Tym razem się wyłamiemy i nową część "Panny Młode 2013" nazwiemy ! :) PM2013, cz.53 :

[naiat]

TŻ wymyśłił, że chce tuby z płatkami
Oszalał chłopina
Było tysiąc razy ale ja nie zwracalam na to uwagi - 4 tuby po 60 cm, czy 2 tuby po 80 cm? czy jeszcze inna konfiguracja?

[edek198821]

Napisane przez Kyiia

Doooobry
Ale się nie wyspałam. Poduszka mi wpadła za łóżko, w efekcie spałam w powietrzu bo druga jakoś się dziwnie zrolowała
Poleżę jeszcze trochę i pójdę pod prysznic i na jakieś śniadanie. Dziś pierwsza przymiarka sukni, muszę wszystko sobie skompletować i spakować żeby o niczym nie zapomnieć A już zwłaszcza o aparacie

Ostatecznie idę sama. Mama będzie w pracy, świadkowa na uczelni. Koleżanki nie pytałam czy pojedzie bo będzie na weselu a wolę żeby TŻ pierwszy mnie zobaczył Poza tym nie wiem czy nie byłoby potem opowiadania "jaką to ona będzie miała suknie" a tego wolałabym uniknąć
Relacja z przymiarki pewnie pojawi się późnym popołudniem, albo wieczorem. W zależności o której do domu dojadę

witajcie

trzymam kciuki i czekamy na zdjęcia z przymiarki

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez Antilia

Mówiłam wczoraj, że będę pawiować?! mówiłam?!

co i dlaczego.??

[tusia0708]

Napisane przez naiat

TŻ wymyśłił, że chce tuby z płatkami
Oszalał chłopina
Było tysiąc razy ale ja nie zwracalam na to uwagi - 4 tuby po 60 cm, czy 2 tuby po 80 cm? czy jeszcze inna konfiguracja?

Ja miałam 2po 80. Jaki efekt nie wiem? Może zobaczę na filmie. Oprócz tego 4rozki z mieszanka ryżu,pieniążków i kwiatów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AnonimowaMoni]

Hej Kobietki

[Antilia]

Napisane przez malwiska

mój mnie adoruje zazwyczaj w łóżku - wieczorem hehehe albo w weekend to już bez różnicy gdzie i o której porze.
Czasami się mnie pyta:
-czemu nie chcesz mi dać buzi??
a ja mu:
-bo zaraz się rzucasz na mnie :P

To mój tż inicjuje zawsze dyskretnie: "A co dziś robimy? "

[edzka1104]

Nadrobiłam, witam nowe PM

My w ten weekend ustaliliśmy mniej więcej jakie wybierzemy zaproszenia, tekst zaproszeń. Trochę musiałam się napracować żeby przekonać TŻ do innego tekstu zaproszeń dla Rodziców. Policzyliśmy dokładnie ile ich potrzebujemy no i ostatecznie będę ręcznie gości wypisywała.

[Kyiia]

Napisane przez Antilia

Ja jak widziałam takie stoły to ładnie były zrobione - ala taka chatka ze strzechą, powieszane kiełbaski, warkocze czosnku i cebuli - ogólnie wiejska stylistyka

Napisane przez Viollet87

U mnie będzie stół wiejski, ale taki "nowoczesny" bez żadnej strzechy i innych sielskich klimatów. Po prostu stół z "wiejskimi" przysmakami - pieczone mięso, szynki, kiełbasy, smalec ze skwarkami, wiejski chleb, może bimber itp.

Wiejskie przysmaki zamówione u kucharza. Bimber też już mamy odebrany, cytrynówkę i pozostałe dwie nalewki zrobiliśmy. Teściowa coś wspominała że może ciasto drożdżowe upiecze bo jej tak się podoba jak jest ono na stole wiejskim... No tyle że nasz stół jest duży. Nie pamiętam jakie ilości czego u kucharza zamawialiśmy, ale blat stołu ma 4m długości I nie chciałabym żeby się nagle okazało że jest tam "pusto" po wystawieniu wszystkiego. Poza tym samo wystawienie. Mam jakieś gliniane miski i misy, mogę je użyć. Wiklinowy koszyk na jabłka, beczka na ogórki, warkocz czosnku do przywieszenia. Jakieś materiały, chusty, szale czy coś podobnego w kolorowe pasiaki też gdzieś powinno znaleźć. Ale co jeszcze? Nie postawię przecież motyki czy grabi obok bo ktoś po % może sobie jeszcze krzywdę zrobić

Na siłę też szukać nie zamierzam, ale wśród bliższej rodziny mojej czy TŻta można spytać czy nie mają/nie pożyczą. Tym bardziej że nie chcę już nic kupować. Wszystko co będzie użyte ma być pożyczone, albo znalezione gdzieś "w rupieciach" po dziadkach/pradziadkach/prapradziadkach. Taka zbieranina różnych i różnistych, w końcu to ma być typowy stół wiejski

A z takich zupełnie dekoracyjnych elementów to na pewno sianko i słoneczniki

[Karoloo]

Napisane przez Kamiletta

nie wiem skad te moje watpliowsci. ktos moglby sie popukac w glowe patrzac na to z boku. mieszkamy z tz od 3 lat razem, 2 lata we wlasnym mieszkaniu. dlugo wyczekiwalam zareczyn, w koncu nadeszly, choc nie byly to moje wymarzone zareczyny-chodzi o sposob, ale i tak bylam szczesliwa. nie mialam rzadnych watpliwosci. i dlugo ich nie mialam. zaczely sie pojawiac kilka tyg. temu. wiem, ze bardzo roznimy sie z tz. ja zawsze widzialam siebie z innym typem faceta. ale pokochalam go, takim jakim jest. a teraz...sama nie wiem. brakuje mi takiej adoracji, porzadania w naszym zwiazku, zachwytow nad soba. jest po prostu nudno. choc moj tz nigdy nie byl zbyt wylewny uczuciowo, nigdy nie prawil mi komplementow, czasem mam wrazenie, ze jemu jest obojetne czy zaloze bluzke z dekoltem do pasa czy worek po kartoflach- dla niego bez roznicy. wiem, ze to sie nie zmieni. tz taki jest, a nie chce zeby prawil mi komplementy na sile, bo ja tego oczekuje. chce zeby mowil to szczerze.

ehh...

kurcze ciężka sprawa... Ciężko tak doradzać ale może najprościej będzie jak pogadasz z TZ??
Kochana

[Kyiia]

Napisane przez malwiska

No i w tym roku na dzień kobiet dostałam kwiatka w doniczce - gdzie byłam zła bo wyszłam z założenia że tż mnie nie słucha bo nnie raz mu mówiłam że nie lubie kwiatów doniczkowych bo nie dbam o nie i więdną...

i też czasami zazdroszczę dziewczyną jak mówią że dostają kwiatki bez okazji a ja nawet na okazję nie dostanę choć wspominałam o tym tż-owi,

Mój twierdzi że z drewnem do lasu się nie chodzi Ale chyba nie rozumie że miło jest dostać czasem jakiś. To nawet nie musi być piękny bukiet... Pojedynczy kwiat starczy

[FlightlessBird]

Napisane przez Kamiletta

dziewczyny, nie wiem co robic. za niecale 3 tygodnie slub a mnie dopadly watpliwosci, cz to jest na pewno ten facet, czy to jest ten, ktorego szukalam, czy tego potzrebuje w zyciu, czy bede szczesliwa z nim.

tz jest dobrym czlowiekiem. a mi po prostu brakuje jakiejs iskierki.

wiem, ze watpliwosci przedslubne to standard, ale ja mam takie na powaznie. mam jeszcze czas, zeby to wszystko odwolac i sie rozstac...

Proszę o Wsze magiczne kciuki na 14

[Antilia]

Napisane przez Kyiia

Wiejskie przysmaki zamówione u kucharza. Bimber też już mamy odebrany, cytrynówkę i pozostałe dwie nalewki zrobiliśmy. Teściowa coś wspominała że może ciasto drożdżowe upiecze bo jej tak się podoba jak jest ono na stole wiejskim... No tyle że nasz stół jest duży. Nie pamiętam jakie ilości czego u kucharza zamawialiśmy, ale blat stołu ma 4m długości I nie chciałabym żeby się nagle okazało że jest tam "pusto" po wystawieniu wszystkiego. Poza tym samo wystawienie. Mam jakieś gliniane miski i misy, mogę je użyć. Wiklinowy koszyk na jabłka, beczka na ogórki, warkocz czosnku do przywieszenia. Jakieś materiały, chusty, szale czy coś podobnego w kolorowe pasiaki też gdzieś powinno znaleźć. Ale co jeszcze? Nie postawię przecież motyki czy grabi obok bo ktoś po % może sobie jeszcze krzywdę zrobić

Na siłę też szukać nie zamierzam, ale wśród bliższej rodziny mojej czy TŻta można spytać czy nie mają/nie pożyczą. Tym bardziej że nie chcę już nic kupować. Wszystko co będzie użyte ma być pożyczone, albo znalezione gdzieś "w rupieciach" po dziadkach/pradziadkach/prapradziadkach. Taka zbieranina różnych i różnistych, w końcu to ma być typowy stół wiejski

A z takich zupełnie dekoracyjnych elementów to na pewno sianko i słoneczniki

Wg mnie też nie ma co przesadzać ze stylizacją to co masz już wystarczy wg mnie

[edek198821]

Napisane przez malwiska

a co do wątpliwości to chyba każdy je miewa, może nie dosłownie ale czasami jakaś myśl przechodzi przez głowę, co by było gdyby .... nie ma w tym nic dziwnego, zwłaszcza jak ma się jakies wyobrażenie o związku...
od mojego tż dostałam raz w życiu bukiet kwiatów - na przeprosiny

No i w tym roku na dzień kobiet dostałam kwiatka w doniczce - gdzie byłam zła bo wyszłam z założenia że tż mnie nie słucha bo nnie raz mu mówiłam że nie lubie kwiatów doniczkowych bo nie dbam o nie i więdną...

i też czasami zazdroszczę dziewczyną jak mówią że dostają kwiatki bez okazji a ja nawet na okazję nie dostanę choć wspominałam o tym tż-owi,

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------



Najgorsze u mnie jest to że tż nie przyjmuje żadnej wymówki oprócz:
-mam dni płodne i nawet w gumce nie chce ryzykować bo w sukience będzie widać brzuch - a tego chyba nie chcesz??
-już mnie boli tam, możemy odpocząć jeden dzień??

nic innego nie skutkuję, nawet jak jestem zmęczona to stwierdza że masaż mi się przyda i już wtedy mogę zapomnieć o spaniu :P

mam to samo ehhh ci nasi faceci ;]

[edzka1104]

Napisane przez FlightlessBird

Proszę o Wsze magiczne kciuki na 14

[Misia89p]

Dzien dobry, u mnie znowu brzydka pogoda

Kamiletta trzymam kciuki zebys sobie wszystko poukladala i bylo dobrz. Watpliwosci to norma przed slubem

[zielona87]

Napisane przez Kamiletta

nie wiem skad te moje watpliowsci. ktos moglby sie popukac w glowe patrzac na to z boku. mieszkamy z tz od 3 lat razem, 2 lata we wlasnym mieszkaniu. dlugo wyczekiwalam zareczyn, w koncu nadeszly, choc nie byly to moje wymarzone zareczyny-chodzi o sposob, ale i tak bylam szczesliwa. nie mialam rzadnych watpliwosci. i dlugo ich nie mialam. zaczely sie pojawiac kilka tyg. temu. wiem, ze bardzo roznimy sie z tz. ja zawsze widzialam siebie z innym typem faceta. ale pokochalam go, takim jakim jest. a teraz...sama nie wiem. brakuje mi takiej adoracji, porzadania w naszym zwiazku, zachwytow nad soba. jest po prostu nudno. choc moj tz nigdy nie byl zbyt wylewny uczuciowo, nigdy nie prawil mi komplementow, czasem mam wrazenie, ze jemu jest obojetne czy zaloze bluzke z dekoltem do pasa czy worek po kartoflach- dla niego bez roznicy. wiem, ze to sie nie zmieni. tz taki jest, a nie chce zeby prawil mi komplementy na sile, bo ja tego oczekuje. chce zeby mowil to szczerze.

ehh...

O jejku, a myślałam że tylko ja mam takie myśli... Czasami leże w nocy, nie mogę spać i zastanawiam się czy to aby na pewno to. TŻ jest dobrym człowiekiem, kochamy się, jest nam dobrze,ale... czasami mam wrażenie że już mu się znudziłam czy coś... że nie zalezy mu tak jak mnie:/

[Kyiia]

Napisane przez Antilia

Wg mnie też nie ma co przesadzać ze stylizacją to co masz już wystarczy wg mnie

Tak, ale to co kucharz przywiezie będzie wystawione na moich skorupach i innych które przygotuje. Stąd pytam co jeszcze można wykorzystać. Wszystko nie będzie wisieć na pałąku przecież. A znowu nie wiem ile tych glinianych mis i misek u babci znajdę. I jakiej one wielkości. A babcia nie pamięta. Wolę mieć więcej i móc wybrać niż dzień przed zastanawiać się skąd wziąć albo gdzie kupić (co zupełnie mija się z celem) Po prostu jak jedno będzie złe, za małe czy nieporęczne to wezmą coś innego. Nie wiem kto będzie szykować stół wiejski, czy to też kucharz z pomocnikami robi czy może on tylko przywozi mięsa i inne a my musimy być i sami rozłożyć. W sobotę na pewno nie będę zainteresowana "kaszankę to lepiej z lewej czy z prawej?" więc jeśli już to ktoś z pozostałych domowników będzie musiał to zrobić/dopilnować

[Kamiletta]

dobrze wiedziec, ze nie jestem sama.

tak jak pisalam, watpliwosci przed slubem sa normalne, ale nie sadzilam, ze mnie tez dopadna.

porozmawiam jeszcze dzis z tz. moze jak wyjasnimy sobie wszystko to bedzie lepiej?

[Kruche Ciastko]

Napisane przez naiat

Róża angielska
Jest absolutnie piękna Jeśli tylko będą chce je w bukiecie - róże angielskie i coś z wymienionych: eustomy, jaskry, goździki, anemony, scabiose.

Napaliłam się, muszę wspomnieć florystce

Naiat, tez sie sklaniam ku rozom angielskim ostatnio... do tego gozdziki i bedzie super

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Viollet87

Co do knajp, to ja znam raczej na Kazimierzu, ale jeśli Ci to pasuje to polecam: ZaKładka (wykwintne menu, akceptowalne ceny ), Nova, Moment, LoveKrove (pyszne domowe hamburgery ), Warsztat. W rynku czasami wpadam do Rooster's Nieopodal Rynku polecam ulicę Krupniczą, obiad w Dyni a kawę i ciasto w Karmie (najlepsza kawa w Krakowie, z ich własnej palarni). A potem babeczki z Cupcake Corner przy Michałowskiego (przecznica od Krupniczej) Pyszną pizzę znajdziecie w restauracji włoskiej naprzeciwko McDonalda przy rondzie Matecznym i jeszcze w PizzaGarden przy Konopnickiej. We wszystkie te miejsca bardzo łatwo trafić z okolic Rynku, są dość blisko.

Podoba mnie się Twoj gust kulinarny Zakładka Targosza jest po prostu genialna. Absolutny hit tego sezonu

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez tusia0708

Wiecie co??? Kolejny raz byliśmy w kfc i ja, ja która takich rzeczy nie jem, jadłam! Normalnie w ciągu tych dwóch tygodni to się mi smaki zmieniły a żeby było śmieszniej to nie dość że na obiad to jeszcze na kolację! I byliśmy w Lagiewnikach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No pieknie, po slubie i juz sie kurczakami obzera
Miala juz sesje plenerowa?

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez 19izka89

Chwalę się maleństwem z dzisiejszej sesyjki
Mają już 11 tygodni

i reszta zdjęć
https://www.facebook.com/capodeicapi...6619355&type=3

Jakie małe włochate cudo. Bardzo urosnie czy one takie zostaja?

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Emilia 25

Suuuper.

Cześć Żonko

[zielona87]

Napisane przez Kamiletta

dobrze wiedziec, ze nie jestem sama.

tak jak pisalam, watpliwosci przed slubem sa normalne, ale nie sadzilam, ze mnie tez dopadna.

porozmawiam jeszcze dzis z tz. moze jak wyjasnimy sobie wszystko to bedzie lepiej?

Myślę że warto pogadać na spokojnie z TŻ. Powiedzieć mu wprost jakie masz obawy i co myślisz. Dobrze zeby wiedział co i jak. Może on tez ma jakieś wątpliwości i przemyślenia.
Tylko bez krzyków, łez i histerii. No i przede wszystkim bez oskarżania.

Ale mysle ze nasze wątpliwości są naturalne, mieszkamy długo z TŻ-ami, motylki w brzuchu gdzieś zniknęły, pojawilo sie przywiązanie i taka inna miłość.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez AnonimowaMoni

A pilot

Ja myslałam,że Koala coś próbował się "wkoalić" od przodu "szukając" pilota

Bilet się kupuje Tż wynalazł jakieś bilety na 19 lipca za 617$

Więc chyba przyklapnięte wylatuję 19 lipca

Powodzenia

[FlightlessBird]

http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...0_0_154&a=1661

słyszała któraś o tym?

[Kruche Ciastko]

Napisane przez tusia0708

Gdzie wszystkie wywialo? Czyżby gorący sezon zaproszeń?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, my rozdalismy 6 w rodzinie tzta. Ale jakichs wiekszych owacji i cieszenia sie nie bylo Nie wiem o co chodzi. Ale co tam...

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez AnonimowaMoni

Serio, chciałabym mieć spokój choć rano. Zgadzam się na wszystko, Tż zmienia koncepcje i ilość gości po 10 razy więc niech uszanuje to,że chciałabym się spokojnie przygotować bez ciekawsko zaglądających wujków, cioć i biegających małych dzieci.
Może jestem dziwna, no nie wiem

Nie jestes ja tego dnia chce miec pzy sobie tylko swiadkowa i fotografa. Mama, babcie i reszta kochanych dziewczyn maja byc w kosciele i tam mnie zobaczyc poerwszy raz. To bedzie poranek tylko dla mnie Chce znalezc chwile, gdy juz w sukni, gotowa, usiade na chwile sama i sie skupie i wycisze I chce tez znalezc chwile gdy z swiadkowa wypijemy szampana, potanczymy przy przygotowaniach do naszych ulubionych piosenek i dzieki temu sie wyluzuję.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Kyiia

Ostatecznie idę sama. Mama będzie w pracy, świadkowa na uczelni. Koleżanki nie pytałam czy pojedzie bo będzie na weselu a wolę żeby TŻ pierwszy mnie zobaczył Poza tym nie wiem czy nie byłoby potem opowiadania "jaką to ona będzie miała suknie" a tego wolałabym uniknąć
Relacja z przymiarki pewnie pojawi się późnym popołudniem, albo wieczorem. W zależności o której do domu dojadę

Czekamy na zdjecia

[AnonimowaMoni]

Kamiletto. Mam nadzieję,że porozmawiacie z Tż i wszystko się poukłada. Być może Twoje nasilone wątpliwości wynikają właśnie z tego,że zawsze myślałaś,że TEN jedyny będzie kimś innym. Ale skoro się pokochaliście.. może pora odświeżyć związek? Kolacyjka, randka??

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Kamiletta

dziewczyny, nie wiem co robic. za niecale 3 tygodnie slub a mnie dopadly watpliwosci, cz to jest na pewno ten facet, czy to jest ten, ktorego szukalam, czy tego potzrebuje w zyciu, czy bede szczesliwa z nim.

tz jest dobrym czlowiekiem. a mi po prostu brakuje jakiejs iskierki.

wiem, ze watpliwosci przedslubne to standard, ale ja mam takie na powaznie. mam jeszcze czas, zeby to wszystko odwolac i sie rozstac...

ja mam takie watpliwosci odkad sie zareczylismy. Jestesmy ze soba 7 lat i nie ma juz tej iskierki, ktora mi rozpalala serce i motylki w brzuchu.
Takie watliwosci sa moim zdaniem nieuniknione. Wiem, ze sa takie pmki ktore watpliwosci nie maja, ale trudno, ja mam...

Jednakjesli u Ciebie nie znikna, to tak jak pisza dziewczyny - w kazdej chwili mozesz to odwolac i wtedy nie patrz na to, ze masz szystko zorganizowane. Bo to chodzi o Twoje zycie i szczescie

[tusia0708]

Napisane przez Kruche Ciastko

Naiat, tez sie sklaniam ku rozom angielskim ostatnio... do tego gozdziki i bedzie super

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------



Podoba mnie się Twoj gust kulinarny Zakładka Targosza jest po prostu genialna. Absolutny hit tego sezonu

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



No pieknie, po slubie i juz sie kurczakami obzera
Miala juz sesje plenerowa? [COLOR="Silver"]

jak tak dalej pójdzie to będzie w sierpniu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Kamiletta

nie wiem skad te moje watpliowsci. ktos moglby sie popukac w glowe patrzac na to z boku. mieszkamy z tz od 3 lat razem, 2 lata we wlasnym mieszkaniu. dlugo wyczekiwalam zareczyn, w koncu nadeszly, choc nie byly to moje wymarzone zareczyny-chodzi o sposob, ale i tak bylam szczesliwa. nie mialam rzadnych watpliwosci. i dlugo ich nie mialam. zaczely sie pojawiac kilka tyg. temu. wiem, ze bardzo roznimy sie z tz. ja zawsze widzialam siebie z innym typem faceta. ale pokochalam go, takim jakim jest. a teraz...sama nie wiem. brakuje mi takiej adoracji, porzadania w naszym zwiazku, zachwytow nad soba. jest po prostu nudno. choc moj tz nigdy nie byl zbyt wylewny uczuciowo, nigdy nie prawil mi komplementow, czasem mam wrazenie, ze jemu jest obojetne czy zaloze bluzke z dekoltem do pasa czy worek po kartoflach- dla niego bez roznicy. wiem, ze to sie nie zmieni. tz taki jest, a nie chce zeby prawil mi komplementy na sile, bo ja tego oczekuje. chce zeby mowil to szczerze.

ehh...

Jesli problem lezy w tym, ze nie czujesz sie adorowana i tz o Ciebie nie zabiega to rada jest jedna i naprostsza - powiedz mu o tym. Taki problem sam sie nie rozwiaze, a duszac go w sobie tylko zrobisz Wam krzywde, bo tz nie widzi, ze cos jest zle i mysli, ze jest OK.
Porozmawiaj z nim, ze potrzebujesz woecej uwagi i czulosci

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Antilia

To mój tż inicjuje zawsze dyskretnie: "A co dziś robimy? "

Moj sie czasami pyta czy "Mam ochote na aktywnosc fizyczna?" Co za romatyzm

[paula1109]

Napisane przez ila87

A co ma do sprzedania?

pokaże zdjęcia:

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Kamiletta

porozmawiam jeszcze dzis z tz. moze jak wyjasnimy sobie wszystko to bedzie lepiej?

To jest najlepsze rozwiazanie. I czas tez najlepszy. Powiedz, ze dobrze Ci z nim i ze kochasz go, zgodzilas sie za niego wyjsc, ale musisz go uswiadomic w pewnych sprawach, jak sie czujesz - i tutaj mu wyloz co chcialabys aby czasami robil dla Ciebie.
Ja musialam przeprowadzic z tz taka rozmowe na temat dzieci poniewaz nie chce ich miec i na dzien dzisiejszy nie wiem czy kiedykolwiek bede chciala, moze zmienie zdanie, ale czulam sie w obowiazku powiedziec mu to przed slubem.
Rozmowa zawsze, ale to zawsze pomaga. Zwlaszcza, ze jest to najblizsza CI osoba w zyciu.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez tusia0708

jak tak dalej pójdzie to będzie w sierpniu
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To zrobimy sobie razem

[paula1109]

Napisane przez blue_eyed

A masz może jakieś zdjęcie tej ozdoby ?

już wstawiłam

[FlightlessBird]

Napisane przez Kruche Ciastko

Moj sie czasami pyta czy "Mam ochote na aktywnosc fizyczna?" Co za romatyzm

mój zawsze mówi "A może byśmy się tak trochę poruszali?"