Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :) - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 17 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 - Rozpakowywanie trwa 7 12,96%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 1 1,85%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.17 2 3,70%
Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.17 0 0%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.17 1 1,85%
Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17 20 37,04%
Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.17 0 0%
Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 2 3,70%
Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, niecierpliwie czekamy na kolejne robaczki. 4 7,41%
Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, właśnie rodzą się kolejne robaczki. V-VI 2013 4 7,41%
Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 3 5,56%
Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.17 3 5,56%
Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.17 7 12,96%
Głosujący: 54. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-25, 21:36   #4471
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
na pewno z czasem poczujesz się pewniej
ja też pierwszy raz jestem mamą

generalnie nie słucham nikogo i nie poddaję się nikomu\
ew. Tż-ta posłucham

<<<ja się trochę rozbrykałam w kwestii jedzenia (myślałam, że będę bardziej uważać ) , nie ograniczam się prawie w ogóle, słodycze mogłabym jeść i jeść :P>>> i o dziwo zaczęłam się mieścić w spodnie sprzed ciąży


salviae- na mojej "liście laktacyjnej" od położnej jest napisane, że można jeść brokuły tylko kalafiora nie
<<czekam z niecierpliwością na świadome uśmiechy>>

Zazdraszczam!
Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Kuba też tak sprawdza i też żeby tak poleżeć i pobawić się jak niemowlak z reklamy musi być w błogim nastroju


Kuba zabawkami zajmuję się na jakieś 20s czarno-białe książeczki chwila, motyl z czarno-białymi skrzydłami też chwilka, a opinie na necie czytałam i pisali, że dzieci 1-2 miesiące uwielbiają się wpatrywać taaa.... 20 sekund karuzelke widzi, ale nie umie głowy utrzymać prosto dłużej tylko na bok mu leci więc też za dużo pożytku z niej nie mamy narazie
a próbowałam uśmiechy powtórzyć ale już humorek nie ten, mam nadzieje że to nie było jednorazowe, napewno świadome, bo kilka razy się powtórzyło



Ja też próbuje, ale te reakcje czasem są gorsze niż nie jedzenie, po pomidorach rzygał, na nabiał ma uczulenie, ale pediatra powiedziała, że codziennie coś małego mam zjeść np mały plaster sera po surowych ogórkach też brzuszek bolał i podejrzewam, że po ciasteczkach ma wzdęcia, ale jakoś nie chce tego do siebie dopuszczać, w sumie to nie wiem jaki składnik tych ciastek mógłby przeszkadzać, ale napewno jest po nich bardziej marudny i się pręży. W sumie to jak narazie z takich nie wskazanych rzeczy paują tylko brokuły

Mały zasnął, głaskany między oczkami i z podwójną rundką 4 kołysanek które znam
A jeśli chodzi o ciastka. Tez musiałam porzucić herbatniki, biszkopty i suche wafle powód - dziecko źle reaguje na spulchniacze w nich i u nas kłopoty z kupą mogły być równiez od tego!


Ale dziś już jest lepiej. Dupa podleczona, kup mniej
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 21:42   #4472
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
no to dawajchetnie to wyjaśnię.
Miałam cykle 30 - 32 dniowe.przed zajściem okres był w okolicy 3. lub 4. każdego miesiąca. Byliśmy na urlopie i okres mi się przesunął na 13. Robiłam test, był negatywny. Okres się skonczyl 15, my kochaliśmy się 16, 17, 18, potem nic przez dwa tygodnie bo mnie swedzialo tam, traktowałam to tantum rosa, bo gin nie stwierdził żadnego chorobska. Ale mnie swedzialo wiec nie chciałam seksu. Potem kochaliśmy się tylko w gumce, bo nadal miałam tam dziwne uczucie, szczególnie przy sikaniu. 13 września okresu nie było, 14. chcieliśmy napić się wina, ale od jakiegoś tygodnia żołądek mnie dziwnie bolał i miałam niestrawność. Postanowiłam zrobić test, o co się jeszcze z mężem poklocilam, bo stwierdził, ze akurat w tym miesiącu to niemożliwe. Zrobiłam, wyszedł pozytywny, szczena nam obojgu opadła. Moja ginka powiedziała, ze to się rzadko zdarza, ale zdarza- 2 owulację jednego miesiąca, albo totalny chaos w dniach płodnych, szczególnie po zmianie klimatu.
aaaaaaaa, urlop to wiele wyjaśnia większość dzieci pochodzi z urlopu
wprawdzie cykl poprzedni miałaś znacznie wydłużony, ale następny z kolei chciał być krótszy i owulka poszła szybciej. no tak to już jest, że przy nieregularnych cyklach ciężko coś utrafić. ale największym dowodem na to, że wtedy 16.-18. miałaś dni płodne, jest twój krąglusi brzuszek
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 21:54   #4473
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
hmmm, a ja mam rozkminę:P bo wiem kiedy miałam śluz płodny i kiedy wyszedł pozytywny test owulacyjny, ale wg usg 1 trym zaszłam jakieś 5 dni przed owu:/ liczyć nie mam co, bo każdy cykl miałam inny
a ja miałam owulacje co najmniej 2x w miesiącu
Bo jak byłam u gina to powiedział mi ze jest juz po owulacji kilka dni później miałam śluz płodny znowu kochaliśmy sie i jest dzidziuś

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

DZiewczyny ...pełnia
która rodzi przynawać sie
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 22:00   #4474
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No ja właśnie najbardziej się boję o ten nabiał bo bez niego boję się o zęby...więc będę kombinowała.



Mysia, wapń, nie wapno
Wapno byłoby łatwe w suplementacji, ale dokładnie mam tą samą rozkminę i codziennie sobie obiecuję, że poszukam czegoś w netcie na ten temat
Pffff mozg mi sie wylaczyl o tej poznwj porze:p ja jestem fanka nabialu, praktycznie polowa mojej diety to mleko, sery i jogurty i nie potrafilabym z tego niestety zrezygnowac mam nadzieje ze mlody nie bedzie mial skazy....

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
a ja miałam owulacje co najmniej 2x w miesiącu
Bo jak byłam u gina to powiedział mi ze jest juz po owulacji kilka dni później miałam śluz płodny znowu kochaliśmy sie i jest dzidziuś

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

DZiewczyny ...pełnia
która rodzi przynawać sie
Pffff bo z tym ogladaniem owulacji na usg to tak jest:/ mi lekarz w czwartek powiedzial, ze jaja nie ma ani sladu po nim ze bylo albo bedzie i ze nie ma owulki, od poniedzialku czulam ze mam plodne i w srode prawie tydzien pozniej wyszedl mi pozytywny owu wiec zaszalelismy dzien pozniej bylam u gina i jaja tez nie bylo wiec mlody powstal przez niepokalane poczecie
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 22:11   #4475
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość



Kupiłam obie, bo się opłaca A zawsze elastyczna może służyć do sesji jako kocyk/tło

Póki co będę się uczyć sama, a w międzyczasie polować na warsztaty z chustowania u mojej położnej z SR albo poproszę o konsultację - w razie potrzeby - jeżeli udziela

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


i trzymam za GBS-a





Byłam właśnie w Biedronce i... nie było już ani 1 mega paczki


Powodzenia


Wow!


No jeszcze troszkę nam brakuje
Też jestem ciekawa czy załapię się jeszcze na tą część czy na nową
Jenny, rozmiar 1 nie był włączony w tę promocję w Biedronce

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
dla Helenki za przyrost wagi
No sprzedaż zalegających rzeczy to super sprawa, ale wiadomo, trzeba mieć czas się za tym zakręcić. Cieszę się, że co chciałam sprzedać to już poszło w świat. To akwa nam tylko zalegało ale już z głowy


Jak Ci nie przeszkadza czytanie na kompie to ktos tu wklejał link gdzie można za free ściągnąć. Przeszukaj wątek to Ci znajdzie

A czyta się łatwo bo jest cała masa przykładów.
kurczę, mi się jakoś źle czyta na kompie...a poczytałabym coś kształcącego.
ale cieszą te gramy przybywające na wadze, prawda?
mhm z moją wyprzedażą pewnie zejdzie mi do 2020

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
O to muszę się pilnować Ciebie i Cloche



No dobra to cicho sza o tej zmianie kodu
Wagą się aż tak nie przejmuję - jakoś urodzić po prostu muszę. A raczej nie ma szans, żeby Mała doszła do 4kg to jakoś musi się to udać



Właśnie w tym momencie przerwałam czytanie książki "Pierwszy rok życia dziecka" żeby sprawdzić co tu nowego na wątku Jestem dopiero na 65str. ale polecam bo to naprawdę dość gruba encyklopedia i ma sporo różnorakich informacji



Najprawdopodobniej będzie Lena albo Liliana No chyba, że po porodzie nam się całkiem odmieni i wymyślimy coś zupełnie innego
Przez pół ciąży (od usg połówkowego, kiedy potwierdzono nam płeć) nie możemy się zdecydować i raz nas ciągnie bardziej w stronę jednego imienia a raz w stronę drugiego



Ja tak z moją Małą po cichu pertraktuję, że może by tak w poniedziałek się zdecydowała, bo wtedy ma dyżur moja lekarka To akurat dzień po święcie, ale czy Młoda się na to zdecyduje
Nie mam za bardzo czym jej przekupić, a widzę, że takie praktyki tutaj stosujecie

Miałam sobie dziś zrobić te liście malin i coś nie mogę się przemóc
może się szarpnę na tę knigę...
Liliana bardzo mi się podoba, wydaje mi się mniej popolurne niż Lena, ale ja w ogóle się tym aspektem nie przejmuję
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 22:11   #4476
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
myślę, że tak Bartek na szczęście nie drapie sie do krwi







na smółkę szło mi sporo ale dziś już normalna kupka nie wiem, 3-4 mi ida.







u mnie też się nie leje, nawet jak próbowałam ścisnąć ale musi byc ok skoro maly nie płacze no i ulał żółtym, pielęgniarka powiedziała, że to znak, ze pokarm juz jest fajny







u nas nie ma czegoś takiego chyba...





Trzymam kciuki!!









dla mnie parcie to była juz ulga... najgirzej bylo z oxy jak mnie podpieli pod ktg, M. Plakal ze mna...











Powiem Ci, ze bylo identycznie do mimentu powrotu na porodówkę z patologii...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
brawo za pokarm a to co napisałaś o mężu i reakcji na skurcze

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
Ogłaszam że w końcu spakowałam torbę do szpitala jestem z siebie dumna!
od dziś mogę rodzić
do tp 2 tyg


Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Moj juz wykapany

i obeszlo sie bez jakiegos mega placzu... Do tej pory darl sie .. Na maxa...





pewnie w kazdym szpitalu inaczej







ja dzisiaj pazurki mlodemu obcielam i nie bylo tak zle....





Moj dzisiaj rekord pobil z 15 min lezal w lozeczku i zezowal na misia heee musze w pon. Karuzele zamowic bo widze ze zaczyna widziec hii i moze dluzej polezy w lozku rozdarciuch maly
Kilka fotek Michasia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o, brawo za manikiur słodki jest Michaś, kurczę, ale Wasze dzieciaczki się wydają duże, a ja się cieszę jak głupia, że trochę tłuszczyku przybywa Helenie z dnia na dzień (naprawdę to widzę)

ale ma wrażeń w łóżeczku

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
ja też muszę zakupić karuzelkę ale poluję na tę tiny love taką zieloną jak nie znajdę w dobrej cenie to odżałuję i kupię nową
synek słodziaczek
a właśnie wybudzacie dzieci na kąpanie? bo my zawsze kąpiemy o mniej więcej tej samej porze +/- 30 min.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------



o super, dziękuję za info

korzystasz z tego, sprawdza się?

wybudzamy, z bólem, bo z bólem, ale.
musimy, bo zasypia po karmieniu i potem godzinę muszę odczekać, żeby bezpośrednio po jedzeniu...
Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Ale przystojniaczek



Wybudzamy, bo też myjemy o jednej porze,(tzn staram się ją nakarmić o 18 i wtedy już nie śpi, albo przysypia sobie, później mycie o 20 i o 21 jedzenie) choć ja dziś mam poślizg, bo TŻ wrócił dziś do pracy, mała się przyssała do cyca i czekam, aż jej się zawiąże sadełko w brzuszku by mi nie cofała jedzonkiem podczas mycia

a ile odczekujecie po papu?
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 22:14   #4477
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
a ja miałam owulacje co najmniej 2x w miesiącu
Bo jak byłam u gina to powiedział mi ze jest juz po owulacji kilka dni później miałam śluz płodny znowu kochaliśmy sie i jest dzidziuś

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

DZiewczyny ...pełnia
która rodzi przynawać sie
Ja bym chciala
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-25, 22:19   #4478
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Kurde, nacytowałam się.. napisałam i mi się coś zawiesiło

no trudno.. jeszcze raz, tylko teraz skromniej

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
szkoda. powodzenia w dalszych polowaniach

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Muszę się Wam pochwalić, że wreszcie (po 2 m-cach ) sprzedaliśmy akwarium Więc możemy już wyjeżdżać, nic nas nie trzyma


Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość

dla mnie parcie to była juz ulga... najgirzej bylo z oxy jak mnie podpieli pod ktg, M. Plakal ze mna....


Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
1.Kupiłam obie, bo się opłaca A zawsze elastyczna może służyć do sesji jako kocyk/tło


2.Byłam właśnie w Biedronce i... nie było już ani 1 mega paczki
1. No w sumie racja- faktycznie się opłaca.. i zawsze można odsprzedać
2. My też byliśmy w biedronce, pieluszek nie kupiłam. Ale wzieliśmy naklejki sowy fajne są

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
U mnie łożysko też było niby ok, a po porodzie się okazało, że jest całe porwane i musiałam mieć łyżeczkowanie.....

Na usg nie było tego widać, dopiero po porodzie się okazało, że masakra totalna, a przepływy też miałam ok.
kurcze... to dziwne, że na usg nic nie wykazało ...

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
na pewno wypiorę tą chustę ale jeśli chodzi o to "łamanie" to albo ja nie wiem o co kaman, albo ona się nadaje od razu do użytku - jest bardzo przyjemna w dotyku i się pięknie układa... na instrukcji pisze, żeby wyprać w max 40 stopniach, bo też po praniu ona odrobinkę się skurczy, ale że ta jej długość podana na opakowaniu właśnie wtedy dopiero będzie osiągnięta. i potem już można ćwiczyć i wiązać
co do twojej obecnej sytuacji - kursu i czekania na poród - właśnie super sprawa, bo jak by nie było, to będzie super
wiesz.. ja też się nie znam- tak tylko podsłuchałam jak mądrzejsze dyskutowały

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
ja kupiłam wczoraj cała paczkę seni i tam jest właśnie 5 szt ale paczka jest ogromna i nie wiem gdzie to zmieszczę. może 2 weźmie a resztę najwyżej ktoś mi dowiedzie
to ja mam jakieś mniejsze. Chyba panda czy jakoś tak. Jak stwierdzę, że zdają egzamin to poproszę Tż i mi dowiezie

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość

Wygląda na to, że będę miała chustę. Z pomocą naszej Ash kupiłam na razie wirtualnie, ale mam nadzieję, że jutro będę się mogła pochwalić, że jest moja. Wiesz co jest najśmieszniejsze? Że dziś po południu odezwała się ta laska z mojego miasta, że oferta nadal aktualna. Ale kolorystycznie podoba mi się bardziej ta z W-wy. Jakbyś była zainteresowana tą z Rybnika (jest za 110zł), to wal.

Lonely, nie poddawaj się z chustą, czasem można naprawdę znaleźć używaną w fajnej cenie.
no to super a jaki kolorek wybrałaś
ja się nie poddaję, jeszcze poszukam używanej a jak się nic nie trafi to wezmę nową

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
Ogłaszam że w końcu spakowałam torbę do szpitala jestem z siebie dumna!
od dziś mogę rodzić
do tp 2 tyg


Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość

Ale dziś już jest lepiej. Dupa podleczona, kup mniej


---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
DZiewczyny ...pełnia
która rodzi przynawać sie
ja to chyba sobie powyję do tego księżyca
bo urodzić to i się pewnie nie uda
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 22:40   #4479
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Odp: Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
brawo za pokarm a to co napisałaś o mężu i reakcji na skurcze







o, brawo za manikiur słodki jest Michaś, kurczę, ale Wasze dzieciaczki się wydają duże, a ja się cieszę jak głupia, że trochę tłuszczyku przybywa Helenie z dnia na dzień (naprawdę to widzę)

ale ma wrażeń w łóżeczku




wybudzamy, z bólem, bo z bólem, ale.
musimy, bo zasypia po karmieniu i potem godzinę muszę odczekać, żeby bezpośrednio po jedzeniu...



a ile odczekujecie po papu?
Godzinke gdzieś koniecznie ale staram się dwie by od razu po myciu i higienię dawać jej Cyca. Choć u mojej to też nie zawsze działa bo i po takim czasie zdarza jej sie ulac.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-25, 23:36   #4480
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
Ogłaszam że w końcu spakowałam torbę do szpitala jestem z siebie dumna!
od dziś mogę rodzić
do tp 2 tyg


Cytat:
Napisane przez Kamciatka Pokaż wiadomość
Moja szwabska kombajnistka pryska na noc włosy lakierem ...
Szwabska kombajnistka

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
yeaaaaaaaaaaaaaaah!!!!!!! !!!!!!! fc bayern, stern des südens!!!!!!!!!!!
Co to znaczy? Przerywniki w poprzednich postach były najlepsze.

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
1. No w sumie racja- faktycznie się opłaca.. i zawsze można odsprzedać

to ja mam jakieś mniejsze. Chyba panda czy jakoś tak. Jak stwierdzę, że zdają egzamin to poproszę Tż i mi dowiezie


no to super a jaki kolorek wybrałaś
ja się nie poddaję, jeszcze poszukam używanej a jak się nic nie trafi to wezmę nową
Niby się te dwie opłaca, ale jak śledzę ogłoszenia, to używane elastyki są w cenie około 70-80 zł i niewielki popyt na nie. Dlatego dla mnie te dwie za 209 zł to dużo, bo elastyka nie przewiduję, ale oczywiście ktoś kto ma zamiar go używać będzie uważał inaczej.

Ja też mam do dziecka te pandy.

Kolor to Sycylia.
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:03   #4481
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

hejka wpadam na szybko po masakrycznym dniu i nocy.. troch ę chaotycznie bo tylko chciałam się wyżalić.. Dziewczyny które nie rodziły nie czytajcie tego na szaro. Rano do mojej pustek sali all inclusive dowieźli mi 2 dziewczyny.. Jedną przywiozła położna-demon...

I nie wiem co we mnie wstąpiło..przypomniał mi się poród, zaczęłam okropnie ryczeć, nie mogłam się uspokoić.. pomyślałam sobie o tym jak wyglaam i co ciąża i poród zrobiły z moim ciałem. Że w życiu nie spodziewałam się ze ktoś będzie ze mną robił co chciał,że będzie mi wpychał łapska w różne miejsca, ze pozbawiło mnie to człowieczenstwa.. Potem jeszcze bardziej zaczęły mnie szwy boleć, stwierdzilam że pewnie jestem pocięta od pipy po dupe ze pewnie źle mnie szsyto i dlatego ja nie mogę prawie chodzić a inni nawet te dziewczyny prosto z porodu wygladają dobrze.. W koncu zadzwoniłam po TŻta zeby przyjechał, ze nie daje rady.. Był w pół godziny. Nie gadaliśmy co się stało bo nie było jak ale siedział ze mna i się uspokoiłam..


Mieliśmy już wyjsc dzisiaj,bo waga jest super, ale niestety okazała się ze mały ma żółtaczkę. Dostał mydelniczke z lampą.. Masakra ta lampa jak dla mnie..Ogólnie lepiej, że dostał w szpitalu i od razu to jednym ciągiem odbębnimy.. Niż by to miało się dziać zaraz po wypisie i powrót do szpitala. ale.. Wojtuś lubi być skrępow
y.. A na lampie ma być goły przykryty tylko od góry.. na oczka ma opaske... Nie mogliśmy zasadzić mu opaski, ciągle chcał ją ściągać, ryczal strasznie, nie mógł się przyzwyczaic ze ma nózki i rączki i nie chciał tak leżeć..Meżu siedział z małym, palec TZ w buzce Wojtka by ten się uspokoił i tak kilka godzin, a ja w tym czasie starałam się spać, bo Meżu może tu być tylko od 15-20..
A no i co raz karmienie.. mi zmasakrowało cycki więc między karmieniami smaruje bepanthenem, ale mały się rozryczy, trzeba to szybko zmywac - a zmyjcie szybko jak pali ogniem i sama maź tłusta.. potem po karmieniu znowu szybko smaruwanie zeby na następne karmienie trochę się zregenerowało..

potem malzu poszedl...a ja w sumie od 4 dni przespalam lacznie z 8 godzin.od 22 udalo mi sie go polozyc na brzuchu a wtedy nie mozna spac tylko treba pilnowac...potem karmienie, 24...do mydelniczki, palec do buzi, wyciagne ryk, potem palec przestal dzialac, to, cyc, to z mydelniczki, to do, cycki pieka, maly placze.. jeszcze na sali babka ma taka mala ze ryczala od 21 non stop do1 w nocy..moe bylo 15 min lacznie jak nie plakala..bidula..wspołczu lam strasznie ..zwlaszcza w pierwsza noc,..
od 1 w nocy zasypialam na 5 minut kidy wcisnelam smoczek, ale po chwili wypadal i trzebA bylo znowu wsadzic.. w koncu jakos zasnal..kolezanka mnie obudzila,ze maly sie zawinal..ja -patrze opaska cała na szyji, ten sie wije oplątany w kocu.. To go ratuje... pieluszka się jeszcze odpieła.. mydelniczka obsrana.. poleciałam z nim w drugiej mydelniczce po nowy podkład, nie wiedzeli po co, bo to jakaś integralna część lampy...potem umylam wszystko, przebralam,polozylam.. potem zaczął się dławić, zygać jakoś wykrzutsił, potem zamarł jakby przestał oddychac i się ruszac.. nie wiedziałam czy zyje.. ale trzymałam go w pionie i słuchałam czy oddycha czy nie, stukajac go w plecki, oddychał tylko tak spokojnie.. polozylam znowu na lampe ale nie spalam, siedzialam i pilnowalam probujac nie zasnac, czy oddycha, strasznie spokojny byl, musialam szturchac czy sie rusza..teraz gowzielam na karmienie bo juz 5 godzin nie jadl i go pozadnie wybudzic musialam bo ssac nie chcial..

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

takze z dziecmi to jednak trzeba nerwy ze stali miec, nie można w zadnej sytuacji spanikowac tylko trzeba miec trzezwy umysl nawet jak sie jest nieprzytomnym.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

a i jeszcze RADY SZPITALNE..

smialyscie sie ze mnie ze mam tyle toreb... ale tu na prawde trzeba wszystko miec, po porodzie to nawet jak rozek był gdzies w szafce to mi nie zawineli malego w nic szpitalnego tylko w moj ręczniczek.. jedynie co szpital zapewniał to posciel podczas porodu i kilka podkladów poporodowych.. ale juz pampuchy swoje.. nawet nie miałam się czym wycierac po ktg bo papier im się skonczył...

-Majtki Seni wielorazowe- super sprawa, z pampucha mozna sie poczuc jakby sie mialo normalne majtki.. Ja nosze rozm. 38 wzielam i L i XL obie pasują..
-wkladki laktacyjne.. mi sie nie przydalo.. tzn zuzyłam 4 zeby sobie okład zrobic. mi mleko nie wycieka a mam go sporo..
-dużo wody i chlac ją chociaz moze sie nie chciec
-masc na cycki, ja mam bepanthen, mi pomaga, chociaz cudow nie zdziała jak co raz sie go zmywa i znowu maltretuje cycki.. Ja zaluje ze nie zaczelam smarowac od 1 dnia jak jeszcze cycki byly w miare tylko dopiero jak juz palilu ogniem.. A i robcie masaz sutek.. serio.. pooze wam i do porodu bo wywoła i wam zaoszczedzi cycki.. mnie palily 3 dnia dopiero.. inne dziewczyny juz po kilku karmieniach.. a ja mam baardzo delikatne cyce i na pewno bylo by znacznie gorzej gdyby nie szmanskie metody wywolywania porodu

a i zorganizujcie sobie coś w domu do ratowania cycek.. coś na okłady. nie koniecznie musicie miec to w torbie do szpitala, bo ktoś dowiezie, ale ja moge tylko na małzu polegać i wymyślic coś co by się dało przylozyc do cyców i zeby to on zorganizował to trochę wyczyn..

A i potrzeba duuuużo tetry.. Tutaj do wszystkiego, do okrywania, do ważenia, do kąpania, do ulewania, do przewijania.. ja wzięłam 8 pieluch do szpitala, małż mi dowiózł kolejne.. ale w domu trzeba miec wszystko przygotowane w razie co, zeby ktoś dowiózł, bo naprawde mi by było cizko wytlumaczyć, albo zeby małż nagle tetre zorganizowal, jak on po tym porodzie też dętka..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:11   #4482
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
hejka wpadam na szybko po masakrycznym dniu i nocy.. troch ę chaotycznie bo tylko chciałam się wyżalić.. Dziewczyny które nie rodziły nie czytajcie tego na szaro. Rano do mojej pustek sali all inclusive dowieźli mi 2 dziewczyny.. Jedną przywiozła położna-demon...

I nie wiem co we mnie wstąpiło..przypomniał mi się poród, zaczęłam okropnie ryczeć, nie mogłam się uspokoić.. pomyślałam sobie o tym jak wyglaam i co ciąża i poród zrobiły z moim ciałem. Że w życiu nie spodziewałam się ze ktoś będzie ze mną robił co chciał,że będzie mi wpychał łapska w różne miejsca, ze pozbawiło mnie to człowieczenstwa.. Potem jeszcze bardziej zaczęły mnie szwy boleć, stwierdzilam że pewnie jestem pocięta od pipy po dupe ze pewnie źle mnie szsyto i dlatego ja nie mogę prawie chodzić a inni nawet te dziewczyny prosto z porodu wygladają dobrze.. W koncu zadzwoniłam po TŻta zeby przyjechał, ze nie daje rady.. Był w pół godziny. Nie gadaliśmy co się stało bo nie było jak ale siedział ze mna i się uspokoiłam..


Mieliśmy już wyjsc dzisiaj,bo waga jest super, ale niestety okazała się ze mały ma żółtaczkę. Dostał mydelniczke z lampą.. Masakra ta lampa jak dla mnie..Ogólnie lepiej, że dostał w szpitalu i od razu to jednym ciągiem odbębnimy.. Niż by to miało się dziać zaraz po wypisie i powrót do szpitala. ale.. Wojtuś lubi być skrępow
y.. A na lampie ma być goły przykryty tylko od góry.. na oczka ma opaske... Nie mogliśmy zasadzić mu opaski, ciągle chcał ją ściągać, ryczal strasznie, nie mógł się przyzwyczaic ze ma nózki i rączki i nie chciał tak leżeć..Meżu siedział z małym, palec TZ w buzce Wojtka by ten się uspokoił i tak kilka godzin, a ja w tym czasie starałam się spać, bo Meżu może tu być tylko od 15-20..
A no i co raz karmienie.. mi zmasakrowało cycki więc między karmieniami smaruje bepanthenem, ale mały się rozryczy, trzeba to szybko zmywac - a zmyjcie szybko jak pali ogniem i sama maź tłusta.. potem po karmieniu znowu szybko smaruwanie zeby na następne karmienie trochę się zregenerowało..

potem malzu poszedl...a ja w sumie od 4 dni przespalam lacznie z 8 godzin.od 22 udalo mi sie go polozyc na brzuchu a wtedy nie mozna spac tylko treba pilnowac...potem karmienie, 24...do mydelniczki, palec do buzi, wyciagne ryk, potem palec przestal dzialac, to, cyc, to z mydelniczki, to do, cycki pieka, maly placze.. jeszcze na sali babka ma taka mala ze ryczala od 21 non stop do1 w nocy..moe bylo 15 min lacznie jak nie plakala..bidula..wspołczu lam strasznie ..zwlaszcza w pierwsza noc,..
od 1 w nocy zasypialam na 5 minut kidy wcisnelam smoczek, ale po chwili wypadal i trzebA bylo znowu wsadzic.. w koncu jakos zasnal..kolezanka mnie obudzila,ze maly sie zawinal..ja -patrze opaska cała na szyji, ten sie wije oplątany w kocu.. To go ratuje... pieluszka się jeszcze odpieła.. mydelniczka obsrana.. poleciałam z nim w drugiej mydelniczce po nowy podkład, nie wiedzeli po co, bo to jakaś integralna część lampy...potem umylam wszystko, przebralam,polozylam.. potem zaczął się dławić, zygać jakoś wykrzutsił, potem zamarł jakby przestał oddychac i się ruszac.. nie wiedziałam czy zyje.. ale trzymałam go w pionie i słuchałam czy oddycha czy nie, stukajac go w plecki, oddychał tylko tak spokojnie.. polozylam znowu na lampe ale nie spalam, siedzialam i pilnowalam probujac nie zasnac, czy oddycha, strasznie spokojny byl, musialam szturchac czy sie rusza..teraz gowzielam na karmienie bo juz 5 godzin nie jadl i go pozadnie wybudzic musialam bo ssac nie chcial..

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

takze z dziecmi to jednak trzeba nerwy ze stali miec, nie można w zadnej sytuacji spanikowac tylko trzeba miec trzezwy umysl nawet jak sie jest nieprzytomnym.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

a i jeszcze RADY SZPITALNE..

smialyscie sie ze mnie ze mam tyle toreb... ale tu na prawde trzeba wszystko miec, po porodzie to nawet jak rozek był gdzies w szafce to mi nie zawineli malego w nic szpitalnego tylko w moj ręczniczek.. jedynie co szpital zapewniał to posciel podczas porodu i kilka podkladów poporodowych.. ale juz pampuchy swoje.. nawet nie miałam się czym wycierac po ktg bo papier im się skonczył...

-Majtki Seni wielorazowe- super sprawa, z pampucha mozna sie poczuc jakby sie mialo normalne majtki.. Ja nosze rozm. 38 wzielam i L i XL obie pasują..
-wkladki laktacyjne.. mi sie nie przydalo.. tzn zuzyłam 4 zeby sobie okład zrobic. mi mleko nie wycieka a mam go sporo..
-dużo wody i chlac ją chociaz moze sie nie chciec
-masc na cycki, ja mam bepanthen, mi pomaga, chociaz cudow nie zdziała jak co raz sie go zmywa i znowu maltretuje cycki.. Ja zaluje ze nie zaczelam smarowac od 1 dnia jak jeszcze cycki byly w miare tylko dopiero jak juz palilu ogniem.. A i robcie masaz sutek.. serio.. pooze wam i do porodu bo wywoła i wam zaoszczedzi cycki.. mnie palily 3 dnia dopiero.. inne dziewczyny juz po kilku karmieniach.. a ja mam baardzo delikatne cyce i na pewno bylo by znacznie gorzej gdyby nie szmanskie metody wywolywania porodu

a i zorganizujcie sobie coś w domu do ratowania cycek.. coś na okłady. nie koniecznie musicie miec to w torbie do szpitala, bo ktoś dowiezie, ale ja moge tylko na małzu polegać i wymyślic coś co by się dało przylozyc do cyców i zeby to on zorganizował to trochę wyczyn..

A i potrzeba duuuużo tetry.. Tutaj do wszystkiego, do okrywania, do ważenia, do kąpania, do ulewania, do przewijania.. ja wzięłam 8 pieluch do szpitala, małż mi dowiózł kolejne.. ale w domu trzeba miec wszystko przygotowane w razie co, zeby ktoś dowiózł, bo naprawde mi by było cizko wytlumaczyć, albo zeby małż nagle tetre zorganizowal, jak on po tym porodzie też dętka..

Twoja trzecia doba przypomina mi moją trzecią...Jak pomyślę to mi słabo, więc mniej więcej wiem co przeżywałaś! Gratuluję za zachowanie zimnej krwi, bo ja to kazałam lecieć po położną i stałam sztywna jak trup z dołu nagle zaczęłam krwawić i stałam w kałuży swojej krwi i spocona, śmierdząca ze stresu.
Brzdące to teraz dla Nas oczka w głowie i po takiej nocy, my siedzieliśmy i pilnowaliśmy czy aby wszystko jest w porządku!

Co do sutków, jeśli są zmacerowane (mi bepanthen, ani maść na sutki nie pomogoły) najlepszym lekarstwem jest własne mleko. Umyj je, wyciśnij mleka i rozsmaruj na brodawki i przede wszystkim wietrz cycory!
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:25   #4483
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Twoja trzecia doba przypomina mi moją trzecią...Jak pomyślę to mi słabo, więc mniej więcej wiem co przeżywałaś! Gratuluję za zachowanie zimnej krwi, bo ja to kazałam lecieć po położną i stałam sztywna jak trup z dołu nagle zaczęłam krwawić i stałam w kałuży swojej krwi i spocona, śmierdząca ze stresu.
Brzdące to teraz dla Nas oczka w głowie i po takiej nocy, my siedzieliśmy i pilnowaliśmy czy aby wszystko jest w porządku!

Co do sutków, jeśli są zmacerowane (mi bepanthen, ani maść na sutki nie pomogoły) najlepszym lekarstwem jest własne mleko. Umyj je, wyciśnij mleka i rozsmaruj na brodawki i przede wszystkim wietrz cycory!
właśnie słyszałam ze własne mleko ale tak piekły ze jeszcze wyciskanie z niego mleka to byłaby tortura.. ale już jest znacznie lepiej.. cycki wietrze cały czas.. wyglądałam jak bawarka... niezłe miny mają męzowie jak wchodzą.. w koncu mój stwierdził,żebym sobie zawiesiła pieluchę a nie tak wszystkim cycki pokazuje.. no i teraz mam na wierzchu cycki a za ramiączka przewieszona pieluche i mi cycki zakrywa..także dobry patent

tylko ze moje cycki nie krwawia ani nic.. ja mam tylko takie napuchnięte i wrażliwe.. jestem w stanie włożyć je do buzi małego i jak nie ciumka to nic nie czuje.. ale jak zacznie ciągnąć to jakby mi je gryzł z całej siły.. ale jak mówię, po dniu smarowania i wietrzenia już jest lepiej..

A propo małego to miałam lecieć po położna ale zapaliło mi się swiatło ze zanim polecę, zanim przybiegnie, zanim zareaguje to już będzie za późno i ze musze sama coś zrobić..

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

a cycki to w ogóle osiągną zaraz rozmiar mojej głowy bez kitu.. i będe miała 3 głowy...
Przed ciąża D, w ciąży E, a teraz to na pewno są 2 rozmiary większe..
__________________
/// tralalala///

Wojtek

Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2013-05-26 o 06:22
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:27   #4484
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
hejka wpadam na szybko po masakrycznym dniu i nocy.. troch ę chaotycznie bo tylko chciałam się wyżalić.. Dziewczyny które nie rodziły nie czytajcie tego na szaro. Rano do mojej pustek sali all inclusive dowieźli mi 2 dziewczyny.. Jedną przywiozła położna-demon...

I nie wiem co we mnie wstąpiło..przypomniał mi się poród, zaczęłam okropnie ryczeć, nie mogłam się uspokoić.. pomyślałam sobie o tym jak wyglaam i co ciąża i poród zrobiły z moim ciałem. Że w życiu nie spodziewałam się ze ktoś będzie ze mną robił co chciał,że będzie mi wpychał łapska w różne miejsca, ze pozbawiło mnie to człowieczenstwa.. Potem jeszcze bardziej zaczęły mnie szwy boleć, stwierdzilam że pewnie jestem pocięta od pipy po dupe ze pewnie źle mnie szsyto i dlatego ja nie mogę prawie chodzić a inni nawet te dziewczyny prosto z porodu wygladają dobrze.. W koncu zadzwoniłam po TŻta zeby przyjechał, ze nie daje rady.. Był w pół godziny. Nie gadaliśmy co się stało bo nie było jak ale siedział ze mna i się uspokoiłam..


Mieliśmy już wyjsc dzisiaj,bo waga jest super, ale niestety okazała się ze mały ma żółtaczkę. Dostał mydelniczke z lampą.. Masakra ta lampa jak dla mnie..Ogólnie lepiej, że dostał w szpitalu i od razu to jednym ciągiem odbębnimy.. Niż by to miało się dziać zaraz po wypisie i powrót do szpitala. ale.. Wojtuś lubi być skrępow
y.. A na lampie ma być goły przykryty tylko od góry.. na oczka ma opaske... Nie mogliśmy zasadzić mu opaski, ciągle chcał ją ściągać, ryczal strasznie, nie mógł się przyzwyczaic ze ma nózki i rączki i nie chciał tak leżeć..Meżu siedział z małym, palec TZ w buzce Wojtka by ten się uspokoił i tak kilka godzin, a ja w tym czasie starałam się spać, bo Meżu może tu być tylko od 15-20..
A no i co raz karmienie.. mi zmasakrowało cycki więc między karmieniami smaruje bepanthenem, ale mały się rozryczy, trzeba to szybko zmywac - a zmyjcie szybko jak pali ogniem i sama maź tłusta.. potem po karmieniu znowu szybko smaruwanie zeby na następne karmienie trochę się zregenerowało..

potem malzu poszedl...a ja w sumie od 4 dni przespalam lacznie z 8 godzin.od 22 udalo mi sie go polozyc na brzuchu a wtedy nie mozna spac tylko treba pilnowac...potem karmienie, 24...do mydelniczki, palec do buzi, wyciagne ryk, potem palec przestal dzialac, to, cyc, to z mydelniczki, to do, cycki pieka, maly placze.. jeszcze na sali babka ma taka mala ze ryczala od 21 non stop do1 w nocy..moe bylo 15 min lacznie jak nie plakala..bidula..wspołczu lam strasznie ..zwlaszcza w pierwsza noc,..
od 1 w nocy zasypialam na 5 minut kidy wcisnelam smoczek, ale po chwili wypadal i trzebA bylo znowu wsadzic.. w koncu jakos zasnal..kolezanka mnie obudzila,ze maly sie zawinal..ja -patrze opaska cała na szyji, ten sie wije oplątany w kocu.. To go ratuje... pieluszka się jeszcze odpieła.. mydelniczka obsrana.. poleciałam z nim w drugiej mydelniczce po nowy podkład, nie wiedzeli po co, bo to jakaś integralna część lampy...potem umylam wszystko, przebralam,polozylam.. potem zaczął się dławić, zygać jakoś wykrzutsił, potem zamarł jakby przestał oddychac i się ruszac.. nie wiedziałam czy zyje.. ale trzymałam go w pionie i słuchałam czy oddycha czy nie, stukajac go w plecki, oddychał tylko tak spokojnie.. polozylam znowu na lampe ale nie spalam, siedzialam i pilnowalam probujac nie zasnac, czy oddycha, strasznie spokojny byl, musialam szturchac czy sie rusza..teraz gowzielam na karmienie bo juz 5 godzin nie jadl i go pozadnie wybudzic musialam bo ssac nie chcial..

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

takze z dziecmi to jednak trzeba nerwy ze stali miec, nie można w zadnej sytuacji spanikowac tylko trzeba miec trzezwy umysl nawet jak sie jest nieprzytomnym.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

a i jeszcze RADY SZPITALNE..

smialyscie sie ze mnie ze mam tyle toreb... ale tu na prawde trzeba wszystko miec, po porodzie to nawet jak rozek był gdzies w szafce to mi nie zawineli malego w nic szpitalnego tylko w moj ręczniczek.. jedynie co szpital zapewniał to posciel podczas porodu i kilka podkladów poporodowych.. ale juz pampuchy swoje.. nawet nie miałam się czym wycierac po ktg bo papier im się skonczył...

-Majtki Seni wielorazowe- super sprawa, z pampucha mozna sie poczuc jakby sie mialo normalne majtki.. Ja nosze rozm. 38 wzielam i L i XL obie pasują..
-wkladki laktacyjne.. mi sie nie przydalo.. tzn zuzyłam 4 zeby sobie okład zrobic. mi mleko nie wycieka a mam go sporo..
-dużo wody i chlac ją chociaz moze sie nie chciec
-masc na cycki, ja mam bepanthen, mi pomaga, chociaz cudow nie zdziała jak co raz sie go zmywa i znowu maltretuje cycki.. Ja zaluje ze nie zaczelam smarowac od 1 dnia jak jeszcze cycki byly w miare tylko dopiero jak juz palilu ogniem.. A i robcie masaz sutek.. serio.. pooze wam i do porodu bo wywoła i wam zaoszczedzi cycki.. mnie palily 3 dnia dopiero.. inne dziewczyny juz po kilku karmieniach.. a ja mam baardzo delikatne cyce i na pewno bylo by znacznie gorzej gdyby nie szmanskie metody wywolywania porodu

a i zorganizujcie sobie coś w domu do ratowania cycek.. coś na okłady. nie koniecznie musicie miec to w torbie do szpitala, bo ktoś dowiezie, ale ja moge tylko na małzu polegać i wymyślic coś co by się dało przylozyc do cyców i zeby to on zorganizował to trochę wyczyn..

A i potrzeba duuuużo tetry.. Tutaj do wszystkiego, do okrywania, do ważenia, do kąpania, do ulewania, do przewijania.. ja wzięłam 8 pieluch do szpitala, małż mi dowiózł kolejne.. ale w domu trzeba miec wszystko przygotowane w razie co, zeby ktoś dowiózł, bo naprawde mi by było cizko wytlumaczyć, albo zeby małż nagle tetre zorganizowal, jak on po tym porodzie też dętka..
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
właśnie słyszałam ze własne mleko ale tak piekły ze jeszcze wyciskanie z niego mleka to byłaby tortura.. ale już jest znacznie lepiej.. cycki wietrze cały czas.. wyglądałam jak bawarka... niezłe miny mają męzowie jak wchodzą.. w koncu mój stwierdził,żebym sobie zawiesiła pieluchę a nie tak wszystkim cycki pokazuje.. no i teraz mam na wierzchu cycki a za ramiączka przewieszona pieluche i mi cycki zakrywa..także dobry patent

tylko ze moje cycki nie krwawia ani nic.. ja mam tylko takie napuchnięte i wrażliwe.. jestem w stanie włożyć je do buzi małego i jak nie ciumka to nic nie czuje.. ale jak zacznie ciągnąć to jakby mi je gryzł z całej siły.. ale jak mówię, po dniu smarowania i wietrzenia już jest lepiej..

A propo małego to miałam lecieć po położna ale zapaliło mi się swiatło ze zanim polecę, zanim przybiegnie, zanim zareaguje to już będzie za późno i ze musze sama coś zrobić..

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

a cycki to w ogóle osiągną zaraz rozmiar mojej głowy bez kitu.. i będe miała 3 głowy...
Przed ciąża D, w ciąży E, a teraz to na pewno są 2 rozmiary większe..
Mi też nie leciała, ale sutki zrobiły się fioletowe...
Ze mną na szczęście był TŻ, ja małą klepałam (ale nic to nie dawało) a on pobiegł po położną i ratowanie małej trwało i trwało i trwało. Wieczność!
Z sutkami będzie lepiej, najgorszy własnie jest ten moment gdy się zassie, a później już idzie
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:33   #4485
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

ta pełnia jest przereklamowana
a tak to Wszystkiego Najlepszego w dniu Naszego Święta
gardło mnie boli i nie wiem czy mam iść do lekarza, pewnie nic oprócz tantum verde mi nie da, mały jest uparty i stwierdził że nie wychodzi, wczoraj w nocy wił się w brzuchu jak ryba bez wody, już chciałam na IP lecieć, bo jakieś schizy mnie naszły, ale wzięłam prysznic, wypiłam herbatę i on też jakby się uspokoił.
Skurczy brak, tylko takie jak się za sutki wezme, ale i one szybko mijają.
telefony się zagęściły, co chwile ktoś pisze lub dzwoni czy urodziłam, a że po terminie to czemu w szpitalu nie jestem, czemu nie mam codziennie ktg, że pewnie wody zielone, bo ktoś tak miał itp normalnie schiz jak u Ciebie marchewka a jak przestaję odbierać ten cholerny telefon to dzwonią do męża
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 06:40   #4486
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość

Dobrze, że pytasz, bo też mam pytanie w związku z tym tematem. Kiedy zaczynacie obcinać pazurki?? Początkowo nie powinno się, bo są mięciutkie i same się łamią. Ale chyba u nas czas zacząć bo juz są coraz twardsze i mała się drapie... Mam zestaw: nożyczki, cążki, pilniczek. Zobaczymy co się sprawdzi... Ale boję się użyć!
ja obciełam wczoraj mały miał strasznie długie - w sumie miały czas urosnąć.. no i jak zasnął rachu ciachu, troche kilka palców mu obciełam ze skórką i jest zaczerwienione, ale nawet nie pisnął.. może po tym znieczuleniu jakiś on też znieczulony
mam nadzieje, że źle nie zrobiłam, ale właśnie twarz miał już poraniona, a tutaj nikt niedrapek nie zakłada, nie wiem czemu?? położne powiedziały ze nie przy porodzie

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
fajnie by było
ale.. szczerze.. przestałam się już nastawiać i łudzić..
będę cierpliwie czekała, nie ma wyjścia..

Dziś na USG gin powiedział, że łożysko mam rewelacyjne, prawie nie ma zwapnień, wód też sporo i przepływy ok.
Wiktorek w brzuszku ma idealne warunki więc nic dziwnego, że ładnie przybiera na wadze, rośnie i nie ma zamiaru pchać się na świat..

No trudno-najważniejsze, że Mały jest zdrowy i ma się dobrze..
jeśli trzeba to się jeszcze pokulam


To tak z perspektywy.. mnie jednak najbardziej stresowało to, że nie mam badan i nie wiadomo co tak naprawde dzieje sie za maluszkiem.. no i te durne telefony kiedy kiedy kiedy, juz juz juz??

Także wyluzuj,chodz sobie po schodkach, zawsze to jak nie na porod to na ładne łydki i pupkę wpłynie, pij sobie liscie i wrzeraj wiesiołka, masuj krocze, zawsze to lepiej i spokojnie no stres wyjdzie jak zechce,

nie jedz też od razu jak się zaczną skurcze ze może to te, tylko sprawdz czy da się je wygasić bo może przepowiadacze bolesne, zebyś nie trafiła jak ja 35 godzin przed urodzeniem juz do szpitala i nie przeżyła takiej traumy.. na prawde 100 razy lepiej się czeka w domu niz na korytarzu na izbie przyjęć.. i 10 razy mniej boli...
I jak tutaj gadam po kolei z dziewczynami to żadna nie miała szybkiej akcji i każda czekała po ileś tam godzin na izbie i ze masakra ze nie ma jak się rozluźnici ze większy stres tylko..

A jak wiesz ze z maluchem dobrze to widocznie chlopak lubi brzuszek i mu tam bardzo dobrze.. Powiedz wszystkim ze termin ci wyszedł 2 tygodnie później niż miał być to może przestaną dzwonić i będziesz miała z nimi spokój
O to taka rada...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:40   #4487
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
ja obciełam wczoraj mały miał strasznie długie - w sumie miały czas urosnąć.. no i jak zasnął rachu ciachu, troche kilka palców mu obciełam ze skórką i jest zaczerwienione, ale nawet nie pisnął.. może po tym znieczuleniu jakiś on też znieczulony
mam nadzieje, że źle nie zrobiłam, ale właśnie twarz miał już poraniona, a tutaj nikt niedrapek nie zakłada, nie wiem czemu?? położne powiedziały ze nie przy porodzie
a nam powiedzieli ze absolutnie nie obcinac przez 2 tyg na 5 dzien same sie złamały a takto w niedrapkach, nawet jak połozna była to sprawdzała czy nieobcinane, ale czemu tak to nie wiem.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:47   #4488
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
ta pełnia jest przereklamowana
a tak to Wszystkiego Najlepszego w dniu Naszego Święta
gardło mnie boli i nie wiem czy mam iść do lekarza, pewnie nic oprócz tantum verde mi nie da, mały jest uparty i stwierdził że nie wychodzi, wczoraj w nocy wił się w brzuchu jak ryba bez wody, już chciałam na IP lecieć, bo jakieś schizy mnie naszły, ale wzięłam prysznic, wypiłam herbatę i on też jakby się uspokoił.
Skurczy brak, tylko takie jak się za sutki wezme, ale i one szybko mijają.
telefony się zagęściły, co chwile ktoś pisze lub dzwoni czy urodziłam, a że po terminie to czemu w szpitalu nie jestem, czemu nie mam codziennie ktg, że pewnie wody zielone, bo ktoś tak miał itp normalnie schiz jak u Ciebie marchewka a jak przestaję odbierać ten cholerny telefon to dzwonią do męża
ja przy następnej ciąży (o ile będzie) to na pewno powiem ze termin mam 2 tygodnie później niż faktycznie mam, albo 3..

a i oczywiście jak jestem w szpitalu to też non stop ktoś dzwoni.. no wiem, że gratulacje i w ogole.. niech smsa napiszą.. kurde i jak nie odbirę to smsa zebym oddzwoniła jak będę mogła gadac.. no kurde ledwo żyje, dziecko wyje, cycki pieką a co godzinę jakiś nowy obchód a to pielęgniarski, a to położniczy a to lekarze, a to srarze, a to stażyści na lekcje, a to na badania.. taki młyn ze masakra.. i jeszcze mam jak jakaś sekretarka telefony odbierać.. dajcie mi wszyscy spokój, wyłączyłam glos i niech dzwonią gdzie indziej..

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

A z newsów moje nogi już 2 dnia po porodzie przestały przypominać nogi shreka
ale obudziłam się cała mokra.. myślałam ze się zasikałam.. ale na szczęscie nie
ale teraz nie poce się jakoś strasznie, albo nie wiem ze się poce, albo cała wodą która wypijam, a chyba idzie ponad 3 l dziennie idzie w cycki..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:48   #4489
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
ja przy następnej ciąży (o ile będzie) to na pewno powiem ze termin mam 2 tygodnie później niż faktycznie mam, albo 3..

a i oczywiście jak jestem w szpitalu to też non stop ktoś dzwoni.. no wiem, że gratulacje i w ogole.. niech smsa napiszą.. kurde i jak nie odbirę to smsa zebym oddzwoniła jak będę mogła gadac.. no kurde ledwo żyje, dziecko wyje, cycki pieką a co godzinę jakiś nowy obchód a to pielęgniarski, a to położniczy a to lekarze, a to srarze, a to stażyści na lekcje, a to na badania.. taki młyn ze masakra.. i jeszcze mam jak jakaś sekretarka telefony odbierać.. dajcie mi wszyscy spokój, wyłączyłam glos i niech dzwonią gdzie indziej..
ciesz się że tylko dzwonią, gorzej jakby tabuny rodziny i znajomych przychodziły Cię odwiedzać
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 06:53   #4490
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
a nam powiedzieli ze absolutnie nie obcinac przez 2 tyg na 5 dzien same sie złamały a takto w niedrapkach, nawet jak połozna była to sprawdzała czy nieobcinane, ale czemu tak to nie wiem.
hmm tu się nikt nie pytał, a ja się też specjalnie nie zastanawiałm czy moge czy nie moge.. popij wodą wzięłam i obciełam, pacjent żyje

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

A i z rad szpitalnych koniecznie miejcie cos do jedzenia.. tylko cos co lubicie jesc jak jestescie glodne.
ja w trakcie i po porodzie tak przymierałam głodem ze myślałam, ze z czyiś odłożonych talerzy chleb będę zjadać, albo podkradnę babce z szafki..
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:54   #4491
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
hmm tu się nikt nie pytał, a ja się też specjalnie nie zastanawiałm czy moge czy nie moge.. popij wodą wzięłam i obciełam, pacjent żyje
Nie no już obcinałam na śpiocha ze 3 dni temu bo ile można w niedrapkach siedzieć, ale i tak się drapie i tak, więc na noc i tak zakładamy.


W ogóle mieliśmy cudowną noc!
W małą jakiś głodomór wstąpił. Jadła o 18, 19, 21, później wstała o 23 jadła do 24, wstała o 3 i jadła do 4 i teraz wstała o 7 (z małymi przerwami tyle czasu jadła). Wyspałam się jak młody bóg. I do tego kupy nie ma a potrafiło być kilkadziesiąt w ciągu dnia.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:56   #4492
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
ciesz się że tylko dzwonią, gorzej jakby tabuny rodziny i znajomych przychodziły Cię odwiedzać
mają za daleko - 230 km.. chociaż to dla nich nie przeszkoda, ale adresu nie znają no i absolutnie zabroniłam bo wizyty 15-20 i tylko jedna osoba może wchodzić...


A propo odwiedzin.. Trzeba zawezić listę odwiedzających tylko do absolutnie niezbędnych i tych co ewentualnie mogą się do czegoś przydać - dowieźc coś, popilnować malucha, ponosic uspokoić zebyście się mogły wtedy przespać itp.. reszta niech spada.. będziecie tak zmęczone ze jeszcze przyjmowanie gości to już totalna przesada.. potem na noc zostaniecie same wyżarte z wszelkich sił a maluch wam da popalić..

podajcie inny adres, albo nie mówicie nikomu ze urodziłyście.. bo was zamęczą i padniecie a dziecko z nerwów udusicie poduszką.. i was za kraty wsadzą.. także po co ryzykować
__________________
/// tralalala///

Wojtek

Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2013-05-26 o 06:58
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 06:59   #4493
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

hello

marchewka- a TY ciągle na wizażu wyśpij się kobieto jak masz troszkę czasu, bo widzę, że przeboje masz w tym szpitalu
3mam kciuki, żeby Wojtusiowi szybko żółtaka zeszła (mój też miał spędził 4 dni pod lampami)


===
MAMUSIE WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI DNIA MATKI


ja już dzisiaj z rana dostałam swój prezent:
kilka świadomych uśmiechów podczas przytulania od mojego synka
teraz mały oczywiście nie chce spać , chce żebym go na rękach zabawiała
także żegnam się
dzisiaj TŻ jedzie na komunię siostrzeńca (ja się wymigałam z racji dziecka), a ja jadę do rodziców

może ktoś dzisiaj urodzi??
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 07:01   #4494
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
mają za daleko - 230 km.. chociaż to dla nich nie przeszkoda, ale adresu nie znają no i absolutnie zabroniłam bo wizyty 15-20 i tylko jedna osoba może wchodzić...


A propo odwiedzin.. Trzeba zawezić listę odwiedzających tylko do absolutnie niezbędnych i tych co ewentualnie mogą się do czegoś przydać - dowieźc coś, popilnować malucha, ponosic uspokoić zebyście się mogły wtedy przespać itp.. reszta niech spada.. będziecie tak zmęczone ze jeszcze przyjmowanie gości to już totalna przesada.. potem na noc zostaniecie same wyżarte z wszelkich sił a maluch wam da popalić..

podajcie inny adres, albo nie mówicie nikomu ze urodziłyście.. bo was zamęczą i padniecie a dziecko z nerwów udusicie poduszką.. i was za kraty wsadzą.. także po co ryzykować
ja też zrobiłam zakaz odwiedzin, dobrze by było jakbym w tym tyg urodziła, bo teściowej do soboty nie ma w PL u nas odwiedziny tylko od 15-18. idę dalej spać
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 07:02   #4495
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
mają za daleko - 230 km.. chociaż to dla nich nie przeszkoda, ale adresu nie znają no i absolutnie zabroniłam bo wizyty 15-20 i tylko jedna osoba może wchodzić...


A propo odwiedzin.. Trzeba zawezić listę odwiedzających tylko do absolutnie niezbędnych i tych co ewentualnie mogą się do czegoś przydać - dowieźc coś, popilnować malucha, ponosic uspokoić zebyście się mogły wtedy przespać itp.. reszta niech spada.. będziecie tak zmęczone ze jeszcze przyjmowanie gości to już totalna przesada.. potem na noc zostaniecie same wyżarte z wszelkich sił a maluch wam da popalić..

podajcie inny adres, albo nie mówicie nikomu ze urodziłyście.. bo was zamęczą i padniecie a dziecko z nerwów udusicie poduszką.. i was za kraty wsadzą.. także po co ryzykować
A ja się zarzekałam, że żadnych gości nie chce i nie będę chcieć, ale nie byłam zmęczona, mała ciągle spała, więc czekałam tylko aż ktoś przyjdzie Teraz w domu nie chce by ktoś przychodził
No i ja na szczęście miałam non stop TŻ, bo chyba nie miałabym siły jej nosić, ani sumienia zostawić samej gdy szłam do toalety.
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 07:15   #4496
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

mamuski wszystkiego najlepszego z okazji waszego święta

ja po pierwszej nocy w szpitalu spalam może że 3 godziny koszmarnie już po ktg oczywiście cisza jeden skurcz no i niby jestem w szpitalu ale nie mam żadnych innych badań poza ktg na które i tak przychodzilam co drugi dzień czekam z utęsknieniem na poniedziałek zeby w koncu sie dowiedziec czy mam tu tylko sobie tak lerzeć
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 07:31   #4497
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia matki

Puchatkowa witaj

Anoxe za chustę

Marchewka musisz być nieziemsko wykończona...

Gosiulka za spakowaną torbę...

Ja wczoraj byłam w biegu od 17 do 23. Ciągłe mycie naczyń, podawanie do stołu, zbieranie szklanek. Tak mnie bolał kręgosłup jak się położyłam, że masakra. Ale imprezka udana
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 08:15   #4498
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
a ja miałam owulacje co najmniej 2x w miesiącu
Bo jak byłam u gina to powiedział mi ze jest juz po owulacji kilka dni później miałam śluz płodny znowu kochaliśmy sie i jest dzidziuś
są kobity, co i w jednym cyklu 4 jajeczka wyplują... i do tego wszystkie się uda zapłodnić - i to bez terapii hormonalnej! (koleżanka mojej kumpeli próbowała dłuuugo zrobić braciszka lub siostrzyczkę dla swojej córki, nie wychodziło i po roku diagnoza - płodność im się "rozeszła" i nie mają na co liczyć bez hormonów. no to oni olali sprawę, widocznie tak ma być... i przestali się zabezpieczać. i po 2-3 latach nagle ciąża... czworaczki!!! wszystkie zdrowe )
Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
Pffff bo z tym ogladaniem owulacji na usg to tak jest:/ mi lekarz w czwartek powiedzial, ze jaja nie ma ani sladu po nim ze bylo albo bedzie i ze nie ma owulki, od poniedzialku czulam ze mam plodne i w srode prawie tydzien pozniej wyszedl mi pozytywny owu wiec zaszalelismy dzien pozniej bylam u gina i jaja tez nie bylo wiec mlody powstal przez niepokalane poczecie
miałaś wstydliwe jajeczka i się chowały ale jak widać, usg też nie widzi wszystkiego... całe szczęście się tym nie sugerowałaś
Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Szwabska kombajnistka

Co to znaczy? Przerywniki w poprzednich postach były najlepsze.
a właśnie, zapomniałam o tej kamciatkowej kombajnistce pewnie znów przechrapała całą noc i nam się dziewczyna nie wyspała...

a to fragment takiej fan-piosenki: fc bayern, gwiazda południa

no, nadrabiam dalej..........
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 08:17   #4499
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Odp: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Hej

widzę, że na nasze dzieciątka pełnia nie działa

taka ladna data a Tosiek uparty nie chce wyjść ...
Mąż już też zaczyna wariowac - co tylko się rusze z łóżka to pyta czy mam skurcze ... albo maca mnie po tylku żeby sprawdzić czy może wody mi nie odeszły ... taa na pewno bym nie poczuła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 08:18   #4500
Elusiek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 871
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Wszystkiego najlepszego mamusie
Elusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.