Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[misia1505]

Napisane przez Kija80

Ale jak to wszystko, znaczy schaboszczaka z kapustą albo fasolkę po bretońsku?

co do kotleta to nie wiem, sos z fasolki z chlebem widziałam juz z msc temu jak jadła, jajecznica, kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem, bardzo dużo, może nie wszystrko bo nie wszystko pogryzie ma tylko 2 ząbki, na mieście zapiekankę bo tak się do niej darła że szok.

[Kija80]

Hmmm, patrzę na kwiatki które wczoraj sadziłam i tak się zastanawiam... Czy u was też na aksamitkę mówi się śmierdziuch czy to jakiś nasz regionalizm?

[laurka23]

Dziewczyny, bardzo przepraszam że się nie odoszę do tego co pisałyście, ale brakuje mi czasu! Młody bardzo absorbujący, nie pobawi się sam dłużej niż 2 minuty, rano jak nie śpi to nawet do kibla nie mogę iść.Jak jest mama, to nie będę przecież na wizażu siedzieć i mam zaległości na 20 stron Ostatnio też łóżeczko gryzie, jak usypiam to ze 4 razy muszę odkładać zanim zaśnie. Nocą już się nie udaje odłożyć i śpi z nami. Postanowiłam z tym nie walczyć tylko dam mu trochę czasu, może bliskości potrzebuje.
Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

[Kija80]

Napisane przez misia1505

co do kotleta to nie wiem, sos z fasolki z chlebem widziałam juz z msc temu jak jadła, jajecznica, kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem, bardzo dużo, może nie wszystrko bo nie wszystko pogryzie ma tylko 2 ząbki, na mieście zapiekankę bo tak się do niej darła że szok.

Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł. Za wcześnie na wszystkie rzeczy które wymieniłaś. Pasztet albo zapiekanka dla siedmiomiesięczniaka??

[Ewik86]

Napisane przez Kija80

Hmmm, patrzę na kwiatki które wczoraj sadziłam i tak się zastanawiam... Czy u was też na aksamitkę mówi się śmierdziuch czy to jakiś nasz regionalizm?

Biedny kwiatek - tak brzydko jest nazywany Ja takiej nazwy nie słyszałam.

[Kija80]

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, bardzo przepraszam że się nie odoszę do tego co pisałyście, ale brakuje mi czasu! Młody bardzo absorbujący, nie pobawi się sam dłużej niż 2 minuty, rano jak nie śpi to nawet do kibla nie mogę iść.Jak jest mama, to nie będę przecież na wizażu siedzieć i mam zaległości na 20 stron Ostatnio też łóżeczko gryzie, jak usypiam to ze 4 razy muszę odkładać zanim zaśnie. Nocą już się nie udaje odłożyć i śpi z nami. Postanowiłam z tym nie walczyć tylko dam mu trochę czasu, może bliskości potrzebuje.
Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

Słodzizna Gratulacje z okazji 4 mż

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Ewik86

Biedny kwiatek - tak brzydko jest nazywany Ja takiej nazwy nie słyszałam.

Biedne kwiatki sobie posadziłam?? Tego to ja z kolei nie słyszałam...

[s i l v e r]

Napisane przez Ewik86

dzień dobry

Napisane przez fewcia

Nie masz serca dla nas!

Wybaczcie

Napisane przez sylwietta1988

jak tam jest pięknie.... ach i och, to gdzie Ty Silver mieszkasz?

W Chorzowie. Ale do parku chorzowskiego mam jakieś 10 - 15 min autobusem. Ale często tam pieszo też chodzę.
A czemu pytasz??

Napisane przez meneq

To jeszcze Ci cos powiem: bez znieczulenia placilismy tyle co Gardias

[laurka23]

Napisane przez meneq

To jeszcze Ci cos powiem: bez znieczulenia placilismy tyle co Gardias

O maj gad, czyli poród to luksus! A jak ktoś jest biedniejszy to co? W domu ma rodzić? Nie umiem sobie tego wyobrazić.

Napisane przez Kija80

Słodzizna Gratulacje z okazji 4 mż [COLOR="Silver"]

Napisane przez misia1505

co do kotleta to nie wiem, sos z fasolki z chlebem widziałam juz z msc temu jak jadła, jajecznica, kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem, bardzo dużo, może nie wszystrko bo nie wszystko pogryzie ma tylko 2 ząbki, na mieście zapiekankę bo tak się do niej darła że szok.

Ja tam nie wiem, ale po co tak obciążać niedojrzały układ pokarmowy? Czy ja wiem czy to takie dobre dla dziecka?

Lecę czytać dalej

[Ewik86]

Napisane przez Kija80

Biedne kwiatki sobie posadziłam?? Tego to ja z kolei nie słyszałam...

No co, szkoda mi go - taką ładną ma nazwę, a tu od śmierdziucha jest wyzywany a poważnie to on śmierdzi, bo ja nie kojarzę?

[s i l v e r]

Napisane przez laurka23

Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

Śliczności za skończone 4 miesiące

[Ewik86]

Napisane przez laurka23

O maj gad, czyli poród to luksus! A jak ktoś jest biedniejszy to co? W domu ma rodzić? Nie umiem sobie tego wyobrazić.







Ja tam nie wiem, ale po co tak obciążać niedojrzały układ pokarmowy? Czy ja wiem czy to takie dobre dla dziecka?

Lecę czytać dalej

I ja gratuluję skończenia 4 miesiąca i troszeczkę zazdroszczę, że Michaś urodził się 17 Chcieliśmy z mężem, żeby Domcia urodziła się właśnie 17, no ale ona wolała 18

[Kija80]

Napisane przez Ewik86

No co, szkoda mi go - taką ładną ma nazwę, a tu od śmierdziucha jest wyzywany a poważnie to on śmierdzi, bo ja nie kojarzę?

Mnie tam nie śmierdzi ale teść wszystkie uschnięte kwiatki zbierał i wywoził na swoją działkę bo podobno od nich ślimaki uciekają i różne inne szkodniki też U nas nawet w sklepie się mówi że się chce kupić śmierdziuchy

[meneq]

Napisane przez laurka23

O maj gad, czyli poród to luksus! A jak ktoś jest biedniejszy to co? W domu ma rodzić? Nie umiem sobie tego wyobrazić.







Ja tam nie wiem, ale po co tak obciążać niedojrzały układ pokarmowy? Czy ja wiem czy to takie dobre dla dziecka?

Lecę czytać dalej

Jezeli jestes ubezpieczona, to miasto, w ktorym rejestrujesz dziecko, czesciowo koszty pokrywa.

[Kija80]

Napisane przez Ewik86

No co, szkoda mi go - taką ładną ma nazwę, a tu od śmierdziucha jest wyzywany a poważnie to on śmierdzi, bo ja nie kojarzę?

W pierwszej chwili nie zajarzyłam i myślałam że mówicie na nie biedne kwiatki Taka jakaś niewyspana jestem przez to że jednak się postanowiłam już nie kłaść tylko iść na neta

[pstryczek84]

hej. u nas nocka po szczepieniu super, nic sie na szczescie nie dzialo. rano byla fest qpencja, potem maly wszamal bananka i teraz spiocha.

Napisane przez ewulkaaa

ale sie w☠☠☠☠ilam!!! normalnie mam dość!!! z nadmiaru energii zrobiłam killera chodakowskiel ale nie pomogło... ku.wa!!!

jak nadrobie 89562147 zaleglych stron to wpadne do k.

Napisane przez marsi11

chciałam się pochwalić,że mój Leo daje już zawodowe nury do wody
i wcale się nie boi

Napisane przez meduzza

A co z maluchną ?

tez o niej myslalam ostatnio, i o Basi

Napisane przez sylwietta1988

brawo, brawo dla bohatera no i jakie ma wymiary, chłop jak sie patrzy

Napisane przez eff8

Dzis w koncu udalo mi sie rozsmieszyc moja mala marude, takze pierwze smianie na glos mamy juz za soba

Dziewczyny Wam tez leca wlosy z glowy ?? U mnie tragedia normalnie garsciami, co mam robic ? Pomocy ?

u mnie powoli powoli to mija ale tak z miesiac to byla istna MASAKRA!!!!! bleeeeeeeeee, tez mnie odrzuca na widok wlosow
a co robic? chyba niestetty trzeba to przeczekac

Napisane przez calawdeszczu

słuchajcie zrobiłam małej ten kleik kukurydziany, no i myślę ok dam jej z butli, aleeeeee...
ona ssie z takim wysyłkiem i prawie nic nie leci, wiec mysle sobie spróbujemy łyżeczką, (miałam go w butelce) najpierw zaczeła pluć i rękami machać i tak się zamachnęła, że walneła w tą butelke, którą ja trzymałam i kleik był wszędzie. na mnie na niej na leżaczku i nawet wlecial do pampersa bo jakos bokiem sie usadziła OMG i tak oto skonczyło się nasze super karmienie i dostała normalną butlę.
czy do tego kleiku macie jakieś smoki, które mają lepszy przepływ czy jak?

wybrazilam to sobie
ja jeszcze nie robilam tego kleiku ale jak bedzie bardzo gesty to bede podawac lyzeczka, niech sie maly przyzwyczaja...

Napisane przez e_vel

kurcze... dla mnie to temat zamknięty... Po co rozdrapywać stare rany? H. miała prawo czuć się urażona - każda z nas by miała żal i to nie jest dziwne, ktoś (ja osobiście nie mam pojęcia kto) nie pomyślał i doniósł. Nie ma co tego w nieskończoność roztrząsać, tym bardziej że są osoby które nie są zorientowane.

zgadzzam sie w 100%!

Napisane przez litllesweetangel

Z☠☠☠ane szczepienia.
Mala wczoraj stekala i plakala, temperatura 38,3. TZ biegl w nocy po Panadol, pomoglo ale spala z nami.
Dzis od rana wyje, nie placze- ona wyje. Tak jak nigdy. Nie pomagalo nawet noszenie na rekach. A ja plakalam razem z nia bo nie moglam jej uspokoic I zjadla tylko po 100ml gdzie normalnie je 150... Mam nadzieje, ze jutro bedzie spokojnie

Podczytuje dalej

[nancykenator]

Napisane przez fifania

NANCY


Jeśli możesz to powiedz co o tym myślisz
Granulocyty kwasochłonne - 10% norma 1 - 4
Neutrofile segmentowe - 16% norma 45 - 68
Limfocyty - 74% norma 20 - 70


I to są normy dla naszych maluchów

przewaga limfocytów nad segmentami u dziecka między 3-4 m-cem zycia jest normalna (ogólnie nie podobają mi się normy), co do eozynofili to jest ich sporo ale jeśli to byłaby alergia/ zakażenie pasożytnicze to byłby jeszcze większy wzrost, a jak monocyty, bazofile? Aczkolwiek to może być i jedno i drugie, w teorii powinien być większy wzrost ale w praktyce jest różnie. A jak morfologia? Było robione CRP? OB?Trzeba poczekać na wynik tej kupki, to kwestia kilku dni... może warto zrobić posiew kupki (bakterie grzyby)

aha i czy to był rozmaz z aparatu czy rozmaz liczony ręcznie?

[fifania]

Napisane przez nancykenator

przewaga limfocytów nad segmentami u dziecka między 3-4 m-cem zycia jest normalna (ogólnie nie podobają mi się normy), co do eozynofili to jest ich sporo ale jeśli to byłaby alergia/ zakażenie pasożytnicze to byłby jeszcze większy wzrost, a jak monocyty, bazofile? Aczkolwiek to może być i jedno i drugie, w teorii powinien być większy wzrost ale w praktyce jest różnie. A jak morfologia? Było robione CRP? OB?Trzeba poczekać na wynik tej kupki, to kwestia kilku dni... może warto zrobić posiew kupki (bakterie grzyby)

aha i czy to był rozmaz z aparatu czy rozmaz liczony ręcznie?

Z rozmazu spisałam wszystko,innych danych nie ma. Napisane jest Mikroskopowy rozmaz krwi, a CRP I i OB nie robiliśmy.

[nancykenator]

Napisane przez fifania

Z rozmazu spisałam wszystko,innych danych nie ma. Napisane jest Mikroskopowy rozmaz krwi, a CRP I i OB nie robiliśmy.

jeju faktycznie 100 % wychodzi, ciemna masa ze mnie
trzeba poczekać na wynik tej kupki, wtedy lekarz zdecyduje co dalej.

[hope01]

szaja i co z lekarzem?

[nafiyqa]

Hej hej

fewcia, Lady, na pewno sie kiedys unormuje, ja nie stracilam jeszcze nadziei choc moj co prawda budzi sie co 2,5-3h...

Ja tez jestem zadowolna z porodowki. Po remoncie, sala jednoosobowa z kibelkiem, personel super, co chwile przychodzily polozne i sprawdzaly co sie dzieje, znieczulenie na zyczenie po krotkim wywiadzie, bez zbednych badan.
Za to poloznictwo - gleboki PRL i "jak urodzilas, to radz sobie sama".

zdrowka dla Dorki szajowej, Dawidka hope i innych dzieciaczkow watkowych


Kurcze, moje dziecie przez 2,5 miesiaca nie mialo problemow brzuszkowych, zadnych kolek, itp.
A od ok 2 tygodni o 5:30-6 budza go baczki.
Nie placze przy nich, puszcza je przez sen, ale strasznie sie wtedy wierci i sapie, przeszkadzaja mu ewidentnie.
Jak juz sie obudzi, to zje, troche pogadamy i idzie dalej w kimono.

Co moge mu podawac? Zaczelam Bobotic, ale w sumie nie wiem czy to jest na takie sytuacje...
Mialyscie cos takiego?


Aaaaa, dzis konczymy 3 miesiace

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Hej hej

fewcia, Lady, na pewno sie kiedys unormuje, ja nie stracilam jeszcze nadziei choc moj co prawda budzi sie co 2,5-3h...

Ja tez jestem zadowolna z porodowki. Po remoncie, sala jednoosobowa z kibelkiem, personel super, co chwile przychodzily polozne i sprawdzaly co sie dzieje, znieczulenie na zyczenie po krotkim wywiadzie, bez zbednych badan.
Za to poloznictwo - gleboki PRL i "jak urodzilas, to radz sobie sama".

zdrowka dla Dorki szajowej, Dawidka hope i innych dzieciaczkow watkowych


Kurcze, moje dziecie przez 2,5 miesiaca nie mialo problemow brzuszkowych, zadnych kolek, itp.
A od ok 2 tygodni o 5:30-6 budza go baczki.
Nie placze przy nich, puszcza je przez sen, ale strasznie sie wtedy wierci i sapie, przeszkadzaja mu ewidentnie.
Jak juz sie obudzi, to zje, troche pogadamy i idzie dalej w kimono.

Co moge mu podawac? Zaczelam Bobotic, ale w sumie nie wiem czy to jest na takie sytuacje...
Mialyscie cos takiego?


Aaaaa, dzis konczymy 3 miesiace

A co do bączków moja też tak miała. Wierciła się strasznie przez nie, ale same przeszły i teraz w nocy już jej raczej nie męczą.

[onaella]

cześć

[Ewik86]

Napisane przez onaella

cześć

hej

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Hej hej

fewcia, Lady, na pewno sie kiedys unormuje, ja nie stracilam jeszcze nadziei choc moj co prawda budzi sie co 2,5-3h...

Ja tez jestem zadowolna z porodowki. Po remoncie, sala jednoosobowa z kibelkiem, personel super, co chwile przychodzily polozne i sprawdzaly co sie dzieje, znieczulenie na zyczenie po krotkim wywiadzie, bez zbednych badan.
Za to poloznictwo - gleboki PRL i "jak urodzilas, to radz sobie sama".

zdrowka dla Dorki szajowej, Dawidka hope i innych dzieciaczkow watkowych


Kurcze, moje dziecie przez 2,5 miesiaca nie mialo problemow brzuszkowych, zadnych kolek, itp.
A od ok 2 tygodni o 5:30-6 budza go baczki.
Nie placze przy nich, puszcza je przez sen, ale strasznie sie wtedy wierci i sapie, przeszkadzaja mu ewidentnie.
Jak juz sie obudzi, to zje, troche pogadamy i idzie dalej w kimono.

Co moge mu podawac? Zaczelam Bobotic, ale w sumie nie wiem czy to jest na takie sytuacje...
Mialyscie cos takiego?


Aaaaa, dzis konczymy 3 miesiace

STO LAT dla Kubulka
co do bączków to nie wiem, sama się ostatnio zastanawiałam, kiedy podawać, bo u nas bączki idą do ok 15 pięknie, czasem trzeba małego na brzuch dać ale ogólnie pyrki lecą pięknie a po 16 już jest gorzej ale nie codziennie i też nie wiem czy coś dawać czy nie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

w Tomaszowie Mazowieckim 24-latka urodziła dziecko, które miało 4,5 promila alkoholu we krwi, matka miała 2,6 promila, dziecko w ciężkim stanie :/

[iffonka7]

U mnie też na aksamitki mówi się śmierdziuchy, nie mam pojęcia czemu.


Nawijko ja doskonale pamiętam jak 3 miesiące temu o godzinie 24 pisałyśmy że nie mamy żadnych oznak porodu że się zaraz przeterminujemy a jak rano o 7 weszła i przeczytałam że jesteś już porodówce to myslałam że mnie zeżre z zazdroście że ty już tam.
Moje Bartusia też od jakiś 2 tygodni rano około 5 - 6 budzą bączki, tak myślałam żeby mu podawać wieczorem przed zaśnięciem espumisan ale jeszcze go nie kupiłam ( niedobra ze mnie matka )

[Delicjanka]

Hej Kobiety
byłam dzis z małą na badaniu krwi. Ale miałam stresa!! o losie, jak babka wyjęła igłę to myślałam że na zawał zejde, oczy już we łzach a moja niunia nawet nie zapisnęła

[Kija80]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kobiety
byłam dzis z małą na badaniu krwi. Ale miałam stresa!! o losie, jak babka wyjęła igłę to myślałam że na zawał zejde, oczy już we łzach a moja niunia nawet nie zapisnęła

I jak jej pobierali, z palca?

[pstryczek84]

jeszcze 2 strony.....

Napisane przez czarna1001

Przepraszam, że tylko podczytuję ale nadrobić Was to dopiero wyzwanie! Jakoś też wiecznie brakuje mi czasu bo zawsze jest coś do zrobienia no i przy takiej pogodzie siedzimy na dworze a komputer włączony czeka w domku i tak czasem zaglądam z doskoku do tego wszystkiego dochodzi budowa ale szczerze to bez Waszych rad byłabym zielona dlatego pozwólcie mi czytać bo nie robię tego z ciekawości tylko baaaarrdzoo dużo się dowiaduję o np. ostatnio nasza pediatra stwierdziła, że Maksiu to chudzielec ( w sobotę skończył 4 miesiące a we wtorek na ważeniu miał 6700) a karmię tylko cycem, że można zacząć mu wprowadzać posiłki. Ok ale zasugerowała mi też kaszkę sinlac a ja już dzięki Wam (Szaja ) wiedziałam, że to cukier dlatego bardzo lubię Was czytać i dużo mi to daje

u nas wszystko dobrze, Maksiu to kochane dziecko. Ostatnio troszkę marudził, ewidentnie na zęby no i we wtorek rano prawa dolna jedynka się przebiła a popołudniu druga no ale spodziewałam się bo u nas w rodzinie dzieci szybko dostawały zęby. Od trzech dni podaję marchewkę ale chyba zbytnio mu nie pasuje i mam pytanko czy Wasze maluchy po tej marchewce też mają marchewkowe qupki? to chyba normalne? chodzimy sobie z małym na rolki (kupiliśmy tą wózko-przyczepkę i śmigamy, super sprawa ) aaaa no i też się chyba skuszę na kaszkę holle tylko nie mam pojęcia jaką. Pediatra mówiła żeby kupić bezmleczną i robic na wodzie ale Szaja pisała, że nie będzie to pełnowartościowy posiłek to już sama nie wiem

pisz czesciej!
dla synusia! ciocie prosze o focie
my wczoraj na szczepieniu mielismy wazenie - 6800 a we wtorek maly konczy 5 miesiecy

Napisane przez ILLUSION

a spacerówka taka? https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...g37qW0ar_CQkow

o boziu! nie wiem czemu ale doktor Quinn mi sie przypomniala

Napisane przez Ifwka

My po szczepieniu, troche krzyku było w trakcie ale w domu juz spokój, nawet trochę więcej pospała niż zazwyczaj, Oliwka waży 5750 i ma 62 cm.
Zamówiłam w końcu jej sukienkę na chrzciny bo impreza już 26.

Napisane przez Ifwka

A taką
http://tablica.pl/oferta/sukienka-na...8-ID2RM1T.html

jejciu, fajnie ze sa takie cuda teraz dla tych naszych maluchow

Napisane przez czarna1001

to ta moja pediatra coś szaleje
mam jeszcze pytanko do Was: zaczęłam rozszerzać dietę, była marchewka, jutro pójdzie ziemniak z marchewką a później jabłko to kiedy mam mu podawać już taki pełen posiłek np. zupkę? od razu potem? i już codziennie zupka? i dodatkowo deserek? (jabłuszko, soczek?) no i czy jak karmię piersią to przy rozszerzaniu muszę jeszcze dopajać? jak któraś z was napisała Tępa Dzida ze mnie :P

wspanialy zestaw pytan!
podbijam podbijam

Napisane przez elllmi

byłam dzisiaj z Fifkiem na USG główki (zalecenie neurologa) i na szczęście wszystko ok a jak młodemu fajnie włosy stały po tym żelu od USG


jaki słodki pucek

dzia!
super ze badania wyszly dobrze

Napisane przez ania13.03

pstryczku dopiero teraz zobaczylam Twoj filmik. Ale cudny ten Twoj Kubus, nie moge sie napatrzec

Napisane przez meneq

Dziendoberek!

Zupelnie sie nie orientuje... Czy porod w Polsce jest bezplatny?

w panstwowym szpitalu nie. jejciu, jakby jeszcze za porod trza bylo placic to bysmy wygineli w przeciagu paru miesiecy chyba

[nafiyqa]

Napisane przez laurka23

Dziewczyny, bardzo przepraszam że się nie odoszę do tego co pisałyście, ale brakuje mi czasu! Młody bardzo absorbujący, nie pobawi się sam dłużej niż 2 minuty, rano jak nie śpi to nawet do kibla nie mogę iść.Jak jest mama, to nie będę przecież na wizażu siedzieć i mam zaległości na 20 stron Ostatnio też łóżeczko gryzie, jak usypiam to ze 4 razy muszę odkładać zanim zaśnie. Nocą już się nie udaje odłożyć i śpi z nami. Postanowiłam z tym nie walczyć tylko dam mu trochę czasu, może bliskości potrzebuje.
Dziś kończymy 4 miesiące Z tej okazji pozdrowienia od Misia dla cioteczek
Zaraz diaełek się obudzi i nic nie ponadrabiam!
Może wieczorem się odezwę. Miłego dnia dziewczyny!

Ale ma grzywencje
Sliczny

Napisane przez Ewik86

A co do bączków moja też tak miała. Wierciła się strasznie przez nie, ale same przeszły i teraz w nocy już jej raczej nie męczą.

Mowisz, ze samo przejdzie...? Nie dawalas nic?

Napisane przez nancykenator

STO LAT dla Kubulka
co do bączków to nie wiem, sama się ostatnio zastanawiałam, kiedy podawać, bo u nas bączki idą do ok 15 pięknie, czasem trzeba małego na brzuch dać ale ogólnie pyrki lecą pięknie a po 16 już jest gorzej ale nie codziennie i też nie wiem czy coś dawać czy nie

U Was tez juz niedlugo 3msce... Postarzaly nam sie chlopaki

[Delicjanka]

Napisane przez Kija80

I jak jej pobierali, z palca?

nie, normalnie ze zgięcia łokciowego.