Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[Dzastin08]

Napisane przez Trele_Morele

Ja mam to samo , teraz jeszcze okej bo wiecznie leje I cale dnie w pracy spedzam to w dresach chodze .. Ale lato ?? Kiecek mam sporo , legginsy itd ale wizja moich snieżnobiałych nòg mnie przeraża


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U Nas teraz akurat któryś dzień z rzędu bardzo cieplutko więc wynajduje z szafy co tylko mogę
Mi wczoraj o dzwio znajoma powiedziała,że opalona jestem.. co mnie strasznie zdzwiwiło bo jak dla mnie jestem bladzizna...a tak bardzo uwielbiam się opalać...

Napisane przez paulinaizabela

Dziewczyny a co myślicie o tym zestawie mebelków dla maluszka?
http://www.argos.ie/static/Product/p...er/3774319.htm Bo nam się z mężem bardzo podoba i był za pół ceny, a teraz jest jeszcze taniej Tylko zastanawiamy się czy tak wcześnie kupować

Trele a dużo masz do robienia? byłaś u polskiej dentystki?

Mnie się podobają,jak jest okazja to brać

[agnieszka255]

Napisane przez De28

Niektore dzieci sa latwiejsze w obsludze inne mniej.

hehe jak to brzmi szkoda że dzieci nie są na pilota heheheh:rolleyes :

[magalska]

Napisane przez Trele_Morele

Ja juz po , strachu sie nazarłam za ośmiu I nic nie załatwiłam . Ale jestem zła .. Opieprzyła mnie baba ze zle szczotkuje zeby dlatego mi dziasła tak strasznie krwawia. Powiedziala co do leczenia , I dowidzenia w pazdzierniku jak sie dziecko urodzi bo w ciazy nie moze nic zrobic .. Dziwne , kolezanka ma termin na lipiec I robia jej wszystkie zeby I to ze znieczuleniem ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakaś niepoważna, ja robiłam dwa zęby ale malusie dziurki i wzięłam bez znieczulenia... a w ogóle jak masz jakiś duży ubytek to tym bardziej powinni wyleczyć bo jak Ci dziąsła krwawią przy szczotkowaniu to jakieś bakterie z tego zepsutego ząbka mogą się dostać do krwiobiegu.... trafiłaś po prostu na mega niekompetentnego lekarza..

Napisane przez coralady

Moim zdaniem nie ma sensu Dla większego dziecka owszem,ale dla leżącego nie bardzo.

magalska to ci sie udały zakupyJa też jutro do lumpka jadę.Mamy mega wielką hurtownię-świetne rzeczy tam mają.Ostatnio soie kupilam nowy płaszcz z Atmosfere(z metkami,zapasowymi guzikami),militarną koszulę z metka i tunikę.Za wszystko dałam 50zł

uuu.. fajowo

Napisane przez paulinaizabela

Dziewczyny a co myślicie o tym zestawie mebelków dla maluszka?
http://www.argos.ie/static/Product/p...er/3774319.htm Bo nam się z mężem bardzo podoba i był za pół ceny, a teraz jest jeszcze taniej Tylko zastanawiamy się czy tak wcześnie kupować

Trele a dużo masz do robienia? byłaś u polskiej dentystki?

Bardzo ładny..

Napisane przez Trele_Morele

No właśnie zbytnio nie Wiem jak. Powiedziała ze niedochodze do przestrzeni miedzy zebami I na granicy z dzionsłem . Nie wytłumaczyła jak mam myć tylko powiedziała ze najlepiej jak kupie elektryczna szczoteczke. I jeszcze mi zwrocila uwage ze mam duzo osadu .. Zaskoczyła mnie bo zeby myje tak jak zawsze. Od pol roku nie pale fajek ( a palilam połtorej paczki ) , nie pije tez kawy. I nigdy nie miałam jakiegos osadu a teraz mam ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja odkąd mam elektryczną to na prawdę widzę różnicę

[Margot156]

Napisane przez niunia_20

no ja mam właśnie w poniedziałek. mi sie wydaje że też powinnas gdzies juz mieć bo to ostatni dzwonek. Genetyczne robi sie miedzy 11 a 14 tygodniem a u nas jak dobrze liczę to jutro zacznie sie 13 tydzień

Hmmmm no to może ja też mam... Rozmawialiśmy na ostatniej wizycie o teście Pappa i żebym sie zastanowiła przed kolejną wizytą... a jak nie to usg zrobimy... wtedy nie wiedziałam że to sie nazywa genetyczne
Do mojego ginka chodzę prywatnie i zawsze ma dla każdej pacjentki mnóstwo czasu to może u nich nie muszę mówić przy zapisie dokładnie o co chodzi...
A jak się w pon okaże że jednak nie będę mieć, to szybciutko zapiszę się do lux medu

[lusesita23]

Napisane przez coralady

Wiem,że z czasem się oswoisz z myślą o drugim synku.Zobaczysz jaki będzie cudowny



Piękne mebelki Ja bym brała,tym bardziej,ze cena korzystna Pasują do obu płci.



Dokładnie,ja miałam za wcześnie zrobione i 3 tygodnie stresu,bo myslałam,ze dziecko moze miec przepuklinę pierścienia pepkowego tak samo jak u abby. Na kolejnym usg okazało się,że wszystko już ok.

Rozumiem towje podejście.Dziwi mnie tylko jak kobiety świadomie rezygnują z np.połówkowego.Przeciez jeżeli wykryja jakąs wadę często można zainterweniować jeszcze w życiu płodowym i dać szansę maluchowi na zdrowie,a czasem nawet życie.

nawet nie wiedziałam,ze można zrezygnować z połówkowego
mi to wystarczy, wtedy przecież też dzidzia jest dokaldnie sprawdzana

a u mnie skoro gin robi co 3 tyg USG i wszystko jest ok, to po co jeszcze to...
tym bardziej,ze koszt to 350 zl
bo 250 samo USG i 100 krew

[nemosek]

Anoula Kompromis osiągnięty.Chłopu jednak nie trzeba dużo

Agnieszka To wielki skarb taka duża rodzina,ale też ogromna odpowiedzialność.

Paulinaizabela Zależy jaki masz charakter,bo ja mam tak że jak coś kupię to później jeśli coś innego bardziej mi się spodoba albo będzie w lepszej cenie to wtedy się potrafię zdenerwowaćAle ja to zdecydowanie niezdecydowana jestem co do wszystkiego.
Ale z reguły co mi wpadnie pierwsze w oko jest najlepszym wyborem.

[Anoula]

Napisane przez nemosek

Anoula Kompromis osiągnięty.Chłopu jednak nie trzeba dużo

Ja byłam skłonna już żeby sobie kupił ten tytan, ale chciałam sobie na wzór zrobić taką samą. Ale skoro nie da się wybrać fajnej tytanowej to cieszę się że TŻ podjął taką decyzję

Jeszcze dziś wydrukowałam próbne zaproszenie, udało mi sie kupic prawie identyczny papier i koperty dobrze że mam te przygotowania do ślubu, bo nie wpadam na razie w szał zakupów malutkich ciuszków może wytrzymam do czasu aż dowiemy się czy będzie synuś czy córeczka.

[Mya1989]

Napisane przez Trele_Morele

Ja juz po , strachu sie nazarłam za ośmiu I nic nie załatwiłam . Ale jestem zła .. Opieprzyła mnie baba ze zle szczotkuje zeby dlatego mi dziasła tak strasznie krwawia. Powiedziala co do leczenia , I dowidzenia w pazdzierniku jak sie dziecko urodzi bo w ciazy nie moze nic zrobic .. Dziwne , kolezanka ma termin na lipiec I robia jej wszystkie zeby I to ze znieczuleniem ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja słyszałam, że nie wsxyscy dentyści chcą leczyć kobiety w ciąży Ale poszłabym do innego

[koala19]

Hejka dziewczyny , u mnie zaczyna sie cos dziać, mam w ciągu dnia takie kilkunasto sekundowe skurcze/twardnienie brzucha ale nie bolesne.
czy mam jechac do szpitala? miala ktoras z was tak?

[nemosek]

Napisane przez koala19

Hejka dziewczyny , u mnie zaczyna sie cos dziać, mam w ciągu dnia takie kilkunasto sekundowe skurcze/twardnienie brzucha ale nie bolesne.
czy mam jechac do szpitala? miala ktoras z was tak?

Ja wczoraj miałam bardzo twardy brzuch,strasznie mi go wybuliło,ale nic nie bolało.Przeszło jak poleżałam.Może weź nospę.
Dzisiaj z kolei mam mocniejsze kłucia z lewej strony,nie jest to bolesne ale upierdliwe.Pierwszy raz tak mam i trochę się przestraszyłam ,ale to raczej normalne.

A nie zmęczyłaś się bardzo,nie przeciążyłaś ?Po prostu odpocznij,a jak nie przejdzie to IP

A gdzie jest RYBA?

[koala19]

nie przemeczałam sie, ostatnio leze w lozku po 20h a takie napinanie mam od dwóch dni, zazywam nospe i magnez.
w czwartek mam wizyte u gina i mam nadzieje ze wytrzymam ale jak sie nasilą czy cos to pojade na ip

[nemosek]

Napisane przez koala19

nie przemeczałam sie, ostatnio leze w lozku po 20h a takie napinanie mam od dwóch dni, zazywam nospe i magnez.
w czwartek mam wizyte u gina i mam nadzieje ze wytrzymam ale jak sie nasilą czy cos to pojade na ip

No dokładnie,mam nadzieję że się uspokoi.

[ola_k11]

Napisane przez De28

Witajcie, poczytam zaraz co u was.Narazie nie moge przestac ryczec. Wiem,ze najwazniejsze by dziecko bylo zdrowe, ale dzis dowiedzialam sie ze bedzie drugi chlopak i nie moge dojsc do siebie.Tak bardzo marzylam o corce.Przy pierwszej ciazy jest inaczej,czeka sie i nie wazne co bedzie. Moja mama miala mase problemow z dwoma synami,a ze mna i siostra nie.Bylysmy inne, spokojniejsze, nie sprawialysmy klopotow,nikt sie na nas nie skarzyl. I ten kontakt,ktory moze miec tylko mama z corka.Widze po meza rodzinie.Jego mama spotyka sie co chwile na kawe z corka, u kosmetyczki,na zakupy.Z moim mezem spedzaja o wiele mniej czasu sam na sam.Praktycznie wogole. Wiem, ze to niedorzeczne,ale jest mi poprostu przykro.Tyle znajomych czeka z ubrankami po corkach i niestety tym razem bede im musiala powiedziec,ze znow nici z tego. Nawet moja ginekolog powiedziala dzis,ze ma dwoch synow i niestety ale wymagaja wiecej sily i cierpliwosci niz dziewczynki. No moze poza okresem dojrzewania To sie wyplakalam

Hej ja mam synka i nie powiem chciałabym teraz córkę, bo fajnie jest mieć parkę ale nie podchodze do tego jako absolutny mus, bo najważniejsze dla mnie jest aby dzidzia byla zdrowa. Poza tym jak będzie chłopak, to chociaż ekonomiczniej będzie

Napisane przez siasia_31

Witajcie Drogie Mamusie !

długo wstrzymywałam się z dołączeniem do Was, ale już chyba pora dołączyć bo czasami palce mnie swędzą żeby coś napisać
Mam na imię Kaśka i jestem w 12 tygodniu TP 04.12.2013. Chucham i dmucham na tę ciążę bo jestem po dwóch stratach, tym razem jednak jest od początku inaczej bo czuję się świetnie, więc mam nadzieję że tym razem dotrwam z Wami do porodu. Jeszcze dodam, że mam 10 letniego synka i mieszkam w Warszawie. To chyba na początek tyle.

witaj ja z okolic W-wy jestem

Napisane przez aksbarg

Super nosidełko!

Dziewczyny jest sens kupować szlafroczki na rozmiar 0-3 msc ? Widziałam takie słodkie z kapturkami.
Chyba nie, prawda? Po kąpieli w ubranko od razu, nie będzie bobas w szlafroczku leżał chyba..

moim zdaniem szlafroczki dla maleństwa nie są potrzebne bo po kąpieli wykonuje się szybką kosmetykę i ubiera malucha. Przeciez co 5 min robi kupę więc trzeba szybko pielusie założyć i ciepło ubrac tym bardziej że rodzimy na zimę. Dzieci lubią ciepło...



Muszę sie pochwalić MAM PRZEDSZKOLAKA Dziś były wyniki i synek się dostał to tego przedszkola do którego chciałam...

Napisane przez Trele_Morele

Ja juz po , strachu sie nazarłam za ośmiu I nic nie załatwiłam . Ale jestem zła .. Opieprzyła mnie baba ze zle szczotkuje zeby dlatego mi dziasła tak strasznie krwawia. Powiedziala co do leczenia , I dowidzenia w pazdzierniku jak sie dziecko urodzi bo w ciazy nie moze nic zrobic .. Dziwne , kolezanka ma termin na lipiec I robia jej wszystkie zeby I to ze znieczuleniem ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja w poprzedniej ciazy miałam leczone zeby, wiec nie rozumiem

Napisane przez aksbarg

Ja ostatnio miałam to samo-okazało się, że powinnam szczotkować pionowe z góry na dół (górne zęby) a ja zawsze takie jakby kółka robiłam
No i mam prawie odsłonięte szyjki. Powinnam teraz "naciągać" dziąsła na zęby przy szczotkowaniu.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------



Dzięki za odpowiedz.
Ja właściwie codziennie jestem na łowach w lumpkach. W sklepie nowe pajacyki welurowe kosztują ok. 45-50 zł, polski producent, średnio mi się podobają. W sh taki sam ale lepszy jakościowo, w idealnym stanie, śliczny kosztuje ok. 12-20 zł, w zależności od lumpka.
Chyba w ogóle nie będę kupować nowych rzeczy w sklepach.
Niestety raczej nie dostaniemy od nikogo żadnych ciuszków " w spadku"

ja mam to samo... ale sie nie stosuje do zalecen :/

Napisane przez koala19

Hejka dziewczyny , u mnie zaczyna sie cos dziać, mam w ciągu dnia takie kilkunasto sekundowe skurcze/twardnienie brzucha ale nie bolesne.
czy mam jechac do szpitala? miala ktoras z was tak?

moze brzuch sie spina... jak nie przejdzie po nospie i Mg to jedz na ip

[Olenka_24]

Napisane przez Messsuah

Dziewczyny ma ktoś z was Termomixa ?
o cos takiego http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠.vorwerk.pl/pl/strona-glowna/ ?

planuje go zakupić bo może okazac się bardzo przydatny, niby na internecie ma same pozytywy

Ja mam Termomixa i gorąco polecam. Jest naprawdę wart swojej ceny. Ja na szczęście go dostałam od Teściów. Możesz w nim zrobić wszystko, od zup po ciasto na chleb a nawet gotować na parze. Jest łatwy w obsłudze. Ja namiętnie w nim robię zupę krem pomidorową Nie będziesz żałowała ! Jest do niego mnóstwo przepisów i dla dzieciaczków i dla dorosłych

[domii29]

Napisane przez paulinaizabela

Dziewczyny a co myślicie o tym zestawie mebelków dla maluszka?
http://www.argos.ie/static/Product/p...er/3774319.htm Bo nam się z mężem bardzo podoba i był za pół ceny, a teraz jest jeszcze taniej Tylko zastanawiamy się czy tak wcześnie kupować

Trele a dużo masz do robienia? byłaś u polskiej dentystki?

Mebelki super ! Jak jest okazja żeby kupić taniej to bym brała

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez koala19

Hejka dziewczyny , u mnie zaczyna sie cos dziać, mam w ciągu dnia takie kilkunasto sekundowe skurcze/twardnienie brzucha ale nie bolesne.
czy mam jechac do szpitala? miala ktoras z was tak?

Spokojnie miałam coś podobnego ale po nadmiernym wysiłku, kładłam się odpoczywałam chwilkę i przechodziło. Napewno nic złego się nie dzieje, nie denerwuj się

[Antibia86]

jestem juz w domku i leże d...do gory...jakbym sie conajmniej malo należała hehe

każdy ma swoje zdanie co do wychowania, ale dziecko jak się rodzi to czysta kartka i powiedzmy moze byc bardziej spokojne albo bardziej żywe itd. ale nie wiem np co do tego bicia...mój moze jak tam miał z 2 lata to machnał kilka razy ręką ale szybko go do pionu postawiłam, a teraz prędzej mu ręka uschnie niż ją podniesie, nawet jak chce psykowac to raczej pod nosem i w pokoju. nie jestem jakas mocno surowa ale mam swoje zasady, mój ojciec np był wojskowym i zaraz sobie pewnie pomyslicie że trzymał rygor w domu. nie do konca. fakt nie raz dostałysmy pasem z siostrą ale w sumie sobie zasłużyłysmy tato nie musiał duzo mowic, wystarczy ze tylko na nas spojrzał i od razu stawałysmy do pionu a mama? mama to była( jest) furiatka i czesciej sie darła na nas i lała nas tym co miała pod reką np scierka w kuchni heheh. ale mamy się nie bałysmy, bo jak krzyczała to znaczy ok...gorzej jak przestawała sie odzywac...to znaczyło ze przegiełysmy
mamy z siostra 2 rózne charaktery, ona do tej pory mieszka z rodzicami, ja w jej wieku juz dawno na swoim byłam. ona bardziej spokojna i stonowana ale tez zamknieta w sobie ja przeciwienstwo, zawsze sobie musialam radzic? i co charaktery? pewnie tak ale moja siostra urodziła sie jak ja miałam 7 lat i moj swiat jako dziecka stanał na głowie, musiałam sobie w wiekszosci spraw radzic sama bo mama miała male dziecko i nim trzeba było się zając. lekcje szkoła podwórko. nad nią sie zawsze trzesli, do tej pory traktuja ja jak 10 latke ( a ma 20). pamietam że na dwor sama wyszła dopiero jak miała 12lat a ja sama smigałam od 5 roku.
i pewnie nigdy sie nie dowiemy ale gdyby to ona urodziła sie pierwsza?gdyby nad nia sie nie trzesli itp. może byłaby bardziej podobno do obecnej ja?

niestety jak widze na ulicy jak dzieci się dra, histeryzuja bo mama nie kupiła im batonika a rodzice udaja że nic się nie dzieje to nie lałabym tego dziecka tylko ta matkę czy ojca.

i jescze jeden przykład, kuzynka TŻ ma corke w tym samym wieku co mój syn. rozkapryszona księżniczka tak w skrocie. pyskuje do rodziców i babci odstawia szopki. tylko jedno mnie dziwi. jak ze mna zostaje to jest grzeczna....czemu? może sie mnei boi ( wątpie) a może po prostu widzi jaka wyznaczam granice. dziecko to dziecko kochamy je nad zycie, ale nie możemy dać sobie wejsc na głowę bo kiedys moze zle sie to skonczyc albo dla nich albo dla nas.....zawsze przypomina mi sie wtedy "Ballada o Januszku"

uff...sorka ale dla mnie to temat rzeka i nie pojmuje pewnych rzeczy tak jak japonczyk nie odróznia "r" od "l"

[domii29]

Dziewczyny zapomniałam Wam napisać że właśnie wróciłam z miasta, obkupiłam się w lumpkach bo już nie miałam w czym chodzić ;/ wszystko za małe w cyckach albo krótkie i brzuch mi wychodzi
W ogóle pokaże Wam mój niewyjściowy ryjek z dzisiaj :P

[Angie_gg]

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

[ktosiula]

Napisane przez domii29

Trzymam mocno kciuki ! Daj znać później jak poszło

Poszło o dziwo dobrze. Zaskoczenie było ogromne, ale nie dali po sobie tego jakoś bardzo odczuć. Zobaczymy jak będzie w poniedziałek... i w ogóle.

Napisane przez Azealia

Dziewczyny ja za Perfuzją też aktywniej będę się udzielać na Noworocznych Mamusiach. Jednak jest mi z moim 10t0d bliżej do nich, niż do dziewczyn jeszcze z września i też mam wrażenie że jestem 100 lat za murzynami Bede Was oczywiście podczytywać i duużo zdrówka dla Was i Maleństw

Ja zaczęlam 13 tydzień i dla dzidziusia mam tylko ręcznik :P Też jestem zacofana hehe. Życzę Ci wszystkiego dobrego i zaglądaj do nas raz na 100 lat!

Napisane przez De28

Witajcie, poczytam zaraz co u was.Narazie nie moge przestac ryczec. Wiem,ze najwazniejsze by dziecko bylo zdrowe, ale dzis dowiedzialam sie ze bedzie drugi chlopak i nie moge dojsc do siebie.Tak bardzo marzylam o corce.Przy pierwszej ciazy jest inaczej,czeka sie i nie wazne co bedzie. Moja mama miala mase problemow z dwoma synami,a ze mna i siostra nie.Bylysmy inne, spokojniejsze, nie sprawialysmy klopotow,nikt sie na nas nie skarzyl. I ten kontakt,ktory moze miec tylko mama z corka.Widze po meza rodzinie.Jego mama spotyka sie co chwile na kawe z corka, u kosmetyczki,na zakupy.Z moim mezem spedzaja o wiele mniej czasu sam na sam.Praktycznie wogole. Wiem, ze to niedorzeczne,ale jest mi poprostu przykro.Tyle znajomych czeka z ubrankami po corkach i niestety tym razem bede im musiala powiedziec,ze znow nici z tego. Nawet moja ginekolog powiedziala dzis,ze ma dwoch synow i niestety ale wymagaja wiecej sily i cierpliwosci niz dziewczynki. No moze poza okresem dojrzewania To sie wyplakalam

Jestem w swojej pierwszej ciąży ale chyba wiem co możesz czuć. Przy pierwszym dziecku jest całkiem inaczej. Uważam, że za jakiś czas oswoisz się z myślą, że będziesz miała synka i ten smutek i rozczarowanie zniknie. Dziewczyny już napisały co bylo do napisania. Gratuluje Ci syneczka i trzymaj się dzielnie!

Napisane przez aksbarg

Macie tak, że w ogóle nie czujecie, że jesteście w ciąży??
Rozmawiałam wczoraj z TZ o tym, w sumie to chyba poczuję to na 100% jak poczuję ruchy w środku.
Nie mam mdłości, wymiotów. W sumie czuję się całkiem dobrze oprócz zmęczenia/ senności, wrażliwej skóry na piersiach/brzuchu.

Ja nie czuję i nie mogę w to ciągle uwierzyć. Chociaż myślę o moim dzieciątku baaardzo często.

Napisane przez siasia_31

Witajcie Drogie Mamusie !

długo wstrzymywałam się z dołączeniem do Was, ale już chyba pora dołączyć bo czasami palce mnie swędzą żeby coś napisać
Mam na imię Kaśka i jestem w 12 tygodniu TP 04.12.2013. Chucham i dmucham na tę ciążę bo jestem po dwóch stratach, tym razem jednak jest od początku inaczej bo czuję się świetnie, więc mam nadzieję że tym razem dotrwam z Wami do porodu. Jeszcze dodam, że mam 10 letniego synka i mieszkam w Warszawie. To chyba na początek tyle.

Witam i gratuluję! Trzymam kciuki za zdrówko Twoje i dzidziusia, wierzę, że tym razem finał będzie szczęśliwy A jak starszy syn zareagował na wieść o rodzeństwie?

Napisane przez aksbarg

Dziewczyny jest sens kupować szlafroczki na rozmiar 0-3 msc ? Widziałam takie słodkie z kapturkami.
Chyba nie, prawda? Po kąpieli w ubranko od razu, nie będzie bobas w szlafroczku leżał chyba..

Ja bym nie kupowała...

Napisane przez Trele_Morele

Ja juz po , strachu sie nazarłam za ośmiu I nic nie załatwiłam . Ale jestem zła .. Opieprzyła mnie baba ze zle szczotkuje zeby dlatego mi dziasła tak strasznie krwawia. Powiedziala co do leczenia , I dowidzenia w pazdzierniku jak sie dziecko urodzi bo w ciazy nie moze nic zrobic .. Dziwne , kolezanka ma termin na lipiec I robia jej wszystkie zeby I to ze znieczuleniem ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze dziwna ta lekarka... idź jeszcze do innej. Chyba, że tam u Ciebie to tak ogólnie nie chcą leczyć zębów w ciąży... A jak masz osad to mogła Ci go zdjąć...

Napisane przez coralady

Dokładnie,ja miałam za wcześnie zrobione i 3 tygodnie stresu,bo myslałam,ze dziecko moze miec przepuklinę pierścienia pepkowego tak samo jak u abby. Na kolejnym usg okazało się,że wszystko już ok.

Rozumiem towje podejście.Dziwi mnie tylko jak kobiety świadomie rezygnują z np.połówkowego.Przeciez jeżeli wykryja jakąs wadę często można zainterweniować jeszcze w życiu płodowym i dać szansę maluchowi na zdrowie,a czasem nawet życie.

Coralady a w którym dokladnie byłaś tygodniu na tym pierwszym USG? Pamiętam sytuację, ale już szczegółów nie.
Ja dostałam skierowanie na prenatalne pomimo, że wszystko jest ok. Zaznaczyła na druku nieprawidłowości ale tylko dlatego, żeby badanie było za darmo.

Napisane przez koala19

Hejka dziewczyny , u mnie zaczyna sie cos dziać, mam w ciągu dnia takie kilkunasto sekundowe skurcze/twardnienie brzucha ale nie bolesne.
czy mam jechac do szpitala? miala ktoras z was tak?

Skoro już 2 dni to trwa i leki bierzesz, wypoczywasz to jedź na IP. Lepiej dmuchać na zimne.

[Margot156]

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

GRATULACJE!!!!
Dziewczynki gonią chłopaczków

[aksbarg]

Napisane przez Antibia86

jestem juz w domku i leże d...do gory...jakbym sie conajmniej malo należała hehe

każdy ma swoje zdanie co do wychowania, ale dziecko jak się rodzi to czysta kartka i powiedzmy moze byc bardziej spokojne albo bardziej żywe itd. ale nie wiem np co do tego bicia...mój moze jak tam miał z 2 lata to machnał kilka razy ręką ale szybko go do pionu postawiłam, a teraz prędzej mu ręka uschnie niż ją podniesie, nawet jak chce psykowac to raczej pod nosem i w pokoju. nie jestem jakas mocno surowa ale mam swoje zasady, mój ojciec np był wojskowym i zaraz sobie pewnie pomyslicie że trzymał rygor w domu. nie do konca. fakt nie raz dostałysmy pasem z siostrą ale w sumie sobie zasłużyłysmy tato nie musiał duzo mowic, wystarczy ze tylko na nas spojrzał i od razu stawałysmy do pionu a mama? mama to była( jest) furiatka i czesciej sie darła na nas i lała nas tym co miała pod reką np scierka w kuchni heheh. ale mamy się nie bałysmy, bo jak krzyczała to znaczy ok...gorzej jak przestawała sie odzywac...to znaczyło ze przegiełysmy
mamy z siostra 2 rózne charaktery, ona do tej pory mieszka z rodzicami, ja w jej wieku juz dawno na swoim byłam. ona bardziej spokojna i stonowana ale tez zamknieta w sobie ja przeciwienstwo, zawsze sobie musialam radzic? i co charaktery? pewnie tak ale moja siostra urodziła sie jak ja miałam 7 lat i moj swiat jako dziecka stanał na głowie, musiałam sobie w wiekszosci spraw radzic sama bo mama miała male dziecko i nim trzeba było się zając. lekcje szkoła podwórko. nad nią sie zawsze trzesli, do tej pory traktuja ja jak 10 latke ( a ma 20). pamietam że na dwor sama wyszła dopiero jak miała 12lat a ja sama smigałam od 5 roku.
i pewnie nigdy sie nie dowiemy ale gdyby to ona urodziła sie pierwsza?gdyby nad nia sie nie trzesli itp. może byłaby bardziej podobno do obecnej ja?

niestety jak widze na ulicy jak dzieci się dra, histeryzuja bo mama nie kupiła im batonika a rodzice udaja że nic się nie dzieje to nie lałabym tego dziecka tylko ta matkę czy ojca.

i jescze jeden przykład, kuzynka TŻ ma corke w tym samym wieku co mój syn. rozkapryszona księżniczka tak w skrocie. pyskuje do rodziców i babci odstawia szopki. tylko jedno mnie dziwi. jak ze mna zostaje to jest grzeczna....czemu? może sie mnei boi ( wątpie) a może po prostu widzi jaka wyznaczam granice. dziecko to dziecko kochamy je nad zycie, ale nie możemy dać sobie wejsc na głowę bo kiedys moze zle sie to skonczyc albo dla nich albo dla nas.....zawsze przypomina mi sie wtedy "Ballada o Januszku"

uff...sorka ale dla mnie to temat rzeka i nie pojmuje pewnych rzeczy tak jak japonczyk nie odróznia "r" od "l"

Ja też tego nie pojmuję... może jestem naiwna, nie mam jeszcze dzieci..
Ale jak widzę co niektóre dzieci wyprawiaja w marketach to aż mi się nie chce wierzyć...wrzask, płacz straszny.. a ile razy rodzice im ulegają

Jakiś czas temu miałam sklep z ciuchami i w nim sprzedawałam, przychodziły matki z dziećmi i uważały, że jak już wejdą do sklepu to nie muszą się dzieckiem przejmować. Rozsypane chrupki (nieposprzątane przez matkę) były na porządku dziennym, tak samo jak wieszanie się na wieszakach, ciągnięcie za ciuchy, gonitwy pod ciuchami.. jak na placu zabaw. W przymierzalni walenie rączkami w lustro, ciekawe co by było jakby spadło małemu na głowę..
Czasami zdarzały się grzeczne dzieci, cierpliwie stały przy mamie i czekały lub siadały z boku i spokojnie zajmowały się sobą.
Raz pewnej dziewczynce chciało się siku, mama wzięła ją na dwór i mała wysikała się pod wystawą sklepową na chodniku, jakieś 20 cm od wycieraczki przy drzwiach od mojego sklepu. A 5 metrów obok skwerek z trawką, drzewkami... Masakra jakaś..
No to się wygadałam

[Anoula]

Napisane przez domii29

W ogóle pokaże Wam mój niewyjściowy ryjek z dzisiaj :P

Jaki tam niewyjściowy, bardzo ładnie wyglądasz

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

gratulacje

[aksbarg]

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

Super! Gratulacje!

[ktosiula]

Napisane przez domii29

Dziewczyny zapomniałam Wam napisać że właśnie wróciłam z miasta, obkupiłam się w lumpkach bo już nie miałam w czym chodzić ;/ wszystko za małe albo w cyckach albo krótkie i brzuch mi wychodzi
W ogóle pokaże Wam mój niewyjściowy ryjek z dzisiaj :P

Jaki ładny brzuszek! I mamusia też bardzo ładna i uśmiechnięta!

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

Fajnie, że się krwiak utylizuje Gratuluję córeczki! Cudowna nowina W którym jesteś tygodniu?

[Angie_gg]

W niedzielę zaczynamy 15 tydzień ;-)

[Olenka_24]

Hej Dziewczyny ! Przez te 2 dni duużo się tu działo

Aksbarg rozumiem Cię, ja też nie do końca czuję że jestem w ciąży, no może teraz już bardziej U mnie 15 tydzień już leci i czuję się świetnie, ani razu nie wymiotowałam, nawet mnie nie zemdliło Ale powiem Ci że od kiedy mi brzuszek rośnie to cieszę się do niego jak głupia Teraz czekam na ruchy Maleństwa , będę spokojniejsza jak już będę je czuła. Teraz jak mnie tylko brzuch zakłuje to się zastanawiam czy wszystko ok. To pierwsza ciąża więc wszystko jest dla mnie nowe

Co do wprawki to też jeszcze nic nie mam dziewczyny, za to wasze łowy są piękne ! U mnie prawdopodobnie chłopak, ale poczekam jeszcze do następnej wizyty - jak potwierdzi synka to idę szaleć na zakupy

Trele ja muszę iść do dentysty w poniedziałek :/ To jak w końcu jest z tym znieczuleniem ? Orientujecie się może?

Witam nowe Mamusie !

[lusesita23]

Napisane przez domii29

Dziewczyny zapomniałam Wam napisać że właśnie wróciłam z miasta, obkupiłam się w lumpkach bo już nie miałam w czym chodzić ;/ wszystko za małe w cyckach albo krótkie i brzuch mi wychodzi
W ogóle pokaże Wam mój niewyjściowy ryjek z dzisiaj :P

b.ladnie

Napisane przez Antibia86

jestem juz w domku i leże d...do gory...jakbym sie conajmniej malo należała hehe

każdy ma swoje zdanie co do wychowania, ale dziecko jak się rodzi to czysta kartka i powiedzmy moze byc bardziej spokojne albo bardziej żywe itd. ale nie wiem np co do tego bicia...mój moze jak tam miał z 2 lata to machnał kilka razy ręką ale szybko go do pionu postawiłam, a teraz prędzej mu ręka uschnie niż ją podniesie, nawet jak chce psykowac to raczej pod nosem i w pokoju. nie jestem jakas mocno surowa ale mam swoje zasady, mój ojciec np był wojskowym i zaraz sobie pewnie pomyslicie że trzymał rygor w domu. nie do konca. fakt nie raz dostałysmy pasem z siostrą ale w sumie sobie zasłużyłysmy tato nie musiał duzo mowic, wystarczy ze tylko na nas spojrzał i od razu stawałysmy do pionu a mama? mama to była( jest) furiatka i czesciej sie darła na nas i lała nas tym co miała pod reką np scierka w kuchni heheh. ale mamy się nie bałysmy, bo jak krzyczała to znaczy ok...gorzej jak przestawała sie odzywac...to znaczyło ze przegiełysmy
mamy z siostra 2 rózne charaktery, ona do tej pory mieszka z rodzicami, ja w jej wieku juz dawno na swoim byłam. ona bardziej spokojna i stonowana ale tez zamknieta w sobie ja przeciwienstwo, zawsze sobie musialam radzic? i co charaktery? pewnie tak ale moja siostra urodziła sie jak ja miałam 7 lat i moj swiat jako dziecka stanał na głowie, musiałam sobie w wiekszosci spraw radzic sama bo mama miała male dziecko i nim trzeba było się zając. lekcje szkoła podwórko. nad nią sie zawsze trzesli, do tej pory traktuja ja jak 10 latke ( a ma 20). pamietam że na dwor sama wyszła dopiero jak miała 12lat a ja sama smigałam od 5 roku.
i pewnie nigdy sie nie dowiemy ale gdyby to ona urodziła sie pierwsza?gdyby nad nia sie nie trzesli itp. może byłaby bardziej podobno do obecnej ja?

niestety jak widze na ulicy jak dzieci się dra, histeryzuja bo mama nie kupiła im batonika a rodzice udaja że nic się nie dzieje to nie lałabym tego dziecka tylko ta matkę czy ojca.

i jescze jeden przykład, kuzynka TŻ ma corke w tym samym wieku co mój syn. rozkapryszona księżniczka tak w skrocie. pyskuje do rodziców i babci odstawia szopki. tylko jedno mnie dziwi. jak ze mna zostaje to jest grzeczna....czemu? może sie mnei boi ( wątpie) a może po prostu widzi jaka wyznaczam granice. dziecko to dziecko kochamy je nad zycie, ale nie możemy dać sobie wejsc na głowę bo kiedys moze zle sie to skonczyc albo dla nich albo dla nas.....zawsze przypomina mi sie wtedy "Ballada o Januszku"

uff...sorka ale dla mnie to temat rzeka i nie pojmuje pewnych rzeczy tak jak japonczyk nie odróznia "r" od "l"

[koala19]

tż dodzwonil sie wkoncu do mojego lekarza,
mam zazywac dodatkowo duphaston 1 tab co 8h i jak sie nie bedzie dzialo nic nagłego to mamy przyjść w czwartek dopiero na wizyte.
mowi ze nie jest to nic dobrego ale tez nic bardzo złego wiec odpoczywam w dalszym ciągu.
miałam isc jutro do plazy na to darmowe usg ale odpuszcze sobie i bede wylegiwac

[Dzastin08]

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mój krwiak organizuje się, jest już w kanale i usunie się. Jestem taka szczęśliwa lekarz oznajmił mi, że będę miała córeczkę

Supergratuluję córeczki

Napisane przez domii29

Dziewczyny zapomniałam Wam napisać że właśnie wróciłam z miasta, obkupiłam się w lumpkach bo już nie miałam w czym chodzić ;/ wszystko za małe w cyckach albo krótkie i brzuch mi wychodzi
W ogóle pokaże Wam mój niewyjściowy ryjek z dzisiaj :P

Bardzo ładnie wyglądasz, i brzuszek też już ładnie rośnie

[wiolina19]

Witam!
Dołączam i Ja Mam termin na 29 grudnia

Mam prośbę do bardziej obeznanych mam! O analizę wyników na toksoplazmozę. Dziś je odebrałam a następna wizyta 28 maja. I jestem ciekawa co mi wyszło a kompletnie się na tym nie znam!

IgG 56.1 wynik dodatni 8.8

IgM 3.0 wynik ujemny 6.0 wynik dodatni 8.0

Z góry dziękuję za odp!