Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

hej dziewczyny, dzis dzien w rozjazdach..

bylam w rossmanie (jaki ja glupek jestem do tej pory nie zarejestrowalam sie w tym rossne..;/) kupilam wkladki laktacyjne tanie i moga byc, nie to co te z apteki za 16 czy 17 zl..

załatwiliśmy doradce kredytowego.. w piatek poda nam oferty z 3 - 4 bankow. dowiedzialam sie, ze jak jestem na macierzynskim i chcemy kredyt to bedzie potrzebne oswiadczenie pracodawcy, ze wracam wtedy i wtedy i bede przyjeta na takie samo stanowisko itd. no i raty nam wychodza jako takie, na zycie cos zostanie heh a na opiekunke no nie wiem.. boze ciagle o tym mysle..

despa pytalas o cene mieszkania, to rynek wtorny, lokalizacja taka, ze i cena nie duza uwazam, za 47 m 2, m4 85000 zł, chcemy wziac wiecej na jakis lekki remont. no i mamy podpisac umowe przedwstepna, ale nie wiem czy na zaliczke babka pojdzie czy na zadatek.. nie dogadane to jeszcze. Wlasnie dostalam od pana maila z wzorami umow i dokumentami jakie nalezy gromadzic, wiec sie decydujemy - dziwne uczucie.. ale damy rade nie?

do lekarza sie umowilam dopiero na 12.06 ooooo to juz bedzie 8 tydzien lecial.. ten okres mnie zasmucil, myslalam, ze jeszcze troche go nie bedzie


Dziewczyny co do jedzenia ja mam roznie czasem sie przemoge i nie jem.. ale dzis np. zjadlam sniadanie, pozniej obiad u tesciowej.. jak wrocilam do domu to znowu to to to tamto chlonelam..bywaja dni ze jem mniej, ale jakos ciezko sie czuje ostatnio wole chodzic lekko glodna.. po szpitalu bylo ekstra malo sie chodzilo i jadlo jak ktos przyniosl hahah ale mam plan dzis juz nie jem nic, moze budyn ew. jablko.. aby rano poczuc to uczucie glodu

Ale to chyba normalne bo dziecko z nas brzydko mowiac wyciaga i mleko musi sie tez produkowac z czegos.

Babcia wlasnie na spacerku z malym to Was troche nadrabiam. Meza wyslali na wyjazd i wlasnie wraca bo odwolany.

a i sie musze pozalic..... U MNIE NIE MA WODY.. wyobrazcie sobie ze nie bylo ogloszenia nawet a na sasiedniej ulicy (glownej) cos robia i odcieli.. no zesz ku**** zeby nie poinformowac .. maja szczescie ze nie poszlam na spacer.. tak nie mozna chyba.. i na pytanie kiedy bedzie moja mama uslyszala- '' nie wiem jeszcze troche''.. ZAL

despa nie wiem czy to juz wazne.. ja mam wit kid vitum w kapsulkach

stripi brawo za powrot laktacji no i cierpliwosci przy zabkach ..

Chwalę się jeszcze moj synus dzis u taty na brzuchu tak ladnie glowke podniosl, zdjecie pokaze moze pozniej dumna jestem, jest coraz to bardziej aktywny i taki czajacy co i jak sie dzieje jego usmieszki i chichoty choc nie czeste ale powalaja na kolana, nawet tatus przyznal, ze wynagradzaja kazdy grymas i placz :P

gdzie takie ceny????

boze u nas zaa tyle to se garazu nie kupisz..

[eluśka87]

Napisane przez Ptaszysko16

gdzie takie ceny????

boze u nas zaa tyle to se garazu nie kupisz..

woj. lubelskie..mala miejscowosc, stare budownictwo..

[Luna0]

Dziś rano młody mnie obsrał.. i jakby tego było malo to godzine później TŻ go dał do nas do łóżka, zaczął się coś krztusić więc go położył na boku a ten jak chlusnął na metr tak ja, pościel, łóżko i on byliśmy cali mokrzy
TŻ jak zwykle bez szwanku a ja musiałam drugi raz koszulke przebierać

Napisane przez pani22ka

\
tak sie przejelam 'zadaniem', ta brodka, paszkami, raczkami, itp ze dopiero na przewijaku sie zorientowalam, ze mu wloskow nie umylam.
poza tym obydwoje nie myjemy T. buzi w wanience. to rytual wody przegotowanej

Ja też buźkę, oczy, uszka tylko przegotowaną przed kąpielą.

Napisane przez moni_ka.g

Dzisiaj wizyta tesciow, znowu dziecko mi sie zamieni w butelke perfum.. nieznosze tego. Jakubowi chyba tez srednio to pasuje..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Po wizycie mojej siostry zawsze mi tak dziecko "pachnie", a mnie to wkurza bo uwielbiam jego dzidziusiowy zapach

[eluśka87]

Napisane przez klementyna1

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty

sliczny synus, moj jest dlugi, ale jakies faldki ma
moj tez ostatnio trzymal grzechotki..zaczyna zwracac uwage na projektor i gwiazdki na sufcie..

[despa]

Napisane przez Dragusia88

dla Jasia
a co do tego mleka to dziwne. ale może wtedy byl za maly jeszcze? nie wiem

bioaron ale już chyba za pozno



a mi właśnie lekarka mówiła że najnowsze badania mówią że te żele są toksyczne i żeby ich nie używać

nie było ioaronu w naszej aptece, dzisiaj rano dalam, więc jutro muszę łazić za jakimiś, a ja tępa dzida wywaliłam opakowanie z tych co używaliśmy więc nie pamiętałam nazwy, cos wymóżdżę jutro

Napisane przez monicca1989

Już na jednej z pierwszych wizyt pediatra coś zauważył jak go badał, ja wtedy tylko widziałam to że główkę trzymał głównie w jedną stronę i nie przekręcał na drugą.
Przy badaniu przed szczepieniem sprawdzał Filipa kolejny raz i jego odruchy. I wtedy dostaliśmy skierowanie. Sama bym pewnie nie zauważyła albo nie tak szybko bo o ile widziałam te rzeczy na które zwrócił nam uwagę to nie wiedziałam, że są one złe.
A było to np. leżąc na brzuchu jedna ręka trzymał się podłoża a druga tak jakby uciekała wzdłuż tułowia i nie mógł jej utrzymać. Do tego leżąc na brzuchu podnosił jedną stronę ciała do góry nogę i rękę.


Ja daję KiD Vitum

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------


Ja też codziennie sobie powtarzam, że od jutra przynajmniej nie jem słodkiego.

Monika, wyćwiczycie i będzie ok. Tak jak pisałam moja Oliwka cały czas miała przechyl na lewą stronę, miałyśmy rehabilitację , ćwiczyłam z nia dzień w dzień- tak się darla przy tym, ze moja mama ją słyszała wchodzącdo klatki a mieszkałyśmy na IV p.-ale cierpliwość popłacila i mimo ostrzeżeń że późno zacznie chodzić i siedzieć- poszło jej dość szybko. Tak że proponuję myśleć pozytywnie

Napisane przez eluśka87

hej dziewczyny, dzis dzien w rozjazdach..


despa pytalas o cene mieszkania, to rynek wtorny, lokalizacja taka, ze i cena nie duza uwazam, za 47 m 2, m4 85000 zł, chcemy wziac wiecej na jakis lekki remont. no i mamy podpisac umowe przedwstepna, ale nie wiem czy na zaliczke babka pojdzie czy na zadatek.. nie dogadane to jeszcze. Wlasnie dostalam od pana maila z wzorami umow i dokumentami jakie nalezy gromadzic, wiec sie decydujemy - dziwne uczucie.. ale damy rade nie?

o matko, gzdie takie ceny- ja za metraz 49,70 dwa i pół roku temu płaciłam 247000 i to tylko dlatego że babka, która sprzefawała, odziedziczyła je po siostrze i jej się spieszyło- zgłosiła w spółdzielni ( a mamy fajną) chęć sprzedaży, zostawił telefon i poszło.
Umowe przedwstępną podpisuj u notariusza- i zapłać- zadatek- jeśli się baba wycofa musi ci oddać podwójną kwotę

[bmma]

Napisane przez klementyna1

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty

fałdy ok, ale jaki brzuszek mamusia dobrze karmi

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Dlaczego fińskie niemowlaki sypiają w pudełkach?



http://www.tvn24.pl/dlaczego-finskie...,330743,s.html

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

woj. lubelskie..mala miejscowosc, stare budownictwo..

TZ pyta czy obok cos by sie nie znalazlo hehe

gratulacje i trzymam kciuki za pomyslna transakcje

[anika_s]

[QUOTE=klementyna1;4117300 1]A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
QUOTE]jaki pakero śliczny. moja niunia nie ma tylu wałeczków

[eluśka87]

Napisane przez despa

o matko, gzdie takie ceny- ja za metraz 49,70 dwa i pół roku temu płaciłam 247000 i to tylko dlatego że babka, która sprzefawała, odziedziczyła je po siostrze i jej się spieszyło- zgłosiła w spółdzielni ( a mamy fajną) chęć sprzedaży, zostawił telefon i poszło.
Umowe przedwstępną podpisuj u notariusza- i zapłać- zadatek- jeśli się baba wycofa musi ci oddać podwójną kwotę

no wlasnie, tak zrobimy

Ptaszysko Kochana powiedz tz ze mozna znalezc

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

no wlasnie, tak zrobimy

Ptaszysko Kochana powiedz tz ze mozna znalezc

maz mowi ze jak jeszcze mu znajde biuro konstrukcyjne zeby mial gdzie pracowac to jedziemy

[klementyna1]

dzieki. A tak w ogóle to Kacper ma celulit na pupie...-po Mamusi??

[despa]

Napisane przez klementyna1

dzieki. A tak w ogóle to Kacper ma celulit na pupie...-po Mamusi??

no to żeś pojechała teraz

[Tasia34]

Ja po wizycie u gina. Wszystko goi się super, macica obkurczona Mam zielone światło na bara-bara I na następną ciążę, choć za półtora roku Bałam się, że po 2 operacjach i cesarce powie mi, żeby już nie ryzykować, ale on stwierdził, że nie widzi przeciwskazań

A na jutro proszę o mocne kciuki - idziemy do przychodni na szczepienia. Czy będą, to zależy od stanu zdrowia Krzysia; jeszcze troszkę ma to przeziębienie. No i musi Mu obejrzeć buziuchnę, mi się to nie za bardzo podoba :/

I jeszcze napiszę, że przyszła karuzelka i mata - karuzelka zamontowana, odgłosy przyrody są czadowe, czuję, że będę przy nich świetnie spać
Mata przetestowana -położyłam Krzysia na brzuszku, a On ją obrzygał

[LiwkaO]

Napisane przez despa

zalecenia znam- tylko tak sobie myslę, ze gdybym wracała do pracy to wolalabym jej wprowadzić wcześniej zeby sprawdzić reakcje, nam lekarka i położna z kolei mówiły że gluten bardzo często lubi uczulić, więc taki produkt wolałabym później wprowadzić, a wykorzystać okres wakacyjny gdzie na działkach pojawi się marchewka, ziemniak- żeby wprowadzić coś nowego.

Ja też mam taki plan. Wprowadzic jak najwięcej zanim wrócę do pracy.

Napisane przez takinna

witam wszystkie mamuśki

z czytaniem jestem na bieżąco ale jak chcę cos napisać to nagle mój syncio matkę wzywa

Gratuluję wszystkich osiągnięć maluszków

Mój Jasiek trzyma mocno głowę jak leży na brzuchu, zdarza mu się podnieść na przedramionach, coraz częściej zaczyna kombinować żeby przewrócić się na plecy
Bardzo często się uśmiecha i śmieje na głos, coraz lepiej wychodzi mu gaworzenie

Po za tym waży już ponad 4 kg i urósł od urodzenia 17 cm

Jest grzeczny, coraz częściej przesypia cale noce

Ale muszę się pożalić...
Jasiek w szpitalu był karmiony bebilonem pepti bo stwierdzono nietolerancję laktozy, odciągałam i woziłam do szpitala pokarm - który był wylewany, bo po każdej próbie podania u małego pojawiały się biegunki i wymioty. Rozkręciłam laktacje bo myślałam że cos sie poprawi, niestety z czasem dali mi do zrozumienia, że nie będą meczyc dziecka, bo na moim mleku nie przybiera na wadze i źle na niego wpływa Więc odciągałam i wylewałam do zlewu z czasem laktacja zanikła.

Jakis czas temu zaczely sie problemy z kupkami wiec postanowiłam zmienic mleko - kupiłam takie z zawartościa laktozy jak w mleku matki- dziecko przyjęło bez problemów ,kupki się unormowały ... poczułam się bardzo źle...oszukana

ale jest cudowny

Napisane przez strippi

Hej laski nadrobiłam was, ale brak czasu by odpisać.
za zdjęcia maluszków, każdy jest cudowny. za tygodnie i miesiące czas leci jak szalony

U nas ok, zęby idą na całego, wczoraj musiałam użyć żelu, bo tak płakał, po użyciu po 20min już smacznie spał
Jak leży to podnosi się mocno, bo chce już siedzieć hehehe
Dodaję fotę siłacza
Dziś byliśmy na rolkach, fotka nie tu
Miałam kryzys laktacyjny związany z 3 miesiącem, ale już znowu laktacja super pracuje Przystawiałam co godzinę, odciągałam po posiłku i 2 dni walki i znowu super
W ogóle wczoraj minął rok czasu jak zaszłam w ciążę z Misiem! 04.06 ) cudna data

o tak o tak właśnie Miska też siada cudnie!!!! u nas magiczna data to 01.06 było

Napisane przez klementyna1

CZasem nie wiem czy smiac sie czy płakać- i mówię szczerze jako niania- wyuczona i wypraktykowana;p Ale z chęcią poczytam więcej takich kwiatków Sama pamietam jak chodzilam na rozmowy lkwalifikacyjne do przedszkole- rekordowa trwala 4,5 godziny i byla w kawiarnie w E.Leclercu- Pani przepytala tak ok 40osobcałe wakacje prowadzila rekrytacje dzien w dzien- i wiecie co?chciala mnie nawet, ale byla tak pojechana,ze zrezygnowałam, z ciekawych pytan ktore pamietam, to np.: policzyc do 10 (zeby zobaczyc czy sie powie jeden czy raz), dala nozyczki i kazala apokazac jak sie 3ma, tak samo z ołówkiem, kazala wymienic 5 stolic europejskich, albo wyobrazic sobie, ze ona jest smutnym rodzicem mojego wychowanka i kazalasie pocieszac;p Poza tym reszta pytan była zywcem wyjęta z ksiązki "Jak mówic, zeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły"- swoją drogą rewelacyjna pozycja, ale nie żeby sie uczyc schematow na pamiec Na jej podstawie sa tezprowadzone szkoly dla rodzicow i wychowawcow- nawet zaliczyłam takową, a potem zaszłam w ciąze:d

jeść- ja tak robie i działa- choć przez chwile nie jestem głodna

Chyba musze i swoja mame tak "nastawić"

langsteiner
A k+d3 pisza zeby podawac do konca 3 miesiaca-w innych zrodlach, że do 3-4 miesiaca...mam jeszcze caly listek- myslicie ze moge podac, czy rowno 09.06 mam odstawic, bo moge zaszkodzic?

buahaha jakie pytania i jak powiedziałaś raz czy jeden?

Napisane przez klementyna1

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty

uhuhuh no rzeczywiście fałdziarzD ale słodko hehe moja chudzinka w stosunku do Twojego hehe

--------------------------------------
W końcu przyszła moja odpowiedź na skargę...idioci! w ogóle nie odnieśli się do tego co było najważniejsze czyli do pozostawionego łożyska po porodzie!!! a to przecież było przyczyną złożenia skargi! zadzwoniłam tam i umówiłam się na rozmowę z dyrektorem ale dopiero na 17 czerwca bo w następnym tyg. go nie ma. Ale mnie wkurzyli. Na resztę rzeczy odpowiedzieli, że nie widzą żadnych zaniedbań i wszystko było wykonane zgodnie z obowiązującymi normami medycznymi. Ta jasne!!!! ręka rękę myje i tyle!!!

[LiwkaO]

Napisane przez Tasia34

Ja po wizycie u gina. Wszystko goi się super, macica obkurczona Mam zielone światło na bara-bara I na następną ciążę, choć za półtora roku Bałam się, że po 2 operacjach i cesarce powie mi, żeby już nie ryzykować, ale on stwierdził, że nie widzi przeciwskazań

A na jutro proszę o mocne kciuki - idziemy do przychodni na szczepienia. Czy będą, to zależy od stanu zdrowia Krzysia; jeszcze troszkę ma to przeziębienie. No i musi Mu obejrzeć buziuchnę, mi się to nie za bardzo podoba :/

I jeszcze napiszę, że przyszła karuzelka i mata - karuzelka zamontowana, odgłosy przyrody są czadowe, czuję, że będę przy nich świetnie spać
Mata przetestowana -położyłam Krzysia na brzuszku, a On ją obrzygał

haha no to rzeczywiście przetestowana!!

kciuki za wizytę!!!

[klementyna1]

Napisane przez Tasia34

Ja po wizycie u gina. Wszystko goi się super, macica obkurczona Mam zielone światło na bara-bara I na następną ciążę, choć za półtora roku Bałam się, że po 2 operacjach i cesarce powie mi, żeby już nie ryzykować, ale on stwierdził, że nie widzi przeciwskazań

A na jutro proszę o mocne kciuki - idziemy do przychodni na szczepienia. Czy będą, to zależy od stanu zdrowia Krzysia; jeszcze troszkę ma to przeziębienie. No i musi Mu obejrzeć buziuchnę, mi się to nie za bardzo podoba :/

I jeszcze napiszę, że przyszła karuzelka i mata - karuzelka zamontowana, odgłosy przyrody są czadowe, czuję, że będę przy nich świetnie spać
Mata przetestowana -położyłam Krzysia na brzuszku, a On ją obrzygał

czyli mata zaakceptowana;D
kciuki beda-chociaz ja bym chyba sie wstrzymala ze szczepieniem, z tego co pamietam to nie był lekki katarek tylko dośc mozneoprzeziebienie?My przez infekcje pokarmowa mamy przesuniete szczepienia o tydzien.

Napisane przez LiwkaO

buahaha jakie pytania i jak powiedziałaś raz czy jeden?

--------------------------------------
W końcu przyszła moja odpowiedź na skargę...idioci! w ogóle nie odnieśli się do tego co było najważniejsze czyli do pozostawionego łożyska po porodzie!!! a to przecież było przyczyną złożenia skargi! zadzwoniłam tam i umówiłam się na rozmowę z dyrektorem ale dopiero na 17 czerwca bo w następnym tyg. go nie ma. Ale mnie wkurzyli. Na resztę rzeczy odpowiedzieli, że nie widzą żadnych zaniedbań i wszystko było wykonane zgodnie z obowiązującymi normami medycznymi. Ta jasne!!!! ręka rękę myje i tyle!!!

nie no jeden-pamietałam jeszcze z zerówki jak nas pani uczyła, że nie ma razki, a jedynka jest więc mówimy jeden
a na lekarzy

[despa]

Napisane przez Tasia34

Ja po wizycie u gina. Wszystko goi się super, macica obkurczona Mam zielone światło na bara-bara I na następną ciążę, choć za półtora roku Bałam się, że po 2 operacjach i cesarce powie mi, żeby już nie ryzykować, ale on stwierdził, że nie widzi przeciwskazań

A na jutro proszę o mocne kciuki - idziemy do przychodni na szczepienia. Czy będą, to zależy od stanu zdrowia Krzysia; jeszcze troszkę ma to przeziębienie. No i musi Mu obejrzeć buziuchnę, mi się to nie za bardzo podoba :/

I jeszcze napiszę, że przyszła karuzelka i mata - karuzelka zamontowana, odgłosy przyrody są czadowe, czuję, że będę przy nich świetnie spać
Mata przetestowana -położyłam Krzysia na brzuszku, a On ją obrzygał

Napisane przez LiwkaO

Ja też mam taki plan. Wprowadzic jak najwięcej zanim wrócę do pracy.



ale jest cudowny




o tak o tak właśnie Miska też siada cudnie!!!! u nas magiczna data to 01.06 było



buahaha jakie pytania i jak powiedziałaś raz czy jeden?



uhuhuh no rzeczywiście fałdziarzD ale słodko hehe moja chudzinka w stosunku do Twojego hehe

--------------------------------------
W końcu przyszła moja odpowiedź na skargę...idioci! w ogóle nie odnieśli się do tego co było najważniejsze czyli do pozostawionego łożyska po porodzie!!! a to przecież było przyczyną złożenia skargi! zadzwoniłam tam i umówiłam się na rozmowę z dyrektorem ale dopiero na 17 czerwca bo w następnym tyg. go nie ma. Ale mnie wkurzyli. Na resztę rzeczy odpowiedzieli, że nie widzą żadnych zaniedbań i wszystko było wykonane zgodnie z obowiązującymi normami medycznymi. Ta jasne!!!! ręka rękę myje i tyle!!!

Liwka ja to z natury menda jestem, więc jakbym była w takiej sytuacji nie podarowałabym. Wspominałas coś o lokalnej gazecie, może warto. Szpital nie ma stronki gdzie są opinie? Może warto tam gdzie się d opisac to co Ci zrobili

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

Liwka ja to z natury menda jestem, więc jakbym była w takiej sytuacji nie podarowałabym. Wspominałas coś o lokalnej gazecie, może warto. Szpital nie ma stronki gdzie są opinie? Może warto tam gdzie się d opisac to co Ci zrobili

wiesz opinia na stronce i tak nie przejdzie przez moderatora
takze gazeta raczej i tez bym nie odpuscila. bo wiesz ty mialas szczescie ktos inny moglby go nie miec.

[LiwkaO]

Napisane przez despa

Liwka ja to z natury menda jestem, więc jakbym była w takiej sytuacji nie podarowałabym. Wspominałas coś o lokalnej gazecie, może warto. Szpital nie ma stronki gdzie są opinie? Może warto tam gdzie się d opisac to co Ci zrobili

Napisane przez Ptaszysko16

wiesz opinia na stronce i tak nie przejdzie przez moderatora
takze gazeta raczej i tez bym nie odpuscila. bo wiesz ty mialas szczescie ktos inny moglby go nie miec.

Zobacze co mi powie dyrektor i jaki bedzie w rozmowie ze mną. Nad gazetą myślę i to bardzo poważnie, ale boję się tego jak zostanę odebrana w pracy bo kilka osob wie o moich problemach po porodzie i obawiam się reakcji pracodawcy gdyby doszło to do mojej pani kierownik to nie wiem czego się spodziewać z jej strony.

[despa]

Napisane przez LiwkaO

Zobacze co mi powie dyrektor i jaki bedzie w rozmowie ze mną. Nad gazetą myślę i to bardzo poważnie, ale boję się tego jak zostanę odebrana w pracy bo kilka osob wie o moich problemach po porodzie i obawiam się reakcji pracodawcy gdyby doszło to do mojej pani kierownik to nie wiem czego się spodziewać z jej strony.

a co ma do tego , ze w tym szpitalu tak Cię potraktowali- jakieś spokrewnienie, czy co?

w gazecie zastrzeżesz, ze nie chcesz podawania danych- a taki np. Fakt chętnie sie pławi w takich historiach.

Ptaszysko to wszędzie gdzie się da opinie o szpitalu, przecie rodzące o takie pytają- wizaż, gazeta.pl i inne portale

[nestelle]

Napisane przez strippi

U nas ok, zęby idą na całego, wczoraj musiałam użyć żelu, bo tak płakał, po użyciu po 20min już smacznie spał
Jak leży to podnosi się mocno, bo chce już siedzieć hehehe
Dodaję fotę siłacza
Dziś byliśmy na rolkach, fotka nie tu
Miałam kryzys laktacyjny związany z 3 miesiącem, ale już znowu laktacja super pracuje Przystawiałam co godzinę, odciągałam po posiłku i 2 dni walki i znowu super
W ogóle wczoraj minął rok czasu jak zaszłam w ciążę z Misiem! 04.06 cudna data

za ząbki ,super fotka i za laktacje

Napisane przez klementyna1

Wczoraj zapomniałam napisac o 2 rzeczach po:
1. Czy Wasze maluchy leżąc na brzuchu tez tak stekają? Mój strasznie steka i mam wrażenie, ze podnszenie głowy sprawia mu co raz wieksza trudność...mo,ze za rzadko go kłade...

Roszek nie steka . Ale nie porównuj w ten sposób niech sobie chłopak posteka jak lubi

Napisane przez klementyna1

CZasem nie wiem czy smiac sie czy płakać- i mówię szczerze jako niania- wyuczona i wypraktykowana;p Ale z chęcią poczytam więcej takich kwiatków Sama pamietam jak chodzilam na rozmowy lkwalifikacyjne do przedszkole- rekordowa trwala 4,5 godziny i byla w kawiarnie w E.Leclercu- Pani przepytala tak ok 40osobcałe wakacje prowadzila rekrytacje dzien w dzien- i wiecie co?chciala mnie nawet, ale byla tak pojechana,ze zrezygnowałam, z ciekawych pytan ktore pamietam, to np.: policzyc do 10 (zeby zobaczyc czy sie powie jeden czy raz), dala nozyczki i kazala apokazac jak sie 3ma, tak samo z ołówkiem, kazala wymienic 5 stolic europejskich, albo wyobrazic sobie, ze ona jest smutnym rodzicem mojego wychowanka i kazalasie pocieszac;p Poza tym reszta pytan była zywcem wyjęta z ksiązki "Jak mówic, zeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły"- swoją drogą rewelacyjna pozycja, ale nie żeby sie uczyc schematow na pamiec Na jej podstawie sa tezprowadzone szkoly dla rodzicow i wychowawcow- nawet zaliczyłam takową, a potem zaszłam w ciąze:d

no to jestes teraz profesjonalną mamą
a rozmowa kwalifikac. i to tyyyle czasu hehe uprzedzono was ze prowiant nalezy wziąść i poduszkę

Napisane przez klementyna1

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty

nie no -mały full wypas . a brzucholek jaki ma
Roszek takich fałdek nie ma .
Juz mi sie pokreciło - on jest tylko na cycu ?

Napisane przez Luna0

Dziś rano młody mnie obsrał.. i jakby tego było malo to godzine później TŻ go dał do nas do łóżka, zaczął się coś krztusić więc go położył na boku a ten jak chlusnął na metr tak ja, pościel, łóżko i on byliśmy cali mokrzy
TŻ jak zwykle bez szwanku a ja musiałam drugi raz koszulke przebierać

heh

Napisane przez klementyna1

dzieki. A tak w ogóle to Kacper ma celulit na pupie...-po Mamusi??

no nie ......
ale ten niby celulit to normalny u takich brzdąców ,jak wezmę skóre Roszka na pupie miedzy palce to tez widac delikatne nierównosci ....

Napisane przez Tasia34

Ja po wizycie u gina. Wszystko goi się super, macica obkurczona Mam zielone światło na bara-bara I na następną ciążę, choć za półtora roku Bałam się, że po 2 operacjach i cesarce powie mi, żeby już nie ryzykować, ale on stwierdził, że nie widzi przeciwskazań

super !
za szczepienie choc jak lekarz stwierdzi ze lepiej poczekac to lepiej tak zrobic .Roszek miał przesuniete o 3 tyg bo ninka ospe dostała .
za testera maty -pełen profesjonalizm

Napisane przez LiwkaO

W końcu przyszła moja odpowiedź na skargę...idioci! w ogóle nie odnieśli się do tego co było najważniejsze czyli do pozostawionego łożyska po porodzie!!! a to przecież było przyczyną złożenia skargi! zadzwoniłam tam i umówiłam się na rozmowę z dyrektorem ale dopiero na 17 czerwca bo w następnym tyg. go nie ma. Ale mnie wkurzyli. Na resztę rzeczy odpowiedzieli, że nie widzą żadnych zaniedbań i wszystko było wykonane zgodnie z obowiązującymi normami medycznymi. Ta jasne!!!! ręka rękę myje i tyle!!!

chyba gazeta sie kłania

[nestelle]

Napisane przez Ptaszysko16

wiesz opinia na stronce i tak nie przejdzie przez moderatora
takze gazeta raczej i tez bym nie odpuscila. bo wiesz ty mialas szczescie ktos inny moglby go nie miec.

racja

Napisane przez LiwkaO

Zobacze co mi powie dyrektor i jaki bedzie w rozmowie ze mną. Nad gazetą myślę i to bardzo poważnie, ale boję się tego jak zostanę odebrana w pracy bo kilka osob wie o moich problemach po porodzie i obawiam się reakcji pracodawcy gdyby doszło to do mojej pani kierownik to nie wiem czego się spodziewać z jej strony.

ale ze co ???

[LiwkaO]

Napisane przez despa

a co ma do tego , ze w tym szpitalu tak Cię potraktowali- jakieś spokrewnienie, czy co?

w gazecie zastrzeżesz, ze nie chcesz podawania danych- a taki np. Fakt chętnie sie pławi w takich historiach.

Ptaszysko to wszędzie gdzie się da opinie o szpitalu, przecie rodzące o takie pytają- wizaż, gazeta.pl i inne portale

nie no żadnego pokrewieństwa nie ma. Ale tak jakoś nie wiem sama czego się obawiam. A o portalach to nie pomyślałam. Muszę popatrzeć czy jest gdzies coś o moim szpitalu.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez nestelle

racja

ale ze co ???

no nie wiem właśnie. Może ze bd mówić ze niepotrzebnie sensacji szukam.

[despa]

Napisane przez LiwkaO

nie no żadnego pokrewieństwa nie ma. Ale tak jakoś nie wiem sama czego się obawiam. A o portalach to nie pomyślałam. Muszę popatrzeć czy jest gdzies coś o moim szpitalu.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


no nie wiem właśnie. Może ze bd mówić ze niepotrzebnie sensacji szukam.

ale nie szukasz sensacji a sprawiedliwości, jak sa takimi patałachami to niech jakieś konsekwencje poniosa chociażby miałaby to byc spieprzona opinia

[Mokka_83]

Napisane przez Moderna

mamusie, jakiego producenta byla ta szczepionka 6 w 1?

Infanrix Hexa (GSK)

Napisane przez ObserwujeCie

Z charakteru to ja jestem rozrzutna...`pie rwsze lata samodzielnego życia to było dolce vita ale kilka razy np w Berlinie nie mogłam nic wypłacić z konta bo nie sprawdzałam stanu i np musiałam wracać stopem / na gapę a potem pożyczałam od matki na żarcie, albo mi gaz wyłączyli bo zapomniałam zapłacić a był środek zimy, a ja zorientowałam się jak z ówczesnym narzeczonym wnosiliśmy furę zakupów na imprezę gwiazdkową dla znajomych....a tu kuchenka na gaz i ogrzewanie gazowe albo market wózek pełen zakupów ja przy kasie, a tu brak środków..eee jak to przecież tydzień wcześniej była wypłata aja tylko zakupy, dwie imprezy i 3 kolacje na mieście i już... .a zarabiałam wtedy naprawdę w tysiącach więc zdolna byłam żeby to wydać więc się oduczyłam szaleństwa i zauważyłam że jednak fajnie jak się nie ma takich przygód, a potem że jednak wolę na coś innego przeznaczać 8 tysięcy rocznie niż na papierosy itp itd.. A potem już się wkręciłam i czuję się bezpieczniej i pewniej jak to kontroluję i mam rezerwę. I tylko się wkurzam jak sobie pomyśle ile przehulałam i w co mogłam zainwestować, no ale tłumaczę sobie że przynajmniej się dobrze bawiłam

nie wiem... To tak sobie myslę, że może jak w pewnym momencie życia człowiek mógł sobie poszaleć z wydawaniem kasy, to potem oszczędzanie łatwiej przychodzi... No ja chyba nigdy nie byłam w takim razie w posiadaniu takiej ilosci kasy o której piszesz

Napisane przez maria28

Ja jestem średnio rozrzutna. Ale teraz wydaję sporo na produkty około dziecięce. Kiedyś nie rozumiałam matek, które łatwą ręką kupowały ubrania i zabawki dla dzieci kosztem swoich przyjemności.

to ja też... Tź mnie kilka razy wysyłał na zakupy po wyjściu ze szpitala - żebym garderobę odświeżyła... No i odświeżam - ale Leosia

Napisane przez kwiatuszekkk21

daj znać czy chce siedzieć w huśtawce


a co do teściowych, które nie mogą się pobawić z wnukami to moja potrafi go obudzić, bo "jak to przyjechał w gości i śpi" to nic, że wcześniej w ogóle nie spał i w końcu udało się uspać
w ogóle książkę by można napisać o takich zachowaniach a druga o "dobrych radach"
mój mały marudził na imieniach siostry i jedna babka zdiagnozowała mu refluks już nawet dała namiary na dobrego lekarza
a druga stwierdziła, że rozpieszczony, bo gadał sobie z tż, tż na chwilę odszedł a Karol się skrzywił no i padł wyrok, że rozpieszczony bo sam nie chce leżeć

dziś huśtawja doszła Tż złożył ale nie było okazji wsadzić małego (dziś miał ściagany gips, więc w takim dniu nic go nie pociesza i trzeba go tylko nynkać na rękach)
No to z moja teściową podobnie... Na dzień matki u niej byliśmy - mały spał w foteliku ale trzeba bylo go bujać bo bez tego zaczynał się wybudzać. Więc ona powiedziała żeby ten fotelik nać koło niej i ona go będzie bujała. Ale oczywiście specjalnie go nie bujała żeby tylko mały się wybudził. Ale się wkurzała jak ja co chwilę sięgałam ręką i jednak bujałam Na wycignęcie go w ogóle się nie zgodziliśmy
A ostatnio jak byliśmy to tak szybko się obudził... ona go tam zabawiała ale w pewnym momencie jej to nie wystarczyło i bez pytania go wyjęła. Oczywiście po 2 min. Leo się jej rozpłakał (sesese), więc ta jak zaczęła kombinować żeby go ululać... I to jej głupie zdziwione pytanie: "czemu on tak płacze?...". J się zawzięłam i tylko patrzyłam jak ona się miota w desperacji by go uspokoic - wiadomo nie poprosiła o pomoc, bo w końcu bez naszej zgody go wyjęła W końcu Tż się zlitował i go zabrał... Ale ulgę najej twarzy było widac

Napisane przez pani22ka

ja wrecz wyszydzalam takie akcje... a teraz za kase, ktora dostalam JA na urodziny - kupiłam gadzety dla synia

to tak jak ja

Napisane przez Agateczka*

Mokka ja też właśnie chcę tą huśtawkę, ale zwlekałam bo siostra mnie przekonywała na rzecz leżaczka bujaczka, ale chyba raczej postawię na huśtawkę mam nadzieję że nasze szkraby będą zadowolone

mam nadzieję, że jutro przetestuję... Choć Leo ma szczepienie na pneumokoki, węc nie wiem czy będzie w nastroju na takie zabawianie

Napisane przez moni_ka.g

iść. przed każdym szczepieniem pediatra bada, jak uzna, że nie można bo choroba to nie zaszczepi.

u nas na 6w1 i rota nie badała... Nawet nie spytała czy mały zdrowy

Napisane przez anika_s

Witajcie
Byłam wczoraj z Oliwką na szczepieniu - była mega dzielna i zapłakała przy wyjmowaniu igły jak się zorientowała że coś się dzieje
waży 4500 i urosła 3 cm od urodzenia
a i dostałam fajną informację od pani doktor że pneumokoki i meningokoki bedę mieć darmo bo te szczepionki finansuje miasto

super

A ja oglądam tap madl

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

no nie wiem właśnie. Może ze bd mówić ze niepotrzebnie sensacji szukam.

niepotrzebnie ????? a to przez co przeszłas to było potrzebne ???
ehhh .....brak Ci wiary w siebie ale to nie moze byc usprawiedliwieniem do tego typu "wypadków" i w razie faktycznemu negatywnemu nastawieniu w twojej pracy .... nie mozesz pozwolic aby ludziom nawet przeszło przez mysl ze to jakakolwiek forma sensacji . przeciez po opublikowaniu takiej historii ludzie się ockną i będą cię wspierac ,współczuc a nie prosic o autograf .

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez despa

ale nie szukasz sensacji a sprawiedliwości, jak sa takimi patałachami to niech jakieś konsekwencje poniosa chociażby miałaby to byc spieprzona opinia

podpisuje sie pod tym

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

niepotrzebnie ????? a to przez co przeszłas to było potrzebne ???
ehhh .....brak Ci wiary w siebie ale to nie moze byc usprawiedliwieniem do tego typu "wypadków" i w razie faktycznemu negatywnemu nastawieniu w twojej pracy .... nie mozesz pozwolic aby ludziom nawet przeszło przez mysl ze to jakakolwiek forma sensacji . przeciez po opublikowaniu takiej historii ludzie się ockną i będą cię wspierac ,współczuc a nie prosic o autograf .

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------


podpisuje sie pod tym

dzięki dziewczyny. Macie racje w 100%. Muszę coś zrobić by innym się nie przytrafiło coś podobnego.

[klementyna1]

Napisane przez nestelle

za ząbki ,super fotka i za laktacje

Roszek nie steka . Ale nie porównuj w ten sposób niech sobie chłopak posteka jak lubi

no to jestes teraz profesjonalną mamą
a rozmowa kwalifikac. i to tyyyle czasu hehe uprzedzono was ze prowiant nalezy wziąść i poduszkę :p:

nie no -mały full wypas . a brzucholek jaki ma
Roszek takich fałdek nie ma .
Juz mi sie pokreciło - on jest tylko na cycu ?


heh

no nie ......
ale ten niby celulit to normalny u takich brzdąców ,jak wezmę skóre Roszka na pupie miedzy palce to tez widac delikatne nierównosci ....

super !
za szczepienie choc jak lekarz stwierdzi ze lepiej poczekac to lepiej tak zrobic .Roszek miał przesuniete o 3 tyg bo ninka ospe dostała .
za testera maty -pełen profesjonalizm

chyba gazeta sie kłania

OK pozqolw mu stekac;p
tak tylko na cycu jest
no tżmial na mnie poczekac wtedy i mielismy gdzies jechac i aby widzialam jak zaglada prez zaszklona sciane tej kawiarenki... w ogole potem kolezanka tam pracowala i okazalo sie, ze bab nawiedzona, nikt tam dlugo nie wytrzymal, wyobrazcie sobie, ze w ciagu miesiaca prcowalo u niej 8 osob i kazda rezygnowala, albo wywalala ją, bo jej nie pasowala;p

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

OK pozqolw mu stekac;p
tak tylko na cycu jest
no tżmial na mnie poczekac wtedy i mielismy gdzies jechac i aby widzialam jak zaglada prez zaszklona sciane tej kawiarenki... w ogole potem kolezanka tam pracowala i okazalo sie, ze bab nawiedzona, nikt tam dlugo nie wytrzymal, wyobrazcie sobie, ze w ciagu miesiaca prcowalo u niej 8 osob i kazda rezygnowala, albo wywalala ją, bo jej nie pasowala;p

moze wywalali bo odliczanie zaczynały od "raz"? nie no są tez nawiedzone .... np .u "mnie " w przedszkolu dyrekorka chciałaby aby pracownice najlepiej jeszcze dokładały do interesu ....
a ostatnio podczas festynu spotykam dyrektorke na korytarzu :
dyr." wie pani jak tak na panią patrzę i na dziecko(mialam Roszka na rękach) ,i wie pani..... tak się zastanawiam ......
i cisza .....
to ja na to "ale o co chodzi"?
dyr." ........ bo wie pani..... czy mogę dla pani coś zrobic?"
Ja juz zdurniałam ... absolutnie nie miałam pojęcia o co jej chodzi i chyba widac było po mojej minie bo zaraz dodała:
" czy mogę pani jakoś pomóc ... no bo te buty -ma pani takie wysokie te obcasy ...."
haha to się nazywa "ińtieligętny" dialog .....

co do Twojego karmienia to masz baaardzo" pożywny cyc"

[moni_ka.g]

Napisane przez Ptaszysko16

1. do sciagania co 3-4 godziny jako glowne zrodlo mleka dla dziecka?
czy sporadycznie?

2. kwota ma znaczenie ?

sporadycznie. kwota ma znaczenie

Napisane przez pani22ka

my po spacerze. czy jak zjadlam wczoraj truskawki i nic sie nie dzieje, to dzis tez moge??? tj. czy cos by juz wyskoczylo?

mi pediatra powiedziała, że jak coś zjem to po 3-4 godz będzie w mleku i jak wtedy nic dziecku nie będzie to znaczy, że następnego dnia też mogę zjeść.

Napisane przez klementyna1

A k+d3 pisza zeby podawac do konca 3 miesiaca-w innych zrodlach, że do 3-4 miesiaca...mam jeszcze caly listek- myslicie ze moge podac, czy rowno 09.06 mam odstawic, bo moge zaszkodzic?

też się nad tym zastanawiałam bo mi trochę zostanie i chyba podam.

Napisane przez Luna0

Mały po debridacie dalej jęczy przy jedzeniu ale nie jest to już krzyk... nie zapeszam ale myślę że coś pomogło

my od 3 tyg dajemy debridat i jest trochę lepiej. długo podajesz? u nas dopiero po kilku dniach/tygodniu było lepiej. przeraża mnie ilość leków podawanych tak małemu dziecku

Napisane przez klementyna1

A co i ja się pochwale synem
1. Golasek i widac tu właśnie jakim jest fałdziarzem Wasze dzieci też są takie grubiutkie, czy tylko mój taki przypakowany? Boje się, ze bedzie mu trudniej zacząc siadac i chodzic przez tą mase;/
2.fota zatutułowana "No mówie Wam boki zrywac"
3. mama włozyła w reke grzechotke i 3mał ze 3 minuty

ale słodki tłuścioszek
co do pytania to nie, Jakub nie ma żadnej fałdki na rączkach/nóżkach. on chudzina jest.

Napisane przez Luna0

Po wizycie mojej siostry zawsze mi tak dziecko "pachnie", a mnie to wkurza bo uwielbiam jego dzidziusiowy zapach

mnie też wkurza zapach perfum od dziecka. przebieram jak tylko zamknę drzwi za teściową.

Napisane przez Mokka_83

u nas na 6w1 i rota nie badała... Nawet nie spytała czy mały zdrowy

yyy... dziwne
u nas najpierw ważenie, mierzenie (obwód główki i klaty), później pediatra badała a dopiero potem szczepienie.

________

byliśmy u pediatry. Jakub przybrał 120g w ciągu tygodnia, czyli nie jest źle. na mm będzie patrzył z daleka waży 4650g. niestety nie unikniemy wizyty u kardiologa.