Tym razem się wyłamiemy i nową część "Panny Młode 2013" nazwiemy ! :) PM2013, cz.53 :

[missbennet]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[Karoloo]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[missbennet]

ale mu mnie fatalna pogoda.... niby się coś rozjaśnia, ale zimno niemiłosiernie... jak mam wolne to musi być paskudnie, pójdę do pracy to słońce grzeje jak szalone...

[Olgietka]

Napisane przez AnonimowaMoni

Olgietka, Perfuzja dobrze prawi

Kochana, daj sobie na chwilkę luzu. Po prostu weź długą kąpiel, poczytaj dobrą książę albo obejrzyj jakiś głupi wyciskacz łez. Zrelaksuj się jakoś choć na chwilkę.

A gacie niech Ci Tż wypierze albo znajdzie

Moni... nie umiem się odprężyć, zrelaksować kiedy za ścianą stoi 4856 kartonów, pudeł, toreb i innych gadżetów...
TŻ też już mi szkoda jak nie wiem.. wygląda jak cień.. od wtorku sypiamy p0 3-4 godziny.. bo dziś zdajemy klucze do starego mieszkania.
Najchętniej wynajęłabym sobie jakąś panią Ukrainkę do sprzątania.. ale
1) nie cierpię jak ktoś mi grzebie w moich rzeczach
2) mocno nadszarpnęliśmy budżet w związku z przeprowadzką ( o jakieś 5500zł)

Napisane przez Laura28

nie martw się.
ja też się obawiam przeprowadzki, co prawda jeszcze troche czasu, no ale nie wyobrażam sobie tego remontu, urządzania, rozpakowywania, a tym bardziej, że Tż wierzy w moje gusta dekoratorskie i to ja mam to jako tako urządzić , nie wiem jak to będzie.

I widzisz.. tu się objawia mój problem. Ja bym chciała wszystko SAMA. Sama urządzić, poukładać, obmyślić. Bo nikt nie zrobi tego, tak jak ja! Musi być po mojemu. W pracy. W domu. Na ślubie. Na weselu. Wszystko sama. SAMA. TŻ już ze mną o to nie walczy. Grzecznie wykonuje moje dyspozycje. A mi potem przegrzewają się styki.. i nadchodzi taki dzień jak ten. Wyję od rana. Oczy mam jak obwarzanki...

[Kin_Ga07]

Napisane przez Olgietka

Po przeprowadzce z Warszawy do Warszawy na samą myśl o przeprowadzce do Danii dostaję gęsiej skórki....
Prawdopodobnie będzie... ale póki co odłożyliśmy ten temat na półkę. Nie ma opcji, żeby TŻ wyjechał tam przed ślubem ... Więc pogadaliśmy z tymi znajomymi i powiedzieliśmy im, że my tak.. ale po ślubie... Zobaczymy co z tego wyniknie.

Z szefem... nie chce mi się nawet gadać. Ja zawiniłam. Ale wiecie czemu? Bo jestem pieprzoną perfekcjonistką i nie umiem powiedzieć, że z czymś sobie nie dam rady, nie udźwignę tematu, nie wyrobię się w czasie. Nie chce mi się już wnikać w szczegóły... ale fajnie nie jest.
Ostatnie słowa szefa jakie słyszałam to "Ok, nie ściemniaj mi już. Nie mamy o czym gadać. Na razie" Na początku oczywiście płacz i histeria.. ale myślę sobie, że mnie nie zwolni.. choć to kretyn jest.. choleryk i ludzi ma za swoich służących... ehhh.. można by pisać i pisać..
Uspokoiłam się już na szczęście. Jak mnie zwolni to trudno. Na nim się świat nie kończy. A ja też mam prawo do życia prywatnego...
On potrafi zadzwonić w sobotę wieczorem, żebym mu gdzieś pojechała, coś zawiozła, kupiła, odebrała... Masakra.. a jak ja mam teraz taki sajgon - wczoraj skończyliśmy o 3:30.... i nie dojadę na czas gdzie trzeba to "Ok, nie ściemniaj mi już. Nie mamy o czym gadać. Na razie"


Kochana, mialam dwóch rosłych panów do noszenia kartonów, pudeł, toreb, mebli.... ale weź to spakuj wszystko w punkcie A, zawieź do punktu B i rozpakuj...

Olgietka no stressss, no stresss, szef to frajer, co szuka jelenia, olej go i już. Nie ma się co zarzynać dla dziada. Jak nie ta praca to inna, a jak trzeba Ci pomóc w wypakowywaniu to jestem do dyspozycji Babo będzie dobrze!


MISIA


U mnie buuuuurzzaaaaa <boi sie>

[edzka1104]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

U mnie świeci słoneczko, jeszcze godzina w pracy.

Ja się zastanawiam ciągle jaką chce fryzurę do ślubu, nie potrafię nic wybrać, chcę żeby welon był wpięty od spodu i nie zasłaniał fryzury i w ogóle nic nie mogę fajnego znaleźć. Nie mam długich włosów tylko takie do ramion i za dużo też nie mogę kombinować. Może coś polecicie?

[Olgietka]

aha.. telewizor jest jeszcze nie podłączony...
więc wyciskacz łez odpada.. z resztą.. same się wyciskają..

[tusia0708]

Napisane przez Olgietka

Moni... nie umiem się odprężyć, zrelaksować kiedy za ścianą stoi 4856 kartonów, pudeł, toreb i innych gadżetów...
TŻ też już mi szkoda jak nie wiem.. wygląda jak cień.. od wtorku sypiamy p0 3-4 godziny.. bo dziś zdajemy klucze do starego mieszkania.
Najchętniej wynajęłabym sobie jakąś panią Ukrainkę do sprzątania.. ale
1) nie cierpię jak ktoś mi grzebie w moich rzeczach
2) mocno nadszarpnęliśmy budżet w związku z przeprowadzką ( o jakieś 5500zł)


I widzisz.. tu się objawia mój problem. Ja bym chciała wszystko SAMA. Sama urządzić, poukładać, obmyślić. Bo nikt nie zrobi tego, tak jak ja! Musi być po mojemu. W pracy. W domu. Na ślubie. Na weselu. Wszystko sama. SAMA. TŻ już ze mną o to nie walczy. Grzecznie wykonuje moje dyspozycje. A mi potem przegrzewają się styki.. i nadchodzi taki dzień jak ten. Wyję od rana. Oczy mam jak obwarzanki...

To jest najgorsze... Też zawsze sama i sama, przed ślubem nawet tz mi powiedział że mi nie bądzie pomagał bo i tak robię swoje, po swojemu... A więc rada ciotki Tusi: odpuść sobie trochę

A mówiłam że przez mój perfekcjonizm wylądowałam w szpitalu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olgietka]

Napisane przez Kin_Ga07

Olgietka no stressss, no stresss, szef to frajer, co szuka jelenia, olej go i już. Nie ma się co zarzynać dla dziada. Jak nie ta praca to inna, a jak trzeba Ci pomóc w wypakowywaniu to jestem do dyspozycji Babo będzie dobrze!


MISIA


U mnie buuuuurzzaaaaa <boi sie>

pier%@ole... idę stąd. Jadę do domu rozpakowywać graty.

Misia

[naiat]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[Laura28]

Napisane przez tusia0708

A mówiłam że przez mój perfekcjonizm wylądowałam w szpitalu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak to się stało?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[bride88]

Napisane przez 19izka89

Dzięki

Tu je kupiłam http://answear.com/148697-melissa-ba...papel-iii.html z kodem rabatowym -100zł


Ja choruję na te http://answear.com/132357-melissa-sz...ncense-ii.html one tak pięknie wyglądają na zywo Szkoda, ze spłukałam się już doszczętnie




Bardzo wygodne! Mięciutkie, dopasowujące się no i pachnące



Śliczna



Fajnie 3 sukienki w jednej A jakie masz buty?

napaliłam się na te meliski które Ty masz ale nie ma złotych a do tego najmniejszy rozmiar to 35/36 a ja 34 potrzebuję buuu te drugie, które wkleiłaś też boskie

sukienkę będę mieć niemal identyczną jak na tych zdjęciach tylko złoty pas i troszkę inny dekolt

a moje butki na zdjęciu poniżej bardzo długo się ich naszukałam bo w moim małym rozmiarze to wybór praktycznie jest znikomy niestety

[tusia0708]

Napisane przez Laura28

Jak to się stało?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

A no tak że nie wszystko szło po mojej myśli, miało być idealnie a nie było... Tak to jest kiedy człowiek jest za dobry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karoloo]

Napisane przez bride88

napaliłam się na te meliski które Ty masz ale nie ma złotych a do tego najmniejszy rozmiar to 35/36 a ja 34 potrzebuję buuu te drugie, które wkleiłaś też boskie

sukienkę będę mieć niemal identyczną jak na tych zdjęciach tylko złoty pas i troszkę inny dekolt

a moje butki na zdjęciu poniżej bardzo długo się ich naszukałam bo w moim małym rozmiarze to wybór praktycznie jest znikomy niestety

Jakie śliczne
Warto było tyle szukać

[malinka9191]

Napisane przez jjulkaaa

Wracam do Was już po swoim panieńskim! Było na prawdę super! Dziewczyny zaszalały - miałam test na zgodność z moim przyszłym mężem (zdobyłam 7/29 punktów ), dziewczyny zrobiły mi suknię z papieru toaletowego więc jak moja na ślubie gdzieś się porwie to mam sztab specjalistek gotowych do działania! I dziewczyny zafundowały super atrakcję - byłyśmy na godzinnych warsztatach tańca na rurze. Straszne mi się spodobało! Było niesamowicie... choć dziś mam bardzo dużo siniaków i mięśnie dają o sobie znać.
A na koniec poszłyśmy do klubu przebrane za policjantki - w białych koszulach, okularach i czapkach policyjnych które świadkowa zamówiła z Internetu - aż sobie nie wyobrazacie ilu panów nam nagle swoje dowody chciało pokazywać

W klubie bawiłyśmy się prawie do piątej - koleżanka przyniosła jeszcze zestaw kart z rożnymi zadaniami więc było śmiechu co nie miara. A na koniec jeszcze znajoma chciała wykonać próbę szpagatu i jak powiedziała tak zrobiła - coś jej się tam naderwało i chodzi teraz jak paralityk ale uśmiechnięta od ucha do ucha. Przecież do wesela się zagoi...


W środę i czwartek ostatnie egzaminy choć już nie mogę się zupełnie na tym skupić bo zostało 11 DDŚ!

super ze impreza panieńska udana była

Napisane przez AnonimowaMoni

A nas czeka w końcu wspólne mieszkanie haha

super
nas czeka teraz ostatnie juz 5 tygodni mieszkania osobno w Pl aa pozniej juz razem na urlopach

Napisane przez Kin_Ga07

Julcia super panieński! Pierwszy raz słyszę o takim pomyśle - chodzi mi o tanic na rurze Zabawa typowo na panieński

No i gratki za DDŚ



Malinka łączę się z Tobą w bólu. Moja pierwsza przymiarka będzie na początku lipca...




W pracy lipa... Muszę się pogodzić z zaistniałą sytuacją... Plus jest taki, ze nadal mam jak z Wami wizażować Szczęście w nieszczęściu

moja bedzie koncem lipca dopieor

[Laura28]

Napisane przez tusia0708

A no tak że nie wszystko szło po mojej myśli, miało być idealnie a nie było... Tak to jest kiedy człowiek jest za dobry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak się zdarza. A czemu nie ma Twojej sukienki w spisie, Ty już po ślubie , pokażesz tutaj?

[Edzik_87]

Napisane przez cowie

Ślub

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Wesele

Po weselu

Cowie bardzo fajnie się czytało Twoją relację najważniejsze,że mimo małych niedociągnięć jesteście zadowoleni

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[WifeToBe]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

[cowie]

Napisane przez perfuzja

A Ty wiesz jak ja wyglądam? Z gołymi rekami do Was podchodzilam Kwiaty musiały być od kogoś przede mną. Albo za mną

Ja byłam pewna, że to od Ciebie









Dziękuję dziewczyny
Dziwię się, że Wam się podoba relacja Mogłam się jednak nie spieszyć i napisać na spokojnie. No, ale poszło. Pierwsze co mi do głowy przychodziło

A teraz lecę lasanię robić i ciasta na jutro do pracy

[malinka9191]

cowie fajna relacja
Misia


Oj pechowy dziś dzień, pechowy..

[tusia0708]

Napisane przez bride88

napaliłam się na te meliski które Ty masz ale nie ma złotych a do tego najmniejszy rozmiar to 35/36 a ja 34 potrzebuję buuu te drugie, które wkleiłaś też boskie

sukienkę będę mieć niemal identyczną jak na tych zdjęciach tylko złoty pas i troszkę inny dekolt

a moje butki na zdjęciu poniżej bardzo długo się ich naszukałam bo w moim małym rozmiarze to wybór praktycznie jest znikomy niestety

piękne!!!! Gdzie je kupiłas? Ja też mam problem z butami...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[missbennet]

pochłonęłam nieprzyzwoitą wręcz ilość lodów pomarańczowych i trochę mi lepiej jak wyglądam za okno.... choć dobił mnie tekst z prognozy pogody w radiu"w całym kraju raczej słonecznie, tylko gdzieniegdzie opady"... że też akurat u mnie musi być to "gdzieniegdzie" a miałam jechać do tżta

[bride88]

Napisane przez Olgietka

Cowie, świetna relacja! Żooonaaa...


perfuzja napadła babcię i jej gwizdnęła bukiet..

A ja mam dosyć!
Ścięłam się dziś ostro z moim szefem...

W mieszkaniu stoi sterta pudeł. Nawet nie wiem gdzie mam jakieś gacie. Od trzech dni biorę kąpiel z jednymi, potem wieszam je na kaloryferze i od nowa...

Mam dość. Nie mam siły. Chce mi się spać, jeść, wyjechać pięć tysięcy kilometrów stąd. Bolą mnie nogi, ręcę, kręgosłup... Na myśl o ślubie, przeprowadzce mam w oczach łzy. Gardło mi się samo ściska i dostaję histerii..
Pieprzona perfekcjonistka nie potrafię odpuścić. Coś zrobić nie na tip top. Przyznać się, że nie jestem w stanie czegoś udźwignąć.

oj współczuję ale nie możesz się aż tak przemęczać tym bardziej przed ślubem
ja jak pomyślę o naszej przeprowadzce, która nastąpi pod koniec lipca lub na początku sierpnia (a ślub mamy 24 sierpnia) to na samą myśl mam dość. Zamiast odpoczywać przed ślubem to się zatyram nieźle a też niestety jestem perfekcjonistką i wszystko muszę mieć idealnie zrobione.

[tusia0708]

Napisane przez Laura28

Tak się zdarza. A czemu nie ma Twojej sukienki w spisie, Ty już po ślubie , pokażesz tutaj?

już po

sukienka
http://evita.com.pl/p,9,108,,,,,,,27...l#.UayXFpxtZnk

buty
http://butyslubne.com.pl/buty-slubne...-3esk/p,280747

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Olgietka

Z szefem... nie chce mi się nawet gadać. Ja zawiniłam. Ale wiecie czemu? Bo jestem pieprzoną perfekcjonistką i nie umiem powiedzieć, że z czymś sobie nie dam rady, nie udźwignę tematu, nie wyrobię się w czasie. Nie chce mi się już wnikać w szczegóły... ale fajnie nie jest.
Ostatnie słowa szefa jakie słyszałam to "Ok, nie ściemniaj mi już. Nie mamy o czym gadać. Na razie" Na początku oczywiście płacz i histeria.. ale myślę sobie, że mnie nie zwolni.. choć to kretyn jest.. choleryk i ludzi ma za swoich służących... ehhh.. można by pisać i pisać..
Uspokoiłam się już na szczęście. Jak mnie zwolni to trudno. Na nim się świat nie kończy. A ja też mam prawo do życia prywatnego...
On potrafi zadzwonić w sobotę wieczorem, żebym mu gdzieś pojechała, coś zawiozła, kupiła, odebrała... Masakra.. a jak ja mam teraz taki sajgon - wczoraj skończyliśmy o 3:30.... i nie dojadę na czas gdzie trzeba to "Ok, nie ściemniaj mi już. Nie mamy o czym gadać. Na razie"

Olgietka Bardzo Ci wspolczuje, ze CI tak powiedzial...
Tylko wiesz, jak to jest. Jak zawsze mu mowisz, ze dasz rade i udzwigniesz to sie do tego przyzwyczail i pewnie stad te telefony nawet w sobotewieczorem.
Doskonale rozumiem Twoja sytuacje, bo ja tez jestem osoba, ktora zawsze stara sie stanac na wysokosci zadania i czaami poza praca nie widze zycia...
Tylko, ze moj szef jest najlepszy na swiecie i go kocham

[melleczka]

Dziewczyny czy macie na stołach cukierki? Jakiekolwiek? Na paterach z ciastem?

[Laura28]

Napisane przez tusia0708

już po

sukienka
http://evita.com.pl/p,9,108,,,,,,,27...l#.UayXFpxtZnk

buty
http://butyslubne.com.pl/buty-slubne...-3esk/p,280747

Wow, sukienka cudna, tak samo jak i buty.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Misia89p

Dziewczyny, bardzo proszę o kciuki w pewnej sprawie

Misia

[tusia0708]

Napisane przez melleczka

Dziewczyny czy macie na stołach cukierki? Jakiekolwiek? Na paterach z ciastem?

oOOO Mell A WIESZ ze ja nieświadoma że Twoja koszula biała jest próbowałam ją wcisnąć Ciacho

[Kruche Ciastko]

Napisane przez tusia0708

oOOO Mell A WIESZ ze ja nieświadoma że Twoja koszula biała jest próbowałam ją wcisnąć Ciacho