Kopią już nas małe nóżki, coraz większe nasze brzuszki, mamy IX-X 2013, cz. VII

[matallewar]

Napisane przez Larysa88

od nocy ciągle :/ porażka


olej od wspomagania mi jakimś cudem 'wyparował' z auta... dlatego tak szumiało i buczało przy skrętach (dobrze że w miare mało jeździłam i pompa nie poszła) i mechanik mi wlał nową dawkę, jednak jeszcze później ma dzwonić żebym przyjechała jak wolny podnośnik będzie to sprawdzimy którędy ;/ znów wydatki.... co miesiąc coś się psuje

Trzymam , żeby to nie było coś poważnego!
U nas był problem z maglownicą i płyn ciekł tak, że raz na tydzień dolewaliśmy, ale koszt naprawy ponad tysiąc zlotych!
W końcu zrobiliśmy to, ale kieszeń bolała długo

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

av to tak, żeby się nastawić na córcię
A poza tym miałam dość oglądania siebie

[maharet1092]

U mnie nie pada, ładna pogoda i słońce, ale chłodno.

[ladanseuse14]

Napisane przez Brydzia_

dasz linka którą kupowałaś ?

http://allegro.pl/ala-i-as-14el-serc...230260983.html

[maharet1092]

Napisane przez Natala84

co do pogdrzewacza, to jak pisałam juz z milion razy nie kupowałabym wcześniej, jeśli w ogóle planujecie karmić piersią...

Oj niekoniecznie.Przyjaciółk a karmiła piersią i często zdarzało sie podgrzewać odciągnięte mleko.Wiadomo, że można w garnku z wrzątkiem, ale zazwyczaj robił to mąż i sobie by tak nie dał rady, albo siostra co sie nie znała też.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez ladanseuse14

http://allegro.pl/ala-i-as-14el-serc...230260983.html

Śliczny komplecik.Jednak tych firaneczek i falbanek bym nie dawała na początku.

[Natala84]

Napisane przez maharet1092

Oj niekoniecznie.Przyjaciółk a karmiła piersią i często zdarzało sie podgrzewać odciągnięte mleko.Wiadomo, że można w garnku z wrzątkiem, ale zazwyczaj robił to mąż i sobie by tak nie dał rady, albo siostra co sie nie znała też.

no ale nie każda karmiąca piersią mama odciąga pokarm, albo robi to bardzo rzadko. a są też mamy, które laktatorem nie odciągną nawet 10 ml mimo pełnych piersi....
i co to znaczy, że mąż by sobie rady nie dał
mnie chodzi tylko o to, że to nie jest produkt pierwszej potrzeby, spokojnie można kupic podgrzewacz później, jeśli faktycznie okaże się być niezbędny

[butterfly20]

Napisane przez Cierpliwosc

Dzień dobry mamusie i dzieciaczki

Wracam po weekendowej nieobecności jako podstarzała przyszła mamusia i częstuję tortem i soczkiem w ramach toastu
Dla Was ogłaszam urodzinowy
tymczasem ja spróbuję trochę nadrobić

Najlepszego : cmok:

Napisane przez matallewar

Najprawdopodobniej na ten się w końcu zdecyduję:
http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyj...274005418.html
On ma czarną gondolę, a spacerówkę tą fioletową, co chciałam

No to bierz go. Na zimę może być czarna gondolka wszakże

Napisane przez nena_milka

też będę brać podgrzewacz, przyda się na pewno, chyba ten http://allegro.pl/happyfamily-podgrz...265227158.html

Koleżanki też mi polecały Happy Family, ale taki biało-niebieski i na pewno go kupię

Napisane przez rusałka_1

Czeeść

Właśnie skończyłam nadrabiać
Jeden dzień mnie nie było a tu tyle czytania

Wczoraj byliśmy z Mężem na imprezie rodzinnej - objadłam się pysznościami ale posiedzieliśmy za długo chyba bo do 23.30 i brzuch mi się zrobił twardy i bolący od tego siedzenia.

Dziewczyny liczę na wasze kciuki
Dzisiaj moje połówkowe. Nie mogę się doczekać z jednej strony stres czy wszytko w porządku (ostatnie usg było 2 miesiące temu), a z drugiej ciekawość czy poznamy płeć
Kogo obstawiacie?

Trzymam kciuki za resztę dzisiejszych wizyt SAMBA, vea, ewacia85





Mam podobnie jak ty Motylku. Niestety też mam ujemne wyniki na toxo i staram się uważać jak mogę. Niektórzy to już się ze mnie śmieją że przesadzam, ale nie chcę później myśleć że coś zaniedbałam.

Powiedz mi ile razy robiłaś wyniki na toxo? Bo mój gin nie kazał mi jeszcze powtarzać (jestem w 19tc), muszę go dziś o to podpytać.




Super
Cieszę się że u Was lepiej, że już jesteś w domu.



Odpoczywaj w takim razie
No i staraj się nie stresować.




U mnie też Rano w domu miałam 17C brr... właśnie mąż pali w piecu a ja siedzę pod kocem. I to ma być końcówka maja?!





To wszystkiego najlepszego

Ja ogólnie badanie pierwsze na toxo robiłam w sierpniu i igg wyszło ujemne. Na początku ciąży powtórzyłam i igg znowu ujemne no i igm też. No i teraz właśnie znowu będę robić igm.

Coś myślę,że to chłopczyk

Napisane przez nena_milka

też mam maila z 5 10 15
w ogóle to ja zamówiłam ten kombinezon w łapki (taki jak ma Kaśka), miałam się już skusić na ten ciemniejszy różowy bo ma fajne rozpinanie na nóżkach ale TŻ powiedział, że nie udostępni mi karty na niego No ale kupię jakąś czapeczkę i szalik do kompletu typowo dziewczęce i będzie git

W ogóle chcieliśmy w sobotę kupić łóżeczko i się okazało, że musimy zamówić z PL... kupujemy turystyczne i widziałam, że są tutaj w cenie jak w PL ale okazało się, że to takie bardziej kojce... nie mają dwóch poziomów i otwieranego boku... takiee kosztują od 800zł... no i lipa, trzeba zamówić...

w ogóle ja stwierdziłam, że kocyki, ręcznik kąpielowy, materac itp to wszystko biorę z ikei, ceny rewelacja a i znajome sobie chwalą http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca...ns_ikea/18690/

dobra idę

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

w ogóle to nadużywam "w ogóle"

Też go mam dla mojej dziewuszki



Ojeju dziewczyny a ja mam tak mało rzeczy
Tzn. ubranka kupuję teraz ciągle, ale oprócz tego mam jeden kocyk z biedry i jeden ręcznik, matę Rainforest, naklejki, 8x skarpetki i chyba tyle
Muszę nadgonić,ale to za miesiąc bo teraz nas remont czeka...

Nachodziłam się dzisiaj jak głupia po tych sklepach bleeee

[dirtymagic85]

Nadrobiłam z grubsza...
Cierpliwość nie pisz, żeś podstarzała, bo jak mamy sie czuć my starsze tu na forum Sto lat kochana w zdrowiu i radości

Matal widzę w międzyczasie zmieniłaś avka, fajna niuńka

Misia a ty widzę ślub bierzesz 6 lipca To dzień urodzin mojej mamuśki

Pogoda u mnie jak u większości z was, ale mi ten deszcz i ochłodzenie bardzo odpowiadają Lato może być byle jakie, nie pogniewam się

Ciuszki to ja bym mogła kupować i oglądać cały czas, ale tż już sie krzywi i nie mam z resztą miejsca w komodzie, cos muszę wymyślić dodatkowo, bo nie wierzę, zebym była tak silna i już nic nie kupiła, nie ma szans!

A wracając do tematyki ślubnej jeszcze na chwilkę to sentymentalny tydzień się rozpoczął u mnie. Jutro z tżem obchodzimy 10 lat bycia razem, pojutrze ciążowa studniówka, a w niedzielę rok po kościelnym Jutro małż bierze wolne i świętujemy

[misia332]

taaa biorę ślub 6.07....

Z jednej strony się doczekać nie mogę, a z drugiej najchętniej bym te dwa tygodnie przed ślubem co będziemy w Polsce przespała, i obudźcie mnie dopiero wieczorem 5.07.

Wiem, że jestem "stara baba" w ciąży, co ślub bierze, ale ja sobie po prostu nie wyobrażam tych dwóch tygodni bez mamy, mama przylatuje dopiero 3.07 do nas. A mi sie chce płakać jak sobie pomyślę ile jej nie zobaczę...

[maharet1092]

Napisane przez Natala84

no ale nie każda karmiąca piersią mama odciąga pokarm, albo robi to bardzo rzadko. a są też mamy, które laktatorem nie odciągną nawet 10 ml mimo pełnych piersi....
i co to znaczy, że mąż by sobie rady nie dał
mnie chodzi tylko o to, że to nie jest produkt pierwszej potrzeby, spokojnie można kupic podgrzewacz później, jeśli faktycznie okaże się być niezbędny

No fakt, można kupić później.A mąż nie chciał by było za gorące albo za zimne, nie miał wyczucia, więc to ułatwiło życie.Ona studiowała i niestety musieli radzić sobie bez jej cyca przez te kilka godzin.

[tancerka212]

Napisane przez misia332

ja sobie po prostu nie wyobrażam tych dwóch tygodni bez mamy, mama przylatuje dopiero 3.07 do nas. A mi sie chce płakać jak sobie pomyślę ile jej nie zobaczę...

nie żartuj

[Larysa88]

Napisane przez matallewar

Trzymam , żeby to nie było coś poważnego!
U nas był problem z maglownicą i płyn ciekł tak, że raz na tydzień dolewaliśmy, ale koszt naprawy ponad tysiąc zlotych!
W końcu zrobiliśmy to, ale kieszeń bolała długo

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

av to tak, żeby się nastawić na córcię
A poza tym miałam dość oglądania siebie

o raju, tfu tfu nawet nie chce do głowy wpuścić tego że aż taki wydatek by mi się teraz przypałętał :/ choć to dziwne tak z dnia na dzień..

Napisane przez dirtymagic85

A wracając do tematyki ślubnej jeszcze na chwilkę to sentymentalny tydzień się rozpoczął u mnie. Jutro z tżem obchodzimy 10 lat bycia razem, pojutrze ciążowa studniówka, a w niedzielę rok po kościelnym Jutro małż bierze wolne i świętujemy

oo nieźle, super

[kaska87]

pogadaliśmy na skype w następnej paczce idą znowu ubranka dla maluszka

zjadłam krupnik i Miki fika zaraz ugotuję makaron do drugiego

[misia332]

Napisane przez tancerka212

nie żartuj

Wiesz dla mnie moja mama jest największą przyjaciółką, nie mieszkałam z nią przez 10 lat, bo ona mieszkała tutaj, ja w Polsce, a niestety moi rodzice są po rozwodzie i wychował mnie praktycznie brat.

Ale codziennie z nią rozmawiałam, widywaliśmy tak często jak można było i bardzo za nią tęskniłam. To ona ratowała mnie z każdego niepowodzenia miłosnego, wybaczała błędy, a uwierz mi jeszcze rok temu nie byłam tak stateczną i normalną 25 latką, miałam wiele za uszami.

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

No to bierz go. Na zimę może być czarna gondolka wszakże

Czekam jeszcze tylko na zdjęcia lepsze, żeby ocenić stan, bo na aukcji tylko 2 są

Napisane przez dirtymagic85

Ciuszki to ja bym mogła kupować i oglądać cały czas, ale tż już sie krzywi i nie mam z resztą miejsca w komodzie, cos muszę wymyślić dodatkowo, bo nie wierzę, zebym była tak silna i już nic nie kupiła, nie ma szans!

A wracając do tematyki ślubnej jeszcze na chwilkę to sentymentalny tydzień się rozpoczął u mnie. Jutro z tżem obchodzimy 10 lat bycia razem, pojutrze ciążowa studniówka, a w niedzielę rok po kościelnym Jutro małż bierze wolne i świętujemy

Ja nadal mam mało, więc nie ma wyrzutów, że kupuję

wow, to najbliższe dni to świętowanie

Napisane przez kaska87

pogadaliśmy na skype w następnej paczce idą znowu ubranka dla maluszka

zjadłam krupnik i Miki fika zaraz ugotuję makaron do drugiego

Kaśka, gdzie Ty te ciuszki będziesz trzymać?

[cotynato]

Niech mi ktoś da sił
Siedzę sobie dupskiem w okruszkach od chrupek, które wysypał tu całą toną mój dzieć- od kilku dni przechodzi sam siebie w urwisowaniu. Powywalał wszystko ze swoich pudełek z zabawkami, napluł pogryzionym kabanosem i siedze w tym bo dopiero wytachałam się z łózka w którym leżałam z nim ponad godzinę aby usnął. A ten deptał mi po cyckach, rzucał się na mnie, zmieniając pozy spania, wstawał, kładł się. Już nie wspomne, że od rana na kabanosie i galaretkachw cukrze jestem i tak mnie ssało że już sie prawie zapieniłam.


Dodatkowo wczoraj byłam oglądać mieszkanie i jestem wściekła.
Znalazłam w sobotę wieczorem na gumtree , przypadkowo ofertę. Superowa, od razu z mężem się napaliliśmy. Dzwonię do babki w niedzielę. Mówi, że luzik, wpadajcie. Pojechaliśmy i się spodobało. Nawet mój Dominik, któremu ani się nie śpieszy, ani nie podnieca się takimi rzeczami, oczka świeciły jak latareczki i pod koniec prawie piszczał jak nastolatka która ma iść na imprezkę No i powiedziała, że zależy jej na czasie i najchętniej zapłata gotówką bo jej się śpieszy. Nie mamy tyle, kredyt za miesiąc więc niezadowolona, ale prosiła, żeby szybko dać znać, to Dominik zadzwonił wieczorem i mówi, że jesteśmy zdecydowani ... A ta, że ona musi pokazać mieszkanie tym innym ludziom, że da znać do 12. Nie dała... Tż dzwoni, ona że jeszcze nie wie bo coś, ale pamięta o nas. Dziś ma da znać a ja już nie mam nadziei .

[Brydzia_]

Napisane przez ladanseuse14

http://allegro.pl/ala-i-as-14el-serc...230260983.html

śliczne
ile mnie jeszcze czeka wydatków

[tancerka212]

Napisane przez misia332

Wiesz dla mnie moja mama jest największą przyjaciółką, nie mieszkałam z nią przez 10 lat, bo ona mieszkała tutaj, ja w Polsce, a niestety moi rodzice są po rozwodzie i wychował mnie praktycznie brat.

Ale codziennie z nią rozmawiałam, widywaliśmy tak często jak można było i bardzo za nią tęskniłam. To ona ratowała mnie z każdego niepowodzenia miłosnego, wybaczała błędy, a uwierz mi jeszcze rok temu nie byłam tak stateczną i normalną 25 latką, miałam wiele za uszami.

spoko- nic nie mówię każdy ma jakąś swoją przeszłość i uczucia tylko zdziwiłam się że taką chlipiącą buźkę wstawiłaś 2 tygodnie dasz radę- na kolonie się czasem w dzieciństwie jeździło na 3 tygodnie i wtedy to rzeczywiście bez mamy było cienko

[matallewar]

Napisane przez misia332

Wiesz dla mnie moja mama jest największą przyjaciółką, nie mieszkałam z nią przez 10 lat, bo ona mieszkała tutaj, ja w Polsce, a niestety moi rodzice są po rozwodzie i wychował mnie praktycznie brat.

Ale codziennie z nią rozmawiałam, widywaliśmy tak często jak można było i bardzo za nią tęskniłam. To ona ratowała mnie z każdego niepowodzenia miłosnego, wybaczała błędy, a uwierz mi jeszcze rok temu nie byłam tak stateczną i normalną 25 latką, miałam wiele za uszami.

Zazdroszczę relacji z mamą
Ja z moją nie drę kotów tylko dlatego, że nie mieszkamy razem i widujemy się raz na 2 tygodnie. I się nie wtrąca.
Ale przyjaciółką bym jej nigdy nie nazwała

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

Wiesz dla mnie moja mama jest największą przyjaciółką, nie mieszkałam z nią przez 10 lat, bo ona mieszkała tutaj, ja w Polsce, a niestety moi rodzice są po rozwodzie i wychował mnie praktycznie brat.

Ale codziennie z nią rozmawiałam, widywaliśmy tak często jak można było i bardzo za nią tęskniłam. To ona ratowała mnie z każdego niepowodzenia miłosnego, wybaczała błędy, a uwierz mi jeszcze rok temu nie byłam tak stateczną i normalną 25 latką, miałam wiele za uszami.

Bo wiesz, chyba ciąża też trochę zmienia kobietę pod tym względem, że bardziej się rozumie i samemu potrzebuje matki, przynajmniej ja tak mam. Dawałam kiedys rodzicom popalić równo, a odkąd pracuję, mieszkam oddzielnie dużo się zmieniło i ta więź wydaje mi się silniejsza, a jak moje dziecko jest w drodze to całkiem już darzę szacunkiem rodziców, zwłaszcza mama urosła w mojej głowie prawie do autorytetu, mimo, że nigdy takich nie miałam, nie uznawałam.

[misia332]

Napisane przez dirtymagic85

Bo wiesz, chyba ciąża też trochę zmienia kobietę pod tym względem, że bardziej się rozumie i samemu potrzebuje matki, przynajmniej ja tak mam. Dawałam kiedys rodzicom popalić równo, a odkąd pracuję, mieszkam oddzielnie dużo się zmieniło i ta więź wydaje mi się silniejsza, a jak moje dziecko jest w drodze to całkiem już darzę szacunkiem rodziców, zwłaszcza mama urosła w mojej głowie prawie do autorytetu, mimo, że nigdy takich nie miałam, nie uznawałam.

opiszę Wam moją historię w Klubie to bardziej mnie zrozumiecie.

[ladanseuse14]

no i opierdzieliłam łososia
uwielbiam robionego na parze!

[tancerka212]

Napisane przez dirtymagic85

Bo wiesz, chyba ciąża też trochę zmienia kobietę pod tym względem, że bardziej się rozumie i samemu potrzebuje matki, przynajmniej ja tak mam. Dawałam kiedys rodzicom popalić równo, a odkąd pracuję, mieszkam oddzielnie dużo się zmieniło i ta więź wydaje mi się silniejsza, a jak moje dziecko jest w drodze to całkiem już darzę szacunkiem rodziców, zwłaszcza mama urosła w mojej głowie prawie do autorytetu, mimo, że nigdy takich nie miałam, nie uznawałam.

co fakt to fakt mam tak samo teraz

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

opiszę Wam moją historię w Klubie to bardziej mnie zrozumiecie.

a, to ja sie nie dowiem, bo nie jestem klubowiczką idę robić obiadek, trzymajcie się brzuchatki

aha, vea- dziewczynka, rusałka-chłopak. Tak obstawiam Chociaż ja w czarowaniu nie jestem zbyt dobra

[ladanseuse14]

rozstępy totalnie zaatakowały moje piersi

[matallewar]

Napisane przez cotynato

Niech mi ktoś da sił
Siedzę sobie dupskiem w okruszkach od chrupek, które wysypał tu całą toną mój dzieć- od kilku dni przechodzi sam siebie w urwisowaniu. Powywalał wszystko ze swoich pudełek z zabawkami, napluł pogryzionym kabanosem i siedze w tym bo dopiero wytachałam się z łózka w którym leżałam z nim ponad godzinę aby usnął. A ten deptał mi po cyckach, rzucał się na mnie, zmieniając pozy spania, wstawał, kładł się. Już nie wspomne, że od rana na kabanosie i galaretkachw cukrze jestem i tak mnie ssało że już sie prawie zapieniłam.


Dodatkowo wczoraj byłam oglądać mieszkanie i jestem wściekła.
Znalazłam w sobotę wieczorem na gumtree , przypadkowo ofertę. Superowa, od razu z mężem się napaliliśmy. Dzwonię do babki w niedzielę. Mówi, że luzik, wpadajcie. Pojechaliśmy i się spodobało. Nawet mój Dominik, któremu ani się nie śpieszy, ani nie podnieca się takimi rzeczami, oczka świeciły jak latareczki i pod koniec prawie piszczał jak nastolatka która ma iść na imprezkę No i powiedziała, że zależy jej na czasie i najchętniej zapłata gotówką bo jej się śpieszy. Nie mamy tyle, kredyt za miesiąc więc niezadowolona, ale prosiła, żeby szybko dać znać, to Dominik zadzwonił wieczorem i mówi, że jesteśmy zdecydowani ... A ta, że ona musi pokazać mieszkanie tym innym ludziom, że da znać do 12. Nie dała... Tż dzwoni, ona że jeszcze nie wie bo coś, ale pamięta o nas. Dziś ma da znać a ja już nie mam nadziei .

No co za baba

Napisane przez ladanseuse14

no i opierdzieliłam łososia
uwielbiam robionego na parze!

Ble, nienawidzę ryb...

Napisane przez dirtymagic85

a, to ja sie nie dowiem, bo nie jestem klubowiczką idę robić obiadek, trzymajcie się brzuchatki

aha, vea- dziewczynka, rusałka-chłopak. Tak obstawiam Chociaż ja w czarowaniu nie jestem zbyt dobra

Trzeba wiadomości odbierać
Z tego, co pamiętam, Twoje zaproszenie zostało wysłane jakiś czas temu

[kaska87]

Napisane przez matallewar

Kaśka, gdzie Ty te ciuszki będziesz trzymać?

wiesz, że poważnie nie mam już GDZIE muszę męża szybciej pogonić z remontem góry, mały musi mieć już tylko swoje mebelki bo inaczej co? w pudłach będzie

Napisane przez cotynato

Dodatkowo wczoraj byłam oglądać mieszkanie i jestem wściekła.
Znalazłam w sobotę wieczorem na gumtree , przypadkowo ofertę. Superowa, od razu z mężem się napaliliśmy. Dzwonię do babki w niedzielę. Mówi, że luzik, wpadajcie. Pojechaliśmy i się spodobało. Nawet mój Dominik, któremu ani się nie śpieszy, ani nie podnieca się takimi rzeczami, oczka świeciły jak latareczki i pod koniec prawie piszczał jak nastolatka która ma iść na imprezkę No i powiedziała, że zależy jej na czasie i najchętniej zapłata gotówką bo jej się śpieszy. Nie mamy tyle, kredyt za miesiąc więc niezadowolona, ale prosiła, żeby szybko dać znać, to Dominik zadzwonił wieczorem i mówi, że jesteśmy zdecydowani ... A ta, że ona musi pokazać mieszkanie tym innym ludziom, że da znać do 12. Nie dała... Tż dzwoni, ona że jeszcze nie wie bo coś, ale pamięta o nas. Dziś ma da znać a ja już nie mam nadziei .

no to

[matallewar]

Napisane przez kaska87

wiesz, że poważnie nie mam już GDZIE muszę męża szybciej pogonić z remontem góry, mały musi mieć już tylko swoje mebelki bo inaczej co? w pudłach będzie


no to

Przynajmniej masz do czego go gonić, ja nie wiem, gdzie ciuszki i rzeczy młodej będę trzymać. Skończyło mi się miejsce przy Edziku. 50 m to za mało na 4 osoby

[ladanseuse14]

matall nie poznałam Cię!

[kaska87]

Napisane przez dirtymagic85

a, to ja sie nie dowiem, bo nie jestem klubowiczką

poważnie

Napisane przez dirtymagic85

vea- dziewczynka, rusałka-chłopak. Tak obstawiam

odwrotnie chociaż nie wiem czy testosteron w obu przypadkach nie wygra hehe

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

odwrotnie chociaż nie wiem czy testosteron w obu przypadkach nie wygra hehe

ja myślę, że vea chłopak a rusałka dziewczynka