MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[monicca1989]

Napisane przez pani22ka

heh. ale on wcale nie chce smoka... a kciuk zgiety i pladruje buzie...

Mój robi tak samo ale jak jest głodny kciuk do buzi i ciągnie że go słychać na pół domu

Napisane przez klementyna1

W odpowiedzi na prosbe wrzucam fptke herbatki laktacyjnej z rossmana https://www.google.pl/search?hl=pl&b...ml%3B420%3B420
cena 6,50zł 20 szt w opakowaniu, są miedzy eluchami,a herbatkami dla dzieci

Napisane przez Malpka

herbatki leżą u nas obok słoiczków i herbatek dla dzieci (nie wiem czy juz masz jak wygladają wiec wrzucam)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...QEwBA&dur=1033
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwBg&dur=249

Dzięki za zdjęcia herbatek, teraz je kojarze jakoś od razu nie wpadłam że to te.

[ObserwujeCie]

Napisane przez Malpka

to ja sie pochwalę jeszcze Karol przeczołgał sie dziś przez całą matę leżąc na brzuszku próbowałam go nagrać ale padł mi telefon w czasie nagrywania Tak fajnie odpychał się nóżkami i pupke do góry podnosił

Jeszcze to

wydaje mi się że u Karolka idzie tak szybko bo śpi na brzuchu, czytałam gdzieś że dzieci kiedyś zaczynał chodzić kilka miesięcy wcześniej /nasze pokolenie/ bo spaliśmy na brzuchu..a jednak widzę jak mój czasem w dzień tak śpi ile razy chociażby przez sen głowę przekręca

Napisane przez moni_ka.g

U nas bez zmian. Wczoraj byla kolka i ryk. Dzis od rana marudzenie przy cycu. Jestem coraz blizej podania mm chyba ze okaze sie to chwilowe bo poki co wydaje sie glodny chociaz da sie go troche zajac czyms i przestaje plakac to moze jednak nie? Gorzej ze nie mam sie kogo poradzic. Pediatra z przychodni srednio zainteresiwana byla... mysle czy nie pojsc prywatnie gdzies.

No u nas jak głodny to niczym nie zajmiesz ..jak masz wątpliwości to podaj mm raz /są takie jednorazowe porcje - dragusia pisała kiedyś - i w szpitalu były takie butelki - /zobaczysz aczkolwiek wd mnie za duże przyrosty jak na to że młody ciągle głodny. a z tego co piszesz sporo płacze więc musiałby być sporo głodny.

Napisane przez Ptaszysko16

to jest moje zdanie o placzu. i oczywiscie przesadzilas bo to jest zbyt duzse uproszczenie. nikt nie mowi ze jak dziecko placze mam je gdzies. Kasia akurat zrozumiala. a co do reki to mowie przyszlosciowo ze trzeba na to uwazac. czytaj uwaznie. tak jak napisalam ze poznawania swiata to jedno a zle nawyki jak przesadzi to drugie. sama to napisalas wiec nie rozumiem skad taki post?

"wyciagaj" zabrzmiało bardzo "teraźniejszo" , a nie przyszłościowo. nieważne zresztą. za ładna pogoda, na głupie dyskusje w sieci

Napisane przez Malpka

a co to za "caławdeszczu" cytujesz

dobre pytanie skasowałam już

Napisane przez Malpka

a co do ssania ręki to mi sie najbardziej podobało jak Julka ssała sobie palce u nóg nie mogę sie doczekać aż Karol zacznie

nie mogę się doczekać

[Sorceresss]

To ja się wtrącę na sekundkę. Ssanie u dziecka jest czymś naturalnym - to wiemy. I milion razy lepszym rozwiązaniem jest ssanie rączki, kciuka etc (stópki :P) niż smoka. Ja czekam z utęsknieniem aż Filip zacznie pakować łapy do buzi - i w celach poznawczych swojej jamy gębowej i w celu uspokojenia się przez ssanie.
Na razie maluch wyczaił, że jak pacnie łapą w grzechotkę to się rusza i grzechotkuje - a pacnięcie wygląda tak samo jak u kotów

OC, o brzuchu to Ty mi nie mów - wiesz jak ja walczę, żeby chociaż 3 min poleżał... koszmar. Jak był młodszy spał ślicznie na brzuszku a teraz dupa - minutę poleży, podniesie łebek i włącza syrenę. Nie pomaga nic

Wczoraj Filip z nami mieszkanie odbierał - anioł! Rozglądał się (pewnie szukał usterek), śmiał... Po dłuższym czasie zrobił się maruda (pora karmienia) i dałam mu cyca na sofie u dewelopera (pani zaproponowała, ja nie miałam oporów). Potem pan kierownik budowy opowiadał jakie to piękne - kobieta karmiąca w nowym domu... i dał cenną radę - nie karmić na wietrze bo na piersi trzeba uważać - rozbroił mnie!

[kasia86bgo]

Napisane przez LiwkaO

Kasia no właśnie sama popełniłaś gafe na odchowalni hehe falstart:P zła data - rok 2013 a nie 2012:P

ja pierd...... niby zmienilam, do moda tez napisalam.

nosz qrwa wiedzialam ze cos sie nie uda

Napisane przez kmagg81

A mojego opisu z porodu brak na pierwszej stronie ani tu ani na nowym wątku w odchowalni
No nic widocznie mało interesujący.

kochana znalazlam zapisalam w pliku i w wolnej chwili dodam

Napisane przez achna79

mnie nawet nie ma na 1 stronie ale jak już kiedyś pisałam kompletnie mi na tym nie zależy. Ważne, że mogę Was poczytać i że zawsze służycie radą )

ciebie tyz dodam, a poza tym pisze ze jak cos nie jest pisac a bedzie dodane :P
Megi-Megi jest tylko czlowiekiem - mogla przegapic, a ja bralam info z jej listy.

Napisane przez Malpka

hej

no i zrobiłam wczoraj rogaliki i wyszły przepyszne! aż sie oprzeć nie mogłam i dzisiaj nadal są pyszne i mięciutkie
ale za to ze je zjadłam to już dziś się poćwiczyłam żeby nie było

to ja sie pochwalę jeszcze Karol przeczołgał sie dziś przez całą matę leżąc na brzuszku próbowałam go nagrać ale padł mi telefon w czasie nagrywania Tak fajnie odpychał się nóżkami i pupke do góry podnosił

za rogaliki

i za pelzanie, zdaje mi sie ze ciut szybko ale nie zmienia to faktu ze ogromisate gratulacje.


oka weszlam jeszcze jak jadlam owsianke ... teraz trza 'sie mlodym zajac i wychodzic na Parade


wiec do wieczora

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

to mi sie najbardziej podobało jak Julka ssała sobie palce u nóg

moja mama cały czas pyta czy Torrs już tak robi
choć doskonale wie że nie
właśnie jadą do Miszki dziadkowie z wujkiem ojciec miał przyjechać motorem (326 km), ale mama i brat go wygwizdali w trójkę by się nie zmieścili na motorze

Napisane przez moni_ka.g

Pani - na nfz nie bardzo mam jak zmienic bo w naszej przychodni jedna pediatra tylko.

A inna przychodnia? czy za daleko?!

Napisane przez LiwkaO

Miska jako next level podnosi nogi do góry pionowo jak leży na plecach

Twoje relacje o córci, to zwiastun co mnie czeka lubię to i potem wypatruję


Ptaszku.... spokój

sorry ale... ja tam lubię tarcia na forum posty lecą, coś się dzieje, no i poznaję kolejne opinie sama się nie ścieram, bo moje zdanie jest najczęściej mało polaryzujące i generalnie jestem typem gąbki mentalnej ... taki bezpieczny środeczek - jak w zyciu

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Sorceresss

wiesz jak ja walczę, żeby chociaż 3 min poleżał... koszmar.

mam to samo. krótko ćwiczy. dziś mu czas mierzyłam. od usmiechniętego pogodnego dziecka do wyjca dzieli nas tylko 2 minuty na brzuszku
ale za dużo moich koleżanek z drugiego forum się rozczulało i nie kładło dzieciaka na brzuchu - teraz bardzo nas motywują i namawiają, bym nie zważała na wrzaski Młodzieńca...

Napisane przez kasia86bgo

nosz qrwa wiedzialam ze cos sie nie uda

pieknie Ci się udało!

dałaś, li i jedynie, rocznik poczęcia

[ObserwujeCie]

Napisane przez Ptaszysko16

Nie napisalam i nigdy nie twierdzilam ze ssanie lapek wkladanie palcow do buzi trzeba tepic. mowilam tylko byc moze zbyt duzy skrot myslowy ze trzeba to kontrolowac i dawac tez inne bodzce (patrz ten twoj zawitowski) na dluzsza mete zeby potem dziecko w wieku x miesiecy nie mialo zlych nawykow - czytaj rodzicow ktorzy wsadza mu smoka do buzi zeby sie nie darlo, ze zasypia z kciukiem w buzi majac kolejne x miesiecy .....


a i manipuluje nie mowilam mowilam "wymusza" a to dwie rozne rzeczy. nie twierdze ze dziecko hjest wyrafinowane ani nic. po prostu jak kazdy mam swoja wizje dziecka i tyle. i nie uwazam zeby pozostawianie go na to zeby sie samo uspokoilo jest czyms zlym tez jest to jego rozwoj. bo ono samo musi zbadac swiat jak napisalyscie a nie bede go tylko bujac na moich rekach.

No i teraz rozumiem dzięki za doprecyzowanie.

Napisane przez Sorceresss

Na razie maluch wyczaił, że jak pacnie łapą w grzechotkę to się rusza i grzechotkuje - a pacnięcie wygląda tak samo jak u kotów

każdy w swoim tempie i różne opcje .to mój znowu tego nie kuma.. na razie super podnosi głowę, odpycha się nogami jak leży na brzuchu i przemierza tak kawałek terenu czasem - to jakby z tego odruchu szukania cyca bo najsilniej to ma ja mi leży na brzuchu i lekko głodny :P bo jak bardzo to ryk no i wkłada pięść /prawą / do buzi...

Napisane przez Sorceresss

OC, o brzuchu to Ty mi nie mów - wiesz jak ja walczę, żeby chociaż 3 min poleżał... koszmar. Jak był młodszy spał ślicznie na brzuszku a teraz dupa - minutę poleży, podniesie łebek i włącza syrenę. Nie pomaga nic

pewnie próbowałaś... ale jak na Tobie leży to też nie ? wiesz Ty w pozycji półleżącej a on ta jakby na piersi ?

Napisane przez Sorceresss

Wczoraj Filip z nami mieszkanie odbierał - anioł! Rozglądał się (pewnie szukał usterek), śmiał... Po dłuższym czasie zrobił się maruda (pora karmienia) i dałam mu cyca na sofie u dewelopera (pani zaproponowała, ja nie miałam oporów). Potem pan kierownik budowy opowiadał jakie to piękne - kobieta karmiąca w nowym domu... i dał cenną radę - nie karmić na wietrze bo na piersi trzeba uważać - rozbroił mnie!

Super Pan kierownik !

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

Wczoraj Filip z nami mieszkanie odbierał - anioł! Rozglądał się (pewnie szukał usterek),!

a ja mysle ze szukał swojego pokoju

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

[Sorceresss]

OK, mały się przebudził i pokwękał... poszła kupa, śpi dalej

Napisane przez ObserwujeCie

pewnie próbowałaś... ale jak na Tobie leży to też nie ? wiesz Ty w pozycji półleżącej a on ta jakby na piersi ?

tak wytrzymuje 4 minuty i przeważnie nie chce ćwiczyć tylko się tuli

Napisane przez pani22ka

jestem typem gąbki mentalnej ...

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez Malpka

a ja mysle ze szukał swojego pokoju

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

LIZUS!

Malpka, zobaczyłam u Ciebie na kuchence czajnik i zachciało mi się kawy!

Filip o dziwo w swoim pokoju (naszym pokoju prawdę pisząc) nie wykazywał zainteresowania - może klaustrofobiczne ściany go przeraziły :P



AH, albo je czegoś nie rozumiem... albo to jest dziwne Na przeciwko bloku mamy przedszkole... i dzieciątka zawsze jak wychodzą sobie na plac zabaw i ogród przedszkolny stoją w parach i krzyczą: "Pójdę boso! Pójdę boso!". Potem pani toto liczy i się rozbiegają

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

TPotem pan kierownik budowy opowiadał jakie to piękne - kobieta karmiąca w nowym domu... i dał cenną radę - nie karmić na wietrze bo na piersi trzeba uważać - rozbroił mnie!

duzo osob tak mowi. zawsze sie wzruszam, bo ja sie mocno wstydze karmic ale czasem ktos podpatrzy i zawsze cos milego powie

czyli rada starej poloznej: "uwazac na jogurty" (skrót myslowy: nie wchodzic bezmyslnie na chlodniejsze dzialy w sklepach spozywczych, by biustu nie przeziebic)

Napisane przez Malpka

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

Malpka, zobaczyłam u Ciebie na kuchence czajnik i zachciało mi się kawy!


AH, albo je czegoś nie rozumiem... albo to jest dziwne Na przeciwko bloku mamy przedszkole... i dzieciątka zawsze jak wychodzą sobie na plac zabaw i ogród przedszkolny stoją w parach i krzyczą: "Pójdę boso! Pójdę boso!". Potem pani toto liczy i się rozbiegają

mogłam rogaliki postawić obok czajnika

a co do dzieci to

[Sorceresss]

Ja już w ciąży wiedziała o piersiach i jogurtach. Moja mama od 10tc mi opowiadała jak to myła okna i sobie przewiała piersi

Jestem okropna - nie chce mi się iść na spacer Jak wróci TŻ z pracy mamy jechać na zakupy (muszę sobie w końcu jakieś sandałki sportowe kupić - piękne z ecco widziałam, ale ni emój rozmiar i kolekcja 2012 więc kiszka)... to może potraktuję to jako spacer

A teraz idę zrobić sobie kawę! a co! Hulaj dusza - piekła nie ma!

[Malpka]

mi też sie ostatnio nie chce wychodzić na spacer jak nie mam nic do załatwienia to KArola na balkon i nie muszę łazić jedynie po Julke spacer mamy codziennie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

co dziś na obiad robicie? szukam natchnienia

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

co dziś na obiad robicie? szukam natchnienia

ja mam piątkowe standardy jak mi się nic nie chce - jajko sadzone i marchewka (surowa albo duszona)

[nestelle]

cześć
obudziłam się z bólem głowy jak na kaca .... weszłam na forum a tu sprzeczki więc zwiałam ...
ehhhh kobiety ze chce wam się wykłócac w taką pogodę .... wózek i jazda na spacer !!!

Napisane przez moni_ka.g

może takie coś by zadziałało na mojego Jakuba

nie wiem ,ja w ogóle nie stosuje takich metod to nie potrzeba ale dzieciaczki są rózne ,a działa na niego jazda autem ?
bo jak tak to duze prawdopodobieństwo http://allegro.pl/fisher-price-fotel...246824426.html

Napisane przez LiwkaO

Kasia no właśnie sama popełniłaś gafe na odchowalni hehe falstart:P zła data - rok 2013 a nie 2012:P

Napisane przez eluśka87

Wklejam wam zdjecie mojej 'kruszyny' jakie minki strzela maly rozrabiaczek

Napisane przez Malpka

za naszych czasów jeszcze nie było aż tyle nauki teraz to już przesadzają w tych szkołach


to ja sie pochwalę jeszcze Karol przeczołgał sie dziś przez całą matę leżąc na brzuszku próbowałam go nagrać ale padł mi telefon w czasie nagrywania Tak fajnie odpychał się nóżkami i pupke do góry podnosił

wooow ! SUPER ! szybciutko

co do nauki to jestem zdania teraz niby coraz więcej nauki ale ludzie coraz głupsi ....

Napisane przez Malpka

I mam pytanie do mam starszych dziewczynek
Jak często myjecie włosy córkom?

Ninka ma gęste włosy do pasa ,no i ma 4 lata więc jeszcze hormony tak nie działają więc obecnie myje co 3 dni (chyba ze tarza sie w piachu na placu zabaw no to wiadomo ....)

Napisane przez Sorceresss

Wczoraj Filip z nami mieszkanie odbierał - anioł! Rozglądał się (pewnie szukał usterek), śmiał... Po dłuższym czasie zrobił się maruda (pora karmienia) i dałam mu cyca na sofie u dewelopera (pani zaproponowała, ja nie miałam oporów). Potem pan kierownik budowy opowiadał jakie to piękne - kobieta karmiąca w nowym domu... i dał cenną radę - nie karmić na wietrze bo na piersi trzeba uważać - rozbroił mnie!

he,he moze wiatr porwie cycek

Napisane przez Malpka

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

jestem od wrazeniem

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez Sorceresss

AH, albo je czegoś nie rozumiem... albo to jest dziwne Na przeciwko bloku mamy przedszkole... i dzieciątka zawsze jak wychodzą sobie na plac zabaw i ogród przedszkolny stoją w parach i krzyczą: "Pójdę boso! Pójdę boso!". Potem pani toto liczy i się rozbiegają

Napisane przez pani22ka

czyli rada starej poloznej: "uwazac na jogurty"

Napisane przez Malpka

mogłam rogaliki postawić obok czajnika

kusicielka !

Napisane przez Malpka

co dziś na obiad robicie? szukam natchnienia

łosoś ,sałatka .....

[despa]

Napisane przez Malpka

I mam pytanie do mam starszych dziewczynek
Jak często myjecie włosy córkom?

zalezy- przy gorącu na zewnątrz codziennie, natomiast w pozostałe dni to zalezy czy bardzo goniła, szalała, czy był basen, jakaś gimnastyka w szkole....

Napisane przez Sorceresss

To ja się wtrącę na sekundkę. Ssanie u dziecka jest czymś naturalnym - to wiemy. I milion razy lepszym rozwiązaniem jest ssanie rączki, kciuka etc (stópki :P) niż smoka. Ja czekam z utęsknieniem aż Filip zacznie pakować łapy do buzi - i w celach poznawczych swojej jamy gębowej i w celu uspokojenia się przez ssanie.
Na razie maluch wyczaił, że jak pacnie łapą w grzechotkę to się rusza i grzechotkuje - a pacnięcie wygląda tak samo jak u kotów

OC, o brzuchu to Ty mi nie mów - wiesz jak ja walczę, żeby chociaż 3 min poleżał... koszmar. Jak był młodszy spał ślicznie na brzuszku a teraz dupa - minutę poleży, podniesie łebek i włącza syrenę. Nie pomaga nic

Wczoraj Filip z nami mieszkanie odbierał - anioł! Rozglądał się (pewnie szukał usterek), śmiał... Po dłuższym czasie zrobił się maruda (pora karmienia) i dałam mu cyca na sofie u dewelopera (pani zaproponowała, ja nie miałam oporów). Potem pan kierownik budowy opowiadał jakie to piękne - kobieta karmiąca w nowym domu... i dał cenną radę - nie karmić na wietrze bo na piersi trzeba uważać - rozbroił mnie!

U mnie jest to samo- położona na brzuchu wyje, ale będzie przy tym wyciu pełzać, próbować się odwrócić z brzucha na plecy - tak manewruje nogami, a głowy nie chce podnosić.

Słyszalam o wietrze- ze też można piesi przeziębić

Napisane przez pani22ka

moja mama cały czas pyta czy Torrs już tak robi
choć doskonale wie że nie
właśnie jadą do Miszki dziadkowie z wujkiem ojciec miał przyjechać motorem (326 km), ale mama i brat go wygwizdali w trójkę by się nie zmieścili na motorze


A inna przychodnia? czy za daleko?!

Twoje relacje o córci, to zwiastun co mnie czeka lubię to i potem wypatruję


Ptaszku.... spokój

sorry ale... ja tam lubię tarcia na forum posty lecą, coś się dzieje, no i poznaję kolejne opinie sama się nie ścieram, bo moje zdanie jest najczęściej mało polaryzujące i generalnie jestem typem gąbki mentalnej ... taki bezpieczny środeczek - jak w zyciu

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

mam to samo. krótko ćwiczy. dziś mu czas mierzyłam. od usmiechniętego pogodnego dziecka do wyjca dzieli nas tylko 2 minuty na brzuszku
ale za dużo moich koleżanek z drugiego forum się rozczulało i nie kładło dzieciaka na brzuchu - teraz bardzo nas motywują i namawiają, bym nie zważała na wrzaski Młodzieńca...

pieknie Ci się udało!

dałaś, li i jedynie, rocznik poczęcia

Pani -uwielbiam Twojego tatę.

Napisane przez ObserwujeCie

No i teraz rozumiem dzięki za doprecyzowanie.



każdy w swoim tempie i różne opcje .to mój znowu tego nie kuma.. na razie super podnosi głowę, odpycha się nogami jak leży na brzuchu i przemierza tak kawałek terenu czasem - to jakby z tego odruchu szukania cyca bo najsilniej to ma ja mi leży na brzuchu i lekko głodny :P bo jak bardzo to ryk no i wkłada pięść /prawą / do buzi...



pewnie próbowałaś... ale jak na Tobie leży to też nie ? wiesz Ty w pozycji półleżącej a on ta jakby na piersi ?



Super Pan kierownik !

Moja połozona na któryms z nas, główke pieknie trzyma- ale sama na brzuchu niet...

Napisane przez pani22ka

duzo osob tak mowi. zawsze sie wzruszam, bo ja sie mocno wstydze karmic ale czasem ktos podpatrzy i zawsze cos milego powie

czyli rada starej poloznej: "uwazac na jogurty" (skrót myslowy: nie wchodzic bezmyslnie na chlodniejsze dzialy w sklepach spozywczych, by biustu nie przeziebic)

ja wczoraj na placu zabaw karmiłam...znaczy poiłam.

Napisane przez Malpka

mogłam rogaliki postawić obok czajnika

a co do dzieci to

oż Ty

Napisane przez Sorceresss

Ja już w ciąży wiedziała o piersiach i jogurtach. Moja mama od 10tc mi opowiadała jak to myła okna i sobie przewiała piersi

Jestem okropna - nie chce mi się iść na spacer Jak wróci TŻ z pracy mamy jechać na zakupy (muszę sobie w końcu jakieś sandałki sportowe kupić - piękne z ecco widziałam, ale ni emój rozmiar i kolekcja 2012 więc kiszka)... to może potraktuję to jako spacer

A teraz idę zrobić sobie kawę! a co! Hulaj dusza - piekła nie ma!

sportowe jakieś czy eleganckie....?

Moje dziecko po trzech dniach robi kupę- smród czuję już to chyba się boję zagladnąć do pampka....I ilez mozna sapać?

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

ja mam piątkowe standardy jak mi się nic nie chce - jajko sadzone i marchewka (surowa albo duszona)

ja mam brokuła to może zrobię jajko i brokuła

Napisane przez despa

Moje dziecko po trzech dniach robi kupę- smród czuję już to chyba się boję zagladnąć do pampka....I ilez mozna sapać?

zamiast sie cieszyć to marudzi

mój własnie poszedł spać na balkon

[oldzinx]

Napisane przez kasia86bgo

dobra laseczki

macie linka do watku na odchowalni

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post40851634

tylko bez falstartu :P
sprawdze pozniej hihi.


ja bede jutro wieczorem ... wiec zycze milego piateczku

a jeszcze tak niedawno wszystkie z brzuchami chodziłyśmy a tu już na odchowalnię. Czasami milo powspominać te ciążowe wątki

Napisane przez klementyna1

W odpowiedzi na prosbe wrzucam fptke herbatki laktacyjnej z rossmana https://www.google.pl/search?hl=pl&b...ml%3B420%3B420
cena 6,50zł 20 szt w opakowaniu, są miedzy eluchami,a herbatkami dla dzieci

U nas tez łapki ida w ruch i do buzi...I zaczyna je wyciagac przed siebie jak np. karuzela sie kreci-ciekawe czy juz swiadomie czy orzypadkowo

CO do odchowalni to wrzuciłabym link jeszcze z opisami składów kosmetyków tej laski sroczki czy jakos tak- ale nie ma linkow, podeslijcie kasi prosze/

tu jest link do tego bloga http://www.srokao.pl/p/moje-analizy.html
w aptece ostatnio kupowałam herbatkę dla mam karmiących (mix ziół) 20 torebek za 5.99. Tej rosmanowej nie widziałam.

Wysłałam chłopa po rolety. Od 4.30 dzisiaj do 7 nie spałam, zwiedzanie mieszkania z Tomkiem na rękach. Później od 9 do 10 a teraz padł i śpi. Wydrukowałam z neta jakieś czarno-białe obrazki dla niemowlaków, może go to zainteresuje
pozdrawiamy, piękne słonce za oknem, spacer dzisiaj obowiązkowy

[despa]

Napisane przez Malpka

ja mam brokuła to może zrobię jajko i brokuła


zamiast sie cieszyć to marudzi

mój własnie poszedł spać na balkon

dobrze że pielucha - 3-ka, bo mniejsza by tego nie wytrzymała, a spała w moim łóżku

[Sorceresss]

Napisane przez despa

sportowe jakieś czy eleganckie....?

sportowe... ale nie takie typowo sportowe... tylko takie... nietypowe... pośrednie :P hihi
coś podobnego (ale nie takie) http://swiatbiegacza.pl/media/catalo...5550356986.png

i takie mi sie podobają: http://www.eobuwie.com.pl/product-po...598-Black.html
tylko jakby kosztowały chociaż 30% mniej

Napisane przez despa

dobrze że pielucha - 3-ka, bo mniejsza by tego nie wytrzymała, a spała w moim łóżku

ryzykantka!

[despa]

Napisane przez Sorceresss

sportowe... ale nie takie typowo sportowe... tylko takie... nietypowe... pośrednie :P hihi
coś podobnego (ale nie takie) http://swiatbiegacza.pl/media/catalo...5550356986.png



ryzykantka!

aleś mi wytłumaczyla.....

[Sorceresss]

Napisane przez despa

aleś mi wytłumaczyla.....

zobrazowałam przykładem
Pamiętajmy, że mam kalafiorowy mózg po ciąży ilość słów, którym się posługuję - maks 100

[maria28]

Witam

Napisane przez eluśka87

Wklejam wam zdjecie mojej 'kruszyny' jakie minki strzela maly rozrabiaczek

Super!

Co do łapek w buzi to mnie uspokoiłyście, bo już się bałam, że mała ciągle głodna. A u mnie wciąż jest mama i ona po staremu niektóre rzeczy interpretuje - czytaj: ssie piąstkę, to daj jej cycka.

Napisane przez Malpka

to ja sie pochwalę jeszcze Karol przeczołgał sie dziś przez całą matę leżąc na brzuszku próbowałam go nagrać ale padł mi telefon w czasie nagrywania Tak fajnie odpychał się nóżkami i pupke do góry podnosił

Hehe, brawo!

Napisane przez pani22ka

sorry ale... ja tam lubię tarcia na forum posty lecą, coś się dzieje, no i poznaję kolejne opinie sama się nie ścieram, bo moje zdanie jest najczęściej mało polaryzujące i generalnie jestem typem gąbki mentalnej ... taki bezpieczny środeczek - jak w zyciu

Pani, piwa bym się z Tobą napiła

Napisane przez Malpka

a ja mysle ze szukał swojego pokoju

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

Różak też nie lubi za długo na brzuszku, a o spaniu w tej pozycji nie ma mowy. Może muszę być bardziej stanowcza. Za to zaczyna łapać kontakt, uśmiech za uśmiech, guganie, próbowanie przewrócić się z pleców na brzuch.

[Malpka]

Napisane przez maria28

. Za to zaczyna łapać kontakt, uśmiech za uśmiech, guganie, próbowanie przewrócić się z pleców na brzuch.

dobra podszykowałam obiad zrobiłam zapiekanke ziemniaczaną z brokułem pieczarkami i serem feta tylko później zalać sosikiem i do piekarnika

Karol nadal śpi to skorzystam i lece poćwiczyć jeszcze bo się rogalikom oprzeć nie mogę boskie wyszły!

[achna79]

Z racji tego, że ja nienawidzę gotowanej marchewki, a na chwilę obecną z racji, że kapusty nie mogę, muszę się przerzucić na w/w ....więc mam dla Pani głupie pytanie .... jak się dusi taką marchewkę?


Dziś straszny wicher ale ciepło i mam zagwozdkę. Czy taki ciepły dość mocny wiaterek może zaszkodzić maluszkowi? Starać się by mu nie zawiewało do wózka? Czy to bez różnicy dla niego jak będzie miał czapeczkę i kocyk?

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

dobra podszykowałam obiad zrobiłam zapiekanke ziemniaczaną z brokułem pieczarkami i serem feta tylko później zalać sosikiem i do piekarnika

mm.. smakowicie brzmi - jak robisz?


Filip też śpi i śpi...Dzień śpiocha mają maluchy. Ja poćwiczyłam... ogarnęłam obejście... a on nadal śpi... a potem będę go przed wyjściem w miacho pewnie dobijać do pełna co godzinę

Napisane przez achna79

Z racji tego, że ja nienawidzę gotowanej marchewki, a na chwilę obecną z racji, że kapusty nie mogę, muszę się przerzucić na w/w ....więc mam dla Pani głupie pytanie .... jak się dusi taką marchewkę?


Dziś straszny wicher ale ciepło i mam zagwozdkę. Czy taki ciepły dość mocny wiaterek może zaszkodzić maluszkowi? Starać się by mu nie zawiewało do wózka? Czy to bez różnicy dla niego jak będzie miał czapeczkę i kocyk?

ja marchew kroję w kosteczkę i daję do gara z odrobiną masełka, duszę do miękkości podlewając wodą. Przyprawiam pieprzem i czasami zagęszczam deczko mąką uwielbiam!

A my wczoraj bez czapki na letniaka się maluch plażował w wózku

[achna79]

Napisane przez Sorceresss

ja marchew kroję w kosteczkę i daję do gara z odrobiną masełka, duszę do miękkości podlewając wodą. Przyprawiam pieprzem i czasami zagęszczam deczko mąką uwielbiam!

Dzięki Ci dobra kobieto Będę kombinować.

[Sorceresss]

Napisane przez achna79

Dzięki Ci dobra kobieto Będę kombinować.

a może kapustę pekińską? sałatę?

[Malpka]

dobra czas budzić KArola niech sobie trochę pobryka żeby mi ładnie na spacerze poszedł spać

Napisane przez achna79

Dziś straszny wicher ale ciepło i mam zagwozdkę. Czy taki ciepły dość mocny wiaterek może zaszkodzić maluszkowi? Starać się by mu nie zawiewało do wózka? Czy to bez różnicy dla niego jak będzie miał czapeczkę i kocyk?

mysle ze jak nawieje do wózka to nic sie nie stanie

Napisane przez Sorceresss

mm.. smakowicie brzmi - jak robisz?

ziemniaki gotuje brokuł też pieczarki podsmażam z cebulką
w naczyniu ukłądam plasterki ziemniaka pieczarki, brokuł ser feta i znów tak samo polewam śmietanką z czosnkiem i startym serem zółtym

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Sorceresss

a może kapustę pekińską? sałatę?

co do kapusty to jadłam bigos już 2 razy i nic nam nie było

[Agateczka*]

Napisane przez pani22ka

my podpieramy zrolowanym kocykiem strony. położna i neurolożka stwiedziły, że to rodzice mają decydować na którą dzieć 'patrzy'
(eliminować napięcie i peferowaną przez Torresa lewą stronę

Ja też tak robię

Napisane przez Demeter

Wklejam mojego kawalera z dziś

Napisane przez klementyna1

A my dzis mamy 4 rocznice slubu!

Napisane przez nestelle

no i ja sie pochwale moimi chłopakami

super widok a jeszcze trzeciego chłopaka brakuje bo masz 3 w domu

Napisane przez Malpka

wrzucam fotke Karola doczołgał sie do gryzaczka i jakos tak go złapał i lizał

Ale fajowo

Napisane przez Sorceresss

ja marchew kroję w kosteczkę i daję do gara z odrobiną masełka, duszę do miękkości podlewając wodą. Przyprawiam pieprzem i czasami zagęszczam deczko mąką uwielbiam!

Też tak robię i uwielbiam


Jej dobrze że zdążyłam jeszcze na stary wątek, zaczynam mieć sentyment że już stąd uciekamy, ten czas tak szybko leci

Mój szkrab też śpi, a ja ogólnie nie mam bardzo czasu na pisanie. Organizuję się ze wszystkim na chrzciny i dbam o to by mały przybierał karmię ile potrzebuje i już jest ponad 4 kg także całkiem dobrze...

Ale fajnie się czyta o postępach waszych maluchów
mój guga i uśmiechy puszcza choć jeszcze nieśmiało ...

[Malpka]

to wam pokażę fotkę. Położyłam go buzią na słoneczku wróciłam po kilku minutach i zastałam go tak