Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[asmenaa]

Napisane przez Nicole`_

Ostatnie ważenie w sobotę i miałam -10,5, dzisiaj waga pokazała -10,6. Także nie rozpaczam, ale też i nie skaczę z radości Myślę, że byłoby ciut więcej na minusie gdyby nie ta karkówa, ciutkę boczku i alko...

i tak jest supcio

a ja sobie lize maselko

[Nicole`_]

Dzięki

Smacznego

[asmenaa]

Napisane przez Nicole`_

Dzięki

Smacznego

malo mi

[Arschen]

zjadłam spaghetti z kurokiem , minęła godzina a ja głodna jak wilk

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

zjadłam spaghetti z kurokiem , minęła godzina a ja głodna jak wilk

no ja tez jestem okropnie glodna

[Kretka666]

Ja też głodna... Jem sobie kolację, dwie kromki z serem żółtym, sałatą, pomidorem i szklankę maślanki, nie mam ochoty na mięso.

[content]

Nadrobione.

Napisane przez asmenaa

już po

Napisane przez kala2505

Content, hej kochana moja biegaczko
WYbaczam te "małe przerwy" w bieganiu, alle wiedz że nie na długo
więc bierz dupkę w garść i kombinuj bieganie dziś lub jutro

Po za tym kochana zazdroszczę 6 z przodu
Brawo Super sprawa


Wczoraj biegałam - interwałami, i chyba coraz lepiej mi to idzie, dziś chyba też pobiegam

Kala, wielbię Cię, jak zakłądm buty do biegania, to o Tobie myślę. Dzisiaj spróbuję się wyrobić jeszcze z bieganiem, a jak nie, to o 4.10 wychodzę z domu i mam godzinny spacer na dworzec.

Już nie masz czego zazdrościć.

A ja melduję się tylko na chwilę bo jestem u mamy i mam 69 kg na wadze
I z tego powodu, ze 6 z przodu zjadłam małą porcję lodów

Aaaa! Rządzimy! Lody zasłużone.

Interwały robisz tak, że biegniesz truchtem + na chwilę sprincik, czy jak?

Napisane przez Kretka666

Ja też, ale progres można zaobserwować i to jest motywujące Bo jak w listopadzie miałam 37% tłuszczu, a teraz mam 27%, wtedy miałam 46% nawodnienia, a teraz 52%, wtedy wiek metaboliczny 37 lat, teraz 24 lata - to jest zadowalające

Graaatuluję! Masz to 6 z przodu Do ilu chcesz zejść?

Super masz te wyniki. Spadek tłuszczu o 10% brmzi imponująco!

Dziękuję. Chciałabym zejść jeszcze 10kg. W takiej wadze czułam się najlepiej, ale w sumie od pewnego momentu każdy kilgram w dół, to lżej, więc jeszcze chociaż 5-7. No i wtedy zupełnie nic nie ćwiczyłam, więc zakładając, że dorobię się jakichś mięśni, to i granica może być inna. Będę się sugerować bardziej lustrem na pewno.

Napisane przez kala2505

A ja za 4 dni mam urodziny i już się doczekać nie mogę i się bardzo,bardzo cieszę

Właściwie to dlaczego nie możesz się doczekać tych urodzin?

Napisane przez moooniek

Ech... 5-7 czerwca jade na wycieczke klasowa... Macie jakies pomysly jak przetrwac cos takiego?

Kurczę. moniek, właśnie mnie uświadomiłaś. Przecież ja nie będę tam miała swojej owsianki, sałatek, jogurtów... Nie zastanawiałam się nad tym, jak się będę trzymać. Pfff.

Napisane przez izuulkaa

Cześć dziewczyny!
Przygarniecie mnie do siebie?

Czytałam Was trochę i od wczoraj zaczęłam plażowanie

Pewnie! Hej!

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ursynalia są w tym roku słabe, ja ostatecznie odpuściłam.

Napisane przez kala2505

Neyra, znalazłam Cię

Napisane przez Kretka666

Piękna!

Nie chciało mi się iść na wykład Byliśmy na obiedzie w spaghettowni, gdzie spaghetti było niedobre i żałuję, że je jadłam Makaron za miękki (biały ofc), jestem przyzwyczajona i lubię twardy al dente pełnoziarnisty, który trzeba pogryść, a nie takie rozpływające się w ustach kluchy. Sos smaczny - pomidorowy z łososiem wędzonym, kaparami i orzechami włoskimi, to akurat było ok. Cóż, trzeba próbować, zdarzają się błędy.

Też to mam. Jak ludzie widzą, że wszystko co jem, jest ciemne, to się pytają, cyz się odchudzam. Znaczy, no teraz tak, ale ja po prostu nie lubię białego, bo jest kluchowate i memłowate.
Zawsze warto grzeszyć sprawdzonymi przyjemnościami.




Ostatnio coś w kratkę z Wami jestem. Ale się umęczyłam ostatnimi dniami. Muszę popracować nad rozkładaniem swojej pracy, bo to tragedia jest. Za 5h wychodzę na wycieczkę (w ogóle, rzecz zupełnie nie w moim stylu, wycieczka szkolna, ostatni raz byłam chyba w podstawówce, ale jedziemy robić badania podlegające mauralnej ocenie na małpach w ZOO, więc dałam się skusić ), a w hostelu pewnie nie będzie ani czasu, ani neta. Postaram się, zgodnie z radami, omijać po prostu to, co najbardziej grzeszne i ogarniać niewspólne posiłki samodzielnie. Nie chcę grzeszyć, bo nie czuę takiej potrzeby, mam więc nadzieję, że nie będzie to przesadnie trudne.

[Arschen]

zjadłam sobie połowe deserku z azdy Proszek mieszasz z mlekiem rbi sie gęsty na 5min do lodówki i gotowe bez dodatku cukru mniam Dziś smak czekoladowy to taki sam deserek jak z LIDLA co wam kiedyś pokazywałam.
asmenaa kupiłam w azdzie tego batonika jutro bede sie zajadać

[izuulkaa]

Ważę 96 kg przy wzroście 171 cm, więc rozmiar sporego tucznika ;p

Wrzucę Wam mój dzisiejszy jadłospis, mogłbyście go ocenić wg fazy 1? Nie wiem czy nie robię jakiegoś błędu, całkiem nowa jestem w tym temacie
- śniadanie: 3 jajka na miękko z odrobiną soli, kawa z mlekiem
- obiad i podwieczorek: sałata lodowa, pół pomidora, ogórek zielony, feta i cebulka
- kolacja: sałata z ogórkiem i jogurtem naturalnym
- jeszcze jedna kawa, zielona herbata i 1l wody

Wiem, że nie wygląda to zbyt ciekawie pod względem wartościowym - ale byłam dziś zwiedzać pół miasta przez pół dnia w ramach zajęć i zwyczajnie nie miałam czasu na nic innego, a po wszystkim siedziałam 3 h w pociągu jadąc do domku... więc nie krzyczcie

content ZOO? A mogłabyś powiedzieć w jakim kierunku uczysz się czy pracujesz ?

[Kretka666]

content, a to 10% to tylko przy spadku z 90 na 76 kg Ciekawe ile tego tłuszczu było jak 120 kg ważyłam, pewnie z 60-70%
Ursynalia w tym roku są booooooooooskie co Ty pleciesz

izulka, za mało tego jedzenia. Śniadanie byłoby ok jeśli dodałabyś jakieś warzywa, obiad to nie za bardzo obiad, a przekąska czy kolacja, śniadanie odwróciłabym w tym wypadku z kolacją, bo na kolację masz same węglowe praktycznie rzeczy (jogurt ma więcej węgli niż białka), a na śniadanie samo białko
I jeśli pół dnia spędziłaś chodząc to powinno być duuużo więcej jedzenia.

[izuulkaa]

Napisane przez Kretka666

content, a to 10% to tylko przy spadku z 90 na 76 kg Ciekawe ile tego tłuszczu było jak 120 kg ważyłam, pewnie z 60-70%
Ursynalia w tym roku są booooooooooskie co Ty pleciesz

izulka, za mało tego jedzenia. Śniadanie byłoby ok jeśli dodałabyś jakieś warzywa, obiad to nie za bardzo obiad, a przekąska czy kolacja, śniadanie odwróciłabym w tym wypadku z kolacją, bo na kolację masz same węglowe praktycznie rzeczy (jogurt ma więcej węgli niż białka), a na śniadanie samo białko
I jeśli pół dnia spędziłaś chodząc to powinno być duuużo więcej jedzenia.

Zupełnie głodna nie jestem, dzisiaj... Zalatana byłam i dosłownie wpadłam na 15 minut do mieszkania
Zazwyczaj mój dzień jedzeniowy jest bardziej urozmaicony Chodziło mi o to, czy używam odpowiednich składników do 1 fazy

I kurczę, od bardzo dawna jem białkowe śniadania.... to źle ? Nikt mi nie powiedział do tej pory Czas na zmiany widzę

[asmenaa]

przysiady zrobione?? moje tak

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Arschen

zjadłam sobie połowe deserku z azdy Proszek mieszasz z mlekiem rbi sie gęsty na 5min do lodówki i gotowe bez dodatku cukru mniam Dziś smak czekoladowy to taki sam deserek jak z LIDLA co wam kiedyś pokazywałam.
asmenaa kupiłam w azdzie tego batonika jutro bede sie zajadać

to smacznego ale niech Cie nie zdziwi jego konsystencja,
jaki smak wzielas?

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez izuulkaa

Ważę 96 kg przy wzroście 171 cm, więc rozmiar sporego tucznika ;p

Wrzucę Wam mój dzisiejszy jadłospis, mogłbyście go ocenić wg fazy 1? Nie wiem czy nie robię jakiegoś błędu, całkiem nowa jestem w tym temacie
- śniadanie: 3 jajka na miękko z odrobiną soli, kawa z mlekiem
- obiad i podwieczorek: sałata lodowa, pół pomidora, ogórek zielony, feta i cebulka
- kolacja: sałata z ogórkiem i jogurtem naturalnym
- jeszcze jedna kawa, zielona herbata i 1l wody

Wiem, że nie wygląda to zbyt ciekawie pod względem wartościowym - ale byłam dziś zwiedzać pół miasta przez pół dnia w ramach zajęć i zwyczajnie nie miałam czasu na nic innego, a po wszystkim siedziałam 3 h w pociągu jadąc do domku... więc nie krzyczcie

content ZOO? A mogłabyś powiedzieć w jakim kierunku uczysz się czy pracujesz ?

malo a miesko?

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Kretka666

śniadanie odwróciłabym w tym wypadku z kolacją, bo na kolację masz same węglowe praktycznie rzeczy (jogurt ma więcej węgli niż białka),

Ja bym nie odwracala nie kazdy jogurt tak ma

[izuulkaa]

Na mięso nie było czasu....
Będzie jutro Siostra mocno się ucieszyła, że przyjechałam do domu i dobry obiad jej zrobię Więc dla rodzinki będzie coś normalnego, a dla nas SB

Powiedzcie mi, czy mogę wyciskać sok z cytryny do wody, czy na 1 nie wolno?
Czytałam, że nie można jeść marchewki co mnie strasznie zaskoczyło Mogę gotować zupy na włoszczyźnie, czy ta marchew jest całkowicie zabroniona? I co z kostkami rosołowymi, można czy nie można?

[content]

[

Napisane przez Arschen

zjadłam sobie połowe deserku z azdy Proszek mieszasz z mlekiem rbi sie gęsty na 5min do lodówki i gotowe bez dodatku cukru mniam Dziś smak czekoladowy to taki sam deserek jak z LIDLA co wam kiedyś pokazywałam.
asmenaa kupiłam w azdzie tego batonika jutro bede sie zajadać

Arschen, a próbowałaś w końcu tego musu waniliowego? ;>

Napisane przez izuulkaa

Ważę 96 kg przy wzroście 171 cm, więc rozmiar sporego tucznika ;p

Wrzucę Wam mój dzisiejszy jadłospis, mogłbyście go ocenić wg fazy 1? Nie wiem czy nie robię jakiegoś błędu, całkiem nowa jestem w tym temacie
- śniadanie: 3 jajka na miękko z odrobiną soli, kawa z mlekiem
- obiad i podwieczorek: sałata lodowa, pół pomidora, ogórek zielony, feta i cebulka
- kolacja: sałata z ogórkiem i jogurtem naturalnym
- jeszcze jedna kawa, zielona herbata i 1l wody

Wiem, że nie wygląda to zbyt ciekawie pod względem wartościowym - ale byłam dziś zwiedzać pół miasta przez pół dnia w ramach zajęć i zwyczajnie nie miałam czasu na nic innego, a po wszystkim siedziałam 3 h w pociągu jadąc do domku... więc nie krzyczcie

content ZOO? A mogłabyś powiedzieć w jakim kierunku uczysz się czy pracujesz ?

Tak jak Ci Dziewczyny wytknęły wyżej, niewiele tego. Jak wiesz, że zasuwasz cały dzień bez chwili na przygotowanie posiłku, to pakuj się rano na zapas - pudełeczka, słoiczki, i wio. Do tego trzeba się przyzwyczaić. Mi, na przykład, trzy miesiące na to nie wystarczyły i wciąż mam problemy z regularnością.

A właśnie, bo ja chciałam ogłosić, że mi mijają 3 miesiące jutro na SB! I w ogóle mi po głowie nie chodzi dezercja. No i wypada mi średnio jakieś 2kg/mc - nie jest wyścigowo, ale nie jest też źle - nie ćwiczyłam przecież. No, także tego, szykujcie się na kolejne 3 miesiące ze mną, przykro mi.

izulka, jestem w liceum. I nie będę ich dotykać, tylko obserwować, także będę podrzędnym dość typem naukowca przez kratę.

Napisane przez Kretka666

content, a to 10% to tylko przy spadku z 90 na 76 kg Ciekawe ile tego tłuszczu było jak 120 kg ważyłam, pewnie z 60-70%
Ursynalia w tym roku są booooooooooskie co Ty pleciesz

izulka, za mało tego jedzenia. Śniadanie byłoby ok jeśli dodałabyś jakieś warzywa, obiad to nie za bardzo obiad, a przekąska czy kolacja, śniadanie odwróciłabym w tym wypadku z kolacją, bo na kolację masz same węglowe praktycznie rzeczy (jogurt ma więcej węgli niż białka), a na śniadanie samo białko
I jeśli pół dnia spędziłaś chodząc to powinno być duuużo więcej jedzenia.

No, aż szkoda, że nie masz porównania w tym stylu.
W tym roku nawet lineuperzy nie urywają dupy. Ale ja to lubię jednak poziom niżej od Ciebie, jeśli chodzi o ciężar - nu-metal, rock od początku do końca, ale w growl nigdy mnie nie ujął. Tak jednak przypuszczałam, że jakiś target znajdą.

Też się muszę zasosować do Twoich wskazówek. Od kilku dni jem minimalne porcje w nieogarniętych porach. I teraz ta wycieczka.

[Kretka666]

Witam przy misce owsianki z serkiem homo, olejem kokosowym, malinami, kiwi i orzechami włoskimi

Napisane przez izuulkaa

Zupełnie głodna nie jestem, dzisiaj... Zalatana byłam i dosłownie wpadłam na 15 minut do mieszkania
Zazwyczaj mój dzień jedzeniowy jest bardziej urozmaicony Chodziło mi o to, czy używam odpowiednich składników do 1 fazy

I kurczę, od bardzo dawna jem białkowe śniadania.... to źle ? Nikt mi nie powiedział do tej pory Czas na zmiany widzę

Odpowiednich Białkowe śniadania można jak najbardziej, ale jeśli słuchać mądrzejszych (choć zdania są podzielone oczywiście, ja jem skrobiowo-białkowe kolacje) to kolacje też powinny być w dominującej części białkowe.

Napisane przez asmenaa

Ja bym nie odwracala nie kazdy jogurt tak ma

To niech lepiej izulka sprawdzi Wszystkie jakie kupowałam takie były, a kupowałam z Netto, Lidla, Biedno i jakieś Danony, itp. Wiesz, tu jest Polska

Napisane przez izuulkaa

Powiedzcie mi, czy mogę wyciskać sok z cytryny do wody, czy na 1 nie wolno?
Czytałam, że nie można jeść marchewki co mnie strasznie zaskoczyło Mogę gotować zupy na włoszczyźnie, czy ta marchew jest całkowicie zabroniona? I co z kostkami rosołowymi, można czy nie można?

Szczerze mówiąc nie wiem, ja 2 tygodnie nie tykałam nic owocowego.
Marchewki nie można Gotowana ma wysokie ig. Kostki rosołowe można bez cukru i innch tego typu dodatków, uprzedzę, że te popularne Knorry, Winiary i inne mają cukier i 3 wzmacniacze smaku Kostki ekologiczne są ok, można też samemu swoje kostki zrobić.

Napisane przez content

No, aż szkoda, że nie masz porównania w tym stylu.
W tym roku nawet lineuperzy nie urywają dupy. Ale ja to lubię jednak poziom niżej od Ciebie, jeśli chodzi o ciężar - nu-metal, rock od początku do końca, ale w growl nigdy mnie nie ujął. Tak jednak przypuszczałam, że jakiś target znajdą.

Ja bardzo żałuję, że rok temu nie pojechałam na In Flamesa, to mój ukochany od 7 lat zespół A teraz jest za to Parkway Drive, mój drugi ulubiony zespół Bo reszta tego co będzie to jakoś mnie nie powaliła, co najwyżej na Frontside mogę pójść, choć to takie cipowate jest od kilku albumów.
A Ty czego słuchasz?

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

Brawo za 6 z przodu!

Napisane przez Arschen

gratulacje
niebawem mnie dogonisz albo i przegonisz:

Napisane przez Nicole`_

Kala, gratulacje kochana!!!

Napisane przez asmenaa

brawo kala

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Łoooo jezuuu, jeeeezu
Lalunie moje Dziękuję

W sumie "tylko" 1kg a taka radość

Napisane przez content

Kala, wielbię Cię, jak zakłądm buty do biegania, to o Tobie myślę. Dzisiaj spróbuję się wyrobić jeszcze z bieganiem, a jak nie, to o 4.10 wychodzę z domu i mam godzinny spacer na dworzec.

Siedzę w Twojej głowie
Rozczuliłaś mnie tym

Jestem dumna z Ciebie

Napisane przez content

Już nie masz czego zazdrościć.

Aaaa! Rządzimy! Lody zasłużone.

No rejczel
Jesteśmy the best
"6" z przodu o wiele lepiej wygląda, co ???

Napisane przez content

Interwały robisz tak, że biegniesz truchtem + na chwilę sprincik, czy jak?

Dokładnie tak kochanie
Wcześniej biegłam 3min truchtu i 20sek sprintu, a teraz już trochę "podkręcam" i biegnę 2min/30sek

Napisane przez content

Dziękuję. Chciałabym zejść jeszcze 10kg. W takiej wadze czułam się najlepiej, ale w sumie od pewnego momentu każdy kilgram w dół, to lżej, więc jeszcze chociaż 5-7. No i wtedy zupełnie nic nie ćwiczyłam, więc zakładając, że dorobię się jakichś mięśni, to i granica może być inna. Będę się sugerować bardziej lustrem na pewno.

Dokładnie Mam to samo
Teraz myślę, że 5kg mi styknie, ale lustro jest moim priorytetowym wyznacznikiem, no i też spodnie w rozmiarze 38

Napisane przez content

Właściwie to dlaczego nie możesz się doczekać tych urodzin?

Bo robię imprezę na ogrodzie na 25 osób, podobno będę miała jakąś niespodziankę no i..... BĘDZIE KRETKA !!!

Napisane przez content

Ostatnio coś w kratkę z Wami jestem

Tęsknimy

Napisane przez content

[
A właśnie, bo ja chciałam ogłosić, że mi mijają 3 miesiące jutro na SB! I w ogóle mi po głowie nie chodzi dezercja. No i wypada mi średnio jakieś 2kg/mc - nie jest wyścigowo, ale nie jest też źle - nie ćwiczyłam przecież. No, także tego, szykujcie się na kolejne 3 miesiące ze mną, przykro mi.

Co za świetna wiadomość

Gratki kochana

Masz medal

Napisane przez Kretka666

Witam przy misce owsianki z serkiem homo, olejem kokosowym, malinami, kiwi i orzechami włoskimi

Hej kochana

Co za owsiankowe zło od rana

[Indra83]

Cześć
Właśnie wsunęłam owsiankę z jabłkiem i dżemem z rabarbaru i pomarańczy, bomba

Kala, gratulacje, niedługo przegonisz nas wszystkie, jeszcze ćwiczysz więc spadek jest pewnie większy, tylko mięśni Ci przyrosło

Zdążyłam wczoraj na aerobik i dzielnie walczyłam z piłką, tylko na sali gimnastycznej jest tak goraco, że pot po du..ie płynie

Na dzień matki w przedszkolu dostałam korale z makaronu i zjadłam ciasto marchewkowe i sernik (bez spodu, wywaliłam). ALe nie jadłam wczoraj obiadu.

ja to chyba nigdy nie zejdę poniżej 60kg, już tam jestem, a potem coś zjem i waga w górę, potem wracam i znów. Tak jakby mój organizm nie chciał mnie i już. A ja bym z 3kg chciała

[kala2505]

Napisane przez Indra83

Cześć
Właśnie wsunęłam owsiankę z jabłkiem i dżemem z rabarbaru i pomarańczy, bomba

Kala, gratulacje, niedługo przegonisz nas wszystkie, jeszcze ćwiczysz więc spadek jest pewnie większy, tylko mięśni Ci przyrosło

Na dzień matki w przedszkolu dostałam korale z makaronu i zjadłam ciasto marchewkowe i sernik (bez spodu, wywaliłam). ALe nie jadłam wczoraj obiadu.

ja to chyba nigdy nie zejdę poniżej 60kg, już tam jestem, a potem coś zjem i waga w górę, potem wracam i znów. Tak jakby mój organizm nie chciał mnie i już. A ja bym z 3kg chciała

Smacznego kochana

Dziękuję za gratulacje
Ciesze się z tego spadku bo do grzecznych nie należę więc ten 1 kg to naprawdę spoko
Mówisz że mięśnie mogą powodować w moim przypadku "mniejszy" spadek kg ??? Riliiii ???

Usprawiedliwiam i wybaczam sernik na Dzień matki to obowiązek


Indruś 60-tka tez jest git
Ćwicz ładnie a ciałko się samo wysmukli
Może już nie musisz chudnąć ???

[Nicole`_]

Dziewczyny mają rację Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz więc jak spalasz tłuszczyk, ale przybywa mięśni to waga może się nie zmienić, a ciałko owszem

Ja już po śniadanku, owsianka z nektarynkami

[kala2505]

Napisane przez Nicole`_

Dziewczyny mają rację Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz więc jak spalasz tłuszczyk, ale przybywa mięśni to waga może się nie zmienić, a ciałko owszem

Wiem, wiem kochana

Ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to mnie dotyczy

[asmenaa]

czesc

wtrącę swoje 3 grosze- miesnie jest zbudowac b.trudno jak coś to ożywiamy te stare, ktorych nie uzywalysmy

ide niedlugo biegac, czaicie? ja bede biegac

kala przysiady zrobione? czy tez sie wylamalas?

[Nicole`_]

Też mam plan iść pobiegać, ale jakoś mam lenia

[asmenaa]

a ja mam ochote na cos slodkiego

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

kala przysiady zrobione? czy tez sie wylamalas?

yyyyyy
NIE BIJ !!!
Dziś zrobię podwójnie - I PROMISE !!!

Napisane przez asmenaa

a ja mam ochote na cos slodkiego

Tak od rana ???

[Nicole`_]

Mi na słodyczoholizm pomaga owsianka z owocami rano

[izuulkaa]

O matko, dziewczyny! Podziwiam Was za to bieganie
Należę do osób niebiegających Nigdy tego nie robiłam i bardzo nie lubię

Ale za to kocham rower Dziś czeka mnie przejażdżka do sklepu więc 5km w dwie strony się zbierze, troszkę mało ale może wybiorę okrężną drogę Samochód stoi i się dziwnie na mnie patrzy jak wyciągam rower z garażu

No i przed chwilą znalazłam i odkopałam kije do nordicu, zakurzyły się mocno przez zimę Więc urządzę sobie długi spacer jak tylko 1,5 roczna siostra postanowi iść na popołudniową drzemkę

[Indra83]

Ja przedwczoraj i wczoraj zrobiłam przysiady, dziś 40, a juto przerwa, dobrze, bo mam aerobik i i tak będę ćwiczyć

[kala2505]

No i co powiecie... ?

http://potreningu.pl/artykuly/235/tr...--fakty-i-mity

Dyskusję proszę !!!

[asmenaa]

Napisane przez kala2505

yyyyyy
NIE BIJ !!!
Dziś zrobię podwójnie - I PROMISE !!!




Tak od rana ???

Bije!! ja mam tabelke i wykreslam codziennie a Wy sie obijacie

No od rana

Napisane przez Nicole`_

Mi na słodyczoholizm pomaga owsianka z owocami rano

ja sie tym nie najadam w ogole

[Nicole`_]

Ja też nie lubię biegać, ale jakoś tam sobie truchtam, wlekę się Po bieganiu jestem mega szczęśliwa, że dałam radę więc warto się zmusić

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Owsianką się nie najadasz? Może rób większą porcję? Mnie owsianka trzyma tak do 12 lekko, a jem ok 9. Czasem przed.