Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[blogerka]

Napisane przez Ewik86

ja kupiłam sobie podkład z max factora i tusz astora gdyby nie promocja to na pewno bym nie kupiła tych rzeczy i mam ochotę jeszcze na jakieś cienie, ale nie wiem jakie. Polecacie jakąś firmę?

ja tusz z loreala, ktory chyba z 70 zł normalnie kosztowal.Mam nadzieje, ze nie okaze sie bublem jakims, bo Borys juz szalu dostawal i nie mialam czasu sie porzadnie zastanowic.
I jeszcze kredke do brwi wzielam a teraz zaluje, bo wygladam jakbym sobie brwi weglem wysmarowala

[szklanka19]

Napisane przez blogerka

biedna
mam nadzieje, ze kolejna noc bedzie lepsza i odespisz

Dziękuję

Napisane przez blogerka

Wtedy pewnie tesciowa i moi rodzice by nas odwiedzali (mam nadzieje, ze to czysto teoretyczna sytuacja, oczywiscie). Chociaz tz pewnie po pracy na chwilke tez by wpadl, ale nie wyobrazam sobie, ze w wolnym czasie by z nami tam siedzial. Widzialam jak bylo po cc - wpadal na chwile, jakies 30 min gora a pozniej wybywal bo a to szafe musial skrecic, albo pojechac cos w samochodzie grzebac, a to atmospfera szpitalna zle na niego dziala - na mnie dzialal za to cudownie!! a jak prosilam go, zeby cos dokupil czego dla dziecka mi brakowalo to mial pretensje, ze jak to? nie moglam o tym wczesniej pomyslec? i z wielka laska przyjezdzal. Jeszcze mial do mnie pretensje ze przez to jezdzenie do mnie do szpotala sie przeziebil :O
bylo mi przykro bo lezala ze mna dziewczyna do ktorej maz przychodzil przed praca!! kolo godziny 8 i pozniej po pracy spedzal z nia popoludnia. To bylo tkie oczywiste. A ja sobie seriale na tablecie ogladalam.

Natłukłabym do dupy za takie coś tak solidnie, że przez miesiąc by nie siedział. No ludzie kochani, jak tak można? A on nie mógł pomyśleć? Tak samo jego dziecko jak i Twoje

Napisane przez Ewik86

czym się tak martwisz?

Tym żołądkiem, muszę chyba zrobić gastroskopie na szybko bo ewidentnie coś jest nie tak :/ tylko kurde, tyle kasy, a z NFZ to czekania pewnie na rok

Szaja mnie też głowa boli, ciśnienie pewnie beznadziejne.

[mala_19kw]

Słuchajcie- mam Oskara na rękach i stoję sobie. W tv leci Eska-Kamera Akcja,czy jakoś tak i jest Rafał Brzozowski a że często zbliża swoją twarz to Oskar ma wrażenie że tam stoi prawdziwy człowiek i gada do niego zaczął się w głos śmiać i coś gugać
O matko! Moje dziecko zdurniało

[litllesweetangel]

Napisane przez blogerka

próbowałam mowic, ze jest kiepskim ojcem - to znaczy nie doslownie, bo nie chcialam zeby calkiem sie obrazil
ale to zawsze konczy sie przepychankami w stylu "a ty jestes / bylas zla matka"
i wypominanie, ze on nie zajmuje sie dzieckiem, bo ja nie gotuje obiadu, albo nie posprztam w domu ..
jak juz mam konkretny argument, a on nie ma zadnego to wtedy potrafi mi na przyklad powiedziec, ze on ze mna nie bedzie dyskutowal bo jestem niezyciowa, albo ze to nie jest jego poziom.
wtedy koncze "dyskusje" bo to dla mnie nie ma sensu, nie bede sie bawic w jakeis slowne przepychanki jak dziecko na zasadzie glupia jestes, nie bo ty jestes glupszy

A pier.dol to, ze sie obrazi. Prosto z mostu. Dopiero wtedy cos dociera. Dorosly facet niech przyjmie na klate jak cos spier.dolil.

Napisane przez Ewik86

Szok po prostu. Mój TŻ teraz to sam z małą na szczepieniu był, na ekg i jutro do lekarza też sam się wybiera. Dla TŻ Blogerki pewnie to nie do pomyślenia jest...

Moj TZ sam wchodzi na szczepienia, sam wychodzi na spacer jak ja mam lenia, nawet 2 tyg po porodzie jak poszlam na zakupy to siedzial z nia sam dobrych pare godzin.





Jestem glupia. W sumie nie do konca moja wina. Pojechalam do roboty zlozyc wniosek o to dofinansowanie oksow. Okazalo sie ze oni przelewaja ot tak kase, nie do wyplaty... Czyli moglam ja miec juz pare tygodni temu


Do roboty wracam 2 sierpnia. Wiecie co, pojechalam tam i.... poczulam sie jakbym odzyla. Nie chce zostawiac malej ale jednoczesnie brakuje mi tej pracy. Takiego odciecia od domu, kontaktu z ludzmi. Wkurzalam sie, harowalam, ale jednak dawala mi taka satysfakcje! Fajnie bylo widziec usmiech kierownika na moj widok, poczulam sie hmm oczekiwana tam?




Ja w Rossie nie bylam i nie pojde. Zal mi kasy na kosmetyki ktore kupie mimo, ze nie potrzebuje. Boje sie, ze nie bedziemy mieli kasy jak wroce do roboty bo to 500 zl mniej niz teraz a 1000 mniej niz rok temu !! ;/ a w zimie w ogole... Comiesieczne rachunki za gaz rzedy 500 zl.... Ora mnie to strasznie...

[blogerka]

Napisane przez mala_19kw

Słuchajcie- mam Oskara na rękach i stoję sobie. W tv leci Eska-Kamera Akcja,czy jakoś tak i jest Rafał Brzozowski a że często zbliża swoją twarz to Oskar ma wrażenie że tam stoi prawdziwy człowiek i gada do niego zaczął się w głos śmiać i coś gugać
O matko! Moje dziecko zdurniało

hahhaha, bede musiala probowac.
a wiecie co ja zrobilam wczoraj, bylismy w autousie i dostal histeri a mi glupio, bo ludzie patrza na mnie jak na kretynke, dziecka uspokoic nie moge, z wozka go w autobusie nie wyciagne .. to mi sie przypomnialo jak bardzo ksiazeczki go interesuja, wiec mialam akurat joy'a .. tam na okladce jakas laska .. dalam mu do raczek a on nagle usmiech od ucha do ucha i tez cos gada

[nafiyqa]

Napisane przez mala_19kw

Aaaa Nawijko-jeszcze ten blog mi się przypomniał Coś ty wykopała?
Ja kiedyś napatoczyłam się na blog faceta który miał żonę ale był gejem. Opisywał jak współżyje z żoną wyobrażając sobie swojego "kochanka". A sypiał z nią tylko po to żeby sobie upuścić-a żony się brzydził tak naprawdę. Może jeszcze kiedyś to wykopie to wam pokaże

Musialam sie tym z Wami podzielic
Ale widze, ze dla Was to normalne, bo malo ktora zwrocila uwage

Napisane przez ezzo

Nawijko włożyła mu palucha do buzki, coś tam majstrowala i stwierdziła, ze po pierwsze powinien po tym jak ona mu tak robi po pierwsze zwinąć język w trąbkę i po drugie po jednej stronie coś ma mu słabo pracuje, ale przyznać szczerze, ze sama ńie do końca orientuje się co. Powiedziała, tez, ze nie każdy logopeda się na tym zna, alevjestcw szpitalu taki jeden i ona go ściągnie na nasza wizytę, zdam relacje po południu.

Fewciu kciuki za szczepionke ::

Dziekuje za odp

[blogerka]

Tz wrocil na drugie sniadnie z pracy .... maly zaczal plakac, a on podbiegl do niego prawie .. slysze wlasnie z gory. Pewnie go na chwile sumienie ruszylo
i slysze jak rozmawia z nim

odwołuje! pozniej byla ta sama szopka co wczoraj - on przyszeddl do domu pracowac a nie zajmoac sie dzieckiem

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41015273]

ja dzisiaj z Dorką też byłam, bo jednak katar się nam trzyma dobre 2 tygodnie! i od piątku młoda się męczy wyraźnie bardzo :/ niewiele da się odciągnąć, gęste to. Osłuchowo idealnie, gardło czyściutkie, ale lek. powiedziała, że jakby się temp. pojawiła lub mała wyraźnie gorzej poczuła - od razu przyjść po antybiotyk. Na razie mamy do nosa mucofluid, takie krople gorzkie bardzo (starsza brała) ale rozrzedzają katar, flegaminę w kroplach, witaminę C i rano i wieczorem ibum.
No i oklepywać. I CHYBA po tym mucofluidzie od razu trochę lepiej, bo mała mi na brzuszku zasnęła! a już dobre półtora miesiąca tak nie spała.

ale jak to ząbki to krew niczym dziwnym nie jest
często dziąsełka podchodzą krwią przed wyrżnięciem się zęba, stąd zapewne krew[/QUOTE]

Biedna Dorcia, niech ten katar precz idzie. Pogoda dupiata to i chorób więcej.
Jestem beznadziejną matką, nie pomyślałam że to ząbki U mnie w rodzinie dzieci późno zawsze miały więc głupia myślałam, że Misiek też Już dawno bym mu dziąsełka smarowała

Napisane przez iffonka7

Dziewczyny przeleciałam co napisałyście ale jakoś nie potrafię się wbić w temat

Jestem smutna ponieważ Bartuś jak już wam kiedyś pisałam odrzucił wózek, nie mam mowy o położeniu go w nim, jest wtedy jeden wielki ryk, od 1,5 tyg nie byliśmy na żadnym spacerze jak już to tylko na rączka po podwórku pochodzić, przecież nie wezmę go na spacer w nosidełko, tak wam zazdroszczę tych spacerów

U nas TYLKO w foteliku, już od dabrego miesiąca. Nie będę przecież kisić małego w domu, a gondola jest beee W foteliku odżył chłop.

Napisane przez iffonka7

Sorry miałam na myśli foteli a nie nosidełko. Nosidełka nie mam ale chyba będę musiała sobie sprawić. Fotelik Bartuś uwielbia zawsze się w nim uspakaja ale chyba nie może w nim długo być co nie?

Spokojnie, nasze dzieciaczki to już nie noworodki, nic im nie będzie jak 2h pojeżdżą w foteliku.

Napisane przez szklanka19

O kurde :/ Współczuję strasznie, jeszcze ta pogoda beznadziejna, może też to na dzieciaczki wpływa? Trzymaj się dzielnie, oby było lepiej jak Michaś pośpi

Znów zasnął. Mąż po pracy ma przywieźć żel. Na razie dałam mu zimny gryzaczek i gryzł jak szalony, prawie do gardełka wepchnął.

Napisane przez mala_19kw

Aha- Laurko może to faktycznie ząbki. Kup jakiś żel (ja mam calgel i bobodent-w miarę dają radę ) i posmaruj,zobaczysz czy się uspokoi-jeśli tak to już wiesz w czym tkwi problem.


U nas noc ok-Oskar odjechał ok 20 a spał do 7 z małymi pobudkami w nocy (czy jego kiedyś te bączki przestaną męczyć? ). Poza tym przebija się nam jedyneczka-póki co mamy białą kropkę

Dziękuję!
Kochana, ty też nie masz lekko z tymi bączkami

Napisane przez szklanka19

U mnie ciężka noc. Żołądek potwornie daje mi się we znaki, już jestem cała chora, że wraca wszystko sprzed lat Pół nocy nieprzespanej, Mała jak Ja tylko zostawiłam wpadała w histerie, tż nie mógł Jej uspokoić, cyrki na kółkach. A ja siedziałam i ryczałam, z bólu i bezsilności

Aj, oby to nic poważnego nie było.

Napisane przez blogerka

z dobrych wieści - teściowe w czerwcu wyjeżdzają chyba na caaaaaały miesiąc
meli już w maju jechać, ale nie wyszło. Mam nadzieje, że teraz im ten wyjazd wypali.
Plan był taki - teściowej oczywiście i tż - bo na pewno nie mój, ze my mamy jechac tak z nimi. w sensie mały - a ja na doczepke bo juz widze jakbym tam byla piatym kolem u wozu.
ale podziekowalam, juz widze tam siebie z nimi - rozrywka jak nic

brrrrrrr

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]



Mi też dziś łeb napitalał, aż mi niedobrze było i słabo. Znalazłam ostatnią tabletkę apapu i uff przeszło. Chmury przyszły i chyba nici ze spaceru dziś.

[nafiyqa]

Napisane przez blogerka

jutro wyprobuje.
Dzisiaj zrobilam kawe, cukier, oliwke dla dziecka i zel.
Tylko mam taki problem ze teraz w calej lazience kawa smierdzi
ja za zapachem kawy srednio przepadam

A masz moze jakies olejki eteryczne, zeby przelamac ten zapach?
Albo moze sprobuj z innym zelem?
Mysle, ze ciezko calkowicie pozbyc sie zapachu kawy, ale mozna probowac

Ja uwielbiam gladkosc skory po tym peelingu

[marta00537]

Napisane przez blogerka

Wtedy pewnie tesciowa i moi rodzice by nas odwiedzali (mam nadzieje, ze to czysto teoretyczna sytuacja, oczywiscie). Chociaz tz pewnie po pracy na chwilke tez by wpadl, ale nie wyobrazam sobie, ze w wolnym czasie by z nami tam siedzial. Widzialam jak bylo po cc - wpadal na chwile, jakies 30 min gora a pozniej wybywal bo a to szafe musial skrecic, albo pojechac cos w samochodzie grzebac, a to atmospfera szpitalna zle na niego dziala - na mnie dzialal za to cudownie!! a jak prosilam go, zeby cos dokupil czego dla dziecka mi brakowalo to mial pretensje, ze jak to? nie moglam o tym wczesniej pomyslec? i z wielka laska przyjezdzal. Jeszcze mial do mnie pretensje ze przez to jezdzenie do mnie do szpotala sie przeziebil :O
bylo mi przykro bo lezala ze mna dziewczyna do ktorej maz przychodzil przed praca!! kolo godziny 8 i pozniej po pracy spedzal z nia popoludnia. To bylo tkie oczywiste. A ja sobie seriale na tablecie ogladalam.


a jak bedzie za 5 lat? podejrzewam, ze TZ w koncu dojrzeje do ojcostwa, juz i tak widze, ze od kiedy Borys zrobil sie kontaktowy to on lubi spedzac z nim czas (wtedy kiedy sam chce) czytaja sobie ksiazeczki, bawia sie jakimis maskotkami, no ale TZ musi miec do tego dobry humor. Na razie to nie funkcjonuje na tej zasadzie, ze on mnie odciaza jak ma wolne, tylko ze on bierze malego, zeby sie z nim pobawic jak mu sie zachce.
Raz kiedys tez TZ powiedzial cos w stylu, ze w koncu ten trudny okres sie skonczy, jak dziecko troszke podrosni, ale niestety dzieki MNIE! niesmak pozostanie. Mial na mysli moje ciagle pretensje do niego i zale, ze mi nie pomaga itd.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



brak slow

takie zachowanie jest nie do pomyślenia, bardzo Ci współczuje

Napisane przez blogerka

hahhaha, bede musiala probowac.
a wiecie co ja zrobilam wczoraj, bylismy w autousie i dostal histeri a mi glupio, bo ludzie patrza na mnie jak na kretynke, dziecka uspokoic nie moge, z wozka go w autobusie nie wyciagne .. to mi sie przypomnialo jak bardzo ksiazeczki go interesuja, wiec mialam akurat joy'a .. tam na okladce jakas laska .. dalam mu do raczek a on nagle usmiech od ucha do ucha i tez cos gada

, każdy sposób jest dobry

Nina na jaki temat piszesz prace inżynierską? tak z ciekawości pytam bo ja też po inż. środowiska

Filip dopiero teraz usnął, po prawie 2 godzinach usypiania, gałganek mały

[laurka23]

Jej jak dobrze, że mąż za jakąś godzinę z pracy wróci! Aż mi lepiej psychicznie, że będzie blisko i jak nie będę dawała już rady z młodym to odciąży.

[mala_19kw]

Napisane przez blogerka

hahhaha, bede musiala probowac.
a wiecie co ja zrobilam wczoraj, bylismy w autousie i dostal histeri a mi glupio, bo ludzie patrza na mnie jak na kretynke, dziecka uspokoic nie moge, z wozka go w autobusie nie wyciagne .. to mi sie przypomnialo jak bardzo ksiazeczki go interesuja, wiec mialam akurat joy'a .. tam na okladce jakas laska .. dalam mu do raczek a on nagle usmiech od ucha do ucha i tez cos gada

ha ha to też jakieś wyjście

Szajka-jak wygląda uczulenie na jakiś składnik? (chodzi mi o żarło ze słoiczka dla dzieciów)

[laurka23]

Szaja, ty kiedyś kupowałaś takie kółeczka do łączenia, np do maty, zabawek. Kurczę nie mogę znaleźć, podesłała byś linka

[fewcia]

Napisane przez blogerka

Tz wrocil na drugie sniadnie z pracy .... maly zaczal plakac, a on podbiegl do niego prawie .. slysze wlasnie z gory. Pewnie go na chwile sumienie ruszylo
i slysze jak rozmawia z nim

może przeczytał nas ?

[laurka23]

Nina, ja podziwiam Mój mąż zajmuje się rysowaniem w autokadzie i solidworksie różnych takich rurociągów, wymienników jonowych i innych cudów. Nigdy nie umiałam tego ogarnąć ale strasznie mi się to podobało

[insolito]

Napisane przez karusia_2007

Szaja ale to naprawdę rzadko się zdarza. Niedawno u nas w szpitalu była taka sytuacja gdzie matka zostawiła 9 dziecko z ojcem bo musiała wyjśc i jak dziecko zaczęło płakać to ojciec najpierw je uderzył a potem rzucił na łóżko. oczywiście cała sprawa zostala zgłoszona i prokuratura się tym zajeła, no ale kurde powiedzcie mi jak można uderzyć takiego maluszka???

Słyszałam o tym w telewizji, masakra

Napisane przez ezzo

Bokeh i Insolito pytalyscie dlaczego kazano mi odstawić mego, chodzi o to, ze on nie ssa efektywnie, ma to ssanie zaburzone i dlatego dzisiaj bedzie go oglądał logopeda, dlatego zamiast przystawiac do piersi wiecej pokarmu otrzymam i przekaże małemu w butelce jak bede ściągać laktatorem, zalecaly 8 razy dziennie, nie wiem skąd wyskubac te 4 h na dobę!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O kurcze współczuje Ci strasznie, chyba bym sie zapłakał jak ktoś by mi kazał Piotrka odstawić

Napisane przez Aga8484

Nawet z łezka nie chce wyjść

a próbowałaś zakraplać sól fizjologiczną?

Napisane przez szklanka19

Ale miłe

Kurde Ezzo odpowiedziałam na Twojego posta z opiekunką i mi skasowało :/ w każdym razie myślę, że takie rozwiązanie pół na pół byłoby ok

U mnie ciężka noc. Żołądek potwornie daje mi się we znaki, już jestem cała chora, że wraca wszystko sprzed lat Pół nocy nieprzespanej, Mała jak Ja tylko zostawiłam wpadała w histerie, tż nie mógł Jej uspokoić, cyrki na kółkach. A ja siedziałam i ryczałam, z bólu i bezsilności

Oj biedulka, wracaj do zdrowia

Napisane przez blogerka

z dobrych wieści - teściowe w czerwcu wyjeżdzają chyba na caaaaaały miesiąc
meli już w maju jechać, ale nie wyszło. Mam nadzieje, że teraz im ten wyjazd wypali.
Plan był taki - teściowej oczywiście i tż - bo na pewno nie mój, ze my mamy jechac tak z nimi. w sensie mały - a ja na doczepke bo juz widze jakbym tam byla piatym kolem u wozu.
ale podziekowalam, juz widze tam siebie z nimi - rozrywka jak nic

To sobie odpoczniesz od teściowej
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]

Napisane przez mala_19kw

Słuchajcie- mam Oskara na rękach i stoję sobie. W tv leci Eska-Kamera Akcja,czy jakoś tak i jest Rafał Brzozowski a że często zbliża swoją twarz to Oskar ma wrażenie że tam stoi prawdziwy człowiek i gada do niego zaczął się w głos śmiać i coś gugać
O matko! Moje dziecko zdurniało

Napisane przez laurka23

Biedna Dorcia, niech ten katar precz idzie. Pogoda dupiata to i chorób więcej.
Jestem beznadziejną matką, nie pomyślałam że to ząbki U mnie w rodzinie dzieci późno zawsze miały więc głupia myślałam, że Misiek też Już dawno bym mu dziąsełka smarowała

.

Ale zaraz beda baty za takie gadanie Absolutnie, nigdy nie wolno Ci tak myśleć.

[pstryczek84]

Dziekujemy za kciuki!
osluchowo czysto, dostalismy standardowy zestaw czyi sprej do nosa + nasivin na noc...
pytalam sie o onhalator, powiedzial ze jak nie ma problemow z gardlem to on by nie polecal przy samym katarze
-------------------------------

Napisane przez fewcia

Kochane właśnie sie okazało że szczepimy dzisiaj, właśnie się zbieramy. Tak bardzo się boję

Napisane przez marsi11

Witajcie słoneczka

hej

Napisane przez nancykenator

co do obchodzenia dnia matki to tż razem z Kubusiem złożyli mi życzenia, szczerze to liczyłam na coś co będę miała na pamiątkę (np kwiatka) i wieczorem powiedziałam, że tak strasznie chciałam mieć jakąś pamiątkę po swoim pierwszym w życiu dniu matki, to wieczorem namalował mi laurkę i odrysował na niej Kubusia rączkę i swoją

a poza tym to dziś mamy już 3 miesiące jak to zleciało 3 m-ce temu leżałam już ze swoją malizną i patrzyłam sobie na niego

Brawa dla Kubusia za 3 miesiace!

Napisane przez nancykenator

po drugie to ja się ustawiam w kolejce po rumuna, jeśli będzie można to po co najmniej 4:
-do gotowania
-do sprzątania
-prania, prasowania
-do chodzenia ze mną na zakupy i doradzania mi (taki trochę metro-rumun)
ostatecznie mogę zrezygnować z tego trzeciego, w sumie nastawić pralkę i uprasować mogę sama

[szklanka19]

Napisane przez laurka23

U nas TYLKO w foteliku, już od dabrego miesiąca. Nie będę przecież kisić małego w domu, a gondola jest beee W foteliku odżył chłop.


Aj, oby to nic poważnego nie było.

Przepraszam, ale rozwaliło mnie pogrubione
Dziękuję

Dobrze, że mąż niedługo wraca, odpoczniesz no i może żel pomoże

Napisane przez insolito

Oj biedulka, wracaj do zdrowia

Dziękuję

[karusia_2007]

Napisane przez blogerka

Tz wrocil na drugie sniadnie z pracy .... maly zaczal plakac, a on podbiegl do niego prawie .. slysze wlasnie z gory. Pewnie go na chwile sumienie ruszylo
i slysze jak rozmawia z nim

O i tak się powinien zachowywać codziennie!

[Delicjanka]

Jeju ile nadrabiania;p chyba zaprosze rumuna.......:hah aha:
Blogerko, jestem w szoku po tym co przeczytałam jak Twój tzt zachowywał się jak byłaś w szpitalu po cc... poracha totalna... mojego nie wspuscili na oddział niestety z powodu grypy panującej, ale bidak co chwile przyjezdzal do mnie i patrzyl na mala z za szyby itd... a później jak czegos zabrakło to jechał natychmiat, zero pretensji....
co do kąpania, następny szok... współczuje ze tak blisko mieszkacie teściowej.. u mnie było tak ze tesciowa pierwszy raz wykąpała małą sama(tzt mial ja wykąpać ale był % wiec wolał zeby tesciowa) ja nie kąpałam bo tak mnie napierdzielała rana ... drugiego dnia tzt wykąpał a 4 ja i od tamtej pory kąpie sama, czasem z tztem jak jest ;p


Dziewczyny, byłam z malą po wyniki badan krwi, tak więc płytki spadają!! jest poprawa, ale za 2 tygodnie jeszcze trzeba powtórzyć badanie.
I słuchajcie, Amelka zrobiła pierwszy raz od X czasu normalną qpe bez sluzu!!! az mi sie plakac zachcialo ze szczescia!!

Szaaja, dobry kawal

[pstryczek84]

Napisane przez BlackSanctum

Blogerko, przepraszam Cię, ale z Twojego TŻa to jest niezły palant - wczoraj się nie odniosłam, ale sam fakt, że zostawił dziecko samo sobie, zanoszące się płaczem i nie zwracał na to uwagi, jest dla mnie ostrym przegięciem... Co za ojciec z niego w takim razie? I piszesz jeszcze różne dodatkowe rzeczy, negatywne, na jego temat i ... no cóż, straszny czereśniak z niego...

jejciu, przypomniala mi sie moja mlodosc - czerep, czeresniak, czeresniara.... a teraz szpadel, kasztan, itd, pfffffff, to juz nie to samo

Napisane przez iffonka7

Jestem smutna ponieważ Bartuś jak już wam kiedyś pisałam odrzucił wózek, nie mam mowy o położeniu go w nim, jest wtedy jeden wielki ryk, od 1,5 tyg nie byliśmy na żadnym spacerze jak już to tylko na rączka po podwórku pochodzić, przecież nie wezmę go na spacer w nosidełko, tak wam zazdroszczę tych spacerów

a czemu nie?
ja mam nosidelko (takie na szelki) i czesto z nim tak wychodze wlasnie, chwila moment i zasypia....

Napisane przez bokeh

haaha


Dziewczyny a ja dostałam od tż (tzn od Hani:P) dwa ciastka z truskawkami i uwaga uwaga mikser on serio podczytuje nasz wątek :P:P:P
CHyba mu sie mnie wczoraj żal zrobiło że se upaćkałam całą kuchnie i chciałam mieszać ciasto trzepaczką do jajek

A tutaj Hania w tytule że 4 miesiące, w sumie skończy jutro ale tak ładniej sie prezentuje :P http://www.youtube.com/watch?v=N4qIG...ature=youtu.be

dla meza i dla Hani

Napisane przez marta00537

silver pytałaś się co mój mąż robi jak ma wolny czas, hmm siedzi przy komputerze i namiętnie ogląda filmiki o spawaniu albo o jakiś maszynach, spawarkach, albo w książkach robi teraz ciężki kurs ze spawalnictwa i musi się uczyć :/

O Boziu, jakbym swojego widziala....

Napisane przez calawdeszczu

aha, we wtorek idziemy na szczepienie i już sram po gaciach...

Napisane przez gochaa_p

marcheweczka mi smakowala

ja dzis dalam szpinak. napisze tak - w plebiscycie na Smak dziecinstwa to on pierwszego miejsca na pewno nie zajmie

Napisane przez ninagg

Niestety Ola się przeziębiła mi w sobotę, bo taka durna pogoda była.

Zdrowka zyczymy

Napisane przez calawdeszczu

dziewczyny, u mnie plam na łokciach ciąg dalszy i to w dodatku zrobiło sie ich wiecej przeraziło mnie to, bo tyle to jeszcze nie miała. jutro idziemy na szczepienie, wiec pogadam z lekarką... pewnie usłysze o jakimś azs i da jakąś maść na sterydach... ciekawe
szkoda mi mojej myszki, bo nie zaciekawie to wygląda i sie boje, że sie pogorszy....
tak sobie pomyślałam, że to moze jakies uczulenie na koty? kurde jak bylismy wczoraj u tesciów to od razu dzisiaj po nocy jej to wylazło. w zeszłym tygodniu jak bylismy to tez wylazło, ale w tyg znikło. a dzisiaj to juz jakas masakra... mamy jeszcze tam yorka, ale one ponoc są nawet dla alergików... ehhhhh...
to są takie czerwone, suche plamy na rączkach od łokci w góre...
załamka

kurcze, nie znam sie ale to moze rzeczywiscie przez te koty. zdrowka zycze

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]
dobre

Napisane przez blogerka

Tz wrocil na drugie sniadnie z pracy .... maly zaczal plakac, a on podbiegl do niego prawie .. slysze wlasnie z gory. Pewnie go na chwile sumienie ruszylo
i slysze jak rozmawia z nim

a może t. przeczytała i mu kazała się Małym zająć

Napisane przez pstryczek84

Dziekujemy za kciuki!
osluchowo czysto, dostalismy standardowy zestaw czyi sprej do nosa + nasivin na noc...
pytalam sie o onhalator, powiedzial ze jak nie ma problemow z gardlem to on by nie polecal przy samym katarze
-------------------------------







hej





Brawa dla Kubusia za 3 miesiace!

super, że z Kubuniem dobrze


dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę, bo już myślałam,że tylko ja taka zazdrosna jestem uffff ulżyło mi

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

Dziewczyny, byłam z malą po wyniki badan krwi, tak więc płytki spadają!! jest poprawa, ale za 2 tygodnie jeszcze trzeba powtórzyć badanie.
I słuchajcie, Amelka zrobiła pierwszy raz od X czasu normalną qpe bez sluzu!!! az mi sie plakac zachcialo ze szczescia!!

Superancko!

[nancykenator]

Deli a odstawiłaś Amelkę od piersi? Skąd te ładne kupiska się wzięły?
a tak w ogóle to super

[laurka23]

Napisane przez insolito

Ale zaraz beda baty za takie gadanie Absolutnie, nigdy nie wolno Ci tak myśleć.

Napisane przez szklanka19

Przepraszam, ale rozwaliło mnie pogrubione
Dziękuję

Dobrze, że mąż niedługo wraca, odpoczniesz no i może żel pomoże



Dziękuję

Dzięki, dziś lepszy już dzień bo młody śpi sporo. Ale mam stresa że jak się obudzi to będzie wrzask.

Napisane przez Delicjanka

Dziewczyny, byłam z malą po wyniki badan krwi, tak więc płytki spadają!! jest poprawa, ale za 2 tygodnie jeszcze trzeba powtórzyć badanie.
I słuchajcie, Amelka zrobiła pierwszy raz od X czasu normalną qpe bez sluzu!!! az mi sie plakac zachcialo ze szczescia!!

Szaaja, dobry kawal

To super!

Mój między drzemkami walną takiego kupsztala, że aż szyję miał brudną
Przebrałam go to jeszcze poprawił, ale na szczęście już nie z takim rozmachem
Metro-Rumun mnie na łopatki powalił

[bokeh]

Napisane przez laurka23

To w takim razie jest mu tak po prostu wygodnie i dlaczego miałby coś zmieniać jak mu tak dobrze Tulę mocno i siły życzę.



Witaj w klubie





Kurczę już któryś raz czytam że to może zęby, może faktycznie? Kupię ten żel i będę dziąsełka smarować, dziękuję kochane, dobrze że was mam.

Misiek jak zasnął o to śpi do teraz z jedną przerwą na cyca. W szoku jestem, bidulek bardzo zmęczony jest.

no jak czytałam potem co u Ciebie to faktcznie u mnie podobnie.... ogólnie jest we wszystkim taa "intensywna" jak się bawi to guga piszczy jak szalona i w sekunde nagle potem zaczyna płakać.... ale widzisz ze zeby się wyrzynają? bo u nas nic..... chyba że nie umiem rozpoznać

Napisane przez iffonka7

Dziewczyny przeleciałam co napisałyście ale jakoś nie potrafię się wbić w temat

Jestem smutna ponieważ Bartuś jak już wam kiedyś pisałam odrzucił wózek, nie mam mowy o położeniu go w nim, jest wtedy jeden wielki ryk, od 1,5 tyg nie byliśmy na żadnym spacerze jak już to tylko na rączka po podwórku pochodzić, przecież nie wezmę go na spacer w nosidełko, tak wam zazdroszczę tych spacerów

a nosidełko na wózek??

Napisane przez mala_19kw

Nadrobiłam ale po drodze gdzie myśli pogubiłam

W każdym razie:
dziewczyny za wizyty u lekarzy i dużo zdrówka dla pociech

Fewcia-całuski dla dzielnej Blaneczki

Blogerko- tule i życzę jakiejś stabilizacji w tej kwestii

Bokeh- dla Hani za skończone 4 miesiące i brawa również dla męża który sprawił Ci taki piękny prezent (naprawdę nas czyta ).
W ogóle dla wszystkich mężów/tż którzy się wczoraj wykazali.

Gocha-dużo zdrówka dla Ewci biedna już pewnie dość ma tej szpitalnej atmosfery

Szaja-masz bardzo wyrozumiałego męża

Meduza-świetne te twoje recenzje nadajesz się do pisania streszczeń najbardziej z nas tu wszystkich

Marsi- ściskam mocno i szybko do nas wracaj

No i to chyba tyle co zapamiętałam

Aha- Laurko może to faktycznie ząbki. Kup jakiś żel (ja mam calgel i bobodent-w miarę dają radę ) i posmaruj,zobaczysz czy się uspokoi-jeśli tak to już wiesz w czym tkwi problem.

Caławdeszczu-może faktycznie warto zbadać małą pod kątem alergii na sierść kota?

Teraz to już chyba wszystko co pamiętam

U nas noc ok-Oskar odjechał ok 20 a spał do 7 z małymi pobudkami w nocy (czy jego kiedyś te bączki przestaną męczyć? ). Poza tym przebija się nam jedyneczka-póki co mamy białą kropkę

Aaaa Nawijko-jeszcze ten blog mi się przypomniał Coś ty wykopała?
Ja kiedyś napatoczyłam się na blog faceta który miał żonę ale był gejem. Opisywał jak współżyje z żoną wyobrażając sobie swojego "kochanka". A sypiał z nią tylko po to żeby sobie upuścić-a żony się brzydził tak naprawdę. Może jeszcze kiedyś to wykopie to wam pokaże

Dziękujemy


a co do bloga

Napisane przez ezzo

Bokeh i Insolito pytalyscie dlaczego kazano mi odstawić mego, chodzi o to, ze on nie ssa efektywnie, ma to ssanie zaburzone i dlatego dzisiaj bedzie go oglądał logopeda, dlatego zamiast przystawiac do piersi wiecej pokarmu otrzymam i przekaże małemu w butelce jak bede ściągać laktatorem, zalecaly 8 razy dziennie, nie wiem skąd wyskubac te 4 h na dobę!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aha myślałam że całkiem od Twojego mleka....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41016907]uwaga, kawał

Rodzice znaleźli w pokoju córki zestaw sado - maso. Położyli to na stole, siedzą, myślą jak ją ukarać. W pewnym momencie ojciec mówi:
- No, lanie to chyba nie wchodzi w grę?

[/QUOTE]

akurat czytam 50 twarzy greya :P


Hania w łóżeczku lezy i obgryza piąstki a ja korzystam z okazji i jem obiad

[nancykenator]

Napisane przez laurka23

Dzięki, dziś lepszy już dzień bo młody śpi sporo. Ale mam stresa że jak się obudzi to będzie wrzask.



To super!

Mój między drzemkami walną takiego kupsztala, że aż szyję miał brudną
Przebrałam go to jeszcze poprawił, ale na szczęście już nie z takim rozmachem
Metro-Rumun mnie na łopatki powalił

OMG
przepraszam ale metro rumun jest jak coś mój

[nafiyqa]

Kurcze, blogerko, Twoj TZ to straaaszny egoista!! Wiem, ze pisalas, ze przed ciaza byl inny, nie mam pojecia dlaczego tak sie zmienil.
Robi tylko to, co na czas i ochote. Dzieckiem sie nie zajmie, bo JEMU chce sie spac, do szpitala niechetnie jezdzil i jeszcze pretensje, ze sie przeziebil.
To straszne, ale on sie zachowuje jakby dziecko nie bylo mu w ogole potrzebne...

[Delicjanka]

Napisane przez nancykenator

Deli a odstawiłaś Amelkę od piersi? Skąd te ładne kupiska się wzięły?
a tak w ogóle to super

nieee nie odstawiłam i nie odstawie raczej, chociaz juz mialam tyle kryzysów zeby zakończyć to..

nie wiem skąd? może jej już minęło? od paru dni bączki ładnie idą, wczoraj piłam troche coca coli, w sobote zjadłam troszke kiełbasy z grilla i małęj nic nie było. Lekarka powiedziała że mogę zacząć powoli wprowadzać nabiał i zobaczymy.
Acha i podaje małej dwa razy dziennie Infacol.
Nancy a u Ciebie nadal placz popołudniami? tzn u dzidzi

Moja matula wróciła z Niemiec dziś na ok 6 tygodni...... znowu chaos będzie;p. Wczoraj gadaliśmy z tztem o przeprowadzce no i trzeba zacząć coś już myśleć.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez laurka23

Szaja, ty kiedyś kupowałaś takie kółeczka do łączenia, np do maty, zabawek. Kurczę nie mogę znaleźć, podesłała byś linka

a proszę:

http://allegro.pl/bright-starts-kolk...255897296.html

Napisane przez mala_19kw

ha ha to też jakieś wyjście

Szajka-jak wygląda uczulenie na jakiś składnik? (chodzi mi o żarło ze słoiczka dla dzieciów)

różnie:
-wysypka
-mega wnerw
-brzydka kupa (śluz, czasem nawet krew, zatwardzenie, kwaśny zapach)
-suche plamy na skórze
-nagłe ulewanie/wymiotowanie