Każdego dnia będę piękniejsza - cz. IV

[malami35]

Małe motywacja

[Aysell]

Napisane przez malami35

Fb zobacz albo u mnie w albumie jest zdjęcie i oceń moje usta ,bo ja nie potrafię
(...)

Zajrzałam - nie ma dużej różnicy wcale, a wielkości ust zazdroszczę Dla mnie są świetne, a nie dziwne

[natalkaa7522]

Napisane przez malami35

hejka
Będę miała chyba pracę

Fajnie

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Malami, nie masz dużej różnicy między jedną a drugą wargą

[malami35]

włoski :

[natalkaa7522]

Te pierwsze - dużo do ścięcia

[malami35]

Napisane przez Aysell

Zajrzałam - nie ma dużej różnicy wcale, a wielkości ust zazdroszczę Dla mnie są świetne, a nie dziwne

dzięki za ocene

Napisane przez natalkaa7522

Fajnie

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Malami, nie masz dużej różnicy między jedną a drugą wargą

może spróbuje ze szminką na razie ,ale jasną jakąś

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez maadziulek91

Noo, całkiem mozliwe

Malami !! Usta masz fantastyczne faceci takie uwielbiają, a i ja się ślinię

Napisane przez natalkaa7522

Te pierwsze - dużo do ścięcia

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Moje neonowe pazurki (lakiery w prezencie) wiem nieogarnięte skórki

[Aysell]

Napisane przez natalkaa7522

Te pierwsze - dużo do ścięcia

Dokładnie ogólnie (stan, kolor) ładne, ale długość przegięcie, odbiera im urok

[Tyna7]

natalkaa super, ze randka się udała!

malami kiedyś pomagałam wykładać towar w ciucholandzie, ale nie wychodziłam na tym dobrze, bo wydawałam tam więcej niż zarobiłam

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez malami35

Moje neonowe pazurki (lakiery w prezencie) wiem nieogarnięte skórki

śliczne! lubię takie kolorki

Napisane przez Aysell

Dokładnie ogólnie (stan, kolor) ładne, ale długość przegięcie, odbiera im urok

[lexie42]

hej dopadło mnie dzisiaj jakieś zatrucie i tak męczę się cały dzień musiałam zwolnić się wcześniej z pracy. Zajadam sucharki, pije gorzką herbatkę i leżę w łóżku, bo mi zimno

[natalkaa7522]

Napisane przez Aysell

Dokładnie ogólnie (stan, kolor) ładne, ale długość przegięcie, odbiera im urok

I te przerzedzone końcówki.. Nienawidzę! Dlatego moje ciągle podcinam, przez co mam krótkie włosy Ale wydaje mi się że są cienkie. Ale jak staram się to komuś wytłumaczyć i pokazuję mu to nie widzi i mówi że są normalne

[Aysell]

Napisane przez natalkaa7522

I te przerzedzone końcówki.. Nienawidzę! Dlatego moje ciągle podcinam, przez co mam krótkie włosy Ale wydaje mi się że są cienkie. Ale jak staram się to komuś wytłumaczyć i pokazuję mu to nie widzi i mówi że są normalne

Nawet nie zauważyłam tam przerzedzonych końcówek często jest tak, że coś widzimy tylko my same Niemniej jednak też mam z tym "problem", ale dopiero jak wyrównam włosy to będę mogła podcinać cztery razy w roku na razie długość jest dla mnie najważniejsza

[natalkaa7522]

To ja lubiłam moją długość a teraz są krótkie

Z tym widzeniem u samych siebie rzeczy jest śmieszne Mi zawsze się wydaje, że jestem niedoskonała cała, a jak mówię koleżance to ona nie wie o co chodzi.

[Aysell]

Napisane przez natalkaa7522

To ja lubiłam moją długość a teraz są krótkie

Z tym widzeniem u samych siebie rzeczy jest śmieszne Mi zawsze się wydaje, że jestem niedoskonała cała, a jak mówię koleżance to ona nie wie o co chodzi.

No to zapuść z powrotem

Haha, no pewnie, że tak jest dlatego teraz już (po konsultacji moich niektórych domniemanych wad z przyjaciółką, zakończonych jej zdziwionym spojrzeniem i dopytywaniem się, o co mi też chodzi i czemu coś sobie wymyśliłam ) nie mówię nikomu co mam według własnej opinii niedoskonałe i wyobrażam sobie, że inni wcale tego nie widzą (i przypuszczam, że tak jest )

[aguniaaaaa041986]

Bo to tak jest, ze najczesciej otoczenie nie zwraca uwagi na to co nam tak strasznie przeszkadza wiec lepiej nie mowic i nie zwracac specjalnej uwagi na drobne niedoskonałosci

Ja pocwiczyłam i od razu lepszy humorek
Teraz odpoczywam , troszke posprzatam i jakas maseczke na buzie nałoże i paznokcie pomaluje

No i zaczełam znowu pic pokrzywe na włosy nawet jak mnie wysypie to jakos przetrzymam i tym razem bede pic regularnie

[malami35]

Napisane przez lexie42

hej dopadło mnie dzisiaj jakieś zatrucie i tak męczę się cały dzień musiałam zwolnić się wcześniej z pracy. Zajadam sucharki, pije gorzką herbatkę i leżę w łóżku, bo mi zimno

szybko zdrowiej

Napisane przez natalkaa7522

To ja lubiłam moją długość a teraz są krótkie

Z tym widzeniem u samych siebie rzeczy jest śmieszne Mi zawsze się wydaje, że jestem niedoskonała cała, a jak mówię koleżance to ona nie wie o co chodzi.

tak samo mam często mówię do Tż ,że coś mam niefajnego ,nie podoba mi się ,a on szybko wstawia mnie do pionu "Ale jestem z brzydką dziewczyną " i śmiech to od razu poprawia się humor jest już od razu

[Aysell]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Bo to tak jest, ze najczesciej otoczenie nie zwraca uwagi na to co nam tak strasznie przeszkadza wiec lepiej nie mowic i nie zwracac specjalnej uwagi na drobne niedoskonałosci
(...)

Dokładnie

Napisane przez malami35

szybko zdrowiej


tak samo mam często mówię do Tż ,że coś mam niefajnego ,nie podoba mi się ,a on szybko wstawia mnie do pionu "Ale jestem z brzydką dziewczyną " i śmiech to od razu poprawia się humor jest już od razu

Ja nie jestem za zwracaniem uwagi faceta na ewentualne niedoskonałości wiadomo, że pociesza, stara się poprawić humor, ale jednak to jest facet i nie należy mu pokazywać na siłę tego, czego nie widzi, bo może zacząć się temu bacznie przyglądać W każdym razie ja też tak robiłam i wiem, że już nigdy więcej tego robić nie będę - po co? Lepiej pożalić się przyjaciółce

[Vinnga]

A najlepiej to pożalić się do lustra i nikomu nie mówić o swoich wadach, po co ludzie mają je zacząć zauważać ?
Co do niezauważania doskonałości, to mój TŻ ma sokole oko Wszystko zauważy, u każdej dziewczyny, w tym i u mnie. Więc jak już on mi powie, że np. cellulit znika (a ostatnio powiedział, że prawie nie mam! Pewnie przez te masaże bańkami ), to naprawdę się cieszę

[malami35]

Napisane przez Vinnga

A najlepiej to pożalić się do lustra i nikomu nie mówić o swoich wadach, po co ludzie mają je zacząć zauważać ?
Co do niezauważania doskonałości, to mój TŻ ma sokole oko Wszystko zauważy, u każdej dziewczyny, w tym i u mnie. Więc jak już on mi powie, że np. cellulit znika (a ostatnio powiedział, że prawie nie mam! Pewnie przez te masaże bańkami ), to naprawdę się cieszę

Moj tz ze mnie sie zmieje ze wymyslam takie glupoty:d moj dzisiaj powiedzial ,ze jakies wlosy mam dluzszd

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

A najlepiej to pożalić się do lustra i nikomu nie mówić o swoich wadach, po co ludzie mają je zacząć zauważać ?
Co do niezauważania doskonałości, to mój TŻ ma sokole oko Wszystko zauważy, u każdej dziewczyny, w tym i u mnie. Więc jak już on mi powie, że np. cellulit znika (a ostatnio powiedział, że prawie nie mam! Pewnie przez te masaże bańkami ), to naprawdę się cieszę

Właśnie ale przyjaciółka się przyda czasem, bo jak chcemy zapytać, czy jest źle, czy może dopiero średnio źle, to lustro nie chce odpowiedzieć sokole oko nie świadczy o tym, że zauważa to, czego normalnie ludzie w ogóle nie zauważają cellulit wiadomo, ale jednak na inne rzeczy lepiej nie zwracać czyjejś uwagi (bo np. nam się wydaje, że : ..., ..., ... ) chociaż chyba to jest trudne, kiedy facet tak zauważa wszystko czy nie?

[Vinnga]

Napisane przez Aysell

Właśnie ale przyjaciółka się przyda czasem, bo jak chcemy zapytać, czy jest źle, czy może dopiero średnio źle, to lustro nie chce odpowiedzieć sokole oko nie świadczy o tym, że zauważa to, czego normalnie ludzie w ogóle nie zauważają cellulit wiadomo, ale jednak na inne rzeczy lepiej nie zwracać czyjejś uwagi (bo np. nam się wydaje, że : ..., ..., ... ) chociaż chyba to jest trudne, kiedy facet tak zauważa wszystko czy nie?

Staram się nie narzekać TŻtowi na swój wygląd, to naprawdę najgłupsza rzecz jaką robią kobiety, ale on wie, że mi niewiele potrzeba żeby być z siebie niezadowoloną TŻ zresztą uważa, że jestem piękna () i ciągle mi to powtarza, rzadko mi wytyka jakieś moje "usterki" i jeśli już, to nie chce mnie tym ranić, raczej jest to takie przekomarzanie się Ale po prostu było kilka sytuacji, w których myślałam, że on jest jak każdy facet i nie wie co to cellulit, nie robi mu różnicy parę innych rzeczy, a się okazało, że trochę jednaj widzi Aktualnie w sumie zaprzestałam poszukiwania w sobie wad, skupiam się na zaletach I TŻ to dostrzega Więc w sumie jest tego plus - widzi zmiany na dobre


I co do przyjaciółki, to dobrze mieć taką szczerą

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

Staram się nie narzekać TŻtowi na swój wygląd, to naprawdę najgłupsza rzecz jaką robią kobiety, ale on wie, że mi niewiele potrzeba żeby być z siebie niezadowoloną TŻ zresztą uważa, że jestem piękna () i ciągle mi to powtarza, rzadko mi wytyka jakieś moje "usterki" i jeśli już, to nie chce mnie tym ranić, raczej jest to takie przekomarzanie się Ale po prostu było kilka sytuacji, w których myślałam, że on jest jak każdy facet i nie wie co to cellulit, nie robi mu różnicy parę innych rzeczy, a się okazało, że trochę jednaj widzi Aktualnie w sumie zaprzestałam poszukiwania w sobie wad, skupiam się na zaletach I TŻ to dostrzega Więc w sumie jest tego plus - widzi zmiany na dobre


I co do przyjaciółki, to dobrze mieć taką szczerą

Dokładnie, masz rację (pogrubione). Dobrze, że to już zrozumiałam Nic dziwnego, że uważa, że jesteś piękna, każdy chłopak tak ma Trochę na pewno faceci widzą, dobrze, że nie przesadnie Ja też już nie szukam wad, to w ogóle nie jest ważne - w sensie takim, że po co się szarpać z tym, czego nie zmienię? A i tak znajdzie się ktoś, kto tego w ogóle nie zauważy (i po co mi te kompleksy za młodu były?? ) . Zauważanie zmian na dobre jest baaardzo motywujące

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Szczera przyjaciółka - oczywiście, tylko taka jest cenna I najważniejsze to ufać sobie wzajemnie pod tym względem, że jak ja jej coś powiem krytycznego i odwrotnie to żadna ze stron się nie obrazi

[Vinnga]

Otóż to, zgadzam się

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

Otóż to, zgadzam się

ta emotka mnie zawsze rozwala :

[Vinnga]

Świetna jest

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj NARESZCIE udało mi się zrobić pancakes Wiem, wiem, żadna filozofia... Ale ja i potrawy typu naleśniki, pancakes, racuchy, coś nie możemy się dogadać. Po wypróbowaniu miliona przepisów i zmniejszania/zwiększania temperatury kuchenki, udało się Przepis wzięłam z Kwestii Smaku i już pokochałam za to tę stronę
A tam jest tyyyyle przepisów

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

Świetna jest

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj NARESZCIE udało mi się zrobić pancakes Wiem, wiem, żadna filozofia... Ale ja i potrawy typu naleśniki, pancakes, racuchy, coś nie możemy się dogadać. Po wypróbowaniu miliona przepisów i zmniejszania/zwiększania temperatury kuchenki, udało się Przepis wzięłam z Kwestii Smaku i już pokochałam za to tę stronę
A tam jest tyyyyle przepisów

Ode mnie masz gratulacje, bo ja lewa jestem w gotowaniu i w pieczeniu

[Vinnga]

Ja w pieczeniu też lewa, jedynie umiem babeczki i sernik na zimno Ale pamiętaj, praktyka czyni mistrza
Dzięki

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

Ja w pieczeniu też lewa, jedynie umiem babeczki i sernik na zimno Ale pamiętaj, praktyka czyni mistrza
Dzięki

Jakoś nie mam nigdy motywacji ... Niby chcę, ale jednak mi się nie chce

[Vinnga]

A mieszkasz sama czy z opiekunami? Bo wiem, że z rodzicami czy innymi opiekunami to się nie ma często wystarczającej motywacji, zwłaszcza jeśli dobrze gotują i pieką... Jak się wyprowadziłam z domu, to się nauczyłam gotować i okazało się, że to żadna filozofia (oprócz naleśników ), a piekę rzadko (prawie wcale), więc pewnie dlatego jestem w temacie zielona. Ale jakoś brak mi na to motywacji, bo zawsze się coś słodkiego pod ręką znajdzie, czy to batonik czy galaretka Aktualnie robimy z TŻ jakieś nowe galaretki o smaku mohito, cosmopolitan i margarity Nie możemy się doczekać aż spróbujemy jak ten wymysł smakuje

[Aysell]

Napisane przez Vinnga

A mieszkasz sama czy z opiekunami? Bo wiem, że z rodzicami czy innymi opiekunami to się nie ma często wystarczającej motywacji, zwłaszcza jeśli dobrze gotują i pieką... Jak się wyprowadziłam z domu, to się nauczyłam gotować i okazało się, że to żadna filozofia (oprócz naleśników ), a piekę rzadko (prawie wcale), więc pewnie dlatego jestem w temacie zielona. Ale jakoś brak mi na to motywacji, bo zawsze się coś słodkiego pod ręką znajdzie, czy to batonik czy galaretka Aktualnie robimy z TŻ jakieś nowe galaretki o smaku mohito, cosmopolitan i margarity Nie możemy się doczekać aż spróbujemy jak ten wymysł smakuje

Tak normalnie z rodzicami, a w Krakowie jem obiad w szkole na stołówce Nooo, masz motywację w postaci TŻ A ja co ograniczam się do ugotowania czasem pierogów, jak dziś

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Dobranoc

[malami35]

Napisane przez Vinnga

Świetna jest

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj NARESZCIE udało mi się zrobić pancakes Wiem, wiem, żadna filozofia... Ale ja i potrawy typu naleśniki, pancakes, racuchy, coś nie możemy się dogadać. Po wypróbowaniu miliona przepisów i zmniejszania/zwiększania temperatury kuchenki, udało się Przepis wzięłam z Kwestii Smaku i już pokochałam za to tę stronę
A tam jest tyyyyle przepisów

z kazdym razem bedzie lepiej ja chcem sie wyspac