Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Tasia34]

Napisane przez monicca1989

U nas problem z myciem paszki bo w kąpaniu trzyma rączki w dół, piąstki mocno zaciśnięte i nie da sobie podnieść do góry.


A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł
[/LEFT]

Może Ci laktacja się rozbuchała i mu 5 minut wystarcza? Jeśli dużo leci? Sprawdzaj wagę, a nie czas

Napisane przez pani22ka

nasz kreci glowa na wszystkie strony, wiec problemu nie ma. glowa na teleskopie
ale za to pod pacha bywaja niespodzianki skitrane

A tak, paszki to też wyższa szkoła jazdy Ale i tak łatwiej, niż szyjka
TŻ przy kąpieli jest od trzymania Okruszka, ja obrabiam Go myjką, gdzie akurat się da Sami Mu główki nie odginamy do tyłu, najwyżej troszkę, ale takie ma fałdki, że czasem to nie wystarcza

A propos fałdek - wczoraj lekarka stwierdziła "waży to on już chyba nieźle, jakie ma fałdki na udkach" Ano ma, ale co ja zrobię - mam Mu mleko z cycka wydzielać?

Napisane przez anika_s

A i kończymy dziś 7 tyg.

Napisane przez klementyna1

U nas tez problem z szyja-mały jest puchaty i fałdziasty i ciezko sie tam dostac, a i on nie lubi, żeby mu tam manewrować...Bru sie zbiera niemilosiernie, ostatnio nawet osuszam i podsypuje ziemniaczanką, bo szyjkanzaczela sie robic czerwona-jak na odparzenie;/A myje kiedy tylko msie da-najczesciej jak Kacper podziwia nasze sufity i zyrandole-to jego ulubione obiekty obserwacji Z pachami mamy ten sam problem, ale wtedy już na sile siempodnosi niesttety.

:hahaha: Nasz też uwielbia żyrandol, nawet, jak się nie świeci akurat

co do smoka-zgadzam sie ja wytrzymałam bez 2 tygodnie i szkoda mi było małego i dałam-terazsprawdza sie w trudnych chwilach
Co do spaia mam tak samo TAkie skrzywienie Matki Polski-tylko moj w dzien je co 2 godziny, wiec jak 3 godZ spi to juz ajwaj

Hehe, to co ja mam powiedzieć, jak Krzysiowi zdarza się spać w nocy po 4-5 godzin? Nie budzę oczywiście, niech śpi Wyjątek był wczorajszej nocy, kiedy tak źle się czuł - dawałam Mu pierś na siłę, bo bałam się odwodnienia przez gorączkę

A to zalezy...Ja juz pisałam kiedys, że u nas Karmienie trwa 10minut. KAcper ma takie przyssawki, że tyle mu wystarczy, żeby z twardej iersi zrobic dentke A, że piers traktujetylko jako stołówkę-nie pieszczotę to 10minut i po karmieniuczasem tylko wypluwa sutek i przytula sie do cyca i zasypia-taka poduszka


To jak u nas

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

Napisane przez Malpka

witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

i poproszę o kolejne głosiki na dziś

a dla dzieciaków naszych z okazji dnia dziecka najlepsiejsze życzonka

za 3 miesiące!

Napisane przez strippi

A ja zrobiłam sobie prezent i kupiłam sobie kilka drobiazgów do moich treningów
Cieszę się, bo mam kołyskę z matą na brzuch, więc jak oglądam tv to ćwiczę 30min dziennie, to jeszcze dołożę steper i będę ćwiczyć nogi i poślady
No i doczekałam się rolek
Gazetę znalazłam fajną - Trener (trochę droga bo 19zł) ale jest o bieganiu, bo chcę za jakiś czas zacząć biegać

Podziwiam Cię kobieto, serio!!!
I chyba wjechałaś mi na ambicję - jak tylko pójdę na wizytę kontrolną i dostanę zielone światło, też zaczynam coś ze sobą robić!

(choć nie wiem, jak to się dzieje, ale teraz nie ćwicząc i jedząc ciacha i słodycze, tracę nadal na wadze Do wagi sprzed ciąży - 2 kg).


I dla naszych wszystkich dziecinek - WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!

My zastanawiamy się, czy iść do parku dziś. Niby pogoda nawet ok, słońce próbuje się przebić przez chmury, ale Krzyś jeszcze nie do końca wyleczony (choć jest dużo, dużo lepiej! ) Dziś wreszcie budził się normalnie w nocy i wołał o jedzonko Wyjątkowo mnie to przebudzanie nocne dziś cieszyło Za to ma zajad w kąciku ust (pewnie taki chorobowy) i nie wiem, czy robić to czymś, czy zostawić i samo przejdzie I jedna powieka lekko spuchła, ale nie wiem, czy to ma związek z chorobą, czy sobie zatarł wszędobylską łapką

[Sorceresss]

Pogoda do dupci.... wr! Nawet na mieszkanie nie mam jak jechać zobaczyć postępy... TŻ wywalił kawałek ściany (moja wizja), pan płytkarz leci już 2 ścianę kafelkami... Ale w taki deszcz to nawet mi się nie chce do samochodu schodzić!!!


Tak myślę nad kupkami... Piszecie, że Wasze maluszki robią co kilka dni...Mój Filip robi co karmienie. Wiem, że obie opcje przy kp są normą... ale tak się zastanawiam może mój łobuz ma szybką przemianę materii... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze W sumie trzymam kciuki, żeby później też tak ładnie się załatwiał (a nie jak mamusia) Ot, takie moje rozkminy z okazji 1 czerwca!

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

Pogoda do dupci.... wr! Nawet na mieszkanie nie mam jak jechać zobaczyć postępy... TŻ wywalił kawałek ściany (moja wizja), pan płytkarz leci już 2 ścianę kafelkami... Ale w taki deszcz to nawet mi się nie chce do samochodu schodzić!!!


Tak myślę nad kupkami... Piszecie, że Wasze maluszki robią co kilka dni...Mój Filip robi co karmienie. Wiem, że obie opcje przy kp są normą... ale tak się zastanawiam może mój łobuz ma szybką przemianę materii... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze W sumie trzymam kciuki, żeby później też tak ładnie się załatwiał (a nie jak mamusia) Ot, takie moje rozkminy z okazji 1 czerwca!

chyba nie ma reguly, bo moj wazy juz prawie7,5kg a kupy 5-8 na dobe

[Tasia34]

Napisane przez Sorceresss

Tak myślę nad kupkami... Piszecie, że Wasze maluszki robią co kilka dni...Mój Filip robi co karmienie. Wiem, że obie opcje przy kp są normą... ale tak się zastanawiam może mój łobuz ma szybką przemianę materii... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze W sumie trzymam kciuki, żeby później też tak ładnie się załatwiał (a nie jak mamusia) Ot, takie moje rozkminy z okazji 1 czerwca!

E, chyba reguły nie ma Mój kupcia prawie po każdym jedzonku, a przybiera dobrze

[Malpka]

to troszkę nadrabiam

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok
Bioderka ok, serducho ok, rozwój prawidłowy.
Jedyne co to nasz nieszczęsny pępek.. dostaliśmy antybiotyk i mam nadzieję, że to już od nas odejdzie

i chwalę się moją dzieciną

śliczna!

Napisane przez Tasia34

Byliśmy dziś u pediatry z tym przeziębieniem - osłuchała Krzysia, obejrzała, w płuckach nic nie ma To, co świszczy, to z gardła. Zapalenie gardła niestety jest... Ale z dobrych rzeczy jeszcze - nie ma problemów z oddychaniem
W każdym razie gorączka już spadła, jest większy apetyt i wygląda lepiej Oby w nocy było ok!
)

super ze lepiej

Napisane przez kasia86bgo

:

i wiecie CO NIE WYSZLO !! ani 1 ani 2
bleeee - no ale nast razem na pewno sie uda pewnie po temu zem na szybko bo mlody byl marudny ... a za 1wszym razem spal i moglam wsio na spokojnie - no nic - pewnie jeszcze nie raz sie nie udadza haha
:

zastanawiam się jak ci mogło to ciasto nie wyjść przecież tam sie tylko miesza łyżką wszystkie składniki

Napisane przez klementyna1

ja tak dias zrobiłam Kacper jest duży i nie mieścił sie w gondoli, jak jeszcze zaczął fikać przez sen to w góle nogi wystawały, a że mam wóżek starego typu to łapał te uszy i sie w nich płatał- kiedy był mniej ruchawy to było ok. A, ze wóżek stary to nie mam gondoli wpinanwej w stelaz tylko wkładana do spacrówy rozoloznej na plasko, wiec wyjełam dzis gondole, wylozylam spacerowke 2 kocykami i pierwszy raz nie było krzyku gdy nie spał;p otwrzyłam mu bude i liczył sobie chmurki mNie wiem czy przypadek, czy było mu wygodniejzawsze w wozku tylko spał, a jak sie budził zaraz krzyk, a dzis nie

ja tez mam taka gondole wkładaną

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

ide nadrobic .... moze odzyskam humor .......

Napisane przez monicca1989

Zaczynam się martwić od kilku dni Filip strasznie mało je, poza tym nie wiedzę nic niepokojącego tylko właśnie to jedzenie.
Jakiś czas temu zjadał mm ok 400ml, potem zaczęłam karmić bez nakładek i przystawiałam go często plus laktator nawet jak nic nie leciało i tak zeszłam do 150-200ml mm.
A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł
[/LEFT]

ja myśle ze w 5 minut można się najeść u mnie KArol czasami też tyle jje

Napisane przez anika_s

Napisane przez anika_s

A i kończymy dziś 7 tyg.

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

Napisane przez Nyaa

ja dzisiaj też piekę ciacho - przepis t tego bloga, co wczesniej wklejalaś http://www.mojewypieki.com/przepis/kostka-cappucino. Że tak zapytam, to Twój blog?

nie nie mój,ale uwielbiam piec więc mogłabym swoją galerię ciast założyć
daj znać jak wyszło ciasto

Napisane przez kasia86bgo

za miesiace
oraz na ciasto - MOZESZ sie mnie spodziewac w trybie natychmiastwoym
:

no zapraszam obiecujesz, obiecujesz i coś cię nie widać ktoś mi pomóc zjeść żebym za dużo sama nie zjadła

[Malpka]

to troszkę nadrabiam

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok
Bioderka ok, serducho ok, rozwój prawidłowy.
Jedyne co to nasz nieszczęsny pępek.. dostaliśmy antybiotyk i mam nadzieję, że to już od nas odejdzie

i chwalę się moją dzieciną

śliczna!

Napisane przez Tasia34

Byliśmy dziś u pediatry z tym przeziębieniem - osłuchała Krzysia, obejrzała, w płuckach nic nie ma To, co świszczy, to z gardła. Zapalenie gardła niestety jest... Ale z dobrych rzeczy jeszcze - nie ma problemów z oddychaniem
W każdym razie gorączka już spadła, jest większy apetyt i wygląda lepiej Oby w nocy było ok!
)

super ze lepiej

Napisane przez kasia86bgo

:

i wiecie CO NIE WYSZLO !! ani 1 ani 2
bleeee - no ale nast razem na pewno sie uda pewnie po temu zem na szybko bo mlody byl marudny ... a za 1wszym razem spal i moglam wsio na spokojnie - no nic - pewnie jeszcze nie raz sie nie udadza haha
:

zastanawiam się jak ci mogło to ciasto nie wyjść przecież tam sie tylko miesza łyżką wszystkie składniki

Napisane przez klementyna1

ja tak dias zrobiłam Kacper jest duży i nie mieścił sie w gondoli, jak jeszcze zaczął fikać przez sen to w góle nogi wystawały, a że mam wóżek starego typu to łapał te uszy i sie w nich płatał- kiedy był mniej ruchawy to było ok. A, ze wóżek stary to nie mam gondoli wpinanwej w stelaz tylko wkładana do spacrówy rozoloznej na plasko, wiec wyjełam dzis gondole, wylozylam spacerowke 2 kocykami i pierwszy raz nie było krzyku gdy nie spał;p otwrzyłam mu bude i liczył sobie chmurki mNie wiem czy przypadek, czy było mu wygodniejzawsze w wozku tylko spał, a jak sie budził zaraz krzyk, a dzis nie

ja tez mam taka gondole wkładaną

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

ide nadrobic .... moze odzyskam humor .......

Napisane przez monicca1989

Zaczynam się martwić od kilku dni Filip strasznie mało je, poza tym nie wiedzę nic niepokojącego tylko właśnie to jedzenie.
Jakiś czas temu zjadał mm ok 400ml, potem zaczęłam karmić bez nakładek i przystawiałam go często plus laktator nawet jak nic nie leciało i tak zeszłam do 150-200ml mm.
A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł
[/LEFT]

ja myśle ze w 5 minut można się najeść u mnie KArol czasami też tyle jje

Napisane przez anika_s

Napisane przez anika_s

A i kończymy dziś 7 tyg.

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

Napisane przez Nyaa

ja dzisiaj też piekę ciacho - przepis t tego bloga, co wczesniej wklejalaś http://www.mojewypieki.com/przepis/kostka-cappucino. Że tak zapytam, to Twój blog?

nie nie mój,ale uwielbiam piec więc mogłabym swoją galerię ciast założyć
daj znać jak wyszło ciasto

Napisane przez kasia86bgo

za miesiace
oraz na ciasto - MOZESZ sie mnie spodziewac w trybie natychmiastwoym
:

no zapraszam obiecujesz, obiecujesz i coś cię nie widać ktoś mi pomóc zjeść żebym za dużo sama nie zjadła

[strippi]

Dodałam 8 fotek z wyjazdu naszego do Karpacza
http://www.photoblog.pl/cierp1enie/archiwum

[bmma]

Napisane przez Malpka

hej
witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

i poproszę o kolejne głosiki na dziś

a dla dzieciaków naszych z okazji dnia dziecka najlepsiejsze życzonka

[OtTakaJa]

Dziewczyny, czy jak Wasze maluszki zasną przy cycu to bierzecie je do odbicia? Bo mój jak zaśnie to nie odbija mu sie jak go noszę a później ulewa :/

[anika_s]

1. ot taka drzemka na mamusi
2. Kasiu na potwierdzenie że po raz kolejny się udały

[Malpka]

Napisane przez Sorceresss

Tak myślę nad kupkami... Piszecie, że Wasze maluszki robią co kilka dni...Mój Filip robi co karmienie. Wiem, że obie opcje przy kp są normą... ale tak się zastanawiam może mój łobuz ma szybką przemianę materii... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze W sumie trzymam kciuki, żeby później też tak ładnie się załatwiał (a nie jak mamusia) Ot, takie moje rozkminy z okazji 1 czerwca!

u nas kupy codziennie nawet po kilka

a pogoda i u mnie beznadziejna to wychodzi słonce na 5 minut to poł godziny leje i tak na zmiane

Napisane przez strippi

Dodałam 8 fotek z wyjazdu naszego do Karpacza
http://www.photoblog.pl/cierp1enie/archiwum

super ze wyjazd sie udał

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, czy jak Wasze maluszki zasną przy cycu to bierzecie je do odbicia? Bo mój jak zaśnie to nie odbija mu sie jak go noszę a później ulewa :/

ja biorę na chwilkę czasami nawet przez sen mu sie beknie

Napisane przez anika_s

1. ot taka drzemka na mamusi
2. Kasiu na potwierdzenie że po raz kolejny się udały

super wygodne 'łóżeczko' i za rogaliki

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

dziekuje

to na Dzień dziecka proszszzzzz: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=810

Napisane przez pani22ka

AAA! podeslij troche slonka na poludnie
mam wrazenie, ze ta pogoda to przez mojego konkubenta - mial tydzien urlopu, to i tydzien lało jak w srode bylo troche slonca, to kazalam mu sprawdzac e-maila czy mu urlopu nie odwolali

a do kiedy na tym urlopie, to bedziemy wiedziec czego się spodziewać

[anika_s]

Napisane przez despa

to na Dzień dziecka proszszzzzz: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=810

padłam

[moni_ka.g]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, czy jak Wasze maluszki zasną przy cycu to bierzecie je do odbicia? Bo mój jak zaśnie to nie odbija mu sie jak go noszę a później ulewa :/

Jak karmie siedzac to tak bo musze go zabrac z kolan. Ale jesli przysypia na rekach to nie odbija mu sie. Wtedy odkladam budzi sie i zaraz na rece zeby sie odbilo ale i tak nie zawsze sie odbije. A nie raz odbije sie od razu potem poloze i za jakis czas sie uleje. Nie ma reguly.
Jak karmie w lozku i przysnie to zostawiam. I tak za chwile obudzi sie sam i wtedy na rece.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

Napisane przez Tasia34

Ano ma, ale co ja zrobię - mam Mu mleko z cycka wydzielać?

Napisane przez Sorceresss

... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze

hehe

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, czy jak Wasze maluszki zasną przy cycu to bierzecie je do odbicia?

czy biore czy nie biore to i tak ulewa. wiec czasem nie odbijam (ale raczej sporadycznie)

Napisane przez anika_s

ot taka drzemka na mamusi

Napisane przez despa

a do kiedy na tym urlopie, to bedziemy wiedziec czego się spodziewać

w poniedziaalek wraca; zobaczymy jak podziala

[ObserwujeCie]

Bry

Coś cytuję od wczoraj i mi pozżerało..

Naprawdę żadna z Was nie była z wózkiem w żadnych górach ?Albo bez wózka ale pamięta...

Właśnie wróciliśmy ze spaceru...biorąc pod uwagę deszcz lejący od rana wykazaliśmy się sporą determinacją...no ale wózek i jego deszczowe ubranko przetestowane - prędzej przemokły nam buty i spodnie niż wózek... ciulowy ten długi weekend :P ale zaraz wstawiam ciasto z truskawkami do piekarnika wiem, wiem miałam być grzeczna ale dziś dzień dziecka

pani no właśnie Tatry rozważam, ale po analizie różnych forów widzę że te słowackie bo tam niby jest aż 40 km tras dolinkami dla wózka..
W naszych tylko Chochołowska, w kościeliskiej ponoć nie bardzo / rzeczywiście ten ostatni fragment nie bardzo z tego co pamiętam/ morskie oko / no tam to masakra / no i gubałówka....

W Karkonoszach tak jak strippi napisała mało tras ale raczej na nosidło... czyli to zostawię na sierpień, bo dopiero wtedy młodego zacznę w nim nosić.

No i przypominam sobie że w Szczawnicy był taki dłuuugie coś dla wózków..ale jak długie, ile można... muszę poszperać.



Luna0 słuchaj, nie ma co się spierać, ważne żeby każda Mama była szczęśliwa z mm czy bez. Może masz racje. Różne są przypadki. Ale sporo osób też wd mnie bardzo łatwo się poddaje. Nie mówię tu o Tobie akurat. Ale chodzi mi o to że paradoksalnie ta dostępność MM bywa zgubna. Bo na krótką metę pomaga / w danym momencie dziecko nie jest głodne/ no ale na dłuższą kończy się to jednak tym że finalnie kończy się karmienie - czyli niezbyt dobrze. Wiesz mam wrażenie że to taki znak czasów, wszystko ma być szybko, łatwo, bez wysiłku (to ogólna refleksja, nie w stosunku do Ciebie )... najpierw MM, potem herbatki z cukrem a na koniec kupne batoniki i inne Danio, albo ciasta z proszku bo się nawet dziecku nie chce upiec normalnego ciasta w niedzielę....smutne to

Napisane przez despa

a nie wiem czy Wam mówiłam, chyba nie- we wtorek cały dzień byłam z Oliwią na koncercie szkolnym- ponieważ nie ma tam warunków na maluszka to mój chłop został z Emilką. I o ile na pomaganie nie mogę narzekać, to czasem mu się wymsknie, ze przecież z dzieckiem w domu nie powinno się czuć zmęczonym... No więc został, a jak przyjechali po nas to stwierdził,ze już wie co znaczy załatwiać się na akord, zrobić coś do żarcia czy picia na akord i robić km po domu z jak to OC nazywa 'inspekcją" ( bo o ile moj bączek jest grzeczny jak się z nią przebywa w tym samym pomieszczeniu tak wyjście do kuchni, łazienki czy drugiego pokoju wywołuje krzyk)

No cały dzień z dzieciakiem męczący fakt. Ja sama się sobie nie raz dziwię, że niby nic nie robiłam...a jestem padnięta

Napisane przez monicca1989

Zaczynam się martwić od kilku dni Filip strasznie mało je, poza tym nie wiedzę nic niepokojącego tylko właśnie to jedzenie.
Jakiś czas temu zjadał mm ok 400ml, potem zaczęłam karmić bez nakładek i przystawiałam go często plus laktator nawet jak nic nie leciało i tak zeszłam do 150-200ml mm.
A od kilku dni je kilka razy pierś ale tylko po 5min i albo usypia albo nie wezmie więcej do buzi. Próbowałam w takim wypadku mm dać ale też nie weźmie butli, zaciska usta i wypycha językiem. Raczej nie możliwe żeby przez 5 min sobie pojadł
[/LEFT]

Mój też najada się dużo szybciej ! Najpierw też się trochę martwiłam, ale popytałam znajome i poczytałam w sieci i ponoć wraz z wiekiem wyraźnie rosną umiejętności ssące i 2/3 miesiąc to właśnie czas gdy dziecko może najadać się szybciej bo efektywniej ssie.

Napisane przez Ptaszysko16

ja sie foki spodziewalam takie to widzialam

też nie znałam tej nazwy na to

Napisane przez pani22ka

mam wrazenie, ze ta pogoda to przez mojego konkubenta - mial tydzien urlopu, to i tydzien lało jak w srode bylo troche slonca, to kazalam mu sprawdzac e-maila czy mu urlopu nie odwolali

dla konkubenta, wisicie mi grill bo mi jeden odwołali przez pogodę

Napisane przez strippi

Dodałam 8 fotek z wyjazdu naszego do Karpacza
http://www.photoblog.pl/cierp1enie/archiwum

Super Julka na koniku I Mama też

[strippi]

Napisane przez Tasia34

Podziwiam Cię kobieto, serio!!!
I chyba wjechałaś mi na ambicję - jak tylko pójdę na wizytę kontrolną i dostanę zielone światło, też zaczynam coś ze sobą robić!

(choć nie wiem, jak to się dzieje, ale teraz nie ćwicząc i jedząc ciacha i słodycze, tracę nadal na wadze Do wagi sprzed ciąży - 2 kg).

przez karmienie tracisz ))
za spadki

Napisane przez anika_s

1. ot taka drzemka na mamusi
2. Kasiu na potwierdzenie że po raz kolejny się udały

słodziusio!!

a za drugie

[Ptaszysko16]

Napisane przez Sorceresss

Pogoda do dupci.... wr! Nawet na mieszkanie nie mam jak jechać zobaczyć postępy... TŻ wywalił kawałek ściany (moja wizja), pan płytkarz leci już 2 ścianę kafelkami... Ale w taki deszcz to nawet mi się nie chce do samochodu schodzić!!!


Tak myślę nad kupkami... Piszecie, że Wasze maluszki robią co kilka dni...Mój Filip robi co karmienie. Wiem, że obie opcje przy kp są normą... ale tak się zastanawiam może mój łobuz ma szybką przemianę materii... Może jakby dłużej toto mu w brzuchu posiedziało to by szybciej przybierał na wadze W sumie trzymam kciuki, żeby później też tak ładnie się załatwiał (a nie jak mamusia) Ot, takie moje rozkminy z okazji 1 czerwca!

u nas bylo to samo 8 kup dziennie - pytalam lekarza - srednia krajowa
teraz powoli zaczyna byc mniej ale i tak jest kilka dziennie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez despa

to na Dzień dziecka proszszzzzz: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=810




a do kiedy na tym urlopie, to bedziemy wiedziec czego się spodziewać

dziekuje

[Nyaa]

Strippi
ja odchudząłam się dwa dni i znowu przepadłam

Napisane przez Tasia34

A propos fałdek - wczoraj lekarka stwierdziła "waży to on już chyba nieźle, jakie ma fałdki na udkach" Ano ma, ale co ja zrobię - mam Mu mleko z cycka wydzielać?

mój też ma fałdki na udkach a chudzinka z niego

Napisane przez Malpka

nie nie mój,ale uwielbiam piec więc mogłabym swoją galerię ciast założyć
daj znać jak wyszło ciasto

Wyszło już prawie nie ma, bo na małej blaszce zrobiłam na próbę. Ale pyszne jest

Napisane przez strippi

Dodałam 8 fotek z wyjazdu naszego do Karpacza

super wam się udał ten wypad nigdy nie siedziałam na koniu (bez skojarzen proszę ), zawsze się zastanawiam, jak to jest

Napisane przez anika_s

1. ot taka drzemka na mamusi

jaki słodki widokna mamusi najlepiej

a jeśli chodzi o karmienie i dokarmianie mm, nie poddaję się. Mały co prawda coraz częsciej nie chce chwytać cyca, ale odciągam i podaję mu z butelki. Był taki moment, że myślałam,że już kp przepadło, ale regularnie odciągam i czuję po jakimś czasie, ze mam pełne piersi. Przystawiam małego, a jak nie chce ssać, to odciągam i jakoś sobie radzimy. Bo tak jak pisała Ptaszysko - każda kropla jest cenna dla maluszka.

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

ad 3 - nic nie mowilas ze chcesz ciaseteczka

a mowilas ze masz?

Napisane przez megi-megi

Wiosna jednak w pełni, że Wy o nowych dzieciach myślicie
Igora zrobiliśmy w sobotę 6 czerwca 2009 - ja mieszkałam w Koszalinie, tż w Warszawie. Ja ciągle odkładałam przeprowadzkę. On pojechał do Świnoujścia patent żeglarski robić, wracał i zajechał do mnie. Powiedział, że zrobi mi dziecko, to się przeprowadzę w końcu. Także jeden dzień spędziliśmy razem i jak mówił, tak zrobił - ja nie wierzyłam, bo jeszcze trochę do płodnych było.
A Kalinka - nasza słodka wpadeczka Też przed płodnymi - sama się zrobiła 26 czerwca - także dla mnie czerwiec to brzemienny w skutki miesiąc.
Ale Wy róbcie dzieciaczki na zdrowie

ale ten twoj tz slowny chlop
no to uwazaj teraz masz 30 dni czerwcowych zagrozenia

Napisane przez Tajgusia

Na Dominikę czekałam od maja a zaszłam w grudniu, jak starałam się o Mikusia to zaczęliśmy w marcu a zaszłam w lipcu i też za jednym i drugim razem płakałam z każdą @. Mi też zegar tyka więc tak jak pisałam czekam te pół roku co mi mój gin koniecznie każe i też próbuję a więc staranka wyjdą pod koniec roku. Oczywiście po tych komplikacjach z pozostawionym łożyskiem i łyżeczkowaniu nie nastawiam sie na szybkie efekty o ile w ogóle zresztą już umówiłam się na jesień z doktorkiem na HSG
PANI to mnie pocieszyłaś bo skoro Tobie po CC pozwolił to chyba ja po SN też mogę.....tylko to łyżeczkowanie
Dziewczyny jak byłam z tym cholernym łożyskiem w szpitalu to normalnie tyle się na oglądałam tych kobiet z poronieniem i komplikacjami to normalnie strach ile kobiet traci swoje dzieciątka.

po lyzeczkowaniu 3 mc

Napisane przez Nyaa

Ja tylko na chwileczkę. Wpadłam się pochwalić. Była przed chwilą położna - Nikoś waży już 4300

Napisane przez jolanT

My dziś byliśmy na bilansie i wszystko jest ok
Bioderka ok, serducho ok, rozwój prawidłowy.
Jedyne co to nasz nieszczęsny pępek.. dostaliśmy antybiotyk i mam nadzieję, że to już od nas odejdzie

Nyaa
widzę, że nie jestem sama z wagą piórkową
moja Ewa ma 4150.. boję się, że to mało ale p.dr powiedziała, że ok..
teraz daję 2 cyce do jedzenia więc może pójdzie w górę!

i chwalę się moją dzieciną

klask i:

Napisane przez nestelle

....napisałam rano ze tz zbił szklanke i posprzątał cały dom przy okazji .... a ja się cieszyłam ...
wrócilismy z grila od znajomych ,wchodze do domu i myslałam ze padne .... 2 wory smieci rozszarpane i rozwalone dosłownie wszędzie .... mój pies dorwał . a w smieciach resztki po rybach ,po kurczaku ,pieluchy z kupami......... i takim mixem mam wysmarowane podłogi ohyda , mam teraz większy śmietnik niz współlokatorzy kasi

ide nadrobic .... moze odzyskam humor .......

Napisane przez kwiatuszekkk21

a wiecie jak się załatwiłam małego kremem z filtrem? jednego dnia zjarałam sobie na czerwono kark i samą górę pleców więc następnego dnia stwierdziłąm że żeby nie pogorszyć sprawy posmaruję te miejsca Karola kremem więc raz ciach ciach pacnęłam się po plecach. potem wieczorem patrzę w domu a plecy mam tu białe, tam czerwone, takie łaty się porobiły i się główkowałam gdzie ja łaziłam że tak dziwnie wzięło. dopiero następnego dnia mnie oświeciło że przecież smarowałam kremem i rzeczywiście miałam takie zakola białe, identyczne jak ruchy ręką przy smarowaniu tak równo się posmarowałam także jakby co polecam krem babydream, testowane na sobie

Napisane przez anika_s

A i kończymy dziś 7 tyg.

Napisane przez Malpka

witamy się dziś i chwalimy że KArolek kończy dziś 3 miesiące
z tej okazji zapraszam na ciacho brzoskwiniowe

a gdzie moj kawalek?

[Tasia34]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, czy jak Wasze maluszki zasną przy cycu to bierzecie je do odbicia? Bo mój jak zaśnie to nie odbija mu sie jak go noszę a później ulewa :/

Krzyś jest mistrzem ulewania Jak odbije to i tak nie ma gwarancji, że nie uleje. Albo inaczej: rzadko kiedy NIE ulewa Więc jak zaśnie, to nie odbijam, bo i tak nie ma sensu

Napisane przez Malpka

a pogoda i u mnie beznadziejna to wychodzi słonce na 5 minut to poł godziny leje i tak na zmiane

Zupełnie, jak u nas. Ale udało nam się wstrzelić w półtorej godzinki bezdeszczowej ze spacerem, poszliśmy z TŻ i z Małym na Agrykolę, gdzie jest festyn z okazji Dnia Dziecka; różne atrakcje dla dzieciaczków Dla niemowlaczków takich co prawda żadnych, ale i tak się przeszliśmy
Malpka, a jak Karol się czuje? Lepiej Mu po lekach?

Napisane przez anika_s

1. ot taka drzemka na mamusi
2. Kasiu na potwierdzenie że po raz kolejny się udały

1. pięknie śpi
2.

Rany, wiem, że już kilka razy było wrzucane, ale dajcie raz jeszcze link do tego łatwego ciasta (co to Kasi nie wyszło ),pliiiz

Napisane przez despa

to na Dzień dziecka proszszzzzz: http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAQ&dur=810

Słitaśna

Napisane przez strippi

przez karmienie tracisz ))
za spadki

A no tak, pewnie dlatego Ale czy to jest tak, że dopóki karmię, to cały czas tracę? Nawet do wagi mniejszej, niż przed ciążą?

Napisane przez Nyaa

mój też ma fałdki na udkach a chudzinka z niego

No w sumie mój grubaskiem też nie jest Ale udka sobie ładnie rosną

[anika_s]

Napisane przez Tasia34

Rany, wiem, że już kilka razy było wrzucane, ale dajcie raz jeszcze link do tego łatwego ciasta (co to Kasi nie wyszło ),pliiiz

proszę http://gotuj.skutecznie.tv/2010/11/r...kie-i-smaczne/

[despa]

Napisane przez pani22ka

hehe

czy biore czy nie biore to i tak ulewa. wiec czasem nie odbijam (ale raczej sporadycznie)



w poniedziaalek wraca; zobaczymy jak podziala

czyli przyszły tydzień już pod znakiem słońca....

Napisane przez anika_s

proszę http://gotuj.skutecznie.tv/2010/11/r...kie-i-smaczne/

kuście dalej, kuście....

[anika_s]

Napisane przez despa

kuście dalej, kuście....

ćwiczcie silną wolę

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Właśnie wróciliśmy ze spaceru...biorąc pod uwagę deszcz lejący od rana wykazaliśmy się sporą determinacją...no ale wózek i jego deszczowe ubranko przetestowane - prędzej przemokły nam buty i spodnie niż wózek...

hehe a ja dzisiejszy spacer okreslilam najwiekszym prezentem dla Torreska od mamy wdzialam wesole kalosze, sztormiak i 2 godziny po Pradniku Bialym (najlepsze dziury w miescie) spacerowalam w strugach deszczu spal jak malowanie. Krotkie koncertowanie w Entliczku jak dlugo mu prezentu nie moglam wybrac
a mijaliscie jakis inny wozek? bo my nie

Napisane przez ObserwujeCie

te słowackie bo tam niby jest aż 40 km tras dolinkami dla wózka..

aaa! tak. ale tam generalnie fajne traski - duzo asfalciku pamietam bylo w okolicach Starego Smokowca.

Napisane przez ObserwujeCie

dla konkubenta, wisicie mi grill bo mi jeden odwołali przez pogodę

nam tez przepadl

Napisane przez strippi

przez karmienie tracisz ))

hehe ja jem wiecej niz karmie
Swietne konskie foty!

[klementyna1]

DZIEWCZYNY JESLIMYSLICIE O ROCZNYM URLOPIE TO PROSZE-> http://www.rodzicielski.gov.pl/urlop-rodzicielski

MY TEZ BYLISMY NA DWOPRZE-POSTAWILAM MLODEGO POD BALKONEM, A SAMA WSADZALAM KWIATKI, BO MAMA ZAWINELA JAKIEJSC SASIADCE Z OGRODKA ZASZCZEPKI;P
przepraszam, ze krzycze, ale dopiero msie kapnelam;/ a nie chce mi sie poprawiac...ide zmieniac piewluche, bo slysze, ze jakies tornado tam przeszło...

[moni_ka.g]

OC - gdzies mi umknelo o co pytalas w zwiazku z gorami ale w tatry bym sie z wozkiem nie pchala. Nie raz widzialam jak ludzie sie tam meczyli i dziecko na rekach bo wozek ledwo jechal albo kolko w wozku odpadlo na szlaku (to w koscieliskiej widzialam). Tam tylko morskie oko, kawalek chocholowskiej, gubalowka. Innych gor w sumie nie znam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Aaa.. przypomnialo mi sie odnosnie brudnych niespodzianek. Codziennie przed kapiela myjac twarz przecieram wacikiem za uszami. Ktoregos dnia karmiac zaczelam zagladac za uszy i patrze a Jakub za jednym uchem ma taka faldke jakby waski rowek w skorze i tam zaschniety brud... jak to sie uchowalo przy codziennym myciu (?) Teraz szoruje tam dokladniej sle i tak w tym miejscu gromadzi sie brud.

Tak piszecie o faldkach na ciele a Jakub prawie nie ma. Wczoraj mial obcisle body na sobie i jak lezal widac mu bylo zebra...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anika_s]

Napisane przez klementyna1

DZIEWCZYNY JESLIMYSLICIE O ROCZNYM URLOPIE TO PROSZE-> http://www.rodzicielski.gov.pl/urlop-rodzicielski

dzięki

[alliw]

Hej hej
Przede wszystkim życzę dużo zdrówka i radości waszym dzieciaczkom dużym i małym

Mój skarb kończy dziś 3 miesiące!

Nie idzie was nadrobić, czytam 5te przez 10te
I z tego co pamiętam:
Klementyna pytałaś o podnoszenie głowy, mój Jasiek dopiero niedawno zaczął podnosić leżąc na brzuchu, w pionie nawet nieźle trzyma ale też mu się giba jeszcze

Chyba Pani poruszyła temat opalonych dłoni, moje wyglądają jak u wariata - mam opalone od nadgarstków do zgięcia palców

Powrót do Poczekalni - ja się wybieram (mi jak Pani, też lata lecą i mało casu kruca bomba) i chętnie spotkam tam znajome nicki

Malpka, buziak dla Karola za 3miechy , głosy poszły

Napisane przez klementyna1

MY TEZ BYLISMY NA DWOPRZE-POSTAWILAM MLODEGO POD BALKONEM, A SAMA WSADZALAM KWIATKI, BO MAMA ZAWINELA JAKIEJSC SASIADCE Z OGRODKA ZASZCZEPKI;P
przepraszam, ze krzycze, ale dopiero msie kapnelam;/ a nie chce mi sie poprawiac...ide zmieniac piewluche, bo slysze, ze jakies tornado tam przeszło...

uwielbiam Cię

Aha, zdrówka dla chorowitków małych i dużych

Aha2: byłam dziś na rynku i nabyłam truskawki, będę jeść, "a co się będę" tak odrobinę

[Tajgusia]

Napisane przez Dragusia88

po lyzeczkowaniu 3 mc

no to dobrze bo już minął ponad miesiąc to dwa zostały... tylko, że na razie to okresu nie widać, że o owulacji nie wspomnę