Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2 - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-03, 11:20   #3451
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

No właśnie ta dieta Ewy tania nie jest, dlatego ja robię duże modyfikacje.
Właśnie zrobiłam pierwszy trening i już się pomyliłam, ćwiczenia robi się po 4 serie, ja zrobiłam 5 i tych drugich 2 serie (miały być 3 żeby się wyrównało), a potem zrobiło mi się strasznie słabo i musiałam przerwać. Moja kondycja jest kiepska , mnie się już po rozgrzewce nie chciało . Ale i tak się masakrycznie spociłam.

Nadalka dobrze, że z nosem już lepiej
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-03, 15:00   #3452
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

ale lipa

mialabym prace ale niestety ode mnie dojazd fatalny i strasznie dlugo by trwal plus w pracy wiele rzeczy, ktorych ja nie umiem. ehhh no nic zobaczymy co dalej bedzie. Czasem zaluje, ze nie mieszkam w centrum albo ze nie mam prawka i auta. W sumie to jak zdam prawko TZ bedzie mi swoj zostawial, bo jak jest w pracy auto stoi ciagle przez ten czas na parkingu pod praca, a tak to ja bym sobie uzywala jakby mi bylo potrzeba.

U pogoda sie zepsula moment, zlapala mnie burza chwile po tym jak powiesilam dwa prania i szybko musialam sie doslownie zrywac. Obiad zjedzony i teraz tylko jakos do kolacji dotrwac.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-03, 16:41   #3453
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
No właśnie ta dieta Ewy tania nie jest, dlatego ja robię duże modyfikacje.
Właśnie zrobiłam pierwszy trening i już się pomyliłam, ćwiczenia robi się po 4 serie, ja zrobiłam 5 i tych drugich 2 serie (miały być 3 żeby się wyrównało), a potem zrobiło mi się strasznie słabo i musiałam przerwać. Moja kondycja jest kiepska , mnie się już po rozgrzewce nie chciało . Ale i tak się masakrycznie spociłam.

Nadalka dobrze, że z nosem już lepiej
No troche drogo to fakt ... Mi się nawet udało kupić cielęcine (pierwszy raz ever i sezam ktorego szukałam chyba z pol godziny Wiec poeksperymentuje sobie w kuchni ...
Już pierwszego dnia mam pewne uwagi do ksiażki - po pierwsze to nie ma wszystkich przepisów - jak dla mnie np to przydałby sie przepis "cielęciny duszonej z pieczarkami i pomidorami" bo tak to moge to robić najwyżej na wyczucie Trzeba coś specjalnego z ta cielęciną robić w ogóle ?

Po drugie - fajnie jakby podali ilości wszystkiego dokładnie bo "porcja makaronu", pierś z kurczaka czy "sałatka grecka" to troche mało precyzyjnie Ja np biore 50 g suchego (makaronu,kaszy) - myślicie że to ok? Bo świderków pełnioziarnistych wyszło sporo .... A porcja mięca obiadowa na rozsądnej diecie - to ile ? 100-150 g - tak mi sie wydaje A wolałabym wiedzieć dokładnie

No i system z ćwiczeniami (przy każdym dniu sa numerki, z tyłu książki sa opisane ćwiczenia oznaczone numerkami)- ja nie ptrafie tego zapamietać , rzucam sie miedzy mata a książką , w efekcie prawie zdechlam robiąc pierwsza serie po minucie zamiast 30 s, w drugim secie zapomniałam o jednym ćwiczeniu i musiałam je nadrabiac ciagiem ... Ćwiczyłąm to blisko godzine w efekcie i chyba nie mam super kondycji bo sie umęczylam

Wniosek - to nie jest takie proste a jeszcze nie doszłam do "panierowania piersi kurczaka w białku kurzym i sezamie białym i czarnym (tu jest tylko ... brązowy )na patelni grillowej"... Mam brzydkie podejrzenia że to sie trzymać nie będzie ... Ale cóz nie poddaje sie, mieso nawet zamarynowałam w occie balsamicznym

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Zosinieczka a ty podwieczorku nie jesz Bo ja zjadłam już sniadanie , drugie śniadanie, obiad i podwieczorek (zwany u ewy "przekąską" ) i mimo że było tego sporo to też czekam ... kolacji
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-03, 16:48   #3454
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

wczesnie sie dzisiaj klade
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-03, 19:10   #3455
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

pierwszy trening zaliczony

powiesilam pranie spowrotem i mam nadzieje, ze zaraz znowu deszcz mnie nie zlapie.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-03, 20:53   #3456
Kinia_Sw
Zadomowienie
 
Avatar Kinia_Sw
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: tajemnica
Wiadomości: 1 277
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Widze ze zakupilyscie ksiazke Ewki tez bym chciala ale niestety w uk jej nie dostane :'(
A moja cholerna waga nadal stoi na 97 kg :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kinia_Sw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 07:44   #3457
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kiniu jak kupisz za jakiś czas to przynajmniej bedzieszwiedziała na ile to działą ... Póki co szukałam po necie i nikt realizacja tego program u sie nie chwalił

Dzięn drugi zaczęłam od omletu z warzywami Poki co nawet podoba mi sie gotowanie (i jedzenie innych rzeczy .... Trening pierwszy był jednak trudny 9czuje go w mięśniach

NA szczęście czuje sie lepiej - zwłaszcza piersi przestały boleć Okresu brak wiec nie wiem co to było
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 08:41   #3458
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Dobry!

Powiem tylko jedno - ała, jak mnie wszystko boli , bo wczorajszych ćwiczeniach mam takie zakwasy, że masakra. A co jest najlepsze na zakwasy? Oczywiście ćwiczenia. Ale teraz wiem, że moja kondycja jest w opłakanym stanie. Śniadanie zjedzone i niedługo zabiorę się za ćwiczenia.
Okres mi się kończy więc mogę bez obaw ćwiczyć.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 09:56   #3459
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej laski

Asiu, ubiegłaś mnie, miałam właśnie pytać jakie odczucia masz wobec programu książkowego. Jestem pod wrażeniem precyzyjnego trzymania się planu, ja cielęcinę zastąpiłam kurzym cyckiem i stosowała wiele innych wybiegów...
Jeśli chodzi o porcje, to też mi tego brakował0 - wychodzę jednak z założenia, że jeśli miało się już do czynienia z bilansem BWT, to nie ma się większych problemów z określeniem porcji (gorzej, jeśli to czyjaś pierwsza w życiu dieta). Pierwszy raz wrzuciłam 70g makaronu (pisałam zresztą o tym) i wyszło tyle, że świat i ludzie. 60 to taka porcja w sam raz, a 50 pewnie bardziej 'dietetyczna' jak na moje oko 50g makaronu to chyba niecałe 200kcal.
Chyba trzeba na chłopski rozum to brać, zdrowy rozsądek, objętościowo tyle, by się nasycić, ale nie przejeść... klasyka.

Brak przepisów (wykonania) może doskwierać, chociaż ja np nie zawsze tych przepisów się trzymam, więc wystarczy, że mam składniki podane i coś tam zawsze wymyślę.

No i te ćwiczenia.. to prawda, upierdliwe, choć czasem sama się do siebie szelmowsko uśmiecham, kiedy pod pozorem sprawdzenia, które teraz będzie ćwiczenie, muszę sobie zrobić dłuższą przerwę, niż te planowe 10 czy 20 sekund

Asia, czujesz łydki? To była moja największa bolączka, pierwsze trzy dni taaaakie zakwasy od tych cholernych rozgrzewek
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 10:46   #3460
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kinia sprawa prosta z ksiazka:
1. zapytaj kogos znajomego czy ci nie kupi i przesle poczta ,a ty oddasz kase czy cos fajnego przywieziesz jak zjedziesz na kilka dni
2. zapytaj na allegro czy wysyla uzytkownik za granica. Ja bedac za granica tak sie pytalam. Wysylalam pieniedze unionem na siebie i odbierlam przekaz z konta internetowego mojego banku. Pozniej robilam przelew z niego i siup zamowienie docieralo za granice.
3. wyslij zaufanej osobie 10funtow unionem na pewno na spokojnie wystarczy na ksiazke, koperte i koszt wysylki w koncu to wyjdzie jakies 47-48zeta przy obecnym kursie

Beatagr3 u ciebie po, a u mnie przed @ tylko, ze przed i w trakcie mam obrzydzenie na jedzenie i wymyslam co bym na sile zjadla.

leje znowu pranie przewieszalam rano do lazienki i musialam smigac do warzywniaka po jakies warzywka by byly przynajmniej na 2dni poki nie przestanie padac i sie nie pojedzie na wieksze zakupy.

p.s. wygralam na aukcji dwa opakowania skrzypu polnego po 100tab w jednym opakowaniu za 17zeta z przysylka polecam sledzic aukcje z suplementami co was interesuja i w ostatniej chwili przebic. Ja sobie zawsze budzik ustawiam zebym nie przegapila godziny
__________________



Edytowane przez Zosienieczka
Czas edycji: 2013-06-04 o 10:48
Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 11:08   #3461
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Już po dzisiejszych ćwiczeniach. Zrobiłam całość I nawet zeszło mi tylko trochę więcej niż 30 minut. Ale moje uda i pośladki dzisiaj umierają i ledwo po schodach chodzę. Jak już się wbiję w rytm ćwiczeń to zacznę znowu na orbitreku jeździć

Tak sobie myślę ile dziewczyn nam poznikało, smutne to trochę. Mam nadzieję, że jeszcze się odezwą i napiszą jak im idzie odchudzanie
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 13:27   #3462
kasiuuuunia333
Raczkowanie
 
Avatar kasiuuuunia333
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

witajcie dziewczyny
sorki, że tak nic nie pisze ale w zasadzie to nic ciekawego się u mnie nie działo. W piątek na wadze zobaczyłam 73,9 ale oczywiscie po weekendzie musze zbijac nadmiar także ostatnio to norma:/ nie ma sie czym chwalić jednym słowem, bo dieta ostatnio to nie jest moja dobra strona. strasznie mnie ciągnie do słodyczy a jeszcze mój kochany mąż ciągle mi jakieś cistaka kupuje i rozkłada po całym domu, mama i teściowa co weekend praktycznie teraz ciasta jakieś pieką także porażka nie żebym sie usprawiedliwiała bo przedtem też tak było a mimo to ja nic nie ruszałam ale teraz jest mi ciężko. Im bliżej mam do celu tym ciężej jest mi się powstrzymać, bo tyle osiągnęłam, zrzuciłam 38 kg "to mi się należy jedno ciastko"... no tyle żeby to było faktycznie jedno ciastko
a wy widze znowu macie faze na chodakowską z moimi ćwiczeniami srednio, jak jest pogoda to calym dniami za mała latam, jezdze z wozkiem na dlugie spacery itp ale ostatnie dni to porazka bo pada praktycznie cały czas:/
a i obiecuję, że będe cześciej pisać bo zaglądam do Was raczej codziennie
__________________
Start: 01.01.2012

Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony!
Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony!
Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony!
Cel IV:77, 74, 71, 68 -

"Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!"
kasiuuuunia333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 13:56   #3463
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Witam witam i o zdrowko pytam i nadrabiam zaleglosci!

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość

[/COLOR]Widział ktoś Milenkę?
jrestem
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 13:56   #3464
kasiuuuunia333
Raczkowanie
 
Avatar kasiuuuunia333
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

ooo Milenka a ja już myślałam, że do nas nie zaglądniesz...
Co tam u Ciebie?
__________________
Start: 01.01.2012

Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony!
Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony!
Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony!
Cel IV:77, 74, 71, 68 -

"Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!"
kasiuuuunia333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 14:18   #3465
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kasiuuuunia333 Pokaż wiadomość
ooo Milenka a ja już myślałam, że do nas nie zaglądniesz...
Co tam u Ciebie?
Tak naprawde nie mialam kiedy jak u kwiatuszka pochlonely mnie sprawy zwiazane z domem i ogrodem, pozniej wyjechalam juz na miesiac do rodzinnego miasta i tu nadal jestem, za tydzien wracam. Czas leci, waga nie spada, od 2 miesiecy jem normalnie... 5 posilkow, ale jem i kotleta i mieso gotowane i biale pieczywo i ciemne... wszystko jednym slowem i waga stoi w miejscu. Mam juz w reku nastepna diete od dietetyczki - 1200kcal, ale nie bede mamie robic przykrosci i kombinowac z dieta, dlatego za tydzien zaczynam! Poza tym bez zmian. Wszystkim gratuluje spadkow, jestem pod ogromnym wrazeniem! Gratuluje nowych zwiazkow i zdanych egzaminow. Przepraszam ze pisze tak wybiorczo, ale trudno ogarnac wszystko :P Milo mi naprawde, ze ktos o mnie jeszcze tu pamieta Czytalam tez, ze nadalka ma zastoj - Kochana! Nie orzejmuj sie dietkuj dalej w koncu ruszy, ja juz to tlumaczylam tyle razy, zastoj moze trwac tydzien, miesiac a nawet rok! to zalezy od ogranizmu .

Obiecuje byc juz na bierzaco lece dalej czytac watek

PS. tesknilam
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 14:27   #3466
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cześć Dziewczyny.
Ja chyba na razie opuszczę dietę, bo i tak mi nie idzie. Podobnie jak Milenka jem wszystko i waga waha się cały czas miedzy 96 a 98 kg. Wiem, że zaprzepaszczam wszystko, ale ostatnio nie mam siły na nic. Jestem jakaś zmęczona psychicznie, fizycznie, nic się nie układa tak jakbym sobie tego życzyła. Nie wiem co się ze mną stało, po prostu nie nadążam za sobą samą. Jestem zmęczona dietą również.
Byłam dzis zrobić badania, odebrałam już wyniki, ale nie wiem co, bo muszę iść z tym do lekarza.

I doszłam do wniosku, że życie z facetem chyba mnie przygnębia.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 14:36   #3467
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość

I doszłam do wniosku, że życie z facetem chyba mnie przygnębia.
Z niewlasciwym - owszem. Jak tak jak Niuna wyczekuje kazdej rozmowy z K., dnia kiedy sie zobaczymy. Tesknota robi swoje! Moze to nie ten? Co do zmeczenia fizycznego i psychicznego tez tak mialam dopoki nie przyjechalam tu - do swojej kochanej Bielawy. Odzylam. Moze to przez to, ze mama przyjechala, a moze przez to, ze ta wies mnie przygnebia. Tutaj moge wszedzie isc, robic co chce, z niczego nie musze sie tlumaczyc. tam jestem na wsi wszedzie mam daleko i nie mam znajomych na kazdym kroku

Zosieneczko cos przeoczylam?Obrączka? Jestes juz mezatka?
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 14:54   #3468
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Milenka Kasiuuuunia

Jeśli o mnie chodzi to update'a robić nie musicie - po prawdzie trzeci miesiąc stoje troszke ponizej 75 i leciuteńko sie waham nie mogąc ruszyć zdecydowanie Stad ta determinacja (desperacja) z Ewą Póki co sztywny program żywieniowy ułatwia sprawe bo nie mam ochoty na podjadanie (już całe półtora dnia)

Dziś przeżyłam swój pierwszy raz z kaszą pęczak Całkiem dobra moim zdaniem

Beatko ja jeszcze nie ćwiczyłam - ale fakt zakwasy lekkie mam Furry tak głównie czuje łydki - a przecież niby cały czas shredowałam a tam jest dużo podskoków, pajacyków itd

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny.
Ja chyba na razie opuszczę dietę, bo i tak mi nie idzie. Podobnie jak Milenka jem wszystko i waga waha się cały czas miedzy 96 a 98 kg. Wiem, że zaprzepaszczam wszystko, ale ostatnio nie mam siły na nic. Jestem jakaś zmęczona psychicznie, fizycznie, nic się nie układa tak jakbym sobie tego życzyła. Nie wiem co się ze mną stało, po prostu nie nadążam za sobą samą. Jestem zmęczona dietą również.
Byłam dzis zrobić badania, odebrałam już wyniki, ale nie wiem co, bo muszę iść z tym do lekarza.

I doszłam do wniosku, że życie z facetem chyba mnie przygnębia.
No Ty mnie nie drażnij Co Ci nie idzie? W tym samym czasie co ja chudłam 10 kg Ty zgubiłaś 24 Wiec ja proszę bez żadnego "nie idzie' ...
Jesteś zmęczona dietę (a może poprostu przemęczona?) to sobie zrób urlop od diet na tydzien, dwa, miesiąc ... Potem pomyślisz co dalej
Ale to absolutnie nie znaczy rzucania sie na wszystko i nie pilnowania wagi ...W końcu nasze diety to nie dieta a nowy styl życia ... To jak wszystkie tutaj jadłyśmy przed odchudzaniem nie było normalne , było złe . I doprowadziło do problemu z którym teraz musimy sie zmagać...
A jak dalej masz wątpliwości -to pomyśl ze mogłabyś byś sie zmagać z tym obecnym dołem ważąc tyle co na początku - byłoby jeszcze gorzej prawda?

No to mam nadzieje że wystarczy motywacji bo nie bardzo mam wenę na więcej Ogólnie naprawdę szkoda tego co osiągnęłaś i bedzie okropnie trudno jeszcze raz zrzucać te kilogramy ... Ustal jakieś mądre zasady przerwy od diety - np słodycze tak ale 3 razy w tygodniu , pasek czekolady a nie cała itd...
Milenka pisze że wage ma stabilna jedząc wszystko - myśle jednak że ilości je "rozsądne".

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Ogolnie Ach co do faceta - to źle z nimi i bez nich... Przede wszystkim musi nam być dobrze ze sobą - a wtedy albo facet dorośnie do naszych oczekiwań albo ... zostanie wymieniony na właściwszy model

Na poważnie - najlepszy facet nam nie pomoże jeśli same sobie nie pomożemy ...Milion komplementów na temat wygladu nie pomoze, jesli same nie czujemy /widzimy tego w lustrze Za to jak najbardziej dobra samoocena i wewnętrzne zadowolenie sprawi że jakość zwiazku wzrośnie
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 15:04   #3469
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Idę na urodziny do wujka, mam zamiar nie jeść nic i szybko się zmyć, ale co z tego wyjdzie to nie wiem.

Milenka i Kasiunia fajnie, że wróciłyście

Monia
jeśli jesteś zmęczona dietą to zrób tak jak napisała Asia, przerwa na tydzień, dwa a nawet miesiąc. Ja miałam przerwę od diety miesiąc, jadłam dosłownie wszystko. Jak tak na to patrzę teraz to nie żałuję, miałam wtedy dużo stresów i chociaż jedzeniem się nie chciałam stresować. Teraz wróciłam na dobre tory i znowu ćwiczę.
Co do faceta głowa do góry, będzie dobrze
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 15:17   #3470
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Może i niewłaściwy facet, a może to ja nie wiem czego ja chcę. Niby jest super i fajnie, ale wiem, że musimy pogadać, ale nie umiem się za to zabrać, bo się boję. Są lepsze, ładne dziewczyny więc po co mu taka świnka jak ja. Taka prawda. Masakra. Dorosła baba, a nie umie po ludzku zacząć rozmowy. Matko. Żaden ze mnie materiał na partnerkę.
A tak w ogóle to ja nie wiem, może ja mam głupie myślenie...Ech, nieważne. Nie chcę pisać na forum o tym.

Asia ja już od diety miałam jakieś 3 tygodnie przerwy. Nie pytaj co przed chwilą zjadłam. I to nie jest to, że ja miałam na to ochotę. Po prostu poszłam do sklepu, kupiłam, wróciłam do domu i zjadłam. Nie wiem dlaczego.
Mam parę dni wolnego teraz to może będzie mi łatwiej, bo w domu zawsze lepiej mi idzie, kontroluję się.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 16:00   #3471
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Może i niewłaściwy facet, a może to ja nie wiem czego ja chcę. Niby jest super i fajnie, ale wiem, że musimy pogadać, ale nie umiem się za to zabrać, bo się boję. Są lepsze, ładne dziewczyny więc po co mu taka świnka jak ja. Taka prawda. Masakra. Dorosła baba, a nie umie po ludzku zacząć rozmowy. Matko. Żaden ze mnie materiał na partnerkę.
A tak w ogóle to ja nie wiem, może ja mam głupie myślenie...Ech, nieważne. Nie chcę pisać na forum o tym.

Asia ja już od diety miałam jakieś 3 tygodnie przerwy. Nie pytaj co przed chwilą zjadłam. I to nie jest to, że ja miałam na to ochotę. Po prostu poszłam do sklepu, kupiłam, wróciłam do domu i zjadłam. Nie wiem dlaczego.
Mam parę dni wolnego teraz to może będzie mi łatwiej, bo w domu zawsze lepiej mi idzie, kontroluję się.
Ogolnie mnie się wydaje że ty poprostu zajadasz stresy ... Uwierz wyobrażam sobie co mogłaś zjeść - jeszcze w PL wracajac z pracy kupowałam siate żarcia i wrzucałam to w siebie w samotności (dobrze chociaż że nie popijałam alkoholem) ... W moim przypakdu prawie fizycznie czułam jak zapycham tym jedzeniem taka dziure pełna leków, niepewności, stresu ...
Wiadomo że pomagało na chwile , potem czułam sie źle sama ze sobą a w efekcie długofalowym wylądowałam w I stopniu otyłości ...
Może u Ciebie też przyczyna nie jest dieta (bo w koncu tyle miesięcy trzymałaś sie diety prawie wzorowo) tylko co innego ? Stawiałabym na tego faceta - przemyśl sobie może czy więcej jest plusów czy minusów z tego związku... Jakichkolwiek obaw byś nie miała - to nawet jeśli spełni się czarny scenariusz to łatwiej będzie go znieść z mniejszą wagą i lepszym samopoczuciem
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 16:32   #3472
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ogolnie mnie się wydaje że ty poprostu zajadasz stresy ... Uwierz wyobrażam sobie co mogłaś zjeść - jeszcze w PL wracajac z pracy kupowałam siate żarcia i wrzucałam to w siebie w samotności (dobrze chociaż że nie popijałam alkoholem) ... W moim przypakdu prawie fizycznie czułam jak zapycham tym jedzeniem taka dziure pełna leków, niepewności, stresu ...
Wiadomo że pomagało na chwile , potem czułam sie źle sama ze sobą a w efekcie długofalowym wylądowałam w I stopniu otyłości ...
Może u Ciebie też przyczyna nie jest dieta (bo w koncu tyle miesięcy trzymałaś sie diety prawie wzorowo) tylko co innego ? Stawiałabym na tego faceta - przemyśl sobie może czy więcej jest plusów czy minusów z tego związku... Jakichkolwiek obaw byś nie miała - to nawet jeśli spełni się czarny scenariusz to łatwiej będzie go znieść z mniejszą wagą i lepszym samopoczuciem
Męczy mnie to, że nie umiem z nim porozmawiać. To znaczy zacząć rozmawiać o tym co będzie, czy coś w ogóle będzie i w ogóle. Seks seksem, rozmowa na luzie nie dotycząca ważnych tematów związkowych to też co innego niż taka, która miałaby w pełni określić relacje, uczucia itepe. I to mnie męczy. Wiem, ze muszę to zrobić, ale taki ze mnie prokrastynator.
A po drugie jestem psychicznie pracą trochę zmęczona, to jednak siedzenie cały dzień w budynku, dziennie masa ludzi się przewija, urywające telefony i dużo rzeczy do ogarnięcia.
Po trzecie ciągłe kłótnie z ojcem, już mam tego dość, nie mam z nim o czym rozmawiać, bo od razu jest kłótnia. I nie ściemniam, takie przykre realia

Poczytałam sobie swoje stare pamiętniki z nastych lat i mi lepiej, zawsze humir mi to poprawia Poza tym masa ludzi na fejsie z którymi kontakt miałam jako taki albo niedobry pisze do mnie, że ogląda moje fotki i wyglądam rewelacyjnie...To jakoś mnie na duchu podnosi trochę.

No nic, idę zmyć make up "pracowniczy" i zrobić coś ze sobą, bo dziś wychodzę z koleżanką. Jakoś trzeba mózg odchamić, bo naprawdę oszaleję.

Dzięki Asiu i innym dziewczynom za ciepłe słowa
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 19:02   #3473
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

milenka nie jestem mezatka. Z moja obraczka to jest nawet fajna historia:
Przed andrzejkami w polowie listopada odwozil mnie od siebie, bo wtedy jeszcze nie mielismy swojego domu. Kilka spraw od razu zalatwial w miescie, cos sobie kupowal do ubrania i mielismy mi kupic sukienke na andrzejki w ramach prezentu. Przymierzylam moze ze 3 w jednym sklepu w jakies wieksze galerii i wyszlismy ze sklepu udac sie do nastepnego. Jak wyszlismy, stalismy w galerii na wprost apartu, on patrzy na mnie ja na niego i wszystko bylo jasne- z sukienki zrobila sie obraczka z cyrkoniami. Wybralismy razem ,pani ladnie zapakowala, a po wyjsciu wzial pudeleczko ode mnie, wyjal obraczke, kleknal i sie zapytal czy bede jego dziewczyna. Od cala historia z obraczka i czego taka wazna jest dla mnie. To byly poczatki naszego spotyka sie. Na andrzejki poszlam w jakies ladniejszej tunice i leginsach, bo bylo zimo i wtedy od niego na parkiecie jak tanczylismy uslyszalam pierwsze ''kocham cie''. Co lepsze sama mialam taki plan by mu powiedziec tego dnia ale jak wyjdziemy na dwor zapalic na hustawke i troche odetchnac.

ogolnie zrob sobie przerwe na prawde i ciekawe co wyniki badan powiedza. Mow co i jak gdy bedziesz wiedziec.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-04, 19:49   #3474
kasiuuuunia333
Raczkowanie
 
Avatar kasiuuuunia333
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Joanna nie przejmuj się ja też od jakichś dwóch miesięcy albo i dłużej nie pamiętam chudnę średnio 1-2kg miesięcznie także tempo ślimacze ale leci coś tam i to jest najważniejsze. Jak się trzymam diety to widze rezultaty a jak się nie trzymam to jest jak jest. Teraz już mi tak bardzo nie zależy na rygorystycznej diecie a bardziej na tym, żeby zacząć się stabilizować powoli i zobaczyć na co sobie mogę pozwolić bo do tej pory jadłam wyłącznie dietetycznie i nie wiem jak mój organizm reaguje.

Monia rozumiem Cie z tym jedzeniem bo ja sama tak mam, jak czasem mnie coś najdzie to tylko chodze od lodówki do szafki i patrze co by tutaj zjeść. Aż w końcu dociera do mnie, że się najdłam bez potrzeby, bez głodu nie wiem z nudów?! Ale w moim przypadku to pewnie dlatego, że mega zajętą osobą nie jestem, a u Ciebie to może faktycznie nieodpowiedni facet... Skoro nie jesteś pewna czy to związek i czy faktycznie jest dobrze tak jak jest i masz wątpliwości to z pewnością nie jest dobrze. Może i sex i sama jego obecność czasem jest fajna ale chyba chcesz czegoś więcej od związku, a z tego co widze to poczucia bezpieczeństwa Ci nie zapewnia. A Ty się zadręczasz czy to związek, czy on coś czuje, dlaczego z Tobą jest i jedzenie w takich przypadkach "daje pocieszenie"... Jesteś cudowną kobietą i wydaje mi się, że nie warto żebyś sobie przez facetów (ojca też) zmarszczek przysparzała

Milenko a Ty na ilu kg się zatrzymałaś bo straciłam rachubę i nie bardzo pamiętam

Beata wytrwałości w odmawianiu na urodzinach
__________________
Start: 01.01.2012

Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony!
Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony!
Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony!
Cel IV:77, 74, 71, 68 -

"Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!"
kasiuuuunia333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 19:50   #3475
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zmienilam sobie trening niz wpierw planowalam, bo i tak jest ciezki bez specjalnych cwiczen na uda.

Dzisiejszy zaliczony. Najbardziej sie obawiam pompek-najwyzej na raty bede robic jak nie bede dawac juz rade bez przerwy robic, bo w koncu wazne by w ogole zrobic.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Bez☠tytułu.jpg (83,2 KB, 8 załadowań)
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 20:02   #3476
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

A ja pojadłam dzisiaj parę truskawek, mniam mniam
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 21:18   #3477
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kasiuuuunia333 Pokaż wiadomość
Beata wytrwałości w odmawianiu na urodzinach
Udało się i wytrwałam, chociaż w pewnym momencie prawie skusiłam się na ciastko, które bardzo lubię. Ale powiedziałam sobie nie i koniec

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
A ja pojadłam dzisiaj parę truskawek, mniam mniam
Truskawki

Szyja mnie zaczęła boleć :/, dlatego idę spać. Dobranoc
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 21:49   #3478
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja mam dziś troche wiecej energii - zrobiłam i mel, i shreda i chodakowską ... Prawdopodobnie jutro nie wstane A musze bo ide znowu na mega zakupy na kolejne dni ...

Kasiunia ja Cie rozumiem z brakiem takiej ekstra motywacji - ostatecznie mamy zbliżoną wagę (wzrost chyba też) i źle to nie wygląda Zwłaszcza jak się ma obraz sprzed schudnięcia przed oczami ... Po prawdzie taka nadwaga w życiu nie przeszkadza - co najwyżej w lustrze W sumie taki "ślimaczy spadek" jest najlepszy - tyle że u mnie naprawdę było zero spadku - ostatnie dni marca (przed świętami to 74,9 i obecnie mam 74,8... Co prawda mam wzrost mięsni i spadek tłuszczu, ciuchy są luźniejsze i wizualnie podobno schudłam - ale ... No nie o to chodzi A program Ewy na ile mogę oceniać po dwóch dniach mi służy - póki co psychicznie bo trzymam się jadłospisu i ani nie myśle o podjadaniu (zwłąszcza wieczorem - np dziś w galerii po kolacji kupiłam wode gazowaną i tyle , nawet nie pomyślałam o czymś innym

A więc jest dobrze i w miare przyjemnie ... Do szczęścia brakuje tylko truskawek
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-05, 08:26   #3479
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Znowu pada...
Do tego zakwasy mnie dobijają, wiadomo niedługo to przejdzie, ale na razie muszę pocierpieć.
Jestem po śniadaniu, teraz odczekam godzinke i zabieram się do ćwiczeń.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-05, 08:38   #3480
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Znowu pada...
Do tego zakwasy mnie dobijają, wiadomo niedługo to przejdzie, ale na razie muszę pocierpieć.
Jestem po śniadaniu, teraz odczekam godzinke i zabieram się do ćwiczeń.
Też mam zakwasy - właściwie całe łydki, uda, pośladki Ale mówie sobie "no pain, no gain"
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.