Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[iLoNuS_ktl]

AAAA muszę się pochwalić, właśnie dostałam maila od promotora, że akceptuje moją pracę mgr!! Jupiii a już się bałam, że będzie dużo poprawek

[justynkie]

Napisane przez Ines3037200

Co u Was dziś na obiad? U mnie młoda kapustka

Ja ugotowałam pyszny sos do spaghetti, z tym że jestem na SB i sobie odkładam do miseczki, dolewam gorącej wody i mam zupkę
A wczoraj wracam o 19 do domu, zaglądam do gara a tam wybełtany makaron z sosem. Pytam TŻ co to, a on: a to tak żeby nie mieszać na talerzu
I w ten sposób TŻ ma spaghetti na 3 dni a ja zęby w ścianę

[anka1897]

Napisane przez iLoNuS_ktl

AAAA muszę się pochwalić, właśnie dostałam maila od promotora, że akceptuje moją pracę mgr!! Jupiii a już się bałam, że będzie dużo poprawek

[Opiumalfa]

Napisane przez anka1897

pokażesz

biały Ipad ale jego cena...

Pokaze, jak bede skonczone i wydrukowane

Mamy bialy sama moglam wybrac, mimo, ze to na spolke z TZ. MOja czesc dostalam na gwiazdke

[Dotka90]

Napisane przez anka1897

serię ZIAJA PRO dostanę w którejś z drogerii?

Tylko allegro/sklepy ZIAJA/sklepy z kosmetykami Ziai.
Ale bardzo polecam, bo ta seria ma fajne produkty. Peeling mocny/bardzo mocny jest świetny

Docik - on mówi, że nie robiłby problemu gdybyście tak siedzieli z Twoimi rodzicami. No nie robiłby, bo dla niego to normalnie i on kompletnie nie rozumie w czym jest problem.

Dziwi mnie to, że 2 lata jesteście ze sobą, czyli nie 20, że wszystko Wam jedno kto z wami siedzi. Tylko to powinien być jeszcze ten czas 'nienasycenia' się sobą nawzajem, długich rozmów, przytulania, spędzania czasu SAMYM.
Jezuuuu, przecież on tę matkę ma 6 dni w tygodniu. Ciebie JEDEN. Naprawdę nie może się od niej odkleić?


Ja kiedyś zwróciłam TŻtowi uwagę na to, że czasem mega dłuuuuugo siedzimy u jego rodziców albo siostry, kiedy wie, że np. idę na 6tą do pracy, albo po prostu mam weekend i chcę pobyć z nim, a nie od np. 14 do 20 siedzieć z jego rodziną. I teraz już zwraca uwagę na to, czy jestem już znudzona, czy nie. Mamy umówione znaki i wie, kiedy chcę już iść do domu.
Najlepsze jest to, że w odwrotnej sytuacji to nie działa Czy chcę siedzieć u mamy godzinę, czy 10 godzin, to on się nigdy nie odezwie, że ma dość Dlatego po prostu muszę go obserwować, jak widzę, że już chciałby jechać, to się zbieramy

[Opiumalfa]

Napisane przez wenedka

Moje nazwisko jest krótkie i, wydawałoby się, łatwe do wymówienia, ale to, co Anglicy z nim wyprawiają, w głowie się nie mieści
No ale Twoje rzeczywiście trudniejsze, z tego co kojarzę.

My nasze Save The Date robimy za 2 tygodnie i je niedługo roześlemy.
Na zaproszenia zostawiamy sobie więcej czasu


A to motyw na pierwszą stronę zaproszenia. Do tego dojdą jeszcze nasze inicjały i data.

Piekne!!!!

Co do tesciow, bardzo sie lubimy, ale nie spedzamy ze soba duzo czasu. Treaz sie odwiedzamy moze raz na miesiac. A jak mieszkalam jeszcze w Holandii i czasami przyjezdzalam do TZta do domu (on jednak czesciej do mnie) to czasami ogladalismy cos wszytscy raze, czasem nie.

cale szczescie oni sa dosc normalni

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Dotka90

Ja kiedyś zwróciłam TŻtowi uwagę na to, że czasem mega dłuuuuugo siedzimy u jego rodziców albo siostry, kiedy wie, że np. idę na 6tą do pracy, albo po prostu mam weekend i chcę pobyć z nim, a nie od np. 14 do 20 siedzieć z jego rodziną. I teraz już zwraca uwagę na to, czy jestem już znudzona, czy nie. Mamy umówione znaki i wie, kiedy chcę już iść do domu.
Najlepsze jest to, że w odwrotnej sytuacji to nie działa Czy chcę siedzieć u mamy godzinę, czy 10 godzin, to on się nigdy nie odezwie, że ma dość Dlatego po prostu muszę go obserwować, jak widzę, że już chciałby jechać, to się zbieramy

U mnie jest podobanie, choc ilosc godzin nigdy nie jest jakas duza. On sam nawet sie wyrywa jak juz za dlugo siedziemy bo chce jechac do domu i pobyc sam ze mna

[pysia1987]

Napisane przez Opiumalfa

Pokaze, jak bede skonczone i wydrukowane

Mamy bialy sama moglam wybrac, mimo, ze to na spolke z TZ. MOja czesc dostalam na gwiazdke

fajnie, że macie na współe ja moge dostałam od TŻta ale czasami sobie pożycza ode mnie tzn na chwilę obecną to pożyczanie polega na tym, że bierze ipada na swoje biurko, ale za to ja czasami posiedzę sobie na jego macbooku w ogóle lubimy produkty Apple TŻ się w pracy nie przyznaje bo by go wyśmiali apple generalnie mają u nas taką opinię lansiarskich, ale średnio mnie to interesuje, ale skoro tak to lubimy się polansować

zbieram się na "spacer", a po drodze pójdę oddać sukienke do Reserved tą którą się tak ostatnio podniecałam, ale jednak doszłam do wniosku, że i tak za bardzo nie będe miała gdzie w niej wyjść, poza tym potrzebuje delikatnych poprawek krawieckich, a 99zł piechotą nie chodzi
dziś TŻ późno wraca bo dopiero koło 20, więc zanudziłabym się w domu

[docik10]

Dzięki wam bardzo za wysłuchanie, zrozumienie i sorki za spamowanie Poczekam teraz na odpowiedź tż. Na pewno nie będzie sytuacji, że ja to zaakceptuje, bo nie ma takiej możliwości. Za długo to akceptowałam, jeśli nic się nie zmieni to postawię sprawę na ostrzu noża. Będzie musiał wybierać.

[aneczka25057]

Paris Kolejna 16-tka jak miło!

Napisane przez KaMilka4891

Umów się już dzisiaj

to jest myśl

Napisane przez wenedka

Mnie się ostatnio śniło, że w dniu ślubu zjawiłam się u fryzjerki o umówionej godzinie wraz z mamą, przyszłą teściową i druhną tylko po to, żeby się dowiedzieć, że nie zostałyśmy wpisane na listę

no to też "fajnie"

Docik współczuję, sytuacja jest naprawdę nieciekawa. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Tż nie widzi problemu i nawet nie próbuję przeciwstawić się matce. A ona bardzo to wykorzystuje. Moim zdaniem jeśli Tż teraz tego nie zmieni i nie "odetnie pępowiny", to po ślubie tym bardziej tego nie zrobi, a zwłaszcza że macie mieszkać z teściami.
Ja co prawda też nie raz jak jadę w tygodniu do Tż to spędzam trochę czasu sama z Jego siostrą albo mamą ale to dlatego, że Tż ma inne obowiązki i nienormowany czas pracy, ale nie przeszkadza mi to zupełnie. Chociaż my spotykamy się dość często, bo po kilka razy w tygodniu ale jakbyśmy spotykali się tylko w weekendy to nie wyobrażam sobie żebyśmy cały czas spędzali z jego rodziną. Czasem sami w sobotnie wieczory organizujemy takie "posiadówki" przy drinku z rodzicami i rodzeństwem Tż ale jest to wspólna inicjatywa i nikt mnie nie przymusza do tego, ani nie narzuca swojej obecności. Jak np. my idziemy do pokoju Tż, a jego siostra jest w swoim i choćby się nie wiem jak nudziła to nie przyjdzie do nas niezaproszona, szanując przy tym naszą prywatność. Tak samo każdy inny domownik i odwrotnie. My też nikomu "w paradę" nie wchodzimy.

[Blondi2989]

Napisane przez niulka_1985

U nas jest odwrotnie każdy z gości dojeżdża we własnym zakresie, a jeżeli ktoś będzie nocował, to my za to płacimy. W moim regionie nie wynajmuje się autobusów dla gości.....

U nas jest 6km z Kościoła na salę także nie powinno być problemu. Jak będziemy rozwozić zaproszenia to będziemy pytać czy jest chęć na powrót z sali do domów i wtedy będziemy rozwozić.
Goście z mojej rodziny będą mieć noclegi, za które płacimy my.

Napisane przez misia880

ja noclegów dla gościu nie rezerwuje, myślę, że sobie poradzą najwyzej sie ulokują po rodzinie.
Jedak musze załatwic jakis transport, busa albo mini busy, bo z kosciola na sale mam okolo 50 km

O losie, 50km???
Nie myśleliście, aby poszukać Kościoła gdzieś bliżej sali?
Ja jechałam na wesele z Kościoła 20km i uważam, że to było daleko...

Napisane przez wenedka

Myślałam nad tym, ale myślę, że wstrzymam się do przyszłego roku.

W przyszłym roku to TŻ będzie ze mną już po ślubie na swoich urodzinach ćwierćwiecza

Napisane przez KaEs

U mnie na panieńskim będzie ok. 20 - 25 najbliższych mi dziewczyn, więc będę musiała wynająć domek... nie chcę w klubie, chcę zwyczajne szaleństwa tylko z moimi dziewczynami u Tż tak samo dużo osób będzie, więc wynajmiemy domek na 2-3 doby, ja w piątek, on w sobote aż do niedzieli w nd możemy wspólnego grilla zrobić... Już się nie mogę doczekać

Świetny pomysł!

Napisane przez docik10

Nie wiem co mam robić mam z teściami mieszkać ale jest tak, że to tż jest mężem swojej mamy a nie teść. Wszędzie on z nią jeździ i siedzi bo teść nie ma czasu.
Z moimi rodzicami rzadko siedzimy bo oni wiedzą, że chcemy ten czas spędzić ze sobą. Moja mam mówi, że po ślubie to tż jest moją najważniejszą rodziną a potem są rodzice. Przepraszam za stwierdzenie ale już rzygam jego mamą za dużo jej w naszym związku.
W którąś sob. tż chciał jechać do mojej siostry a teściowa miała jechać na parapetówkę a teść miał gdzieś jakąś popijawę i tż mówi do niej że jej nie zawiezie, ma zadzwonić do drugiego syna. Powiedziała, że nie będzie dzwonić, że liczyła że tż zmieni zdanie i ją zawiezie słyszałam jak mówiła do swojej szwagierki a ja byłam przy tym. Poprosiła kuzyna tż żeby ją zawiózł i przywiózł dodając cyt. "moi mnie znowu zawiedli" Może i jestem wredna ale ona ma męża tż powinien być w razie wypadku.

Napisane przez docik10

To się ciągnie już od prawie 2 lat. Tż jest świetnym facetem, nie mam mu nic do zarzucenia, gdyby nie ten fakt, rodzice a dokładnie mama. Nasze kłótnie zawsze o to samo, że nie ma czasu dla mnie bo czas kiedy siedzimy z jego mamą nie uważam jako czas poświęcony mnie a dużo nie wymagam, jeden dzień w tygodniu. Chyba masz rację warto postawić wszystko na jedną kartę bo potem będę płakać do poduszki, że głupia byłam, że się na to godziłam. Kumpela mi tłumaczyła "wiesz to są jego rodzice i nie powinnaś mieć pretensji" Więc już byłam całkiem skołowana.

W takiej sytuacji nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami...
A jak pojawi się Wam dziecko? Będzie wtrącania co nie miara...

My z rodzicami TŻ rzadko spędzamy wspólnie czas, czasem jakaś kolacja... Albo w przelocie gadamy i to raczej my z TŻ zabiegamy o ich towarzystwo, np proponujemy wspólnego oglądanie filmu niż na odwrót

Napisane przez docik10

Myślałam, że jego rodzice chcą mnie poznać i dlatego, przesiadujemy z nimi, tż nie miał telewizora a jak chciał zobaczyć jakiś film to dlatego zostawaliśmy w salonie.

My z TŻ w ogóle nie oglądamy telewizji...
Filmy tylko na kompie, więc nie trzeba siedzieć z przyszłymi teściami na jednej kanapie w jednym pokoju...

[Opiumalfa]

Napisane przez pysia1987

fajnie, że macie na współe ja moge dostałam od TŻta ale czasami sobie pożycza ode mnie tzn na chwilę obecną to pożyczanie polega na tym, że bierze ipada na swoje biurko, ale za to ja czasami posiedzę sobie na jego macbooku w ogóle lubimy produkty Apple TŻ się w pracy nie przyznaje bo by go wyśmiali apple generalnie mają u nas taką opinię lansiarskich, ale średnio mnie to interesuje, ale skoro tak to lubimy się polansować

Hmm lansiarskich? Ja mysle ze sa po prostu cool, ale zeby byl wstyd...hmm dziwne.

W takim razie ja jestem strasznie lansiarska i hipsterska bo mam jeszcze Iphona i Ipoda
Ide sie polansowac...

[helcia86]

Napisane przez pysia1987

fajnie, że macie na współe ja moge dostałam od TŻta ale czasami sobie pożycza ode mnie tzn na chwilę obecną to pożyczanie polega na tym, że bierze ipada na swoje biurko, ale za to ja czasami posiedzę sobie na jego macbooku w ogóle lubimy produkty Apple TŻ się w pracy nie przyznaje bo by go wyśmiali apple generalnie mają u nas taką opinię lansiarskich, ale średnio mnie to interesuje, ale skoro tak to lubimy się polansować

My mamy iPada 3, nasz wspolny, ale ja nie place za niego Generalnie super jest, uwielbiam go rano przed pracą bez włączania laptopa robię sobie update na plotkach itd Zabieram go do kuchni do gotowania, wszędzie się zmieści, łatwo go postawić
Mój P. jest bardzo zajawiony na ich produktach, ma już drugiego Maca, iPhone no i iPada..Ugryzione jabłko to świętość

Napisane przez iLoNuS_ktl

AAAA muszę się pochwalić, właśnie dostałam maila od promotora, że akceptuje moją pracę mgr!! Jupiii a już się bałam, że będzie dużo poprawek

Gratuluje!

Napisane przez Ines3037200

Co u Was dziś na obiad? U mnie młoda kapustka

Ja dziś będę robić naleśniki ze szpinakiem i fetą

Napisane przez wenedka

Moje nazwisko jest krótkie i, wydawałoby się, łatwe do wymówienia, ale to, co Anglicy z nim wyprawiają, w głowie się nie mieści
No ale Twoje rzeczywiście trudniejsze, z tego co kojarzę.

My nasze Save The Date robimy za 2 tygodnie i je niedługo roześlemy.
Na zaproszenia zostawiamy sobie więcej czasu


Co do spędzania czasu z teściowymi, to ja swoją lubię i ze względu na to, że razem mieszkamy, spędzamy razem sporo czasu. Teściowa lubi mi się żalić i przynosić najnowsze plotki Nie mam nic przeciw.


A to motyw na pierwszą stronę zaproszenia. Do tego dojdą jeszcze nasze inicjały i data.

Bardzo ładne sama projektowałaś i robiłaś? Mogę wiedzieć w jaki sposób?

[wenedka]

Może chodzi o to, że sporo osób kupuje Apple, bo... jest Apple, czyli dla lansu. Np. bratowa Tż- po kij jej iPhone? Ano, bo to iPhone5.

Tak sam kupowanie macbooków dla samego ich kupienia jest bez sensu trochę. Kupując swoją Tośkę, w sklepie były też macbooki- ceny od 4000-5000zł. Mogłabym sobie macbooka kupić jedynie dla lansu właśnie, bo Tośka w zupełności mi wystarczy. I jest prawie 2 razy tańsza. Dla mnie to trochę zdzierstwo. Chyba że rzeczywiście kompute z takimi parametrami jest potrzebny komuś.

No ale tylko moje skromne zdanie, z powodu którego zarzekłam się, że nigdy nie kupię nic produkcji Apple


helcia, to mój brat malował Wydaje mi się, żeto akwarela, ale ręki nie dam sobie uciąć...

[Kishlaczkowa]

Napisane przez docik10

Dzięki wam bardzo za wysłuchanie, zrozumienie i sorki za spamowanie Poczekam teraz na odpowiedź tż. Na pewno nie będzie sytuacji, że ja to zaakceptuje, bo nie ma takiej możliwości. Za długo to akceptowałam, jeśli nic się nie zmieni to postawię sprawę na ostrzu noża. Będzie musiał wybierać.

Kochana, współczuję sytuacji... i nie możesz tego akceptować. Bo jak nie mówi moja mama -jeśli cos nie zmieni się przed ślubem to po albo wcale bądź po ciężkich bojąc, bo wita rzeczywistość. Nie wie czy faktycznie tak jest wiele zależy od ludzi, ale skoro on teraz tego nie zmienia? Ciężko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Opiumalfa]

Napisane przez wenedka

Może chodzi o to, że sporo osób kupuje Apple, bo... jest Apple, czyli dla lansu. Np. bratowa Tż- po kij jej iPhone? Ano, bo to iPhone5.

Tak sam kupowanie macbooków dla samego ich kupienia jest bez sensu trochę. Kupując swoją Tośkę, w sklepie były też macbooki- ceny od 4000-5000zł. Mogłabym sobie macbooka kupić jedynie dla lansu właśnie, bo Tośka w zupełności mi wystarczy. I jest prawie 2 razy tańsza. Dla mnie to trochę zdzierstwo. Chyba że rzeczywiście kompute z takimi parametrami jest potrzebny komuś.

No ale tylko moje skromne zdanie, z powodu którego zarzekłam się, że nigdy nie kupię nic produkcji Apple


helcia, to mój brat malował Wydaje mi się, żeto akwarela, ale ręki nie dam sobie uciąć...

Mi potrzebny jest komputer do pracy o duzych osiagach. Kupujac swoj komputer stacjonarny oczywiscie bralam pod uwage Maca, ale mac o takich samych parametrach co moj PC kosztowal by 3 razy tyle co wydalam na swoj. Wiec po porstu odpuscilam.
Co nie znaczy, ze Iphone czy Ipad nie sa mi przydatne. Sa i to bardzo, uzywam ich praktycznie caly czas.

[wenedka]

Napisane przez Opiumalfa

Mi potrzebny jest komputer do pracy o duzych osiagach. Kupujac swoj komputer stacjonarny oczywiscie bralam pod uwage Maca, ale mac o takich samych parametrach co moj PC kosztowal by 3 razy tyle co wydalam na swoj. Wiec po porstu odpuscilam.
Co nie znaczy, ze Iphone czy Ipad nie sa mi przydatne. Sa i to bardzo, uzywam ich praktycznie caly czas.

Przy fotografii itp. naprawdę rozumiem. Ale znam osoby, które kupują macbooki ze względu na markę, a potem ew. piszą eseje na uczelnie. Dla mnie to troche strata pieniedzy w takim przypadku.
Wiadomo- nie moje pieniądze, ale ja sama ta bym nie zrobiła.

[Dotka90]

No ja np. kompa używam tylko do przeglądania neta i pisania prac na uczelnię Ew. oglądam filmy itp.
Więc kupiłam coś prostego, o dobrych parametrach ale nie za 5000, bo po co?
TŻ ma dobrego HPka, ale on obrabia zdjęcia itd. więc jemu jest lepszy komp potrzebny.

[docik10]

Napisane przez iLoNuS_ktl

AAAA muszę się pochwalić, właśnie dostałam maila od promotora, że akceptuje moją pracę mgr!! Jupiii a już się bałam, że będzie dużo poprawek

Gratki Zdolna bestia

[positive rebel]

Hej dziewczyny Dawno mnie tu nie było, zaraz zabieram się za zaległości w postach Ale chciałam wam się pochwalić, że przygotowania do cywila już prawie zakończone: termin i godz. ustalone, restauracja zamówiona, obrączki też Po rajdach po różnych sklepach jubilerskich, od Apartu po Schuberta zdecydowaliśmy się na obrączki od Łazura - model K21 dla mnie (3 mm) i K22 dla TŻta (4 mm). Moja będzie miała jeszcze brylancik na środku. A dzięki temu, że mieliśmy dwie obrączki - jedną od moich rodziców, a drugą od babci TŻta, to za nasze zapłaciliśmy jedynie 700 zł
Teraz czeka mnie jeszcze wybór bukietu i sukienki W sumie bukiet to chciałabym mieć skromniutki z samej gipsówki, ale większość kwiaciarzy kręci głową, że takich nie robią... Tylko jedna kwiaciarka powiedziała, że może mi taki zrobić, średnica ok. 15 cm za cenę 75 zł
Ta gipsówka jest taka droga, czy jaka cholera

[tajik girl]

Hej dziewczyny,
widzę, że temat zszedł na spędzenie czasu z teściami. Niestety ja też mam z tym problem, tż za bardzo jednak ich słucha (tzn najpierw się ze mną zgadza, a potem pod ich wpływem zmienia zdanie, często nawet mnie nie informując ). Jedyne co nas ratuje to to, że zamierzamy mieszkać za granicą, bo żadne tłumaczenia nie pomagają.

Poza tym byłam dzisiaj z mamą pierwszy raz mierzyć suknie. Do tej pory chciałam grecką, a tu się okazuje, że najlepiej wyglądam w księżniczkach
Teraz czuję się trochę zagubiona, muszę pochodzić po innych salonach, żeby w ogóle wybrać jakiego fasonu szukam

[swiat_katarzyny]

Napisane przez positive rebel

Hej dziewczyny Dawno mnie tu nie było, zaraz zabieram się za zaległości w postach Ale chciałam wam się pochwalić, że przygotowania do cywila już prawie zakończone: termin i godz. ustalone, restauracja zamówiona, obrączki też Po rajdach po różnych sklepach jubilerskich, od Apartu po Schuberta zdecydowaliśmy się na obrączki od Łazura - model K21 dla mnie (3 mm) i K22 dla TŻta (4 mm). Moja będzie miała jeszcze brylancik na środku. A dzięki temu, że mieliśmy dwie obrączki - jedną od moich rodziców, a drugą od babci TŻta, to za nasze zapłaciliśmy jedynie 700 zł
Teraz czeka mnie jeszcze wybór bukietu i sukienki W sumie bukiet to chciałabym mieć skromniutki z samej gipsówki, ale większość kwiaciarzy kręci głową, że takich nie robią... Tylko jedna kwiaciarka powiedziała, że może mi taki zrobić, średnica ok. 15 cm za cenę 75 zł
Ta gipsówka jest taka droga, czy jaka cholera

gratuluje tylu zalatwionych spraw
nie strasz z ta gipsówką! ja chciałam kościół nią obficie ubrać

[tajik girl]

Napisane przez positive rebel

Hej dziewczyny Dawno mnie tu nie było, zaraz zabieram się za zaległości w postach Ale chciałam wam się pochwalić, że przygotowania do cywila już prawie zakończone: termin i godz. ustalone, restauracja zamówiona, obrączki też Po rajdach po różnych sklepach jubilerskich, od Apartu po Schuberta zdecydowaliśmy się na obrączki od Łazura - model K21 dla mnie (3 mm) i K22 dla TŻta (4 mm). Moja będzie miała jeszcze brylancik na środku. A dzięki temu, że mieliśmy dwie obrączki - jedną od moich rodziców, a drugą od babci TŻta, to za nasze zapłaciliśmy jedynie 700 zł
Teraz czeka mnie jeszcze wybór bukietu i sukienki W sumie bukiet to chciałabym mieć skromniutki z samej gipsówki, ale większość kwiaciarzy kręci głową, że takich nie robią... Tylko jedna kwiaciarka powiedziała, że może mi taki zrobić, średnica ok. 15 cm za cenę 75 zł
Ta gipsówka jest taka droga, czy jaka cholera

My też planujemy cywilny teraz, i nie mam pomysłu na bukiet. Masz jeszcze inne propozycje?

Cywilny robimy malutki, tylko dla najbliższej rodziny. Mam już buty i mierzyłam sukienkę, chyba się zdecyduję Jutro jedziemy zapisać się do usc, bo poprzednio nas pogonili za brak aktu urodzenia tż (a wcześniej jak pytaliśmy, to mówili, że jest w systemie komputerowym i nie trzeba przynosić )

[positive rebel]

Napisane przez tajik girl

My też planujemy cywilny teraz, i nie mam pomysłu na bukiet. Masz jeszcze inne propozycje?

Cywilny robimy malutki, tylko dla najbliższej rodziny. Mam już buty i mierzyłam sukienkę, chyba się zdecyduję Jutro jedziemy zapisać się do usc, bo poprzednio nas pogonili za brak aktu urodzenia tż (a wcześniej jak pytaliśmy, to mówili, że jest w systemie komputerowym i nie trzeba przynosić )

Hej Jak fajnie że ty też do cywila Z tym bukietem to myślę, że w ogóle od d... strony zaczynam. Nie mam jeszcze sukienki, a wiadomo że bukiet musi choć trochę pasować. Na razie mierzyłam dwie sukienki w Factory we Wro. Jedna miała świetny krój, ale ecru to nie mój kolor. Druga śmietankowa miała przepiękny odcień, ale była z baskinką, a w takich kieckach wyglądam dziwacznie. Więc najpierw muszę znaleźć sukienkę, a później bukiet wybierać, a nie na odwrót A jeżeli nie gipsówka to myślałam o małym bukiecie z piwonii albo frezji...
Kurcze, a nie wyśmiejecie mnie jak wam pokażę zdjęcie sukienki, nad którą się zastanawiam??

[Dotka90]

Dawaj kiecuszkę!

[say-hello]

Napisane przez docik10

Ja też lubię mamę tż chociaż (była teściową wręcz kochałam, kobieta ciepła, spokojna) ale ileż można po prostu już mi się przejadła. Rozmawiałam z bratową tż powiedziała, że była tż też narzekała, że siedzi z teściową ale ona nie miała odwagi się odezwać. Ja nie zamierzam milczeć cały tydzień ma dla nich więc niech niedzielę kiedy ja jestem mi poświęci. Za długo się to ciągnie i chociaż będę ryczeć cały miesiąc to jestem w stanie jeśli nie da się nic zmienić, odejść. Ja już byłam w jednym małżeństwie, gdzie łudziłam się, że po ślubie będzie super.

Tż tego nie rozumie on tłumaczy mi, że teraz jest czas dla rodziców, rodziny a po ślubie będziemy sami. Z tego co napisałam nie było nic ubarwione. Naprawdę zależy mi na opinii innych bo może ja jestem przewrażliwiona na punkcie teściowej i nie rozumie, że on ma obowiązku zawieść, przywieść mamusie gdzie potrzebuje.

przeczytałam ten cały post i szczerze bardzo ci współczuję... ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.. musisz jakoś mu to wytłumaczyć, postawić sprawę jasno, bo przecież chyba też nie wierzysz w to, że po ślubie magicznie wszystko się zmieni..
a to pogrubione - to wytłumaczenie jest mega dziwne... przecież ślub nie jest żadną granicą, dniem, kiedy nagle odsuwasz się od rodziców i oddajesz się małżonkowi. ta zmiana jest długa i zaczyna się już przed ślubem..

a jak siedzicie z tą teściówką to rozmawiacie na jakieś tematy, czy tylko patrzycie w tv?

próbowałaś tżta przekupić seksem? w sensie zachęcić go do zamknięcia się w pokoju na kilka godzin?

Napisane przez docik10

To się ciągnie już od prawie 2 lat. Tż jest świetnym facetem, nie mam mu nic do zarzucenia, gdyby nie ten fakt, rodzice a dokładnie mama. Nasze kłótnie zawsze o to samo, że nie ma czasu dla mnie bo czas kiedy siedzimy z jego mamą nie uważam jako czas poświęcony mnie a dużo nie wymagam, jeden dzień w tygodniu. Chyba masz rację warto postawić wszystko na jedną kartę bo potem będę płakać do poduszki, że głupia byłam, że się na to godziłam. Kumpela mi tłumaczyła "wiesz to są jego rodzice i nie powinnaś mieć pretensji" Więc już byłam całkiem skołowana.

z jednej strony to rozumiem, bo przez jakiś czas tż miał do mnie pretensje, że dużo czasu spędzam z mamą. ale my jesteśmy po prostu bardzo zżyte, jak przyjaciółki. tylko z taką różnicą, że ja nie każę tżtowi plotkować z nami ;P i my się widzimy codziennie, a poza wakacjami w okresie moich studiów mieszkamy razem.

Napisane przez anannke

docik ty już doskonale to wiesz jak wyglądają związki "po ślubie się zmieni". I tłumaczenie że będzie inaczej - guzik prawda. Sama widzisz że jego mama nie toleruje i nie przyjmuje że może być inaczej - że nie będziecie z nią siedzieć. I po ślubie w magiczny sposób też nie zacznie tego tolerować. Powinnaś być nieustępliwa w tym względzie. Przecież wy nawet nie jesteście razem sami przy takich wizytach. To kiedy pogadać, kiedy się poprzytulać, budować bliskość, codzienność wspólną? Ja to chyba bym nawet nie wybierała się do tż jakbym wiedziała że czeka mnie cały dzień siedzenia z jego mamą i zero czasu tylko dla nas... Tak tak twój tż nie ma dla ciebie czasu. Ma czas dla rodziców i ty mu w tym towarzyszysz albo i nie (w tygodniu)

dokładnie!


także Docik, kochana, trzymam za Ciebie kciuki, bo nie możesz sobie pozwolić na takie traktowanie...

[little_zosh]

Napisane przez iLoNuS_ktl

AAAA muszę się pochwalić, właśnie dostałam maila od promotora, że akceptuje moją pracę mgr!! Jupiii a już się bałam, że będzie dużo poprawek

Gratuluję!

[KasiaK_080290]

od 3 dni mam straszny bieg, ale jak najbardziej wszystko co się u Was dzieje ogarniam za pół godziny jedziemy do rodzinnej miejscowości na weekend, ja mam jutro wolne na uczelni TŻ w pracy
w sobotę spotkanie rodziców na obiedzie u moich

[positive rebel]

Napisane przez Dotka90

Dawaj kiecuszkę!

Proszę Wiecie gdzie znajdę podobną, ale w kolorze białym/ śmietankowym?? Bo ta ecru jest ładna, ale kolor jednak nie dla mnie...

PS. Wybaczcie trampki i skarpetki

[Loczek_brown]

za 15 miesięcy o tej porze będę już żoną

[pysia1987]

Napisane przez Opiumalfa

Hmm lansiarskich? Ja mysle ze sa po prostu cool, ale zeby byl wstyd...hmm dziwne.

W takim razie ja jestem strasznie lansiarska i hipsterska bo mam jeszcze Iphona i Ipoda
Ide sie polansowac...

tzn ja tak nie twierdzę, ale już dużo takich opinii słyszałam np u TŻta w pracy oni chyba nawet wiedzą, że ma Maca, ale nie, że jest aż takim wielkim fanem Apple i zaczęło się od mojego iPada, później był Mac, klawiatura, myszka, iPhone w zeszłym roku kupował jeszcze wielki monitor, ale z Dell o tych samych parametrach był tysiak tańszy, więc wziął z Della, choć na Apple miał chrapkę ale ja Go rozumiem, w końcu On na tym pracuje, więc niech ma dobry sprzęt mi do odwiedzania plotkarskich stron poczty, tvn playera i wizażu spokojnie starsza mój 5letni laptop i iPad

Napisane przez helcia86

My mamy iPada 3, nasz wspolny, ale ja nie place za niego Generalnie super jest, uwielbiam go rano przed pracą bez włączania laptopa robię sobie update na plotkach itd Zabieram go do kuchni do gotowania, wszędzie się zmieści, łatwo go postawić
Mój P. jest bardzo zajawiony na ich produktach, ma już drugiego Maca, iPhone no i iPada..Ugryzione jabłko to świętość


Gratuluje!


Ja dziś będę robić naleśniki ze szpinakiem i fetą


Bardzo ładne sama projektowałaś i robiłaś? Mogę wiedzieć w jaki sposób?

zgadzam się a ja dzięki TŻtowi też polubiła te wszystkie gadżety

Napisane przez wenedka

Może chodzi o to, że sporo osób kupuje Apple, bo... jest Apple, czyli dla lansu. Np. bratowa Tż- po kij jej iPhone? Ano, bo to iPhone5.

Tak sam kupowanie macbooków dla samego ich kupienia jest bez sensu trochę. Kupując swoją Tośkę, w sklepie były też macbooki- ceny od 4000-5000zł. Mogłabym sobie macbooka kupić jedynie dla lansu właśnie, bo Tośka w zupełności mi wystarczy. I jest prawie 2 razy tańsza. Dla mnie to trochę zdzierstwo. Chyba że rzeczywiście kompute z takimi parametrami jest potrzebny komuś.

No ale tylko moje skromne zdanie, z powodu którego zarzekłam się, że nigdy nie kupię nic produkcji Apple


helcia, to mój brat malował Wydaje mi się, żeto akwarela, ale ręki nie dam sobie uciąć...

Mojemu TŻtowi właśnie sa potrzebne takie paraetry, a mnie się te laptopy po prostu wizualnie podobają

Napisane przez positive rebel

Hej Jak fajnie że ty też do cywila Z tym bukietem to myślę, że w ogóle od d... strony zaczynam. Nie mam jeszcze sukienki, a wiadomo że bukiet musi choć trochę pasować. Na razie mierzyłam dwie sukienki w Factory we Wro. Jedna miała świetny krój, ale ecru to nie mój kolor. Druga śmietankowa miała przepiękny odcień, ale była z baskinką, a w takich kieckach wyglądam dziwacznie. Więc najpierw muszę znaleźć sukienkę, a później bukiet wybierać, a nie na odwrót A jeżeli nie gipsówka to myślałam o małym bukiecie z piwonii albo frezji...
Kurcze, a nie wyśmiejecie mnie jak wam pokażę zdjęcie sukienki, nad którą się zastanawiam??

pokazuj kieckę


zgrzeszyłam, kupiłam sobie tłustego i kalorycznego oscypka i wszamałam w 2 sekundy

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez positive rebel

Proszę Wiecie gdzie znajdę podobną, ale w kolorze białym/ śmietankowym?? Bo ta ecru jest ładna, ale kolor jednak nie dla mnie...

PS. Wybaczcie trampki i skarpetki

czemu nie ten kolor? ślicznie wyglądasz