Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[skylie]

Czarownica- super

[madi82]

Napisane przez czarownica1

Wrocilam od dupologa. Na szczescie nie hemo i nie moje dolegliwosci z przeszlosci (choc te sa ale zle tfuuu nie jest). Zrobil mi sie krwiak ale nie hemo i pekl i znowu krwiak ale mi go usunal. Czyli maly zabieg mialam. Lekow zadnych bo nie wolno ale mam robic oklady z kory. Zadnych nasiadowek teraz nie wolno zeby nie rozgrzewac dolu w ciazy i miednicy.
Za jakies dwa dni powinno sie wszystko uspokoic.
Czyli wielkie scidki i moc buziakow za kciuki!!!

Mam pietra po tym jak mi gin powiedzial ze maly nisko i moge rodzic wczesniej. Teraz to bede w stresie kazdego dnia. No i ten burdrl w chalupie

ufff to super, ze nie hemo i te przeszłosciowe sprawy!!!!
echhh te nasz kciuki:P

Napisane przez aremalgos

ja raczej z tych czytających tylko

my tez byśmy chciały coś poczytaćnowego od kogoś innego

Napisane przez Margosia__

Mój się odważnie na poród wybiera (wcześniej nie chciał) ale powiedział, ze pępowiny to on nie będzie przecinał... "Nie i już!"

mój też, poród rodznny owszem ale pępownie dziękuje

Napisane przez dzoan

Pogoda i widoki piękne Bardzo ładnie wyglądasz i brzusio malutki

za wynik endo




Co do badania na paciora.. jeśli mam prywatne wizyty, mój gin pobierze mi materiał czy jak to jest?? jemu mam zapłacić?

tzw. GBS.

Ja jeszcze nie miałam to jakoś koło 34 tg chyba

Napisane przez sammi24

Madi z tą opłatą za zzo to chyba też zależy od tego jak szpital podpisał umowę z NFZ. Ja się staram o poród w klinice, gdzie odbywają się głównie prywatne, opłacane porody (3000 zł za SN) ale w ramach NFZ też przyjmują. Jeśli nie mają akurat miejsc to nie przyjmują w ramach Funduszu. Ale jeśli się uda, to właśnie za zzo płaci się 500 zł.


Dobrej nocki brzuchatki puchatki

to prawda, ja akurat pisałam o konkretnym we Wro, o innych nie słyszałam

[stokrotka24]

Napisane przez misiaczka555

A to jak swedzi skóra to rozstepy sie robią??
Bo mnie wczoraj i dzis brzuchol swedzi i cyce. Jejku oby nie to

A w ogóle to badanie na paciora bardziej mnie przeraża niz poród.....
Jak ja to zniose wrrr

może po prostu rośnie i brzuszek i piersi

Napisane przez magdalennne

Moja ginka pobrała mi patyczkiem materiał, wsadziła do mazi (wyglądało to jak patyczki do badania na książeczkę sanepidowską), dała mi to i kazała następnego dnia rano zawieźć do labka. Płaciłam w labku.

dobrze wiedzieć jak to wygląda, a dużo kosztuje to badanie?

Napisane przez czarownica1

Wrocilam od dupologa. Na szczescie nie hemo i nie moje dolegliwosci z przeszlosci (choc te sa ale zle tfuuu nie jest). Zrobil mi sie krwiak ale nie hemo i pekl i znowu krwiak ale mi go usunal. Czyli maly zabieg mialam. Lekow zadnych bo nie wolno ale mam robic oklady z kory. Zadnych nasiadowek teraz nie wolno zeby nie rozgrzewac dolu w ciazy i miednicy.
Za jakies dwa dni powinno sie wszystko uspokoic.
Czyli wielkie scidki i moc buziakow za kciuki!!!

Mam pietra po tym jak mi gin powiedzial ze maly nisko i moge rodzic wczesniej. Teraz to bede w stresie kazdego dnia. No i ten burdrl w chalupie

super, ze to nic groźnego, wyleczysz raz dwa

Napisane przez skylie

Uwazaj bo pokrzywa bardzo wyplukuje magnez z organizmu

Enlevee- to mozemy umiwic sie na jutro. Podesle Ci smsa.

Ja juz po wizycie. Kluseczka wazy 2300g. Nie dala sobie dzisiaj buzki obejrzec Szyjka trzyma ladnie, wszytsko cud miod. Jedynie niska glukoza, cialka ketonowe, zmeczenie i szal na slodycze sklonily mojego gina do wyslania mnie to endokrynologa.

za wizytę

Napisane przez jakierka

O matko, toz to juz nowa czesc a jak tak daleko w tyle. Jeszcze nie nadrobilam starej czesci, a tu juz 12 stron nowej

Ja dzis po pracy milalam bardzo twardy brzuch, ledwie dotarlam do domu. Na szczescie juz mi przeszlo, malo tego zdolalam zgwalcic TZta i teraz zajadam sie lodami Ben&Jerry's. Wieczor ekstazy w pelni

Wstawiam fotki dzisiejszych zakupow (bodziaki, kocyk, skarpeteczki, recznik i tetrowki). No i lece was nadrabiac

śliczności

poszłam do biedronki po nic w sumie a wyszłam z plastikowym śliniaczkiem kubusia puchatka co były w gazetce za 7,99 i z proszkiem do prania lovela 2,8 g za 12,70 ostatnio już był przeceniony na 19,99 wiec biały wzięłam a teraz jak zobaczyłam tą cenę to wzięłam jeszcze do koloru. U mnie w biedrze często są fajne przeceny

a co do wizyty to pierwszy raz od początku ciąży mieżyłam ciśnienie tylko raz było dzisiaj 137/85 nie idealne ale jak na ciśnienie wizytowe u mnie to dobre

[elaine-blath]

skylie, stokrotka: brawa za wizyty!))

magolina: kupowaliśmy w auchan do tej pory, ale czas na wyprobowanie z biedry

czarownica: a ile jeszcze przewidujesz że remont potrwa?

[malaczarnakejt]

Dziewczyny, ale jestem IDIOTKĄ!!!


Byliśmy w poniedziałek w sphinxie, dostaliśmy kupon konkursowy i wczoraj od niechcenia go zarejestrowałam.
Dziś dostałam maila, że wygrałam iPada 4, i chcą kupon i paragon, a ja ani jednego, ani drugiego... wsiąknęły Nie ma nigdzie, nawet męża wysłałam do śmietnika, bo może przypadkiem wyrzucony, ale ktoś rozerwał worek
Tyle wygrać....

[elaine-blath]

jakierka: fajne zakupy)

stokrotka: no ciężko się powstrzymać czasmai przed zakupami

[Ghia]

Roxi Ja też nie zaliczyłam grzybka Ja niby zarezerwowałam tą jedynkę, ale też nie ma pewności czy będzie bo jak ktoś przede mną zarezerwuje i się przedłuży pobyt albo zwyczajnie się zazębią pobyty to doopa zbita z mojego "komfortu"
Oliath skąd Ty tyle energii masz?? A na jakim stanowisku pracuje Twój TŻ że ma ciężko z urlopem??

[madi82]

Napisane przez stokrotka24

a ja już po wizycie, wszystko dobrze, jeszcze nie rodzę, szyjka zamknięta 3,5 cm więc oki. Mały waży 1779 g więc za duży nie jest ale w normie, Tp przesunął się na 04,08. Ginka mówi, że najwięcej do porodu będzie ważył 3000-3200 ale będzie długi (po tatusiu) bo kość udową ma długą. Na usg oczywiście spał, zasłonił się rączką do zdjęć, tylko mały śliczny nosek pokazał. Coś długo te przepływy w pępowinie badała ale nic nie mówiła to chyba raczej dobrze. A ja przytyłam 2 kg więc 9,5 kg od początku na plusie. Wizyty mam już co dwa tygodnie, fajnie ale nie finansowo i zwolnienie dostałam już do końca ciąży do 31,07 wiec mam spokój z zanoszeniem do pracy

En dopisz mi wagę z 33 tc 1779 i termin następnej wizyty 18,06

Napisane przez skylie

Uwazaj bo pokrzywa bardzo wyplukuje magnez z organizmu

Enlevee- to mozemy umiwic sie na jutro. Podesle Ci smsa.

Ja juz po wizycie. Kluseczka wazy 2300g. Nie dala sobie dzisiaj buzki obejrzec Szyjka trzyma ladnie, wszytsko cud miod. Jedynie niska glukoza, cialka ketonowe, zmeczenie i szal na slodycze sklonily mojego gina do wyslania mnie to endokrynologa.

brawa za wizyty

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, ale jestem IDIOTKĄ!!!


Byliśmy w poniedziałek w sphinxie, dostaliśmy kupon konkursowy i wczoraj od niechcenia go zarejestrowałam.
Dziś dostałam maila, że wygrałam iPada 4, i chcą kupon i paragon, a ja ani jednego, ani drugiego... wsiąknęły Nie ma nigdzie, nawet męża wysłałam do śmietnika, bo może przypadkiem wyrzucony, ale ktoś rozerwał worek
Tyle wygrać....

musi gdzies byc skoro wczoraj go rejestrowałaś.

[stokrotka24]

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, ale jestem IDIOTKĄ!!!


Byliśmy w poniedziałek w sphinxie, dostaliśmy kupon konkursowy i wczoraj od niechcenia go zarejestrowałam.
Dziś dostałam maila, że wygrałam iPada 4, i chcą kupon i paragon, a ja ani jednego, ani drugiego... wsiąknęły Nie ma nigdzie, nawet męża wysłałam do śmietnika, bo może przypadkiem wyrzucony, ale ktoś rozerwał worek
Tyle wygrać....

może jeszcze znajdziesz gdzieś, jak wczoraj go miałaś to pewnie gdzieś jest, poszukaj na spokojnie

Napisane przez elaine-blath

jakierka: fajne zakupy)

stokrotka: no ciężko się powstrzymać czasmai przed zakupami

oj ciężko

[Ghia]

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, ale jestem IDIOTKĄ!!!


Byliśmy w poniedziałek w sphinxie, dostaliśmy kupon konkursowy i wczoraj od niechcenia go zarejestrowałam.
Dziś dostałam maila, że wygrałam iPada 4, i chcą kupon i paragon, a ja ani jednego, ani drugiego... wsiąknęły Nie ma nigdzie, nawet męża wysłałam do śmietnika, bo może przypadkiem wyrzucony, ale ktoś rozerwał worek
Tyle wygrać....

Żartujesz ??? a może kartą płaciliście i wyciąg z konta da radę??

[Anulka_p]

Napisane przez malaczarnakejt

Dziewczyny, ale jestem IDIOTKĄ!!!


Byliśmy w poniedziałek w sphinxie, dostaliśmy kupon konkursowy i wczoraj od niechcenia go zarejestrowałam.
Dziś dostałam maila, że wygrałam iPada 4, i chcą kupon i paragon, a ja ani jednego, ani drugiego... wsiąknęły Nie ma nigdzie, nawet męża wysłałam do śmietnika, bo może przypadkiem wyrzucony, ale ktoś rozerwał worek
Tyle wygrać....

O cholerka. Szkoda! A może wcisnęłaś gdzieś do portfela, do torebki? Kurka, szkoda żeby się nie znalazły

[tweedledee]

Jeeeezu, spamiarki, jak Was w ogóle nadrobić??
Mam wrażenie, że co zniknę, to wy z produkcją lecicie

Także z racji niepełnych informacji, po prostu gratuluje niepełnych tygodni i udanych wizyt (bo mam nadzieje, że tylko takie były)

Wpadam jak przeciąg z pytaniem:

Mam dość ruchliwego osobnika w brzuchu (serio, lata CIĄGLE, a te jego podrygi są już momentami dość bolesne) i nie przejmowałabym się tym, gdyby nie to, że 3 razy zdarzyło się coś mega dziwnego, co mnie zaniepokoiło... w trakcie wygibasów mojemu małemu zdarzają się strasznie gwałtowne ruchy (coś jakby drżenie, taka wibracja... ciężko mi to nawet opisać. Ruch jakby np. ktoś dorosły z siebie coś szybko strzepywał). To na pewno nie czkawka, bo jej już doświadczyłam, a taki ruch trwa np. ze 3sek i po sprawie Pierwszy raz zdarzyło mu się to jakieś 2 tyg temu, ostatnio 2 dni temu i dziś Za każdym razem wraca do normalnych, regularnych ruchów i nic się złego nie dzieje. Gdyby nie to pewnie wylądowałabym przerażona na IP. W piątek mam wizytę u gina, więc poczekam spokojnie, zwłaszcza, że mały cały czas się rusza, ale pytaniem jest czy miałyście coś podobnego?
Jak nie urok, to sraczka, niektóre kobiety narzekają na brak ruchów maluszków i się stresują, a ja będę łysa przez to jego ciągłe latanie, serio

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Pojawiła się Tweed i rozgoniła towarzystwo

Tak z innej beczki:
polecam Wam całym sercem (jeżeli można to zdobyć w PL) Milkę z krakersami TUCa Mama mi z niemczy przywiozła, można spokojnie wciągnąć całą na raz

[cynamon_owa]

Melduję się w nowym wątku

Napisane przez tweedledee

Wpadam jak przeciąg z pytaniem:

Ja mam tak samo- i powiem szczerze bardzo mnie to stresuje bo ja te szybkie ruchy mogę porównać do jakiś drgawek. Nie wiem co to jest ale cholernie się tego obawiam. Gdzieś wyczytałam, że to mogę być objawy niedotlenienia maluszka () ale nie wiem czy to prawda czy nie

[d0tkaaa]

Napisane przez ona8686

przeciez nie powinno sie placic za porod rodzinny. Od jakiegos czasu jest darmowy

tez tak wlasnie slyszalam w tv.

Napisane przez Margosia__

Trwa ze 2 sekundy to nawstydź się teraz bo przy badaniu nie zdążysz

To będę -5 od razu



A generalnie po co Ci to do szpitala?

Żel do intymnej ma być taki jak używasz na co dzień- do szpitala się nie powinno nic "nowego" zabierać, żeby Cię w ostatniej chwili nie uczuliło


Ja tam mam wystarczająco dużo rozrywek

w żeromskim nie trzeba- ale to zależy od szpitala;p

Mini brzucha nawet ja zazdroszczę

wsumie masz racje niewiem co sie uwalilam tego bialego jelonka.
moj tz tez przy porodzie ale nie bedzie odcinal pepowiny.

gratuluje wizyt

ja na paciora dzis placilam 60zl-30od dziurki z kapy jak cytologia a z tylka nie przyjemne fuj:-P

[tweedledee]

Napisane przez cynamon_owa

Ja mam tak samo- i powiem szczerze bardzo mnie to stresuje bo ja te szybkie ruchy mogę porównać do jakiś drgawek. Nie wiem co to jest ale cholernie się tego obawiam. Gdzieś wyczytałam, że to mogę być objawy niedotlenienia maluszka () ale nie wiem czy to prawda czy nie

Też wyszperałam informacje, o niedotlenieniu albo że maluszek np. okręci się pępowiną i próbuje z niej wyplątać (to by mnie nie zaskoczyło przy jego aktywności), dlatego czekam po każdym takim razie na kolejne regularne ruchy, jak na skazanie.

[malaczarnakejt]

Napisane przez Ghia

Żartujesz ??? a może kartą płaciliście i wyciąg z konta da radę??

Napisałam do nich maila, zobaczymy...

Napisane przez tweedledee

Jeeeezu, spamiarki, jak Was w ogóle nadrobić??
Mam wrażenie, że co zniknę, to wy z produkcją lecicie

Także z racji niepełnych informacji, po prostu gratuluje niepełnych tygodni i udanych wizyt (bo mam nadzieje, że tylko takie były)

Wpadam jak przeciąg z pytaniem:

Mam dość ruchliwego osobnika w brzuchu (serio, lata CIĄGLE, a te jego podrygi są już momentami dość bolesne) i nie przejmowałabym się tym, gdyby nie to, że 3 razy zdarzyło się coś mega dziwnego, co mnie zaniepokoiło... w trakcie wygibasów mojemu małemu zdarzają się strasznie gwałtowne ruchy (coś jakby drżenie, taka wibracja... ciężko mi to nawet opisać. Ruch jakby np. ktoś dorosły z siebie coś szybko strzepywał). To na pewno nie czkawka, bo jej już doświadczyłam, a taki ruch trwa np. ze 3sek i po sprawie Pierwszy raz zdarzyło mu się to jakieś 2 tyg temu, ostatnio 2 dni temu i dziś Za każdym razem wraca do normalnych, regularnych ruchów i nic się złego nie dzieje. Gdyby nie to pewnie wylądowałabym przerażona na IP. W piątek mam wizytę u gina, więc poczekam spokojnie, zwłaszcza, że mały cały czas się rusza, ale pytaniem jest czy miałyście coś podobnego?
Jak nie urok, to sraczka, niektóre kobiety narzekają na brak ruchów maluszków i się stresują, a ja będę łysa przez to jego ciągłe latanie, serio

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Pojawiła się Tweed i rozgoniła towarzystwo

Tak z innej beczki:
polecam Wam całym sercem (jeżeli można to zdobyć w PL) Milkę z krakersami TUCa Mama mi z niemczy przywiozła, można spokojnie wciągnąć całą na raz

Też się zastanawiałam, bo mój ma tak samo. Jakby miał atak drgawek, ale widocznie takie nieskoordynowane ruchy, wiadomo, układ nerwowy jeszcze pozostawia wiele do życzenia. Jakoś bardzo się nie przejmuję.

[fiazo]

Napisane przez stokrotka24

a ja już po wizycie, wszystko dobrze, jeszcze nie rodzę, szyjka zamknięta 3,5 cm więc oki. Mały waży 1779 g więc za duży nie jest ale w normie, Tp przesunął się na 04,08. Ginka mówi, że najwięcej do porodu będzie ważył 3000-3200 ale będzie długi (po tatusiu) bo kość udową ma długą. Na usg oczywiście spał, zasłonił się rączką do zdjęć, tylko mały śliczny nosek pokazał. Coś długo te przepływy w pępowinie badała ale nic nie mówiła to chyba raczej dobrze. A ja przytyłam 2 kg więc 9,5 kg od początku na plusie. Wizyty mam już co dwa tygodnie, fajnie ale nie finansowo i zwolnienie dostałam już do końca ciąży do 31,07 wiec mam spokój z zanoszeniem do pracy

En dopisz mi wagę z 33 tc 1779 i termin następnej wizyty 18,06

Napisane przez skylie

Uwazaj bo pokrzywa bardzo wyplukuje magnez z organizmu

Enlevee- to mozemy umiwic sie na jutro. Podesle Ci smsa.

Ja juz po wizycie. Kluseczka wazy 2300g. Nie dala sobie dzisiaj buzki obejrzec Szyjka trzyma ladnie, wszytsko cud miod. Jedynie niska glukoza, cialka ketonowe, zmeczenie i szal na slodycze sklonily mojego gina do wyslania mnie to endokrynologa.

[cynamon_owa]

Napisane przez tweedledee

Też wyszperałam informacje, o niedotlenieniu albo że maluszek np. okręci się pępowiną i próbuje z niej wyplątać (to by mnie nie zaskoczyło przy jego aktywności), dlatego czekam po każdym takim razie na kolejne regularne ruchy, jak na skazanie.

Z drugiej strony ja mam teraz cały czas ktg robione i gdyby Młody był niedotleniony to pewnie badanie by to wykazało. A zapisy czynnoście serduszka Adasia są według położnych i lekarzy bardzo dobre więc chyba nie powinnyśmy się martwić tymi szybkimi ruchami naszych Maluszków
Jutro mam usg więc poproszę żeby sprawdzili czy Mały nie ma pępowiny owiniętej wokół szyji

Swoją drogą myślałam, że to tylko mój Mały taki ruchliwy jest- ja nie wiem kiedy on śpi Wierci się, kręci jak szalony- oby nie był aż tak aktywny po drugiej stronie brzucha

[iwona335]

Kochane
podwozie boli mnie nadal ale juz nie tak bardzo, mała poszła zdecydowanie nizej, nawet żebra oddychają a ciocia mi powiedziala ze juz mam fajnie nisko brzuszek ale az w takie cuda nie wierze

ide spac, nie wiem czemu ale boje sie tej nocy
do jutra

[cynamon_owa]

Napisane przez malaczarnakejt

Napisałam do nich maila, zobaczymy...

Też się zastanawiałam, bo mój ma tak samo. Jakby miał atak drgawek, ale widocznie takie nieskoordynowane ruchy, wiadomo, układ nerwowy jeszcze pozostawia wiele do życzenia. Jakoś bardzo się nie przejmuję.

kejt- a Ty umiesz interpretować zapis ktg Maluszka?

[fiazo]

ale zmęczona jestem, spać się chce, a jeszcze muszę cukier zmierzyć eh
dobrze, że wcześniej zjadłam

moje dziecie też się rusza jak szalone, nawet teraz tak przeciąga nogi, że aż brzuch chodzi
może w nocy też tak robi, nie wiem bo śpię

[d0tkaaa]

nie straszcie tymi ruchami dziecka,ja tak mam wieczorem nieraz jak sie poloze ze dziecko tak jakby trzepalo glowa na boki albo potrzasalo pepowina mocniej ...niewiem jak to opisac takie drgawki na boki vzy jak..nie myslalam ze to cos zlego ...az zapytam gina na wizycie 14.06...

[cynamon_owa]

Eee... czyli jeśli niektóre z nas to mają to musi być to normalny objaw u dzieci Wiadomo- każdy maluszek jest inny ale skoro nie jedna z nas zauważyła takie "drgawki" u swojego dziecka to chyba powinno być ok

[malaczarnakejt]

Napisane przez cynamon_owa

kejt- a Ty umiesz interpretować zapis ktg Maluszka?

no pewnie, możesz mi podesłać.

[d0tkaaa]

wydaje mi sie ze za duzo naszych maluszkow to ma aby to bylo cos zlego...moze trzymaja pepowine i nia potrzasaja bawia sie a my schizujemy

jakby to byl jeden przypadek to moze bym sie bardziej martwila...niewiem... pozatym co chwile badamy maluszki i jakby cos bylo,to by wyszlo...

[tweedledee]

Napisane przez malaczarnakejt

Też się zastanawiałam, bo mój ma tak samo. Jakby miał atak drgawek, ale widocznie takie nieskoordynowane ruchy, wiadomo, układ nerwowy jeszcze pozostawia wiele do życzenia. Jakoś bardzo się nie przejmuję.

Dobrze wiedzieć

Napisane przez cynamon_owa

Z drugiej strony ja mam teraz cały czas ktg robione i gdyby Młody był niedotleniony to pewnie badanie by to wykazało. A zapisy czynnoście serduszka Adasia są według położnych i lekarzy bardzo dobre więc chyba nie powinnyśmy się martwić tymi szybkimi ruchami naszych Maluszków
Jutro mam usg więc poproszę żeby sprawdzili czy Mały nie ma pępowiny owiniętej wokół szyji

Swoją drogą myślałam, że to tylko mój Mały taki ruchliwy jest- ja nie wiem kiedy on śpi Wierci się, kręci jak szalony- oby nie był aż tak aktywny po drugiej stronie brzucha

Masz rację, też nie panikuję, bo później mały bryka normalnie... ale jak za 1 razem zrobił mi taki numer w nocy, to myślałam, że dostane zapaści ze stresu (już durna miałam wizje, jak mi się tam dusi w brzuchu a ja nic nie mogę zrobić), ale po dłuższej chwili zaskoczył.
Ja mam w pt gina, też zapytam czy się tym denerwować czy spokój

Napisane przez d0tkaaa

nie straszcie tymi ruchami dziecka,ja tak mam wieczorem nieraz jak sie poloze ze dziecko tak jakby trzepalo glowa na boki albo potrzasalo pepowina mocniej ...niewiem jak to opisac takie drgawki na boki vzy jak..nie myslalam ze to cos zlego ...az zapytam gina na wizycie 14.06...

Ja tak czysto informacyjnie zapytałam bo żadna póki co o czymś takim nie pisała, już myślałam że jestem z tym jedyna

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez cynamon_owa

Eee... czyli jeśli niektóre z nas to mają to musi być to normalny objaw u dzieci Wiadomo- każdy maluszek jest inny ale skoro nie jedna z nas zauważyła takie "drgawki" u swojego dziecka to chyba powinno być ok

Napisane przez d0tkaaa

wydaje mi sie ze za duzo naszych maluszkow to ma aby to bylo cos zlego...moze trzymaja pepowine i nia potrzasaja bawia sie a my schizujemy

jakby to byl jeden przypadek to moze bym sie bardziej martwila...niewiem... pozatym co chwile badamy maluszki i jakby cos bylo,to by wyszlo...

Też tak myślę, najgorsze to jeszcze naczytać się syfów w internecie

[Rockyyy]

Napisane przez madi82

Biedna Misiaczka zostawiła wiadomość na starym wątku i myśli że tam musi tylko nadrobić...a tu w nówce juz 7 stron

Napisane przez Marionette18

Laseczki jak to ma wygladac to wietrzenie krocza Jakos sobie nie wyobrazam? Mam lezec z gola kapa i rozlozonymi nogami Boszzzz

Ano tak to bedzie mniej więcej

Napisane przez Ghia

Nacytowalam sie i co i nowy watek :banghead:
Tyle co pamiętam. Teso super wiadomość
Ktoś pytał co za zabieg a no cc już mam dokładnie za 3tygodnie
Dzięki za link o podkładach pod materac.
Ja dziś troche odpuściłam. tz sprzata gotuje wychdzi z psem robi zakupy i odstawil auto do mechanika. ja sie ucze i odpoczywam. Obejrze sobie jeszcze Borgiow.
Ja tez juz się nacieszyłam brzuszkiem i z chęcią go zamienię na różowego pachnącego Antosia
U nas burza za burzą sunia mi się wtula w nogi ze strachu. Co za pogoda :banghead:
Ide dalej nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

OP kurde to za 3 tygodnie juz pewna relacja z cesareczki

[roxi1980]

Napisane przez tweedledee

Wpadam jak przeciąg z pytaniem:

Mam dość ruchliwego osobnika w brzuchu (serio, lata CIĄGLE, a te jego podrygi są już momentami dość bolesne) i nie przejmowałabym się tym, gdyby nie to, że 3 razy zdarzyło się coś mega dziwnego, co mnie zaniepokoiło... w trakcie wygibasów mojemu małemu zdarzają się strasznie gwałtowne ruchy (coś jakby drżenie, taka wibracja... ciężko mi to nawet opisać. Ruch jakby np. ktoś dorosły z siebie coś szybko strzepywał). To na pewno nie czkawka, bo jej już doświadczyłam, a taki ruch trwa np. ze 3sek i po sprawie Pierwszy raz zdarzyło mu się to jakieś 2 tyg temu, ostatnio 2 dni temu i dziś Za każdym razem wraca do normalnych, regularnych ruchów i nic się złego nie dzieje. Gdyby nie to pewnie wylądowałabym przerażona na IP. W piątek mam wizytę u gina, więc poczekam spokojnie, zwłaszcza, że mały cały czas się rusza, ale pytaniem jest czy miałyście coś podobnego?

U mnie tak samo, w poprzedniej ciąży też tak miałam - tak jak pisze Kasia, nieskoorynowane ruchy, maluch próbuje coś zrobić, odbić się, przekręcić i mu nie wychodzi, bo jeszcze nie wszystko działa jak potrzeba. Ja się nie przejmuję, najważniejsze, że ruchy są - u mnie też ostatnio ciągle, do zwariowania

[fiazo]

nie mam siły dziś już siedzieć, miłej nocy życzę

[skylie]

Napisane przez dzoan

Mężul załapał się na robotę Okazało się, że trafił na jakiegoś małego developera..zachwycił się poprzednią robotą i powiedział, że jak mu tak samo zrobi ten domek na sprzedaż, to będzie miał jeszcze 6 budów dla niego do końca roku Oczywiście z ceny mąż mu zszedł, ale to na miejscu i na naszym osiedlu, więc paliwo odejdzie Ehhh super...wreszcie odżyje


cwana bestia

Super wiadomosc!!! Gratulacje dla tz!

a teraz sieje trawę i mnie unika bo dzisiaj jakoś zgrzyta między nami

To bedziecie mieli totalny odlot jak urosnie