Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15! - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 16 części mam lipcowo-sierpniowych 2013?
Mamusie lipcowo- sierpniowe 2013, cz.16 ! 8 13,33%
Brzuch jak Ferdek, cyc Pameli, udka słonia, zad gazeli- Mamusie VII-VIII 2013, cz.16! 27 45,00%
Coraz niżej nasze brzuchy, już wychodzą z nich maluchy!- Mamusie VII-VIII 2013 cz.16! 20 33,33%
jedzcie truskawki i czeresnie dziewczyny bo nie znamy dnia ani godziny- Mamy VII-VIII 2013 cz.16! 2 3,33%
Golcie kapy dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny- Mamy VII-VIII 2013 cz.16! 3 5,00%
Głosujący: 60. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-06, 22:34   #1831
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Dziewczynki uciekam do łóżka. Lol mnie tak łupie, że muszę zmienić pozycję..siedzę i syczę..nie wiem co się tak na mnie uwziął ostatnio .. a jeszcze cały dzień czuję lekkie i promieniujące skurcze, coś jak przedmiesiączkowe.. i spojenie łonowe kłująco- piekące.. No ale skoro gin mówi, że jest ok i wszystko normalne, to pozostaje mi uznać, że im bliżej finiszu mogę spodziewać się więcej tego typu 'przyjemności'

Śpijcie smacznie
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 22:36   #1832
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

szlag!!!! przed chwila zjadlam truskawki i teraz mam zgage!!! :-(

obawiam sie dziewczyny ze po narodzeniu sie maluchow w zwiazkack bedzie gorzej :-( strasznie ciezko sie przestawic na zycie w trojke :-( przynajmniej nam bylo.. oczywiscie to indywidualna spraw i zycze kazdej zrozumienia i wsparcia ze strony tz ale ja sie okrutnie zawiodlam :-(
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 22:37   #1833
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Odp: Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Moja waga pokazała dziś 69,9

Odwołuję alarm! Katarzynkajg mi odpisała i nie rodzi. JESZCZE
moja 69,6 kg :/
a co do katarzynki, to nadal ma szanse byc numer 1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 22:42   #1834
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
jest nas wiecej,super to mam plan w ktorys dzien jak juz wszystkie urodzimy kupimy sobie po piwku i siadziemy przed wizazem i powspominamy badz zrobimy mega konferencje na skype :P
jestem za
Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
E to ja lyczka tez sciagne,nieraz nawet dwa.. ale wlasnie tak na legalu wypic ze dwa piwka i tak jak mowisz aż w nogi pojdzie..

teraz trzeba bedzie sie kontrolowac nie bedzie mozna miec kaca i spac sobie na legaliku zawsze bedzie ta swiadomosc ze jest dziecko do nakarmienia w nocy :P

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

z tym piciem piwka w ciazy ( pare lykow) to jest tak jak z tymi ciuchami..wszyscy chodza a nie wszyscy sie przyznaja.. tak samo z tymi piwkami wszyscy sciagaja lyczka a nie wszyscy sie przyznaja
ja w ciąży straszną mam ochotę na piwo, ale nawet łyczka nie wzięłam choć nieraz byłam bliska skuszenia się
Cytat:
Napisane przez madi82 Pokaż wiadomość
Ja kiedyś odwiedziłam kuzynkę po porodzie...i w szoku byłam, ze dalej ma brzuch..myślałam, ze jak się urodzi to już go nie ma...ale podobno trzeba przyszykować ciuchy jak na 5 msc...ale szybko jej zleciał potem brzuszek
ja to na 7 miesiąc szykuję ciuchy, zawsze miałam problemy z brzuchem i podejrzewam, ze łatwo się go nie pozbędę

Cytat:
Napisane przez czerwony_balonik Pokaż wiadomość
Hej, melduję,że u mnie poza refluksem, przez ktory sie chyba w końcu udusze podczas snu, wszystko dobrze. Ktg wyszło wg położnej i lekarza ładne. Zero skurczy, mała ma tętno między 140 a 150, ruchów sporo ale tylko na lewym boku, na prawym chyba przysneła. Jutro powtarzam mocz, mam nadzieje ze nie ma juz w nim białka i chyba dryndne do lekrza spytac co dalej,czy powtarzac ktg, bo wizyta dopiero 20. Byliśmy u bratowej tż, słaba bardzo biedulka i ciagle wymiotuje. Kolejne kroplówki dostała, potem byliśmy po zakupy i teraz tż poszedł do niej drugi raz,a ja sie kimnełam godzinkę,bo wyczerpana byłam.
zdrówka dla siostry tz, obyś ty miała dobre wyniki moczu

jejeku jak mi się komp wiesza, siedzę na takim przedpotopowym stacjonarnym bo tz zabija zombi na laptopie i nerwicy tu dostaję bo tak wolno chodzi

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dziewczynki uciekam do łóżka. Lol mnie tak łupie, że muszę zmienić pozycję..siedzę i syczę..nie wiem co się tak na mnie uwziął ostatnio .. a jeszcze cały dzień czuję lekkie i promieniujące skurcze, coś jak przedmiesiączkowe.. i spojenie łonowe kłująco- piekące.. No ale skoro gin mówi, że jest ok i wszystko normalne, to pozostaje mi uznać, że im bliżej finiszu mogę spodziewać się więcej tego typu 'przyjemności'

Śpijcie smacznie
dobranoc bezbolesnej nocy
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41197475]szlag!!!! przed chwila zjadlam truskawki i teraz mam zgage!!! :-(

obawiam sie dziewczyny ze po narodzeniu sie maluchow w zwiazkack bedzie gorzej :-( strasznie ciezko sie przestawic na zycie w trojke :-( przynajmniej nam bylo.. oczywiscie to indywidualna spraw i zycze kazdej zrozumienia i wsparcia ze strony tz ale ja sie okrutnie zawiodlam :-([/QUOTE]
nie strasz, ja mam wątpliwości co do mojego tz jakim będzie ojcem, obawiam się, ze na początku nie da mi właśnie takiego wsparcia, obym się myliła
Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
moja 69,6 kg :/
a co do katarzynki, to nadal ma szanse byc numer 1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mojej nie przebije nikt, ważę już 83,4
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 22:44   #1835
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Jestem jestem tylko poklocilam się znowu z tztem i powiedział żebym ja wyszła z psem to,ja na to, żeby obiad sam sobie wykombinowal, zawinelam psa do auta i pojechaliśmy na łąki i długo na nich byliśmy... Ehhh dziewczyny między nami jest coraz gorzej mimo wczorajszej rozmowy poważnej i już nie mam nawet sił ryczec..ale nie będę Wam tu ciągle nudzić bo mnie wyrzucicie stąd :P
Myślałam, że albo rodzisz albo ... pokłóciłaś się z TŻ
Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Niestety nie tylko.. Tu nie chodzi tylko o to, ale przede wszystkim o to, żeby razem ze mną ważne decyzję podejmował, a on stawia mniejszej faktem dokonanym w większości sytuacji i mi to nie pasuje już.. Powiedziałam mu żeby zaczął mnie traktować jak partnerkę i zaczął konsultować ważne decyzje to mi odpowiedział ze ja z nim nie skonsultowalam ciąży.. No pewnie, jak miałam skonsultować skoro wpadliśmy.. Tak mi się przykro zrobiło i powiedziałam ze jeżeli dziecko to ciężar i nieprzewidywany obowiązek to jest ostatni moment na to, żeby się zdecydował czy go będzie wychowywał bo ja go na siłę nie mam zamiaru zmuszać.. Wszystko jestem ogóle nie tak jak powinno i nie umiem się cieszyć ta ciążą tak jak powinnam mimo, se też Bezika nie planowalam..

Powiedziałam mu ze w obecnej formie nie widzę przyszłości dla nas, a on na to ze nie ma ochoty ze mną dzisiaj w ogóle rozmawiać..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Powiem Ci, że poleciał po bandzie i mam nadzieję, że zdaje sobie z tego sprawę

Myślę, że do niego dopiero teraz dociera, że dziecko jest czymś realnym i strasznie bliskim i stąd ta zmiana. Bo się boi, a na Tobie wyładowuje emocje, bo tak najłatwiej. Przecież nie pójdzie wyżalić się do kumpla, bo to facet. I co miałby właściwie powiedzieć- że będzie miał dziecko i się boi? No i kumuluje w sobie te wszystkie emocje i obawy... do czasu aż mu się nawiniesz i można porzucać niepotrzebnymi słowami

To wszystko oczywiście w żaden sposób go nie tłumaczy, bo powinien dbać o Ciebie teraz stokroć bardziej... Ale im się wydaje, że nam tylko brzuchy rosną (no i gorzej wyglądamy) a reszta jest bez zmian. Ah no i jeszcze można się ponaśmiewać z sapania/chrapania i pućków... I że nas też to powinno śmieszyć A skoro nam brzuchy rosną to tylko dlatego, że my tego bardzo chciałyśmy/chcemy i nie mamy prawa się skarżyć...

Mojego TŻ ostatnio oświeciło wręcz, że będziemy mieli syna. Po złożeniu łóżeczka to już w ogóle był w szoku i pytał się, czy ja też wiem, że będziemy mieli syna Strasznie to było zabawne, ale on naprawdę zachowywał się jak człowiek oświecony I nic nie pił wtedy Był też szczerze zdziwiony jak mu wyznałam, że jestem inna i czuję się psychicznie inaczej i to się pogłębia wraz z rosnącym brzuchem. Dopytywał o co chodzi, bo on nie rozumie i jak to "Jesteś inna" No szok dla niego

Bardzo Wam kibicuję, bo jesteście fajną parą i chciałabym żebyście sobie wszystko szczerze wyjaśnili
Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
Normalnie dziewczyny gdyby nie to, że nie mam teraz żadnych skurczy to bym się zastanawiała czy zaraz nie urodze leżę sobie, kluje mnie w kapie :cojest : tak, że aż mnie zgina a jak położyłam reke nisko na wzgorku lonowym to normalnie czulam jak sie mala pijawka tam wkreca :screwy: a krocze to mi sie rozwali zaraz
A może?


Cytat:
Napisane przez malinka0525 Pokaż wiadomość
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że pierwsze ruchy poczułam 7 stycznia, więc wychodzi na to, że powinnam jutro urodzić bo jutro jest 7 A skurcze nie dają mi spokoju. Zaczęłam już nawet liczyć co ile je mam. Ale jak na razie dość nieregularne (co 25 min., 16 min., 17 min.). I do tego po kolacji mnie przeczyściło. Jak się zaczną regularne i częstsze to się zbieram
Jejku jejku!! I co? Mam iść po takiej wiadomości spać?
Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej!
ja po wizycie :
36tc i maly wazy 3,4 kg!! jak w takim tempie bedzie przybieral i nie urodze wczesniej to grozi mi cesarka ;( ja nie wiem po kim maly tyle ma ;D
szyjka zamknieta i na razie gin pow ze nie ma obaw zebym urodzila wciagu 2 tyg, wizyta za 2 tyg, przed wizyta mam podjechac do szpitala zeby zrobili mi ktg
Ale Klocek Super
Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość

Wiesz u mnie ostatnio między mną a mężem też nie najlepiej. Tak się zastanawiałam czy to nie ma związku ze zbliżającym się 'finałem'..że jakieś poddenerwowanie większe czy co. W te dni kiedy mnie nie było na wizażu przeszliśmy ciche dni poprzedzone wielką burzą. Wszędzie chodziłam i jeździłam sama.. mąż się wypiął i nawet na grilla do znajomych nie pojechał, miałam mu za złe, że olał nie tylko mnie i Lola (nie martwił się, że puszcza nas w deszczową pogodę autem poza miasto), ale i znajomych, w tym małą Idkę, którą obiecał pomóc się zajmować naszej przyjaciółce..no i że ogólnie musiałam się tłumaczyć wszystkim gdzie jest..zachowywał się jak dziecko, nie facet.. W niedzielę sama pojechałam do kościoła. W ogóle miałam i mam ciągle wrażenie, że on mnie nie rozumie i nawet nie chce zrozumieć. A o ile Wy potraficie ze sobą przeprowadzić rozmowę, o tyle my w ogóle nie potrafimy omówić problemów.. Klimat po pewnym czasie się oczyszcza, ale ciężkie tematy kumulują.
Trzymaj się dzielnie


Edytowane przez Neni1984
Czas edycji: 2013-06-06 o 23:26
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 23:05   #1836
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Całuję Was wszystkie po kolei za te wszystkie słowa. Może to wyda się bardzo wzniosłe co napiszę, ale naprawdę jesteście dla mnie ogromnym wsparciem i przede wszystkim rozumiecie czego kobieta wymaga lub oczekuje od najbliższej osoby w takiej chwili jaką jest ciąża..nie wiem co bym bez Was zrobiła bo ilekroć mi się chce ryczeć to wiem, że mnie ustawicie do pionu.
Cieszę się, że mamy takie grono, które pomaga na wszelki możliwy sposób jak może, a rozmowa z Wami mi bardzo ułatwia wszystkie złe momenty.
Nie chcę Wam już tu nudzić, bo ostatnio się monotematyczna zrobiłam.. mam tylko nadzieję, że zamiast rozlecieć się to wszystko w pi*du skleci się do kupy i oboje będziemy się starać aby zarówno nam było dobrze ze sobą jak i kruszynce. Kocham ogromnie tego faceta i jest to moja prawdziwa miłość.. szkoda, że zachowuje się czasami tak jakby tych rzeczy nie wiedział lub nie chciał ich zauważyć.

No nic, uciekam poleżeć, mam nadzieję, że noc będzie dla wszystkich spokojna, bez skurczy, dolegliwości zgagowych czy innych, a dzieciaczki dadzą Wam pospać
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 23:30   #1837
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Całuję Was wszystkie po kolei za te wszystkie słowa. Może to wyda się bardzo wzniosłe co napiszę, ale naprawdę jesteście dla mnie ogromnym wsparciem i przede wszystkim rozumiecie czego kobieta wymaga lub oczekuje od najbliższej osoby w takiej chwili jaką jest ciąża..nie wiem co bym bez Was zrobiła bo ilekroć mi się chce ryczeć to wiem, że mnie ustawicie do pionu.
Cieszę się, że mamy takie grono, które pomaga na wszelki możliwy sposób jak może, a rozmowa z Wami mi bardzo ułatwia wszystkie złe momenty.
Nie chcę Wam już tu nudzić, bo ostatnio się monotematyczna zrobiłam.. mam tylko nadzieję, że zamiast rozlecieć się to wszystko w pi*du skleci się do kupy i oboje będziemy się starać aby zarówno nam było dobrze ze sobą jak i kruszynce. Kocham ogromnie tego faceta i jest to moja prawdziwa miłość.. szkoda, że zachowuje się czasami tak jakby tych rzeczy nie wiedział lub nie chciał ich zauważyć.

No nic, uciekam poleżeć, mam nadzieję, że noc będzie dla wszystkich spokojna, bez skurczy, dolegliwości zgagowych czy innych, a dzieciaczki dadzą Wam pospać
Bo takie rzeczy bardzo łatwo w codziennym życiu uznać za oczywistość i przestać doceniać. Niestety. Ja sama czasem muszę sobie usiąść i przypomnieć jak strasznie kocham tego mojego faceta, bo też potrafię go traktować jak worek treningowy, na którym można wyładować złe emocje...
A oni to chyba nie miewają takich przemyśleń. No chyba, że po dobrym sexie No ale teraz nie ma dobrego sexu to i mniej doceniane jesteśmy

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Też zmykam

Edytowane przez Neni1984
Czas edycji: 2013-06-06 o 23:22
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 02:34   #1838
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Niestety nie tylko.. Tu nie chodzi tylko o to, ale przede wszystkim o to, żeby razem ze mną ważne decyzję podejmował, a on stawia mniejszej faktem dokonanym w większości sytuacji i mi to nie pasuje już.. Powiedziałam mu żeby zaczął mnie traktować jak partnerkę i zaczął konsultować ważne decyzje to mi odpowiedział ze ja z nim nie skonsultowalam ciąży.. No pewnie, jak miałam skonsultować skoro wpadliśmy.. Tak mi się przykro zrobiło i powiedziałam ze jeżeli dziecko to ciężar i nieprzewidywany obowiązek to jest ostatni moment na to, żeby się zdecydował czy go będzie wychowywał bo ja go na siłę nie mam zamiaru zmuszać.. Wszystko jestem ogóle nie tak jak powinno i nie umiem się cieszyć ta ciążą tak jak powinnam mimo, se też Bezika nie planowalam..

Powiedziałam mu ze w obecnej formie nie widzę przyszłości dla nas, a on na to ze nie ma ochoty ze mną dzisiaj w ogóle rozmawiać..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ale straszne słowa musiałaś usłyszeć Bardzo mi przykro
I dotarło do mnie, że ja też coś takiego powiedziałam TŻ na początku ciąży On bardzo chciał dziecko, ja liczyłam na to, że pojawi się kilka miesięcy później... On miał do mnie pretensje, że chcę pracować normalnie, a nie siedzieć w domu i w kłótni powiedziałam, że namówił mnie na dziecko, a teraz to tylko ja mam zmieniać swoje życie Wypomina mi to do dzisiaj
Ja bardzo żałuję tych słów i twój TŻ też będzie. Przemyśli na spokojnie i będzie przepraszał

Cytat:
Napisane przez malinka0525 Pokaż wiadomość
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że pierwsze ruchy poczułam 7 stycznia, więc wychodzi na to, że powinnam jutro urodzić bo jutro jest 7 A skurcze nie dają mi spokoju. Zaczęłam już nawet liczyć co ile je mam. Ale jak na razie dość nieregularne (co 25 min., 16 min., 17 min.). I do tego po kolacji mnie przeczyściło. Jak się zaczną regularne i częstsze to się zbieram
Malinka cudowne wieści Pisz koniecznie jak się sytuacja rozwija

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
hej!
ja po wizycie :
36tc i maly wazy 3,4 kg!! jak w takim tempie bedzie przybieral i nie urodze wczesniej to grozi mi cesarka ;( ja nie wiem po kim maly tyle ma ;D
szyjka zamknieta i na razie gin pow ze nie ma obaw zebym urodzila wciagu 2 tyg, wizyta za 2 tyg, przed wizyta mam podjechac do szpitala zeby zrobili mi ktg
Jaki wielki Ładnie o niego mamusia zadbała
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 05:08   #1839
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Witaski,
wpadam tylko powiedzieć, że zanim nadrobię te 20 stron (od wczoraj od 12!!!! świrki) to zastananę już jakieś bobasy

Nie wiem, jak Wy to robicie...

U mnie chłopaki jeszcze śpią, a mnie obudził jakiś dziki, suchy akszel, zrobiłam herbatkę i siedzę
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 05:18   #1840
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Odp: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

En nikogo nie przynudzasz. Każda z nas ma jakiś problem, który zajmuje jej myśli większość czasu.. To normalne Ja też mam nadzieję, że się u Was odwróci a Twój facet się niejako opamięta w porę.

Ja się zbieram na wizytkę, potem napiszę co i jak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 05:47   #1841
Niunia20
Rozeznanie
 
Avatar Niunia20
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Łowicz/Sochaczew
Wiadomości: 840
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

dzień dobry

coś nie mogę spać... tż jeszcze z pracy nie wrócił

ma któraś z was ten album?? bo nie wiem co jest w srodku i nie wiem czy zamawiać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg album-dziecka-b-iext3511863.jpg (20,6 KB, 5 załadowań)
__________________
"dziecko to taki szczęśliwy początek człowieka"
Niunia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 06:00   #1842
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Witajcie
Drzewo przywieźli na opał i tak hałasowali przy rozładunku, że nie dało się spać... Chociaż i tak długo bym już nie pospała, bo do labka trzeba iść dzisiaj. Będę odbierać wyniki na paciora i jakoś się ich obawiam

dla wszystkich wizytujących
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 06:32   #1843
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41198526]En nikogo nie przynudzasz. Każda z nas ma jakiś problem, który zajmuje jej myśli większość czasu.. To normalne Ja też mam nadzieję, że się u Was odwróci a Twój facet się niejako opamięta w porę.

Ja się zbieram na wizytkę, potem napiszę co i jak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]




dzień dobry
dziś mam wielkie zadanie - będę pomagać dla brata przy wyborze pierścionka zaręczynowego

jeszcze chcialabym skoczyć do lumpka
i muszę się pouczyć na jutro na exam wrrr dobrze, że jakieś już wiadomości w głowie siedzą i trzeba lekko powtórzyć

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
Witajcie
Drzewo przywieźli na opał i tak hałasowali przy rozładunku, że nie dało się spać... Chociaż i tak długo bym już nie pospała, bo do labka trzeba iść dzisiaj. Będę odbierać wyniki na paciora i jakoś się ich obawiam

dla wszystkich wizytujących
za brak paciorka


a ja się witam dziś w 32 tc
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 06:33   #1844
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

hej, ja tu wchodze z mysla czy cos malinka napisała ciesze sie, że wzieła sobie do serca moje założenia terminowe

Jeju jak mi sie net muli, myslalam, ze wizaz szwankuje, ale jednak nie. Próbuje chodzic po stronach al lipa jest poki co. Zadzwonie dzis do ksiegowej i popytam jak z ta umowa i macierzynskim jesli net nie ruszy sie.
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 06:44   #1845
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Dzień dobry kochane mamusie

Wstalam o 7:30 bo TZ mi ponastawial budzikow od rana na mierzenie cukru i żarcie mężuś w pracy a ja samodzielnie zmierzylam cukier na czczo (82) i jem sniadanko.

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
Witaski,
wpadam tylko powiedzieć, że zanim nadrobię te 20 stron (od wczoraj od 12!!!! świrki) to zastananę już jakieś bobasy

Nie wiem, jak Wy to robicie...

U mnie chłopaki jeszcze śpią, a mnie obudził jakiś dziki, suchy akszel, zrobiłam herbatkę i siedzę
Zdrowiej
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41198526]En nikogo nie przynudzasz. Każda z nas ma jakiś problem, który zajmuje jej myśli większość czasu.. To normalne Ja też mam nadzieję, że się u Was odwróci a Twój facet się niejako opamięta w porę.

Ja się zbieram na wizytkę, potem napiszę co i jak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Dzień dobry
Zazdroszczę podgladania synka buziak od cioci

Cytat:
Napisane przez Niunia20 Pokaż wiadomość
dzień dobry

coś nie mogę spać... tż jeszcze z pracy nie wrócił

ma któraś z was ten album?? bo nie wiem co jest w srodku i nie wiem czy zamawiać
nie mam jeszcze albumu
Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
Witajcie
Drzewo przywieźli na opał i tak hałasowali przy rozładunku, że nie dało się spać... Chociaż i tak długo bym już nie pospała, bo do labka trzeba iść dzisiaj. Będę odbierać wyniki na paciora i jakoś się ich obawiam

dla wszystkich wizytujących
za wyniki
A co ty nie spisz o 3 w nocy?

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość



dzień dobry
dziś mam wielkie zadanie - będę pomagać dla brata przy wyborze pierścionka zaręczynowego

jeszcze chcialabym skoczyć do lumpka
i muszę się pouczyć na jutro na exam wrrr dobrze, że jakieś już wiadomości w głowie siedzą i trzeba lekko powtórzyć


a ja się witam dziś w 32 tc
za tygodnie
Fajnie ze brat cie o taka rzecz poprosil
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:28   #1846
karolajn1987
Wtajemniczenie
 
Avatar karolajn1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 378
Odp: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Dobry!
Malinka!! Rodzisz?!
Mnie o 4 takie skurcze zlapaly, że myslalam ze po ścianie zacznę chodzic mimo nospy forte ciągle mam brzuch spiety.
Widzialam ze co niektórzy online o tej godzinie byli
__________________
23.06.2013
Hanulka
karolajn1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:28   #1847
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

ufff zadzwoniłam do księgowości, chcieli tylko wyjaśnienia jak pracowałam w maju, aż mi się gorąco zrobiło
tyle strachu tylko o wyjaśnienie
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:32   #1848
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A ja chcę mieć jedno dziecko Nie mamy warunków mieszkaniowych ani finansowych na dwójkę.
Sama jestem jedynaczką i nie czuję się skrzywdzona jakoś strasznie.
Fakt faktem - zazdrościłam innym dzieciom rodzeństwa, ale potem zaczęłam chodzić do szkoły i w weekendy płakałam rodzicom, że mają mnie tam zaprowadzić
Teraz w sumie też zazdroszczę trochę TŻ, że ma brata...
No nic. Drugiego nie planujemy, ale jak będzie to będzie
Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
my na chwile obecna rowniez zostajemy przy jednym. Wczesniej była mowa 2-3. Na ostatniej wizycie pytałam sie lekarza, czy z ta moja szyjka w kolejnych ciazach tak samo bedzie i usłyszałam, ze prawdopodobnie tak. Wiec nie wyobrazam sobie lezec przy malutkim dziecku. To raz. Dwa to jak juz moze te najmłodsze sie odchowa to wtedy Tylko wtedy to juz bede za stara i duzej roznicy pomiedzy dzieciakami tez bym nie chciała.
Neni, ONA - ja też zakładałam jedną tylko ciążę, a de facto jestem w trzeciej Po stracie pierwszej o drugą walczyłam jak lew i to długo. Ciąża była ciężka, naszpikowana problemami i jak urodziłam Norberta to powiedziałam, że nigdy więcej... Nie byłam w stanie dopuścić myśli o kolejnej leżącej, szpitalnej ciąży, o koszmarze walki o zajście w ciążę, o bólu po cesarce... Ale, minęło trochę czasu i zwyczajnie zatęskniłam za zapachem maluszka i doszliśmy z mężem do wniosku, że mamy to głęboko gdzieś, że miejsca mało i dzieci będą mieć razem pokój, że nie opływamy w luksusy - że bardzo chcemy, aby Norbert miał rodzeństwo, a my jeszcze kogoś do kochania I najlepsze jest to, że po ciąży z przeszkodami (zagrożenie poronieniem, krwawienia, niewydolność szyjki itp.) teraz mamy ciążę w którą zaszłam w drugim cyklu starań, bezproblemową, nie-szpitalną, szyjka trzyma i oby tak do końca.

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
my na chwile obecna rowniez zostajemy przy jednym. Wczesniej była mowa 2-3. Na ostatniej wizycie pytałam sie lekarza, czy z ta moja szyjka w kolejnych ciazach tak samo bedzie i usłyszałam, ze prawdopodobnie tak. Wiec nie wyobrazam sobie lezec przy malutkim dziecku. To raz. Dwa to jak juz moze te najmłodsze sie odchowa to wtedy Tylko wtedy to juz bede za stara i duzej roznicy pomiedzy dzieciakami tez bym nie chciała.
ja na swoim przykładzie powiem, że NIE MUSI TAK BYĆ!!!! Ostatnio miałam rozwarcie i skróconą szyjkę od 23tc...

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
zgagiszon mnie dopadł
już mi kudełki małego od tej zgagi powinny do kolan wisieć
jego, czy Twoich??? Bo ja już widzę jak Ci z kapy wiszą takie "hery" po kolana Zawsze miałam zbyt bujną wyobraźnię

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Wrocilam z wizyty - mam sterydy
Pani dr powiedziala, ze rownie dobrze moge byc UCZULONA NA CLEXANE i mam sie pokluc gdzie indzienj niz po prawej czy lewej od pepka, np. wyzej, zeby obadac, czy na 2 dzien nie pojawi sie trzeci placek.
I ze przedziwna ta pokrzywka, nigdy takiej nie widziala. Jeszcze wapna mam pic duzo i ew. Fenistil na swedzenie.
Jutro robie mocz i morfo jak mi hemoglobina nie wzrosla to mnie poloza do szpitala i dostane zelazo i sterydy dozylnie

To moze niech tylko w przedszkolu je sniadanko?... Albo postaw mu budzik przed noskiem i pokaz, ile ma czasu na ubieranie i nagradzaj punktami jak sie wyrobi, a w sobote za punkty z calego tygodnia nagradzaj - lodami, wycieczka, drobiazgiem, wg uznania. Tylko musi maly z gory w pn wiedziec, jaka nagroda go czeka
Kurcze, nie wiem, moja Lala jest zdyscyplinowana bardziej od niejednego doroslego
Oliath - dużo zdrówka kochana, Ty to się masz...

Co do Norbercika - nie zawsze mogę go puścić bez śniadania, bo po pierwsze on ma zwyczaj jedzenia śniadania od razu jak wstanie, a dwa - czasem wstaje 5-5,30 i w przedszkolu jesteśmy o 7, a śniadanie w przedszkolu o 9 dopiero.
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:36   #1849
tysia222
Raczkowanie
 
Avatar tysia222
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 490
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Witam się z rana! Pogoda okropna i zastanawiam się, czy nie wyskoczyć gdzieś po sklepach pochodzić bo jak zostanę to pewnie dzień mi minie na marudzeniu, a tż w pracy do 16.
Ciekawe czy Malinka rodzi

Edytowane przez tysia222
Czas edycji: 2013-06-07 o 07:38
tysia222 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 07:37   #1850
fiazo
Zakorzenienie
 
Avatar fiazo
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

lecę na spacer do lumpka może w dzikim tłumie uda mi się coś wyłowić, zobaczę jak wygląda ten dziki tłum i czy się opłaca poświęcać w walce o ciuchy za 2zł
__________________
Piotr

Synek
fiazo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:51   #1851
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Witam się z rana w 9 miesiącu ciąży !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Perse - Tobie pierwszej trzymam mooocno kciuki za wizytę !!!!

fiazo - super zadanie

magdalennne - za wyniki

roxi1980 - i oby tak do końca

enlevee - rzeczywiście wizaż i forum jest bardzo bardzo przydatne, przekonałam się o tym najbardziej jak urodziłam Ignaśka, klimat i rady i to że można z kimś pogadać (nawet wirtualnie) będąc całymi dniami sama z dzieckiem bardzo dużo mi dały gdyby nie to to chyba oszalałabym

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość

nie strasz, ja mam wątpliwości co do mojego tz jakim będzie ojcem, obawiam się, ze na początku nie da mi właśnie takiego wsparcia, obym się myliła
nie straszę, tylko piszę prawdę każdy musi sobie ułożyć relacje i zajęcia pod nową sytuację a niekiedy różnie z tym bywa

Malinka - i co? i co?


głodna jestem jak wilk idę zjeść mozarellę z pomidorkiem
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:59   #1852
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
O - TAKA BIEDNIUTKA JESTEM
Nie powiekszac zdjec przy slabych nerwach
ała!!!

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
wieczorem tak mi spuchły stopy, że poprosiłam męża o jego telefon bo on ma lepszy aparat- a co- zrobię sobie zdjęcie swoich stóp
No i zrobiłam, na zdjęciach nie wyglądają aż tak tragicznie no ale jednak. Pokazałam mężowi, zaczęliśmy się śmiać oboje. Mówię do niego, że jak ktoś mu telefon ukradnie to się zdziwi jakie on zdjęcia ma w telefonie. Na co stwierdził: "E tam, dobrze- złodziej pomyśli, że jakiemuś niepełnosprawnemu skubnął telefon, przyjdzie, odda i jeszcze przeprosi..." No i móje głupie poczucie humoru dało o sobie znać, zaczęłam się chichrać jak psychiczna, dostałam skurczy, popłakałam się ze śmiechu a mąż nie potrafił mnie uspokoić


Mela - leż kochana, trzymam kciuki za szyjkę

Teso - relacja materacowa dziś, wczoraj byliśmy z Norbertem na treningu i wróciliśmy późno, już nie miałam sił na nic, wybacz! aaaaa gratuluję 9 miesiąca
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:59   #1853
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
ufff zadzwoniłam do księgowości, chcieli tylko wyjaśnienia jak pracowałam w maju, aż mi się gorąco zrobiło
tyle strachu tylko o wyjaśnienie


Pamiętam jak kiedyś z radioli w szkole wywołali mni do dyrki, a ja juz szłam jak na ścięcie, chociaż wiedziałam, że w sumie nie mam powodów do strachu. Nie pamiętam o co chodziło, ale o nic strasznego
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:01   #1854
Myszolka91
Raczkowanie
 
Avatar Myszolka91
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 285
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Hej. Jak czytam wasze wiadomosci o partnerach ze nie macie w nich oparcia to az mnie nosi facetowi trzeba Dac porzadnego kopa zeby sie obudzil Bo Co to bedzie jak dziecko sie urodzi? Mojemu tz musze mowic ze szczegolami o Co mi chodzi,jak sie czuje Bo inaczej nie rozumie Dziewczyny Teraz pytanie: na ramionach wyskoczyly mi Male czerwone plamki( mnostwo), nie swedzi,nie piecze ale martwi mnie to. Wygladaja jak Saldy Po igle. Czy wiecie Co to jest?
Myszolka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:08   #1855
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez sammi24 Pokaż wiadomość
Hejka
A i jeszcze pamiętacie, pisałam Wam, że chcieli od nas pozyczyć 5 tysięcy??? do oddania na za tydzień. Ja się nie zgodziłam, zresztą Tż też tyle nie chciał i ostatecznie mieliśmy pozyczyć 1000 zł, w dniu wypłaty Tż pobrał 1500 zł i im dał, a na drugi dzień zastanawialiśmy się, czy może im nie pożyczyć jeszcze z 1500 zł ale ja stwierdziłam w końcu, że no way. No i po obiecanym tygodniu fakt, dostaliśmy z powrotem 1000 zł i od razu pytanie przez telefon, kiedy te resztę mogą oddać a wszystko miało być na raz było to ok miesiąca temu, myślicie, że zapytali czy wspomnieli cokolwiek o reszcie pomijam już fakt, że mnie ogromnie wkurzyli podczas ostatniego długiego weekendu, Tż był po urodzinach, tradycją jest, że każdy dostaje szampana i 50 zł na prezent. Oczywiście Tż nie zobaczył od własnych rodziców ani szampana, ani kasy, ani czekoladki, ani nawet życzeń !!! sam był w szoku i widzę, że go to boli. I może można by było im to przepuścić ze względu na trudną sytuację ale matka Tż na drugi dzień po naszym spotkaniu pojechała sobie kwiaty przed dom kupować. Dostała od Tż piękny bukiet na Dzień Matki, a ta sobie jeszcze kupiła bukiecik frezji do domu wtedy, nosz kur... od moich rodziców Tż dostał takie piękne prezenty, kasiorę od nich i mojego rodzeństwa, wszystko elegancko...i przysięgam, w ten weekend nie omieszkam nawiązać do tych urodzin, bo matka Tż oczywiście będzie się spodziewała nie wiadomo czego na urodziny...
Teściowie zachowują się strasznie. Upomniałabym się o tę kasę.

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
Hej
Ch**owo się zachowali w dzień dziecka w stosunku do tż- dzwonili do niego, kiedy akurat wyjeżdżał z parkingu i powiedział, że nie może gadać a oni na to, że zadzwoń jak dojedziesz do domu, a on na to, że nie będzie do nich wydzwaniał co 5 minut i nara. No to teściowa z fochem: Nie to nie, chcieliśmy przyjechać dać wam prezent na dzień dziecka ale jak macie nas w dupie to my też" No teściowie roku normalnie. Widocznie im przeszło, coś się przyśniło i chcą zwalić się dzisiaj. Dobra kończę bo mi się ciśnienie podnosi na samą myśl o nich.

Idę popatrzeć co tam naskrobałyście.
A nie sądzisz że tż niegrzecznie zachował się w stosunku do nich?

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Zanim was nadrobię wieści z wizyty.
Prikaz leżenia plackiem i nic nie robienia. Szyjka skróciła się do 1,5 cm!!! Nie wolno mi nawet Małgosi do przedszkola odwozić! No załamana jestem!
Rety to strasznie krótką masz już szyjkę. Leż w takim razie i zaciskaj mocno nogi tak żeby Maluszek "dojrzewał" w brzuszku jak najdłużej

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Na moje pytanie, czy mam się oszczędzać, mój lekarz powiedział:
przecież Ty się i tak już do niczego nie nadajesz
No gentelmen pełną gębą

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
prosze Cie wiesz ile musze jechac na LEA!

Ale mam osiedle obok podobno dobry .. :P

Ale mi sie mała wypchala tylkiem w pepek aż pepek wyszedł lol .. i czuje ... auć jak na okres bol lekki.. to chyba byl jakis skurcz-byk..
Na Wadowickiej koło Bumy jest pyszny

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Jestem jestem tylko poklocilam się znowu z tztem i powiedział żebym ja wyszła z psem to,ja na to, żeby obiad sam sobie wykombinowal, zawinelam psa do auta i pojechaliśmy na łąki i długo na nich byliśmy... Ehhh dziewczyny między nami jest coraz gorzej mimo wczorajszej rozmowy poważnej i już nie mam nawet sił ryczec..ale nie będę Wam tu ciągle nudzić bo mnie wyrzucicie stąd :P
Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Bo takie rzeczy bardzo łatwo w codziennym życiu uznać za oczywistość i przestać doceniać. Niestety. Ja sama czasem muszę sobie usiąść i przypomnieć jak strasznie kocham tego mojego faceta, bo też potrafię go traktować jak worek treningowy, na którym można wyładować złe emocje...
A oni to chyba nie miewają takich przemyśleń. No chyba, że po dobrym sexie No ale teraz nie ma dobrego sexu to i mniej doceniane jesteśmy [COLOR="Silver"]
En- ja rozumie że kumulują mu się emocje, uświadamia sobie pewne rzeczy, jest mu ciężko ale najwyższy czas dorosnąć a nie zachowywać się jak obrażony na świat szczeniak. Jeśli nie chciał dziecka to trzeba było zawiązać sobie na supełek, a jak dołożył swoją komóreczkę to teraz trzeba wziąć na klatę odpowiedzialność i za dziecko i za jego matkę.Za tekst o informowaniu o ciąży w pysk mu się należy. Moim zdaniem powinnaś go teraz ustawić porządnie do pionu, bo po porodzie będzie jeszcze ciężej. I nie nastawiaj się że po porodzie wszystkie problemu znikną w uczuciu pełnej euforii nad małym Skrzatem, bo tak nie będzie Problemy i wzajemne pretensje tylko narosną, więc jeśli chcesz mieć pomoc tż to zacznij wychowywanie już teraz.

Cytat:
Napisane przez malinka0525 Pokaż wiadomość
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że pierwsze ruchy poczułam 7 stycznia, więc wychodzi na to, że powinnam jutro urodzić bo jutro jest 7 A skurcze nie dają mi spokoju. Zaczęłam już nawet liczyć co ile je mam. Ale jak na razie dość nieregularne (co 25 min., 16 min., 17 min.). I do tego po kolacji mnie przeczyściło. Jak się zaczną regularne i częstsze to się zbieram
Malinka- no ciepło mi się zrobiło Urodziłaś? Gdzie jesteś? Jezu blady strach na mnie padł

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
moja 69,6 kg :/
a co do katarzynki, to nadal ma szanse byc numer 1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A moja 72,6 kg

Ale lecicie spamiary. Nie nadążam i nie ogarniam całości

Wczoraj byliśmy z tż na Star treku- przeryczałam pół filmu Hormony Tż miał ze mnie niezły ubaw
__________________
OLCIA

WOJTUŚ

Edytowane przez skylie
Czas edycji: 2013-06-07 o 08:09
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:09   #1856
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Witam
Nie pospałam tej nocy. Jakoś spać nie mogłam, kręciłam się, mąż chrapał, Małgosia z nami spała i się kopała cały czas, a ja leżałam i myślałam o tej mojej szyjce. Potem wkręcałam sobie, że mi się wody może sączą i nie wspomniałam o tym ginowi! Potem mi się przypomniało, że chyba Perse pisała o teście wkładki i mi ulżyło. Koszmarna noc.
Teraz czekam na tel od siostry, że bezpiecznie wylądowała w Warszawie! Ale to dopiero ok 9.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nie mam sily na spa, poza tym juz nie chce tych sterydow z siebie zmyc za wczesnie - choc po godzinie czy 2 od nalozenia myslalam, ze zejde na zawal - plamy zrobily sie takie jakies grube i mega swedzaco-szczypiace, tarlam jak kompletna idiotka, bo sie nie dalo inaczej... beznadzieja.
Polezalam sobie, zdrzemnelam sie nawet, maz wszystko zrobil wlacznie z kapaniem Laleczki - a wczesniej tak mu sie wyryczalam, ze az sie zanosilam tym placzem i zalami........
W nocy o tobie myślałam i stwierdziłam, że cię ochrzanię. Bo doświadoczna kobieta jesteś i taka nieodpowiedzialna! Koniec głaskania i przytulania, baty ci się należą na goły tyłek. Do szpitala i to już! Ja wiem, że ciężko, ale kurcze za dużo tego masz!

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
przepraszam ze pytam czasami o takie głupoty ale to wynika z tego ze chce sie upewnic bo Wy tu jestescie skarbnicą wiedzy


a moja szyjka cos znowu szaleje teraz, chyba ze Mała mi ja tak tam maltretuje- jak wstaje to chodze zgieta w pół bo tak mi ciagnie dziwnie

ale wszystkie bóle wynagrodził mi kebab, który TZt mi przywiózł teraz w nocy pojedzie mi z paszczy czosnkiem i ogórkiem kiszonym
Jak ja tak zginałam się w pół to wczoraj okazało się, że szyjka mi się skraca, a starałam się jak najmniej chodzić!

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Powiedziałam mu żeby zaczął mnie traktować jak partnerkę i zaczął konsultować ważne decyzje to mi odpowiedział ze ja z nim nie skonsultowalam ciąży.. No pewnie, jak miałam skonsultować skoro wpadliśmy.. Tak mi się przykro zrobiło i powiedziałam ze jeżeli dziecko to ciężar i nieprzewidywany obowiązek to jest ostatni moment na to, żeby się zdecydował czy go będzie wychowywał bo ja go na siłę nie mam zamiaru zmuszać.. Wszystko jestem ogóle nie tak jak powinno i nie umiem się cieszyć ta ciążą tak jak powinnam mimo, se też Bezika nie planowalam..

Powiedziałam mu ze w obecnej formie nie widzę przyszłości dla nas, a on na to ze nie ma ochoty ze mną dzisiaj w ogóle rozmawiać..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ale cham. Mogłaś mu powiedzieć, że on z tobą też nie konsultował ciąży i co teraz? Umywa ręce? Oni są tacy jacyś niedouczeni. Jakąś mają zakodowaną informację, że ciąża to tylko wina i sprawka kobiety, a oni to czyste rączki... Koleżanki facet jak zaczął umywać ręce od jej ciąży (nie są w rezultacie razem) usłyszał ode mnie w złości, że włożyć umiał, ale wziąć za to odpowiedzialność to już nie potrafi! Do dziś (prawie 5 lat) ledwo mi cześć odpowiada.

Cytat:
Napisane przez malinka0525 Pokaż wiadomość
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że pierwsze ruchy poczułam 7 stycznia, więc wychodzi na to, że powinnam jutro urodzić bo jutro jest 7 A skurcze nie dają mi spokoju. Zaczęłam już nawet liczyć co ile je mam. Ale jak na razie dość nieregularne (co 25 min., 16 min., 17 min.). I do tego po kolacji mnie przeczyściło. Jak się zaczną regularne i częstsze to się zbieram
Malinka mam nadzieję, że ty już na sali poporodowej ze słodkim bobaskiem.

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za to ze mogę Wam się tak często wyplakiwac.. Cóż, ciąża też nie była moim marzeniem w tym wieku i nie ukrywam tego.. Ale po oswojeniu się z ta myślą wzięłam się w garść i postanowiłam wziąć odpowiedzialnosc za życie swoje i tego małego szkraba a niestety mam wrażenie ze u niego to działa odwrotnie niż u mnie.
Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać. Wiesz mój też mi kiedyś wygarnął, że nie był gotowy na dziecko. Małgosia się urodziła, po jakimś czasie zaczęła na niego uśmiechem reagować i facet wpadł po uszy. I do tej pory nie może z tego wyjść. I dobrze mu tak Ja się cieszę

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
nie strasz, ja mam wątpliwości co do mojego tz jakim będzie ojcem, obawiam się, ze na początku nie da mi właśnie takiego wsparcia, obym się myliła

mojej nie przebije nikt, ważę już 83,4
I pewnie nie da, bo nie będzie wiedział jak, w dodatku twoje hormony dadzą mu do wiwatu. Ale potem będzie już ok. Mój mąż jak wspomnę to chodził jakby z podkulonym ogonem, unikał bycia w domu bo bał się, że zaraz zacznę znowu na niego warczeć, a w końcu pogryzę. A ja chciałam tylko wsparcia i przytulenia. Dla niego wsparcie objawiało się m.in. w tym, że zrobił zakupy, zadbał, żeby było ciepło w domu, sam sobie gotował osobne obiady, żebym ja nie musiała robić dwóch (karmiłam piersią i byłam na diecie z obawy na kolki), posprzątał troszkę. Nie przewijał Małgosi bo się bał, pomagał mi przy kąpieli, ale raczej w sensie nalać i wylać wodę. On się bał i tyle. A ja tego nie widziałam. Teraz wiem, ale swoje się napłakałam.

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A oni to chyba nie miewają takich przemyśleń. No chyba, że po dobrym sexie No ale teraz nie ma dobrego sexu to i mniej doceniane jesteśmy


Dziś wstałam i z rozpędu poszłam do kur dać i wody, pozmywałam naczynia, zamiotłam podłogę, zrobiłam sobie i Małgosi śniadanie i jak siadłam do kompa przypomniało mi się, że nie wolno mi! Szybka jestem no nie!
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:11   #1857
eveewe
Zakorzenienie
 
Avatar eveewe
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 5 133
GG do eveewe
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

hejooo

en nie smutaj sie, mysle ze jego tez wiele rzeczy przerasta i nie umie sobie inaczej z nimi poradzic, jak "wyzyc" sie na Tobie. A za tekst bym mu trzeba bylo powiedziec, ze sama sobie dziecka nie zrobilas. A powiem ci jedno, jak sie maly pojawi na swiecie, zakocha sie nim na zaboj i jeszcze nie raz pozaluje tego co powiedzial. Mowiec ci!

malinka ?? pewno rodzi kochana nasza.

a jaaaaaaaaaaaaaaaaa wiecie co robie - jem truskawki moje pierwsze w tym roku. Podjechalam dac kolezance dwie sukienki dla jej malej i wziac dwie butelki TT bo miala na zbyciu i w gratisie dostalam truskawki pychota.

ponadto odmrazam lodowke - najwyzszy czas, bo i tak w niej pusto, po dwa trzeba ja wymyc, po 3 powinnam ja dzis zapelnic
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało !

12.06.2010

Marysia - 11.08.2011

Aleks - 08-07-2013
eveewe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:13   #1858
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41199297]Witam się z rana w 9 miesiącu ciąży !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[/QUOTE]

Przypomniałaś mi że ja dzisiaj też

Roxi- zdrówka Może Prenalen łyknij?
__________________
OLCIA

WOJTUŚ
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:19   #1859
misiaczka555
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaczka555
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 842
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez skylie Pokaż wiadomość


Wczoraj byliśmy z tż na Star treku- przeryczałam pół filmu Hormony Tż miał ze mnie niezły ubaw
Też sie na nim zryczłam
__________________

MAJA🍼

23.08.2013
misiaczka555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 08:20   #1860
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Witam
I pewnie nie da, bo nie będzie wiedział jak, w dodatku twoje hormony dadzą mu do wiwatu. Ale potem będzie już ok. Mój mąż jak wspomnę to chodził jakby z podkulonym ogonem, unikał bycia w domu bo bał się, że zaraz zacznę znowu na niego warczeć, a w końcu pogryzę. A ja chciałam tylko wsparcia i przytulenia. Dla niego wsparcie objawiało się m.in. w tym, że zrobił zakupy, zadbał, żeby było ciepło w domu, sam sobie gotował osobne obiady, żebym ja nie musiała robić dwóch (karmiłam piersią i byłam na diecie z obawy na kolki), posprzątał troszkę. Nie przewijał Małgosi bo się bał, pomagał mi przy kąpieli, ale raczej w sensie nalać i wylać wodę. On się bał i tyle. A ja tego nie widziałam. Teraz wiem, ale swoje się napłakałam.
U mnie było bardzo podobnie

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A oni to chyba nie miewają takich przemyśleń. No chyba, że po dobrym sexie No ale teraz nie ma dobrego sexu to i mniej doceniane jesteśmy [COLOR="Silver"]
Oni takie przemyślenie mają, ale jak są w pełnej gotowści do seksu, bo po to już tylko chrapią
__________________
OLCIA

WOJTUŚ
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.