Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[Anoula]

Napisane przez Margot156

I od razu sama się pochwalę udanym usg, podczas którego maluch udowodnił już swoją niezależność zupełnie nie chciał współpracować do pomiarów, ale że lekarz też uparty to w końcu się udało. Nasz kochany pasożycik ma teraz 62 mm. Reszta pomiarów w normie I jeszcze zacytuje lekarza: "Wygląda na chłopaka" Osobisty chodzi wyprostowany jak nigdy

Tobie również gratuluję

Napisane przez nemosek

Ja wiem czy do szerszych trzeba mieć zgrabne palce
Mój Tż posiada raczej szerokie i krótkie paluszki.Moje są ja wiem średnie, że się tak wyrażę, a mamy szerokie obrączki i wyglądają ładnie.

Moim zdaniem tu wszystko zależy od modelu. Ciągle mi się wydawało ze dla mnie 6 mm będzie za szerokie a mierzyłam też taka gdzie wyglądało dobrze bo krawędzie były tak jakby lekko ścięte.

[nemosek]

Napisane przez Margot156

Gratuluję udanej wizyty!!! I dziewuszki!!!


I od razu sama się pochwalę udanym usg, podczas którego maluch udowodnił już swoją niezależność zupełnie nie chciał współpracować do pomiarów, ale że lekarz też uparty to w końcu się udało. Nasz kochany pasożycik ma teraz 62 mm. Reszta pomiarów w normie I jeszcze zacytuje lekarza: "Wygląda na chłopaka" Osobisty chodzi wyprostowany jak nigdy

Napisane przez Anoula

Moim zdaniem tu wszystko zależy od modelu. Ciągle mi się wydawało ze dla mnie 6 mm będzie za szerokie a mierzyłam też taka gdzie wyglądało dobrze bo krawędzie były tak jakby lekko ścięte.

Ja ma właśnie taką lekko ściętą 7mm,chyba to się fachowo nazywa frezowaną
Ale od początku chciałam szeroką,na taką się uparłam, nie było innej opcji(nawet na 1cm mi się marzyło)

[budowniczka]

mam do Was mamuśki taką prośbę. otóż moj TŻ i moja mama strasznie sie nami 'drą' że mało jem, że jestem chuda.

mam pytanko, czy jecie wiecej niż przed ciążą? jakieś inne posiłki?
jakbyscie mi mogly podac jakis jadlospis przykładowy, z waszego dnia...

bo juz sama nie wiem czy faktycznie może źle się dożywiem

Mam już dość kontroli TŻ, piłaś, jadłaś....

i mamy wzrok: masz serek 'danio' - dobrrry

Buziaki

[lubieolowki]

Napisane przez budowniczka

mam do Was mamuśki taką prośbę. otóż moj TŻ i moja mama strasznie sie nami 'drą' że mało jem, że jestem chuda.

mam pytanko, czy jecie wiecej niż przed ciążą? jakieś inne posiłki?
jakbyscie mi mogly podac jakis jadlospis przykładowy, z waszego dnia...

bo juz sama nie wiem czy faktycznie może źle się dożywiem

Mam już dość kontroli TŻ, piłaś, jadłaś....

i mamy wzrok: masz serek 'danio' - dobrrry

Buziaki

hej! nie wiem jak daleko jesteś w ciąży, ale ja np. w ogóle nie mam ochoty jeść przez caaaaaały pierwszy trymestr. i do tego schudłam 4 kg(choć w pasie cm przybywają xD). myślę, że powinnaś jeść tyle, ile potrzebujesz. całe gadanie, że w ciąży się je za dwoje to tylko gadanie. ważne żebyś Ty była najedzona, a nie przejedzona Nie przejmuj się tymi komentarzami i jedz tak jak potrzebujesz! Ty najlepiej czujesz ile powinnaś zjeść

[Trele_Morele]

Napisane przez babku

I jeszcze pożalę się wam, że miałam widzieć się jutro z przyjaciółką, z którą bardzo dawno się nie widziałam, a jest teraz w 6 tyg ciąży. Strasznie cieszyłam się na to spotkanie.
I okazało się, że jej brat ma różyczkę, a ponieważ ja nie mam przeciwciał, to oczywiście boję się z nią spotkać. Twierdzi, że niby przechodziła różyczkę w dzieciństwie, ale moja mama też twierdziła, że przechodziłam i dopiero teraz okazuję się, że jednak nie. Nie chce wyjść na przewrażliwioną wariatkę, ale boję się z nią spotkać.

Nie ryzykuj lepiej .. A bylas szczepiona na rozyczke? Nie Wiem jaki jestes rocznik ale ja bylam szczepiona w gimnazjum czy podstawowce I pamietam ze to bylo obowiazkowe. Pomysl jakie bylo moje zdumienie jak sie okazalo ze nie mam odpornosci na rozyczke a bylam szczepiona ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[budowniczka]

Napisane przez lubieolowki

hej! nie wiem jak daleko jesteś w ciąży, ale ja np. w ogóle nie mam ochoty jeść przez caaaaaały pierwszy trymestr. i do tego schudłam 4 kg(choć w pasie cm przybywają xD). myślę, że powinnaś jeść tyle, ile potrzebujesz. całe gadanie, że w ciąży się je za dwoje to tylko gadanie. ważne żebyś Ty była najedzona, a nie przejedzona Nie przejmuj się tymi komentarzami i jedz tak jak potrzebujesz! Ty najlepiej czujesz ile powinnaś zjeść

No też tak mi sie wydawało, że może i jem mało, nie wymiotuje- jestem w 4 miesiacu ciazy- ale jesli nie ssie mnie po brzuchu nie powinnam jesc na sile

Ok zjem serek homogenizowany, ale dlatego, że jest otwary i szkoda, żeby stał i sie zepsuł do rana.

Moj jadlospis: Śniadanie:1 kromka chleba z szynka krakowska (bez masła) do tego pomidor.
Czasami 2 śniadania w formie serka homogenizowanego.
Obiad 1. danie (1. danie jest zazwyczaj ale nie zawsze) np. zupa pomidorowa, rosol, barszcz ogorkowy
Obiad2. danie: udko z kurczaka z ziemniakami.
Kolacja: kromka z szynka i pomidorem.

czasami jakiś lód się znajdzie po drodze

Mysle, ze nie jest tak zle chyba.

[Trele_Morele]

Napisane przez magalska

Witam się po weekendzie

Tyle pocytowałam i d**a wcięło mi.... ehhhhh

Kciuki za wizyty odbyte i jeszcze nie, witam nowe mamy

Moje usg już jutro niestety na 14 więc cały dzień czekania przede mną..

Przez week się nie odzywałam bo w sobotę mieliśmy imprezkę u znajomych a w niedzielę od rana nad jeziorkiem odpoczywaliśmy
Nie wierze że to 20 tydzień :P Kochana moim zdaniem to oni chyba się pomylili, watpie że będziesz rodzić na koniec września, prędzej na początek ale jest przepiekny

wiesz dzidziuś, wody płodowe itp


szczerze możesz jej przekazać że jak ją spotkam to ją strzelę co za głupia nie powiem kto! ryba trzymaj się, jutro już usłyszysz swojego maluszka

to i ja dodam mój 19tygodniowy brzuch dziś się trochę opalałam na balkonie i małemu chyba się nie podobało bo wiercił się

Haha Twoj brzusio jest duzo mniejszy od mojego wedlug Ciebie ? Eee .. Jest sliczny , to jest pileczka wlasnie ) a co do brzucha to chyba faktycznie dzidzia bo jakos wiecej sikam wiec chyba I na pecherz juz sie pcha ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

ISSiA - gratuluje coreczki , mamy remis ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez budowniczka

mam do Was mamuśki taką prośbę. otóż moj TŻ i moja mama strasznie sie nami 'drą' że mało jem, że jestem chuda.

mam pytanko, czy jecie wiecej niż przed ciążą? jakieś inne posiłki?
jakbyscie mi mogly podac jakis jadlospis przykładowy, z waszego dnia...

bo juz sama nie wiem czy faktycznie może źle się dożywiem

Mam już dość kontroli TŻ, piłaś, jadłaś....

i mamy wzrok: masz serek 'danio' - dobrrry

Buziaki

I śniadanko(2-3 kromki chleba z serem żółtym,szynką,białym serkiem-zależy na co mam ochotę ,sałatą i pomidorem.
II drugie śniadanko-owoc np banan i jogurt lub kefir
III obiad (nieraz sama zupa np pomidorówka z makaronem,przeważnie tylko drugie danie)
IV podwieczorek( jem jak mam ochotę, z reguły jabłko,arbuz,drożdżówka,k isiel)
V kolacja(kanapki,jajecznic a)

To takie przykładowe,ale niecodzienne menu.Czasem coś ominę bo po prostu nie jestem głodna.A na siłę nic nie będę wmuszać.
Oprócz tego staram się dużo pić,obecnie zielona herbatka i 2-3 litry wody.

[budowniczka]

Napisane przez nemosek

I śniadanko(2-3 kromki chleba z serem żółtym,szynką,białym serkiem-zależy na co mam ochotę ,sałatą i pomidorem.
II drugie śniadanko-owoc np banan i jogurt lub kefir
III obiad (nieraz sama zupa np pomidorówka z makaronem,przeważnie tylko drugie danie)
IV podwieczorek( jem jak mam ochotę, z reguły jabłko,arbuz,drożdżówka,k isiel)
V kolacja(kanapki,jajecznic a)

To takie przykładowe,ale niecodzienne menu.Czasem coś ominę bo po prostu nie jestem głodna.A na siłę nic nie będę wmuszać.
Oprócz tego staram się dużo pić,obecnie zielona herbatka i 2-3 litry wody.

Widzę, że faktycznie chyba przesadzają, jeśli jesteś chudziutka to zapraszam do mnie moja mama kusicielka jedzeniowa Cię podtuczy, bo "no...... naprawde za mało jesz... zważ sie!"

dziekuje teraz mam przynajmniej rozeznanie, że nie jest ze mną az tak źle.

Wydaje mi się, że mama boi się, że czytam za dużo gazet i "dbam o linię" w ciązy, bo kiedys jakdlo sie za dwoje a nie DLA dwojga.

[Anoula]

Napisane przez budowniczka

mam do Was mamuśki taką prośbę. otóż moj TŻ i moja mama strasznie sie nami 'drą' że mało jem, że jestem chuda.

mam pytanko, czy jecie wiecej niż przed ciążą? jakieś inne posiłki?
jakbyscie mi mogly podac jakis jadlospis przykładowy, z waszego dnia...

Jem zdecydowanie częściej niż przed ciążą co około 2-3 h muszę coś zjeść bo inaczej mdłości. Niestety czasem to co zjem "Juniorowi nie smakuje" jak ja to mówię i... (chyba nie muszę pisać co dalej...). Ale mnie w domu jest to samo w kwestii jedzenia. Przynajmniej TŻ już się przekonał, ze jak mnie przyciśnie to choćby nie wiem co się działo ja muszę zjeść (kiedyś musieliśmy wysiąść jeden przystanek wcześniej bo chciałam zjeść ). Ale tak jak dziewczyny pisały, moim zdaniem powinnaś jeść tyle na ile masz ochotę. Myślę, że przejadanie się nic nie da.


Junior mi zrobił niestety niemiłą niespodziankę na koniec dnia i pożegnałam się z obiadem i kolacją moje dziecko nie toleruje cukru zjadłam na obiad ryż z truskawkami, śmietaną i cukrem i po samych truskawkach nic mi nie jest, po ryżu ani śmietanie tez nie, a jak tylko za dużo cukru to jest masakra.

[nemosek]

Napisane przez budowniczka

Widzę, że faktycznie chyba przesadzają, jeśli jesteś chudziutka to zapraszam do mnie moja mama kusicielka jedzeniowa Cię podtuczy, bo "no...... naprawde za mało jesz... zważ sie!"

dziekuje teraz mam przynajmniej rozeznanie, że nie jest ze mną az tak źle.

Wydaje mi się, że mama boi się, że czytam za dużo gazet i "dbam o linię" w ciązy, bo kiedys jakdlo sie za dwoje a nie DLA dwojga.

O nie nie dziękujęMoja mnie też całe życie uważa za patyka,ale ja mam tu i ówdzie swoje "coś"(zwłaszcza teraz jak przestałam uprawiać sport)

Trele chyba jednak znowu płeć męska górą bo jeszcze synek Budowniczki dołączył

[Antibia86]

Napisane przez De28

A kiedy poczulas ruchy?Jak pozniej to faktycznie juz od zewnatrz a jak bardzo wczesnie to raczej jednak czuje sie to od wewnatrz.Dzis poczulam pierwsze kopniaczki ale od wewnatrz wlasnie.

Pociesze was,ze zawsze moze byc gorzej znajoma lezy cala ciaze w szpitalu,bo wogole niczego nie moze jesc i pic bo wszystko zwraca. Schudla juz 5 kg a to 7 miesiac a ona nadal zwraca.

Mi minely mdlosci ale dzis zjadlam lososia i strasznie mnie zemdlilo.Ale i tak dobrze,bo w poprzedniej ciazy 4 miesiace zwracalam i mialam 24 godzinne mdlosci.
Do mam ktore maja juz dzieciaczki-ma ktoras krzeselko chicco?Bo mialam 2,5 chicco mama i bylam naprawde zadowolona.Niestety bylo ono pozyczone i nie produkuja juz tez serii.Ma ktoras inne z chicco i tez chwali sobie?

Napisane przez budowniczka

mam do Was mamuśki taką prośbę. otóż moj TŻ i moja mama strasznie sie nami 'drą' że mało jem, że jestem chuda.

mam pytanko, czy jecie wiecej niż przed ciążą? jakieś inne posiłki?
jakbyscie mi mogly podac jakis jadlospis przykładowy, z waszego dnia...

bo juz sama nie wiem czy faktycznie może źle się dożywiem

Mam już dość kontroli TŻ, piłaś, jadłaś....

i mamy wzrok: masz serek 'danio' - dobrrry

Buziaki

PIERDOŁY JAKIES! ma się jeść dla dwóch a nie za dwóch!!! Pamietaj że wszystkie dobre składniki ida do dzidziusia a reszta do nas....no własnie reszta i to juz zalezy od nas. bo te witaminy itp sa dla nas nie dla dzidziusia. jak nie masz ochoty to sie nie zmuszaj, organizm sam bedzie sie upominał w swoim czasie.
Ja jestem w 16 tyg...dopiero od kilku dni mam apetyt. schudłam 8kg....trafiłam do szpitala choć wyniki miałam bardzo dobre, ale utrata wagi niepokoiła mojego leakrza.
okzało się że przyczyna tkwi prawdopodobnie w mojej wątrobie a raczej w tym że coś na niej wyrosło..;/ niestety ze względu na mój stan ciążowy na razie nic nie beda robić, tylko obserwowac, no i wyniki krwi są ok więc mówią ze mam się nie martwić, dzidzius jest ok więc czekamy....
no i moge jutro iść do domu...a raczej dzisiaj

[Kabriela]

Cześć z rana, nastawiłam sobie budzik na 7 bo stwierdziłam, że to taka odpowiednia godzina, niestety wstałam już o 6 i spać już nie mogę.
W nocy było kiepsko, kilka razy obudziły mnie skurcze w brzuchu dosyć bolesne, ja już nie wiem jak mam spać....a na plecach jeszcze nie umiem.

Gratuluję udanych wizyt i wyników!!!!Super, że niektóre z Was wiedzą jakiej płci mają dziecko, ja szczerze nie mogę się doczekać połówkowego usg.

[niunia32]

Napisane przez De28

A kiedy poczulas ruchy?Jak pozniej to faktycznie juz od zewnatrz a jak bardzo wczesnie to raczej jednak czuje sie to od wewnatrz.Dzis poczulam pierwsze kopniaczki ale od wewnatrz wlasnie.



Mi minely mdlosci ale dzis zjadlam lososia i strasznie mnie zemdlilo.Ale i tak dobrze,bo w poprzedniej ciazy 4 miesiace zwracalam i mialam 24 godzinne mdlosci.
Do mam ktore maja juz dzieciaczki-ma ktoras krzeselko chicco?Bo mialam 2,5 chicco mama i bylam naprawde zadowolona.Niestety bylo ono pozyczone i nie produkuja juz tez serii.Ma ktoras inne z chicco i tez chwali sobie?

w 18t1d (ale to w pierwszej ciąży)
ja mam krzesełko babystar

Dzień dobry

musze naszykować sobie kanapki i jadę na badania. a już jestemmm taaakaaaa głodna

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez motylek85

boli mnie kość dupna (ja ją tak nazywam ale to chyba ta ogonowa). Boli gdy sie schylam i gdy siadam i nie wiem czemu tak się dzieje??? Można sobie coś tam przeziębić albo nadwyrężyć? No i jeszcze to bóle w podbrzuszu... Ale to może od tych szwów po cc? Lekarz coś o tym wspominał ale recepty na ból nie dał...
Przepraszam, że tak egoistycznie bo tylko o sobie ale dopiero co zajrzałam i wyczytałam, że Ryba przywołuje nieobecnych

Ejjj też tak mam, boli mnie miednica jakbym 100 szpagatów zrobiła. W 1 ciąży też mnie bolała. A okolice szwu po cc mam takie twarde jak głaz i często mnie tam pobolewa, a jak pani dr robiła mi usg i ucisnęła bliznę (starą przecież- 3letnią) to bolało bardzo :/

[lineczka1989]

hej
można dołączyć? Jakoś wcześniej nie pomyślałam żeby się tu odezwać

termin mam na 5 listopada (z ostatniego USG,bo z pierwszego wyszło mi 21 października)
no i jak na razie jest dziewczynka
od dzisiaj zaczęłam 17 tydzień i od przedostatniej wizyty (5 kwietnia) do ostatniej wizyty (9 maja) przytyłam całe 0,4 kg

[maomami]

Witam się z rana, ja już wciągnęłam dla nas bułeczkę z pasztecikiem i pomidorkiem.
Mój bąbelek chyba lubi sobie siedzieć po prawej stronie u mamusi bo jak siedzę albo leżę to wydaje mi się że go/ją czuję. Ostatnio jakiś taki mało ruchliwy, czasami mnie to martwi, ale jak przyłożę ręke to czuje delikatnie A do połówkowego i wizyty jeszcze tydzień. Mam nadzieję że wszystko dobrze.
Witam nowe mamusie, super że jeszcze się odnajdują i do nas dołączają

Czekam na dzisiejsze info z wizyt i usg

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

hej
można dołączyć? Jakoś wcześniej nie pomyślałam żeby się tu odezwać

termin mam na 5 listopada (z ostatniego USG,bo z pierwszego wyszło mi 21 października)
no i jak na razie jest dziewczynka
od dzisiaj zaczęłam 17 tydzień i od przedostatniej wizyty (5 kwietnia) do ostatniej wizyty (9 maja) przytyłam całe 0,4 kg

Witamy

Napisane przez maomami

Witam się z rana, ja już wciągnęłam dla nas bułeczkę z pasztecikiem i pomidorkiem.
Mój bąbelek chyba lubi sobie siedzieć po prawej stronie u mamusi bo jak siedzę albo leżę to wydaje mi się że go/ją czuję. Ostatnio jakiś taki mało ruchliwy, czasami mnie to martwi, ale jak przyłożę ręke to czuje delikatnie A do połówkowego i wizyty jeszcze tydzień. Mam nadzieję że wszystko dobrze.
Witam nowe mamusie, super że jeszcze się odnajdują i do nas dołączają

Czekam na dzisiejsze info z wizyt i usg

Może się rozleniwił i więcej śpi.

[siasia_31]

Napisane przez ryba91

POWIEDZIALA MI ŻE przez te tabletki napewno dzidziuś się nie rozwija prawidłowo,i że już dawno powinnam poczuć ruchy a widocznie przez moją głupotę mogłam zabić dziecko, że mam sprawdzać teraz codziennie czy cos czuje jak nie to powinnam pukać sobie teraz w głowę itd.....

że Ty jej nie natłukłaś od razu co za obrzydliwa kobieta

magalska piękne zdjęcia, cudna sceneria, brzuszek rewelacyjny

dziewczyny gratuluję udanych wizyt

[magalska]

Napisane przez maomami

Witam się z rana, ja już wciągnęłam dla nas bułeczkę z pasztecikiem i pomidorkiem.
Mój bąbelek chyba lubi sobie siedzieć po prawej stronie u mamusi bo jak siedzę albo leżę to wydaje mi się że go/ją czuję. Ostatnio jakiś taki mało ruchliwy, czasami mnie to martwi, ale jak przyłożę ręke to czuje delikatnie A do połówkowego i wizyty jeszcze tydzień. Mam nadzieję że wszystko dobrze.
Witam nowe mamusie, super że jeszcze się odnajdują i do nas dołączają

Czekam na dzisiejsze info z wizyt i usg

Mój za to siedzi z lewej strony albo ma tam nogi bo tam mnie kopie

Napisane przez siasia_31

że Ty jej nie natłukłaś od razu co za obrzydliwa kobieta

magalska piękne zdjęcia, cudna sceneria, brzuszek rewelacyjny

dziewczyny gratuluję udanych wizyt

dziękuję

witam nową mamusie

Ja już dziś usg ale do 14 daleka droga

[aaby]

Napisane przez Dzastin08

Nie przejmuj się tym, nie warto...Nikt nie jest idealny i doskonały. Nie koniecznie Jr to odziedziczy.
Mój Tż też ma delikatnie odstające uszy ale powiem Ci że jakoś się tym nie przejmujemy... Najważniejsze żeby było silne i zdrowe, a dla Nas i tak będzie najpiękniejszym i najwspanialszym dzieckiem pod słońcem ale rozumiem Twoje obawy

To prawda - zdrowe i silne Ja chyba po prostu za dziecka za dużo przykrości z tego powodu miałam i tak strasznie chciałabym malucha od tego uchronić

Napisane przez anulka2205

Nie martw się, byle do Komunii dziecko wytrzymało bo wczoraj w wiadomościach trąbili, że rok przed rodzice wpadają w szał i zaczynają wszystko organizowac, na pierwszy ogień lecą operacje plastyczne najczesciej korekcje odstających uszu.
Przepraszam, nie to żebym bagatelizowała Twoje obawy, tylko żartuję, ale padłam wczoraj po prostu. A dziecko częściej niż po rodzicach, takie rzeczy dziedziczy po dziadkach, także nie przejmuj się niczym na zapas. Poza tym tak jak piszesz- najważniejsze zdrowe i donoszone, reszta się zawsze jakoś poukłada

No to jest akurat bzdura - bo komunia Mój mąż wie, jaki to dla mnie duży kompleks i jak wiele przykrości przez to miałam i zgadza się, że jeśli rzeczywiście odziedziczy, to uzbieramy na operację. Ale nie dla ładnych zdjęć z komunii, ale dla dobra dziecka

Napisane przez De28

A co do plci-chyba dzis ciesze sie ze bedzie drugi chlopak.Po dniu spedzonym z 6 i 4 latka mam dosc.To manipulowanie, ciagle fochy i mazanie sie nie dla mnie ;-) Ciesze sie,ze moj to twardy,dzielny chlop i sie wogole nie mazgai ;-) I mam nadzieje,ze drugi bedzie podobny

Napisane przez adoosienka

Cześć Czy mogę do Was dołączyć?
Mam termin na 18 listopada... jestem już okragła i wciąż się przejmuję, czy wszystko okej
kolejną wizytę mam 29 maja... Właśnie się zastanawiam, kiedy można już zobaczyć płeć...

Witaj

Napisane przez magalska

to i ja dodam mój 19tygodniowy brzuch dziś się trochę opalałam na balkonie i małemu chyba się nie podobało bo wiercił się

Ale śliczny brzucho!

Napisane przez issia88

A ja się dopiero teraz melduję i padam na ryjek po całym dniu
W skrócie napiszę:
byliśmy na usg genetycznym, prawdopodobnie będzie DZIEWCZYNKA jest cała i zdrowa
żadnych wad, mózg, serduszko, nóżki, rączki w porządku, wszystko na swoim miejscu
a na usg łzy mi same płynęły ze szczęścia i wielka ulga, że wszystko w porządku

PS. Rybko możesz dopisać dziewczynkę

Super, że wszystko dobrze
I gratuluję dziewczynki


Nie zacytowało mi wszystkiego
Cieszę się ze wszystkich dobrych wieści, jakie przynosicie
Kciuki za nadchodzące wizyty Chcę już czwartek

ryba, Twojej gin tylko w łeb strzelić


Ja miałam wczoraj jakiś kiepski dzień Jakiś taki smutek bezprzyczynowy, biodro mnie bolało, żebro, senna byłam i w sumie nic nie zrobiłam. Oby dzisiejsze popołudnie było bardziej produktywne...
Poza tym też nie czuję ruchów (ale pewnie za wcześnie), czasem mnie coś zakłuje, ale takich solidnych bóli wiązadeł nie mam I oczywiście zagwozdka: czy na pewno wszystko ok

[Anoula]

Cześć dziewczyny!

Ja mam dzisiaj jakiś sądny dzień. Wczoraj pół dnia czułam się źle co skończyło się wymiotami na wieczór a dzisiaj podobnie, cały czas mi niedobrze nic nie mogę przełknąć bo od razu czuje ze zwrócę... nawet herbatę. A dziś mam mieć egzamin na uczelni... nie wiem ja ja to przeżyję

[kasias_84]

Cześć Brzuchatki!
jak tam dziś? ja ma dziś wizyte po usg genetycznym w sumie to chyba wszystko jest dobrze więc to bardziej wizyta kontrolna bez konkretów

[ktosiula]

Witam mamusie!
Odebrałam dzisiaj moje wyniki na TSH, FT3 i FT4 i są w normie. Popołudniu idę do kardiologa – ciekawe co powie. Dalej mi serducho wali jak szalone, ciągle ok 100 /min.
Coś mnie wczoraj przewiało i kicham na potęgę – mam nadzieję, że nic poważnego się z tego nie rozwinie.
Mam też newsy z pracy, szefowa poprosiła mnie, że jak znajdą za mnie zastępstwo to żebym szła na L4...niezbyt mi się to uśmiecha bo chciałabym pracować, tym bardziej, że w moim zawodzie bycie na bieżąco jest bardzo ważne. Z drugiej jednak strony ich rozumiem, muszą kogoś mieć nowego bo jak nagle coś się stanie (tfu, tfu- odpukać) i nie przyjdę do pracy to nie ma im kto pracować...
Ciekawe jak szybko uda im się kogoś załatwić, może to potrwać 2 tygodnie a może i 2 miesiące....
Któraś z Was chyba też miała taką sytuację, że poproszono ją o pójście na L4? Przyznawać się kto to?


Trele jaki cudny brzusio!
Dzastino ale numer z tą pralką, dobrze, że szef szefów okazał się uczciwy.


Z tym masowaniem brzucha to nie popadajmy w paranoję, ja myślę, że od posmarowania balsamem lub oliwką raz czy dwa razy dziennie nic się nie stanie. Ważne, żeby jakoś długo i namiętnie nie masować tylko raz-dwa.


Nemosek ja robiłam cytomegalię to chyba koło 30 zł za IgG i 30 zł za IgM. To jeszcze robiłam przed ciążą.


Współczuję wam z tymi papierochami, ja na szczęście jestem niepaląca. Nie dajcie się!


Anoula mam to samo ze spodniami i kupiłam większe (rozm. 36) i sobie pas wywijam na dół – przynajmniej mnie nic nie ciśnie w brzucho i nie muszę guzików rozpinać. Myślę, że 34 już nie masz co kupować, bo za tydzień, dwa będą małe.
Współczuję złego samopoczucia...


Siasia jaki kochany i zaradny syn! Tylko gonie nastawiaj za bardzo na braciszka, żeby się nie rozczarował jakby co.


Miki ja biorę Matruelle, są bardzo duże i śmierdzą, ale mnie to nie przeszkadza. Mają dobre opinie.


Adoosienka, Lineczka witajcie!


De gratuluję kopniaczka!!!! Pojawił się wczesniej niż w poprzedniej ciąży?
Fajnie, że zmieniłaś nastawienie do drugiego synalka! Fajny będzie – śliczny i mądry po rodzicach!


Babku dobrze robisz, nie masz przeciwciał to się nie narażaj. Przyjaciółka powinna zrozumieć.


Maglaska ślicznie wyglądasz!


Issia dziewczynka- gratuluję! Może jutro też moja dzidzia pokaże co ma między nogami...w którym ty jesteś tygodniu? Tez bym chciała już wiedzieć, strasznie niecierpliwa jestem :P Dopiero 13 tydzień kończę przecież :P


Margot tobie też gratuluję!

[Anoula]

Napisane przez ktosiula

Witam mamusie!
Odebrałam dzisiaj moje wyniki na TSH, FT3 i FT4 i są w normie. Popołudniu idę do kardiologa – ciekawe co powie. Dalej mi serducho wali jak szalone, ciągle ok 100 /min.
Coś mnie wczoraj przewiało i kicham na potęgę – mam nadzieję, że nic poważnego się z tego nie rozwinie.

Anoula mam to samo ze spodniami i kupiłam większe (rozm. 36) i sobie pas wywijam na dół – przynajmniej mnie nic nie ciśnie w brzucho i nie muszę guzików rozpinać. Myślę, że 34 już nie masz co kupować, bo za tydzień, dwa będą małe.
Współczuję złego samopoczucia...

Dobrze że wyniki w porzadku i za wizytę u kardiologa.

Co do spodni tak właśnie myślę, że z 34 szybko bym "wyrosła".. Na razie wygrzebałam z szafy wszystkie spodnie i spódnice, które mają w miarę niższy stan i czekam chwilę, zobaczymy jak brzuszek będzie rósł. Dopiero kończymy 10 tydzień.

[24Kasiula24]

A gdzie Ryba po wizyciee )

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Dziewczyny nie macie problemów ze spaniem na brzuchu?
Ja zasypiam na boku, ale w nocy nieświadomie obracam się na brzuch
Boję się żebym nic nie zrobiła dzidzi

[aaby]

Napisane przez 24Kasiula24

[/COLOR]Dziewczyny nie macie problemów ze spaniem na brzuchu?
Ja zasypiam na boku, ale w nocy nieświadomie obracam się na brzuch
Boję się żebym nic nie zrobiła dzidzi

Ja, przyzwyczajona do spania na boko-brzuchu, wciąż tak zasypiam Staram się spać na boku, ale kompletnie nie mogę wyleżeć, boli mnie biodro, "swędzą" nogi... A brzuch jeszcze za mały, żeby mnie przed kładzeniem na nim powstrzymywał. Na razie podpieram się jeszcze mężem

[kasiunka8998]

hej dziewczynki, no jakbym się nie starała to i tak nie nadążam za Wami a jak nadrobię zaległości to w połowie czytania juz nie wiem kto o czym pisał
ale dobrze, że u Was wszystko ok dzieciątka zdrowo rosną i to najważniejsze
co do jedzenia to zgadzam się z tym, że powinno się jeść dla 2 a nie za 2 ale ja mimo że staram się jeść zdrowo i wcale nie dużo więcej niż przed ciążą przybrałam już od początku 4 kg. Fakt, brzuszek mam zaokrąglony ale na bioderkach też mi się conieco odkłada. Będzie dietka po ciąży oj będzie


magalska ślicznie wyglądasz, no kwitniesz w ciąży

trele morele - brzusio cudny, okrąglutki

miałam wczoraj wizytę, aktualnie 16tc i CRL 11,5 cm nie wiem jak to się stało ale zapomniałam wziąć od gin z biurka zdjęcie usg no ale ciesze się, że wszystko jest ok no i czuję delikatne ruchy cudne uczucie

[Dzastin08]

Hej

Gratuluję wszystkich udanych wizyt, poznanych płci itd.
Wczoraj doczytałam ale nie miałam już weny na pisanie
3mam kciuki za dzisiejsze wizyty!!!!
Magalska- piękny brzusio!pokaźny już

Witam wszystkie nowe mamuśki;-)

Ja dziś od rana zabiegana więc czytam Was z "doskoku", już po zakupach, prala u Nas chodzi non stop wiec pranie musiałam rozwiesić, zaraz się borę za chłodnik

Rybka? czekamy na wieści!

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez 24Kasiula24

Dziewczyny nie macie problemów ze spaniem na brzuchu?
Ja zasypiam na boku, ale w nocy nieświadomie obracam się na brzuch
Boję się żebym nic nie zrobiła dzidzi

Na początku nic złego się nie stanie jak troszkę pośpimy na brzuchu. Ja zawsze spałam tylko tak i ciąża była dla mnie pod tym względem zmorą, teraz rzucam się w nocy po łóżku z boku na bok i nie mogę się ułożyć. Po 1 porodzie to był taki cudny moment jak pierwszy raz znów zasnęłam na brzuchu

Wczoraj dowiedziałam się, że sąsiadka przez płot tez jest na tym samym etapie ciąży co ja Ale chyba nie ma co liczyć na wspólne ploteczki i zabawy dzieci... Szkoda trochę...

Wiecie co, marze o tym żeby spadł deszcz, żeby polało, marchewka mi urośnie wreszcie w ogródku a głowa przestanie boleć.