Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[Kija80]

A jak się sprawdza ilość postów? Wiem że nieraz było ale nie pamiętam. Chociaż ja zawsze wiem ile mam postów bo to jest jedyny wątek na którym piszę

[sylwietta1988]

Napisane przez ILLUSION

Sylwia może i Ty opchniesz za stówkę

no co ty znając moją mamę chomikarę to jeszcze posłuży dzieciom mojego brata
apropos- jeszcze moje ukochane bajki z dziecinstwa trzyma, powiem Ci, ze mnie rozczuliły te książeczki takie sfatygowane bo wertowane milion razy

[czarna1001]

Napisane przez marsi11

czarna widze Cię odezwij się bo już od dawna o Ciebie pytamy

no to zostałam wywołana do tablicy

Przepraszam, że tylko podczytuję ale nadrobić Was to dopiero wyzwanie! Jakoś też wiecznie brakuje mi czasu bo zawsze jest coś do zrobienia no i przy takiej pogodzie siedzimy na dworze a komputer włączony czeka w domku i tak czasem zaglądam z doskoku do tego wszystkiego dochodzi budowa ale szczerze to bez Waszych rad byłabym zielona dlatego pozwólcie mi czytać bo nie robię tego z ciekawości tylko baaaarrdzoo dużo się dowiaduję o np. ostatnio nasza pediatra stwierdziła, że Maksiu to chudzielec ( w sobotę skończył 4 miesiące a we wtorek na ważeniu miał 6700) a karmię tylko cycem, że można zacząć mu wprowadzać posiłki. Ok ale zasugerowała mi też kaszkę sinlac a ja już dzięki Wam (Szaja ) wiedziałam, że to cukier dlatego bardzo lubię Was czytać i dużo mi to daje

u nas wszystko dobrze, Maksiu to kochane dziecko. Ostatnio troszkę marudził, ewidentnie na zęby no i we wtorek rano prawa dolna jedynka się przebiła a popołudniu druga no ale spodziewałam się bo u nas w rodzinie dzieci szybko dostawały zęby. Od trzech dni podaję marchewkę ale chyba zbytnio mu nie pasuje i mam pytanko czy Wasze maluchy po tej marchewce też mają marchewkowe qupki? to chyba normalne? chodzimy sobie z małym na rolki (kupiliśmy tą wózko-przyczepkę i śmigamy, super sprawa ) aaaa no i też się chyba skuszę na kaszkę holle tylko nie mam pojęcia jaką. Pediatra mówiła żeby kupić bezmleczną i robic na wodzie ale Szaja pisała, że nie będzie to pełnowartościowy posiłek to już sama nie wiem

Marta czy Ty nie jesteś czasem z Nowej Soli? wiesz, że to moje rodzinne strony chodziłam tam do LO i czasem wpadam do rodziców

hmmmm to tak po krótce co u nas

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

meduzzka- normalnie na zajeciach instruktorka bierze hop siup i pod wode

a dzis to wogole czad byl bo instruktorka wydurniała sie z nim a potem go tak fajnie wziela,ze najpierw zamoczyla sie glowa a na koncu nogi-zawodowy delfinek

wyobraziłam to sobie i rozpływam się

[Kija80]

Napisane przez sylwietta1988

ooooo, o maluchnej tez kiedys myslałam
czysciutki jest jak z wystawy
iiiiiiii, meduza, to klasyk jest przecie, Ty juz tego klimatu nie czulas


Illusion linka wrzuciła
a jak sie pózniej na spacerówkę przerzucimy to Wam szczena opadnie- tez moja na bąbela czeka

No to w takim razie bardzo ładny przecież, taki stylowy Muszę mamę zapytać czy w takim jezdziłam bo ja jestem rocznik 80

[Aga8484]

Napisane przez ILLUSION

No nie mów że nie wiesz jaki wózek? O takie cudo http://tablica.pl/oferta/wozek-z-lat...rz-IDfvEl.html Ale Ty smarkula jesteś to pewnie w nowoczesniejszym się woziłaś

Pokaż te rzeczy z Grecji

A na koncert pewnie że idź!

Moja mama ma taki sam na strychu

Właśnie miałam dziś pisać że Basia dawno się nie odzywała, i Malucha i Wisienka

[ILLUSION]

Napisane przez Kija80

A jak się sprawdza ilość postów? Wiem że nieraz było ale nie pamiętam. Chociaż ja zawsze wiem ile mam postów bo to jest jedyny wątek na którym piszę

Możesz sprawdzić ile masz postów w każdej części wątku osobno. jak wchodzisz na odchowalnię i jest spis wątków to po prawej stronie przy naszym temacie klikasz w ilość postów i wyświetli się lista.

Napisane przez sylwietta1988

no co ty znając moją mamę chomikarę to jeszcze posłuży dzieciom mojego brata
apropos- jeszcze moje ukochane bajki z dziecinstwa trzyma, powiem Ci, ze mnie rozczuliły te książeczki takie sfatygowane bo wertowane milion razy

a spacerówka taka? https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...g37qW0ar_CQkow

[czarna1001]

Mi też bardzo wypadają włosy, a że z natury mam cienkie to też łysa zostanę zaczęłam robić maseczkę z żółtek i olejku rycynowego ale czy to coś da? zobaczymy

[Delicjanka]

Napisane przez ILLUSION

Możesz sprawdzić ile masz postów w każdej części wątku osobno. jak wchodzisz na odchowalnię i jest spis wątków to po prawej stronie przy naszym temacie klikasz w ilość postów i wyświetli się lista.

a spacerówka taka? https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...g37qW0ar_CQkow

mmmmmmmmmmmm

[ILLUSION]

Napisane przez czarna1001

no to zostałam wywołana do tablicy

Przepraszam, że tylko podczytuję ale nadrobić Was to dopiero wyzwanie! Jakoś też wiecznie brakuje mi czasu bo zawsze jest coś do zrobienia no i przy takiej pogodzie siedzimy na dworze a komputer włączony czeka w domku i tak czasem zaglądam z doskoku do tego wszystkiego dochodzi budowa ale szczerze to bez Waszych rad byłabym zielona dlatego pozwólcie mi czytać bo nie robię tego z ciekawości tylko baaaarrdzoo dużo się dowiaduję o np. ostatnio nasza pediatra stwierdziła, że Maksiu to chudzielec ( w sobotę skończył 4 miesiące a we wtorek na ważeniu miał 6700) a karmię tylko cycem, że można zacząć mu wprowadzać posiłki. Ok ale zasugerowała mi też kaszkę sinlac a ja już dzięki Wam (Szaja ) wiedziałam, że to cukier dlatego bardzo lubię Was czytać i dużo mi to daje

u nas wszystko dobrze, Maksiu to kochane dziecko. Ostatnio troszkę marudził, ewidentnie na zęby no i we wtorek rano prawa dolna jedynka się przebiła a popołudniu druga no ale spodziewałam się bo u nas w rodzinie dzieci szybko dostawały zęby. Od trzech dni podaję marchewkę ale chyba zbytnio mu nie pasuje i mam pytanko czy Wasze maluchy po tej marchewce też mają marchewkowe qupki? to chyba normalne? chodzimy sobie z małym na rolki (kupiliśmy tą wózko-przyczepkę i śmigamy, super sprawa ) aaaa no i też się chyba skuszę na kaszkę holle tylko nie mam pojęcia jaką. Pediatra mówiła żeby kupić bezmleczną i robic na wodzie ale Szaja pisała, że nie będzie to pełnowartościowy posiłek to już sama nie wiem

Marta czy Ty nie jesteś czasem z Nowej Soli? wiesz, że to moje rodzinne strony chodziłam tam do LO i czasem wpadam do rodziców

hmmmm to tak po krótce co u nas

Pisz czasem co u Was nawet jak Ci się nie uda być na bieżąco.
A co do ząbków to mam pytanko. Widzę że mój Igi ma białe kreseczki na dziąsełkach tam gdzie dolne jedynki ale nic nie wychodzi na razie. Jak długo u was trwało zanim się przebiły ząbki? Widziałaś wcześniej na dziąsłach że coś jest na rzeczy?

[Kija80]

Napisane przez czarna1001

no to zostałam wywołana do tablicy

Przepraszam, że tylko podczytuję ale nadrobić Was to dopiero wyzwanie! Jakoś też wiecznie brakuje mi czasu bo zawsze jest coś do zrobienia no i przy takiej pogodzie siedzimy na dworze a komputer włączony czeka w domku i tak czasem zaglądam z doskoku do tego wszystkiego dochodzi budowa ale szczerze to bez Waszych rad byłabym zielona dlatego pozwólcie mi czytać bo nie robię tego z ciekawości tylko baaaarrdzoo dużo się dowiaduję o np. ostatnio nasza pediatra stwierdziła, że Maksiu to chudzielec ( w sobotę skończył 4 miesiące a we wtorek na ważeniu miał 6700) a karmię tylko cycem, że można zacząć mu wprowadzać posiłki. Ok ale zasugerowała mi też kaszkę sinlac a ja już dzięki Wam (Szaja ) wiedziałam, że to cukier dlatego bardzo lubię Was czytać i dużo mi to daje

u nas wszystko dobrze, Maksiu to kochane dziecko. Ostatnio troszkę marudził, ewidentnie na zęby no i we wtorek rano prawa dolna jedynka się przebiła a popołudniu druga no ale spodziewałam się bo u nas w rodzinie dzieci szybko dostawały zęby. Od trzech dni podaję marchewkę ale chyba zbytnio mu nie pasuje i mam pytanko czy Wasze maluchy po tej marchewce też mają marchewkowe qupki? to chyba normalne? chodzimy sobie z małym na rolki (kupiliśmy tą wózko-przyczepkę i śmigamy, super sprawa ) aaaa no i też się chyba skuszę na kaszkę holle tylko nie mam pojęcia jaką. Pediatra mówiła żeby kupić bezmleczną i robic na wodzie ale Szaja pisała, że nie będzie to pełnowartościowy posiłek to już sama nie wiem

Marta czy Ty nie jesteś czasem z Nowej Soli? wiesz, że to moje rodzinne strony chodziłam tam do LO i czasem wpadam do rodziców

hmmmm to tak po krótce co u nas

6700 to mało?? Moja parę dni przed trzecią miesięcznicą ważyła ledwo 5075 i jest git, lekarka stwierdziła że młoda jest dużą silną dziewczynką a wagą się mamy nie przejmować

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

współczuje, ja odpukać mam super wlosy po porodzie, bardzo mi się wzmocniły, natomiast w ciązy była tragedia, bardzo zaczęły wypadać przez jakiś okres czasu.

Ja mam włosy do dupy teraz, w ciązy super były, a teraz tak wypadaja że łysa chyba zostanę. Pytam dzisiaj lekarki czy coś mogę stosowac bo tak wypadają a ona że to normalne. Pokrzywe moge sobie parzyć.

Napisane przez mikakrolikowa

Niuniuś cuduje dzis przy cycu dzis cały dzień tylko z jednego chciał jesc drugi bleee. a juz mi pekał odnadmiaru mleka w koncu po kapaniu udało sie zeby porzadnie sciągnoł ale ulga wasze maluchy tez wolą jedną pierś nie dośc że butelki nie chce to jeszcze teraz jeden cyc wykonczy mnie normalnie

U mnie tez woli lewego bardziej i nawet teraz przez to różnej wielkości mam

My po szczepieniu, troche krzyku było w trakcie ale w domu juz spokój, nawet trochę więcej pospała niż zazwyczaj, Oliwka waży 5750 i ma 62 cm.
Zamówiłam w końcu jej sukienkę na chrzciny bo impreza już 26.

[Kija80]

Napisane przez ILLUSION

Możesz sprawdzić ile masz postów w każdej części wątku osobno. jak wchodzisz na odchowalnię i jest spis wątków to po prawej stronie przy naszym temacie klikasz w ilość postów i wyświetli się lista.

a spacerówka taka? https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...g37qW0ar_CQkow

Aaa, ja myślałam że to się sprawdza z poziomu wątku, całą stronę przepatrzyłam kiedyś i nie mogłam wykombinować jak to się robi Dzięki

[Delicjanka]

Napisane przez Ifwka

My po szczepieniu, troche krzyku było w trakcie ale w domu juz spokój, nawet trochę więcej pospała niż zazwyczaj, Oliwka waży 5750 i ma 62 cm.
Zamówiłam w końcu jej sukienkę na chrzciny bo impreza już 26.

a jaka sukienusię?

[BlackSanctum]

Rany, tak czytam o tych Waszych problemach włosowych i... włos mi się na głowie jeży. Mi nie wypadają, czyżby dopiero miał ten kataklizm nadejść? Tylko ja mam bardzo dużo i bardzo grube...

[czarna1001]

Napisane przez ILLUSION

Pisz czasem co u Was nawet jak Ci się nie uda być na bieżąco.
A co do ząbków to mam pytanko. Widzę że mój Igi ma białe kreseczki na dziąsełkach tam gdzie dolne jedynki ale nic nie wychodzi na razie. Jak długo u was trwało zanim się przebiły ząbki? Widziałaś wcześniej na dziąsłach że coś jest na rzeczy?

Dobrze, będę w takim razie pisała
Co do ząbków to już dużo wcześniej widziałam, że się zaczyna bo namiętnie pchał wszystko do buźki i wręcz to pożerał (łącznie ze swoimi piąstkami), leciały hektolitry śliny (naprawdę). Trwało to dosyć długo ok 4 tyg a dopiero 1,5 tyg temu zaczęły się inne "objawy". Widać, że go bardzo boli bo musieliśmy zacząć smarować dziąsełka żelem, nie chciał jeść cyca, jak mu się masowało to aż mruczał,dziąsła zrobiły się napuchnięte,pojawiły się też te kreseczki no i parę dni był marudny. W niedzielę tak jakby większość przeszła i mały zaczął być weselszy. Pomyślałam sobie, że może zaraz się przebiją bo już go tak nie boli. W poniedziałek wieczorem jeszcze nic nie czułam a we wtorek rano bach i poczułam ostre pod palcem. Poźniej pediatra powiedziała, że są już dwa i popołudniu był już wierzchołek drugiego A u Ciebie są jeszcze inne "objawy" oprócz kreseczek?

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Kija80

6700 to mało?? Moja parę dni przed trzecią miesięcznicą ważyła ledwo 5075 i jest git, lekarka stwierdziła że młoda jest dużą silną dziewczynką a wagą się mamy nie przejmować

no właśnie też mi się wydawało, że jest ok. 6 tygodni temu ważył 5930 czyli w tym czasie przybrał niecałe 800g. Mało, dobrze, dużo?

[marta00537]

Napisane przez czarna1001

Marta czy Ty nie jesteś czasem z Nowej Soli? wiesz, że to moje rodzinne strony chodziłam tam do LO i czasem wpadam do rodziców

aaaaaa no co Ty, ja mieszkam w NS, a pochodzę z Niedoradza do Baczyńskiego też chodziłam, ale jaja

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

a jaka sukienusię?

A taką
http://tablica.pl/oferta/sukienka-na...8-ID2RM1T.html

[ILLUSION]

Napisane przez czarna1001

Dobrze, będę w takim razie pisała
Co do ząbków to już dużo wcześniej widziałam, że się zaczyna bo namiętnie pchał wszystko do buźki i wręcz to pożerał (łącznie ze swoimi piąstkami), leciały hektolitry śliny (naprawdę). Trwało to dosyć długo ok 4 tyg a dopiero 1,5 tyg temu zaczęły się inne "objawy". Widać, że go bardzo boli bo musieliśmy zacząć smarować dziąsełka żelem, nie chciał jeść cyca, jak mu się masowało to aż mruczał,dziąsła zrobiły się napuchnięte,pojawiły się też te kreseczki no i parę dni był marudny. W niedzielę tak jakby większość przeszła i mały zaczął być weselszy. Pomyślałam sobie, że może zaraz się przebiją bo już go tak nie boli. W poniedziałek wieczorem jeszcze nic nie czułam a we wtorek rano bach i poczułam ostre pod palcem. Poźniej pediatra powiedziała, że są już dwa i popołudniu był już wierzchołek drugiego A u Ciebie są jeszcze inne "objawy" oprócz kreseczek?

pożera piąstki, ślina cieknie tak że tylko chodzę i podłogę wycieram i jak mu palcem masuję dziąsełka to "gryzie" mi ten palec mocno a jak wyciągam to protestuje

[marta00537]

Napisane przez Ifwka

A taką
http://tablica.pl/oferta/sukienka-na...8-ID2RM1T.html

ś;iczne ubranko

Napisane przez ILLUSION

pożera piąstki, ślina cieknie tak że tylko chodzę i podłogę wycieram i jak mu palcem masuję dziąsełka to "gryzie" mi ten palec mocno a jak wyciągam to protestuje

u nas identyko, dzisiaj to aż całą pięść wsadził sobie do buzi i prawie zwymiotował

[Debrah]

Boże, już myślałam że nigdy nie nadrobię...

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

lady - trzymam kciuki kochana przed wami ciężkie chwile na pewno, ale pamiętaj: w walce z rakiem silna motywacja i chęci to naprawde duuuużo! coś o tym (niestety) wiem.

Marsi - no bo twój syn to już duży kawaler! a Leoś jest przeuroczy!

Ania dzisiaj wstała o 4 50 ale taaak płakała! ona nigdy tak nie płacze, nie wiem co jej jest chyba te zęby, ale głowy sobie nie dam uciąć aż się boję z nią wyjść, bo jak jej się taka syrena włączy to nie wiem co mam z nią robić magiczny cyc też już nie działa, chyba dorasta kiedyś to choćby się waliło i paliło to cyc był lekarstwem na wszystko, a teraz czasem się na mnie patrzy jakby chciała powiedzieć: wal się matka z tymi swoimi cycami

ja już ugotowałam gulasz, ziemnaki obrane, ale będę trzeć dopiero po południu jak mąż będzie miał wracać z pracy: która to mi tutaj zrobiła smaka na placka po węgiersku? teraz muszę trzeć te ziemniory, bo maszynki niestety żadnej się jeszcze nie dorobiłam




ohhh moja Anna to samo a najgorzej, bo się denerwuje, jak jej nie wychodzi, jest taki ryk!
normalnie mówię wam, ostatnio u mnie w domu ciągle awanturuje się to małe stworzonko 3 miesiące a rogi mi pokazuje srogie

moja też dorasta - też już pierś nie jest lekarstwem na wszystko
Kiedy bardzo płacze to najpierw musi się uspokoić troszkę i dopiero potem pierś. Można się zdziwić skoro zawsze pierś działała na WSZYSTKO.

Napisane przez nancykenator

dziewczyny, pamiętacie jak w zeszłym tygodniu pisałam Wam, że kobitka z wrzeszczącym dzieckiem wzięła nas za przykład? Dziś znów ją spotkałam... ze 30 st ona spódniczka i bluzka z krótkim rękawem a dziecie znowu w polarkowym/welurkowym pajacu. Czy wypada zwrócić jej uwagę, że ubiera dziecko za ciepło i że może dlatego płacze? Czy lepiej się nie wtrącać? Żal mi tego maleństwa...

Spróbowałabym, delikatnie.
Do jakiej przychodni chodzicie?

Napisane przez fewcia

Deli bardzo mi przykro
Mam nadzieję, że pepti pomoże


Czy coś mi umknęło czy nam Debrah zaginęła?

jestem, jestem! Dziękuję za pamięć;**

nie miałam czasu nadrobić

Napisane przez onaella

no pewnie, że tak. Ja nie mam absolutnie żadnych pretensji, tym bardziej, że sama się często nie odnoszę do postów dziewczyn.
Mi często brakuje czasu na śniadanie czy pójście do ubikacji. Niestety jestem tutaj zupełnie sama całe dnie, tzn sama z dzieckiem. Mąż pracuje do 17 więc ze wszystkim muszę sobie sama radzić, od porodu tak naprawdę zostałam rzucona na głęboką wodę, dlatego chciałabym utrzymać się aktywnie na forum bo czasem brakuje mi wsparcia czy zwyczajnie porady.

mam to samo, sama jestem od 8 do 17:30 średnio

Napisane przez eff8

Witam sie



oo no to super i o coichu zazdroszcze tego spania




szkoda ze wczesniej o tym nie wiedzialam bo tez mielismy taki problem



nie wiem co to za ciastka ale juz je pragne




ja to chyba bym cos powiedziala, c Ci zalezy a biedne dziecko sie meczy

Dzis w koncu udalo mi sie rozsmieszyc moja mala marude, takze pierwze smianie na glos mamy juz za soba

Dziewczyny Wam tez leca wlosy z glowy ?? U mnie tragedia normalnie garsciami, co mam robic ? Pomocy ?

ostatnio zauważyłam. Okropnie wypadają.

Napisane przez litllesweetangel

Z☠☠☠ane szczepienia.
Mala wczoraj stekala i plakala, temperatura 38,3. TZ biegl w nocy po Panadol, pomoglo ale spala z nami.
Dzis od rana wyje, nie placze- ona wyje. Tak jak nigdy. Nie pomagalo nawet noszenie na rekach. A ja plakalam razem z nia bo nie moglam jej uspokoic I zjadla tylko po 100ml gdzie normalnie je 150... Mam nadzieje, ze jutro bedzie spokojnie

Podczytuje dalej

Ojjj może lekarz?

My po szczepieniu. Mamy dziewczynek: ile ważą wasze małe ok 4mca??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ILLUSION]

Napisane przez czarna1001

no właśnie też mi się wydawało, że jest ok. 6 tygodni temu ważył 5930 czyli w tym czasie przybrał niecałe 800g. Mało, dobrze, dużo?

U nas między drugim a trzecim szczepieniem przybrał 850 g i lekarka mówiła że w porządku i że teraz przyrosty będą coraz mniejsze.

[czarna1001]

Napisane przez marta00537

aaaaaa no co Ty, ja mieszkam w NS, a pochodzę z Niedoradza do Baczyńskiego też chodziłam, ale jaja

heheh ja jestem z Kożuchowa no i może jeszcze w tym samym czasie chodziłyśmy? :P

Napisane przez ILLUSION

pożera piąstki, ślina cieknie tak że tylko chodzę i podłogę wycieram i jak mu palcem masuję dziąsełka to "gryzie" mi ten palec mocno a jak wyciągam to protestuje

oooo no właśnie, to chyba już niedługo dosłownie kilka dni przed wyrżnięciem dziąsła mu bardzo napuchły i zrobiły się bielsze. A pamiętam 6 tyg temu na szczepieniu pediatra sprawdzała i mówiła, że nic nie ma jeszcze i chyba się nie szykuje, a teraz na szczepieniu były już dwa Także szykuj się na ząbek

[ILLUSION]

Napisane przez marta00537

u nas identyko, dzisiaj to aż całą pięść wsadził sobie do buzi i prawie zwymiotował

Mój to ciągle ma odruch wymiotny tak te pięści pcha

[czarna1001]

Napisane przez ILLUSION

U nas między drugim a trzecim szczepieniem przybrał 850 g i lekarka mówiła że w porządku i że teraz przyrosty będą coraz mniejsze.

to ta moja pediatra coś szaleje
mam jeszcze pytanko do Was: zaczęłam rozszerzać dietę, była marchewka, jutro pójdzie ziemniak z marchewką a później jabłko to kiedy mam mu podawać już taki pełen posiłek np. zupkę? od razu potem? i już codziennie zupka? i dodatkowo deserek? (jabłuszko, soczek?) no i czy jak karmię piersią to przy rozszerzaniu muszę jeszcze dopajać? jak któraś z was napisała Tępa Dzida ze mnie :P

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Boże, już myślałam że nigdy nie nadrobię...






moja też dorasta - też już pierś nie jest lekarstwem na wszystko
Kiedy bardzo płacze to najpierw musi się uspokoić troszkę i dopiero potem pierś. Można się zdziwić skoro zawsze pierś działała na WSZYSTKO.







Spróbowałabym, delikatnie.
Do jakiej przychodni chodzicie?





jestem, jestem! Dziękuję za pamięć;**

nie miałam czasu nadrobić







mam to samo, sama jestem od 8 do 17:30 średnio







ostatnio zauważyłam. Okropnie wypadają.




Ojjj może lekarz?

My po szczepieniu. Mamy dziewczynek: ile ważą wasze małe ok 4mca?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja ma skończone 4 mce i waży 6800 !

[ILLUSION]

Synek pojadł to idziemy spać. Do jutra mamuśki

[Aga8484]

Haha
Zuzia się obudziła, pousmiechala, pogadala, kupę śmierdzącą walnęła i śpi dalej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez calawdeszczu

aaaaaaa, już wiem.
słuchajcie zrobiłam małej ten kleik kukurydziany, no i myślę ok dam jej z butli, aleeeeee...
ona ssie z takim wysyłkiem i prawie nic nie leci, wiec mysle sobie spróbujemy łyżeczką, (miałam go w butelce) najpierw zaczeła pluć i rękami machać i tak się zamachnęła, że walneła w tą butelke, którą ja trzymałam i kleik był wszędzie. na mnie na niej na leżaczku i nawet wlecial do pampersa bo jakos bokiem sie usadziła OMG i tak oto skonczyło się nasze super karmienie i dostała normalną butlę.
czy do tego kleiku macie jakieś smoki, które mają lepszy przepływ czy jak?

do kaszek/kleików jest potrzebny smoczek X lub Y, różnie firmy mają

Napisane przez fifania

Tak,wyniki odbieram jutro i szczerze to chciałabym żeby to był to. Ja na początku walki znalazłam artykuł gdzie babka opow. że z kolei dziecko miało gliste ludzką a zdiagnozowali azs.
Alrgolog zleciła badania z krwi na mleko-z założeniem że u tak małego dziecka pewnie i tak nie wyjdą...no ale wart próbować. I jest jak mówiła,z tych badań nie wyszło nic za to z rozmazu krwi że albo jest alergia albo pasożyty. I od razu wczoraj zawiozłam kupkę do badania.
Ale podeślij koniecznie ten artykuł,chłonę wszystko.

Badania z krwi na alergię nie wyjdą na bank. Tzn, cokolwiek wyjdzie (bo opcje 2, albo jest, albo nie ma alergii) to nie musi być prawda. Agatka gdy miała 7mcy prawie miała w szpitalu robione IgE na białko krowie - nie wyszło, a wówczas jeszcze skazę miała książkową, do tego stopnia, że wypicie odrobiny zwykłego modyfikowanego mleka albo zjedzenie słoiczka z mlekiem skutkowało natychmiast wymiotami

Co do badania pasożytów, powymądrzam się, bo to przeszłam z nią kilka razy

Otóż - możesz kał na pasożyty zanieść 50 raz i nic nie wyjdzie, a zaniesiesz 51 i wyjdzie - bo dopiero wówczas cholery będą się lęgły. To raz. Dwa - mówi się, że takie owsiki od razu w kale widać i na odbycie, co też nie jest prawdą. Najczęściej tak, ale nie zawsze. Trzy - badania kału w kierunku lamblii najlepiej zrobić jako oznaczenie antygenu - tu już ryzyko,że źle wyjdzie, jest minimalne, można założyć w 99% że jeśli nic nie wyszło to raczej lamblii nie ma. Ale już np. w kierunku przeciwciał glisty ludzkiej - powinno robić się nie z kału (bo słaba wykrywalność jest) a z krwi i pamiętać, że dziadostwo u dorosłego utrzymuje się we krwi do 2 tygodni, u dzieci może ciut krócej/dłużej. Moja córa miała prawdopodobnie glistę, ale krew badana była 3 tygodnie po odrobaczeniu - a z gastrolozką wnioskowałyśmy, że glista bo objawy były koszmarne i po odrobaczeniu wsio minęło. Wysypki przy tym to małe miki :/

Co do kupy - skierowanie od lekarza dostaje się najczęściej na 3 próbki (mało, mało, tragicznie mało!) i te próbki trzeba dostarczyć w ciągu 10 dni. Czyli pobierasz np. 1 dnia, 4 dnia i 7 dnia. Nie muszą być dzień po dniu.

Napisane przez e_vel

bozesz... tak czytam i czytam i głupieję już sama nie wiem od czego Maja ma te plamy...

jak się robi badania na te pasożyty? robiła któraś? ile to kosztuje i jak się nazywa?

E_vel, jak wyżej możesz zrobić, kosztuje niewiele, z reguły jedno oznaczenie (jedna próbka) kosztuje 6-7zł, ale np. u nas pakiet jest od razu i bodajże 18 kosztuje? 15? tak jakoś pbórki pobierasz do pojemniczka z apteki, z taką łopatką malutką jest. Ważne - może np. wieczorem pobrać, przechować w lodówce i rano zanieść.

Napisane przez ewulkaaa

ale sie w☠☠☠☠ilam!!! normalnie mam dość!!! z nadmiaru energii zrobiłam killera chodakowskiel ale nie pomogło... ku.wa!!!

[marta00537]

Napisane przez marsi11

chciałam się pochwalić,że mój Leo daje już zawodowe nury do wody
i wcale się nie boi

Napisane przez onaella

jak przed chwilą usypiałam małego to skubaniec zaczął się śmiać w głos przez sen

mój sie jeszcze nie raz przez sen uśmiecha

Napisane przez czarna1001

heheh ja jestem z Kożuchowa no i może jeszcze w tym samym czasie chodziłyśmy? :P

ja jestem rocznik 88 i chodziłam do klasy wojskowej a Ty?

Napisane przez czarna1001

to ta moja pediatra coś szaleje
mam jeszcze pytanko do Was: zaczęłam rozszerzać dietę, była marchewka, jutro pójdzie ziemniak z marchewką a później jabłko to kiedy mam mu podawać już taki pełen posiłek np. zupkę? od razu potem? i już codziennie zupka? i dodatkowo deserek? (jabłuszko, soczek?) no i czy jak karmię piersią to przy rozszerzaniu muszę jeszcze dopajać? jak któraś z was napisała Tępa Dzida ze mnie :P

ooo nie pomogę, sama to jeszcze wszystko rozgryzam

Napisane przez Aga8484

Haha
Zuzia się obudziła, pousmiechala, pogadala, kupę śmierdzącą walnęła i śpi dalej

haha, mój dzisiaj rano robił, ale tak zrobił, że nawet nie wiem kiedy, a wczoraj jak zrobił to musiałam prać śpiochy i moją pościel tak nakupał, aż przez pampka przeleciało, a leżał na naszej kołdrze