Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Ptaszysko16]

Napisane przez Dragusia88

biedny

no tam wlasnie wtedy wypatrzylam ale juz nie ma



zdarzało się. ale teraz juz raczej nie. ja robie tak. przykładowo daje lewą o 7 mal zje i jak np. o 8 chce jeszcze jesc to daje dalej lewą. dopiero o 9 zmieniam na prawą. co 2 godziny zmiana cycka. no chyba że szybciej opróżni to szybciej zmieniam

moj tez tak sie slini, tak mu slina kapie, masakra

http://www.foruman.pl/blogi/poradek/...-od-darowizny/
i fragment:
UWAGA NA PUŁAPKĘ: Teściowie przekazujący darowiznę dla córki i jej męża muszą liczyć się z tym, że tylko połowa darowizny (ta dla córki) będzie zwolniona z podatku. Połowa dla zięcia będzie opodatkowana według skali dla I grupy. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest przekazanie darowizny tylko dla córki (tym bardziej, że jeśli potem ona przekaże połowę darowizny mężowi – bedzie to darowizna zwolniona z podatku)

a na agito.pl patrzylas? albo na jakims ceneo? poszukac gdzie cos taniej jest?
ja tak laktator upolowalam

[Tajgusia]

Napisane przez Ptaszysko16

tez sie nad tym zastanawiam. bo moja wczoraj jak Twoja masakra normalnie. i czasem to takiego gluta slinowego trzeba bylo wycierac zamiast ulanej serwatki.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------



a moze jest przekarmiony? bo niedojrzalosc to jedno a mozliwosc przekarmienia to drugie. ulewa serwatka? czy swiezym?

No właśnie i jednym i drugim...Świeżym to zawsze a serwatką czasami. Też miałam taką myśl, że jest przekarmiony ale czy to możliwe przy cycu? Do tego jak mu nie dam cyca tak, że uszami mu się wylewa to drze się wniebogłosy. Sama już nie wiem... Co robić?
Z tym ślinieniem się to niekoniecznie na zęby. Nam lekarz przy córce mówił, że około 2-3 miesiąca zaczynają na maksa pracę gruczoły ślinowe i jest nadprodukcja śliny. Mikusia się strasznie śliniła właśnie w 2-4 miesiącu do tego stopnia, że bez śliniaka się nie ruszaliśmy a pierwszą jedynkę miała dopiero jak miała około roku.
Dzięki za poradę Flamozil i Linomag zielony zdziałał cuda!!! Pupka jak u niemowlaka bez odparzeń.

[kasia86bgo]

Napisane przez monicca1989

Kasia niezły prezent

za udane rogaliki
Chyba dzisiaj albo jutro i ja upiekę. Smaka mi narobiłaś

ad 1 - eh no spodziewalam sie w ''pozniejszym'' czasie - ale widocznie sie stesknila za mna bardzo
ad 2 - aaaaaaaaaaaa przepis masz :P qrde ja wyslalam chyba ze 8 wiadomosci do znajomych z tym przepisem - ale tak paczam na strone i fajne tam maja te przepisy - nic tylko gotowac, piec - i pozniej nowe ciuchy kupowac

Napisane przez Nyaa

A zaraz się zbieramy i jedziemy z tż na zakupy - kupić jakiś prezent na komunię i ja po jakąś kreację Młody idzie do teściowej, chociaż ona jeszcze o tym nie wiem, dopiero się za chwilę dowie. Sama zaproponowała, że jak coś to mamy jej przywozić wnuka, bo ona chętnie się nim zajmie, to trzeba korzystać z propozycji

za zakupy i za Niespodzianke

Napisane przez Luna0

Kasia wrzucisz przepis na rogaliki, bo przeoczylam?

Wczoraj zamiast pasty do zebow na szczoteczke nalalam sobie balsamu do ciala, na szczescie zauwazylam zanim zaczelam szorowac

ad 1 - http://gotuj.skutecznie.tv/2010/11/r...kie-i-smaczne/ - proszem bardzo

ad 2 -


i witam sie w kolejny poniedzialek - Mlody buszuje sam ze soba na lozku u mamusi - ale wam powiem ledwo co sie obudzil, zmiana pampka ''kozy z nosa wyjete'' mleczko i - prawie juz odplywa z nowy sen
w sumie mamusia tyz dzis jakas taka nie teges - wiec pewnie sie kolo zabcia zaraz polozy haha - i tak oboje sobie smacznie bedziemy Leniuchowali

[Ptaszysko16]

Napisane przez Tajgusia

No właśnie i jednym i drugim...Świeżym to zawsze a serwatką czasami. Też miałam taką myśl, że jest przekarmiony ale czy to możliwe przy cycu? Do tego jak mu nie dam cyca tak, że uszami mu się wylewa to drze się wniebogłosy. Sama już nie wiem... Co robić?
Z tym ślinieniem się to niekoniecznie na zęby. Nam lekarz przy córce mówił, że około 2-3 miesiąca zaczynają na maksa pracę gruczoły ślinowe i jest nadprodukcja śliny. Mikusia się strasznie śliniła właśnie w 2-4 miesiącu do tego stopnia, że bez śliniaka się nie ruszaliśmy a pierwszą jedynkę miała dopiero jak miała około roku.
Dzięki za poradę Flamozil i Linomag zielony zdziałał cuda!!! Pupka jak u niemowlaka bez odparzeń.

jak swiezym to moze byc ze za duzo. a serwatka to luz. i wydaje mi sie ze mozna przekarmic a co z robic to nie wiem bo nie karmie piersia. moze jak dziewczyny pisaly odciagnac troszke wczesniej zeby lecialo juz to pozniejsze mleczko? bo moze mu tak sika ze nie nadazy z jedzeniem i tez lyka za duzo powietrza stad sie mu ulewa?

[monicca1989]

Napisane przez Luna0

Wczoraj zamiast pasty do zebow na szczoteczke nalalam sobie balsamu do ciala, na szczescie zauwazylam zanim zaczelam szorowac

Ja tak raz wycisnęłam krem do twarzy bo był w tubce ale na szczęście też się zorientowałam zanim do buzi wsadziłam

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie darowizny.

[Dragusia88]

Napisane przez Ptaszysko16

a na agito.pl patrzylas? albo na jakims ceneo? poszukac gdzie cos taniej jest?
ja tak laktator upolowalam

ale dzieki. najpierw musze sie zdecydowac jaki chce hehe a potem tak poszukam

[monicca1989]

Napisane przez Malpka

no i zapraszam z rana na ciacho

w tortownicy robiłaś?

[Tajgusia]

Z laktatorami to cała historia. Ja kupiłam dwa takie jeden ręczny, drugi elektryczny jeden i drugi do ............ tzn. żeby ściągnąć z 30 ml godzinę musiałabym pompować. Jak miałam nawał i cycki zrobiły mi się jak kamloty a latatory nie dawały (czytaj nie ściągały) to wypożyczyłam tzw. pompę latacyjną i jest rewelacyjna!!!! Ściąga jak dojarka. jest elektryczna ale w 10 minut wyssie 200 ml.
Mam zamiar sprzedać te badziewia ze sklepu. Mój hit to http://www.tufi.pl/index.php/pl/prod...ctra-tufi.html
naprawdę polecam mi uratował cycki

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

w tortownicy robiłaś?

nie robiłam w prostokątnej blaszcze tylko takiej mniejszej

[Ptaszysko16]

Napisane przez Tajgusia

Z laktatorami to cała historia. Ja kupiłam dwa takie jeden ręczny, drugi elektryczny jeden i drugi do ............ tzn. żeby ściągnąć z 30 ml godzinę musiałabym pompować. Jak miałam nawał i cycki zrobiły mi się jak kamloty a latatory nie dawały (czytaj nie ściągały) to wypożyczyłam tzw. pompę latacyjną i jest rewelacyjna!!!! Ściąga jak dojarka. jest elektryczna ale w 10 minut wyssie 200 ml.
Mam zamiar sprzedać te badziewia ze sklepu. Mój hit to http://www.tufi.pl/index.php/pl/prod...ctra-tufi.html
naprawdę polecam mi uratował cycki

ja juz 4 testuje. wszystko zalezy jak jest z mlekiem w cycach, obecnie lepiej mi idzie sciaganie recznym.

[kasia86bgo]

a to jeszcze wam napisze cos smiesznego :

1 - zabieram sie za pieczenie tych rogali - wiadomo trzeba rozgrzac piekarnik - i tak sie grzeje i grzeje - i coraz bardziej SMIERDZI i sie dymi - dmuchawa chodzi na 3 okna 2 otwarte - wychodzi Debil ze swego pokoju i sie pyta
*'' o co spalilas ''*
a ja mu na to - ''Ja nic tylko wy smazyliscie ost kurczaka na ruszcie bez dodatkowej blachy na dole i nie umyliscie pieca, to Smierdzi''
jego MINA bezcenna


ad 2 - wracam wczorajz tego grila - mam 30 min zanim siostra przyjedzie, mialam Milusia nakarmic (na szczescie spal sobie smacznie w wozku na dworze) - wchodze do kucni i CO WIDZE szklanki kubeczk filizaneczki stoja na blacie nad zmywarka zlew caly talerzami zaladowany - aaa Zmywarka nie wyjeta - no to sie zabieram za mycie, bo sory ale w takim syfie Siostry przyjmowac nie bede. OKa wrocili jako kolo 20 - wchodzi Laska do kuchni i mowi
'' ooo widze ze umylas to co tu stalo, no nie trzeba bylo, mialam to wlasnie robic''
a ja sie pytam '' a to co wy gosci mieliscie czy co ''
a ona - '' gosci nie, gosci nie bylo - posprzatalam w pokoju ''
nadmienie ze ja zostawilam swoj kubek z rana i kubek z kawa po kolezance

no qrwa rece mi opadaja
eh ide sie poprzytulac do Emilianka

[eluśka87]

Napisane przez monicca1989

Właśnie ja już nie wiem od czego to zależy, bo jak miałam kilka razy nabrzmiałe piersi ale to musiałam nie karmić ok 6h to wtedy ściągnęłam max 100ml z obu.
A tak na co dzień nie dam rady nic ściągnąć, jak piersi sflaczałe ale jak nacisnę palcami to leci


Pokaż kieckę

jak zrobie fotke to wysle, ok???

Napisane przez anika_s

widziałyście spot NIVEA w tv z okazji dnia matki?
jest bosski - samo życie...

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

no no jestem za

pokaze pokaze

Napisane przez OtTakaJa

Mam takie pytanko do mam, które planują iść na wesele, bierzecie laktator? Bo ja mam wesele i tak myślę, że mi cycki rozwali, kurcze ale lipa, będę ściągać mleko w wc albo aucie:P

ja ide na wesele 1.06 i mam zamiar recznie jakos odciagnac ale bede udawala sie do domu, wiec plan jest taki po kosciele malego do domu dla babci, mleko odciagne..wczesniej tez odciagne, pozniej wroce na karmienie z jednej cycy z drugiej odciagne i zostawie.

Mam nadzieje, ze jakos to bedzie.

Napisane przez moni_ka.g

U nas byla chwila spokoju i znowu bole brzuszka..

Ostatnio Jakub coraz pozniej zasypia i coraz wczesniej sie budzi.. o 19.30 kapiel potem jedzenie. Dzis 60 ml mojego mleka z butelki, cyc. Spiacego odlozylam do lozeczka i placz. Noszenie nic nie pomoglo to znowu dostal cyca ale zwrocil wiec nie o jedzenie chodzilo. Teraz maz walczy z jego bezsennoscia. 2 godz od kapieli a on dalej nie spi marudzi i placze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj synek ostatnio tez nie chcial zasnac, o 23 z minutami udalo sie jakos i spal ladnie.

Wczoraj zasnal przed 21 i obudzil sie po 1 w nocy ciesze sie. Zmiany nastroju, sennosci mamy co 2 dni.. raz ladnie w dzien i w nocy spi innym razem w nocy tylko. Ale i tak grzecznie w miare jest.


Witam

u nas brzydko, ponuro zimno brrr mial byc spacer ale nie wiem sama, w deszcz nie pojde.
Wczoraj bylismy na urodzinach prababci malego. Wyjazd sie udal pozniej byly nauki - meczace.. nauki do chrztu ...
W tym tygodniu musimy podac gosci na przyjecie, wiec bedziemy dzwonic bo nikt sam sie nie odzywa :brzyda l:
Musze pojechac do gina, bo moj maz juz nalega :P wczoraj sie nasluchalam jak to szybko mozna zajsc w ciaze w pologu..ooooo u mnie wlasnie 6 tydzien minal...!!!

Co do ulewania, moj ulewa taka wlasnie serwatka raczej.. swieze mleko to mu wycieka z buziaka jak ssie, nie nadaza polykac, czasem mu leci do buzi strumieniem - tak mam szczegolnie z 1 cycy ale i z 2 tez.

Co do karmienia, bo pisalyscie. Ja karmie z 1 cycy przy jednym karmieniu. ale kiedys zdarzalo mi sie z dwoch. Chyba to zalezy od tego ile maluszek chce zjesc, nie wiem. Ja czasem i teraz do drugiej przystawiam, jak np. chce czesto jesc a zdarza sie, ze czesto jest znowu glodny. Pomijam fakt, ze bawi sie cycem, albo chce przy nim zasnac

Wczoraj nakarmilam synka przed wyjsciem, po 5 minutach zaczal marudzic jak mama wyszla.. i po godzinie wrocilam, tak sie przyssal, ze szok mama mowi, ze nie plakal ale chcial cyca. Pewnie przysnal i nie dojadl.


Miałam sie do czegos jeszcze odniesc ale nie pamietam

a wiem, ja odciagam recznie, bo na reczny laktator nie mam sily zaluje zakupu...;/ mam ten avent, kiedys maz mi pomagal przykladac, a ja nie mam cierpliwosci chyba recznie ladnie idzie.

p.s.: w sobote ogladalam bejbi blues, bylam w szoku na koniec filmu

Leonikowa kciuki za wizyty bedzie ok

[monicca1989]

Napisane przez Malpka

nie robiłam w prostokątnej blaszcze tylko takiej mniejszej

Bo właśnie też bym zrobiła w takiej krótszej o ok 15cm od klasycznej blachy i tak się zastanawiam czy nie będzie przez to za niski

[strippi]

Napisane przez ObserwujeCie

[/COLOR]strippi Michałek na pewno będzie spał jak suseł. A Karpacz i okolica jest super !! Właśnie mnie natchnęłaś że może zabierzemy młodego, nosidło i pojedziemy w wakacje ! Wyodpoczywaj się za nas wszystkie

No masz rację, Michaś zachowywał się wzorowo! Spał, jadł i siedział zadowolony w leżaczku
Każdy zachwalał, jaki spokojny i kochany

Napisane przez nestelle

yyyy umknął mi twój post przez te gadanie o kosmetykach ....
oczywiscie za wyjazd ,Michałek na pewno będzie grzeczny ,
no i zazdraszczam !

i był )) ale jestem z niego dumna hehe

Napisane przez Malpka

zrobiłam 20 min turbo spalanie i umieram

brawo!
ja dziś zaczynam tydzień z turbo spalaniem! codziennie robię przez 6 dni, potem tydzień z killerem i tak miesiąc.

Napisane przez anika_s

Wypoczywaj kochana na maxa

;* wypoczęłam

[klementyna1]

Napisane przez LiwkaO

aaaaaa wypiłam wczoraj wieczorem zimnego Lecha i tak mnie zmogło haha moje pierwsze prawdziwe piwko od roku bo tak to piłam tylko na grillu Warkę Radler lub coś w tym stylu

Szalejesz, ja w sobote podniecona kupilam sobie warke Radler nakarmiłam małego o 23.00 i podekscytowana wydudniłam całą puszke (co jak na mnie to wyczyn, bo ja zawsze wypije szklanke i nie moge;p) po czym Kacper obudził się o 00.20 jak nigdy i wołął jeśc;pPrzetrzymałam go jeszcze z 30 min i dałam... DObrze, ze ta warka ma tylko 2%, mam nadzieje, ze mu nie przekazałam %

Napisane przez monicca1989

Witajcie u nas pada


Mam takie pytanie może któraś się orientuję. Mianowicie moja mama ma nam przepisać działkę, jako darowiznę. I czy może od razu na mnie i na męża? Czy lepiej tylko na mnie. Bo wczoraj znajoma mówiła, że jak na mnie i na męża od razu to mąż będzie musiał zapłacić podatek od wzbogacenia bo że on nie jest rodziną dla mojej mamy.
A druga znajoma mówiła, że może od razu na nas obydwoje i że nie trzeba podatku płacić. Co najlepsze obydwie znajome miały w niedługim czasie przepisywane darowizny i każda jest pewna swojej informacji...

Z własnego doświadczenia Ci powiem idz do\ US i albo niech Ci dadza odpowiedz na pismie, albo nagrywaj, bo my tez tak pytalismy sie w US i w innych zródłach chyba z 6 osob mowila 1 głosem, a teraz po rozliczeniu rzadaja 11tys. podatku... I co gorsza jak juz pisałam małe szanse na wygraną, bo okazuje się, ze ustawe mozna interpretowac w dwojaki sposb-my interpretujemy w jeden, oni w drugi-szkoda, ze dopiero teraz a nie przy udzielaniu informacji.....Takze zabezpiecz sie jakos, bo udzielaja niekompetentnych i nieprawdziwych informacji.
Spóżnione zyczenia dla wszystkich mam!
My wczoraj caly dzien bylismy u mojej may, bo tz w pracy, a teraz biore sie za zakupy-musze biustonosze sobie kupic ze 2 do karmienia, bo te co mialam juz zciuchrane ciągłym, praniem, a przy jednej wysyłce od razu gaziki,waciki itp. U nas oczka juz łądniejsze-ale zapuszczam krople przez sen-bo w dzien sie nie da;p Dziewczyny jak przemywacie oczka tą herbatą? Na zamkniete kłądzicie expresówki czy jak?
Musze pochwalic waciki do mycia pupu DADA-są dużo lepsze niz BAby dream-mam nadzieję, ze wejda na stałę w ofertę BIEDRONKI i cena tez ok i to z patyczkmi do uszu.
Dziewczyny z Lublina w aptece całodobowej na Zana obok E.Lecleca witamina K+D 40szt, 8zł w promocji
Co do laktatorów to ja mam takli odciągacz z apteki lakta plus -kosztuje ok 20zł-taka strzykawa, co sie nia pompuje, ale jest na prawde super do odciagania-raz na jaki czas- np. jak ja ok. raz na dobe-bo czesciej to trzeba sie omachac, ale ladnie sciaga piers do konca i duzo mleka leci, a nie po kropelcehttps://www.google.pl/search?q=odcia...ml%3B662%3B600

[strippi]

Czego nauczyła mnie moja mama?

Nauczyła mnie oczekiwania... "Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!"

Nauczyła mnie otrzymywania... "Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!"

Nauczyła mnie podejmowania wyzwań... "Co ty sobie myślisz?Odpowiedz, jak cię pytam! Nie odszczekuj się!"

Nauczyła mnie logiki... "Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie pojedziesz ze mną do miasta."

Nauczyła mnie indywidualizmu... "Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?"

Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania... "JEDZ!"

Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania... "Tylko nudni ludzie się nudzą."

Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania... "Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!"

Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia... "Tego kwiatu to pół światu."

Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa... "Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!"

Odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia... "Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"

Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę... "Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam sprzątać!"

Nauczyła mnie religii... "Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"

Nauczyła mnie podróży w czasie... "Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w przyszłym tygodniu!"

Nauczyła mnie logiki... "Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"

Nauczyła mnie przewidywania... "Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"

Nauczyła mnie ironii... "Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"

Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy... "Zamknij się i jedz kolację!"

Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości... "Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku!"

Uczyła mnie meteorologii... "Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"

Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki... "Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie wysłuchać?"

Nauczyła mnie hipokryzji... "Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"

Nauczyła mnie modyfikacji zachowań... "Przestań zachowywać się jak twój ojciec!"

Nauczyła mnie zazdrości... "Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich wspaniałych rodziców jak ty!"

Nauczyła mnie medycyny... "Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie"

Nauczyła mnie empatii... "Załóż sweter - dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno"

Nauczyła mnie czarnego humoru... "Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."

Nauczyła mnie zasad dorastania... "Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"

Nauczyła mnie moich korzeni... "Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"

Nauczyła mnie doświadczenia... "Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"

Nauczyła mnie sprawiedliwości... "Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!"

[moni_ka.g]

Nyaa - Luna daje sab. Z tego co pamietam zaczynala od malej ilosci a potem/teraz 15 co drugie karmienie.

JolanT - ja teraz daje obie bo mam malo wczesniej jedna starczala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

czesc jak zwykle pogoda po weekendzie sie robi -tuz przed sie zepsuje

Napisane przez despa

Moje dziecię na Dzień Mamy się rozgadalo- co prawda do karuzeli, ale ....i zrobił się z niej przytulak cały czas tylko by się przytulała (ale tylko do mnie), moze spać kamiennym snem tylko wyjdę do sklepu to się budzi i chłop musi z nią łazić ...

za gadulstwo !

Napisane przez Leonikowa

jutro o 14 50 mamy usg główki a we wtorek badanie krwi więc proszę o mocne kciuki

Napisane przez jolanT

przesypia całą noc, nie wierci się, nie budzi.. średnio jest tak co drugą noc.. nigdy nie próbowałam dawać jej cyca na śnie.. zawsze czekam aż sama się obudzi.. może spróbuję..
hmm dziś spróbowałam dać jej dwa cyce..
spiła najpierw jednego, później przy drugim zasypiała więc może rzeczywiście z jednego ma mało ;/
ehh już głupia z tego jestem.. na wszelki wypadek odmroziłam..

aa i przypomniało mi się, że kiedyś wrzucałaś linka do wywiadu z doradcą laktacyjnym.. jak masz go jeszcze to podeślij proszę

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

znalazłam taki ale wydaje mi sie ze Twoj byl inny..
http://dzidziusiowo.pl/mamy-dziecko/...dc-laktacyjnym

Gdy z jakiś względów noworodek lub niemowlę jest za rzadko przystawiane, ssie nie efektywnie - może nastąpić zaburzenie laktacji.
...
W przypadku przesypiania pór karmienia, należy zastanowić się nad przyczyną – wskazana jest wizyta u lekarza lub specjalisty. Być może dziecko jest chore.


aa i jeszcze tam jest napisane, że z dwóch piersi powinno zjadać a ja myślałam, że raczej nie..

są na forum mamy które przystawiają do dwóch piersi??
ja chętnie się doinformuję

oj nie pamietam jakiego dokładnie linka wrzuciłam ....
ale np. mój jak sie kreci tzn ze chce jesc bo inaczej w zyciu bym go nie nakarmiła -spi jak kamien ....
co do przesypiania pór karmienia to ROSZEK OD POCZĄTKU w nocy przesypał bo jest totalnym spioszkiem ,w dzien co 2-3 godziny ale w pierwszych tyg. czasami spał 4-5 godzin ciągiem -po czym napił się i spał dalej .....
co do przystawiania do 2 cyców -to u nas rzadko z 2 pije ,kurcze chyba tylko kilka razy tak sie zdarzyło . o ile pamietam to przy kazdym moim dziecku schemat wyglądał tak samo - 1 piers na jedno karmienie ,przy drugim 2 cyc .

Napisane przez Tajgusia

Mój zjada z obu piersi przy jednym posiłku tzn. wpierw zjada z jednej odbicie, ulanie i potem z drugiej. W ogóle mamy mega problem z ulewaniem. Po każdym posiłku chlusta kilka razy. Pediatra nic nie radzi tylko, żeby go zawsze odbijać i trzymać w miarę pionowo co i tak nie pomaga. Podobno to efekt niedojrzałości układu pokarmowego jakby pił mm to można czymś zagęszczać a z cyca się nie da. W każdym razie co jedzenie to cały mokry od sera i do przebrania

co do ulewania to moja Ninka ulewała do 6 mies. -chlustała tak czasami na odległośc ....(głównie po mleku ,lodach ale jak odstawiłam te produkty to i tak chlustała), pediatrzy własnie mówili ze to niedojrzaośc . po tym okresie minęło .

Napisane przez Luna0

Wczoraj zamiast pasty do zebow na szczoteczke nalalam sobie balsamu do ciala, na szczescie zauwazylam zanim zaczelam szorowac

Napisane przez Dragusia88

i fragment:
UWAGA NA PUŁAPKĘ: Teściowie przekazujący darowiznę dla córki i jej męża muszą liczyć się z tym, że tylko połowa darowizny (ta dla córki) będzie zwolniona z podatku. Połowa dla zięcia będzie opodatkowana według skali dla I grupy. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest przekazanie darowizny tylko dla córki (tym bardziej, że jeśli potem ona przekaże połowę darowizny mężowi – bedzie to darowizna zwolniona z podatku)

ehhhh dlaczego Cię nie poznałam wczesniej ??????
my własnie o tym nie wiedzielismy i podatek trzeba było zapłacic .... i to nie mały .dziwne tylko ze mielismy doradców .....

Napisane przez Malpka

no i zapraszam z rana na ciacho

normalnie dobrze ze zapachu nie mozna przekazac ......

Napisane przez Ptaszysko16

tez sie nad tym zastanawiam. bo moja wczoraj jak Twoja masakra normalnie. i czasem to takiego gluta slinowego trzeba bylo wycierac zamiast ulanej serwatki.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------



a moze jest przekarmiony? bo niedojrzalosc to jedno a mozliwosc przekarmienia to drugie. ulewa serwatka? czy swiezym?

ale wszedzie piszą i ja tez sie nasłuchałam od lekarzy,połoznych ze nie idzie przekarmic cycem.

Napisane przez Tajgusia

No właśnie i jednym i drugim...Świeżym to zawsze a serwatką czasami. Też miałam taką myśl, że jest przekarmiony ale czy to możliwe przy cycu? Do tego jak mu nie dam cyca tak, że uszami mu się wylewa to drze się wniebogłosy. Sama już nie wiem... Co robić?
Z tym ślinieniem się to niekoniecznie na zęby. Nam lekarz przy córce mówił, że około 2-3 miesiąca zaczynają na maksa pracę gruczoły ślinowe i jest nadprodukcja śliny. Mikusia się strasznie śliniła właśnie w 2-4 miesiącu do tego stopnia, że bez śliniaka się nie ruszaliśmy a pierwszą jedynkę miała dopiero jak miała około roku

no własnie nie idzie przekarmic cycem ....
co do ząbkowania to u nas podobnie - slinienie ok 3-4 mies a ząbek kubie wyszedł w 7 mies.,a ninie 2 tyg.po 1 urodzinach -wszystko bez objawów bólu itp.

Napisane przez kasia86bgo

a to jeszcze wam napisze cos smiesznego :

1 - zabieram sie za pieczenie tych rogali - wiadomo trzeba rozgrzac piekarnik - i tak sie grzeje i grzeje - i coraz bardziej SMIERDZI i sie dymi - dmuchawa chodzi na 3 okna 2 otwarte - wychodzi Debil ze swego pokoju i sie pyta
*'' o co spalilas ''*
a ja mu na to - ''Ja nic tylko wy smazyliscie ost kurczaka na ruszcie bez dodatkowej blachy na dole i nie umyliscie pieca, to Smierdzi''
jego MINA bezcenna


ad 2 - wracam wczorajz tego grila - mam 30 min zanim siostra przyjedzie, mialam Milusia nakarmic (na szczescie spal sobie smacznie w wozku na dworze) - wchodze do kucni i CO WIDZE szklanki kubeczk filizaneczki stoja na blacie nad zmywarka zlew caly talerzami zaladowany - aaa Zmywarka nie wyjeta - no to sie zabieram za mycie, bo sory ale w takim syfie Siostry przyjmowac nie bede. OKa wrocili jako kolo 20 - wchodzi Laska do kuchni i mowi
'' ooo widze ze umylas to co tu stalo, no nie trzeba bylo, mialam to wlasnie robic''
a ja sie pytam '' a to co wy gosci mieliscie czy co ''
a ona - '' gosci nie, gosci nie bylo - posprzatalam w pokoju ''
nadmienie ze ja zostawilam swoj kubek z rana i kubek z kawa po kolezance

no qrwa rece mi opadaja
eh ide sie poprzytulac do Emilianka

ja bym nie wytrzymała z takimi brudasami ,współczuje ,sajgon bym zrobiła jak nic ...


gardło mnie boli -mam nadzieje ze Roszek nie złapie , do tego - co do mojego swietnego zorganizowania ,którego pozazdrościłyscie czasami to
1. pomyliłam godziny dzisiejszych zajec rekolekcyjnych i zaprowadziłam Kube godzine pózniej ...nikogo juz nie było ....
2 . tz zapomniał mi powiedziec ze do dzisiaj miałam przygotowac strój Nince bo jutro idzie na przegląd piosenki przedszkolnej i ma do tego główną rolę ..... panie w przedszkolu własnie kombinują .

[eluśka87]

Zapomniałam opowiedzieć historię 2 kup dzis od rana maly byl juz 1 raz kapany i 2 razy przebierany z kup po pachy mama taka dumna tyle sprzatania bylo, a synek minki stroi ze niby to nie on hehe :brzyda l:

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez strippi

Czego nauczyła mnie moja mama?

Nauczyła mnie oczekiwania... "Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!"

Nauczyła mnie otrzymywania... "Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!"

Nauczyła mnie podejmowania wyzwań... "Co ty sobie myślisz?Odpowiedz, jak cię pytam! Nie odszczekuj się!"

Nauczyła mnie logiki... "Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie pojedziesz ze mną do miasta."

Nauczyła mnie indywidualizmu... "Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?"

Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania... "JEDZ!"

Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania... "Tylko nudni ludzie się nudzą."

Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania... "Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!"

Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia... "Tego kwiatu to pół światu."

Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa... "Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!"

Odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia... "Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"

Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę... "Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam sprzątać!"

Nauczyła mnie religii... "Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"

Nauczyła mnie podróży w czasie... "Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w przyszłym tygodniu!"

Nauczyła mnie logiki... "Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"

Nauczyła mnie przewidywania... "Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"

Nauczyła mnie ironii... "Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"

Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy... "Zamknij się i jedz kolację!"

Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości... "Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku!"

Uczyła mnie meteorologii... "Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"

Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki... "Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie wysłuchać?"

Nauczyła mnie hipokryzji... "Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"

Nauczyła mnie modyfikacji zachowań... "Przestań zachowywać się jak twój ojciec!"

Nauczyła mnie zazdrości... "Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich wspaniałych rodziców jak ty!"

Nauczyła mnie medycyny... "Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie"

Nauczyła mnie empatii... "Załóż sweter - dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno"

Nauczyła mnie czarnego humoru... "Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."

Nauczyła mnie zasad dorastania... "Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"

Nauczyła mnie moich korzeni... "Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"

Nauczyła mnie doświadczenia... "Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"

Nauczyła mnie sprawiedliwości... "Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!"

dobre .. czego to ludzie nie wymysla

[klementyna1]

Napisane przez strippi

Czego nauczyła mnie moja mama?

Nauczyła mnie oczekiwania... "Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!"

Nauczyła mnie otrzymywania... "Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!"

Nauczyła mnie podejmowania wyzwań... "Co ty sobie myślisz?Odpowiedz, jak cię pytam! Nie odszczekuj się!"

Nauczyła mnie logiki... "Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie pojedziesz ze mną do miasta."

Nauczyła mnie indywidualizmu... "Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?"

Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania... "JEDZ!"

Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania... "Tylko nudni ludzie się nudzą."

Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania... "Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!"

Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia... "Tego kwiatu to pół światu."

Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa... "Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!"

Odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia... "Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"

Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę... "Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam sprzątać!"

Nauczyła mnie religii... "Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"

Nauczyła mnie podróży w czasie... "Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w przyszłym tygodniu!"

Nauczyła mnie logiki... "Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"

Nauczyła mnie przewidywania... "Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"

Nauczyła mnie ironii... "Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"

Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy... "Zamknij się i jedz kolację!"

Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości... "Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku!"

Uczyła mnie meteorologii... "Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"

Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki... "Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie wysłuchać?"

Nauczyła mnie hipokryzji... "Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"

Nauczyła mnie modyfikacji zachowań... "Przestań zachowywać się jak twój ojciec!"

Nauczyła mnie zazdrości... "Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich wspaniałych rodziców jak ty!"

Nauczyła mnie medycyny... "Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie"

Nauczyła mnie empatii... "Załóż sweter - dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno"

Nauczyła mnie czarnego humoru... "Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."

Nauczyła mnie zasad dorastania... "Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"

Nauczyła mnie moich korzeni... "Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"

Nauczyła mnie doświadczenia... "Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"

Nauczyła mnie sprawiedliwości... "Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!"

smutne

nestelle wpdki zdarzają się najlepszym, a wyjatki potwierdzają regułłę

[moni_ka.g]

Tajgusia - odnosnie przekarmiania ktos wczesniej pisal ze jak dziecko duzo przybiera na piersi to jest ok a jak na mm to nie. Ale jak bardzo ulewa po kazdym karmieniu to moze byc przekarmione pod wzgledem ilosci a nie wagi. Ja widze po moim. Ogolnie nie ma tendencji do wiekszego ulewania a jak czasem zje za duzo to z dywanu albo lozka zbieram.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

no qrwa rece mi opadaja
eh ide sie poprzytulac do Emilianka

ze ty to wytrzymujesz

Napisane przez nestelle

ehhhh dlaczego Cię nie poznałam wczesniej ??????
my własnie o tym nie wiedzielismy i podatek trzeba było zapłacic .... i to nie mały .dziwne tylko ze mielismy doradców .....

gardło mnie boli -mam nadzieje ze Roszek nie złapie , do tego - co do mojego swietnego zorganizowania ,którego pozazdrościłyscie czasami to
1. pomyliłam godziny dzisiejszych zajec rekolekcyjnych i zaprowadziłam Kube godzine pózniej ...nikogo juz nie było ....
2 . tz zapomniał mi powiedziec ze do dzisiaj miałam przygotowac strój Nince bo jutro idzie na przegląd piosenki przedszkolnej i ma do tego główną rolę ..... panie w przedszkolu własnie kombinują .

1.pryznaj sie ze nie chcialas go zaprowadzic na rekolekcje
2. uuuuuuuuuuuu

a my dzisiaj spalismy 8 godzin znaczy Florek bo ja 7
oby to nie bylo jednorazowe. ale chyba juz powoli tak zostanie

[eluśka87]

Chwalimy sie

moj synek skonczyl 6 tygodni

http://imageshack.us/photo/my-images...scn087033.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images...scn0877kk.jpg/

[Tajgusia]

Napisane przez klementyna1

Co do laktatorów to ja mam takli odciągacz z apteki lakta plus -kosztuje ok 20zł-taka strzykawa, co sie nia pompuje, ale jest na prawde super do odciagania-raz na jaki czas- np. jak ja ok. raz na dobe-bo czesciej to trzeba sie omachac, ale ladnie sciaga piers do konca i duzo mleka leci, a nie po kropelcehttps://www.google.pl/search?q=odcia...ml%3B662%3B600

waśnie o takim laktatorze mówiła mi dziewczyna, która leżała ze mną w pokoju na porodówce, że jest świetny i ona go miała przy zapaleniu piersi i że wszystko ściąga ładnie i leci strumieniem. I popatrz 20 zł a moja pompa na allegro używana kosztuje 250 zł

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

Chwalimy sie

moj synek skonczyl 6 tygodni

http://imageshack.us/photo/my-images...scn087033.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images...scn0877kk.jpg/

o ja!! wyglada na wiekszego niz moj florek

[eluśka87]

Dragusia ja nie wiem ile moj wazy ale dlugi to jest napewno ) po tatusiu na bank..hehe:lo ve:

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Tajgusia

waśnie o takim laktatorze mówiła mi dziewczyna, która leżała ze mną w pokoju na porodówce, że jest świetny i ona go miała przy zapaleniu piersi i że wszystko ściąga ładnie i leci strumieniem. I popatrz 20 zł a moja pompa na allegro używana kosztuje 250 zł

Slyszalam o tym.. zaluje ze nie zakupilam, moze bym sie jeszcze zaopatrzyla hmmmm..

Dziewczyny u malych dzieci zimne raczki czasami to tylko zimne raczki po prostu czy objaw czegos??

W srode idziemy na szczepienie, ja dzis mialam isc pos woje wyniki ale pogoda do bani i z malutkim nie idziemy.

W srode z mezem ide wiec sie pewnie wypiszemy z tej przychodni, ciekawe co to bedzie..

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny u malych dzieci zimne raczki czasami to tylko zimne raczki po prostu czy objaw czegos??

zimne bo jak macha w gorze to krew odplywa. mi lekarka mowila ze najważniejsze żeby nóżki były ciepłe (nóżki, nie stópki)

[Sorceresss]

Dziewczynki, zaczęło się!
Wykańczańsko mieszkania Ja z dzieckiem latam między mieszkaniami i marketami budowlanymi TŻ robi z ekipą (potem idzie do pracy) Mam nadzieję tylko, że mi Filip nie będzie zestresowany, że ciągle jedzenie w aucie

Napisane przez monicca1989

Jeszcze jakieś ciekawe miejsca na karmienie

ja karmiłam w biurze sprzedaży u naszego dewelopera

Napisane przez Mokka_83

A i mam jeszcze pytanie do mam ulewających dzieciaczków. Czy Wasze maluchy ulewają gdy się czymś podekscytują? Bo Leos strasznie - gdy np. włączę mu karuzele i zaczyna rozmawiać ze zwierzakami całym ciałem Albo gdy leży na przewijaku i my z nim "rozmawiamy" Wtedy to normalnie co chwilę strózka mu leci po szyi... taki podekscytowany rozmową

Filipek ulewa sporo (praktycznie co drugie karmienie) i nawet 2 godziny po jedzeniu... taki jego urok (podobno). Oprócz standardowych chwil jak zmiana pieluchy i dociśnięcie nóżek do brzucha... ulewa mu się jak się bawimy, gadamy, wygłupiamy... jak wierzga nóżkami dużo... i to nie tylko stróżka, ale chlustki idą.
Od jakiś 2 tyg zaczął maniakalnie się ślinić i robić bąbelki ze śliny, a do tego pakuje wszystko do buzi (mam nagrany filmik jak pożera ręcznik) więc wilgotność jeszcze bardziej wzmożona

Napisane przez Mokka_83

z tego co wiem to pediatrzy jednak dążą by to było jednak w okolicach 200g/tydz i wtedy sie nie czepiają A jak często karmisz i dlaczego sądzisz, że nie dojada?

Filip przybiera sporo mniej niż 200g/tydzień (tak 120-150) i nasz pediatra nic nie mówił. Ważne, że zdrowy i waga idzie systematycznie w górę.

Napisane przez monicca1989

Filipowi czasami się uleje jak leży na przewijaku i ostro rozmawiamy

O tak! Filipy lubią ulewać na przewijak!

[klementyna1]

Napisane przez Dragusia88

ze ty to wytrzymujesz

1.pryznaj sie ze nie chcialas go zaprowadzic na rekolekcje
2. uuuuuuuuuuuu

a my dzisiaj spalismy 8 godzin znaczy Florek bo ja 7
oby to nie bylo jednorazowe. ale chyba juz powoli tak zostanie

nestelle a właściwie co to za rekolekcje?zawsze były przed świętami....

Gratukuje długiego snu...U nas były 1 dni ze spaniem 5 godzin w nocy,a osttanie 2 noce co 2 godziny pobudka cmokniecie 3minuty i sen....moze po tej infekcji potrzebuje wiecej pić...chciałaym spac chociaz ze 4 godz bez przerwy...
eluska-fajny chłopanio

[Malpka]

Napisane przez monicca1989

Bo właśnie też bym zrobiła w takiej krótszej o ok 15cm od klasycznej blachy i tak się zastanawiam czy nie będzie przez to za niski

jak dla mnie nie jest za niski

Napisane przez nestelle

gardło mnie boli -mam nadzieje ze Roszek nie złapie , do tego - co do mojego swietnego zorganizowania ,którego pozazdrościłyscie czasami to
1. pomyliłam godziny dzisiejszych zajec rekolekcyjnych i zaprowadziłam Kube godzine pózniej ...nikogo juz nie było ....
2 . tz zapomniał mi powiedziec ze do dzisiaj miałam przygotowac strój Nince bo jutro idzie na przegląd piosenki przedszkolnej i ma do tego główną rolę ..... panie w przedszkolu własnie kombinują .

Napisane przez Dragusia88

a my dzisiaj spalismy 8 godzin znaczy Florek bo ja 7
oby to nie bylo jednorazowe. ale chyba juz powoli tak zostanie

Napisane przez eluśka87

Chwalimy sie

moj synek skonczyl 6 tygodni

http://imageshack.us/photo/my-images...scn087033.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images...scn0877kk.jpg/