Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

Tak sobie czytam i czytam co piszecie i chyba zostałam jedyna, która ani nie ma dzieciątka ani czop nie odszedł ani skurcze się jeszcze nie pojawiły żadne.

Bo nawet jak część jeszcze nie urodziła to piszecie, że czasami Was jakiś skurczybyk dopadnie, a u mnie 0

Mysia, ja też tak łażę jak Ty i też tak mam, że po chodzeniu nic mi nie jest, a jak czasami się zasiedzę w miejscu albo wyleżę to mi się ciężko jakoś zebrać i pierwsze kroki robię jak paralityk

nie jedyna:P u mnie czop na miejscu, skurczy żadnych nie czułam, ale na ktg się zapisały co kilka minut 75% ale to dopiero przedwczoraj w 38/39 tc więc nie jesteś sama:P

[maarchewka]

A my właśnie mamy mały wypadek przy pracy z mleczkiem.. dałam cyca na 5 minut przed kąpielą, bo spał 4 godziny, wybudził się i domagał się mocno jeść.. Potem kapiel.. Ja do cyca, ale ciągnie jak opętany, że o mało cycka nie urwie.. To ja za laktator.. ale ściągneło mi tylko 45 ml.. potem jeszcze z 30 ml..no i maly dalej glodny i troche nie chce zasnąć.. mam nadzieje ze to taki chwilowy wypadek przy pracy.. biorę go na przetrzymanie, może za jakąś godzinę uruchomi się produkcja..
kurcze a jakąś godzine temu mi się lało z cyców..

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

A my właśnie mamy mały wypadek przy pracy z mleczkiem.. dałam cyca na 5 minut przed kąpielą, bo spał 4 godziny, wybudził się i domagał się mocno jeść.. Potem kapiel.. Ja do cyca, ale ciągnie jak opętany, że o mało cycka nie urwie.. To ja za laktator.. ale ściągneło mi tylko 45 ml.. potem jeszcze z 30 ml..no i maly dalej glodny i troche nie chce zasnąć.. mam nadzieje ze to taki chwilowy wypadek przy pracy.. biorę go na przetrzymanie, może za jakąś godzinę uruchomi się produkcja..
kurcze a jakąś godzine temu mi się lało z cyców..

Nie martw się nic, w piersiach masz więcej niż laktator wyciąga. Poza tym Wojtuś już wypił trochę zanim odciągnęłaś, a może jak zjadł to dalej marudził bo po prstu chciał się poprzytulać? Ale nawet jeśli zjadł za mało to zje więcej przy kolejnym posiłku, już tam do mózgu poszło zamówienie na więcej mleczka

A ja na dobranoc wrzucam Sofcię z minką pt."ocho, idzie kupa!"

[gosiulka22]

Napisane przez Magiusa

Tak sobie czytam i czytam co piszecie i chyba zostałam jedyna, która ani nie ma dzieciątka ani czop nie odszedł ani skurcze się jeszcze nie pojawiły żadne.

Bo nawet jak część jeszcze nie urodziła to piszecie, że czasami Was jakiś skurczybyk dopadnie, a u mnie 0

Kochana naprawdę nie jesteś sama u mnie jutro koniec 39 tygodnia a jeszcze nie miałam żadnego skurczu (no przy najmniej nic nie czułam) ani nawet brzuch mi się nie spina, czop tez nie odszedł...
Termin za tydzień


Ja po wizycie rozwarcie jak 3 tyg temu czyli na 1cm szyjka krótka i miękka ale jeszcze jest. w zasadzie gin powiedział że może się zacząć w każdej chwili ale mogę tez urodzić znacznie po terminie czyli nie dowiedziałam się nic nowego
dostałam tez skierowanie do szpitala, jeśli nic się samo nie zacznie dziać to mam się zgłosić do szpitala najpóźniej 17 czerwca. Mam nadzieję że tak długo nie będę musiała czekać
Mała waży 2760g gin stwierdził że łatwiej będzie urodzić, no zobaczymy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

A ja na dobranoc wrzucam Sofcię z minką pt."ocho, idzie kupa!"

widzę, że też ma kuleczkę od ssania na ustach

Napisane przez gosiulka22

Ja po wizycie rozwarcie jak 3 tyg temu czyli na 1cm szyjka krótka i miękka ale jeszcze jest. w zasadzie gin powiedział że może się zacząć w każdej chwili ale mogę tez urodzić znacznie po terminie czyli nie dowiedziałam się nic nowego
dostałam tez skierowanie do szpitala, jeśli nic się samo nie zacznie dziać to mam się zgłosić do szpitala najpóźniej 17 czerwca. Mam nadzieję że tak długo nie będę musiała czekać
Mała waży 2760g gin stwierdził że łatwiej będzie urodzić, no zobaczymy

aby się jednak samo zaczęło

[gosiulka22]

Napisane przez Ashyshqa

A ja na dobranoc wrzucam Sofcię z minką pt."ocho, idzie kupa!"

o jaka słodka minka

[lonely_lady]

Napisane przez xal

Można przy karmieniu jeść arbuza? Mam zapisane, że cytrusów nie, a to nie cytrus
Mąż kupił dzisiaj "bo sobie zjemy"

ja się nie znam. Ale nie wpadłabym na pomysł, że arbuza nie można... przecież to sama woda.. należy do rodziny dyniowatych, a ogórki i dynie przecież można

Napisane przez xal

Lonely u mnie na USG była waga 3100 a urodziła się 2570, więc nos do góry

ooo, to nieźle. O takiej sytuacji to pierwszy raz słyszę

Napisane przez cloche

tak, podobno ma być od razu wywoływany. lekarz powiedział przez telefon położnej, że stawiam się tam z rana, najpierw KTG mi mają zrobić i potem "tabletkę dać... tak, całą" a on sam będzie gdzieś 9:30 na obchodzie i ... zobaczymy dalej. chyba zaraz zacznę szukać coś na ten temat na niemieckich stronach, bo się zaczynam ciężko zastanawiać, co oni chcą ze mną zrobić doktorek mówił, że w sumie nie zdziwiłby się, jak bym się stawiła w szpitalu wcześniej, bo poród się sam rozkręci. no ale ja jeszcze nic nie czuję

dopiero doczytałam, że jednak już w niedzielę przejdą do rzeczy

Napisane przez puchatkowa

Lonely u mnie dziś też brzuch co chwilę jak skała. Do tego czasem pobolewa ale inaczej niż wcześniej, bo wcześniej bolał jak na @. Ale skurczu też mi to nie przypomina, albo ja się nie znam. Masakra, bo nie wiem o co chodzi.

a nie możesz przejść się na ktg i zobaczyć co pokaże. Wtedy będziesz pewna co to za skurcze

Napisane przez szprotka_mada

1.Jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek będziesz już tuliła Wiktorka do cycucha!
----

2.U mnie kolejny intensywny dzień. I mimo tego skurczy brak, Młody pofikuje, jedynie coś mnie tam na dole kłuje i jakoś tak mi dziwnie jest
Mężu cały czas chodzi i gada, że jutro rodzę Kubę, że już zaczęłam w to wierzyć
No i podciągnął rolety do góry i nie ma bata! Jutro myję okna, bo prawie świata nie widać

1. Mam nadzieję
2. Może Kubuś posłucha tatusia

Napisane przez anoxee

1.Czas Wiktorka nadchodziiii.


Nawet nie mów. Mnie od środy bolą dwa zęby na przemian. I jeden to jest niedawno zrobiony. Przedwczoraj w nocy musiałam wziąć panadol extra, dzisiaj też. Mam nadzieję, że ta noc będzie spokojniejsza, bo tfu tfu od kilku godzin ani razu mnie nie zabolał żaden.
:

1. Jego czas to był już dawno, ale widocznie taki leniuch z niego, że będzie trzeba mu farmakologicznie pomóc
współczuję bólu zęba

Napisane przez vil84

Lonely mam nadzieję że urodzisz do poniedziałku

Przemuś ładnie się obłowił na dzień dziecka

Napisane przez cloche

1.wiesz, że nawet jakoś tak średnio? znaczy się nie stresuję się, a raczej cieszę, że znam dzień i godzinę - tak więc nie muszę się myć do niedzieli rano!

2.no patrz, ja też mam skurcze co chwilę... one już coś przygotowują - to jest dobry znak. nie muszą być bolesne na razie. ale na szynkę już coś podziałają

3.z tego co wiem, to w niedzielę rano, zaraz po KTG, mają mi wcisnąć jakąś tabletkę - z tego co czytam, to będzie to prosta oględzina dowcipnie. no zobaczymy...

1.
2.każdy naturalny skurcz jest na wagę złota bo przygotowuje i dziecko i macicę i szyjkę mój gin był bardzo zadowolony z tych moich skurczy (zarówno we wtorek jak i dzisiaj)
3. no właśnie już doczytałam kurcze, ale jeśli to ma być tylko tabletka z prostą oględziną to skromnie na mnie pewnie by nie poidziałało, bo Tż często mnie tym raczy

Napisane przez Ashyshqa

A ja na dobranoc wrzucam Sofcię z minką pt."ocho, idzie kupa!"

jaka minka fajna jejjj.. śliczne są te Wasze maluszki...
Tak bym chciała już naszego synusia..

[lonely_lady]

Napisane przez gosiulka22

Kochana naprawdę nie jesteś sama u mnie jutro koniec 39 tygodnia a jeszcze nie miałam żadnego skurczu (no przy najmniej nic nie czułam) ani nawet brzuch mi się nie spina, czop tez nie odszedł...
Termin za tydzień


Ja po wizycie rozwarcie jak 3 tyg temu czyli na 1cm szyjka krótka i miękka ale jeszcze jest. w zasadzie gin powiedział że może się zacząć w każdej chwili ale mogę tez urodzić znacznie po terminie czyli nie dowiedziałam się nic nowego
dostałam tez skierowanie do szpitala, jeśli nic się samo nie zacznie dziać to mam się zgłosić do szpitala najpóźniej 17 czerwca. Mam nadzieję że tak długo nie będę musiała czekać
Mała waży 2760g gin stwierdził że łatwiej będzie urodzić, no zobaczymy

w takim razie życzę Ci żeby samo się rozkręciło i żebyś nie musiała tak długo czekać..
Mała ma fajną wagę-kruszynka

[XxXJuSstiii]

Bartuś najedzony leżakuje u tatusia na klacie, więc ja idę się kąpać i chyba położę się już spać bo coś mnie głowa pobolewa

dobranoc

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartuś najedzony leżakuje u tatusia na klacie, więc ja idę się kąpać i chyba położę się już spać bo coś mnie głowa pobolewa

dobranoc

to musi być cuuudny widok
dobrej nocki

[gosiulka22]

Napisane przez lonely_lady

w takim razie życzę Ci żeby samo się rozkręciło i żebyś nie musiała tak długo czekać..
Mała ma fajną wagę-kruszynka

ja się nastawiam że około 3 kg to będzie jednak miała ale to i tak nie dużo.
Mam nadzieję że u Ciebie coś się rozkręci do poniedziałku a jak nie to przynajmniej wiesz już kiedy będą działać żeby Wiktorek był szybciej z Wami
Kurcze takie czekanie to chyba jednak jest najgorsze

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Jak prosta oględzina to tylko dowcipnie!

no na orala się nie godzę
a Sofcia ślicznie robi kupki!

Napisane przez lonely_lady

dopiero doczytałam, że jednak już w niedzielę przejdą do rzeczy

1.
2.każdy naturalny skurcz jest na wagę złota bo przygotowuje i dziecko i macicę i szyjkę mój gin był bardzo zadowolony z tych moich skurczy (zarówno we wtorek jak i dzisiaj)
3. no właśnie już doczytałam kurcze, ale jeśli to ma być tylko tabletka z prostą oględziną to skromnie na mnie pewnie by nie poidziałało, bo Tż często mnie tym raczy

taa, niestety u mnie nie ma na co czekać z powodu tych wód... oby się udało.

2. no właśnie te przepowiadacze niby takie nic, ale naprawdę coś tam robią. dzieciaczek jednak trenuje też przy tym, co widać na KTG zawsze - niech się serduszko też nastawia na poród, to ogromny wysiłek
3. mam nadzieję, że podziała - to podobno najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy sposób na wywołanie. w sensie ta oględzina tylko że są w różnych formach podawane... może stężenie tej naturalnej jest różne w zależności od faceta i twój akurat oględzinowo średnio daje radę? (tylko mu tego nie mów, bo pewnie się poczuje urażony w swojej męskości ) albo ty na nią jesteś odporna, tak jak na can zdaje się oxy nie podziałała... no gdybać to se możemy!

[lonely_lady]

Napisane przez gosiulka22

ja się nastawiam że około 3 kg to będzie jednak miała ale to i tak nie dużo.
Mam nadzieję że u Ciebie coś się rozkręci do poniedziałku a jak nie to przynajmniej wiesz już kiedy będą działać żeby Wiktorek był szybciej z Wami
Kurcze takie czekanie to chyba jednak jest najgorsze

te ostatnie dni są najgorsze. Ale cieszę się, że już wiem na czym stoję.. że jeśli nadal się nie rozkręci to w poniedziałek się nami zajmą

[szprotka_mada]

Napisane przez candace1

Dziewczyny która z Was kupowała takie pudełka pod łóżeczko??
marchewka ty? czy Mysia? Bo nie pamiętam a pilnie potrzebuję zakupić
Pomożecie linkiem?

Marchewka kiedyś zapodawała mi linka (edit: widzę, że zapodała dzisiaj i marchewka i Mysia). Ja póki co kupiłam na szybkości coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30163260/

Napisane przez cloche

wiesz, że nawet jakoś tak średnio? znaczy się nie stresuję się, a raczej cieszę, że znam dzień i godzinę - tak więc nie muszę się myć do niedzieli rano!

Napisane przez Ashyshqa

N

A ja na dobranoc wrzucam Sofcię z minką pt."ocho, idzie kupa!"

Ale fajowa minka

Napisane przez gosiulka22

Ja po wizycie rozwarcie jak 3 tyg temu czyli na 1cm szyjka krótka i miękka ale jeszcze jest. w zasadzie gin powiedział że może się zacząć w każdej chwili ale mogę tez urodzić znacznie po terminie czyli nie dowiedziałam się nic nowego
dostałam tez skierowanie do szpitala, jeśli nic się samo nie zacznie dziać to mam się zgłosić do szpitala najpóźniej 17 czerwca. Mam nadzieję że tak długo nie będę musiała czekać
Mała waży 2760g gin stwierdził że łatwiej będzie urodzić, no zobaczymy

za wizytę i za wagę Małej- przynajmniej wiesz, że raczej nie będzie klocuszkiem

[vil84]

jak myślicie, opłaca się kupować taką karuzelkę? :
http://allegro.pl/karuzela-pluszowa-...275169962.html

w Przemkowym pokoju jest karuzelka FP z misiami, ale on tam śpi tylko nocą, a w dzień jest z nami w salonie, mamy tu łóżeczko turystyczne do którego wędruje na dzienne drzemki jak marudzi, i zastanawiam się czy nie zamontować to jakiejś taniej karuzelki, bo w sumie tu dużo czasu spędza w łóżeczku nie chcę przekładać tamtej bo jest z lampką i projektorem i przydaje nam się tam w nocy bo tutaj z nami jest tylko w dzień więc bez sensu. ale nie wiem czy kupowała któraś z Was taką tanią nie na baterię? nie wiem czy warto ...

[XxXJuSstiii]

Lonely no cudnie razem wyglądają jeszcze są tacy podobni



jednak nie idę spać, muszę poczekać na pranie bo moje dziecko nie będzie miało co na siebie włożyć

[Kamciatka]

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

[gosiulka22]

Napisane przez XxXJuSstiii

jednak nie idę spać, muszę poczekać na pranie bo moje dziecko nie będzie miało co na siebie włożyć

tak dużo Wam idzie ciuszków?
ostatnio stwierdziłam że mam dużo ubranek dla małej ale znowu sobie tak myślę że przynajmniej nie trzeba będzie tak szybko tego prać i suszyć

[szprotka_mada]

Napisane przez Kamciatka

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

GRATULACJE!!!

[gosiulka22]

Napisane przez Kamciatka

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

Gratulacje synek całkiem spory

[cloche]

vil, ja nie mam żadnej karuzelki, ale może Przemkowi wystarczy coś, co będzie mógł po prostu kopnąć, boksnąć... i nie musi się wtedy ruszać samo z siebie. dźwięków też nie trzeba jakichś dodatkowych, bo za dnia to się już dość dzieje.
ale może by pomyśleć w ogóle o innych zabawkach na dzień, na jego fazy aktywne? nie wiem, co od kiedy się daje, ale może niech łóżeczko będzie od spania, a do zabawy jakaś mata edukacyjna...? tam też wiszą jakieś rzeczy nad głową i jest szaleństwo

[lonely_lady]

Napisane przez cloche

taa, niestety u mnie nie ma na co czekać z powodu tych wód... oby się udało.

2. no właśnie te przepowiadacze niby takie nic, ale naprawdę coś tam robią. dzieciaczek jednak trenuje też przy tym, co widać na KTG zawsze - niech się serduszko też nastawia na poród, to ogromny wysiłek
3. mam nadzieję, że podziała - to podobno najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy sposób na wywołanie. w sensie ta oględzina tylko że są w różnych formach podawane... może stężenie tej naturalnej jest różne w zależności od faceta i twój akurat oględzinowo średnio daje radę? (tylko mu tego nie mów, bo pewnie się poczuje urażony w swojej męskości ) albo ty na nią jesteś odporna, tak jak na can zdaje się oxy nie podziałała... no gdybać to se możemy!

jak jest taka sytuacja to pewnie, że nie ma co czekać.. Zwłaszcza, że Twój organizm sam już się szykuje do porodu, o czym świadczą skurcze i rozwarcie. Na pewno przy małej pomocy farmakologiczne szybko i lekko pójdzie

3. no wiesz.. nie powtórzę mu tego, bo cokolwiek to oznacza to jego męska duma mogłaby poczuć urazę
z drugiej strony może jednak coś tam działa, bo za każdym razem przy badaniu na fotelu gin mówi że jest lepiej czyli jakiś progres jest

Napisane przez vil84

jak myślicie, opłaca się kupować taką karuzelkę? :
http://allegro.pl/karuzela-pluszowa-...275169962.html

w Przemkowym pokoju jest karuzelka FP z misiami, ale on tam śpi tylko nocą, a w dzień jest z nami w salonie, mamy tu łóżeczko turystyczne do którego wędruje na dzienne drzemki jak marudzi, i zastanawiam się czy nie zamontować to jakiejś taniej karuzelki, bo w sumie tu dużo czasu spędza w łóżeczku nie chcę przekładać tamtej bo jest z lampką i projektorem i przydaje nam się tam w nocy bo tutaj z nami jest tylko w dzień więc bez sensu. ale nie wiem czy kupowała któraś z Was taką tanią nie na baterię? nie wiem czy warto ...

jeśli Przemuś lubi karuzelki i faktycznie koncentruje na nich uwagę to zamawiaj, cena super

[cloche]

Napisane przez Kamciatka

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

kurczaki, to się młody załapie na dzień dziecka
napisz jak tylko dasz radę, jak doszło do cesarki... u mnie będą działać w niedzielę i się też obawiam, że nie zaskoczę, i będą ciąć

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

ja w szpitalu też zamiast spać gapiłam się na małego

Napisane przez gosiulka22

tak dużo Wam idzie ciuszków?
ostatnio stwierdziłam że mam dużo ubranek dla małej ale znowu sobie tak myślę że przynajmniej nie trzeba będzie tak szybko tego prać i suszyć

nawet nie tak dużo ale po prostu mało co na niego pasuje, taka kruszyna topi się w rozmiarze 56

[lonely_lady]

Napisane przez Kamciatka

Melduje ze 30.maja przez cc przyszedł na świat mój synek Wojtuś. Cale 3970gr i 53 cm szczęścia. Poród niełatwy, mam teraz lekki zjazd, ale synek wynagradza mi wszystko. Nie mogę spać tylko, bo go ciągle obaerwuje

Gratulacje, długo Cię nie było byłam pewna że już macie Wojtusia
Niech mały zdrowo się chowa, a Ty szybko wracaj do formy
a próbowałaś sn, czy od razu decyzja o cc ?

Napisane przez XxXJuSstiii

jednak nie idę spać, muszę poczekać na pranie bo moje dziecko nie będzie miało co na siebie włożyć

dużo ciuszków Wam idzie? weź nie strasz..
bo ja aż tak dużo ubranek nie mam

[gosiulka22]

Napisane przez XxXJuSstiii

nawet nie tak dużo ale po prostu mało co na niego pasuje, taka kruszyna topi się w rozmiarze 56

aaaa chyba że tak nie duży się urodził a masz jakieś ubranka na 50?
bo mi też się kruszynka zapowiada mam co prawda kilka bodziaków 50 ale większość 56 więc pewnie też będą duże na początek

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

z drugiej strony może jednak coś tam działa, bo za każdym razem przy badaniu na fotelu gin mówi że jest lepiej czyli jakiś progres jest

no właśnie! może bez tych ataków byłoby znacznie gorzej? nie mamy porównania... z kolei może jak by mój małż nie zasypiał padnięty po robotach budowniczo-remontowych i mnie też atakował, to już bym dawno urodziła?

[gosiulka22]

Kamciatka tak patrzę i urodziłaś równo 10 dni po tp

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

dużo ciuszków Wam idzie? weź nie strasz..
bo ja aż tak dużo ubranek nie mam

dziś akurat na cały dzień wystarczył jeden pajac, na noc go przebrałam, czasem go muszę raz przebrać w ciągu dnia, czasem dwa razy zależy czy siku pójdzie bokiem, czy mu się mocno uleje albo czy przy przewijaniu nie wierzga tak, że brudzi ubranko z kupy po prostu mało co na niego pasuje i musimy więcej prać


oczy mi się zamykają

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez gosiulka22

aaaa chyba że tak nie duży się urodził a masz jakieś ubranka na 50?
bo mi też się kruszynka zapowiada mam co prawda kilka bodziaków 50 ale większość 56 więc pewnie też będą duże na początek

nie mam właśnie, nie spodziewałam się, że to taka kruszynka będzie, ciuszki na 56 wydawały się taaaakie maleńkie

ze 3 pajace pasują na niego tak w miarę, jedne półśpiochy i ze 3 body w reszcie ciuchów wygląda jak wieśniak

[gosiulka22]

ja już idę spać bo cos mnie zaczyna kręgosłup boleć od tego siedzenia, mam nadzieję że jutro obudzę się w lepszej formie bo nie mam zamiaru iść do porodu przeziębiona. Nafaszerowałam się czym mogłam i spadam do łóżeczka
dobranoc