Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[inwersja]

Napisane przez bojatoja

A mi się dzisiaj śniło, że jem czereśnie Chyba jeszcze nie ma w sklepach, kiedy będą?

jesssu, przypomniałaś mi co mi się dziś śniło... a śniło mi się, że zdradziłam mojego Mareckiego z taką koleżanką ze szkolnej ławki z podstawówki. a śniło mi się dokładnie, WSZYSTKO

[Natala84]

spaaaać

chyba czas na

no i witam się w kolejne części

policzyłam - i jeszcze tylko 17 razy do pracy potem wakacje 2 tygodnie a potem już przygotowania do pojawienia się bobasa

[katarzyna2811]

Witam się i ja.
Motylku dobrze zrozumiałam że obawiasz się zzo przy cesarce? Możesz mi wierzyć lub nie ale to nie jest straszne. Dla mnie bardziej nieprzyjemne jest zakładanie cewnika.

[Snow_White1]

Napisane przez passion80

koleżanka rodziła w kwietniu, szpital prywatny w łodzi z umowa na nfz miała cesarkę i mąż był przy tym, nawet pozwolili robć zdjęcia pokazywali, widziałam

pewnie w Medeorze na Ciesielskiej

[dirtymagic85]

Hejo, ale się wpakowałam, akurat nowa część się widzę zaczęła
Tż dostał jednak wolne dzisiaj to super, już zjedliśmy odświętne śniadanko( nie mogłam spać od 5.30), teraz akurat musiał wyjść na chwilkę, to wpadłam się przywitać tylko, póki go nie ma Szkoda tylko, że niezbyt się czuję dzisiaj jak na złość, zgaga, jakieś osłabienie, ale ważne, że razem

Passion mam arbuza w lodówce, coś mi nie idzie, wpadnij
Natomiast czereśni bym pojadła, ale ta zgaga

Pondrabiam chwilę póki mojego lowelasa nie ma

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

No właśnie, a jak urodzisz w nocy (no dobra, Tobie to nie grozi, bo masz umówioną CC ), to jesteś z dzidzią w najlepszej opcji 2 h (przy znieczuleniu miejscowym, nie ogólnym, bo przy ogólnym, to się nie wybudzisz tak szybko), a potem dopiero rano jak mąż przyjdzie, to może wziąć dziecko, a jeśli nie przyjdzie, to dziecka nie zobaczysz...

Moja bratowa rodziła sn długooo i dopiero koło godziny 20 miała cc.
Mój brat jeszcze długo u niej siedział i nawet my weszliśmy na szybkie odwiedziny koło godz. 22 (to była niedziela, no ale wiadomo- ciocia w szpitalu to skarb, więc troszkę inne zasady lub ich brak ).
A jak zacznę rodzić przed umówionym terminem to też mogę mieć cc w nocy

Napisane przez passion80

koleżanka rodziła w kwietniu, szpital prywatny w łodzi z umowa na nfz miała cesarkę i mąż był przy tym, nawet pozwolili robć zdjęcia pokazywali, widziałam

No bo w prywatnych i niektórych państwowych można.

Napisane przez matallewar

To dobrze
Ja się po prostu martwię o małego Najlepiej niech gin Cię obejrzy, jeszcze raz zmierzy szyjkę i w ogóle

Ja miałam w czwartek jechać w góry i ryczeć mi się chce, bo oczywiście nie pojedziemy


Jałowe ofkors

Muszę się dopytać bo zgłupłam

[inwersja]

Napisane przez Snow_White1

Witam
Matal - dzięki za zalozenie nowej części.

Inwersja = gdzie Ty chcesz chodzic, jak u nas leje jak z cebra...

ano mój malżonek wymyślił żebym szła/jechała do biura meldunkowego, bo w sumie niby mamy zaśw., że nikt nie jest zameldowany, ale słyszeliśmy o takich sytuacjach, że ludzie wymeldowywali sie, brali zaświadczenie i meldowali się ponownie i mysmy tam jeszcze nie byli żeby to sprawdzic

nastraszył mnie z tym mocno, ale równie mocno mam dziś piżamowy dzień, nie mam siły zebrac sie nawet po chleb.. normalnie to bym się walnęła spać tylko :ziewa:

[bojatoja]

Wy piszecie, że u Was pada deszcz, a u mnie ładna pogoda
I nie piszcie tyle o jedzeniu, bo mój żołądek też to czyta, i domaga się tych wszystkich pyszności

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

jesssu, przypomniałaś mi co mi się dziś śniło... a śniło mi się, że zdradziłam mojego Mareckiego z taką koleżanką ze szkolnej ławki z podstawówki. a śniło mi się dokładnie, WSZYSTKO

mi dziś śnił się Egipt, pływałam w morzu, nurkowałam... Tęsknię...
A wczoraj to mój we śnie zdradzał mnie z moją koleżanką z pracy . Bardzo często mam takie sny, potem cały dzień jestem na niego zła

[marysia_258]

Idę gotować Jejku jak mi się nie chce....

[butterfly20]

Napisane przez katarzyna2811

Witam się i ja.
Motylku dobrze zrozumiałam że obawiasz się zzo przy cesarce? Możesz mi wierzyć lub nie ale to nie jest straszne. Dla mnie bardziej nieprzyjemne jest zakładanie cewnika.

Zakładania cewnika troszkę się boję, ale najbardziej tego dochodzenia do siebie po nim, drgawek,tego braku czucia w dolnych partiach. Ogólnie paraliżu...

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

mi dziś śnił się Egipt, pływałam w morzu, nurkowałam... Tęsknię...
A wczoraj to mój we śnie zdradzał mnie z moją koleżanką z pracy . Bardzo często mam takie sny, potem cały dzień jestem na niego zła

no ale tu to przegięcie, żebym ja i to z inną laską skąd mi to do łba weszło?

[matallewar]

Napisane przez passion80

to nie zalezy od szpitala?
nie wiem, tylko pytam

dla mnie mogą robić cesarkę byleby wszystko było ok

No mówię, jak poprosisz, to muszą przynieść. Ale poprosisz będąc na przeciwbólowych i leżąc na płasko nie mogąc się podnieść nawet do wc?

Napisane przez butterfly20

Moja bratowa rodziła sn długooo i dopiero koło godziny 20 miała cc.
Mój brat jeszcze długo u niej siedział i nawet my weszliśmy na szybkie odwiedziny koło godz. 22 (to była niedziela, no ale wiadomo- ciocia w szpitalu to skarb, więc troszkę inne zasady lub ich brak ).
A jak zacznę rodzić przed umówionym terminem to też mogę mieć cc w nocy



No bo w prywatnych i niektórych państwowych można.



Muszę się dopytać bo zgłupłam

No właśnie tego się najbardziej boję, że poród będzie trwał 30 h, a na koniec i tak zrobią CC

Fajnie mieć ciocię w szpitalu
Ja mam bliskiego znajomego rodziców, ginekologa, w jednym z warszawskich szpitali, ale nie bardzo chciałabym w tym szpitalu rodzić.

Napisane przez bojatoja

Wy piszecie, że u Was pada deszcz, a u mnie ładna pogoda
I nie piszcie tyle o jedzeniu, bo mój żołądek też to czyta, i domaga się tych wszystkich pyszności

U mnie też leje

[Natala84]

Napisane przez passion80

koleżanka rodziła w kwietniu, szpital prywatny w łodzi z umowa na nfz miała cesarkę i mąż był przy tym, nawet pozwolili robć zdjęcia pokazywali, widziałam

medeor za pewne też się nad nim zastanawiam

[katarzyna2811]

A ja zabieram się za naleśniki, bo moje starsze dziecko kończy lekcje i dzwoniło że jest strasznie głodne

[misia332]

Napisane przez inwersja

hej

Misia, to nie jest kwestia upodobań, ale tej cholernej alergii jak są upały to ja się mogę zakichać, zasmarkać i zapłakać. ostatnio w połowie drogi do parku trzeba było szybko zawracać taki koszmar

dopiero teraz ktoś podął mi nazwę leku, wcześniej mówiono mi, że mam kupic wapno dla ciężarnych, a farmacuci w aptekach robili wiekie oczy i ze śmiechem, że coś takiego nie istnieje i że tylko woda morska, która na prawdę na alergie nic nie daje

Wiem o czym mówisz, mój brat ma tak samo w lato.

Napisane przez matallewar

misia przez Ciebie uśliniłam się do pasa na myśl o tych czereśniach! Daj trochę

Matall proszę

[83monia]

Napisane przez butterfly20

To wiem,że jak z dzieciem nie jest wszystko ok,to nie dają. Ale jak jest ok to jest to dwugodzinne kangurowanie

wczoraj (chyba) w teleekspresie slyszalam ze w jakims szpitalu jak mama jest po cc to tata kanguruje u nas po cc przynosza dziecko na karmienie, zeby laktacja byla. pod wzgledem opieki to wg mnie mam dobry szpital

Napisane przez ladanseuse14

ehh czy używane wózki są takie złe? co sądzicie o Tako Laret? mam duży dylemat

a czemu? przeciez wykle obicie moozna wyprac... moje bedzie mialo wozek po dwojce rodzenstwa, a jak jestem u rodzicow to jezdzic bedzie w wozku po chrzesnicy... mielismy tez mozliwosc jazdy w wozku po kuzynki dziecku i nic sie nie dzialo

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Natala84

no nie wiem, wydaje mi się że tak jest bezpieczniej zwłaszcza jak to są mięsne obiadki
a jak ktoś chce bez gotowania, to jeszcze prościej - wyjmujesz rano zamrożoną porcję, potem do kąpieli wodnej i po chwili jest ciepłe

jak dwa razy gotujesz to ma dwa razy mniej witamin...

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez butterfly20

Matal




Ale tę zimną wodę to przegotowaną lub z butelki wodę mineralną niegazowaną?




A jakiego MM używasz?
Ja na pewno wezmę na wszelki wypadek do szpitala, laktator też.

tak, zimna przegotowana, u mnie w czajniku obowiazkowo byla. ew wlasnie z butelki.

mm nie kupuje na zas. moja corka wcale nie pila, zadnego. po rodczku na krowie rpzeszla dopiero. wiec kilka puszek bylo faktycznie do oddania (na watku sprzedalam lub podarowalam). nastawiam sie ze bedzie dobrze. jak nie - telefon do meza i kupi, mieszkam w sporawym miescie, da sie.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Diorisha

Mój też jakby widział to by mi nie pozwolił oglądać bo wie jak mnie takie rzeczy stresują i dołują...
Moja dobra koleżanka rodziła sn 5kg synka i choć Bogu dziękować mały ma się dobrze to Ona zapowiedziała,że Michałek będzie jedynakiem bo ma wręcz traumatyczne wspomnienia z poródu

To ważenie z usg troszkę lipne jest.Ja w pierwszej ciąży ostatnie usg miałam w 37tyg. i mała miała ważyć na nim 3500g-urodziłam o czasie więc w ciągu tych trzech tygodni jeszcze powinna była przybrać przynajmniej 200-300g a urodziła się z wagą 3160g.Dosyć spora rozbieżność w tym akurat przypadku na moją korzyść.Chciałabym żeby i Ewunia urodziła się z podobną wagą.

mi kiedys gin tłumaczył ze usg to rpzyjmujemy wage dziecka +/- 500 g

nadrobiłam dopiero poprzedni wątek...

[karolson]

Napisane przez matallewar

To dobrze
Ja się po prostu martwię o małego Najlepiej niech gin Cię obejrzy, jeszcze raz zmierzy szyjkę i w ogóle

Ja miałam w czwartek jechać w góry i ryczeć mi się chce, bo oczywiście nie pojedziemy


Jałowe ofkors

Widzisz też po górach to trzeba chodzić a jak ja jade z TŻ nad morze to.. on do 1o śpi, więc ja czytam gazety, oglądam tv z łózka, ewent ide do sklepu po śniadanie jak świeci słońce, jemy, idziemy na plaze leżeć, ok 17 wracamy, ogarniamy się i idziemy na miasto na obiad, pochodzić, zobaczyć, później na zachód znów na plaże na wieczorne piwo, ewent do jakiś barów i do pokoju o 22 do łóżka jak pada to zaczynamy od śniadania w knajpie później znów tv w pokoju z łóżka, później obiad w knajpie....w tym roku wycieczki rowerowe, pływanie promem, wchodzenie na latarnie itd odpuścimy sobie... emeryckie wakacje

[ja-ika]

Napisane przez marysia_258

Idę gotować Jejku jak mi się nie chce....

Ja już ugotowałam zupę pomidorową, obrałam ziemniaki, opanierowałam kotlety i czekam na młodego.

Napisane przez misia332

Wiem o czym mówisz, mój brat ma tak samo w lato.


Matall proszę

Misia smakowite zdjęcie

[matallewar]

Napisane przez katarzyna2811

A ja zabieram się za naleśniki, bo moje starsze dziecko kończy lekcje i dzwoniło że jest strasznie głodne

O, naleśniki też bym mogła zjeść
Ale kto mi zrobi?

Napisane przez misia332

Wiem o czym mówisz, mój brat ma tak samo w lato.


Matall proszę

Wstrętna jesteś
Zaraz zacznę lizać ekran

[kaska87]

a ja mam dość tej pogody, nie mam nawet motywacji, żeby się ubrać
robię mężowi listę zakupów i nawet z nim nie idę- pewnie będę tego żałowała bo mimo listy pewnie nakupi pierdół ale nie narzekam ideały nie istnieją

[maharet1092]

Napisane przez 83monia

no przeciez pisalam ze sie nie zaleca w mikroflai a ja tak robilam... tyle ze raz na ruski rok to chyba dziecku nic od tego sie nie stanie. nie mialam tez kontroli nad tym jak przygtowywali moje mlkeo w zlobku (sciagalam w pracy i codziennie dawalam do zlobka) - prawdopodobnie bylo w garnuszku podgrzewane ale reki sobie uciac za to nie dam.

A dlaczego w garnuszku nie można?Rozumiem,że mikrofala to jakieś tam promieniowanie, ale w garnuszku chyba nic złego jeśli człowiek potrafi uzyskać odpowiednią temperaturę.

[83monia]

Napisane przez butterfly20

Melduję się


Marysiu ode mnie ten link,też nam to wczoraj smakowało.Jak zawsze
A dzisiaj nie mam weny

Matal mogą być żyrafki, lewki,hipopotamki. Byleby mi pasowało do motywu

Wiesz, to oczywiste,że w moim szpitalu nie jest tak,że dają Ci dzidzię na noc. Ale póki jest mąż to dzidzia jest z rodzicami, dopiero potem ją zabierają.Doskonale wiem,że nie będę mogła z początku się ruszać, a tym bardziej zajmować dzieckiem.
Cieszę się,że będzie moja ciocia,bo wiem,że jak męża nie będzie to ona dużo pomoże mi i dzidzi

u mnie na sali pocesarkowej obcym wstep wzbroniony, czyli meza byc nie moze

[Aaamelkaa]

Napisane przez katarzyna2811

A ja zabieram się za naleśniki, bo moje starsze dziecko kończy lekcje i dzwoniło że jest strasznie głodne

u mnie dziś też naleśniki na obiad

[Natala84]

Napisane przez 83monia

jak dwa razy gotujesz to ma dwa razy mniej witamin...

no niby tak, ale jak sobie np rozmrażam bigos albo fasolkę po bretońsku, no to zawsze ją zagotuje a nie tylko podgrzewam. tzn moze źle precyzuje, nie chodzi o pełne gotowanie, tylko doprowadzenie do wrzenia
ps. nie to żebym maluchowi serowała bigos czy fasolkę po bretońsku, to tylko przykład taki

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

No mówię, jak poprosisz, to muszą przynieść. Ale poprosisz będąc na przeciwbólowych i leżąc na płasko nie mogąc się podnieść nawet do wc?


No właśnie tego się najbardziej boję, że poród będzie trwał 30 h, a na koniec i tak zrobią CC

Fajnie mieć ciocię w szpitalu
Ja mam bliskiego znajomego rodziców, ginekologa, w jednym z warszawskich szpitali, ale nie bardzo chciałabym w tym szpitalu rodzić.


U mnie też leje

No to właśnie u mojej bratowej tak było-wymęczyła się biedulka. Chyba to jest najgorsze-męczysz się tyle czasu, a na koniec cc...
A mój bratanek miał jajowatą głowę,bo jednak sporo czasu siedział w tym kanale rodnym

Jak mój brat go wziął pierwszy raz na ręce to miał dziwną minę. Ciocia go pyta,czy coś się stało, a on na to taki skonsternowany,że nic...ale czy Mały zawsze będzie miał taką głowę? Normalnie nie mogiem z niego

Mój Teściu koleguje się z ginekologiem z naszego szpitala wojewódzkiego i on prowadził ciąże mojej szwagierki i odbierał porody. Mimo wszystko wolę moją ciocię
A do tego gina idziemy na 3d/4d bo ma super nowy sprzęt

[83monia]

Napisane przez inwersja

jesssu, przypomniałaś mi co mi się dziś śniło... a śniło mi się, że zdradziłam mojego Mareckiego z taką koleżanką ze szkolnej ławki z podstawówki. a śniło mi się dokładnie, WSZYSTKO

mi tam siesnilo ze wychodzilam drug raz za maz (znaczy sie majac juz obecnego meza!) za jakiegos 8 lat mlodszego goscia

[maharet1092]

Napisane przez 83monia

jak dwa razy gotujesz to ma dwa razy mniej witamin...[COLOR="Silver"]


tak, zimna przegotowana, u mnie w czajniku obowiazkowo byla. ew wlasnie z butelki.
..

Ja dawałam albo taką albo taką, zależy co akurat miałam.
A co do gotowania to uważam, że przesada gotować dwa razy.Niby po co?Witaminy sie tylko wypłukują.Jak raz sie ugotowało to bakterie są zabite.

[inwersja]

Napisane przez kaska87

a ja mam dość tej pogody, nie mam nawet motywacji, żeby się ubrać
robię mężowi listę zakupów i nawet z nim nie idę- pewnie będę tego żałowała bo mimo listy pewnie nakupi pierdół ale nie narzekam ideały nie istnieją

o nie, to ja mam dokladnie odwrotnie. jak czegos nei napiszę, zapomnę to sam za cholere nie kupi. no bo przecież nie było na liście. tak jakby sam mieszkał w Honolulu i nie wiedział czego w domu brakuje

[butterfly20]

Też chciałam dzisiaj naleśniki z braku laku,ale mąż woli placki ziemniaczane.Oj ja biedna-urobię się.


Matal ja kupuję ten kocyk co ty,ale z żyrafką