Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[sharpnowaja]

Napisane przez prodiament

Ehhh... to ja już się pogubiłam, bo wcześniej już 2 dziewczyny odpisały tu, że jednak do zakładu pracy

ja dostałam informację w ZUSie że to zależy od ilości zatrudnionych pracowników w firmie. Ale fakt jak jest fajna kadrowa w firmie to może to załatwić za Ciebie- jej dobra wola.

pawie oczko jak byłam u pediatry to on mówił żeby czasem nie wybudzać na jedzenie, bo dziecko to nie maszyna jak zgłodnieje to się upomni.

Moja mała w końcu zasnęła godz temu, oczywiście po jedzeniu. Ogarnęłam mieszkanie, spakowałam nas. Nie wiem co jej zabrać więc biorę ciuchy na każdą pogodę, jutro spakuję kosmetyki. TŻta spakowałam no i siebie też. Zrobiłam TŻtowi kolację i śniadanie na jutro, eh on znów dziś został dłużej w pracy i wróci o 20;/ i tyle się z nim widzę dobrze że już od środy ma urlop.
JEszcze muszę wskoczyć pod prysznic ale mała coś się kręci więc poczekam trochę, bo u nas w łazience to nie ma szans żebym usłyszała jej płacz. A chciałabym teraz zaliczyć prysznic, bo z myciem małej poczekam na TŻta, później karmienie i pewnie zejdzie a chciałam iść spać koło 20. Pewnie znów się przeciągnie.
Ciekawe czy mała dziś pośpi w nocy bo jakaś marudna jest

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez justyna_g4

Ja się cały czas zastanawiam czy nie kupić od początku 2, ale moja mała się zapowiada tak nieco ponad 3kg wiec sama już nie wiem.

moja mała urodziła się z wagą 3720, w poniedziałek będzie mieć 3 tyg a dalej lecimy na pampersach 1. Dwójki są za duże a te dady są jeszcze większe. Zostało mi jeszcze jakieś 30 pieluch 1 i zastanawiam się czy już przechodzić na 2 czy jeszcze jednak dokupić 1. No ale to się zobaczy.

Marchewka wielkie gratulacje!!!!! Dużego masz maluszka i jaki długi to czekam na relację z porodu

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

Justi! Wielkie gratulacje!!!

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

GRATULACJE !!
Biedna Marchewcia

[prodiament]

Napisane przez sharpnowaja

ja dostałam informację w ZUSie że to zależy od ilości zatrudnionych pracowników w firmie. Ale fakt jak jest fajna kadrowa w firmie to może to załatwić za Ciebie- jej dobra wola.

Ja pracuję w malutkiej firmie, a i tak jest tam bałagan totalny :/ Wczoraj przyszło pismo z ZUS, że zmniejszają mi zasiłek o 25%, bo niby dostarczyłam do zakładu pracy zwolnienie lekarskie (które było od 21 marca) dopiero 12 kwietnia, jak wynika z ich dokumentacji A zaniosłam je osobiście szefowej dokładnie w dniu wystawienia, czyli 21 marca - niestety nie mam potwierdzenia, bo nie wysyłałam pocztą.
Dzisiaj z kolei następne pismo z ZUS (skierowane do mojej szefowej, ale dla mnie kopia do wiadomości), z zapytaniem czy nadal jestem pracownikiem firmy, w związku z wypłatą zasiłku za kolejne zwolnienie, które miałam od 19 kwietnia.

[ankaaa206]

marchewka gratulacje!!

[becik_4]

Napisane przez Ashyshqa

Justi! Wielkie gratulacje!!!

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

az się boje twojego opisu porodu

[colorblue]

Boszeę jaka ja przybita chodze 2 dzień z rzędu. Przez te pogode tylko bym spała,głowa ćmi. Bleee:banghead:
Wyczynem było dzisiaj dla mnie powieszenie prania i zrobienie obiadu.

Karolina co do smoczka to czasami się przydaje. Nie pchać dziecku dla zasady oczywiście,ale nie które maluchy mają taką potrzebę ssania,że smoczek bywa wybawieniem. Ja miałam tak ze starszym synem. Już w szpitalu sama położna przyszła i mu dała bo by mnie wykończył. 24 h na dobe leżałam z wywalonym cycem bo mały czy spał czy jadł to na nim wisiał. Moje wyjście do wc kończyło się wrzaskiem. Także ten tego,wiesz;-)

Pawie Oczko biedna Ty. Dotrzecie się z Nelcią:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

no i moja mała obudziła się z wrzaskiem kurcze nie wiem co z nią jest dzisiaj
w ogóle czy wasze maleństwa się zrywają podczas snu? jeśli wiecie o co mi chodzi. Bo moja bardzo często i albo nią "potrzęsie" i śpi dalej albo zaczyna strasznie płakać. Żal mi jej niestety ja tak mam i w ciąży też tak miałam więc może to przeze mnie tak ma

dobra ja zmykam ogarniać do końca. Może się jeszcze odezwę ale ciężko mi tak z tel muszę w końcu tą aplikację ogarnąć może z niej będzie lepiej.
Jadę jutro do mamusi więc odezwę się pewnie dopiero w poniedziałek. Trzymajcie kciuki za mają dzisiejszą nockę bo czarno to widzę

trzymam kciuki za kolejne porody!

[kingsof]

Napisane przez Ashyshqa

Justi! Wielkie gratulacje!!!

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

dziewczyny GRATULACJE !!!!! Cały dzień spr czy macie już swoje maluchy przy sobie i w końcu radosna wiadomość!!
: roza:

[potterka]

Napisane przez karolina2121

Stosujecie/ zamierzacie stosować smoczki u dzieciaczków? Chciałabym się obejść bez nich... jak tam mamuśki da radę bez smoczka?

my na razie nie użuwamy i chciałabym uniknąć.. ale to dopiero 2 tyg

Napisane przez gosiulka22

Powiedzcie mi gdzie można kupić te majtki jednorazowe poporodowe??w aptece?
bo z netu się boje że mogą nie zdążyć przyjść a się opamiętałam że nie mam

odradzam jednorazowe najwygodniejsze te siateczkowe wielorazowe

dziewczyny, które mają ręczne laktatory z aventa... jak wrażenia?

[xal]

Napisane przez potterka

dziewczyny, które mają ręczne laktatory z aventa... jak wrażenia?

Rewelacja

Justi, Marchewka gratulacje

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Tylko to co obiło mi się o oczka na ostatniej stronie, bo nie mam czasu na więcej a weszłam zobaczyć nowe nabytki

smoczek - w nocy po godzinie mordowania się z małą (ja miałam poprzednie 2h) mąż wyparzył smoka i czasami zdaje egzamin, ale przeważnie po paru minutach się wścieka że nic nie leci

majtki - zdecydowanie siateczkowe.

[anoxee]

Napisane przez karolina2121

Stosujecie/ zamierzacie stosować smoczki u dzieciaczków? Chciałabym się obejść bez nich... jak tam mamuśki da radę bez smoczka?

Ja zamierzam. Smoczek to nic złego pod warunkiem mądrego użytkowania tego urządzonka.

Napisane przez sharpnowaja

karolina a ja właśnie jestem za smoczkami. Nawet w szpitalu mi powiedzieli że jesteśmy ssakami i dziecko ma potrzebę ssania. Ja daję butelkę więc smok też idzie w ruch. I zawsze to jakiś chwilowy uspakajacz

Me 2.

Napisane przez justyna_g4

no właśnie cały czas się zastanawiam ile jest to niewiele.
Wogole strasznie rzadko są w promocji jakieś pieluchy 1. Zazwyczaj tylko większe.

Teraz w realu znowu są Pampers jedynki za 19,99 zł.

Napisane przez Ashyshqa

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

Same piękne informacje.

Gratulacje maarchewko!
Gratulacje Justi!

Ja po wizycie. Młody waży około 2770 g, położenia główkowe, mam idealną anatomię do porodu sn i wszystko wygląda bardzo dobrze. Przepływy okej i reszta też. Jednak trochę muszę chyba przyspieszyć z przygotowaniami, bo po badaniu wyszło, że szyjka się już skróciła i zmiękczyła. Gin powiedział, że za tydzień ciąża już właściwie będzie donoszona i jakbym urodziła, to będzie okej. Po badaniu stwierdził, że bardzo wątpi, żebym przeterminowała. Pobrał wymaz na GBS z pochwy i odbytu, następna wizyta za 2 tygodnie - 6.06.

No i spytałam o 2 tygodnie L4 dla męża jako opiekę nade mną, to powiedział, że po porodzie sn rzadko w szpitalu wystawiają takie zwolnienie. Ale... coś na to poradzimy. Także gin mi bez problemu wystawi.

Miałam więcej pocytować, ale jestem u mamy, a resztę zaznaczoną mam na swoim kompie. Wieczorem poodpowiadam na resztę.

[MoTyleKsw]

Napisane przez potterka

my na razie nie użuwamy i chciałabym uniknąć.. ale to dopiero 2 tyg


odradzam jednorazowe najwygodniejsze te siateczkowe wielorazowe

dziewczyny, które mają ręczne laktatory z aventa... jak wrażenia?

Potwierdzam tylko te siateczkowe!!!

Ja byłam bardzo na nie na ten laktator, wyzywałam na niego na czym świat stoi.
Po 2 tyg tego mleka mam już dużo więcej i jest dużo lepiej ze ściąganiem mleka laktatorem.

[karolina2121]

Dziekuje za odpowiedzi odnosnie smoczka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez Innocence_89

ale jestem głupia zachciAŁO mi sie oglądać falmy na youtubie z porodów (bez cenzury) i teraz zaczynam sie bać. Troche to masakrycznie wygląda...

O kurka, ale pomysły masz Ja bym w życiu nie oglądała bo przecież inaczej to wszystko przeżyję i odczuję jak sama będę rodziła, a inaczej jak się na to tak na sucho patrzy.

Napisane przez Ashyshqa

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

Super Właśnie dziś patrzyłam na pierwszej stronie, że Marchewka to 11 dni przeterminowana. Super, że już na świecie Wojtek
GRATULUJĘ

[justyna_g4]

Napisane przez potterka

odradzam jednorazowe najwygodniejsze te siateczkowe wielorazowe

Ja mam i takie i takie i gin mi dziś mówiła, że lepiej jednorazowe bo to co wylatuje z nas jest toksyczne i nie powinno się prać i zakładać 2 raz bo zawsze jakieś bakterie zostaną. Ale to tylko opinia mojej gin. Ja mam i jedne i drugie i bede używac tych w których będzie mi wygodniej.

Napisane przez anoxee

Ja zamierzam. Smoczek to nic złego pod warunkiem mądrego użytkowania tego urządzonka.




Teraz w realu znowu są Pampers jedynki za 19,99 zł.

Tez tak uważam i biorę smoczek do szpitala nawet.

A reala najbliższego mam 30km tak jak i carrefour.

[gosiulka22]

dziękuję

Napisane przez justyna_g4

My już w domu. A po wizycie chyba nic nowego. Mała tak jak była ostatnio ( choć miałam wrażenie jakby mi bardziej włożyła te palce niz ostatnio i gówki nie dotknęła ). Rozwarcia ani skurczy nie ma. Gin twierdzi, że wszytsko sie tam ładnie układa do szybkiego ( w sensie sam poród,a nie że już ) porodu. Przepływy dobre, łożysko młode. Mała wyszła jej 2815g czyli musiał być jakiś błąd ostatnio jak wyszło 2800g ale mówiła , że błąd pomiaru usg to nawet 400g wiec się nie martwię. Ktg w porządku choć była jakaś inna położna i miałam wrażenie, ze nie wie jak ma to podłączyć wszystko. No i kolejna wizyta w środę bo wiadomo w Boże Ciało nie pracują.

a to jeszcze chyba sobie chwilkę poczekasz, może mała urodzi się dopiero w terminie. Ja dwa tyg temu miałam małe rozwarcie a termin mam tusz przed Tobą ale i tak liczę dotrwać do 8

Napisane przez Ashyshqa

To Bartuś i Wojtuś będą razem obchodzić urodziny!
Bo oto info od Marchewki:

"Dzisiaj o 11.25 sn urodziłam Wojtka. 56cm i 3800g. była to rzeźnia, dalej nie mogę się otrząsnąć. opowiem jak się dorwę do kompa."

Biedna, kolejny ciężki poród... Ale jest Wojtuś!!!

Gratulacje Duży chłopak
Marchewcia to się biedna naczekała na Wojtka a teraz jeszcze taki poród. Mam nadzieje ze szybko o nim zapomni

Napisane przez potterka

odradzam jednorazowe najwygodniejsze te siateczkowe wielorazowe

majtki - zdecydowanie siateczkowe.[/QUOTE]
ok, a te siateczkowie tez bez problemu dostanę w aptece??

[justyna_g4]

Słyszałyście o tym ratowniku, który odebrał poród przez telefon...znaczy udzielał informacji babce co ma robić bo była sama w domu i urodziła sama.

[Ashyshqa]

Napisane przez sharpnowaja

no i moja mała obudziła się z wrzaskiem kurcze nie wiem co z nią jest dzisiaj
w ogóle czy wasze maleństwa się zrywają podczas snu? jeśli wiecie o co mi chodzi. Bo moja bardzo często i albo nią "potrzęsie" i śpi dalej albo zaczyna strasznie płakać. Żal mi jej niestety ja tak mam i w ciąży też tak miałam więc może to przeze mnie tak ma

U nas też się zdarza, że się tak zatrzęsie, zapłacze i dalej śpi Ale chyba u dzieciaczków to normalne...

My smoczek spróbowaliśmy za radą położnej. Jak jej powiedziałam, że mała potrafi jeść godzinę to zasugerowała smoczek. Ale u nas za bardzo nie działa, bo pluje nim, więc już wolę, żeby jadła dłużej i smacznie zasnęła przy piersi i spała niż wisieć pół h nad łóżeczkiem i wpychać jej ten smoczek jak wypluje Więc póki co zasypia przy piersi... Mi to bardzo nie przeszkadza, a skoro jej tak dobrze, to luz. Na szczęście nie wisi 24h na cycku

Sharp przypomnij mi proszę nazwę tej zasypki co polecałaś na ranę po CC

[potterka]

Napisane przez justyna_g4

Ja mam i takie i takie i gin mi dziś mówiła, że lepiej jednorazowe bo to co wylatuje z nas jest toksyczne i nie powinno się prać i zakładać 2 raz bo zawsze jakieś bakterie zostaną. Ale to tylko opinia mojej gin. Ja mam i jedne i drugie i bede używac tych w których będzie mi wygodniej.

ja też wzięłam takie i takie.. ale w tych jednorazowych zaparzyłby mi się tyłek

Xal Twoją opinię już znam, czekam na resztę dziewczyn

[justyna_g4]

Napisane przez gosiulka22

dziękuję


a to jeszcze chyba sobie chwilkę poczekasz, może mała urodzi się dopiero w terminie. Ja dwa tyg temu miałam małe rozwarcie a termin mam tusz przed Tobą ale i tak liczę dotrwać do 8

JA bym chciała 12 czerwca bo remont w domu jeszcze bedzie, a ojcec przylatuje najprawdopodobniej 2 dopiero.

[anoxee]

Napisane przez MoTyleKsw

Ja byłam bardzo na nie na ten laktator, wyzywałam na niego na czym świat stoi.
Po 2 tyg tego mleka mam już dużo więcej i jest dużo lepiej ze ściąganiem mleka laktatorem.

Motylku, miło to słyszeć, że laktacja się normuje.

Napisane przez justyna_g4

Tez tak uważam i biorę smoczek do szpitala nawet.

A reala najbliższego mam 30km tak jak i carrefour.

Ja też biorę smoka do szpitala.
To buba z tymi marketami.

Motylek mi przypomniała, że zapomniałam się pochwalić, że wylicytowałam laktator. Ktoś kochany podał mi tutaj link do aukcji tego avent natural. I to babeczki z mojego miasta. Laktator jest niby nowy, bo to powielony prezent, nawet nie był wyparzony. Do tego gratis jest smoczek do butelki natural 3m+. Nikt nie licytował i udało mi się kupić za 54 zł Czekam na informację o odbiorze osobistym. A teraz idę poszukać która dobra duszyczka go znalazła i mi podrzuciła link.

[gosiulka22]

Napisane przez justyna_g4

JA bym chciała 12 czerwca bo remont w domu jeszcze bedzie, a ojcec przylatuje najprawdopodobniej 2 dopiero.

może Mała Cię posłucha. ja bym chciała w terminie czyli 8 czerwca bo mąż ma wtedy urodziny a poza tym przyjeżdża do domu dopiero 7 więc jak Mała zechce wyjść wcześniej to będę sama

[potterka]

Napisane przez gosiulka22

ok, a te siateczkowie tez bez problemu dostanę w aptece??

myślę, że tak

[anoxee]

salviae to Ty byłaś tą dobrą duszyczką. Dziękuję!

[MoTyleKsw]

Napisane przez potterka

my na razie nie użuwamy i chciałabym uniknąć.. ale to dopiero 2 tyg


odradzam jednorazowe najwygodniejsze te siateczkowe wielorazowe

dziewczyny, które mają ręczne laktatory z aventa... jak wrażenia?

Napisane przez anoxee

Motylku, miło to słyszeć, że laktacja się normuje.


Ja też biorę smoka do szpitala.
To buba z tymi marketami.

Motylek mi przypomniała, że zapomniałam się pochwalić, że wylicytowałam laktator. Ktoś kochany podał mi tutaj link do aukcji tego avent natural. I to babeczki z mojego miasta. Laktator jest niby nowy, bo to powielony prezent, nawet nie był wyparzony. Do tego gratis jest smoczek do butelki natural 3m+. Nikt nie licytował i udało mi się kupić za 54 zł Czekam na informację o odbiorze osobistym. A teraz idę poszukać która dobra duszyczka go znalazła i mi podrzuciła link.

Gratuluję zakupu
Ano laktacja się normuje, a mała cierpi i jak tak dalej będzie to będziemy odstawiać od cyca i na nutramigen albo bebiko pepti...
Teraz leży u taty na brzuchu i nie pręży się tak bardzo, ale bąki sadzi takie, że ech
No nic walczymy dalej.


Swoją drogą własnie będę pić pierwszą szklankę Nutramigenu. Chyba się zbełtam...

[anoxee]

Napisane przez justyna_g4

Słyszałyście o tym ratowniku, który odebrał poród przez telefon...znaczy udzielał informacji babce co ma robić bo była sama w domu i urodziła sama.

Ja słyszałam. Niestety słyszałam też o dziecku, które kobieta rodziła sn, a miało 5,5kg i udusiło się w kanale rodnym. W TVN24 dziennikarka rozmawiała z lekarzem (tym co występuje w programie Bosackiej) i dziwię się, że nie załadował z dyńki tej dziennikarce. On tłumaczy, że błąd został popełniony wcześniej, że nie została określona taka waga dziecka i na sali porodowej już nic nie można było zrobić. A ta usilnie próbowała oskarżyć lekarzy przy porodzie, że nie zrobili cc. Fragment rozmowy, mniej więcej:
Dziennikarka - CC uratowałoby życie temu dziecku.
Lekarz - A skąd to pani wie? Jest pani tego pewna?
D - Yyyy... tak uważają rodzice dziecka.
L - Tego nie wiedzą ani ginekolodzy, ani neonatolodzy. Powikłania po cc również są różne.
[...]
L (mocno poirytowany) - Ale niestety widzę, że o CC najwięcej wiedzą... fryzjerki, ...i dziennikarze TVN-u.

Padłam.

To wielka tragedia, ale nie umiem tych dziennikarzy czasem słuchać.

[Ashyshqa]

Napisane przez MoTyleKsw

Ja byłam bardzo na nie na ten laktator, wyzywałam na niego na czym świat stoi.
Po 2 tyg tego mleka mam już dużo więcej i jest dużo lepiej ze ściąganiem mleka laktatorem.

A jak wykorzystujesz mleczko? I jak często ściągasz? Mi w ciągu dnia brakuje czasu. I tak mam wrażenie, ze karmię ciągle i juz mi się nie chcę z laktatorem siedzieć... I tylko raz w ciągu dnia udało mi się ściągnąć porcję wartą zamrożenia... Więc czasem to co mam z dnia, dajemy małej w nocy, ale jeszcze nie udało mi się ominąć karmienia dzięki ściągniętemu mleku bo mała i tak chce pierś (nie zrozumcie mnie źle, nie narzekam na to, bardzo się cieszę, że mogę karmić, ale chętnie czasem pospałabym ze 4h ciągiem)

[anoxee]

Napisane przez MoTyleKsw

Gratuluję zakupu
Ano laktacja się normuje, a mała cierpi i jak tak dalej będzie to będziemy odstawiać od cyca i na nutramigen albo bebiko pepti...
Teraz leży u taty na brzuchu i nie pręży się tak bardzo, ale bąki sadzi takie, że ech
No nic walczymy dalej.


Swoją drogą własnie będę pić pierwszą szklankę Nutramigenu. Chyba się zbełtam...

Nie zadręczaj się tym karmieniem. Niestety jest różnie, a krzywda dzieciątku na mm się nie stanie. Robisz wszystko co jest możliwe, żeby było dobrze, ale zdarza się, że i te sposoby zawodzą. Najważniejsze uporządkować wszystko w głowie. 3mam kciuki.

Ps. Justi podobno też miała bardzo ciężki poród.

[gosiulka22]

Napisane przez potterka

myślę, że tak

dzieki jutro idę dokupić wszystkie brakujące rzeczy do torby i w końcu ja spakuję bo 2 tyg zostało

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez anoxee

Ps. Justi podobno też miała bardzo ciężki poród.

o to nie dobrze
ciekawa aż jestem opisów skoro takie ciężkie porody

[pawie_oczko]

dziewczyny a słyszałyście lub miałyście do czynienia z obniżonym napięciem mięśniowym u noworodków? moja mała miała w 1 minucie 9/10 (ale to za skórę, bo była owinięta pępowiną) w 5 minucie już 10/10, w szpitalu też nie zauważyłam żeby miała jakieś obniżone napięcie... w ogóle nikt mi nic na ten temat nie mówił a przy wypisie dostałam skierowanie do poradni patologii noworodka żeby to skontrolować. Byliśmy w zeszłym tygodniu i lekarz powiedział, że absolutnie nie ma żadnego obniżonego napięcia. Z resztą sama to widzę, bo ma dużo siły w rączkach, nóżkach, jak ją kładę na brzuchu to ładnie unosi główkę itd. ale trochę mnie ciekawi jak to z tym jest, bo ponoć dużo dzieci dostaje takie zalecenia do kontroli


a i jakby któraś zauważyła odparzenia na pupce to polecam zwykłą mąkę ziemniaczaną poleciła mi ją stara, doświadczona położna, po 2 dniach u nas pupcia była ładniutka