Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[justyna_g4]

Napisane przez XxXJuSstiii

no to luzik!

ja wczoraj miałam lekką zgagę po gołąbkach

Ja ostatnio mam chyba po wszystkim...i migdałki już nie pomagają.

[JennyAniolek]

Chyba mi nie wyslalo wiadomosci, wiec pisze jeszcze raz

Axella sliczne foto

Justi szkoda, ze to tylko falstart Czyzby szykowal sie kolejny maluszek, ktory lubi sie droczyc ? :/ A to szpital w Kato tez bierzecie pod uwage ?

[prodiament]

Napisane przez justyna_g4

Bożżż znów ta zgaga mnie męczy!!!

Mi pomagało na zgagę picie zimnej maślanki (naturalnej), powoli, małymi łyczkami

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

Ja ostatnio mam chyba po wszystkim...i migdałki już nie pomagają.

ja na szczęście nie mogę narzekać

Napisane przez JennyAniolek

Justi szkoda, ze to tylko falstart Czyzby szykowal sie kolejny maluszek, ktory lubi sie droczyc ? :/ A to szpital w Kato tez bierzecie pod uwage ?

Na to wygląda... Tak, bierzemy go pod uwagę w zależności od tego jak akcja się potoczy w zasadzie ja byłam zdecydowana na Gliwice ale ostatnio M. zagadywał o Kato no i postanowiliśmy dziś tam uderzyć

[sharpnowaja]

Napisane przez nuna2

Ja spotkałam się z położną. Przesympatyczna babka... Wytłumaczyła, co i jak i jestem spokojniejsza Powiedziała, że za 9 dni mogę już rodzić Tylko pooszczędzać się jeszcze te kilka dni, ale jakby mała się na już teraz urodziła, to nic jej nie powinno być. Dla dzieciaczka mamy wziąć tylko chusteczki nawilżane.

no to fajnie!

axella ta muzyczka chyba faktycznie działa bo moja mała pierwszy raz leży sama i nie płacze

diabli trzymam kciuki

axella pięknie wyglądacie

eh chyba za szybko pochwaliłam moją mała, znów płacz

[maarchewka]

Napisane przez prodiament

Ja na swoją Biedronę pod blokiem nie mogę narzekać - najczęściej ochroniarz jak zauważy, że staję w kolejce, podchodzi do kasjerki przy tej kasie i mówi, żeby mnie zawołała i obsłużyła w pierwszej kolejności. Wczoraj sama kasjerka mnie upomniała, czemu nie podeszłam do niej od razu, a ja jej na to, że tylko dwie osoby były przede mną, to sobie poczekałam chwilę - a ona, że nie szkodzi, nawet jak jest jedna, to powinnam stanąć pierwsza. Generalnie - miła tu jest ekipa

no to super ekipa

Napisane przez XxXJuSstiii

dzięki dziewczyny
zła jestem no ale co poradzić coś czuję, że 28.05 będę musiała się stawić na oddziale
a następnym razem chyba Wam napiszę jak już będzie pewne, że rodzę

łe może nie, masuj suty:p

Napisane przez cloche

ciekawa jestem, na co się zdecydujesz... ja dzisiaj sobie wszamałam pieczone ziemniaki, rybę w folii, a do tego sałata i pomidory z ziołami i balsamico - ten ocet to ja mogłabym wychlać z flaszki, on jak włoskie wino aromatyczny!

kupiłam po kolei co mi się nawinęło: banan, ananasy w puszce, kinder bueo, mleczko w tubce (smak młodości), lody...

Napisane przez XxXJuSstiii

ja wysłałam męża po brzoskwinie w puszce


w ogóle to jak miałam robione usg dziś to lekarzowi Młody wyszedł na 38t2d, że niby mały, jakieś 3200g i go to widać martwiło ale przecież to nie jest jakaś kruszynka sprawdził przepływy i były ok ale dopytywał czy zawsze wychodził mniejszy czy może z wcześniejszych usg termin wychodził na później niż z om (a akurat u nas zawsze się pokrywał)
no i mamy jakieś ustawienie II a główka balotuje nad wchodem może jak skończy balotować a się wstawi to się coś zacznie
a jeśli chodzi o wody to mamy AFI = 70mm


a jeśli ktoś Wam powie, że czop śluzowy podbarwiony krwią zwiastuje poród w najbliższych godzinach to go nie słuchajcie od wczoraj takie resztki jeszcze mi wychodzą i dupa jak widać :P

mi jeszcze nie wypadł..
z 3200 g to raczej całkiem ok.. może po prostu się zastanawiał czy dobrze pomierzył?

[JennyAniolek]

Zainstalowalam w koncu aplikavje na kom; sprawdzam czy i jak to dziala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kamciatka]

A pro po biedry - są koszule do karmienia na guziczki za 29,99 zł. Nie kupiłam tylko dlatego, że juz mam 3 i więcej tych sexownych mi nie potrzeba Ale bawełna bardzo fajna, lepsza nawet od tych, co mam, także jak któraś jeszcze nie ma - polecam.

[maarchewka]

Napisane przez tija93

Jak już wiemy dzidzia balotuje nad wchodem miednicy, to jest ten czas gdy dłonia można wyczuć taką twardą strukturę nad spojeniem łonowym. Kanał rodny dzieli sie na wchód, próżnie, cieśń i wychód. Caly proces rodzenia dziecka nazywa sie mechanizmem porodu. Mechanizm porodu składa sie z 4 aktów:
1) Głowka wstawia sie w wymiar porzeczny miednicy szwem strzałkowym, czyli noskiem jest do jakiegoś kolca biodrowego (to tak obrazowo ). Jak dojdzie do styknięcia z wchodem to również następuje przygięcie głowki do klatki piersiowej.
2) Próżnia jest najszerszą i najobszerniejszą częscią kanału rodnego. Tutaj następuje zwrot wewnętrzny głowki tak, że potlica dziecka znajduje sie w kierunku spojenia łonowego.
3)I to jest ten moment, że głowka może sie urodzić. Następuje odgięcie głowki i wytoczenie jej z kanału rodnego. Dziecko potylicą opiera sie o spojenie łonowe.
4) Następuje zwrot zewnętrzny, że dziecko twarzą kieruje sie w kierunku któregoś uda, zależnie od ustawienia. (I do lewego uda, II do prawgo uda)

I zostało urodzenie barków, najpier rodzi sie bark ten przy spojeniu łonowym, a później ten przy odbycie.

Chyba w miare zrozumiale

o kurcze ile to dziecko tam musi wygibasów zrobić

Napisane przez axella

pojedzonkowe odpoczywanko
wybaczcie jakosc ale to z telefonu

i kto tu mowi, że brzydko wyglada i ryczy i marudzi.. Normalnie kwieciśnie wygladasz, ąz się pozytywna aura unosi

Napisane przez justyna_g4

O matko jakie to skomplikowane wszystko...U mnie gin twierdzi, ze dotyka główkę małej przy badaniu. Ciekawe czy poród bedzie taki szybki i prosty przez to jak ona twierdzi.

a bardzo musi wpychac łapy zeby poczuć?? bo u mnie dzisiaj to bez kitu tam całą ręke ginka wsadziła.. aż się sama zdziwiłam ze mi macicy nie wypchnęła nad żałądkiem.. ten mój dzieciak to będzie wychodził i wychodzil..

[karolina2121]

Napisane przez axella

pojedzonkowe odpoczywanko
wybaczcie jakosc ale to z telefonu

Dwie ślicznotki

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

a bardzo musi wpychac łapy zeby poczuć?? bo u mnie dzisiaj to bez kitu tam całą ręke ginka wsadziła.. aż się sama zdziwiłam ze mi macicy nie wypchnęła nad żałądkiem.. ten mój dzieciak to będzie wychodził i wychodzil..

Z tego co widziałam to dwa palce wkładała ( wskazujący i ten obok )

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

no to fajnie!

axella ta muzyczka chyba faktycznie działa bo moja mała pierwszy raz leży sama i nie płacze

diabli trzymam kciuki

axella pięknie wyglądacie

eh chyba za szybko pochwaliłam moją mała, znów płacz

ta muzyczka pomaga serio serio u nas

Napisane przez maarchewka

o kurcze ile to dziecko tam musi wygibasów zrobić



i kto tu mowi, że brzydko wyglada i ryczy i marudzi.. Normalnie kwieciśnie wygladasz, ąz się pozytywna aura unosi



a bardzo musi wpychac łapy zeby poczuć?? bo u mnie dzisiaj to bez kitu tam całą ręke ginka wsadziła.. aż się sama zdziwiłam ze mi macicy nie wypchnęła nad żałądkiem.. ten mój dzieciak to będzie wychodził i wychodzil..

Napisane przez karolina2121

Dwie ślicznotki

dziekujemy

ide sie odprezyc pod prysznic

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja wysłałam męża po brzoskwinie w puszce


w ogóle to jak miałam robione usg dziś to lekarzowi Młody wyszedł na 38t2d, że niby mały, jakieś 3200g i go to widać martwiło ale przecież to nie jest jakaś kruszynka sprawdził przepływy i były ok ale dopytywał czy zawsze wychodził mniejszy czy może z wcześniejszych usg termin wychodził na później niż z om (a akurat u nas zawsze się pokrywał)
no i mamy jakieś ustawienie II a główka balotuje nad wchodem może jak skończy balotować a się wstawi to się coś zacznie
a jeśli chodzi o wody to mamy AFI = 70mm


a jeśli ktoś Wam powie, że czop śluzowy podbarwiony krwią zwiastuje poród w najbliższych godzinach to go nie słuchajcie od wczoraj takie resztki jeszcze mi wychodzą i dupa jak widać :P

eeee...3200 to mało? mi się wydawało zawsze, że między 3kg a 4kg to standard.
Te dzieci poniżej 3 kg są może małe ( co nie znaczy, że niezdrowe), a te powyżej 4 kg duże.
Dziwny ten lekarz, ale dobrze, że ogólnie ocenił, że wszystko ok

Napisane przez anoxee

Pamiętaj, że większość wiesiołków je się 3 x 2 tabletki, to jest 6 dziennie, więc 60 tabletek masz na 10 dni.

Info od diabli!

Jutro cesarka! Położne powiedziały, że jestem w grafiku. Nie wiem o której, ale na pewno dam znać. Trzymajcie kciuki.

O to koniecznie Będzie kolejny Maluszek.

Napisane przez axella

pojedzonkowe odpoczywanko
wybaczcie jakosc ale to z telefonu

Axella,więc masz ode mnie
Przecież Ty wyglądasz ślicznie. Jak ja tak będę wyglądała niedługo po porodzie to będę przeszczęśliwa...
Postanowiłam od jutra 0 słodyczy ( tak widzę, jak mi to wychodzi) bo mi już waga na +15 wskoczyła.

P.s. i nie bijcie mnie bo wiem, że temat był maglowany 1000 razy, ale ja przez mój tc jestem mocno w tyle, więc proszę o przypomnienie.
1. Olej z wiesiołka tabletki i herbatkę z liści malin pijemy od 38 tc, tak?
2. W jakiej ilości przyjmujemy ww. rzeczy? 1 tabletka, 1 herbatka dziennie?

[Ashyshqa]

Napisane przez axella

pojedzonkowe odpoczywanko
wybaczcie jakosc ale to z telefonu

Ale jesteście słodziaki z Zuzią! Super!

Napisane przez justyna_g4

Bożżż znów ta zgaga mnie męczy!!!

Pocieszę Cię, że jak urodzisz to zapomnisz co to zgaga. Ja od dwóch tygodni nie miałam A najgorsza męczyła mnie na porodówce, zjadłam chyba z 10 pastylek rennie

Kurka, miałam dziś spać juz o 9, przygotowałam mleczko dla TŻa, żeby małą nakarmił ok 11-12, a ja mam wstać dopiero 2-3. Ale dziecko nam plany krzyżuje bo śpi jak suseł a tu jeszcze kąpiel nas czeka

[humpback]

Napisane przez anoxee

Pamiętaj, że większość wiesiołków je się 3 x 2 tabletki, to jest 6 dziennie, więc 60 tabletek masz na 10 dni.

Info od diabli!

Jutro cesarka! Położne powiedziały, że jestem w grafiku. Nie wiem o której, ale na pewno dam znać. Trzymajcie kciuki.

będzie Nelcia diabli zaciskam najmocniej

Napisane przez axella

pojedzonkowe odpoczywanko

urocze

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

eeee...3200 to mało? mi się wydawało zawsze, że między 3kg a 4kg to standard.
Te dzieci poniżej 3 kg są może małe ( co nie znaczy, że niezdrowe), a te powyżej 4 kg duże.
Dziwny ten lekarz, ale dobrze, że ogólnie ocenił, że wszystko ok

Właśnie. Mnie tam pasuje ta waga
Ale najważniejsze, że z Bartkiem ok, powiedział, że usg i ktg wskazują na dobrostan płodu

[JennyAniolek]

Paulina87 to moze u Was niedlugo sie zacznie ??

Super, ze sa wiesci od Diabli i trzymam

A ja mam info od Xal: "Wychodzimy chyba jutro. Sutki mi odpadaja, a ten maly zarlok jest jeszcze dokarmiany"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

Napisane przez Magiusa

P.s. i nie bijcie mnie bo wiem, że temat był maglowany 1000 razy, ale ja przez mój tc jestem mocno w tyle, więc proszę o przypomnienie.
1. Olej z wiesiołka tabletki i herbatkę z liści malin pijemy od 38 tc, tak?
2. W jakiej ilości przyjmujemy ww. rzeczy? 1 tabletka, 1 herbatka dziennie?

Liście malin Jenny pisała, ze 1 l dziennie.. olej z wiesiołka tak jak na opakowaniu 3 razy dziennie po 2 tabletki.. chyba ze będzie inaczej na opakowaniu, jakąs inna dawka albo cos..
A od którego to ja już sie pogubiłam:0 w 38 tc na pewno już można pic.. ale coś było ze jedno już można w 36 tc a drugie w 37 tc

Napisane przez JennyAniolek

Paulina87 to moze u Was niedlugo sie zacznie ??

Super, ze sa wiesci od Diabli i trzymam

A ja mam info od Xal: "Wychodzimy chyba jutro. Sutki mi odpadaja, a ten maly zarlok jest jeszcze dokarmiany"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super!!

[axella]

Napisane przez Magiusa

Axella,więc masz ode mnie
Przecież Ty wyglądasz ślicznie. Jak ja tak będę wyglądała niedługo po porodzie to będę przeszczęśliwa...
Postanowiłam od jutra 0 słodyczy ( tak widzę, jak mi to wychodzi) bo mi już waga na +15 wskoczyła.

P.s. i nie bijcie mnie bo wiem, że temat był maglowany 1000 razy, ale ja przez mój tc jestem mocno w tyle, więc proszę o przypomnienie.
1. Olej z wiesiołka tabletki i herbatkę z liści malin pijemy od 38 tc, tak?
2. W jakiej ilości przyjmujemy ww. rzeczy? 1 tabletka, 1 herbatka dziennie?

ja wagowo bylam 20+
tez obiecalam soboe brak slodyczy no ale... żelki,nalsniczek dziś, jakies slodkie jogurciki, i hektolitry slodzonej inki piję teraz.. chyba nie zrzuce tego zwisa a tylko go wypelnie

nie chcesz tak wygladac zdjecie celowo kiepskie by nie bylo sie czego doczepic

maliny & wiesiolek od 38tc, ja wyczytalam ze herbatki 2dziennie ale byly paskudne wiec pilam jedna na pare dni, bezsensu to bylo ale co tam

[karolina2121]

Napisane przez Magiusa

P.s. i nie bijcie mnie bo wiem, że temat był maglowany 1000 razy, ale ja przez mój tc jestem mocno w tyle, więc proszę o przypomnienie.
1. Olej z wiesiołka tabletki i herbatkę z liści malin pijemy od 38 tc, tak?
2. W jakiej ilości przyjmujemy ww. rzeczy? 1 tabletka, 1 herbatka dziennie?

Herbatki z liści malin nie pije, ale wiesiołek zaczęłam brać od skończonego 37, czyli na początku 38 - 3 razy dziennie po 2 tabletki

[maarchewka]

Na Madalinskieg minionej doby urodziło się 16 -cioro dzieci.. Na 8 miejsc w salach do rodzenia to niezły przemiał, nie?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

P.s. i nie bijcie mnie bo wiem, że temat był maglowany 1000 razy, ale ja przez mój tc jestem mocno w tyle, więc proszę o przypomnienie.
1. Olej z wiesiołka tabletki i herbatkę z liści malin pijemy od 38 tc, tak?
2. W jakiej ilości przyjmujemy ww. rzeczy? 1 tabletka, 1 herbatka dziennie?

Wiesiołka w zależności od zaleceń na opakowaniu biorę wcześniej 3x2 teraz 2x2 a herbatkę piję jedną na dzień, jakieś 400ml
Zaczęłam chyba od 37t, nie pamiętam

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

Na Madalinskieg minionej doby urodziło się 16 -cioro dzieci.. Na 8 miejsc w salach do rodzenia to niezły przemiał, nie?

I to mnie przeraża...to przepełnienie w szpitalach. A co jak sala rodzinna będzie zajęta. Powiedzą mi pani poczeka z 2h aż sie zwolni??

[Kamciatka]

Napisane przez maarchewka

Na Madalinskieg minionej doby urodziło się 16 -cioro dzieci.. Na 8 miejsc w salach do rodzenia to niezły przemiał, nie?

o matko, ciekawe jak rodziły - na korytarzu czy za zasłonkami... no i rodzinne w takim wypadku się raczej nie odbyły

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

I to mnie przeraża...to przepełnienie w szpitalach. A co jak sala rodzinna będzie zajęta. Powiedzą mi pani poczeka z 2h aż sie zwolni??

a u Ciebie jest podział na rodzinną i nie??Bo na Madalinskiego to 6 sal pojedynczych i 1 podwójna, ale na tej podwójnej można rodzić rodzinnie chociaz nie wiem jak oni to zorganizowali, pewnie jakąs ścianka jest

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Kamciatka

o matko, ciekawe jak rodziły - na korytarzu czy za zasłonkami... no i rodzinne w takim wypadku się raczej nie odbyły

tak myśle, że w tym 1/3 to cesarki więc one może wykorzystywały sale operacyjne .. no i całej doby pewnie każda nie rodziła.. ale to jedna wychodzi druga wchodzi..

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

a u Ciebie jest podział na rodzinną i nie??Bo na Madalinskiego to 6 sal pojedynczych i 1 podwójna, ale na tej podwójnej można rodzić rodzinnie chociaz nie wiem jak oni to zorganizowali, pewnie jakąs ścianka jest

Szczerze mówiąc to z tego co wiem to jest jedna albo 2 rodzinne i chyba 2 potrójna ( ponoć wymurowane boxy ).
wiem, że w starym szpitalu była jedna rodzinna i jedna taka gdzie rodzące były oddzielone parawanami i tam rodzina nie miała wstępu.

[maarchewka]

Suwaczek mi się zepsuł..Sam suwaczek nie wierzył,że tyle można w ciąży być

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

o matko, ciekawe jak rodziły - na korytarzu czy za zasłonkami... no i rodzinne w takim wypadku się raczej nie odbyły

chyba, że wszystkie przystosowane do rodzinnych w obu szpitalach, w których chcę rodzić wszystkie sale takie są

[Kamciatka]

Napisane przez justyna_g4

I to mnie przeraża...to przepełnienie w szpitalach. A co jak sala rodzinna będzie zajęta. Powiedzą mi pani poczeka z 2h aż sie zwolni??

Ja chce rodzić w wodzie, u mnie w szpitalu jest jedna sala z wanną, więc mam też stracha, czy nie będzie zajęte...A nawet jakbym chciała wyskoczyć na sam poród z tej wanny, to do wody będę chciała i też mam obawę, że ktoś będzie pierwszy

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Szczerze mówiąc to z tego co wiem to jest jedna albo 2 rodzinne i chyba 2 potrójna ( ponoć wymurowane boxy ).
wiem, że w starym szpitalu była jedna rodzinna i jedna taka gdzie rodzące były oddzielone parawanami i tam rodzina nie miała wstępu.

te boxy to jakas masakra.. jak w rzeźni..