Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[sylwietta1988]

czesc kobietki, zaraz bede nadrabiac i cytowac 3 ostatnie strony bo wczoraj wizaz odmówił posłuszenstwa i jakiejkolwiek współpracy

mały jak padł mi wczoraj po kąpieli tak spał od 19,30 do 8 dzis rano 12,5 godz z 4 jedzonkami na spiocha dzisiaj mam inne dziecko- od rana tak sie smieje, że az mi serce pęka z radosci

zapowiada sie chyba "ciepły" dzien bo mam teraz 24 stopnie na balkonie

pędze Was przeleciec

[calawdeszczu]

Napisane przez ewadylewska

Ja jak zwykle nie mam czasu zaglądać ;(

Dziś jestem cały dzień sama w domu, bo małżon w pracy do 19, a mieszkam na 4 piętrze bez windy i nie wiem czy wyjdę na spacerek...chociaż pogoda taka sobie jest, bo pochmurno i może padać, ale znowu w domu cały dzien tak się kitłosić to też nie bardzo....a z drugiej strony nei lubie sama na spacery chodzić, bo się boje, ze mi się Mala rozpłacze i co ja zrobię ....

nie macie tak?

ja codziennie sama wychodzę, z mężem tylko w weekendy niestety ale lepszy rydz niż nic

aha, właśnie dałam małej ziemniaczki z dynią i niestety ten rarytas nie zasmakował,pluła tak, że hej. W efekcie koncowym to nie wiem czy sie chociaż dwie łyżeczki uzbierały.
Ale jak dla mnie to to tak śmierdzi, że chyba sama bym tego nie zjadła

[ewadylewska]

Napisane przez calawdeszczu

ja codziennie sama wychodzę, z mężem tylko w weekendy niestety ale lepszy rydz niż nic

i nie obawiasz się, że Mała sie rozpłacze na drugim końcu miasta?? i przez całe miasto z placzącym bablem lub na rękach

[calawdeszczu]

Napisane przez ewadylewska

i nie obawiasz się, że Mała sie rozpłacze na drugim końcu miasta?? i przez całe miasto z placzącym bablem lub na rękach

Już nie raz ciągnęłam wózek jedną ręką a mała na drugiej mam wprawe hehe- nie nie boję się, uważam, że trzeba próbować i przyzwyczajać się do nowych sytuacji i uczyć się w jakiś sposób z nich wychodzić Czasami jak się na rękach uspokoi to siedzimy na huśtawce, albo na ławce i wtedy podziwia świat, a jak już daje mega alarm i daje się uspokoić tylko na chwilę to powoli zmierzamy w stronę domu

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Chciałam się tylko przywitać w ten piękny słoneczny dzień. Tż ma pracę na 13 więc jeszcze spędzimy razem przedpołudnie. Będę potem

O czyli spotkanie nie doszlo do skutku??? To kiedy sie widzimy? ehhh wiecie co zaczyna mnie cos bardzo denerwowac ale o tym moze w k.

Ciekawe kieeeeedy ja was nadrobie? :P milego dnia

[calawdeszczu]

Napisane przez bokeh

O czyli spotkanie nie doszlo do skutku??? To kiedy sie widzimy? ehhh wiecie co zaczyna mnie cos bardzo denerwowac ale o tym moze w k.

Ciekawe kieeeeedy ja was nadrobie? :P milego dnia

hej bokeh, ale żeś przepadła gdzieś
wzajemnie

dziewczyny, Julce strasznie się robi sucha skóra na głowie nie wiem czy to od wody jak ją kąpie, czy od szamponu, oliwkuje jej co dwa dni oliwką z hippa, i na chwile znika i zaraz znow to samo, wygląda wtedy jak ulizaniec, bo te włosy takie tłuściochy. polecacie coś na tą głowkę, żeby ładnie skóre nawilzyć ?


jakoś d.upnie trzymałam telefon i jest troche krzywo hehe
http://www.youtube.com/watch?v=OogQL...ature=youtu.be

[sylwietta1988]

Napisane przez s i l v e r

Śmiejcie się, śmiejcie ale kurde naprawdę się boję. @ miałam 16 kwietnia więc jutro niby powinnam mieć. Zawsze mnie tydzień przed brzuch boli a teraz nic :/ Zrobiłabym test ale chyba bym się zesra.ła w majty jakbym czekała na wynik.....

o jezusie, ale bym w majty sr.ła trzymam kciuki, zeby jednak to nie było TO

Napisane przez litllesweetangel

Ja tam na tesciowa poki co nie narzekam Nie wpierdala sie, nie wpada co chwile mimo, ze mieszka 15 minut spacerkiem od nas, do tego opierdala TZ jak sie poklocimy Jego, nie mnie No cudowna kobieta

nie chwal dnia przed zachodem słonca, bo jeszczer sie kobicie odmieni

Napisane przez eff8

Hej dziewczyny

podczytalam was na szybko bo pedzicie jak burza a ja jak jest cieplo to na komputer w ciagu dnia mam czasu zero

Marsi Twoje teksty mnie rozwalaja ale szczerze mowiac tez mam ochote sie juz urac tzn uchlac


Lady

U Nasostatnio tez byl kryzys piersiowy, juz od zmyslow odchodzilam ja dziecku daje piers a ten w taki placz ze chyba wszedzie go slyzeli, trwalo to kilka dni ale sie nie zlamalam i mm nie podalam i dzis bylo juz duuzo lepiej.. Takze muimy byc silne a bedzie dobrze

ja tez miałam dwa arzy kryzys, mały non stop na cycku wisiał i rozkrecił, takze DA SIE

Napisane przez marsi11

hej kochane,

wpadlam Wam powiedziec,ze miałam babskie popoludnie,dziewczyny wyciagnely mnie do kina na Almadovara (nawiasem mówiąc zenada) a tatus wykpal,nakarmil i uspił Leosia

brakowalo mi takiego wyjscia,chocoaz powiem wam szczerze ze ostatnie 5 min siedzialam jak na szpilkach hehe

pytalyscie o sloiczki,sama marchewke,dostalam dzis w realu,zarowno hipp jak i bobovita

super, ze sie rozerwałas
a tatus dobrze sobie poradził?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40832409]
[/COLOR]Marsi, wy zwierzaka macie jakiegoś? może zwierzakowi? poważnie piszę, na chustowym forum wczoraj o tym czytałam, dziewczyny z nadmiarem mleka nie chciały wyrzucać i swoich pupili dokarmiały [/QUOTE]
jak b yłam u mamy i młody zjadł tylko połowe odciagnietego mleka to dałam psinie- mają mieszanke szitsu i myslałam, ze jej uszy odpadną tak piła

Napisane przez blogerka

calawdeszczu - ja w ogrodzie wyciagnelam gondolke i wlozylam Borysa do spacerowki ale on sie w szelkach topil doslownie musi zaprzyjaznic sie z gondolka

btw taki smietnik z siebie dzisiaj zrobilam, ze szkoda gadac .. zahaczylam o biedroke z nudow podczas spaceru, w sumie nie wiem po co wzielam przy okazji croissanta maslanego i jakas czekolade, a wieczorem to juz tak mnie zassalo, ze poplynelam...
pol opakowanie jezykow i piegusek a do tego orzeszki solone i gingers ...
zmulilo mnie maksymalnie .. ide spac

uuuu, zaszalałas, faktycznie.....

Napisane przez ninagg

Dziękujemy

Zapewniam Cię, ze szybko.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



No to trzymam kciuki za szczepienie. Ostatnio była u mnie teściowa, więc trochę nowości się dowiedziałam.
Ola np. powinna mieć założone skarpetki przy bagatelka 29 stopniach, bo UWAGA - my chodzimy w butach to dziecko powinno mieć skarpetki.
- użalała się nad włoskami Oli, że jej wolno rosną (to co k... mam jej kupić szampon na porost włosów). Przykładem jest bratanica mojego męża, która mając 1,5 roku miała włosy do pasa prawie.
- oczywiście Ola ma zimne nóżki ,więc jej zimno

olej Skarbie takie gadanie bo nerwów szkoda, pięknie mała je i rosnie a włosami sie nie przejmuj- urosną mó j też łysolek
a gdzie mieszkanie znalazlas?

[nancykenator]

Napisane przez ILLUSION

A najlepsze było jak mąż pojechał odebrać i tam cała familia była ta kobitka co sprzedawała, jej mąż i teściowie. I się pytają w jakim wieku dziecko a mąż mówi: "4 miesiące ale żona zapaśna, ubranek to my już mamy tyle że do zerówki wystarczy". Mówił że mało nie padli tam ze śmiechu.

Napisane przez mala_19kw

Silver-oby to nie było to

Jeśli chodzi o dyskusję w klubie o H. to ja nawet w niej nie uczestniczyłam i nie wiem co tam było pisane. A kto to na dodatek wysłał to już wogóle dla mnie zagadka...

Charliz-to moja matka lepsza, po co ty chcesz mu słoiczki kupować i dawać? I tak Ci nie będzie jadł bo to niedobre jest Nie kutfa na mleko krowie go przerzuce i gitara będzie-bo chociaż tłuste.

eee tam na mleko, po co? rosołu z kluskami jej dać

Napisane przez ewulkaaa

z tego powodu ja robiłam test 4czerca zeszłego roku w kibelku : cojest:

Napisane przez blogerka

Póżniej Was nadrobię, ale chciałam się pochwalić, że odpuściłam sinlac, dzisiaj przyszła holle jaglana i dałam 50 gramów na 170 ml nutramigenu i pierwszy raz od tygodnia nie było histerii podczas karmienia, kaszka nie jest słodka ale jest 100x lepsza niz nutramigen mam nadzieje, że z samym nutramigenem problemów nie będzie. dziecko mi zasneło w koncu znowu podczas karmienia.

super, że już lepiej

Napisane przez litllesweetangel

Powiem wam ze tez podczytuje Aniolkowe Mamy, ze wzgledu na te moja kolezanke( nota bene jutro przychodzi do nas pierwszy raz ) i nie natrafilam na zadna rozmowe na temat naszego watku


Co moge kupic tesciowej na dzien matki?

ja swojej to zgodnie z tym co dziewczyny piszą to miotlę ale skoro Twoja jest inna to może jakiegoś kwiatka w doniczce?

Napisane przez fewcia

W Warszawie jest zasada "aby wyprzedzić"

w Krakowie też...

Napisane przez LadyWhisper

Hej kochane
Jestem zalamana wyryczalam juz mnostwo lez, a i tak w jakis sposob do mnie to nie dochodzi..... boze, dlaczego tak sie dzieje...tyle gnid chodzi po swiecie..... wujek po operacji, ale tylko go, ze tak powiem, otworzyli, zobaczyli co i jak i zamkneli..... jest maciupinka szansa, ze po chemii sie to to cofnie....ale nie daja gwarancji, ze wujek to.....przezyje......tak strasznie mi ciezko....on nigdy nie chorowal, oznaka zdrowia, wiecznie usmiechniety, kochany misiek.... gdyby mu guz na karku nie wyskoczyl nawet by nie bylo wiadomo, ze na cos choruje.....wiec tyle dobrego, ze jakas walke w ogole podjeli....gdyby nie ten orzerzut w ogole by sie nie dowiedzieli i w ogole by bylo za pozno.....wiem, ze do konca trzeba wierzyc, ale na chwile obecna daja mu.....malutko.....tygodn ie doslownie....trzeba sie modlic o cud, bo co innego zostalo....jak przezyje 3miesiace chemii to bedzie jakas szansa na cud.....tylko te 3 miesiace...boze najgorsze, ze moje kuzynki wiedza tylko to, ze on jest chory...nie wiedza w jakim dokladnie jest stanie....mi jest ciezko dopuscic to wszystko do siebie, a co dopiero one.....jak sie dowiedza.....ciezko mi w to wszystko uwierzyc noooo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

strasznie mi przykro ale Kochana trzeba być dobrej myśli

Napisane przez ninagg

No to trzymam kciuki za szczepienie. Ostatnio była u mnie teściowa, więc trochę nowości się dowiedziałam.
Ola np. powinna mieć założone skarpetki przy bagatelka 29 stopniach, bo UWAGA - my chodzimy w butach to dziecko powinno mieć skarpetki.
- użalała się nad włoskami Oli, że jej wolno rosną (to co k... mam jej kupić szampon na porost włosów). Przykładem jest bratanica mojego męża, która mając 1,5 roku miała włosy do pasa prawie.
- oczywiście Ola ma zimne nóżki ,więc jej zimno

Napisane przez marsi11

ale mi się wczoraj zrobiło smutno, dzwonię do mojego syna, bo jest na wycieczce w Krakowie, a ten do mnie z mordą,że po co ja do niego dzwonie,że on już nie jest dzieckiem bym kontrolowała czy leży w piżamce i takie tego typu głupoty

po czym zamurowało mnie, zapytałam tylko czy szarlotka, ktorą upiekłam smakowała, zatkał się i .....powiedział,że tak, i to wszystkim
chyba skumał,że przegiął
jacie ale się zaczyna normalnie w domciu mamusi cycuś a przy kolegach gnojek niedobry
a mi się tak smutno zrobilo

gdzie w tym Krakowie to podjadę i mu obory przy koleżkach narobię
cóż chyba taki wiek, rośnie Ci już nastolatek przecież

Napisane przez marsi11

acha obiecane zdjęcia z pierwszego jedzonka, a właściwie trzeciego bo pierwszy raz zapomniałam, drugi raz teściowa podawała jak byłam w robocie to dopiero dziś sobie przypomniałam

na drugiej fotce młody wyrwał mi łyżeczkę i sam do paszczy celował

łał


oczywiście pocytowałam ale mi zeżarło :/
z tego co pamiętam

silver dalej nie ma @?
Deli właśnie miałam się zapytać ile Ty tego ściągasz? ale już doczytałam, że 30-40 ml
nawijko cieszę się, że z odparzeniem lepiej

nasza noc nawet nieźle, wczoraj po kąpieli co prawda cudował ale w końcu usnął jakoś, o 4:30 się obudził i byłoby dobrze gdyby się nie ulał, bo jak zaczęłam go przebierać tak się wybił ze snu i usnął dopiero o 5:30 po dwóch przebraniach, noszeniu i 3-krotnym cycku. Za to dał mamusi pospać do 8 rano nie było dziś płaczu porannego przy kupie, także już sama nie wiem i w sumie wczoraj cudował dwa razy dziś ani razu więc nie wiem o co chodzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ewadylewska

i nie obawiasz się, że Mała sie rozpłacze na drugim końcu miasta?? i przez całe miasto z placzącym bablem lub na rękach

No i? dzieci czasem płaczą i tyle jak się tego boisz to nie leź na drugi koniec miasta i po problemie.

Napisane przez bokeh

O czyli spotkanie nie doszlo do skutku??? To kiedy sie widzimy? ehhh wiecie co zaczyna mnie cos bardzo denerwowac ale o tym moze w k.

Ciekawe kieeeeedy ja was nadrobie? :P milego dnia

Nawet gdybyście się spotkały nie dotarłabym (gdypy mąż wolne miał), Dorka ma katar i kaszle, o 13 do lekarki idę :/

[ninagg]

Napisane przez calawdeszczu

a którą jej podajesz? bo ja nie wiem którą wybrać, czym się kierowac... ?

Puki co je ryżowa ale dziś dostanie do zupki glutenowej kupiłam orkiszową i owsiana. I mamyjeszcze jaglaną, ale muszę najpierw wprowadzić glutenową orkiszową żeby jadła i jak będzie ok to wprowadzę jaglana.

[sylwietta1988]

Napisane przez marsi11

hej laski
u mnie zapowiada się dziś piękny dzień, pije kawusie i zaraz spadam do roboty a mały jeszcze śpi

ale mi się wczoraj zrobiło smutno, dzwonię do mojego syna, bo jest na wycieczce w Krakowie, a ten do mnie z mordą,że po co ja do niego dzwonie,że on już nie jest dzieckiem bym kontrolowała czy leży w piżamce i takie tego typu głupoty

po czym zamurowało mnie, zapytałam tylko czy szarlotka, ktorą upiekłam smakowała, zatkał się i .....powiedział,że tak, i to wszystkim
chyba skumał,że przegiął
jacie ale się zaczyna normalnie w domciu mamusi cycuś a przy kolegach gnojek niedobry
a mi się tak smutno zrobilo



ja pierdziu, w szoku jestem po prostu

calawdeszczu fura super, ja też bym chciała już w spracerówke przełożyć ale wydaje mi się,że on w tych pasach się topi jeszcze

przykre, ale niestety facecim ci rosnie i potrzebuje samodzielnosci a przede wszytkim - pokazac kolegom jaki jest dorosły

Napisane przez marsi11

ja tez sie przymierzam do tych kaszek
swoja droga szaja powinna dostac premie od producenta bo widze,ze jest specjalista od marketingu szeptanego i ladnie nakreca sprzedaz


ech szkoda gadać, pocieszam się,że ja w jego wieku byłam jeszcze gorsza

dokłasnie- powinna miec mega gratisy

Napisane przez nancykenator

ja swojej to zgodnie z tym co dziewczyny piszą to miotlę ale skoro Twoja jest inna to może jakiegoś kwiatka w doniczce?

zawsze mozna sie w ostatniej chwili rozmyslic z dobrego uczynku i chociaz doniczką dołozyc

LADY- strasznie mi przykro odnosnie wujka tak jest na tym swiecie, ze dobre osoby odchodza a po.eby zostaja na swiecie.. 3 lata temu mojego 30-letniego sasiada zabil prad w cZasie koszenia trawy, zostawił 3 letniego synka i zone w 6 mies ciazy........ a co do mieszkania to rece, cycki opadają..........

CAŁAWDESZCZU- wozisz małą juz tak na półsiedzaco?


MARSI- Leos mnie rozczula niesawicie, piekniutki jest i widac- indywidualista

[ninagg]

Napisane przez marsi11

acha obiecane zdjęcia z pierwszego jedzonka, a właściwie trzeciego bo pierwszy raz zapomniałam, drugi raz teściowa podawała jak byłam w robocie to dopiero dziś sobie przypomniałam

na drugiej fotce młody wyrwał mi łyżeczkę i sam do paszczy celował

Pięknie zajada

[BlackSanctum]

Ewadylewska, ja też codziennie sama wychodzę - z prostych przyczyn: TŻ do 16:00 jest w pracy, a zanim przebije się przez miasto i wróci do domu, to już w ogóle jest po 17:00 zawsze... Także wychodzę sama w ciągu dnia i jest okej.

[calawdeszczu]

Napisane przez sylwietta1988

CAŁAWDESZCZU- wozisz małą juz tak na półsiedzaco?

nie woże, na chwile jej tylko podniosłam, żeby świata zobaczyła- jeździła na płasko.
ale wczoraj się właśnie zastanawiałam nad tym, bo to nie jest nawet na pół siedząco, tylko jeszcze niżej- prawie tak jak w domu w leżaczku- więc juz sama nie wiem, czy może tak jeździć czy nie...

[ewadylewska]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40836110]No i? dzieci czasem płaczą i tyle jak się tego boisz to nie leź na drugi koniec miasta i po problemie.[/QUOTE]

Ty to jednak jesteś masz racje

[hope01]

Szaja widzę, że u Was to samo co u mnie .. 3mam kciuki za Dorcię. Dawidowi po tych lekach jest już lepiej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No Ewa, śmiało, nie możesz ciągle się bać płaczu, a chustę masz? ja biorę ze sobą zawsze, jak marudzi to zawsze mogę zachustować a w wózku zakupy jadą

Marsi, śliczny synuń jedzący A Sami... no cóż jak teraz patrzę na małolactwo nw pracy to w szoku jestem - ja, gdy pojechałam na kolonie idąc do 6 klasy, kupiłam tam sobie barbie taki dzieciuch byłam.

Hope, a co dostałaś bo nie pamiętam? A wiecie, co wyczytałam na chustoforum? że na katar w nosie można psikać mamy mlekiem i podobno strasznie fajnnie działa!~ciekawa jestem...

[ninagg]

Napisane przez fewcia

marsi, przykro mi... Ale facet to facet, musi pokazać przed kolegami jaki jest męski

Nina nie za dużo czasu spędzasz ze szwagrem?

W sumie to za mało w sobotę znów wyjeżdża do Francji na 3 miechy a był tylko 3 tygodnie.

[hope01]

Dostaliśmy Bactrim, Pulneo i Salbutamol a na katar robione krople

[ninagg]

Napisane przez calawdeszczu

ja codziennie sama wychodzę, z mężem tylko w weekendy niestety ale lepszy rydz niż nic

aha, właśnie dałam małej ziemniaczki z dynią i niestety ten rarytas nie zasmakował,pluła tak, że hej. W efekcie koncowym to nie wiem czy sie chociaż dwie łyżeczki uzbierały.
Ale jak dla mnie to to tak śmierdzi, że chyba sama bym tego nie zjadła

A moja dynię polubiła miłością bezgraniczną

[olimpka85]

ja tez w tyg sama wychodze na spacery, sama tez jezdze na zakupy itd
normalnie z malym ide na kawe jak sie z kims umowie czy na obiad do knajpy, puki co nie zrobil cyrku a jak zrobi no to trudno to dziecko ma do tego prawo. .

chcialam sie wam pochwalic ze moj synek od nd przesypia cala noc )
i planujemy go w tej sytuacji przetransportowac do jego pokoiku bo tak to spal w lozeczku w sypialni. idzie spac kolo 20 budzi sie o 9
nikomu jeszcze sie nie chwaoilam bo sie boje zapeszyc.

za namowa lekarki daje mu 200ml z kleikiem kukurydzianym na noc wiec to chyba przez to. on ma 3,5 mc i wazy 7 kg temu kazla mu dawac ze niby mleko mu nie starczy.

bylisny w nd na basenie, bardzo fajne polecam )

a moze ktoras z was ma jakis sprawdzony apartament w swinoujsciu na 2 pary z 2 malych dzieci??

[ania13.03]

Dzien dobry dziewczyny
Przepraszam, ze sie nie odzywam ale starsza corka mi sie rozchorowala a mlodsza pobija ostatnio rekordy w niespaniu Przedwczoraj w nocy zrobila sobie dwugodzinna przerwe w spaniu wiec myslalam, ze odespi w dzien a ona spala, uwaga uwaga, przez calutenki dzien cale 35 minut! Zasnela po 22 wiec ja szybko do wanny a ona znowu w placz Wreszcie zrobilam jej butle, Tz ja nakarmil i zasnela. Probowalam dawac Calpol ale nie przelknie, wypluwa wszystko. Mysle, ze to na zeby.
Postaram sie Was troszke nadrobic a z tego co mi sie juz rzucilo w oczy to: Hope gratuluje zdanego egzaminu i zdrowka dla Twojego Dawida i bokeh fajnie, ze wyjazd udany, a zdjecia jak zawsze przecudne

[hope01]

Napisane przez calawdeszczu

ja codziennie sama wychodzę, z mężem tylko w weekendy niestety ale lepszy rydz niż nic

aha, właśnie dałam małej ziemniaczki z dynią i niestety ten rarytas nie zasmakował,pluła tak, że hej. W efekcie koncowym to nie wiem czy sie chociaż dwie łyżeczki uzbierały.
Ale jak dla mnie to to tak śmierdzi, że chyba sama bym tego nie zjadła

u nas to samo za pierwszym podejściem ale wczoraj zjadł już więcej i śmierdzi ... taaa... je*ie tak że masarnia

Napisane przez calawdeszczu

nie woże, na chwile jej tylko podniosłam, żeby świata zobaczyła- jeździła na płasko.
ale wczoraj się właśnie zastanawiałam nad tym, bo to nie jest nawet na pół siedząco, tylko jeszcze niżej- prawie tak jak w domu w leżaczku- więc juz sama nie wiem, czy może tak jeździć czy nie...

ja mu tak ustawiam bo na leżąco to zapomnij, a tak to mu daje na taki poziom i w sumie jak w leżaczku

[ewadylewska]

masz racje, ja sie boje płaczu Małej, nei wiem jakaś taka dziwna jestem...już 3 miechy za mną ja sie peniam!!

myślicie, ze moge lecieć na dół szybko wystawić wózek z piwnicy (4 piętro) zostawić Małą i przyjśc po nia dopiero??
a później ja znaieść na górę i lecieć wstawić wózek??

[olimpka85]

Ewa pewnie ze mozesz tylko zostaw ja w lozeczku
nie boj sie placzu malej, musisz ja przyzwyczajac do wyjsc zeby nie zostala malym dzikuskiem

[ewadylewska]

a jak ubieracie maluchy na 24 w cieniu??

[misia1505]

Napisane przez calawdeszczu

a my juz sie z chyba z gondola pozegnamy na dobre

My też już się pozegnaliśmy, teraz chwilowo etap fotelik ale nie wiem jak długo bo wczoraj jechałam z nią autem to skubana mi siada w tym foteliku, złości się że pasy ją trzymają.

[Aga8484]

U nas dziś słoneczko ale na spacer pójdę popołudniu, teraz coś się zmobilizować nie mogę, jakoś nie mam nastroju do niczego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez ewadylewska

a jak ubieracie maluchy na 24 w cieniu??

Body krótki rękaw, spodenki cieniutkie, skarpetki które na zewnątrz i tak ściągam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lenova]

Napisane przez ewadylewska

masz racje, ja sie boje płaczu Małej, nei wiem jakaś taka dziwna jestem...już 3 miechy za mną ja sie peniam!!

myślicie, ze moge lecieć na dół szybko wystawić wózek z piwnicy (4 piętro) zostawić Małą i przyjśc po nia dopiero??
a później ja znaieść na górę i lecieć wstawić wózek??

Ja bym zostawiła o ile mała byłaby grzeczna -w sumie to tak samo jak mała się bawi w jednym pokoju a ja robię coś w drugim.

Witam z rana
Postanowiłam dziś wcześniej wstać i o dziwo lepiej się czuje mam zamiar nawet poćwiczyć ale coś się zebrać nie mogę , a musze korzystać póki Blanka ma poranną drzemkę .

Marsi-jedzący Leo przesłodki a Sammi no cóż taki wiek, ale z tego co o nim mówisz to i tak jest baaaardzo grzeczny.

Lady-trzymam kciuki za wujka i mocno przytulam

Co do spacerów ja też sama wychodzę, aczkolwiek jest już coraz ciężej. Bo ja robię tak że koła od wózka zostają na parkingu w samochodzie a gondolę znoszę .Bo mieszkamy na II piętrze w kamienicy bez windy no i ciężko by mi było moją landarę czołgać. No ale już sama gondola z Blanką robi się coraz cięższa .

Dzieczyny:Od rana coś mi leci dziwnego (wiecie skąd)ma kolor intensywnie żółty,są rzadsze niż upławy to jest tak jakby @koloru żółtego-czuje się jak alien

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dorotka zaczyna się dźwigać do siadania miałam ją półleżącą na kolanach, tak, jak w bujaczku - a ona się dźwiga! obroty na brzuszek i na plecy zapomnij, ale siadanie ależ owszem, ależ tak