Prawie zdrada - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-24, 10:44   #61
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
A fakt ze sam przyszedł i mi to powiedział bo sumienie nie pozwoliło mu spać obok mnie, tego nie powinno sie brać pod uwagę?ze miał odwagę sie przyznać choć wiedział jakie bedą tego konsekwencje?? Ze wolał najgorsza prawde wyznac niż trwać nadal w klamstwie???... Absolutnie go nie chce usprawiedliwiać!!!!!!
toć rób jak chcesz
ale potem, jak on się znów "zapomni", to sama siebie będziesz mogła za swoją obecną naiwność winić
za tą wiarę w jego cielęce oczki i rwanie włosów z głowy i szczerość na pokaz i leżenie pokotem z rozłożonymi rękami

teraz mu uwierzysz w żal za grzechy - to on jak się znów zapomni, to pomyśli sobie wkrótce: "e, i tak wybaczy"

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-24 o 10:47
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 10:48   #62
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
A fakt ze sam przyszedł i mi to powiedział bo sumienie nie pozwoliło mu spać obok mnie, tego nie powinno sie brać pod uwagę?ze miał odwagę sie przyznać choć wiedział jakie bedą tego konsekwencje?? Ze wolał najgorsza prawde wyznac niż trwać nadal w klamstwie???... Absolutnie go nie chce usprawiedliwiać!!!!!!
raczej się bał, ze tamta laska go wsypie.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
To prawda, ze sie waham... Bo chyba tak wyglada prawdziwa miłość?? Ale rozmawiałam z dwoma osobami, jedna zdradzala, druga była zdradzona, jego brat... Oboje są dziś szczęśliwi z tymi osobami, wydaje mi sie ze nawet nabrali do siebie pokory.... Głupie to wiem wiem wiem
sorry, a w przypadku której zdrady widzisz tą jego miłość do ciebie?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 10:51   #63
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
On powiedział mi tylko tyle... O.dpowiedz sobie na jedno pytanie czy dasz radę odpuścić, po jakimś czasie zapomnieć czy będziesz to dążyć nadal...
jaki cwany, od razu sie ciebie pyta, czy będziesz mu suszyć łeb, czy też odpuścisz sobie szybko
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 10:53   #64
V i x e n
Raczkowanie
 
Avatar V i x e n
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 170
GG do V i x e n
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
jaki cwany, od razu sie ciebie pyta, czy będziesz mu suszyć łeb, czy też odpuścisz sobie szybko
To chyba jego brat to powiedział, kiedy autorka była z nim porozmawiać, a nie ten co lubi sobie dawać obciągać komu popadnie.
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.

いま、会いにゆきます.

V i x e n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 10:56   #65
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez V i x e n Pokaż wiadomość
To chyba jego brat to powiedział, kiedy autorka była z nim porozmawiać, a nie ten co lubi sobie dawać obciągać komu popadnie.
jasny gwint, czytam nieuważnie i mam za swoje
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 10:59   #66
V i x e n
Raczkowanie
 
Avatar V i x e n
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 170
GG do V i x e n
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
jasny gwint, czytam nieuważnie i mam za swoje
Co nie zmienia faktu, że i tak masz rację, bo facet dobrze wie, że jak teraz będzie mu wybaczone to co stoi na przeszkodzie, żeby sobie to kiedyś jeszcze powtórzyć? Szkoda tylko, że autorka tego nie widzi.

Robi co może, żeby jakoś biednego misiaczka wytłumaczyć. Tragedia.
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.

いま、会いにゆきます.

V i x e n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 11:06   #67
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Kokieterka, sytacja wygląda tak:
chłopak twój ma ogromną słabość do ex, ponieważ był z nią w chorym związku
w takich znajomościach, toksycznych (a one polegają na tym, że jest strona słaba i strona mocna: tutaj stroną słabą jest twój chłopak, ponieważ starał się o nią; a ona robila co chciała - ona jest silniejszą stroną, więc to ona nim rządzi, i zaraz zobaczysz, jakie są tego konsekwencje dla ciebie) jest tak, że strona słaba taką słabość może odczuwać dowolnie długo - dopóki nie nastapi w niej obojętność wobec silniejszej, olanie jej i zakończenie tematu
u twojego chłopaka niestety tego nie ma; on ma nadal, mimo trzech lat rozłąki, słabość do niej
to przekreśla szanse na jego faktyczne wyciągnięcie wniosków z tej zdrady głupiej


twój chłopak, mimo, że trzy lata z tobą był - nadal ma do niej słabość
kiedy piszę słabość, to piszę o uległości, o byciu na skinienie, o braku silnej woli
twój chłopak może być dowolnie przez tamta manipulowany, ponieważ on nie myśli rzeczowo jeśli chodzi o jej temat - tylko poddaje sie impulsom i emocjom

jest to fatalna wróżba dla ciebie: on teraz rozpacza, ponieważ tamta ODRZUCIŁA GO
on idąc z nią do łóżka - MIAŁ NADZIEJĘ NA POWRÓT DO NIEJ
ona go odrzuciła (nic dziwnego, ona tylko sprtawdziła, czy on jest nadal na smyczy, to jej wystarczyło)... i uderza go kolejny cios: ty dowiadujesz się o ich spotkaniu
to wszystko mu szyki popsuło, bo nie dość, ze tamta go kopnęła w zad, to jeszcze dotychczasowy związek staje się zagrożony
zapewne gdybyś się nei dowiedziała z głupia frant - to on by ukrywał spotkanie z tamtą

po odrzuceniu przez nią i tak nadal by miał nadzieję na powrót do niej (podświadomie, ponieważ miałby okresy wściekłości na nią) - ale przynajmniej nie został na lodzie, bo miał ciebie
więc nie został samotny

tamta grozi mu, że wszystko wyda
te groźby oraz jego wyrzuty sumienia (chociaż sa one zmienne, raz duże, raz niemal zerowe) spowodowało, że postanowił sam się przyznać: żeby tamtą uprzedzić



do rzeczy: niestety ta zdrada nie kończy sprawy
jeśli ona postanowi znów chcieć do niego wrócić (znów sprawdzi napięcie smyczy), to on posłusznie jak pies do niej poleci
więc twój związek tak naprawdę jest w rękach tamtej: jeśli ona zechce sprawdzić na przykład za rok albo za 4 lata, czy on nadal jest na jej smyczy, to zrobi to - a on poleci za nią bez ogladania się na ciebie
tak zachowuje się słaba strona w toksycznym związku: leci do silniejszej wbrew rozsądkowi i logice, robi to impulsywnie i odruchowo

zresztą i teraz: gdyby zechciała z nim być, to on by ciebie już teraz zostawił bez żalu - tak przedstawia się brutalna prawda



-------------------------------------------------------
mówiąc w skrócie: jak dasz mu szansę, to on i tak może do tamtej pójść
wybaczając mu tak naprawdę sama tylko stracisz, a tamten wyłącznie zyska

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-24 o 11:23
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 11:21   #68
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
Mówi ze nawet jej nie pomacal...
No to faktycznie porządny chłop. Brakuje jeszcze argumentu, że lodzik to nie zdrada, bo przecież on nic nie robił, to ona go zwykorzystała.

Cytat:
Po prostu wiedział chyba ze ona chętnie otworzy usta...
Skoro ma taką chętną koleżankę, to na przyszłość pewnie będzie się lepiej krył, jeśli mu wybaczysz.
On wcale nie żałuje, że cię zdradził, skoro zrobił to ponownie. Jak pisały dziewczyny- on żałuje, że to się wydało.

Masz faceta, który nie potrafi odmówić chętnej dziewczynie, pomimo, że jest w związku. To nie rokuje dobrze na przyszłość.

Inna sprawa- piszesz, że było między wami dobrze.
O ile rozumiem wybaczenie i pracę nad związkiem, gdy zdrada była wynikiem kryzysu, braku porozumienia, olaniem potrzeb partnera etc, o tyle nie jestem w stanie zrozumieć, nad czym wy mielibyście pracować?

Ty nie zmienisz tego, że on zwyczajnie ma problem z wiernością, czuje pociąg do tamtej laski, jest łatwy. Ty nie zawiniłaś. Zamierzasz stawać na głowie, żeby dogodzić jaśnie panu, żeby nie myślał o skokach w bok, żeby nie myślał o tej innej? Zamierzasz go sprawdzać, kontrolować, trzymać w złotej klatce?
Skoro potrafił zdradzać, będąc w udanym, zgranym związku, to czemu miałby nagle przestać?
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 11:25   #69
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

On wcale nie "wiedział, że tamta otworzy usta"
to jest zupełnie zła interpretacja faktów
to nie on jest stroną rządzącą - tylko ona

on miał NADZIEJĘ, ze tamta to zrobi
miał nadzieję, że tamta zechciała do niego wrócić, że zwróciła na niego ponownie uwagę, że znów go chce
jeśli ktoś wiedział, że ktoś usta otworzy - to raczej tamta wiedziała, że on zaraz chętnie się zgodzi na seks
ona przyszła po swoje i dostała to

nie odwracajmy tego układu, bo to zupełnie zafałszowuje fakty! To nie on decyduje w tym układzie, tylko ona.
On klnie na nią, obrzuca wyzwiskami "dziwka, szmata" i tak dalej - ale jakby mu dać ponownie szansę za jakiś czas, by do niej wrócić, to nagle z dziwki i szmaty przemieni się ona mu w oczach w TĄ JEDYNĄ. Obecne emocjonalne podejście do niej podkreśla jeszcze fakt, że ona nadal dla niego wiele znaczy. Ma ochotę kląć na nią, na siebie i na przeklęty los
do niej czuje wściekłość za odrzucenie kolejne, a do siebie wściekłość za swoją naiwność
ale słabość do niej i tak ma.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-24 o 11:38
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 11:39   #70
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez V i x e n Pokaż wiadomość
I jak sobie odpowiadasz na to pytanie?
Ze musze coś zjeść, wyspać sie, ochlonac, i za dzień dwa moze zdecyduje... Czy mam sile czy tez nie.... Choć nie tak łatwo mnie złamać....
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 11:59   #71
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

jeśli będziesz patrzeć na nią z lekcewazeniem, nie będziesz doceniać jej wpływu na niego, będziesz patrzeć z góry, bo jest gorsza od ciebie, brzydsza, głupsza czy jaka jeszcze inna - to sama sobie zaszkodzisz, bo nie zobaczysz oczywistych rzeczy.
dla ciebie jest gorsza, ale on dla niej trzyletni zwiazek zaryzykował - a to przez to, że zamiast odciąć się od niej i zacząć obojętnieć na nią - to nie przemyślał sprawy, i jak tamta wróciła, to sa tego skutki: poszedł do niej od razu
Gada, klnie i pluje - ale tamta okazała mu względy i od razu z nia się przespał.

Dlatego nie doceniając jej wpływu na swojego chłopa - skończysz z ręką w nocniku.
Toksyczne związki to najgorsza zaraza. Byłoby lepiej, gdyby to on był silną stroną, bo by miał ją w zadku. A on jest słabą stroną - i to oznacza dla ciebie ttyle, że jak tamta się zjawi, to on nie będzie umiał ci być wierny. On ma wyprany mózg jeśli o nią chodzi, nie umie myśleć, działa jak małpa, zwierzę, instynktownie i odruchowo.

Dlatego właśnie wybaczanie mu i ciągnięcie związku z nim - na tobie się tylko zemści. Z osobami, którym nadal toksyczny związek z przeszłości nie wyparował z głowy po prostu nei warto się wiązać, to jest tykająca bomba, która wybuchnąć może w dowolnej chwili.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

bądź silna i pogoń go
wybaczenie niczego go nie nauczy

po prostu nie zdal testu, nie sprawdził się jako partner dla ciebie, był słaby i bezmyślny wtedy, kiedy powinien był myśleć trzeźwo

masz wszelkie powody, by go potępić i pogonić - nie sprawdził się wobec ciebie i zawiódł cię

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-24 o 12:02
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:09   #72
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

Powiedział mi dzisiaj ze chyba zrobił to bo chciał poczuć jak to jest, zabawić sie, chyba nie mógł pogodzić sie ze będę ta ostatnia, bo jestem pierwsza która była w ogóle przy nim tak to miał zawsze po 2tyg dziewczynę, przebieral, poznał mnie, miał być ślub, wiem ze chciał i zrobił to co zrobił.....
Pisze tylko to co powiedział oczywiście



To wszystko jest tak żałosne, i śmieszne ze aż absurdalne!!!

Myśle ze nie zniose tych myśli i nie będę z nim, ale dziś chciała bym tylko coś zjeść a nie mogę.... Musze sie otrząsnąć i powiedzieć mu to ze koniec za kilka dni, nie placzac i z uniesiona głowa....
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:17   #73
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Prawie zdrada

Ojoj, jaki on biedny, zobowiązania go przeraziły... Inne usta i od razu inna sytuacja, no no... Biedny miś...

Kopnij go w dupę. Jeśli potrzebujesz na to kilku dni - poczekaj, ale nie dawaj się tłumaczyć i nie zastanawiaj, tylko zbieraj siły od odejścia na zawsze.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:24   #74
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
raczej się bał, ze tamta laska go wsypie.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------


sorry, a w przypadku której zdrady widzisz tą jego miłość do ciebie?
Chodzi mi o moja miłość. Gdybym go nie kochała nie pisała bym tutaj nie chciała rozmawiać bo nawet pewnie bym sie ucieszyła ze mam go z głowy nie z mojej winy.
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:27   #75
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
Chodzi mi o moja miłość. Gdybym go nie kochała nie pisała bym tutaj nie chciała rozmawiać bo nawet pewnie bym sie ucieszyła ze mam go z głowy nie z mojej winy.
Tylko widzisz, nie tylko sercem się należy kierować w związku. Jak ktoś nie zasługuje na miłość, to rozum powinien kierować i podejmować decyzje.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:36   #76
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

Dobra kobitki...
Musze sie wyłączyć na chwile, przestać analizować jego, zacząć myśleć o sobie.... Spadam.... Dam znać co i jak za kilka dni. Jak to załatwialam...

Bo ciagle pisanie i czytanie komentarzy i rad(oczywiście dziękuje za każde słowo) mi teraz nie rozjasni umysłu.... Musze sie zastanowić nad tym czego ja chce!!!! Dziękuje za każdy wpis...
See you trzymają za mnie kciuki!!!!!
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:39   #77
PaulaCooper
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 303
Odp: Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
Powiedział mi dzisiaj ze chyba zrobił to bo chciał poczuć jak to jest, zabawić sie, chyba nie mógł pogodzić sie ze będę ta ostatnia, bo jestem pierwsza która była w ogóle przy nim tak to miał zawsze po 2tyg dziewczynę, przebieral, poznał mnie, miał być ślub, wiem ze chciał i zrobił to co zrobił.....
Pisze tylko to co powiedział oczywiście



To wszystko jest tak żałosne, i śmieszne ze aż absurdalne!!!

Myśle ze nie zniose tych myśli i nie będę z nim, ale dziś chciała bym tylko coś zjeść a nie mogę.... Musze sie otrząsnąć i powiedzieć mu to ze koniec za kilka dni, nie placzac i z uniesiona głowa....
Widzisz wiec ten koles po prostu juz taki jest. Niedlugo znowu sie przerazi ze juz tylko z Toba bedzie. W koncu on mial tylko przelotne romansiki. Nie zdziwilabym sie gdyby jeszcze pare jego zdrad wyszlo na swiatlo dzienne.
Rob co chcesz, to Twoje zycie. Ja rozumiem ze kochasz i musisz przebolec ale ja bym takiego kolesia pogonila. Za duzo tego.


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
PaulaCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 12:59   #78
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Prawie zdrada

Gdyby Twój facet był w porządku to poznając Ciebie powinien zerwać kontakt z tamtą.

Cytat:
Powiedział mi dzisiaj ze chyba zrobił to bo chciał poczuć jak to jest, zabawić sie, chyba nie mógł pogodzić sie ze będę ta ostatnia, bo jestem pierwsza która była w ogóle przy nim tak to miał zawsze po 2tyg dziewczynę, przebieral, poznał mnie, miał być ślub, wiem ze chciał i zrobił to co zrobił.....
Żal....nie chciałabym mieć do czynienia z takim kolesiem. A po ślubie chciałby spróbować jak to mieć romans, bo żona już nie wystarcza.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 23:09   #79
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Prawie zdrada

Mam nadzieję, że znajdziesz siłę, by kopnąć go w zad
Na nic innego koleś nie zasłużył
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 13:06   #80
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

Nie pogoniłam go...
Dziś nadal nie wiem co zrobić...
Jestem wdzieczna za każdy komentarz, nawet te typu "pogoń go"...dodają siły do walki!
Tylko człowiek jest człowiekiem, łatwo tak powiedzić kiedy nie zna się go osobiście, sama zawsze mówiłam, kur... gdyby mnie zdradził facet to niech spierd... okazuje się że to nie jest takie proste!!! być może jutro stwierdze ze nic z tego już nie zostało, a może powiem, kurde ostatnia szansa...
Wszyscy jesteśmy ludzmi, wszyscy popełniamy błedy...

Kto jest bez winy niech rzuci kamień... kto by rzucił???


Jestem osobą wierzącą, ale nie chodze do kościołą, jednak wiem ze jestem dobrym człowiekiem... Nie sztuka jest na zło odpowiedzieć złem... sztuka, prawdziwą sztuka życia jest nie dać sie prowokować i gdy ktoś powie ci --Spier..aj , ty odpowiedz --dziekuje, ide.. czy to go nie wkurzy bardziej?
Zawsze byłąm pozytywna, wierzyłam w ludzi, w ich dobroć oni to wykorzystywali, ale wiem ze każdy orze w tym życiu jak może, dajemy rady przez internet, bo w sumie co nam to zależy, skrytykować, opluć, powiedzieć kopnij w dupe! Nikt nie powiedział POSŁUCHAJ SWOJEGO SERCA...
Ja jestem taka osobą, że kiedy jade samochodem i ktoś mnie strąbi, to macham mu z uśmiechem a nie pokazuje faka!

Za to też kocha mnie rodzina, moja i mojego zdrajcy...

Też kiedyś zdradzałam, nie tego chłopaka ale poprzedniego, zakochałam sie w inym, kłamałam, łgałam, on do dzisiaj nie wie... rozstaliśmy sie bo "chciałam wolności" kochanek mnie zostawil.... byłam kretynką... to fakt!!! ale dzięki temu zdarzeniu, wiem jak postępować w życiu, czego sie wystrzegać, od czego uciekać, co omijać... JESTEM LEPSZA! I wiem że już nigdy nikogo nie zdradzę!
Mogła bym wrócić do mojego X, rozkochać na nowo i zdradzić, tylko co to da??
Możecie sie z tym nie zgadzać, możecie mnie tu zlinczować, i wyśmiać, tylko każdy niech zrobi rachunek SWOJEGO SUMIENIA, ile razy ja całowałam sie po pijaku z innym, ile razy ja okłamałam mojego partnera, ile razy myślałam o kimś innym, poszłam na impreze itd...

Moj X jest człowiekiem, i potraktuje go jak człowieka, nie jak zwierze, choć mogło by wydawać się, ze takim jest, tylko czasem psa w domu kochamy bardziej niż bliźniego!
Nie wiem co dalej z nami bedzie, czy bede potrafić zapomnieć, i wybaczyć, czy bedę mogła dalej z nim żyć, Kto da mi gwarancje że kolejny facet nie zrobi tego samego?Kto da mi gwarancje ze mój X zrobi to ponownie?
On jest dobrym człowiekiem, dlatego go pokochałąm!
- brał narkotyki, spadł na dno, odbił się, dzisiaj sie brzydzi narkotykami. zdał sobie z tego sprawę ze to zło!
Pił, imprezował, spadł na dno, odbił się, dziś nawet do znajomych nie chce mu się iść, woli leżeć ze mną i się prztulać.
-zdradził...spadł na dno, czy się odbiję, to zależy od niego jakim on bedzie chciał być człowiekiem! znowu ma wybór, po raz kolejny w życiu!
Jeśli znowu to zrobi, nie skrzywdzi mnie, tylko samego siebie, w ostatecznym rozrachunku, zobaczy ile dokonał w życiu, ale ile zniszczył! To czy wybierze dobra czy złą drogę zależy od niego.
Dziś płacze, nie można udawać łez kilka dni, schudł 4kg, od tygodnia, udaję? przecież widzę na własne oczy jak wygląda, widzę ze cierpi, i to jest dla niego najlepszą karą, że sam nie może znieść siebie. Miał odwagę powiedzieć mnie, swojej mamie, tacie... a ja nie mogłam wykrztusić słowa żeby powiedzieć bratu, choć nie zrobiłąm nic złego!!! Czy jeśli człowiek jest tylko człowiekiem to nie należy dać mu szansy na poprawę?? na odkupienie win???
MY oceniamy ludzi tutaj bezpodstawnie, a gdyby to nasz brat zdradził, siostra, matka, ojciec?? Też chcecie usłyszeć Kopnij go lub ja w dupe? Czy choć jedno słowo dodające otuchy?

Nie mówię dziś że daje mu szanse, bo nie daję, nie mówię że odchodzę bo tak na prawde nie do końca mnie na to stać, czekam na to co on zrobi, czy zrobi teraz dla mnie wszystko, czy bedzie czekał na dotyk bo dziś go nie potrafie dotknąc, czy bedzie czekał na pocałunek bo dziś nie chcę, czy bedzie czekał na mnie w łożku czy bedzie musiał znowu się zaspokoić... Jeśli za jakiś czas bedę chciała dać mu szanse to jesli ja zmarnuje to tylko sobie krzywdę wyrządzi.
Okazuję się że choć 4dni temu chciałam sie położyć i umrzeć, to dziś mam siłę w sobie... siłe na walke, zeby pokazać ze tamta dziewczyna nie jest lepsza ode mnie, to ona sie upokożyła, nie ja! Ze ja zasługuje na miłość ona raczej nie... CO MNIE NIE ZABIJE TO MNIE WZMOCNI!!!
I tak sie stało, jestem silniejsza niż mogło by sie wydawać, jestem lepsza niż myślalam, mam nad wyraz dobre serducho, i zostanie mi to wynagrodzone. Mogę spojrzeć w lustro i widzę, młodą, odważna, pełna siły, i chartu ducha kobiete.
A co zobaczy tamta dziewczyna w sobie?? po 10 miesiącach mój X ja odwiedził a ona padłą na kolana... kim ona jest? nawet zwykłę prostytutki robią to za pieniądze, bo może czesto tak muszą sobie radzić... a ona nie brzydziłą się, po nocy spedzonej ze mna mój x był w pracy poszedł do jej saloniku prasowego a ona to zrobiłą na zapleczu nawet nie zamykając drzwi!!
Kto jest lepszy??
JA
Oczywiście żę ja... i przez to że mam ochote z X rozmaiwać udowadniam tylko jej że mnie nie zniszczyła, i że to ona zasługuje na płacz i zgrzytanie zębów!
Co z X?
On dokona wyboru kim chce w zyciu być, i to on bedzie teraz musiał znosić, moja łąskę, pewnie ciągłę obwinianie, wypominanie, płacz...
Jeśli to zniesie, odpokutuje, jeśli nie to i tak spotka go kara!

A mnie to wszystko tylko umocniło w przekonaniu, że jestem dobra, kochana, potrafie kochać bezwarunkowo, choć kiedyś myślałąm ze nie umiem, zasługuje na to zeby teraz mnie nosić na rękach...


Jestem dobrym człowiekiem, nie każdy może to o sobie z czystym sumieniem powiedzieć, łąwiej szydzić z innych!!!!

A jak rozwinęłą się cała ta sytuacja, jeszcze napiszę, jeśli ktoś bedzie chciał to przeczytać.

PA Pa kochani

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

AAAAA i jeszcze mój X poszedł dziś do kościoła, choć nie był chyba od dzieciństwa!!!!
Choćby dlatego warto było chcieć z nim porozmawiać i dać szanse wytłumaczenia!!!
A dla mnie to sukces bo wiem że normalnie nigdy by nie poszedł
i od razy jest mi lepiej!!!
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 13:23   #81
V i x e n
Raczkowanie
 
Avatar V i x e n
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 170
GG do V i x e n
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
Nie pogoniłam go...
Dziś nadal nie wiem co zrobić...
Jestem wdzieczna za każdy komentarz, nawet te typu "pogoń go"...dodają siły do walki!
Tylko człowiek jest człowiekiem, łatwo tak powiedzić kiedy nie zna się go osobiście, sama zawsze mówiłam, kur... gdyby mnie zdradził facet to niech spierd... okazuje się że to nie jest takie proste!!! być może jutro stwierdze ze nic z tego już nie zostało, a może powiem, kurde ostatnia szansa...
Wszyscy jesteśmy ludzmi, wszyscy popełniamy błedy...

Kto jest bez winy niech rzuci kamień... kto by rzucił???


Jestem osobą wierzącą, ale nie chodze do kościołą, jednak wiem ze jestem dobrym człowiekiem... Nie sztuka jest na zło odpowiedzieć złem... sztuka, prawdziwą sztuka życia jest nie dać sie prowokować i gdy ktoś powie ci --Spier..aj , ty odpowiedz --dziekuje, ide.. czy to go nie wkurzy bardziej?
Zawsze byłąm pozytywna, wierzyłam w ludzi, w ich dobroć oni to wykorzystywali, ale wiem ze każdy orze w tym życiu jak może, dajemy rady przez internet, bo w sumie co nam to zależy, skrytykować, opluć, powiedzieć kopnij w dupe! Nikt nie powiedział POSŁUCHAJ SWOJEGO SERCA...
Ja jestem taka osobą, że kiedy jade samochodem i ktoś mnie strąbi, to macham mu z uśmiechem a nie pokazuje faka!

Za to też kocha mnie rodzina, moja i mojego zdrajcy...

Też kiedyś zdradzałam, nie tego chłopaka ale poprzedniego, zakochałam sie w inym, kłamałam, łgałam, on do dzisiaj nie wie... rozstaliśmy sie bo "chciałam wolności" kochanek mnie zostawil.... byłam kretynką... to fakt!!! ale dzięki temu zdarzeniu, wiem jak postępować w życiu, czego sie wystrzegać, od czego uciekać, co omijać... JESTEM LEPSZA! I wiem że już nigdy nikogo nie zdradzę!
Mogła bym wrócić do mojego X, rozkochać na nowo i zdradzić, tylko co to da??
Możecie sie z tym nie zgadzać, możecie mnie tu zlinczować, i wyśmiać, tylko każdy niech zrobi rachunek SWOJEGO SUMIENIA, ile razy ja całowałam sie po pijaku z innym, ile razy ja okłamałam mojego partnera, ile razy myślałam o kimś innym, poszłam na impreze itd...

Moj X jest człowiekiem, i potraktuje go jak człowieka, nie jak zwierze, choć mogło by wydawać się, ze takim jest, tylko czasem psa w domu kochamy bardziej niż bliźniego!
Nie wiem co dalej z nami bedzie, czy bede potrafić zapomnieć, i wybaczyć, czy bedę mogła dalej z nim żyć, Kto da mi gwarancje że kolejny facet nie zrobi tego samego?Kto da mi gwarancje ze mój X zrobi to ponownie?
On jest dobrym człowiekiem, dlatego go pokochałąm!
- brał narkotyki, spadł na dno, odbił się, dzisiaj sie brzydzi narkotykami. zdał sobie z tego sprawę ze to zło!
Pił, imprezował, spadł na dno, odbił się, dziś nawet do znajomych nie chce mu się iść, woli leżeć ze mną i się prztulać.
-zdradził...spadł na dno, czy się odbiję, to zależy od niego jakim on bedzie chciał być człowiekiem! znowu ma wybór, po raz kolejny w życiu!
Jeśli znowu to zrobi, nie skrzywdzi mnie, tylko samego siebie, w ostatecznym rozrachunku, zobaczy ile dokonał w życiu, ale ile zniszczył! To czy wybierze dobra czy złą drogę zależy od niego.
Dziś płacze, nie można udawać łez kilka dni, schudł 4kg, od tygodnia, udaję? przecież widzę na własne oczy jak wygląda, widzę ze cierpi, i to jest dla niego najlepszą karą, że sam nie może znieść siebie. Miał odwagę powiedzieć mnie, swojej mamie, tacie... a ja nie mogłam wykrztusić słowa żeby powiedzieć bratu, choć nie zrobiłąm nic złego!!! Czy jeśli człowiek jest tylko człowiekiem to nie należy dać mu szansy na poprawę?? na odkupienie win???
MY oceniamy ludzi tutaj bezpodstawnie, a gdyby to nasz brat zdradził, siostra, matka, ojciec?? Też chcecie usłyszeć Kopnij go lub ja w dupe? Czy choć jedno słowo dodające otuchy?

Nie mówię dziś że daje mu szanse, bo nie daję, nie mówię że odchodzę bo tak na prawde nie do końca mnie na to stać, czekam na to co on zrobi, czy zrobi teraz dla mnie wszystko, czy bedzie czekał na dotyk bo dziś go nie potrafie dotknąc, czy bedzie czekał na pocałunek bo dziś nie chcę, czy bedzie czekał na mnie w łożku czy bedzie musiał znowu się zaspokoić... Jeśli za jakiś czas bedę chciała dać mu szanse to jesli ja zmarnuje to tylko sobie krzywdę wyrządzi.
Okazuję się że choć 4dni temu chciałam sie położyć i umrzeć, to dziś mam siłę w sobie... siłe na walke, zeby pokazać ze tamta dziewczyna nie jest lepsza ode mnie, to ona sie upokożyła, nie ja! Ze ja zasługuje na miłość ona raczej nie... CO MNIE NIE ZABIJE TO MNIE WZMOCNI!!!
I tak sie stało, jestem silniejsza niż mogło by sie wydawać, jestem lepsza niż myślalam, mam nad wyraz dobre serducho, i zostanie mi to wynagrodzone. Mogę spojrzeć w lustro i widzę, młodą, odważna, pełna siły, i chartu ducha kobiete.
A co zobaczy tamta dziewczyna w sobie?? po 10 miesiącach mój X ja odwiedził a ona padłą na kolana... kim ona jest? nawet zwykłę prostytutki robią to za pieniądze, bo może czesto tak muszą sobie radzić... a ona nie brzydziłą się, po nocy spedzonej ze mna mój x był w pracy poszedł do jej saloniku prasowego a ona to zrobiłą na zapleczu nawet nie zamykając drzwi!!
Kto jest lepszy??
JA
Oczywiście żę ja... i przez to że mam ochote z X rozmaiwać udowadniam tylko jej że mnie nie zniszczyła, i że to ona zasługuje na płacz i zgrzytanie zębów!
Co z X?
On dokona wyboru kim chce w zyciu być, i to on bedzie teraz musiał znosić, moja łąskę, pewnie ciągłę obwinianie, wypominanie, płacz...
Jeśli to zniesie, odpokutuje, jeśli nie to i tak spotka go kara!

A mnie to wszystko tylko umocniło w przekonaniu, że jestem dobra, kochana, potrafie kochać bezwarunkowo, choć kiedyś myślałąm ze nie umiem, zasługuje na to zeby teraz mnie nosić na rękach...


Jestem dobrym człowiekiem, nie każdy może to o sobie z czystym sumieniem powiedzieć, łąwiej szydzić z innych!!!!

A jak rozwinęłą się cała ta sytuacja, jeszcze napiszę, jeśli ktoś bedzie chciał to przeczytać.

PA Pa kochani

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

AAAAA i jeszcze mój X poszedł dziś do kościoła, choć nie był chyba od dzieciństwa!!!!
Choćby dlatego warto było chcieć z nim porozmawiać i dać szanse wytłumaczenia!!!
A dla mnie to sukces bo wiem że normalnie nigdy by nie poszedł
i od razy jest mi lepiej!!!
To było do przewidzenia. Klasyka gatunku, można byc rzec. Już sam fakt, że chciało Ci się siebie i jego tak rozwlekle tłumaczyć świadczy o tym, że w głębi duszy wiesz, że powinnać go kopnąć w doope. Ale na szczęście to Twój cyrk i Twoje małpy. Życzę powodzenia.
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.

いま、会いにゆきます.

V i x e n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 13:26   #82
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Prawie zdrada

Ech....dla mnie, osoby z boku, to złe posunięcie.
Ale to wasz związek, twoja decyzja, więc powodzenia
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 11:01   #83
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
On jest dobrym człowiekiem, dlatego go pokochałąm!
- brał narkotyki, spadł na dno, odbił się, dzisiaj sie brzydzi narkotykami. zdał sobie z tego sprawę ze to zło!
Pił, imprezował, spadł na dno, odbił się, dziś nawet do znajomych nie chce mu się iść, woli leżeć ze mną i się prztulać.
-zdradził...spadł na dno, czy się odbiję, to zależy od niego jakim on bedzie chciał być człowiekiem! znowu ma wybór, po raz kolejny w życiu!
Jeśli znowu to zrobi, nie skrzywdzi mnie, tylko samego siebie, w ostatecznym rozrachunku, zobaczy ile dokonał w życiu, ale ile zniszczył! To czy wybierze dobra czy złą drogę zależy od niego.
Gratuluję zerowej znajomości ludzi, i naiwności.
On cię tak wydyma, że tak powiem wprost, że będziesz jeszcze długo lizać rany.
Zdradził, zdradzi - i zostawi cię bez mrugniecia okiem. Bez refleksji, i wtedy kiedy nie będziesz się spodziewać.

A ty wtedy będziesz sie zastanawiać nad kwestią "czy komukolwiek warto ufać", a nie "czy każdy zasługuje na szansę".
Sama zapłacisz za swoją naiwność.

Dobroć można jednej grupie ludzi okazywać: uczciwym i porządnym ludziom.
Wobec innych trzeba być ostrożnym. Dlatego nie powinnaś wracac do niego, tylko odwiesić na kołek ten związek i patrzeć jak on zachowuje się dalej. Wtedy szybko byś zobaczyła, że on - jak z tobą nie jest - to w mig, w parę dni znajdzie nastepną. TAKIE on uczucie do ciebie czuje: że wyparuje w przeciągu kilku dni
Daje się jedną szansę, a nie sto. On swoje szanse miał i z żadnej nie skorzystał.
Jak widzisz takie coś, to nie należy być naiwnie dobrym, tylko ostrożnym. Wtedy twoje danie szansy ma swoją wagę: nie jest dawana na kredyt i za nic, tylko trzeba na nią zasłużyć, zapracować - i dopiero wtedy jest ona cenna, warta wysiłków, doceniona.
Stoi za tym prosta psychologia: sama też będziesz więcej cenić rzecz, którą zdobyłas z trudem, albo która jest droga:bardziej będziesz cenić i szanować buty od Diora, a nie z targu, choćby były wykonane z wielkim kunsztem i ze świetnych materiałów. Bardziej będziesz cenić jeden znaczek pocztowy, którego jest sto egzemplarzy na świecie, niż sto innych znaczków. Będziesz na niego chuchać i dmuchać, trzymać z troską i ostrożnością oddzielnie i w specjalny sposób, by nie uszkodzić.
To, na co trzeba zapracować, wysilić się dla tego, co nie jest łatwo dostępne - zawsze jest cenione bardziej, niż coś dawane łatwo i za nic.
A ty szansę dasz za nic, na kredyt, z czystej naiwności. Dostaniesz za to odpowiednią zapłatę z jego strony

Porównujesz do psów, że bardziej je się lubi niż ludzi.
Ale psa, który cię ugryzł nie będziesz znów zaraz traktować jak dawniej - tylko bedziesz jeszcze długo go ostrożnie obserwować. Dowiessz się, co zrobic, by on znów nie ugryzł. To samo powinnaś zrobić ty: odwiesić na kołek zwiazek. Powrót obwarować warunkami, których bezlitośnie będziesz wymagać. Zasługujesz na to. Sama, gdybyś zdradziła - nie dziwiłabyś się, że ktoś wymaga teraz od ciebie więcej, by mógł odzyskać swoje zaufanie, potraktowałabyś to jak rzecz naturalną, konsekwencję twoich czynów. Więc i ty nie powinnaś bać się wymagać. Ty wręcz musisz to zrobić, jeśli chcesz, żeby on faktycznie przemyslał swój czyn.

Okazywanie dobroci na kredyt tym, którzy cię bez refleksji zdradzają - to proszenie się o wykorzystanie i zawsze jest się wykorzystanym i rzuconym jak śmieć potem. Bo dla takich osób nie zasługujesz na szacunek za dobroć - tylko na wykorzystanie, bo i tak wybaczysz.

Walcz o tą miłość! To będzie brutalna lekcja życia.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-05-27 o 11:42
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 11:20   #84
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Prawie zdrada

zdradził kilka razy, więc zdradzi i następny. być może nawet z kimś innym.
powinnaś dostać medal za głupotę i masochizm.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

ps. prośba - jak cię znowu zrobi w **uja to nie zakładaj kolejnego wątku, żeby się wypłakać.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 12:32   #85
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Prawie zdrada

dziwne, ale najbardziej żenujący w tym kolesiu dla mnie jest fakt, że korzystał sobie z wdzięków koleżanki - no przecież zamieniło go w słup soli, nie mógł się ruszyć zapewne - a potem obsmarował ją i zwyzywał przed swoją dziewczyną od dziw*k...
tiaaaa... te chłopy to takie niewinne są, a kobiety to samo zuuuuuo, manipulują, prowokują, wodzą na pokuszenie, a te biedne misie mózgów nie używają... masakra
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 10:36   #86
Kokieterka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 51
Dot.: Prawie zdrada

"Rób jak chcesz"
Tak jedna z pan mi napisała....

Alez oczywiście ze zrobię jak będę chcieć, bo o ile wiem to forum jest do tego ze sie wygadac, ewentualnie otrzymać wsparcie, a nie po to zeby ktoś mi mówił co ja mam robić...

Dziękuje już panią dostępnym 24h i z tysięczna ilością wiadomości....
Nikt nie będzie mi mówił co Ja Mam Robić!!! Szczególnie przez internet:/
Kokieterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-04, 11:09   #87
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
Dziękuje już panią dostępnym 24h i z tysięczna ilością wiadomości....
Nikt nie będzie mi mówił co Ja Mam Robić!!! Szczególnie przez internet:/
not!

jeżeli zechcesz zmarnować i zniszczyć sobie jakiś kawał życia, to przecież nikt cie nie powstrzyma, to prawda!
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 02:54   #88
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez Kokieterka Pokaż wiadomość
"Rób jak chcesz"
Tak jedna z pan mi napisała....

Alez oczywiście ze zrobię jak będę chcieć, bo o ile wiem to forum jest do tego ze sie wygadac, ewentualnie otrzymać wsparcie, a nie po to zeby ktoś mi mówił co ja mam robić...

Dziękuje już panią dostępnym 24h i z tysięczna ilością wiadomości....
Nikt nie będzie mi mówił co Ja Mam Robić!!! Szczególnie przez internet:/
Ano rób co chcesz. Po to przecież tu pisałaś żeby otrzymać poradę, otrzymałaś ją. Nie chcesz korzystać - nie musisz, tak samo jak nie musisz się ciskać o to, że ktoś nie docenia Twojego "poświęcenia", dobroduszności i naiwności To już standard forumowy, serio. Najpierw panika, płacz i błaganie o pomoc, a potem wyzwiska i wielka obraza, bo się jest zbyt wielkim tchórzem żeby zrobić to, co się powinno, a ktoś ośmiela się tego nie popierać. Dzień jak co dzień
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 05:27   #89
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Prawie zdrada

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Ano rób co chcesz. Po to przecież tu pisałaś żeby otrzymać poradę, otrzymałaś ją. Nie chcesz korzystać - nie musisz, tak samo jak nie musisz się ciskać o to, że ktoś nie docenia Twojego "poświęcenia", dobroduszności i naiwności To już standard forumowy, serio. Najpierw panika, płacz i błaganie o pomoc, a potem wyzwiska i wielka obraza, bo się jest zbyt wielkim tchórzem żeby zrobić to, co się powinno, a ktoś ośmiela się tego nie popierać. Dzień jak co dzień
po xxx identycznym watku na forum można się tylko śmiać w duszy
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 06:00   #90
anex_1989
Zakorzenienie
 
Avatar anex_1989
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
Dot.: Prawie zdrada

Podejrzewam, że jesteście bardzo młodzi
Chciała go szantażować tym, że miał erekcję o_O w jej obecności?

z tego co napisałaś ona miała więcej do stracenia, bo przecież zdradziła swojego chłopaka z Twoim x

Nie chce mi się wierzyć, ze Twój x opowiedział jej facetowi o wszystkim i nie dostał przy tym w mordę

wyjście z tej sytuacji jest jedno albo zaakceptować znajomą x i łudzić się, że nie wylądują w końcu w łóżku, albo po prostu zacząć nowe życie z kimś innym u Twego boku, z kimś kto będzie Ciebie wart

jeśli jednak naprawdę mu na Tobie zależy to powinien zerwać z tamtą panną całkowity kontakt
anex_1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.