnie 2-3 dni jeszcze i pewnie wtedy zaczną działać, czyli balonik na noc, rano oxy i poród. Pocieszam się tym, że do pt powinnam mieć już uparciuchę koło siebie.

jejjj..
współczuję
myślałam ostatnio o Tobie, ale byłam pewna, że już urodziłaś
trzymam mocno żeby akcja sama się zaczęła jeszcze dziś..
czemu lekarze tak długo czekają z wywołaniem ?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

ale super
przecież to nówki

tak, tak, nówki ona po swojej córce nie ma już nic (a pewnie coś tam by się dla chłopca wybrało) i od paru miesięcy polowała na okazje i zrobiła nam taki prezent

[Kamciatka]

Napisane przez lonely_lady

to w jakich ilościach Wy pijecie te liście, że tak dużo Wam schodzi ? ja piję jeden kubek dzienni, zaparzony z małej łyżeczki ziela

Piję 2 rayz dyiennie z półtora łyżeczki

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

faktycznie do smacznych nie należy i jeszcze śmierdzą okrutnie..

A właśnie jak bierzecie tego wiesiołka to normalnie dalej łykacie witaminy? Bo ja się dzisiaj nad tym zastanawiałam... tu i tu są te kwasy OMEGA 3 i nie wiem czy to nie będzie już za dużo

[lonely_lady]

ja dzisiaj jestem wykończona.. miałam troszkę latania.. byłam na wizycie u pulmonologa, potem pojechaliśmy z Tż do ciotki na imieniny, potem odwiedziliśmy drugą ciotkę i padam ze zmęczenia..
jutro idę do szpitala do mojego gina na ktg. Będę miała pierwszy raz, ciekawa jestem czego sie dowiem.

ile leży się pod ktg , minimum 20 minut? dobrze kojarzę ?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

ja dzisiaj jestem wykończona.. miałam troszkę latania.. byłam na wizycie u pulmonologa, potem pojechaliśmy z Tż do ciotki na imieniny, potem odwiedziliśmy drugą ciotkę i padam ze zmęczenia..
jutro idę do szpitala do mojego gina na ktg. Będę miała pierwszy raz, ciekawa jestem czego sie dowiem.

ile leży się pod ktg , minimum 20 minut? dobrze kojarzę ?

ja miałam 20 minut mniej więcej

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

tak, tak, nówki ona po swojej córce nie ma już nic (a pewnie coś tam by się dla chłopca wybrało) i od paru miesięcy polowała na okazje i zrobiła nam taki prezent

fajna siostra my na takie prezenty nie mamy co liczyć.. bratowa za byle jakie używki sobie kasę woła

Napisane przez Kamciatka

Piję 2 rayz dyiennie z półtora łyżeczki

no to szalejesz

Napisane przez karolina2121

A właśnie jak bierzecie tego wiesiołka to normalnie dalej łykacie witaminy? Bo ja się dzisiaj nad tym zastanawiałam... tu i tu są te kwasy OMEGA 3 i nie wiem czy to nie będzie już za dużo

ja łykam i witaminki i wiesiołka
kwasy raczej nie zaszkodzą

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

ja łykam i witaminki i wiesiołka
kwasy raczej nie zaszkodzą

No chyba nie... najwyżej będę zakwaszona

[candace1]

Dobry wieczór
Korzystając z chwili Michasiowego snu przyszłam się przywitać
Przede wszystkim gratuluję narodzin dzidziusiów: MoTyleKsw, potterka, Tity
axella i Ash to niesamowite, że mamy dzieci urodzone tego samego dnia
lonely - dziękuję kochana, że przekazałaś wiadomość ode mnie.:r oza:
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje.

Jestem bardzo zmęczona ale przeszczęśliwa, ze mam już małego przy sobie, mimo że daje mi popalić-ma problemy z brzuszkiem dziś dostałam w końcu receptę na mleko dla alergików.. ehh dużo musiałabym opowiadać...

Poród opiszę w wolnej chwili - generalnie we wtorek urodziłam a w czwartek byłam w domu
Postaram się choć troszkę Was nadrobić.
Widziałam, ze Jurek się rodzi(?)
Może jutro uda mi się do Was zajrzeć - tymczasem ogromne buziaki

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja miałam 20 minut mniej więcej

to dobrze kojarzyłam.. chyba właśnie te 20 minut to taki minimalny czas..
a rysowały Ci się jakieś skurcze?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

fajna siostra my na takie prezenty nie mamy co liczyć.. bratowa za byle jakie używki sobie kasę woła

czasem fajna

Napisane przez candace1

Dobry wieczór
Korzystając z chwili Michasiowego snu przyszłam się przywitać
Przede wszystkim gratuluję narodzin dzidziusiów: MoTyleKsw, potterka, Tity
axella i Ash to niesamowite, że mamy dzieci urodzone tego samego dnia
lonely - dziękuję kochana, że przekazałaś wiadomość ode mnie.:r oza:
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje.

Jestem bardzo zmęczona ale przeszczęśliwa, ze mam już małego przy sobie, mimo że daje mi popalić-ma problemy z brzuszkiem dziś dostałam w końcu receptę na mleko dla alergików.. ehh dużo musiałabym opowiadać...

Poród opiszę w wolnej chwili - generalnie we wtorek urodziłam a w czwartek byłam w domu
Postaram się choć troszkę Was nadrobić.
Widziałam, ze Jurek się rodzi(?)
Może jutro uda mi się do Was zajrzeć - tymczasem ogromne buziaki

w końcu jesteś

Napisane przez lonely_lady

to dobrze kojarzyłam.. chyba właśnie te 20 minut to taki minimalny czas..
a rysowały Ci się jakieś skurcze?

nic a nic

[lonely_lady]

Napisane przez candace1

Dobry wieczór
Korzystając z chwili Michasiowego snu przyszłam się przywitać
Przede wszystkim gratuluję narodzin dzidziusiów: MoTyleKsw, potterka, Tity
axella i Ash to niesamowite, że mamy dzieci urodzone tego samego dnia
lonely - dziękuję kochana, że przekazałaś wiadomość ode mnie.:r oza:
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje.

Jestem bardzo zmęczona ale przeszczęśliwa, ze mam już małego przy sobie, mimo że daje mi popalić-ma problemy z brzuszkiem dziś dostałam w końcu receptę na mleko dla alergików.. ehh dużo musiałabym opowiadać...

Poród opiszę w wolnej chwili - generalnie we wtorek urodziłam a w czwartek byłam w domu
Postaram się choć troszkę Was nadrobić.
Widziałam, ze Jurek się rodzi(?)
Może jutro uda mi się do Was zajrzeć - tymczasem ogromne buziaki

no w końcu się odezwałaś
myślałam ostatnio o Tobie i korciło mnie żeby napisać smska czy wszystko ok. Ale nie chciałam przeszkadzać..
Teraz nadrabiałam forum z dzisiejszego dnia i wypatrywałam czy się odzywałaś- chyba telepatycznie Cię ściągnęłam

[Kamciatka]

Napisane przez candace1

Dobry wieczór
Korzystając z chwili Michasiowego snu przyszłam się przywitać
Przede wszystkim gratuluję narodzin dzidziusiów: MoTyleKsw, potterka, Tity
axella i Ash to niesamowite, że mamy dzieci urodzone tego samego dnia
lonely - dziękuję kochana, że przekazałaś wiadomość ode mnie.:r oza:
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje.

Jestem bardzo zmęczona ale przeszczęśliwa, ze mam już małego przy sobie, mimo że daje mi popalić-ma problemy z brzuszkiem dziś dostałam w końcu receptę na mleko dla alergików.. ehh dużo musiałabym opowiadać...

Poród opiszę w wolnej chwili - generalnie we wtorek urodziłam a w czwartek byłam w domu
Postaram się choć troszkę Was nadrobić.
Widziałam, ze Jurek się rodzi(?)
Może jutro uda mi się do Was zajrzeć - tymczasem ogromne buziaki

Witaj z powrotemczekam na zdjęcia i opis

[xal]

Moja ma dzisiaj dzień lenia, z resztą tak jak wczoraj. Ja już czasami schizuję i przyjmuję różne dziwne pozycje żeby ją poruszyć.
Glutka nadal brak, skurczy zero ...
Jutro wizyta więc ciekawa jestem czy w ogóle będzie jakieś badanie tym razem czy mnie wyśle na ktg po prostu.

[cloche]

co do wiesiołka, to on ma raczej omega-6... omega-3 są w rybach i np. w oleju lnianym. najlepiej ich nie mieszać (czyli np. ryby nie podajemy ze słonecznikowym, ale np. z oliwą, która to ma głównie omega-9), bo przerabiane są przez te same enzymy, i może nam tych enzymów nie starczyć i
chciałam zaznaczyć, że w wiesiołku to nie chodzi o omega-6, bo to ma większość olejów roślinnych, ale prawdopodobnie o kwas gama-linolenowy czy jakoś tak, który bardzo dobrze robi na skórę (może też o uelastyczniające właściwości chodzi?), i zdaje się, że przede wszystkim o jakieś działanie na hormony. dużo roślinek ma takie działanie - trzeba tylko wiedzieć która dokładnie na co i można się bawić z wiesiołkiem pewnie mają doświadczenia dziewczyny, które miały problemy z zajściem w ciążę - bierze się go w pierwszej fazie cyklu, w drugiej trzeba odstawić.

can, wróciłaś! a to na mleko dla alergików trzeba mieć receptę??????????????

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

w końcu jesteś

Napisane przez lonely_lady

no w końcu się odezwałaś
myślałam ostatnio o Tobie i korciło mnie żeby napisać smska czy wszystko ok. Ale nie chciałam przeszkadzać..
Teraz nadrabiałam forum z dzisiejszego dnia i wypatrywałam czy się odzywałaś- chyba telepatycznie Cię ściągnęłam

Pewnie tak już od kilku dni zabieram się za napisanie paru choćby słów na wątku ale co włączyłam kompa to mały otwierał oczy i koniec rozrywek

Napisane przez Kamciatka

Witaj z powrotemczekam na zdjęcia i opis

niedługo postaram się to ogarnąć

[lonely_lady]

Napisane przez xal

Moja ma dzisiaj dzień lenia, z resztą tak jak wczoraj. Ja już czasami schizuję i przyjmuję różne dziwne pozycje żeby ją poruszyć.
Glutka nadal brak, skurczy zero ...
Jutro wizyta więc ciekawa jestem czy w ogóle będzie jakieś badanie tym razem czy mnie wyśle na ktg po prostu.

Xal, weź już zacznij jakąś akcję i popraw statystyki narodzin w terminie

[Kamciatka]

Napisane przez xal

Moja ma dzisiaj dzień lenia, z resztą tak jak wczoraj. Ja już czasami schizuję i przyjmuję różne dziwne pozycje żeby ją poruszyć.
Glutka nadal brak, skurczy zero ...
Jutro wizyta więc ciekawa jestem czy w ogóle będzie jakieś badanie tym razem czy mnie wyśle na ktg po prostu.

Mam tak samoi też jutro badanie i też ciekawa jestem

[Kinga_20]

marchewka miesiączki miałam bardzo regularne 28-29 dni.

Dziewczyny u mnie wywołują koło 7-10 doby, dzisiaj jest 8 także mają jeszcze czas, a że nic się złego z małą nie dzieje to wolą poczekać, że może się naturalnie zacznie, ale dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że jutro zapadnie decyzja co ze mną...

KTG żeby w ogóle można było skontrolować pracę serduszka dziecka powinno trwać ok. 30-40 min. ja czasem leżę i godzinę.....

Uparta moja córa niestety, ale wymarzyłam sobie, że dzisiaj w nocy mi wody odejdą i skurcze same się pojawią, więc tak ma być

[xal]

Napisane przez lonely_lady

Xal, weź już zacznij jakąś akcję i popraw statystyki narodzin w terminie

U mnie z tym terminem OM tak jak u ciebie

[lonely_lady]

jejjuuu... mam tak napiętą skórę na brzuchu, że szok.. jakby zaraz miała pęknąć..
nie dziwie się, że te rozstępy zaczęły mi wychodzić.. ile można w takim naprężeniu wytrzymać
niech ten mały już wychodzi z brzuszka...

[humpback]

Napisane przez Kinga_20

Uparta moja córa niestety, ale wymarzyłam sobie, że dzisiaj w nocy mi wody odejdą i skurcze same się pojawią, więc tak ma być

żeby ci się marzenia spełniły

[xal]

Napisane przez lonely_lady

jejjuuu... mam tak napiętą skórę na brzuchu, że szok.. jakby zaraz miała pęknąć..
nie dziwie się, że te rozstępy zaczęły mi wychodzić.. ile można w takim naprężeniu wytrzymać
niech ten mały już wychodzi z brzuszka...

A ja dzisiaj zauwazyłam pajączki, takie malutkie pęknięte naczynka, gdzie moja niuniu ma ulubione miejsce kopania a skóra faktycznie napięta na maksa.

[Kamciatka]

Napisane przez Kinga_20

marchewka miesiączki miałam bardzo regularne 28-29 dni.

Dziewczyny u mnie wywołują koło 7-10 doby, dzisiaj jest 8 także mają jeszcze czas, a że nic się złego z małą nie dzieje to wolą poczekać, że może się naturalnie zacznie, ale dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że jutro zapadnie decyzja co ze mną...

KTG żeby w ogóle można było skontrolować pracę serduszka dziecka powinno trwać ok. 30-40 min. ja czasem leżę i godzinę.....

Uparta moja córa niestety, ale wymarzyłam sobie, że dzisiaj w nocy mi wody odejdą i skurcze same się pojawią, więc tak ma być

Trzymam żeby się w nocy zadziało

[iwona335]

a ja dzisiaj uświadomiłam sobie, że już jestem w 8 m-cu ciązy a nie w 7 a wszystkim mówie, że to 7
od dzisiaj zostało 50 dni do t.p.