W prawo,w lewo lata brzuszek - to nie samba,to maluszek! - Mamy VII-VIII 2013 cz. 13!

[czarownica1]

Ona, czemu płakałaś? Coś pominęłąm?
Jak się czujesz?

[czerwony_balonik]

Dzień dobry, wróciłam do was Przepraszam,że nie dam rady nadrobić po nieobecności,ale jestem już na bieżąco na chwilę obecną Rockyy trzymam mocno kciuki Miałam bardzo intensywny tydzień, a weekend szczególnie bo poza domem- szkoła i załatwianie różnych rzeczy. Dziś się widziałam z położną i super kobietka,baaaaardzo sympatyczna Gadałyśmy z godzinę, mam jej numer w razie czego, ma wpaść do mnie do domu za 2 tygodnie. Jestem pod wielkim wrażeniem jej ciepła, otwartości, wiedzy i podejścia, naprawdę bardzo się cieszę że właśnie ta osoba będzie do nas przychodzić, polubiłam ją od pierwszego wejrzenia Dostałam do poczytania materiały dla kobiet w ciąży, porozmawiałyśmy o moich dolegliwościach, zmierzyła mi ciśnienie i opowiadała o porodzie, żywieniu dziecka, zachwycała się zdjęciem z usg Gabrysi I kazała więcej odpoczywać. Dziś się nienajlepiej czuję, gardło mnie bardzo boli od rana, nie mogę spać ostatnio bo ciągle mi nogi i ręce drętwieją albo co chwila na siku chodzę, w dodatku mi było słabo rano, ale przespałam się 2godz i przeszło. Nadal mam pobolewanie w pochwie Jutro mam dentystkę i okulistę,ale nie wiem czy z tym bólem gardła do dentystki to dobry pomysł.

[magolina]

Podjechaliśmy do tej Biedronki, kupiłam tą koszulę dobrze, że pisałyście że duża bardzo rozmiarówka to wzięlam S ale i tak jest mega wielka może mamuśka mi ja jakoś zwęzi po bokach...

Co ja to miałam pisać,aha

fiazo przykro mi z powodu cukrzycy ale na pewno dasz radę

Oliath piekny, stylowy i elegancki wózeczek

ona jak się czujesz??? bo mnie znów pobolewa brzuch oby jakoś do wizyty w środę...też dzisiaj sobie popłakałam gdyby mnie ten brzuch tak nie pobolewal to byłoby ok a tak to za każdym razem strach....ehh wykończyć się można.

Nie wiem co miałam jeszcze napisać, zapomniałam.

Aaaaa no właśnie Rockyyy kochana trzymam mocno kciuki za Was....będzie dobrze. Dawaj znać co u Was.

[ona8686]

Napisane przez czarownica1

Ona, czemu płakałaś? Coś pominęłąm?
Jak się czujesz?

wydarzyla sie pewna sytuacja... ech ten temat jest dla mnie bardzo trudny i nie chcialabym go rozwlekac na forum

Napisane przez czerwony_balonik

Dzień dobry, wróciłam do was Przepraszam,że nie dam rady nadrobić po nieobecności,ale jestem już na bieżąco na chwilę obecną Rockyy trzymam mocno kciuki Miałam bardzo intensywny tydzień, a weekend szczególnie bo poza domem- szkoła i załatwianie różnych rzeczy. Dziś się widziałam z położną i super kobietka,baaaaardzo sympatyczna Gadałyśmy z godzinę, mam jej numer w razie czego, ma wpaść do mnie do domu za 2 tygodnie. Jestem pod wielkim wrażeniem jej ciepła, otwartości, wiedzy i podejścia, naprawdę bardzo się cieszę że właśnie ta osoba będzie do nas przychodzić, polubiłam ją od pierwszego wejrzenia Dostałam do poczytania materiały dla kobiet w ciąży, porozmawiałyśmy o moich dolegliwościach, zmierzyła mi ciśnienie i opowiadała o porodzie, żywieniu dziecka, zachwycała się zdjęciem z usg Gabrysi I kazała więcej odpoczywać. Dziś się nienajlepiej czuję, gardło mnie bardzo boli od rana, nie mogę spać ostatnio bo ciągle mi nogi i ręce drętwieją albo co chwila na siku chodzę, w dodatku mi było słabo rano, ale przespałam się 2godz i przeszło. Nadal mam pobolewanie w pochwie Jutro mam dentystkę i okulistę,ale nie wiem czy z tym bólem gardła do dentystki to dobry pomysł.

sama wybralas polozna? fajnie trafic na osobe, z ktora mozna swobodnie porozmawiac i nie narzuca za wszelka cene swoich jakis upodoban

[d0tkaaa]

rocky trzymam kciuki i przytulam mocno:-*

my dzis mialysmy dzien szwedania sie troche nas zlalo ale tak partiami padalo wiec sie chowalysmy gdzies i jest ok.przeszukalam cale osiedle bo potrzebowalam truskawek do sernika na zimno i nie bylo wiec zrobilam zbananem,kiwi i winogronem lol z galaretka truskawkowa-odjazd hahahah

oprocz tego oliath fajny wozek,
ciuszki tez ogladalam u kogos i tez super corka sliczna tylko nie pamietam u kogo przepraszam..

wogole mialam dzis dziwny przypadek idziemy a tu nagle tak mnie zabolalo/zakulo czy zaszczypalo w kapie ze dramat musialam sie zgiac w pol i poczekac chwile normalnie myslalam zr mi wody odeszly hahahah ale bolalo jak niewiem,zaraz przeszlo ..ktoras miala takie cos?:-/

[ona8686]

Napisane przez magolina

Podjechaliśmy do tej Biedronki, kupiłam tą koszulę dobrze, że pisałyście że duża bardzo rozmiarówka to wzięlam S ale i tak jest mega wielka może mamuśka mi ja jakoś zwęzi po bokach...

Co ja to miałam pisać,aha

fiazo przykro mi z powodu cukrzycy ale na pewno dasz radę

Oliath piekny, stylowy i elegancki wózeczek

ona jak się czujesz??? bo mnie znów pobolewa brzuch oby jakoś do wizyty w środę...też dzisiaj sobie popłakałam gdyby mnie ten brzuch tak nie pobolewal to byłoby ok a tak to za każdym razem strach....ehh wykończyć się można.

Nie wiem co miałam jeszcze napisać, zapomniałam.

Aaaaa no właśnie Rockyyy kochana trzymam mocno kciuki za Was....będzie dobrze. Dawaj znać co u Was.

brzuch po wiekszej dawce lekow na razie w miare, ale za to czuje klucia w pochwie... do tego okropnie sie zdenerwowalam i mam nadzieje, ze znowu nie zacznie twardniec.. a wykonczyc sie idzie jak nic.


Co do koszul, mam M i strasznie wielka, ale chyba juz nie bede prosic Tż, zeby ja wymienil, najwyzej bede miala super luźno

[czarownica1]

Ona sciskam

[d0tkaaa]

i zauwazylam ze ostatnio wieczorami mnie lekko boli brzuch tak jak na okres kiedys,ale tak naprawde delikatnie.

widzialam ze pisalyscie o tz przy porodach ja kiedys w opakowaniu pokazywalam tz podklady poporodowe to takie oczy zrobil,a tak to mowi ze bedzie przy porodzie tylko i wylacznie bedzie patrzyl mi na twarz i trzymal reke,nie chce zagladac pomiedzy nogi i pepowiny napewno nie przetnie..nie dziwie mu sie bi sama na jego miejscu tez bym nie chciala tego widziecjak doczytam wiecej na laptopie co tam pisalyscie yo tez dopisze swoje zdanie bo na tel nie wygodnie.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

ona wlasnie takie klocia tez mialam lekko pare razy a dzis bardzo mocno..mowilas lekarzowi o tym?co powiedzial?

[enlevee]

ciekawe jak tam kejt po usg 3D4D

[ona8686]

Napisane przez czarownica1

Ona sciskam

Napisane przez d0tkaaa

i zauwazylam ze ostatnio wieczorami mnie lekko boli brzuch tak jak na okres kiedys,ale tak naprawde delikatnie.

widzialam ze pisalyscie o tz przy porodach ja kiedys w opakowaniu pokazywalam tz podklady poporodowe to takie oczy zrobil,a tak to mowi ze bedzie przy porodzie tylko i wylacznie bedzie patrzyl mi na twarz i trzymal reke,nie chce zagladac pomiedzy nogi i pepowiny napewno nie przetnie..nie dziwie mu sie bi sama na jego miejscu tez bym nie chciala tego widziecjak doczytam wiecej na laptopie co tam pisalyscie yo tez dopisze swoje zdanie bo na tel nie wygodnie.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

ona wlasnie takie klocia tez mialam lekko pare razy a dzis bardzo mocno..mowilas lekarzowi o tym?co powiedzial?

wczesniej mialam takie delikatne, ale u mnie szyjka jest totalnie do kitu. Wiec po tych pierwszych lekarz nic nie zauwazyl, zeby sie cos dzialo, tylko u mnie juz wtedy byl krazek, wiec on w jakis sposob podtrzymuje ta szyjke.
Ale mysle, ze o tych bolach i tym kluciu musisz powiedziec lekarzowi, bo moze, ale nie musi dziac sie cos z szyjka.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez enlevee

ciekawe jak tam kejt po usg 3D4D

zazdroszcze jej, tylko tak pozytywnie

[czerwony_balonik]

Napisane przez ona8686

sama wybralas polozna? fajnie trafic na osobe, z ktora mozna swobodnie porozmawiac i nie narzuca za wszelka cene swoich jakis upodoban

To było tak,że poszłam do swojej przychodni tam gdzie mam lekarkę rodzinną i spytałam kiedy trzeba się zgłosić do położnej i jak to wygląda po porodzie. Dali mi numer tel do położnej, która obsługuje w terenie, w którym mieszkam- bo są położne do danych ulic przypisane i regionów. No i zadzwoniłam, umówiłam się na rozmowę, poszłam dziś i okazało się,że będzie do mnie przychodzić po porodzie conajmniej raz w tygodniu przez pierwsze tygodnie, a przed porodem mam dzwonić z każdym pytaniem, wątpliwościami, no i za 2 tyg przyjdzie na wizytę domową pogadać, poradzić co jeszcze przygotować dla dziecka i jak do szpitala się przygotować i takie tam

[d0tkaaa]

no wlasnie czytam wlasnie ze to dlatego moze bolec bo szyjka sie skraca i miesnie sie obkurczaja i glowka jest nisko..i moze sie rozwarcie robic eh..mam wizyte 30go niewiem czy czekac czy zadzwonic.ale poczekam pare dni jak cos to zadzwonie.

czy rozwarcie to znaczy ze kapa jest bardziej rozwalona czy cos:-P wiecie,dluzsza czy cos w tym stylu i widac to czy jak?

[kallisto89]

Napisane przez sammi24

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Rocky trzymajcie się z Laurą, wszystko będzie dobrze

Napisane przez ita83

oki brzuszki - trzymajcie kciuki uciekam do lekarza - dam wam znac co i jak jak bede po - razem z info czy jestem na tym moim L4 czy nie

ciśnij i nie odpuszczaj, niech ci przepisuje to L4 a co

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Rany boskie moje gardło...nie mogę mówić,boli jak cholera Brałam już wapno, wit c, 2x Cholrchinaldin od rana i nic nie przechodzi Do dolegliwości ciążowych takich jak pobolewanie w pochwie, pocenie się, drętwienie rąk i nóg, puchnięcie stóp, doszedł mi dziś ból w prawej pięcie. Tak jakbym tam miała gwoździa wbitego, przy chodzeniu boli mocno, nie mogę na tej pięcie stawać. Dziwne.

[domciatko]

Napisane przez czerwony_balonik

Rany boskie moje gardło...nie mogę mówić,boli jak cholera Brałam już wapno, wit c, 2x Cholrchinaldin od rana i nic nie przechodzi Do dolegliwości ciążowych takich jak pobolewanie w pochwie, pocenie się, drętwienie rąk i nóg, puchnięcie stóp, doszedł mi dziś ból w prawej pięcie. Tak jakbym tam miała gwoździa wbitego, przy chodzeniu boli mocno, nie mogę na tej pięcie stawać. Dziwne.

weż sobie zrób wodę z solą, płukaj tym 3 razy dziennie,
do tego podjadaj miód i herbatę z miodem i cytryną.

[ona8686]

Napisane przez czerwony_balonik

To było tak,że poszłam do swojej przychodni tam gdzie mam lekarkę rodzinną i spytałam kiedy trzeba się zgłosić do położnej i jak to wygląda po porodzie. Dali mi numer tel do położnej, która obsługuje w terenie, w którym mieszkam- bo są położne do danych ulic przypisane i regionów. No i zadzwoniłam, umówiłam się na rozmowę, poszłam dziś i okazało się,że będzie do mnie przychodzić po porodzie conajmniej raz w tygodniu przez pierwsze tygodnie, a przed porodem mam dzwonić z każdym pytaniem, wątpliwościami, no i za 2 tyg przyjdzie na wizytę domową pogadać, poradzić co jeszcze przygotować dla dziecka i jak do szpitala się przygotować i takie tam

to tak mniej wiecej jak jest u mnie, tylko przed porodem nie przychodza i najgorsze, ze w tej przychodni to te panie sa niemile.

Napisane przez d0tkaaa

no wlasnie czytam wlasnie ze to dlatego moze bolec bo szyjka sie skraca i miesnie sie obkurczaja i glowka jest nisko..i moze sie rozwarcie robic eh..mam wizyte 30go niewiem czy czekac czy zadzwonic.ale poczekam pare dni jak cos to zadzwonie.

czy rozwarcie to znaczy ze kapa jest bardziej rozwalona czy cos:-P wiecie,dluzsza czy cos w tym stylu i widac to czy jak?

rozwarcie jest wew. czyli tam gdzie siedzi dzidzia i zew. czyli to jak lekarz wsadzi Ci place. Czyli zacisnieta szyjka zaczyna sie otwierac.

[d0tkaaa]

ona,no myslalam ze tz zabawi sie z gin ale jexdnak odpuszcze haha poobserwuje sie i zobaczymy jak cos to bede dzwonic do gin.

[Anulka_p]

Zaraz zabieram się za nadrabianie, ale napiszę najpierw, że wizyta ok Mały rośnie jak na drożdżach. Moje szczęście waży już prawie 2300 g. Wszystko jest w porządku. Wody - ok, przepływy - ok.
Michaś początkowo leżał sobie spokojnie, ale przy dłuższym podglądaniu zdenerwował się i zaczął mamusię kopać, co rozbawiło Panią doktor. Nie widziałam w tym czasie ekranu, ale musiał mieć porządnie zdenerwowaną minkę
Leży główką w dół i mam nadzieję, że już się nie odwróci.

Wyniki dobre- GBS- ujemny, antygen HBS- również ujemny, więc jestem bardzo zadowolona.

A i jeszcze jedna dobra wiadomość- nie przytyłam nic od ostatniej wizyty.

[Ghia]

Napisane przez d0tkaaa

rocky trzymam kciuki i przytulam mocno:-*

my dzis mialysmy dzien szwedania sie troche nas zlalo ale tak partiami padalo wiec sie chowalysmy gdzies i jest ok.przeszukalam cale osiedle bo potrzebowalam truskawek do sernika na zimno i nie bylo wiec zrobilam zbananem,kiwi i winogronem lol z galaretka truskawkowa-odjazd hahahah

oprocz tego oliath fajny wozek,
ciuszki tez ogladalam u kogos i tez super corka sliczna tylko nie pamietam u kogo przepraszam..

wogole mialam dzis dziwny przypadek idziemy a tu nagle tak mnie zabolalo/zakulo czy zaszczypalo w kapie ze dramat musialam sie zgiac w pol i poczekac chwile normalnie myslalam zr mi wody odeszly hahahah ale bolalo jak niewiem,zaraz przeszlo ..ktoras miala takie cos?:-/

Napisane przez d0tkaaa

i zauwazylam ze ostatnio wieczorami mnie lekko boli brzuch tak jak na okres kiedys,ale tak naprawde delikatnie.

widzialam ze pisalyscie o tz przy porodach ja kiedys w opakowaniu pokazywalam tz podklady poporodowe to takie oczy zrobil,a tak to mowi ze bedzie przy porodzie tylko i wylacznie bedzie patrzyl mi na twarz i trzymal reke,nie chce zagladac pomiedzy nogi i pepowiny napewno nie przetnie..nie dziwie mu sie bi sama na jego miejscu tez bym nie chciala tego widziecjak doczytam wiecej na laptopie co tam pisalyscie yo tez dopisze swoje zdanie bo na tel nie wygodnie.[COLOR="Silver"]

Takiego kłucia nie miałam, ale tak delikatnie jak na okres zdarzało mi się kilka razy. To nawet nie taki ból tylko takie przyćmiewanie jak na okres.

Napisane przez czerwony_balonik

To było tak,że poszłam do swojej przychodni tam gdzie mam lekarkę rodzinną i spytałam kiedy trzeba się zgłosić do położnej i jak to wygląda po porodzie. Dali mi numer tel do położnej, która obsługuje w terenie, w którym mieszkam- bo są położne do danych ulic przypisane i regionów. No i zadzwoniłam, umówiłam się na rozmowę, poszłam dziś i okazało się,że będzie do mnie przychodzić po porodzie conajmniej raz w tygodniu przez pierwsze tygodnie, a przed porodem mam dzwonić z każdym pytaniem, wątpliwościami, no i za 2 tyg przyjdzie na wizytę domową pogadać, poradzić co jeszcze przygotować dla dziecka i jak do szpitala się przygotować i takie tam

O widzisz fajnie że piszesz bo miałam się pytać kiedy i co z przychodnią trzeba robić. Muszę się wybrać do swojej przychodni i się też umówić z położną.

A tak apropos naszej rozmowy o tych pieluszkach z wycięciem. Znalazłam zestaw startowy w realu są w nim pieluszki huggies z wycięciem (27 sztuk) ręczniczki nawilżające i husteczki nawilżające. Zestaw kosztuje 22 zł. Ja taki zakupiłam zobaczymy czy się sprawdzi.
Poza tym utknęłam przy pakowaniu torby. Dla siebie rzeczy wiem co i jak, ale dla Antosia nie wiem ile bodów z krótkim ile z długim jakie rozmiary przecież nie zapakuję całej szafy

I teraz mega głupie pytanie po co są pieluchy flanelowe

[czerwony_balonik]

Napisane przez ona8686

to tak mniej wiecej jak jest u mnie, tylko przed porodem nie przychodza i najgorsze, ze w tej przychodni to te panie sa niemile.

A może z jakiejś innej przychodni by się dało?

Napisane przez Anulka_p

Zaraz zabieram się za nadrabianie, ale napiszę najpierw, że wizyta ok Mały rośnie jak na drożdżach. Moje szczęście waży już prawie 2300 g. Wszystko jest w porządku. Wody - ok, przepływy - ok.
Michaś początkowo leżał sobie spokojnie, ale przy dłuższym podglądaniu zdenerwował się i zaczął mamusię kopać, co rozbawiło Panią doktor. Nie widziałam w tym czasie ekranu, ale musiał mieć porządnie zdenerwowaną minkę
Leży główką w dół i mam nadzieję, że już się nie odwróci.

Wyniki dobre- GBS- ujemny, antygen HBS- również ujemny, więc jestem bardzo zadowolona.

A i jeszcze jedna dobra wiadomość- nie przytyłam nic od ostatniej wizyty.

Napisane przez domciatko

weż sobie zrób wodę z solą, płukaj tym 3 razy dziennie,
do tego podjadaj miód i herbatę z miodem i cytryną.

Spróbuję,mam nadzieję że pomoże.

[enlevee]

Napisane przez Anulka_p

Zaraz zabieram się za nadrabianie, ale napiszę najpierw, że wizyta ok Mały rośnie jak na drożdżach. Moje szczęście waży już prawie 2300 g. Wszystko jest w porządku. Wody - ok, przepływy - ok.
Michaś początkowo leżał sobie spokojnie, ale przy dłuższym podglądaniu zdenerwował się i zaczął mamusię kopać, co rozbawiło Panią doktor. Nie widziałam w tym czasie ekranu, ale musiał mieć porządnie zdenerwowaną minkę
Leży główką w dół i mam nadzieję, że już się nie odwróci.

Wyniki dobre- GBS- ujemny, antygen HBS- również ujemny, więc jestem bardzo zadowolona.

A i jeszcze jedna dobra wiadomość- nie przytyłam nic od ostatniej wizyty.

Super wiadomości, ale duży klocuszek już Ci się Michaś na 99,9% nie da rady obrócić kochana

Napisane przez czerwony_balonik

Rany boskie moje gardło...nie mogę mówić,boli jak cholera Brałam już wapno, wit c, 2x Cholrchinaldin od rana i nic nie przechodzi Do dolegliwości ciążowych takich jak pobolewanie w pochwie, pocenie się, drętwienie rąk i nóg, puchnięcie stóp, doszedł mi dziś ból w prawej pięcie. Tak jakbym tam miała gwoździa wbitego, przy chodzeniu boli mocno, nie mogę na tej pięcie stawać. Dziwne.

oj, współczuję. próbuj metod domowych na gardło, a jak nie będzie pomagało to do lekarza migiem !

[magolina]

ona trzymam kciuki żeby brzuszek nie twardniał

czerwony balonik tak jak pisała domcia płukaj gardło wodą z solą - pomaga

Napisane przez Anulka_p

Zaraz zabieram się za nadrabianie, ale napiszę najpierw, że wizyta ok Mały rośnie jak na drożdżach. Moje szczęście waży już prawie 2300 g. Wszystko jest w porządku. Wody - ok, przepływy - ok.
Michaś początkowo leżał sobie spokojnie, ale przy dłuższym podglądaniu zdenerwował się i zaczął mamusię kopać, co rozbawiło Panią doktor. Nie widziałam w tym czasie ekranu, ale musiał mieć porządnie zdenerwowaną minkę
Leży główką w dół i mam nadzieję, że już się nie odwróci.

Wyniki dobre- GBS- ujemny, antygen HBS- również ujemny, więc jestem bardzo zadowolona.

A i jeszcze jedna dobra wiadomość- nie przytyłam nic od ostatniej wizyty.

Same dobre wiadomości

[Oliath]

Ale mnie szlag trafil.

Wieszam sobie pranko na wspolnym strychu, obok na sznurkach wisi cudze pranko, a posrod cudzego pranka wisi bardzo charakterystyczna BLUZA MOJEJ ALI z krotkim rekawem i wielkim kapturem i haftowanym kwiatkiem, ktora zaginela nam czas jakis temu

Mysle sobie, niemozliwe.
Mysle sobie, pomyleczka.
No ale nie, bluza jak w pysk strzelil nasza, firmy Manuka, bardzo miekka bawelna, uszczerbiony przeze mnie osobiscie dzyndzolek od zameczka, i na dodatek rozmiar S, ale slowo skauta, ze Lala ja nosi na swoje 122/128 cm i dobra jest.

Normalnie sie zagotowalam, zabralam bluze, w miejscu gdzie wisiala przyczepilam kartke z informacja, ze ta bluza nalezy do mojej corki i mam szczera nadzieje, ze to przypadek, ze odnalazla sie w taki sposob plus podpis

Nosz krrrrrrrva jaka jestem zla, cholerne zlodzieje nawet we wlasnej klatce, gdzie bym w zyciu nie podejrzewala, bo nawet sezonowe buty trzymamy w komodzie na zewnatrz drzwi wejsciowych od lat.

No bo nie wierze, ze ktos sie tyle tygodni czy miesiecy nie polapal, a pozniej ubral w to swoje dziecko, upral po noszeniu i dalej sie nie polapal, no ludzieeee!!!!!!

[enlevee]

Napisane przez Oliath

Ale mnie szlag trafil.

Wieszam sobie pranko na wspolnym strychu, obok na sznurkach wisi cudze pranko, a posrod cudzego pranka wisi bardzo charakterystyczna BLUZA MOJEJ ALI z krotkim rekawem i wielkim kapturem i haftowanym kwiatkiem, ktora zaginela nam czas jakis temu

Mysle sobie, niemozliwe.
Mysle sobie, pomyleczka.
No ale nie, bluza jak w pysk strzelil nasza, firmy Manuka, bardzo miekka bawelna, uszczerbiony przeze mnie osobiscie dzyndzolek od zameczka, i na dodatek rozmiar S, ale slowo skauta, ze Lala ja nosi na swoje 122/128 cm i dobra jest.

Normalnie sie zagotowalam, zabralam bluze, w miejscu gdzie wisiala przyczepilam kartke z informacja, ze ta bluza nalezy do mojej corki i mam szczera nadzieje, ze to przypadek, ze odnalazla sie w taki sposob plus podpis

Nosz krrrrrrrva jaka jestem zla, cholerne zlodzieje nawet we wlasnej klatce, gdzie bym w zyciu nie podejrzewala, bo nawet sezonowe buty trzymamy w komodzie na zewnatrz drzwi wejsciowych od lat.

No bo nie wierze, ze ktos sie tyle tygodni czy miesiecy nie polapal, a pozniej ubral w to swoje dziecko, upral po noszeniu i dalej sie nie polapal, no ludzieeee!!!!!!

ale trzeba mieć tupet.. masakra.

[Anulka_p]

Napisane przez fiazo

Mam podejrzenie cukrzycy.teraz jade do poradni.reszta ok.mały waży 1.5kg

Dużo u nas słodkich mamuś. Dobrze sobie radzą z dietką, więc dasz razem z nimi świetnie radę. Najważniejsze, że z małym ok

Napisane przez surka

Hej brzuchatki

Ja już po wizycie, ogólnie dobrze. Szyjka zamknięta, serduszko ładnie bije, ale przez te skurczybyki idę na obserwacje do szpitala

Nie nadrabiam, musze się spakować na wylegiwanie. Postaram się czytać z tel, ale nie wiem, jak mi to wyjdzie.

Zaciskam za wszystkie wizyty.

Dobrze, że wszystko dobrze, a w szpitalu poobserwują i będzie jeszcze lepiej.

Napisane przez dzoan

Chwalę się wózkiem

Napisane przez malaczarnakejt

INFO OD ROCKYYY

Jestem w szpitalu.Rano obudzilam sie z brazowym plamieniem,bolami brzucha i do tego goraczka mialam usg,ktg-z Laura w porzadku.Wazy juz 2100 Pobrali mi krew i mocz-cewnikowo troche pieklo i zabolalo.Zobacze co na wieczornym obchodzie powie lekarz.Trzymajcie kciuki.

Jak pisałam na FB- trzymamy z Michasiem bardzo mocno kciuki

Napisane przez sammi24

Hej melduję się po wizycie ale nie ma czego opowiadać. Nie miałam USG, ginka zbadała mnie na fotelu, ja pochwaliłam się, że ostatnio jest o niebo lepiej, przepisała mi leki i skierowanie na krew, w poniedziałek znowu idę na wizytę z wynikami i po zwolnienie. I tyle

Rocky trzymajcie się z Laurą, wszystko będzie dobrze

Pomimo braku USG- za wizytę.

Ona -
Asiunia- bardzo ładne ubranka.

[Ghia]

Napisane przez Oliath

Ale mnie szlag trafil.

Wieszam sobie pranko na wspolnym strychu, obok na sznurkach wisi cudze pranko, a posrod cudzego pranka wisi bardzo charakterystyczna BLUZA MOJEJ ALI z krotkim rekawem i wielkim kapturem i haftowanym kwiatkiem, ktora zaginela nam czas jakis temu

Mysle sobie, niemozliwe.
Mysle sobie, pomyleczka.
No ale nie, bluza jak w pysk strzelil nasza, firmy Manuka, bardzo miekka bawelna, uszczerbiony przeze mnie osobiscie dzyndzolek od zameczka, i na dodatek rozmiar S, ale slowo skauta, ze Lala ja nosi na swoje 122/128 cm i dobra jest.

Normalnie sie zagotowalam, zabralam bluze, w miejscu gdzie wisiala przyczepilam kartke z informacja, ze ta bluza nalezy do mojej corki i mam szczera nadzieje, ze to przypadek, ze odnalazla sie w taki sposob plus podpis

Nosz krrrrrrrva jaka jestem zla, cholerne zlodzieje nawet we wlasnej klatce, gdzie bym w zyciu nie podejrzewala, bo nawet sezonowe buty trzymamy w komodzie na zewnatrz drzwi wejsciowych od lat.

No bo nie wierze, ze ktos sie tyle tygodni czy miesiecy nie polapal, a pozniej ubral w to swoje dziecko, upral po noszeniu i dalej sie nie polapal, no ludzieeee!!!!!!

O cholerka, ale ktoś jest bezczelny

Rockyy ściskam mocno
Ona nie płakusiaj bo dzidzi smutno

Ponawiam moje głupie pytanie. Po co będa mi potrzebne pieluchy flanelowe??

[ona8686]

Napisane przez Ghia

Takiego kłucia nie miałam, ale tak delikatnie jak na okres zdarzało mi się kilka razy. To nawet nie taki ból tylko takie przyćmiewanie jak na okres.

Poza tym utknęłam przy pakowaniu torby. Dla siebie rzeczy wiem co i jak, ale dla Antosia nie wiem ile bodów z krótkim ile z długim jakie rozmiary przecież nie zapakuję całej szafy

I teraz mega głupie pytanie po co są pieluchy flanelowe

tez problem z malucha ubrankami mialam, na stronach o wyprawkach jest taka rozbieznosc, co wziac i ile.

Napisane przez czerwony_balonik

A może z jakiejś innej przychodni by się dało?



Spróbuję,mam nadzieję że pomoże.

niestety, jedna przychodnia

Napisane przez Anulka_p

Zaraz zabieram się za nadrabianie, ale napiszę najpierw, że wizyta ok Mały rośnie jak na drożdżach. Moje szczęście waży już prawie 2300 g. Wszystko jest w porządku. Wody - ok, przepływy - ok.
Michaś początkowo leżał sobie spokojnie, ale przy dłuższym podglądaniu zdenerwował się i zaczął mamusię kopać, co rozbawiło Panią doktor. Nie widziałam w tym czasie ekranu, ale musiał mieć porządnie zdenerwowaną minkę
Leży główką w dół i mam nadzieję, że już się nie odwróci.

Wyniki dobre- GBS- ujemny, antygen HBS- również ujemny, więc jestem bardzo zadowolona.

A i jeszcze jedna dobra wiadomość- nie przytyłam nic od ostatniej wizyty.

duzy juz maluszek

Napisane przez Oliath

Ale mnie szlag trafil.

Wieszam sobie pranko na wspolnym strychu, obok na sznurkach wisi cudze pranko, a posrod cudzego pranka wisi bardzo charakterystyczna BLUZA MOJEJ ALI z krotkim rekawem i wielkim kapturem i haftowanym kwiatkiem, ktora zaginela nam czas jakis temu

Mysle sobie, niemozliwe.
Mysle sobie, pomyleczka.
No ale nie, bluza jak w pysk strzelil nasza, firmy Manuka, bardzo miekka bawelna, uszczerbiony przeze mnie osobiscie dzyndzolek od zameczka, i na dodatek rozmiar S, ale slowo skauta, ze Lala ja nosi na swoje 122/128 cm i dobra jest.
No bo nie wierze, ze ktos sie tyle tygodni czy miesiecy nie polapal, a pozniej ubral w to swoje dziecko, upral po noszeniu i dalej sie nie polapal, no ludzieeee!!!!!!

co za ludzie moze mysleli, ze jednak bluza zapomniana i wlasciciel nie bedzie pamietal



Nareszcie Tż wraca i bede mogla sie przytulic.
Milego wieczorku

[malaczarnakejt]

Od Rocky:
Dziekujemy za kciukasy czytam Was na biezaco Juz po obchodzie,wyniki mam dobre,nie ma stanu zapalnego.Ale mam goraczke i slabiutka leze.Pewnie te 3 dni na obserwacji poleze.


Wróciłam! Mój klusek waży 1700 g i wszystkie wymiary ma ok. 30 tc, tak jak jest naprawdę, a brzuszek 33 tc grubasek mały i przez to średni termin porodu wyszedł na 18 lipca... a docelowy mam 2 sierpnia

Ciężko było złapać buzię, bo przytulony do macicy, ale było widać jak ciumka (stąd ten duży brzuszek, jak ciągle nienajedzony) I puszcza bańki nosem (zdjęcie z uśmiechem).

Super usg! super!!!

[iwona335]

nadrabiam Was od rana i juz mam dosc

Oli masz super ten wózek i ta poduszeczka w środku jest piekna, lubie takie

Rocky Ty sie nie ywgłupiaj i wracaj do domciu, no i czekamy na info

Mela masz śliczną córeczke

ktoś miał tam fajna kuchnie z ledami swoja drogą ile kosztuje taka kuchnia unkel nówka??

Dziecko mi dzisiaj wypycha żebra, że juz dwa razy sie popłakałam z bólu, ale coś przeciwbólowego odpada co? naprawde mnie to boli!

[Ghia]

Napisane przez malaczarnakejt

Od Rocky:
Dziekujemy za kciukasy czytam Was na biezaco Juz po obchodzie,wyniki mam dobre,nie ma stanu zapalnego.Ale mam goraczke i slabiutka leze.Pewnie te 3 dni na obserwacji poleze.


Wróciłam! Mój klusek waży 1700 g i wszystkie wymiary ma ok. 30 tc, tak jak jest naprawdę, a brzuszek 33 tc grubasek mały i przez to średni termin porodu wyszedł na 18 lipca... a docelowy mam 2 sierpnia

Ciężko było złapać buzię, bo przytulony do macicy, ale było widać jak ciumka (stąd ten duży brzuszek, jak ciągle nienajedzony) I puszcza bańki nosem (zdjęcie z uśmiechem).

Super usg! super!!!

No to świetne wieści i zakochałam się w tej buźce