Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

a Ty chyba nie masz aż tak małego mieszkanka?! dobrze kojarzę ok. 60 m2?!
u nas się powoli po cygańsku robi... no ale jak się ma dwie wanienki (jedna jeszcze nie oddana), stelaż... i tylko przekładam

Noo ale to dość mało. Zwłaszcza jak na 2 pokoje. Przestronne ale dwa, a ja jeszcze muszę mieć msc do pracy mojego chłopa, bo on lubi sobie nocami w domu popracować więc wielkie biurko, komputer ..do tego nie chcieliśmy do tej pory zagracać "dużego pokoju" szafami i mamy tam głównie książki i rzeczy małego / dlaczego wszelkie łóżeczka, leżaczki i maty są takie brzydkie ? / no i właśnie przekładam...bo łóżeczko turystyczne w dużym pokoju, mata edulacyjna, leżaczek, wanienka...a ja nienawidzę mieć bajzlu lubię mieć wszystko pochowane i bez pierdół na wierzchu.. wracam do pracy i chyba coś będziemy w przyszłym roku kombinować z mieszkaniem.

Napisane przez maria28

Co do tych metraży i cen... No, serce boli, jak się pomyśli o cenach w dużych miastach, a w stolicy szczególnie w porównaniu z cenami w moich rodzinnych stronach. Ale coś za coś - albo praca i mały metraż, albo wielkie salony i problemy z pracą

No właśnie, tak to już jest - mnie zawsze wkurza moja teściowa, która cały czas czyniła jakieś dziwne aluzje, jak to w krk ceny na pewno nie są takie jak u nich / wwa/ dopiero ostatnio jak ją oświeciłam - że za mieszkanie większe to już trzeba wydać ponad 0,5 mln to się wielce zdziwiła... to nam zaczęłam sugerować, że dom bo na pewno ziemia pod krk prawie za darmo... ehem... to jej powiedziałam ile za działkę w msc które mnie interesują... to jak to stwierdziła, że w takim razie bez sensu ten krk i może jednak my do wwa to nam z dzieciem będzie pomagać...to mnie przekonała Ale fakt, faktem że w dużych miastach jest po prostu drogo i tyle. A ja jeszcze na dodatek sama ciągle nie wiem, czy chcę mieszkanie czy dom, czy mieszkać w krk czy wwa i ciężko mi się na coś decydować na 100 % Ostatnio stwierdziłam, że jak się wkurzę to następne będę wynajmować i tyle :P

Napisane przez maria28

1. OC, co Tobie chodzi po głowie...

To od tego siedzenia w domu i wypraw do biedornki

Napisane przez klementyna1

Co do karmienia to ja mam kryzys, ale nie laktacyjny tylko psychiczny...Od 2-3 dni jest szarpanina przy karmieniu-dosłownie. Prawego cycka prawie wcale nie chce ssać, lewego tylko jak mega głodny. A tak to rąk mało nie zje- po łokice w buzi, a jak przystawiam to cmoknie 2 razy i ryk jest i krzyk i pręży sie...Nie wiem co jest. byscie widzialy co my ze tżtem dzis rano robilismy, zeby prawego złapał-bo lewego ssał, a prawego nie chciał;p Wisiałam nad nim, probowałam karmic spod pachy, kladlismy go na moim golym brzuchu, robilismy mu lozko z poduszek po lewej stronie i wystawialam prawego cycka;p W koncu pociumkał z 4 minuty...a cycki mam od 2 dni jak kamienie-nie wiem nawał mozliwy, czy to tylko na początku?

Podczytuję styczniówki i tam wiele dziewczyn tak miało, zobacz sobie jest wątek na Mama z klasą : karmienie piersią - tam nawet opisuję takie problemy, wynika to niby z tego że dziecko się łatwiej rozprasza i jakoś tak się właśnie im robiło przełom 3/4 miesiąc. Mija.

Napisane przez klementyna1

Czyli wychodzi, że mam najgrubsze dzieckona forum pewnie Kacper się kapnął i teraz mu wstyd i nie chce jeść...

Eee tam... masz najlepsze mleko będziemy śmietanę do truskawek robić :P

Co do pytań hihi - to wstyd by mi było komuś kazać śpiewać na takiej rozmowie Wczoraj jedna dziewczyna była super i widać że przynajmniej w teorii wie jakie są teorie o wychowaniu dziecka, bardzo fajne miała zresztą podejście do niego, jak go wzięła na chwilę.. i jak jedyna zanim TŻ podał jej młodego powiedziała, " to ja tylko umyję ręce, bo jechała autobusem, a widzę że synek łapki do buzi pakuje" . Niby mała rzecz, a jako jedyna zrobiła to bez zwrócenia uwagi. Sama jestem zdziwiona, bo nastawiałam się na nianie w okolicach 50, a chyba będzie ta młoda po studiach, robi jeszcze zaoczne mgr. Pedagogika. Ale mówiła, że kicha z pracą na etacie, w zawodzie.. prawda to klementyna ??

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

no ale sama nie jestem ,jak myslisz po co mam tyle dzieci ?

Napisane przez maria28

Ale coś za coś - albo praca i mały metraż, albo wielkie salony i problemy z pracą

swieta prawda.

Napisane przez Malpka

my jak kupowalismy mieszkanie to wiedziałam od razu ze 2 pokoje to za mało i szukalismy wiekszego.

my tez ale nic nie bylo w standardach mojego chlopa i z widokiem na stadion

Napisane przez anika_s

i oczywiście wszystko wie lepiej

ba! a jakze...
np. pchanie mojemu dziecku pieluchy na buzie - bo jej dzieci tak lubily. i niech sie przytula. zdzwienie mojego ozieblego synka - bezcenne. ale co sie odwroce, to ma jakas szmate przy twarzy...

[Dragusia88]

Napisane przez Mokka_83

A Leo juz od północy ma być na czczo Ja nie wiem jak my to zrobimy - przecież on się zapłacze. Tyle godzin bez jedzenia?

o masakra!!!

Napisane przez Lady_Aga

Jestem zmuszona podać mm na ten weekend, choć bardzo nad tym ubolewam, bo tego jeszcze nie planowałam. Jakie mleko mm podajecie Waszym dzieciom, może lepiej skonsultować to z naszym lekarzem? Nie wiem co robić.

ja moge polecic Hipp

Napisane przez ObserwujeCie

mój waży ponad 7 +/-teraz - a nie ma takich fałdek..Może zrobię fotę później i wrzucę. Ale mój jest właśnie długi...na długość już niektóre bodziaki 68 są na niego za krótkie.. Zresztą było już u mnie jakiś 5 nianiek potencjalnych i każdej mina bezcenna na pytanie " to ile on ma miesięcy" my mówimy 8/9 tygodni

Do szału mnie doprowadza to pytanie ! Tak jakby teściowe, ciotki i inne starze panie i panowie miały dzieci nie płaczące.. albo nie dające prawa dziecku do płakania bo ma zły dzień, jest zmęczony, niespokojny w nowej sytuacji...i drugie do kompletu " a co mu się stało / dzieje " Ostatnio już się wkurzyłam i mówię do ciotki " nic. życie go boli" no przynajmniej się zamknęła na 5 minut

i

Napisane przez klementyna1

Czyli wychodzi, że mam najgrubsze dzieckona forum pewnie Kacper się kapnął i teraz mu wstyd i nie chce jeść...

[ObserwujeCie]

maria zapomniałam, bo mi coś rano nie zacytowało....czytam wczoraj co jadłaś...i sobie już myślę...raaaany ale te dupy to zawsze przesadzają, to ma być dużo ?!... aż doczytałam...."do obiadu" hahaha jak skończymy karmić, wpadam do teśiuniów i wyciągam Cię na

[strippi]

Napisane przez Lady_Aga

Witajcie. Od 3 dni moja córeczka nie za chętnie pije mleko z mojej piersi. 3 misiące ssała tylko pierś, mm jej jeszcze nie podawałam. W mleku jakby zrobiło się mniej pokarmu, piersi są ciągle miękkie, chociaż wiem, że przy większym wysiłku dziecka pokarmu byłoby więcej, ale coś jej się nie chce za bardzo ssać, possie chwilę i zaraz się denerwuje, bo mało albo nic nie leci. No nie mogłam uwierzyć jak wczoraj laktatorem chciałam trochę odciągnąć, ale po półgodzinnym wysiłku może z 5 ml poszło - pierwszy raz tak mało. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Z tego wszystkiego córka się nie najada, ciągle otwiera buźkę, ssie paluszki, ogólnie jest przez to płaczliwa. Smoka ssie od jak miała niecały miesiąc, a problem z piciem z piersi pojawił się dopiero teraz. Piję dużo wody i herbatek ziołowych na laktację, ale to mało pomaga.

Problem jednak staję się większy, gdy do tego dochodzi mój sobotni wyjazd na jakieś 8 godzin i w niedzielę na jakieś 5 godzin. Muszę jechać na egzaminy. Mam troszkę mleka odciągniętego, ale jego nie starczy, zwłaszcza, że wczoraj podawałam to mleko odciągnięte na noc żeby się najadła i coś czuję, że i dzić będę musiała to odciągnięte dawać.

Jestem zmuszona podać mm na ten weekend, choć bardzo nad tym ubolewam, bo tego jeszcze nie planowałam. Jakie mleko mm podajecie Waszym dzieciom, może lepiej skonsultować to z naszym lekarzem? Nie wiem co robić.

Dodam, że jak już mleko modyfikowane na ten weekend to jakieś na wzdęcia, córeczce bardzo dużo gazów gromadzi się w jelitkach (o tym już tu wcześniej pisałam).

Oczywiście po weekendzie dalej chce kontynuować pierś, na razie nie wyobrażam sobie inaczej, o ile mała już się nie przyzwyczai do butelki..

Córeczka dużo ostatnio się ślini, ale to chyba nie jest ząbkowanie:conf used: ma dopiero 3 miesiące skończone.

po 3 miesiacu nastepuje kryzys, pleko sie przewartosciowuje, dlatego wazne jest, by sie nie poddawac.
Przykladaj dziecko nawet co godzine, ja dodatkowo odciagalam po karmieniu, by jeszcze bardziej zwiekszyc produkcje.
Wazne by nie dokarmiac!!
po kilku dniach laktacja znowu sie rozkreci


co do zabkow to mojemu ida jedynki i trojki i tez ma 3 miesiace

[despa]

Napisane przez Nyaa

Heej


ale dobrze, że to nic groźnego. Trzymam mocno kciuki, żeby na następnej kontroli już było lepiej



ha ha ja to samo. Zawsze jak jadę na zakupy, to coś kupuję małemu. I w ogóle większość zakupów, oprócz jedzenia oczywiście, jakie teraz robię, to dzieciowe zakupy

u Nikosia już pięknie odrosły te włoski, co mu się od czapeczki wytarły

ja też nie wiem nic na ten temat a w ogóle wiecie, co się okazało? Te dwa dni, które należą się chłopu na urodzenie dziecka mojemu tż policzyli w pracy jako normalny urlop a nie okolicznościowy chociaż specjalnie powtarzał, że urodziło mu się dziecko. Ale ich tam nic nie obchodzi. A przecież to są dni ustawowo przyznane.

niezła agentka
życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach

to byś się dogadala z moim tż. On też umie oszczędzać, w przeciwieństwie do mnie

resztę doczytam i nadrobię później, bo już się młodemu mata znudziła i jest afera

a to nie jest tak, ze lekarz wypisuje po porodzie opiekę i na podstawie jej jest o wolne okolicznościowe- bo u nas tak było- ginka wypisała mu opiekę, zaniósł do pracy i dostał urlop

Napisane przez LiwkaO

heh a pracuje u prywaciarza czy w budżetówce??? mój tż niestety u prywatnego pracodawcy i nie miał nawet 2 tygodni tego ojcowskiego po urodzeniu małej heh

to nie ma znaczenia jak jest ta opieka

Napisane przez LiwkaO

yyyyyyyy a nie we wszystkich jest styropian???? tez mam takie ze styropianem. Nie wiem czy sa jakies inne??

chyba wszystkie sa ze styropianem

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry
Jestem w szoku Filipek jeszcze śpi zjadł na śpiąco ok 7 i cały czas śpi. Chyba przez tą pogodę.


Ćwiczymy, mam nadzieję, że szybko wszystko wróci do normy. A przez długi czas ćwiczyłaś z Oliwią?
Bałam się też tego, że będzie płakał przy tych ćwiczeniach tak jak przy rehabilitantce. A w domu położyłam go, rozebrałam, zaczełam powoli a on się przez cały czas uśmiechał do mnie "pełną gębą"


Klementyna śliczny synek mój ma fałdki ale takie malutkie.


Trzymam kciuki


Dokładnie


Za wagę Jakuba


Mam nadzieję, że od dzisiaj, jeszcze nic słodkiego nie zjadłam


Super, że już ostatni gips zdjęty, na pewno Leoś szczęśliwy
A zabiegu współczuję bo na pewno ciężko będzie przetrzymać go tyle godzin bez jedzenia. ale za to potem na pewno wszystko będzie już dobrze


Mojemu też wzięli z normalnego urlopu a też mówił że okolicznościowy.

ćwiczyłyśmy od pażdziernika do maja ( z tym że już te dwa ostatnie miesiące niektóre ćwiczenia lekarka kazała odpuszczać bo juz siedziała i zaczynała łazić), potem tylko stópki ćwiczyłyśmy, zeby prosto stawiała.

Napisane przez klementyna1

65cm

Za gips za zabieg gciuki!! A co do psacerku to my kiedys tak poszlismy o 19.00 i po tym Kacper pierwszy raz przespał ciągiem 5 godzin w nocy

Co do pytan bylo jeszcze dojakiej postaci z bajki jestem podobna, ulubiona ksiazka z dziecinstwa, raz nawet kazali i zaspiewac piosenke;D- tak podpowiadam, co by potem bylo ciekaweij czytac relacje z rozmów
Jak tz zobaczyl tego listka to mnie wyśmiał!;p A ja nie chcialam tylko dziececej pornografii szerzyc;p Kto wie, czy któraś z Was na prawde nie jest starym,zboczonym chłopem;p;p żart oczywiscie

z pogrubionego brechta
Co do karmienia to ja mam kryzys, ale nie laktacyjny tylko psychiczny...Od 2-3 dni jest szarpanina przy karmieniu-dosłownie. Prawego cycka prawie wcale nie chce ssać, lewego tylko jak mega głodny. A tak to rąk mało nie zje- po łokice w buzi, a jak przystawiam to cmoknie 2 razy i ryk jest i krzyk i pręży sie...Nie wiem co jest. byscie widzialy co my z tżtem dzis rano robilismy, zeby prawego złapał-bo lewego ssał, a prawego nie chciał;p Wisiałam nad nim, probowałam karmic spod pachy, kladlismy go na moim golym brzuchu, robilismy mu lozko z poduszek po lewej stronie i wystawialam prawego cycka;p W koncu pociumkał z 4 minuty...a cycki mam od 2 dni jak kamienie-nie wiem nawał mozliwy, czy to tylko na początku?

Czyli wychodzi, że mam najgrubsze dzieckona forum pewnie Kacper się kapnął i teraz mu wstyd i nie chce jeść...

i co powiedziałaś?

Nie tylko Ty, moja tez ma takie fałdki

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Czyli wychodzi, że mam najgrubsze dzieckona forum pewnie Kacper się kapnął i teraz mu wstyd i nie chce jeść...

no co ty cudny jest a jak zacznie ci uciekać to zrzuci
a co do szarpania przy cycu to może coś go rozprasza? u mnie Julka taka była ze jak karmiłam ją to nic powiedzieć nie mogłam ani nikt gadać bo przestawała jeść, teraz jak coś powiem jak karmie to Karol łypie na mnie okiem i się smieje

Napisane przez pani22ka

my tez ale nic nie bylo w standardach mojego chlopa i z widokiem na stadion


np. pchanie mojemu dziecku pieluchy na buzie - bo jej dzieci tak lubily. i niech sie przytula. zdzwienie mojego ozieblego synka - bezcenne. ale co sie odwroce, to ma jakas szmate przy twarzy...

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

Co do pytan bylo jeszcze dojakiej postaci z bajki jestem podobna, ulubiona ksiazka z dziecinstwa, raz nawet kazali i zaspiewac piosenke;D- tak podpowiadam, co by potem bylo ciekaweij czytac relacje z rozmów
Jak tz zobaczyl tego listka to mnie wyśmiał!;p A ja nie chcialam tylko dziececej pornografii szerzyc;p Kto wie, czy któraś z Was na prawde nie jest starym,zboczonym chłopem;p;p żart oczywiscie

leżę ze .............wszystkiego
ehhhh nie przejmuj się małym fałdziarzem - ja bym miała "w pompie " - jak na cycu to nie ma górnej granicy ... a teraz jego waga ,fałdki o niczym nie świadczą -przejełabym się jak by był na mm a tak to spoko luzik ....
mój dziadek urodził się z wagą 6 kg - a był normalnym szczupłym chłopcem , a potem szczupłym mężczyzną o wzroscie 1.70 .....

nawał chyba jest mozliwy bo ja tez go mam chyba ..... nakarmiłam małego na dokładnie 1 godzine wyskoczyłam do lidla(mam blisko) ,przyjechałam i przeciekłam ......

Napisane przez Malpka

3. mnie wkurza jak tesciowa go ponosi potem odkłada a on płacze i mowi "o jaki rozpieszczony tylko na rekach che byc" a w domu nosze go tylko do odbicia no i czasami wieczorem jak mu sie maruda włącza, a wiem ze on po prostu nie lubi tego zapachu perfum zawsze po powrocie od tesciow nimi smierdzi

u mnie mają mnie chociaż Julka ciągle chce pomagac wycierac kurze i odkurzać mam nadzieje ze jak podrośnie i bedzie to robić dokładniej to jej sie nie znudzi

co do pierwszego to jak słyszę ten tekst to padam ...rozpieszczenie bo na rękach chce byc - nic tylko za takie bzdury ....

co do 2 to wiadomo ja sprzątam choc mam od czasu do czasu panią do pomocy .... ale dzieci uczę po sobie robic - sami sprzątają pokój, odnoszą naczynia , składają ciuchy na miejsce czasami odkurzacz biorą .... taki wstęp ..

co do cen mieszkan ,domów ,ziemi to wiadomo ze w duzych miastach drozsze ale i zarobki tam są czesto wieksze .....

a metraz duzy czy mały to zalezy od punktu siedzenia ..... ja mam sam salon 50 metrowy ...... , a nam brakuje ciągle miejsca

[despa]

Napisane przez pani22ka

swieta prawda.


my tez ale nic nie bylo w standardach mojego chlopa i z widokiem na stadion

ba! a jakze...
np. pchanie mojemu dziecku pieluchy na buzie - bo jej dzieci tak lubily. i niech sie przytula. zdzwienie mojego ozieblego synka - bezcenne. ale co sie odwroce, to ma jakas szmate przy twarzy...

Napisane przez nestelle

leżę ze .............wszystkiego
ehhhh nie przejmuj się małym fałdziarzem - ja bym miała "w pompie " - jak na cycu to nie ma górnej granicy ... a teraz jego waga ,fałdki o niczym nie świadczą -przejełabym się jak by był na mm a tak to spoko luzik ....
mój dziadek urodził się z wagą 6 kg - a był normalnym szczupłym chłopcem , a potem szczupłym mężczyzną o wzroscie 1.70 .....

nawał chyba jest mozliwy bo ja tez go mam chyba ..... nakarmiłam małego na dokładnie 1 godzine wyskoczyłam do lidla(mam blisko) ,przyjechałam i przeciekłam ......

co do pierwszego to jak słyszę ten tekst to padam ...rozpieszczenie bo na rękach chce byc - nic tylko za takie bzdury ....

co do 2 to wiadomo ja sprzątam choc mam od czasu do czasu panią do pomocy .... ale dzieci uczę po sobie robic - sami sprzątają pokój, odnoszą naczynia , składają ciuchy na miejsce czasami odkurzacz biorą .... taki wstęp ..

co do cen mieszkan ,domów ,ziemi to wiadomo ze w duzych miastach drozsze ale i zarobki tam są czesto wieksze .....

a metraz duzy czy mały to zalezy od punktu siedzenia ..... ja mam sam salon 50 metrowy a ledwo sie miescimy ...

eee, w salonie?

Pani- tak na serio, jeśli masz cos wspólnego z polonistyką to mam sprawę, tylko daj znać

[Malpka]

Napisane przez nestelle

:

co do pierwszego to jak słyszę ten tekst to padam ...rozpieszczenie bo na rękach chce byc - nic tylko za takie bzdury ....

co do 2 to wiadomo ja sprzątam choc mam od czasu do czasu panią do pomocy .... ale dzieci uczę po sobie robic - sami sprzątają pokój, odnoszą naczynia , składają ciuchy na miejsce czasami odkurzacz biorą .... taki wstęp ..

co do cen mieszkan ,domów ,ziemi to wiadomo ze w duzych miastach drozsze ale i zarobki tam są czesto wieksze .....

a metraz duzy czy mały to zalezy od punktu siedzenia ..... ja mam sam salon 50 metrowy ...... , a nam brakuje ciągle miejsca

taki salon to ja bym mogła miec to teraz ilo metrowy planujecie
ja mam w sumie 80m

a co do sprzatania to i a ucze to dobra sprawa od małego zaczac tylko wiadomo ze niektóre rzeczy trzeba poprawic

a wogóle to ja uwielbiam Karolka nosić, tulic i całowac

[nestelle]

mało miejsca tak ogólnie -całosciowo ,bo salon jest ok - kuba w nim w piłe gra

[despa]

heh, nawiedziła mnie teściowa- i znowu bedę ta zła- bo nic się nie gotowało ( mięso dopiero sie rozmraża) i znowu bałagan (pranie z balkonu ściągałam)- swoja drogą coś za często przejazdem koło mnie jest

[maria28]

Napisane przez ObserwujeCie

Eee tam... masz najlepsze mleko będziemy śmietanę do truskawek robić :P

Oł je!

Napisane przez ObserwujeCie

maria zapomniałam, bo mi coś rano nie zacytowało....czytam wczoraj co jadłaś...i sobie już myślę...raaaany ale te dupy to zawsze przesadzają, to ma być dużo ?!... aż doczytałam...."do obiadu" hahaha jak skończymy karmić, wpadam do teśiuniów i wyciągam Cię na

Ale potem zjadłam już tylko jedną kolację Lubię jeść, a teraz mam dodatkowo wilczy głód poparty usprawiedliwieniem: "karmię"
A na chętnie!

Napisane przez strippi

po 3 miesiacu nastepuje kryzys, pleko sie przewartosciowuje, dlatego wazne jest, by sie nie poddawac.
Przykladaj dziecko nawet co godzine, ja dodatkowo odciagalam po karmieniu, by jeszcze bardziej zwiekszyc produkcje.
Wazne by nie dokarmiac!!
po kilku dniach laktacja znowu sie rozkreci

O! Właśnie o takie info mi chodziło co do 3 miesiąca.

[alliw]

Hej dziewczęta!

Dziś byliśmy na szczepieniu. Jasiu straszliwie płakał zaczął jak tylko położyliśmy go w gabinecie u doktorki i już potem cały czas był roztrzęsiony (ukłucie niespecjalnie go wzruszyło). Bidulek mój. Przez to niestety doktorka za bardzo nie mogła go zbadać, z grubsza go tylko oblukała, zajrzała do gardła, osłuchała (nie wiem czy cos słyszała, bo ja własnych mysli nie słyszałam) zmierzyła głowkę i klatkę, a jak chcielismy go zwazyć to tak wierzgał nogami że waga nie chciała się zatrzymać :/ "mniej więcej" waży 6,5 kg. Na koniec napisała że rozwój prawidłowy. Ale jak czytam jak wasze dzieciaczki są badane to mam wrażenie że u mnie to tak raczej na odwal się zbadała. Może jestem przewrażliwiona, ale kurcze nie chciałabym przez jakąś babe czego zaniedbać. Ech...

Nie miałam za bardzo czasu was czytać, bo 2 dni szukałam pralki, w końcu zamówiłam, jutro ma być.
Przeczytałam tylko że Klementyna, ma problemy z karmieniem. Ja też miałam kilka dni temu. Jasiek za cholere nie chciał jeść z prawego cycka, z lewego szło lepiej. Nie mogłam go przystawić bo się wyginał na wszystkie strony. Jak juz przystawiłam to ssał, potem brałam do odbicia i po tym już raczej nie dało się przystawić. Jak normalnie jadł co 3 h, to w tych dniach było tak że zjadł, potem ryk że juz nie chce, po godzinie znów jadł i potem było 3 h przerwy. On płakał i ja razem z nim Teraz już się poprawiło, ale prawy cycek wciąż jest w niełasce

Mokka, kciuki mocne za Leosia

Aha, coś było o zachęcaniu dzieciaczków do podnoszenia główki. Ja zrobiłam jak pisała Nestelle czyli podłożyłam zwiniętą pieluchę pod paszki i dodatkowo przed nosem położyłam książeczkę z obrazkami i podniósł od razu. Swoją drogą bardzo polecam te książeczki: http://www.empik.com/ksiazki/ksiazki...type=basicForm
My mamy: Moja pierwsza książeczka i Kwiatki, domówiłam jeszcze dwie pozostałe. Jasiek jest nimi zachwycony, patrzy i się śmieje Ale dajemy mu pooglądać tylko jak leży na brzuszku a i zamówiłam jeszcze tą Księge dźwieków co polecała Pani, jutro pojdę odebrać w empiku.

To z grubsza tyle u mnie
Buziaki dla Was i dzieciaczków

[moni_ka.g]

Napisane przez Malpka

za wagę o a czemu ten kardiolog czyżby pediatra coś wysłuchał?

lekkie szmery w serduszku. ostatnio powiedziała, żeby jeszcze poczekać, jak jeszcze raz usłyszy ona albo jakiś inny lekarz to wtedy działać, ale teraz drugi raz i mamy iść do kardiologa za jakiś czas..

Napisane przez Lady_Aga

Jestem zmuszona podać mm na ten weekend, choć bardzo nad tym ubolewam, bo tego jeszcze nie planowałam. Jakie mleko mm podajecie Waszym dzieciom, może lepiej skonsultować to z naszym lekarzem? Nie wiem co robić.

Dodam, że jak już mleko modyfikowane na ten weekend to jakieś na wzdęcia, córeczce bardzo dużo gazów gromadzi się w jelitkach (o tym już tu wcześniej pisałam).

ja podawałam Gerbera jak musiałam tak doraźnie, tylko moje dziecko pierwszą porcję całą zwróciło, niedługo później dostało drugą i już było ok. jak będziesz podawać to daj na próbę, bo jak zostawisz kogoś z dzieckiem to może się przestraszyć jak rzygnie mlekiem (u nas wszystko wylądowało na mężu i dywanie). co do konsultacji z lekarzem mi mówiono żeby na własną rękę nie podawać, że pediatra zaleci odpowiednie mleko, itp a jak poszłam to pediatra wymieniła ileś nazw (chyba większość) i kazała sobie wybrać, bo jak mam dawać doraźnie to może to być cokolwiek.
nie wiem jakie mleka są na wzdęcia, wiem tylko że na ulewanie to mleka a.r.

Napisane przez ObserwujeCie

A najgorsze jest to że i tak te małe metraże są kurde za ciasne na mieszkanie z dzieckiem, ja z przerażeniem stwierdzam że musimy zmienić mieszkanie na większe, bo po prostu masakra jakaś ile taki mały człowiek ma rzeczy.... a gdzie prawdziwe zabawki i inne

nasze też ciasne, ale niestety większego pewnie nigdy nie będziemy mieć.

Napisane przez pani22ka

np. pchanie mojemu dziecku pieluchy na buzie - bo jej dzieci tak lubily. i niech sie przytula. zdzwienie mojego ozieblego synka - bezcenne. ale co sie odwroce, to ma jakas szmate przy twarzy...

ale moja mama też ciągle coś kładzie przy buzi, opatula go z każdej strony a ja zaraz zabieram co zbędne i tak w kółko. i ciągle pyta czy mu nie za zimno..

[anika_s]

Napisane przez pani22ka

ba! a jakze...
np. pchanie mojemu dziecku pieluchy na buzie - bo jej dzieci tak lubily. i niech sie przytula. zdzwienie mojego ozieblego synka - bezcenne. ale co sie odwroce, to ma jakas szmate przy twarzy...

moja Oliwii wyrywa- bo się udusi (to nic że jestem cały czas w pobliżu)

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez despa

heh, nawiedziła mnie teściowa- i znowu bedę ta zła- bo nic się nie gotowało ( mięso dopiero sie rozmraża) i znowu bałagan (pranie z balkonu ściągałam)- swoja drogą coś za często przejazdem koło mnie jest

olać teściowe

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez alliw

Hej dziewczęta!

Dziś byliśmy na szczepieniu. Jasiu straszliwie płakał zaczął jak tylko położyliśmy go w gabinecie u doktorki i już potem cały czas był roztrzęsiony (ukłucie niespecjalnie go wzruszyło). Bidulek mój. Przez to niestety doktorka za bardzo nie mogła go zbadać, z grubsza go tylko oblukała, zajrzała do gardła, osłuchała (nie wiem czy cos słyszała, bo ja własnych mysli nie słyszałam) zmierzyła głowkę i klatkę, a jak chcielismy go zwazyć to tak wierzgał nogami że waga nie chciała się zatrzymać :/ "mniej więcej" waży 6,5 kg. Na koniec napisała że rozwój prawidłowy. Ale jak czytam jak wasze dzieciaczki są badane to mam wrażenie że u mnie to tak raczej na odwal się zbadała. Może jestem przewrażliwiona, ale kurcze nie chciałabym przez jakąś babe czego zaniedbać. Ech...


Aha, coś było o zachęcaniu dzieciaczków do podnoszenia główki. Ja zrobiłam jak pisała Nestelle czyli podłożyłam zwiniętą pieluchę pod paszki i dodatkowo przed nosem położyłam książeczkę z obrazkami i podniósł od razu. Swoją drogą bardzo polecam te książeczki: http://www.empik.com/ksiazki/ksiazki...type=basicForm
My mamy: Moja pierwsza książeczka i Kwiatki, domówiłam jeszcze dwie pozostałe. Jasiek jest nimi zachwycony, patrzy i się śmieje

Biedny Jaś
a książeczki - mamy kształty. tż kupił jeszcze księgę dźwięków (kojarzę że któraś z dziewczyn też ją ma ) i w smyku kupiłam jeszcze Moje pierwsze obrazki. Jak tak wczoraj leżały te książeczki na kanapie to tż zapytał: anusiak a my nie przeciążymy mózgu naszemu dziecku??

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez moni_ka.g

ale moja mama też ciągle coś kładzie przy buzi, opatula go z każdej strony a ja zaraz zabieram co zbędne i tak w kółko. i ciągle pyta czy mu nie za zimno..

standard

[Tasia34]

Witam się w ten niepiękny dzionek
Byliśmy na szczepieniach; lekarka zadecydowała, że można - Krzyś osłuchowo czysty, nie kaszle, jedynie trochę "pociągający" jest Mieliśmy Hexę i Rotarix - Rotarix wypił ze smakiem, prawie się oblizał Zastrzyk przyjął mniej dzielnie, ale tylko raz zapłakał, w momencie kłucia, więc został pochwalony przez panią pielęgniarkę
W ogóle taki kochany mój Okruszek Taki dzielny, dostał w nagrodę mleczka od Mamusi, choć Mamusia raczej nie karmi w miejscach publicznych

I waży pięknie - 4930 gr Czyli przybrał średnio 300gr tygodniowo

A ta wysypka na buziuchnie to trochę trądzik PLUS reakcja alergiczna na moje jedzonko - mam ograniczyć nabiał. Choć i tak mało go jem, no ale co zrobić - spróbuję chyba przez kilka dni nie jeść go w ogóle i zobaczyć, czy przechodzi wysypka. Bo może to krówki, które zjadałam ostatnio tonami...

I we wtorek ortopeda Szybki termin na szczęście był. Idziemy do prywatnej kliniki rehabilitacyjnej, w ramach NFZ

No, teraz poczytam, co żeście naskrobały od wczoraj


Bo zapomniałam - dziecko mi zaczyna noce przesypiać: dziś przespał ciurkiem 7 godzin!

[Malpka]

Napisane przez alliw

Hej dziewczęta!

Dziś byliśmy na szczepieniu. Jasiu straszliwie płakał
w

biedactwo

Napisane przez anika_s

Jak tak wczoraj leżały te książeczki na kanapie to tż zapytał: anusiak a my nie przeciążymy mózgu naszemu dziecku??:

Napisane przez Tasia34

Witam się w ten niepiękny dzionek
Byliśmy na szczepieniach; lekarka zadecydowała, że można - Krzyś osłuchowo czysty, nie kaszle, jedynie trochę "pociągający" jest Mieliśmy Hexę i Rotarix - Rotarix wypił ze smakiem, prawie się oblizał Zastrzyk przyjął mniej dzielnie, ale tylko raz zapłakał, w momencie kłucia, więc został pochwalony przez panią pielęgniarkę
W ogóle taki kochany mój Okruszek Taki dzielny, dostał w nagrodę mleczka od Mamusi, choć Mamusia raczej nie karmi w miejscach publicznych

I waży pięknie - 4930 gr Czyli przybrał średnio 300gr tygodniowo
l:

za szczepienie i wagę

[Dragusia88]

Napisane przez anika_s

tż kupił jeszcze księgę dźwięków (kojarzę że któraś z dziewczyn też ją ma )

co to ksiega dzwiekow wszystkie to macie ja tez chce

Napisane przez Tasia34

Witam się w ten niepiękny dzionek
Byliśmy na szczepieniach; lekarka zadecydowała, że można - Krzyś osłuchowo czysty, nie kaszle, jedynie trochę "pociągający" jest Mieliśmy Hexę i Rotarix - Rotarix wypił ze smakiem, prawie się oblizał Zastrzyk przyjął mniej dzielnie, ale tylko raz zapłakał, w momencie kłucia, więc został pochwalony przez panią pielęgniarkę
W ogóle taki kochany mój Okruszek Taki dzielny, dostał w nagrodę mleczka od Mamusi, choć Mamusia raczej nie karmi w miejscach publicznych

I waży pięknie - 4930 gr Czyli przybrał średnio 300gr tygodniowo

Bo zapomniałam - dziecko mi zaczyna noce przesypiać: dziś przespał ciurkiem 7 godzin!

zaszczepienie
za wage
za nocke

[kasia86bgo]

Hej wam laseczki moje kochane ;-)

Siedze w busie jade do kolezanki na szarlotke ..!! Ze okazji jej urodzin ;-)

Dobrze zem sniadania nie jadla - to sie wiecej zmiesci hahaha.

Mokka - za Leonka sa zawsze mocno zacisniete

Nestelle - sie buduje bo przeciez jeszcze Antosia gdzies swoj pokoj musi miec

Pewnie mam jakies Miliard stron od wczoraj do nadrobienia - ale to juz wieczorem na spokojnie

Slen wac ciut slonca


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

Siedze w busie jade do kolezanki na szarlotke ..!! Ze okazji jej urodzin ;-)

Dobrze zem sniadania nie jadla - to sie wiecej zmiesci hahaha.



Nestelle - sie buduje bo przeciez jeszcze Antosia gdzies swoj pokoj musi miec

takiej to dobrze
a co do drugiego

[Moderna]

Dzien dobry

Mokka bardzo Wam wspolczuje nawet sobie nie wyobrazam, jak tego dokonac, zeby takiemu maluszkowi odmowic tyle godzin mleczka trzymam mocno kciuki

U nas slonecznie dzis wieczorem idziemy na dzialke upiec kielbaski na grillu, do tego zrobie buleczki z ciasta pizzowego, juz zagniecione rosnie sobie na sloneczku na balkonie

Maluszek spi, a ja mam chwilke dla siebie ufffffff

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Zyuwazylam tez u mojego dziecka, ze preferuje on jedna strone - prawa - i tylko w te strone patrzy, i przechyla glowke jak lezy na kolanach czy w lozeczku - wiem, ze potrafi tez i w lewa, bo zdarza mu sie tez w druga strone, ale rzadko.
No i zaczelam dzialac i jak go biore na rece to blokuje swoja glowa jego glowke, by patrzyl w lewo.. W lozeczku za nic nie jestem w stanie go przymusic do patrzenia w inna strone - juz nawet probowalam go klasc w odwrotna strone, zmuszam zabawkami, moim glosem itp, ale jest ciezko..

Znacie moze jakies cwiczenia, by go przymuszac do odginania glowki w druga strone, niz ta preferowana?

[misiulka06]

witam się. Jesteśmy już po szczepieniach. Michasiu cała wizytę zniósł dzielnie jednak ukłucie go zabolało i zapłakał, Bidulek mój malutki. Nie czekałam długo i od razu ukoiłam jego cierpienie dając mu cyculka. Ale możemy się pochwalić bo ważymy już 4 kg i od dnia wyjścia ze szpitala przybrał 1390 g

[anika_s]

Napisane przez Dragusia88

co to ksiega dzwiekow wszystkie to macie ja tez chce

coś takiego http://www.empik.com/ksiega-dzwiekow...1605,ksiazka-p
fajna jest

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez kasia86bgo

Dobrze zem sniadania nie jadla - to sie wiecej zmiesci hahaha.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez misiulka06

witam się. Jesteśmy już po szczepieniach. Michasiu cała wizytę zniósł dzielnie jednak ukłucie go zabolało i zapłakał, Bidulek mój malutki. Nie czekałam długo i od razu ukoiłam jego cierpienie dając mu cyculka. Ale możemy się pochwalić bo ważymy już 4 kg i od dnia wyjścia ze szpitala przybrał 1390 g

Dla dzielnego michasia iza wagę

[Tasia34]

Napisane przez bmma

ja też, więc nie pomogę

Ha ha, ja też

Napisane przez Luna0

Ja niestety tracę, waże 48kg czyli 3kg mniej niż przed ciążą i chudne dalej ale to też przez to że mało jem bo mało co moge jeść przy moim małym wrażliwcu

OC masz racje z tym poddawaniem się. Moja kuzynka całą ciąże opowiadała że chce karmić i boi sie że nie będzie mogła.. no i nie mogła bo ją sutki bolały więc już w szpitalu dała sobie spokoj. Tylko czy jest jakaś którą nie bolały? bo ja poznałam powiedzenie "zaciskać zęby z bólu"

Ale rozumiem, że nie chcesz chudnąć? Mi się przyda. Mogę Ci oddać kilka kg
Co do karmienia - no właśnie, chyba mało jest kobiet, których piersi w ogóle nie bolą podczas karmienia. U mnie jest już lepiej, ale bywały momenty, kiedy Krzyś pił, a mi leciały łzy bólu, a wargi przegryzałam do krwi. Ale przeszło, a takie karmienie jest czymś naprawdę pięknym
(mój kryzys laktacyjny minął na szczęście, wtedy, co pisałam o problemach z mlekiem - wróciło )

Napisane przez Moderna

U nas slonecznie dzis wieczorem idziemy na dzialke upiec kielbaski na grillu, do tego zrobie buleczki z ciasta pizzowego, juz zagniecione rosnie sobie na sloneczku na balkonie

Zyuwazylam tez u mojego dziecka, ze preferuje on jedna strone - prawa - i tylko w te strone patrzy, i przechyla glowke jak lezy na kolanach czy w lozeczku - wiem, ze potrafi tez i w lewa, bo zdarza mu sie tez w druga strone, ale rzadko.
No i zaczelam dzialac i jak go biore na rece to blokuje swoja glowa jego glowke, by patrzyl w lewo.. W lozeczku za nic nie jestem w stanie go przymusic do patrzenia w inna strone - juz nawet probowalam go klasc w odwrotna strone, zmuszam zabawkami, moim glosem itp, ale jest ciezko..

Znacie moze jakies cwiczenia, by go przymuszac do odginania glowki w druga strone, niz ta preferowana?

Griiiiillll
Dziś pediatra też zwróciła na to uwagę, Krzysia znosi w lewo (moje lewo, Jego prawo) . Mamy Go układać na drugim boczku. Nic poza tym nie powiedziała, więc też chętnie posłucham jakichś rad.

Napisane przez misiulka06

witam się. Jesteśmy już po szczepieniach. Michasiu cała wizytę zniósł dzielnie jednak ukłucie go zabolało i zapłakał, Bidulek mój malutki. Nie czekałam długo i od razu ukoiłam jego cierpienie dając mu cyculka. Ale możemy się pochwalić bo ważymy już 4 kg i od dnia wyjścia ze szpitala przybrał 1390 g

Jakbym czytała o Krzysiu


Pamiętacie, pisałam o opuchniętych powiekach, i że podejrzewam syrop Pulneo. Odstawiłam go wtedy, bo się wystraszyłam (na ulotce wyczytałam coś o obrzękach :/). Dziś spytałam lekarkę o to (wtedy byliśmy u innej), powiedziała, że dobrze zrobiłam, bo ten syrop może uczulać. W ogóle niepotrzebnie go dawałam
Dobrze, że tylko półtora dnia i że tego drugiego nawet nie otworzyłam. No i cieszę się, że miałam nosa

[Malpka]

Napisane przez Moderna

]Zyuwazylam tez u mojego dziecka, ze preferuje on jedna strone - prawa - i tylko w te strone patrzy, i przechyla glowke jak lezy na kolanach czy w lozeczku - wiem, ze potrafi tez i w lewa, bo zdarza mu sie tez w druga strone, ale rzadko.
No i zaczelam dzialac i jak go biore na rece to blokuje swoja glowa jego glowke, by patrzyl w lewo.. W lozeczku za nic nie jestem w stanie go przymusic do patrzenia w inna strone - juz nawet probowalam go klasc w odwrotna strone, zmuszam zabawkami, moim glosem itp, ale jest ciezko..

Znacie moze jakies cwiczenia, by go przymuszac do odginania glowki w druga strone, niz ta preferowana?

ja nie znam innych niż piszesz zeby mówić z drugiej strony, kłaśc odwrotnie w lózeczku, może dziewczyny coś podpowiedzą jeszcze

[pani22ka]

Napisane przez despa

Pani- tak na serio, jeśli masz cos wspólnego z polonistyką to mam sprawę, tylko daj znać

mam duzo wspolnego, ale i mam mega kalafiora dawaj sprawe, moze podolam (jesli nie to mam matke-polonizde i ona jest genialna w te klocki, w razie co zadzwonie do niej i skonsultuje:brzy dal

Napisane przez despa

swoja drogą coś za często przejazdem koło mnie jest

Napisane przez maria28

Lubię jeść, a teraz mam dodatkowo wilczy głód poparty usprawiedliwieniem: "karmię"

hehe.
ja tez. tylko u mnie jesc to eufemizm

Napisane przez alliw

Jasiek jest nimi zachwycony, patrzy i się śmieje Ale dajemy mu pooglądać tylko jak leży na brzuszku

chytrze!!!

Napisane przez moni_ka.g

ale moja mama też ciągle coś kładzie przy buzi, opatula go z każdej strony a ja zaraz zabieram co zbędne i tak w kółko.

tylko po co one to robia....

Napisane przez anika_s;41184842[COLOR=Silver

][/COLOR] anusiak a my nie przeciążymy mózgu naszemu dziecku??

moj nie mogl uwierzyc ze Torres lubi Ksiege. az mu przeczytal

Napisane przez Tasia34

I waży pięknie - 4930 gr

no i za nocne spanie klask i:

Napisane przez Dragusia88

co to ksiega dzwiekow wszystkie to macie ja tez chce

http://www.empik.com/ksiega-dzwiekow...1605,ksiazka-p

Napisane przez Moderna

Znacie moze jakies cwiczenia, by go przymuszac do odginania glowki w druga strone, niz ta preferowana?

cwiczen nie... do spania mu podkladalam zrulowany kocyk. neurolozka kazala podawac wszystko z drugiej strony. z ktorej strony macie zrodlo swiatla?! to tez ma znaczenie.
no i codzienne czynnosci robic przemiennie (np. odbijanie, noszenie)

[monicca1989]

Napisane przez Tasia34

Bo zapomniałam - dziecko mi zaczyna noce przesypiać: dziś przespał ciurkiem 7 godzin!

super i zazdroszczę bo Filip śpi max 4h w nocy

Zjadłam na śniadanie owsiankę z dużą ilością malin z jogurtem naturalnym i Filip ma troszeczkę obsypane czółko ehh... pewnie po malinach...

Małpka zagłosowane

Napisane przez kasia86bgo

Hej wam laseczki moje kochane ;-)

Siedze w busie jade do kolezanki na szarlotke ..!! Ze okazji jej urodzin ;-)

Dobrze zem sniadania nie jadla - to sie wiecej zmiesci hahaha.

Mokka - za Leonka sa zawsze mocno zacisniete

Nestelle - sie buduje bo przeciez jeszcze Antosia gdzies swoj pokoj musi miec

Pewnie mam jakies Miliard stron od wczoraj do nadrobienia - ale to juz wieczorem na spokojnie

Slen wac ciut slonca


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Moderna

D
Znacie moze jakies cwiczenia, by go przymuszac do odginania glowki w druga strone, niz ta preferowana?

Ja Filipa kładłam cały czas w przeciwną stronę czy to w łóżeczku, czy wózku na boku, ciągle zachodziliśmy z tej strony do niego, rozmawialiśmy, zabawialiśmy. I teraz już kręci w obydwie.

[Dragusia88]

Napisane przez misiulka06

witam się. Jesteśmy już po szczepieniach. Michasiu cała wizytę zniósł dzielnie jednak ukłucie go zabolało i zapłakał, Bidulek mój malutki. Nie czekałam długo i od razu ukoiłam jego cierpienie dając mu cyculka. Ale możemy się pochwalić bo ważymy już 4 kg i od dnia wyjścia ze szpitala przybrał 1390 g

Napisane przez anika_s

coś takiego http://www.empik.com/ksiega-dzwiekow...1605,ksiazka-p
fajna jest

dzieki
ja myslalam ze jakąś grającą

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

a co ma do tego , ze w tym szpitalu tak Cię potraktowali- jakieś spokrewnienie, czy co?

w gazecie zastrzeżesz, ze nie chcesz podawania danych- a taki np. Fakt chętnie sie pławi w takich historiach.

Ptaszysko to wszędzie gdzie się da opinie o szpitalu, przecie rodzące o takie pytają- wizaż, gazeta.pl i inne portale

no dokladnie tylko nie stronka szpitala