W prawo,w lewo lata brzuszek - to nie samba,to maluszek! - Mamy VII-VIII 2013 cz. 13!

[Margosia__]

Napisane przez madi82

ejjj Margo..i my do listopada mamy byc w poczekalni?:P az sie rozpakujesz?:P

Spoko... mozecie przejśc na odchowalnię... ja sobie tu sama do listopada poradzę, a potem to Was znajdę

[enlevee]

Napisane przez Oliath

CUDNE, ALE NAJCUDNIEJSZA TA BUZINKA NA TRZECIM
To co, Mela, pozytywny komentarz wystawiac ?


A prosze (sorki, ale mi sloneczko chwilami wrednie podswietlalo):

Noooo to Lilo ma brykę, już sobie tą młodą Pannę wyobrażam wożoną jak królewnę przez swoją mamusię super

Napisane przez malaczarnakejt

INFO OD ROCKYYY

Jestem w szpitalu.Rano obudzilam sie z brazowym plamieniem,bolami brzucha i do tego goraczka mialam usg,ktg-z Laura w porzadku.Wazy juz 2100 Pobrali mi krew i mocz-cewnikowo troche pieklo i zabolalo.Zobacze co na wieczornym obchodzie powie lekarz.Trzymajcie kciuki.

ŻABEŃKO ogromne !!!

Napisane przez idzia111

Wiecie co mnie zdeka wkurza, tz-ta mojego tez. To ze jest mnostwo takich mezczyzn, którzy dzieciaka zrobia, ciesza sie, ale chca zeby ich dotyczylo tylko to co czyste i piekne. Tak jak piszecie o fizjologii po porodzie itp. Wiadomo ze natura tak to wymyslila ze kobieta rodzi, zrozumiale i nie ma co nad tym dyskutowac. Jednak takie krzywienie sie na widok czystych majtek poporodowych, które sa tylko na pokaz to jest jakas pomylka. Mozna nie chciec byc przy porodzie, no ale jakies minimalne wsparcie jest konieczne, tym bardziej jak ktos rodzi pierwszy raz.

Mnie nie wkurza takie podejście, dopóki mam takie same podejście w tych kwestiach co osoba z którą jestem. Co tam kto ma w związku to się nie wtrącam, bo nie mój cyrk, nie moje małpy- różni są ludzie i różne podejścia. Mój Tż jest człowiekiem wykształconym i zdaje sobie sprawę z różnych rzeczy, a jak czegoś nie wie to sam się dokształca- nie robię tego na siłę, bo nie widzę takiej potrzeby. Dla każdego wsparcie oznacza co innego, dla każdej osoby pomoc i bliskość tej drugiej połówki również znaczy co innego. Nie ma co generalizować po prostu, że faceci, którzy krzywią się na myśl o krwi, połogu, czopie śluzowym są dziećmi, są niedojrzali lub są ignorantami, bo to jest szufladkowanie i oczekiwanie, że każda osoba na tym świecie musi mieć dokładnie takie same poglądy jak my sami. Nie musi, bo jesteśmy różnymi ludźmi, z różnymi temperamentami, przeżyciami i odczuciami i każdy z nas na pewien sposób jest piękny taki właśnie, a nie inny.

Napisane przez mela1234

Ten twój potrafi cię w napięciu potrzymać, ale jaki finał będzie ekscytujący

O losie trzymajcie mnie bo mi głupawka strzeliła. A libido moje to chyba zenitu sięga!

Mela, zamów sobie hydraulika swojego, bo ewidentnie czegoś Ci brakuje

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Margosia__

Czyste mi czasami w sklepie kupi jak go poproszę, rozwiesza i zbiera pranie w którym są moje majtki Jak robi pranie to nawet są brudne
I pierwsze co zrobiłam po przyjściu paczki z moją wyprawką przymierzyłam majtki siateczkowe (na spodnie ale z majtek śmialiśmy się obydwoje ) pokazałam mu podkłady i wytłumaczyłam, że ma takie kupić jeżeli mi w szpitalu zabraknie... A i mam zamiar razem z nim pakować torbę do szpitala w razie gdybym podczas porodu/pobytu czegoś potrzebowała, żeby wiedział o co proszę i gdzie to jest
I może mój mąż jest dziwny ale jakoś nie czuł się ani obrzydzony ani jakoś sfrustrowany posiadaniem tej TAJEMNEJ wiedzy

a moim mężem jest podobnie, czasem kupuje mi wkładki czy podpaski, przy pierwszym porodzie kupował sam podkłady bo zabrakło, osłonki na brodawki, laktator, pomógł mi zmienić pościel po porodzie bo się zabrudziła, zmieniał mi ręczniki i prał w domu materac bo też sie poplamił ... i traumy nie miał
za to daje ciała w wielu innych aspektach ale to inny temat

zaraz jadę po Ignacka do przedszkola ..

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja już kiedyś pisałam, że my z TŻem pod względem fizjologicznym nie mamy przed sobą tajemnic.
Jesteśmy ze sobą 12 lat, wprawdzie nie wołam go, jak robię dwójeczkę (co zresztą zdarza mi się niezmiernie rzadko, a więc w jego obecności trudno trafić), no chyba, że papieru braknie, on też nie (ale jak wychodzi dumny z kibelka, to nie omieszka się pochwalić..), ale robiłam przy nim już różne rzeczy (w sensie: no obrabiałam go w różnych sytuacjach), on przy mnie też niestety, przeżyliśmy różne stany, choroby i najgorsze co może być - poród naszego dziecka nie taki, jakbyśmy tego oczekiwali, więc w sumie ja się nie boję, co będzie w czasie tego i po tym.

Jak na partych go ze mną nie będzie, to trudno - jego strata, parte nie trwają długo i nie jest to jakaś masakra wizualna i rzeź (bo też nikt nie każe nikomu stać i gapić się w krocze), a potem się widzi od razu największy cud na świecie. A jak zechce być, to dobrze dla niego, przytuli od razu Synka, albo nawet przytulimy się we trójkę.
Ale tak jak pisałam, całą tą wcześniejszą fazę porodu ma być ze mną i tego od niego wymagam.
A co do po porodzie, no cóż, jak będę wietrzyć krocze, to chcąc nie chcąc będę przy nim to pewnie robić, a zresztą może i będzie mi czasami potrzebna jakaś jego pomoc. Za jakiś czas i tak będzie musiał, a raczej chciał zajrzeć w to poranione i poszyte miejsce, więc czemu ma mi nie pomagać, jak będę go potrzebować wcześniej...

I nie dajcie się wmanewrować w 100% opiekę nad dzieckiem, że TŻ nie zmieni nawet pieluchy, bo potem co, na 2 godziny nie będziecie mogły wyjść z domu, bo panicz nie będzie się babrał w kupie? (znam takie przypadki...).

A co do majt - mój też teraz pierze moje :P
Zresztą ja kilka lat piorę jego, więc nie widzę problemu, ja zresztą noszę wkładki cały czas, więc nie powiem, czyje są brudniejsze

Napisane przez fiazo

No i jednak cukrzyca.Mam glukometr i diete.co 2tyg wizyta.troche sie zdołowałam.ale dzieki wam dam rade

WItamy w klubie - choć niechętnie.

Zapraszam na wątek Słodkich Mam, jest super wsparciem!!

I oczywiście jak masz jakieś pytania, wal śmiało.

Jak wyszła glukoza, że taka diagnoza?

Napisane przez czarownica1

ciesze sie
i to co pisalas o kolorze wod, krwi itd... uwazam, ze skoro jestesmy ze soba na dobre i zle to wlasnie Tz powinien wiedziec co sie z nami dzieje, znac przebieg ciazy, bo gdyby niedaj Boże coś się stało, to tak jak z lekami... dobrze poinformować lekarza jakie bliska osoba zażyła bo dzięki temu może być błyskawiczna reakcja przy ratowaniu życia.

---------
dziecko wypycha mi brzuch, normalnie mam wrażenie, że tak się pręzy ze skóra mi pęknie zaraz
Pewnie walczy o miejsce z żołądkiem w którym sądwa kotlety z kurczaka

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

dodam, że mój Tż jest na każdej wizycie ze mną w gabinecie, słucha, pyta i jeszcze mi przypomina, jak o czymś zapomnę
jedynie przy badaniu jestem za parawanem.

A tak odnośnie leków - nie zapomnijcie spisać wszystkiego, co brałyście w ciąży do porodu, może się to okazać bardzo istotne!!

Mój też się tak czasami wypycha, dzisiaj też mam kotlety z kurczaka, ale mój biedaczek walczy z moim wzdęciem :/ Już mnie boli brzuch od tego balona :/

Napisane przez malaczarnakejt

INFO OD ROCKYYY

Jestem w szpitalu.Rano obudzilam sie z brazowym plamieniem,bolami brzucha i do tego goraczka mialam usg,ktg-z Laura w porzadku.Wazy juz 2100 Pobrali mi krew i mocz-cewnikowo troche pieklo i zabolalo.Zobacze co na wieczornym obchodzie powie lekarz.Trzymajcie kciuki.

Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Rockyyy- jestesmy z Toba i trzymamy za Was kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[idzia111]

Napisane przez czarownica1

Idzia, szafy nie mam chwilowo, a Tż musi mu zapłacić za usługi, bo mi kasy nie zostawil


no i mam już burzę, deszcz sobie pada...

i on jeszcze bedzie mu za to płacił, tolerancyjny i nowoczesny ten twój tz



Po tych naszych tekstach widać która jest na diecie bez seksowej

[sammi24]

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Rocky trzymajcie się z Laurą, wszystko będzie dobrze

[ita83]

Napisane przez madi82

a Tz po co chcesz prowadzic do weta?:P

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------



czemu dziwnie???

no wiesz jedne beda opowiadac jak im idzie z maluszkiem a cala reszta bedzie zazdroscic

[domciatko]

a mi sie przypomnialo, ze ja dzis na 6.30 ide na szkole rodzenia)
bede pilnie sluchac i dam Wam sprawozdanie

[enlevee]

Napisane przez sammi24

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Tak czy tak za udaną wizytę !!

[Margosia__]

Napisane przez sammi24

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Rocky trzymajcie się z Laurą, wszystko będzie dobrze

się należą

Napisane przez domciatko

a mi sie przypomnialo, ze ja dzis na 6.30 ide na szkole rodzenia)
bede pilnie sluchac i dam Wam sprawozdanie

Będziemy czekać

[Asiunia1230]

Napisane przez elaine-blath

ASiunia: no i ładny brzusio już) wreszcie coś widać. Jak się mąż sprawuje?

Stara się. Często podnosi głos i krzyczy jak mu się coś nie podoba, ale ja go oduczę

Napisane przez kiss12550

dzień dobry
Asiunia1230- widze ze jesteśmy w podobnej sytuacji mi został tylko ustny polski , wiec ja 3mam kciuki za Ciebie , a Ty 3maj za mnie no i oczywiście koniecznie daj znac jak poszło

Ja mam polski jutro, denerwuje się jak nie wiem. A Ty kiedy masz? Czy już miałaś?

[ita83]

oki brzuszki - trzymajcie kciuki uciekam do lekarza - dam wam znac co i jak jak bede po - razem z info czy jestem na tym moim L4 czy nie

[czarownica1]

hydraulika nie będzie... bo ma jakąś awarie
czyli kolejny dzien do tyłu...
to se pouzywałam...
pada deszcz

-----
En, ja nie piszę, że każdy facet, który robi bleee na widok podpasek, albo nie chce byc przy porodzie jest niedojrzały. Każdy robi po swojemu, wybiera dla siebie to co najlepsze ale i każdy może wyrazić swoją opinię... i ja nikogo za to nie potępiam.
Pisałam o mocno niedojrzałych chłopczykach

Margosia, nie no, jakby co to my do listopada będziem tu z Tobą kiblować

Madi, miałam coś do Ciebie napisać... i zapomniałąm co

[Margosia__]

Napisane przez czarownica1

Margosia, nie no, jakby co to my do listopada będziem tu z Tobą kiblować

Jakaś taka Kochana się poczułam

[czarownica1]

Domciatko, czekam na relacje nie tylko od Ciebie, bo my si e chyba nie wyrobimy nawet z tymi prywatnymi korepetycjami u położnej

Sammi, ważne, ze złych wie sci nie ma

Ita, sciemniaj tam, żeby Ci zwolnienie dali

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez Margosia__

Jakaś taka Kochana się poczułam

bo tyś moja Idolka

[Asiunia1230]

Chwalę się ostatnio zakupionymi ciuszkami

[Asiunia1230]

I ciąg dalszy ciuszków...

[stokrotka24]

Dzień dobry
Podczytuję ale jakoś nie mogę się wbić, trzymam kciuki za wszystkie wizyty i gratuluję tych odbytych i gratuluję nowych tygodni

na 18 idziemy na SR temat- pielęgnacja niemowlęcia, pewnie będzie ciekawie

[mela1234]

Napisane przez idzia111

Po tych naszych tekstach widać która jest na diecie bez seksowej

No ja nie na diecie, ale temat zawsze podchwycę

Napisane przez czarownica1

hydraulika nie będzie... bo ma jakąś awarie
czyli kolejny dzien do tyłu...
to se pouzywałam...

Wiesz po weekendzie mogło w aptece niebieskich tabletek zabraknąć, a facet nie chciał dać plamy.

[Asiunia1230]

I dalszy...

[czarownica1]

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry
Podczytuję ale jakoś nie mogę się wbić, trzymam kciuki za wszystkie wizyty i gratuluję tych odbytych i gratuluję nowych tygodni

na 18 idziemy na SR temat- pielęgnacja niemowlęcia, pewnie będzie ciekawie

to ja proszę o relację

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Mela... jemu by się pewnie przydały

[Margosia__]

Napisane przez czarownica1

bo tyś moja Idolka

Gorzej już nie mogłaś trafić

Asiunia śliczne ciuszki

Stokrotka- udanych zajęć


Jaki tu spokój, na na na
Nic się nie dzieje, na na na na
Glut się nie bawi, na na na
Matka się nudzi, na na na na

[idzia111]

Napisane przez czarownica1

hydraulika nie będzie... bo ma jakąś awarie
czyli kolejny dzien do tyłu...
to se pouzywałam...
pada deszcz

-----
En, ja nie piszę, że każdy facet, który robi bleee na widok podpasek, albo nie chce byc przy porodzie jest niedojrzały. Każdy robi po swojemu, wybiera dla siebie to co najlepsze ale i każdy może wyrazić swoją opinię... i ja nikogo za to nie potępiam.
Pisałam o mocno niedojrzałych chłopczykach

biedactwo, oj stracił duzo ten hydraulik

ja co do facetow mam takie samo zdanie ... Nie rozumiem np. komentowania pewnych rzeczy itp. nie fajne, obrzydliwe ok., chociaz to nie sprawiedliwe, bo np. ja wolałabym oddac przywilej porodu, a co. Mnie tez duzo rzeczy obrzydza. I te majty w dół na wizyte, a miedzy nogami te wielkie podpachy, o fuj.

[sammi24]

Matko, ale przypał miałam dziewczyny dzwoni ktoś zawzięcie do drzwi, podglądam, jakichś dwóch chłopów stoi, a że z wodą coś się dzieje dzisiaj, myślę - pewnie remont w ktorymś mieszkaniu i chcą powiedzieć, że będą zakłócenia w dostawie. Ale okazało się, że to goście z administracji wymienić wodomierze. A w chałupie taki bajzel bo bałagan teraz czeka na tż aż wróci z pracy a że wczoraj wróciliśmy z weekendu na wsi, walizki i ubrania są powywalane na środku, w kuchni i łazience poligon bo w piątek ogarnięte było przed wyjazdem na odwal, to ich poprosiłam, żeby przyszli w inny dzień i w środę mają przyjść
Widzę, że tematycznie wbiłam z tymi wodomierzami, bo niedawno na tapecie był hydraulik

Perse ja mam podobne podejście co do obecności TŻta podczas porodu, ciągle tylko waham się i myślę, jak to będzie na partych - czy ja, czy on będziemy chcieli i będziemy w stanie przeżywać to razem, nie potrafię tego przewidzieć (TŻ strasznie przeżywa widok krwi, u nich to rodzinne zresztą ).

Mój Tż też nie jest brzydliwy, stwierdzam, że nawet chyba ja jestem bardziej tylko ta krew go tak osłabia

Co do poczekalni/odchowalni - jak najbardziej ładnie czekamy, aż wszystkie porodzą swoje pociechy "szybsze" mamy będą fajnym źródłem informacji na pierwsze dni, tygodnie z maleństwem dla tych które będą tuż przed takie moje zdanie

[enlevee]

Asiunia ładne ciuszki kupiłaś córeczce

[czarownica1]

Sammi, większego bajzlu ode mnie nie masz, a panowie od wodomierzy... pal licho, gorzej jakby tesciowa zajrzała

Idzia, no moge ten zaszczyt rodzenia oddac Tz, na co ona mówi, że jakby tylko mógl to by urodził... hehe takie gadanie jak się ma nieodwracalnie jajka między nogami trudno ja nie będę się wgapiać w te wszystkie przyjemności, ktore sa w pakiecie porodowym... tylko dziecko mnie interesuje i jakoś dam radę, najwyżej zapamiętają mnie w szpitalu na długo, może zdjęcie powieszą na ścianie

[fiazo]

Cały dzień jestem poza domem.jak wroce to nadrobie i odpowiem na pytania.teraz bedzie wykład w SR.

[stokrotka24]

Napisane przez czarownica1

to ja proszę o relację

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Mela... jemu by się pewnie przydały

oki zdam relację

Napisane przez Margosia__

Gorzej już nie mogłaś trafić

Asiunia śliczne ciuszki

Stokrotka- udanych zajęć


Jaki tu spokój, na na na
Nic się nie dzieje, na na na na
Glut się nie bawi, na na na
Matka się nudzi, na na na na

dzięki

Asiunia ładne ciuszki kupiłaś

co do porodu to ja chcę aby tz był na pierwszej fazie, na drugiej jak nie da rady to wyjdzie, albo sama go wyproszę, zależy jak będzie. Jak zwiedzaliśmy porodówkę to minę miał nietęgą- pewnie też się boi, a jak babka powiedziała o przecinaniu pępowiny to tylko się skrzywił z obrzydzenia. Ja nie mam zamiaru ukrywać krwi itp jeżeli będę potrzebowała pomocy ale nie będę też się eksponować z niczym jak nie będzie takiej potrzeby.

[ona8686]

Napisane przez Margosia__

Ja czekam do listopada więc zostanę z Wami do końca

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------


O nie! pokazałaś mężowi podkłady poporodowe?! Wielkie i obrzydliwe?

Szacun... za odwagę

cud, ze nie zemdlal

Napisane przez sammi24

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Rocky trzymajcie się z Laurą, wszystko będzie dobrze

Napisane przez Asiunia1230

Ja mam polski jutro, denerwuje się jak nie wiem. A Ty kiedy masz? Czy już miałaś?

kciuki za mature i ladne ubranka

Napisane przez ita83

oki brzuszki - trzymajcie kciuki uciekam do lekarza - dam wam znac co i jak jak bede po - razem z info czy jestem na tym moim L4 czy nie

I po burzy, cale szczescie malo jej bylo za to duzo popadalo i ja rowniez dolozylam wiadereczko swoich lez...