Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[lonely_lady]

Napisane przez Kinga_20

KTG żeby w ogóle można było skontrolować pracę serduszka dziecka powinno trwać ok. 30-40 min. ja czasem leżę i godzinę.....

dzięki za info

Napisane przez Kinga_20

Uparta moja córa niestety, ale wymarzyłam sobie, że dzisiaj w nocy mi wody odejdą i skurcze same się pojawią, więc tak ma być

Napisane przez xal

U mnie z tym terminem OM tak jak u ciebie

aaa.. no tak
a jakie masz pozostałe terminy ?
bo u mnie w najgorszym wypadku to aż 30maj oby nieee..
a jeśli według OM to już dawno przeterminowana jestem
ale te dwa terminy to według mnie właśnie najmniej prawdopodobne..
Ja obstawiam 20-23 według moich wyliczeń i według USG

[maarchewka]

Napisane przez cloche

Katherine, ale jaja dosłownie!!! po porodzie z reklamacją idź do gina

Kinga, nie zazdroszczę, ale teraz to już tylko kwestia tych 2-3 dni

Maarchewka, jak ty raczej długie i nieregularne te @ miałaś, to może wcale jeszcze nie masz terminu jaki termin ci wychodził na pierwszych USG?
a co do ruchów to ja sama nie wiem... mi kazał gin tylko liczyć, ile aktywności młody ma. czyli jak kopie kilka razy z rzędu, to się to liczy jako jeden raz. potem spokój (młody śpi albo zbiera siły) i jak znów zacznie się ruszać, to kolejna aktywność. i ma być takich akcji >10 w ciągu dnia. a na liczenie ruchów między 7 a 8 rano nie miałabym ochoty

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Z USG mi wychodziło 12 maja.. ale sama nie wiem, nie mam nic wpisane co wychodziło z miesiączki.. W sumie to dokładnie wiem kiedy miałam owulke - 23 sierpnia i jakby liczyć 38 tygodni (bo chyba tyle trwa ciąża?) od owulki to by wychodziło 16 maja.. Ale to ja sobie tak sama kminie nie wiem czy to ma jakiekolwiek wytlumaczenie medyczne

Napisane przez cloche

aaa, szprotka, bo zapomniałam... ja bym na twoim miejscu założyła normalnie letnią sukienkę. jak tylko mogę, to unikam rajstop - nieważne czy jest marzec czy sierpień. jak temperatura na to pozwala, to rzucam te sztucznizny w kąt i się cieszę! nie ma czegoś takiego jak zbyt wczesna pora roku na latanie z gołymi nogami. wszystko zależy od pogody i już!

ja tam tez nie lubie rajstop.. jak tylko można to nie zakładam.. A czegoś takiego jak skarpetki rajstopowe czy podkolanówki to w ogóle nie uznaje.. i po co to zakładać.. nogi się tylko mi w tym pocą.. w ogóle nie cierpię tego uczucia tego sztuczniaka na stopach..

Napisane przez colorblue

Hejo

Kinga 42tc??? O to Lilka bierze Was na przetrzymanie
Justii to co jutro rodzisz?

Ja melduję,że dzisiaj wyprałam wkońcu (37tc) Tymkowi ciuszki
Jutro wielkie prasowanie i może torbę spakuję też..przynajmniej to co mam..Bo jeszcze nie wszystko niestety zakupione. Na szczęście zostały same pierdy więc w razie czego to ktoś na biegu dostarczy

Czy Wy pod sam koniec też macie tak,że wyjec non stop o byle G*** się załącza i mega wku*rw?? Bo ja tak mam i nie wyrabiam sama ze sobą normalnie.

Dobijcie mnie!!!!

łojoj gonisz laska nas gonisz już niedlugo

Napisane przez karolina2121

A właśnie jak bierzecie tego wiesiołka to normalnie dalej łykacie witaminy? Bo ja się dzisiaj nad tym zastanawiałam... tu i tu są te kwasy OMEGA 3 i nie wiem czy to nie będzie już za dużo

w wiesiołku omega 6, a nie 3..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

Z USG mi wychodziło 12 maja.. ale sama nie wiem, nie mam nic wpisane co wychodziło z miesiączki.. W sumie to dokładnie wiem kiedy miałam owulke - 23 sierpnia i jakby liczyć 38 tygodni (bo chyba tyle trwa ciąża?) od owulki to by wychodziło 16 maja.. Ale to ja sobie tak sama kminie nie wiem czy to ma jakiekolwiek wytlumaczenie medyczne

a kiedy miałaś OM?

[katherine271]

Ją to już takie jaja z płcią widzę muszę mieć bomb pierwszej ciąży na początku miał być chłopak a potem w 9 miesiącu w szpitalu wyszło że dziewczyna. W tejnciazy podobnie, jak gin mówił że raczej chłopak to do końca nie wierzyłam, potem jak ten drugi bez cienia wątpliwości powiedział mi że dziewczyna to też przestałem mieć wątpliwości i nie spodziewałam się że mogę jeszcze się dowiedzieć czegoś innego, ciaglempatrze na to zdjęcie z usg i naprawdę albo mój gin lubi szukać czegoś co wygląda jak jajka i siurak albo to naprawdę chłopak. Tylko że ten drugi mówił że się nie myli, że jakby nie byl pewien to by nie mówił, cóż, nie spodziewałam się tego ale już teraz pewną nie będę, na porodowce się okaże hihi, naprawdę będzie ekscytujące moment usłyszeć płeć, normalnie jak za dawnych czasów. To psikus losu za to ze ją tak lubie być przygotowana

Kinga już bliżej jak dalej, czuje że ją tez będę mogła się przywitać za 3 tyg w 42 tygodniu jak tak dalej pójdzie

Marchewka działaj bo jak Ty urodzisz to czuje że poleci lawina, wszystko więc w Twoich rękach

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

a kiedy miałaś OM?

5 sierpnia

[karolina2121]

Napisane przez cloche

co do wiesiołka, to on ma raczej omega-6... omega-3 są w rybach i np. w oleju lnianym. najlepiej ich nie mieszać (czyli np. ryby nie podajemy ze słonecznikowym, ale np. z oliwą, która to ma głównie omega-9), bo przerabiane są przez te same enzymy, i może nam tych enzymów nie starczyć i
chciałam zaznaczyć, że w wiesiołku to nie chodzi o omega-6, bo to ma większość olejów roślinnych, ale prawdopodobnie o kwas gama-linolenowy czy jakoś tak, który bardzo dobrze robi na skórę (może też o uelastyczniające właściwości chodzi?), i zdaje się, że przede wszystkim o jakieś działanie na hormony. dużo roślinek ma takie działanie - trzeba tylko wiedzieć która dokładnie na co i można się bawić z wiesiołkiem pewnie mają doświadczenia dziewczyny, które miały problemy z zajściem w ciążę - bierze się go w pierwszej fazie cyklu, w drugiej trzeba odstawić.

Czyli radzisz nie łączyć

Na witaminach jest napisane: zawiera kwasy Omega-3, w tym DHA i EPA, a na wiesołku : kwasy tłuszczowe nasycone, jednonienasycone, wielonienasycone w tym kwas GLA...

[maarchewka]

Napisane przez katherine271

Marchewka działaj bo jak Ty urodzisz to czuje że poleci lawina, wszystko więc w Twoich rękach

w ogóle to się dopiero obudziłam i nawet mi się śniło, a raczej w pół jawie w pół śnie wydawalo ze już i skurcze i wody odeszły... ale jak się ocuciłam to sie okazało ze dupa

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

5 sierpnia

no to wg om wychodzi na 12 maja

[Kamciatka]

Napisane przez iwona335

a ja dzisiaj uświadomiłam sobie, że już jestem w 8 m-cu ciązy a nie w 7 a wszystkim mówie, że to 7
od dzisiaj zostało 50 dni do t.p.

za 50 dnijeszcze sporo czasu...

Napisane przez maarchewka

5 sierpnia

No to z OM masz 12 maja termin

[karolina2121]

Napisane przez maarchewka

ja tam tez nie lubie rajstop.. jak tylko można to nie zakładam.. A czegoś takiego jak skarpetki rajstopowe czy podkolanówki to w ogóle nie uznaje.. i po co to zakładać.. nogi się tylko mi w tym pocą.. w ogóle nie cierpię tego uczucia tego sztuczniaka na stopach..

Do baletek też nic nie zakładasz? ja w tamtym roku kupiłam na allegro takie bambusowe stopki i są super

Napisane przez maarchewka

w wiesiołku omega 6, a nie 3..

Już clothe mnie poprawiła

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

no to wg om wychodzi na 12 maja

Napisane przez Kamciatka

No to z OM masz 12 maja termin

no to po prostu dziecie ma wywalone na rózne statystyki.. ale tak dziwnie ze USG i z OM sie wstrzeliło w tą samą datę.. częściej chyba jest jakiś rozstrzał nie? A i tak mimo to data wychodzenia dziecka jest inna..

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez karolina2121

Do baletek też nic nie zakładasz? ja w tamtym roku kupiłam na allegro takie bambusowe stopki i są super

bambusowe?? a jak to wygląda?
Nie nigdy nic nie zakładam na stopy. Albo takie normalne skarpetki jak buty na to pozwalają - czyli trampki, adidasy, a jak widać skarpety to nic..

[humpback]

Napisane przez maarchewka

no to po prostu dziecie ma wywalone na rózne statystyki.. ale tak dziwnie ze USG i z OM sie wstrzeliło w tą samą datę.. częściej chyba jest jakiś rozstrzał nie? A i tak mimo to data wychodzenia dziecka jest inna..

za dobrze Wojtkowi w brzuchu więc mu się nie spieszy z terminami
ja mam rozstrzał między terminem z usg a om 2 dni, więc celuję pomiędzy jak coś

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

no to po prostu dziecie ma wywalone na rózne statystyki.. ale tak dziwnie ze USG i z OM sie wstrzeliło w tą samą datę.. częściej chyba jest jakiś rozstrzał nie? A i tak mimo to data wychodzenia dziecka jest inna..

u mnie też tak było idealnie nam rósł wg terminu OM

[maarchewka]

Chociaż jak tak patrzeć to strasznie przeterminowana nie jestem, dopiero 3 dni.. tylko czlowiek jak się już nastawia 2 tygodnie przed terminem ze to może być w każdej chwili i już będzie zupełnie prawidłowo to już 17 dni z rzędu takiego wyczekiwania to można czegoś dostać.. Czuje się normalnie jakbym miała egzamin a ktoś na telefon miał mnie poinformować o jego terminie.. i siedze taka przygotowana, spakowana, powtórzona i ze strachem w oczach na dryndnięcie..
BTW obrone licencjata tak miałam, że dzwonili na dzien przed bo mieli jakiś mega burdel.. A czasami w dniu obrony ze za 3 godziny wyznaczyli termin.. normalnie powtórka z rozrywki..

[antoinettee]

Napisane przez szprotka_mada

No nie zazdroszczę tego 42tc . Oby szybko się jakaś akcja rozkręciła!



No i chyba ta zrobię. Nogi mam poorane, bo ogolić czy wydepilować się bez zacięć i wrostów graniczy z cudem, ale mam to gdzieś. I tak jadę samochodem... Najwyżej baby w poczekalni będą miały ze mnie ubaw Byleby tylko nie padało

Ja bym spokojnie założyła. W tamten piątek było u mnie tak gorąco, że na szkołę rodzenia poszłam w krótkich spodenkach i bluzce na ramiączka i gdzieś miałam co ktoś pomyśli. Płynie ze mnie jak jest gorąco a że leginsy na 3/4 dopiero zamówiłam to nie miałam wyjścia i pokazałam swoje białe nóżki

[karolina2121]

Napisane przez maarchewka

ano o 21:26 ----------


bambusowe?? a jak to wygląda?
Nie nigdy nic nie zakładam na stopy. Albo takie normalne skarpetki jak buty na to pozwalają - czyli trampki, adidasy, a jak widać skarpety to nic..

O takie coś http://allegro.pl/baletki-damskie-ba...224014719.html

[prodiament]

Witajcie, dziewczyny

Szkoda, że nie wynalazłam tego wątku wcześniej - byłoby z kim pogadać i popytać o 100 różnych rzeczy Jutro mija mi termin wg OM, a moja Malutka jakoś nie daje sygnałów, że chciałaby już wyjść.

Czy są tu jakieś mamy z Warszawy? Chciałam podpytać o szpitale, w których rodziłyście/planujecie rodzić i o wasze doświadczenia - gdzie jest ok, a które lepiej omijać szerokim łukiem.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

Chociaż jak tak patrzeć to strasznie przeterminowana nie jestem, dopiero 3 dni.. tylko czlowiek jak się już nastawia 2 tygodnie przed terminem ze to może być w każdej chwili i już będzie zupełnie prawidłowo to już 17 dni z rzędu takiego wyczekiwania to można czegoś dostać.. Czuje się normalnie jakbym miała egzamin a ktoś na telefon miał mnie poinformować o jego terminie.. i siedze taka przygotowana, spakowana, powtórzona i ze strachem w oczach na dryndnięcie..
BTW obrone licencjata tak miałam, że dzwonili na dzien przed bo mieli jakiś mega burdel.. A czasami w dniu obrony ze za 3 godziny wyznaczyli termin.. normalnie powtórka z rozrywki..

rozumiem Cię i pewnie będę miała to samo od początku maja w zasadzie jestem gotowa a tu nic i nic i pewnie jak dojdzie do dnia terminu to oszaleję

Napisane przez karolina2121

O takie coś http://allegro.pl/baletki-damskie-ba...224014719.html

takie kupuję ale nie wiedziałam, że są jakieś bambusowe

[maarchewka]

Napisane przez karolina2121

O takie coś http://allegro.pl/baletki-damskie-ba...224014719.html

o takie coś to możę by i dobre było i co nie poci się tak noga?? Ale to nie jest takie sztuczne jak takie rajstopowe? bardziej skarpetkę przypomina?

[Kamciatka]

Napisane przez XxXJuSstiii

rozumiem Cię i pewnie będę miała to samo od początku maja w zasadzie jestem gotowa a tu nic i nic i pewnie jak dojdzie do dnia terminu to oszaleję


takie kupuję ale nie wiedziałam, że są jakieś bambusowe

Jak to moja położna mówi, porodu i wojnz nie przewidzisz. Trzeba bz było się wzluzować i tak samo przyjdzie, co ma przyjść, ale ja to dobrze rozmiem, też należę do niecierpliwyzch i to mi teraz życie utrudnia

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

rozumiem Cię i pewnie będę miała to samo od początku maja w zasadzie jestem gotowa a tu nic i nic i pewnie jak dojdzie do dnia terminu to oszaleję

A dzisiaj gadałam z koleżanką.. Ona taka z tych bardziej "nerwowych". I w koncu opowiadała mi jak to z jej porodem było.. Mówiła, ze w dniu terminu ciągle jej się wydawało, że rodzi, bo skurcze miała dosyć bolesne.. No to w samochód i do szpitala.. Tak pod KTG, ze skurcze za małe i do domu.. No i tak 3 razy.. W koncu za 3 razem lekarz powiedział, że szkoda jemu już tego męża i w koncu chyba dla świętego spokoju oxy jej podali i się zwiększyły te skurcze.. Dali ją na porodówke i p 8 godzinach urodziła..

a i mówiła, ze jej się te skurcze dziwnie zapisywały na KTG. ze miała 30-40% a czuła je bardzo mocno.. A miała też kilka 80-90% i w ogóle ich nie czuła..

[antoinettee]

Coraz spokojniej się robi na tym naszym wątku.

[lonely_lady]

Napisane przez karolina2121

O takie coś http://allegro.pl/baletki-damskie-ba...224014719.html

też zawsze takie zakładam do balerinek.. nie lubię na boso bo stopy się obcierają, a rajstop też nie lubię

[AsieniA]

Napisane przez colorblue

Czy Wy pod sam koniec też macie tak,że wyjec non stop o byle G*** się załącza i mega wku*rw?? Bo ja tak mam i nie wyrabiam sama ze sobą normalnie.

Dobijcie mnie!!!!

nawet mała błahostka, to, że ktoś na mnie krzywo spojrzy jest dla mnie powodem do płaczu. Już nie mówiąc o tym, że ciśnienie mi tak skacze i wyższy wynik = lament, tym bardziej że przy takim wyższym mój S wykonuje jakieś anemiczne ruchy lub wcale i ja już świruję. Gin kazał przyjść do szpitala jutro, zrobi mi jakieś dokładne badania, żadne badania krwi nic nie wykazało zobaczymy... martwię się o niego

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

Jak to moja położna mówi, porodu i wojnz nie przewidzisz. Trzeba bz było się wzluzować i tak samo przyjdzie, co ma przyjść, ale ja to dobrze rozmiem, też należę do niecierpliwyzch i to mi teraz życie utrudnia

taka prawda

Napisane przez maarchewka

A dzisiaj gadałam z koleżanką.. Ona taka z tych bardziej "nerwowych". I w koncu opowiadała mi jak to z jej porodem było.. Mówiła, ze w dniu terminu ciągle jej się wydawało, że rodzi, bo skurcze miała dosyć bolesne.. No to w samochód i do szpitala.. Tak pod KTG, ze skurcze za małe i do domu.. No i tak 3 razy.. W koncu za 3 razem lekarz powiedział, że szkoda jemu już tego męża i w koncu chyba dla świętego spokoju oxy jej podali i się zwiększyły te skurcze.. Dali ją na porodówke i p 8 godzinach urodziła..

a i mówiła, ze jej się te skurcze dziwnie zapisywały na KTG. ze miała 30-40% a czuła je bardzo mocno.. A miała też kilka 80-90% i w ogóle ich nie czuła..

no to nieźle
moja znajoma pojechała jak jej czop odszedł, no to skoro już była to ją wzięli, podpięli oxy i urodziła a do terminu miała jeszcze czas

Napisane przez antoinettee

Coraz spokojniej się robi na tym naszym wątku.

nudy, nikt nie rodzi, mamusie zajęte dzieciaczkami

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

takie kupuję ale nie wiedziałam, że są jakieś bambusowe

Napisane przez maarchewka

o takie coś to możę by i dobre było i co nie poci się tak noga?? Ale to nie jest takie sztuczne jak takie rajstopowe? bardziej skarpetkę przypomina?

Są i takie rajstopowe, ale te bambusowe są jak dla mnie lepsze, wygodne i stopa się naprawdę w nich nie poci Dokładnie bardziej przypomina cienką skarpetkę

[justyna_g4]

Napisane przez lonely_lady

to dobrze kojarzyłam.. chyba właśnie te 20 minut to taki minimalny czas..
a rysowały Ci się jakieś skurcze?

Ja zawsze leżę 30minut minimum. A jak dziecko się nie wierci to dłużej.

Napisane przez Kinga_20

marchewka miesiączki miałam bardzo regularne 28-29 dni.

Dziewczyny u mnie wywołują koło 7-10 doby, dzisiaj jest 8 także mają jeszcze czas, a że nic się złego z małą nie dzieje to wolą poczekać, że może się naturalnie zacznie, ale dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że jutro zapadnie decyzja co ze mną...

KTG żeby w ogóle można było skontrolować pracę serduszka dziecka powinno trwać ok. 30-40 min. ja czasem leżę i godzinę.....

Uparta moja córa niestety, ale wymarzyłam sobie, że dzisiaj w nocy mi wody odejdą i skurcze same się pojawią, więc tak ma być

zeby było jak chcesz.

Napisane przez lonely_lady

też zawsze takie zakładam do balerinek.. nie lubię na boso bo stopy się obcierają, a rajstop też nie lubię

JA tak samo

[Kamciatka]

Napisane przez antoinettee

Coraz spokojniej się robi na tym naszym wątku.

i w miarę jak się będziemy zblizać do czerwca i lipca to będzie jeszcze spokojniej

[cloche]

Napisane przez maarchewka

Z USG mi wychodziło 12 maja.. ale sama nie wiem, nie mam nic wpisane co wychodziło z miesiączki.. W sumie to dokładnie wiem kiedy miałam owulke - 23 sierpnia i jakby liczyć 38 tygodni (bo chyba tyle trwa ciąża?) od owulki to by wychodziło 16 maja.. Ale to ja sobie tak sama kminie nie wiem czy to ma jakiekolwiek wytlumaczenie medyczne


ja tam tez nie lubie rajstop.. jak tylko można to nie zakładam.. A czegoś takiego jak skarpetki rajstopowe czy podkolanówki to w ogóle nie uznaje.. i po co to zakładać.. nogi się tylko mi w tym pocą.. w ogóle nie cierpię tego uczucia tego sztuczniaka na stopach..

łe, to ty jutro masz termin spokojna głowa!

mi strasznie giry śmierdzą po rajstopach jestem marzeniem fetyszystów, z resztą nieraz mnie zaczepiali tacy...

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez karolina2121

Czyli radzisz nie łączyć

Na witaminach jest napisane: zawiera kwasy Omega-3, w tym DHA i EPA, a na wiesołku : kwasy tłuszczowe nasycone, jednonienasycone, wielonienasycone w tym kwas GLA...

GLA to właśnie gama-linolenowy czy jak mu tam. nie łączyć, czyli nie za jednym zamachem zjadać. jedno brać przy śniadaniu, drugie przy kolacji na przykład

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Są i takie rajstopowe, ale te bambusowe są jak dla mnie lepsze, wygodne i stopa się naprawdę w nich nie poci Dokładnie bardziej przypomina cienką skarpetkę

ja rajstopowych nie brałam bawełniane zawsze ale może te bambusowe lepsze będą