Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[maria28]

Napisane przez klementyna1

A no w Krakowie, Wawie moze i lepsze zarobki, ale i zycie chyba drozsze? W Lublinie-miescie studdentow bida z nedza -ja jak 2 lata temu dorabialam sobie jako niania to wychodzilo mi 6zł za godzine;/ Dziś nie slyszalam,zeby ktos zarabial wiecej niz 10zł. Qrcze a to taka odpowiedzialna praca. ALe ja moze nie w tych kregch finansowych szukałam pracy Wiem, ze w Wawie kolezance udalo sie jako niania 2,5 tysiaka wyciagnac.


Byłam dzis w rossmanie kuoialm podklady i herbatke na 2 rachunki i pani nie wola na mnie karty wiec ja mowie, a karta? a ona, ze nie wyswietla sie jej komunikat, zeby nabic, wiec sie nie da...a ja, że dziwne, zawsze produkty baby dream nabijały niech pani sprobuje i co?Nabiło sie;p Nawet przepraszam nie powiedziala;p

Ja mam porównanie życia w L. i w W. Jest drożej i wszędzie daleko. Zarobki może i wyższe, ale też zależy, kto w jakim zawodzie pracuje. W moim takie same w całym kraju

Co do babki z Rossmanna, dobrze, że się upomniałaś. Nawet z takimi pierdółkami trzeba walczyć o swoje.


Róża też ma dziś dzień śpiocha. Aż nie wiem, co z czasem robić
Ale chyba nie wybudzę, mimo że w gaciach to już pewnie armagedon.

[eluśka87]

Napisane przez maria28

Ja mam porównanie życia w L. i w W. Jest drożej i wszędzie daleko. Zarobki może i wyższe, ale też zależy, kto w jakim zawodzie pracuje. W moim takie same w całym kraju

Co do babki z Rossmanna, dobrze, że się upomniałaś. Nawet z takimi pierdółkami trzeba walczyć o swoje.


Róża też ma dziś dzień śpiocha. Aż nie wiem, co z czasem robić
Ale chyba nie wybudzę, mimo że w gaciach to już pewnie armagedon.

Moj synus rowniez ma dzien spiocha )) co prawda to prawda czasu co nie miara pewnie przez upaly, ale cos slysze ze mruczy to moze pochwalilam

Ptaszysko brawo dla Natalki i kciuki za Was bedzie dobrze


Oooo zachodze do pokoju a moj synek lezy juz na plecach a karmilam na lezaco i lezal na boku no ladnie..

[strippi]

Napisane przez maria28

Moja jak pije, to wygląda jak ćpun albo co najmniej jakby się nieźle nabzdryngoliła. oczami wywraca, powieki półprzymknięte, brwi śmiesznie podnosi. I wydaje przy tym takie westchnięcia i pomruki, jakby piła małmazję jakąś

mój tak samo DD


Ubieramy się i jedziemy do stajni, ja i Julia dziś będziemy razem jeździć A Miś z mężusiem będą robić nam zdjęcia

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

już dziś proszę was o kciuki, modlitwę - co która uważa za stosowne za jutrzejszą operacje Julki

jasne

Napisane przez LiwkaO

yyyy tak jak u mnie! też się chwale!!! napraw sie napraw sie

Napisane przez maria28

Co by tu zjeść...

uwielbiam Cie!

Napisane przez jolanT

a wczoraj wyciągnęłam matę i moje dziecko oszalało z radości

Napisane przez moni_ka.g

A jaki jest koszt rota bo teraz sie szykujemy na to?

210 zl zaplacilam.

Napisane przez eluśka87

można w taką pogodę jak dziś w wózku ubrać małego bez czapy, moja mama dzis mi tak poradzila..

my sporadycznie wkladamy... a w maju ani razu (jak bylo chlodno to ma taki cienki polarek z kapturkiem)

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

Moj synus rowniez ma dzien spiocha )) co prawda to prawda czasu co nie miara pewnie przez upaly, ale cos slysze ze mruczy to moze pochwalilam

Ptaszysko brawo dla Natalki i kciuki za Was bedzie dobrze


Oooo zachodze do pokoju a moj synek lezy juz na plecach a karmilam na lezaco i lezal na boku no ladnie..

dziekujemy wszystkim za kciuki i brawa za Natalke i prosimy o jeszcze

[kasia86bgo]

Napisane przez maria28

Moja jak pije, to wygląda jak ćpun albo co najmniej jakby się nieźle nabzdryngoliła. oczami wywraca, powieki półprzymknięte, brwi śmiesznie podnosi. I wydaje przy tym takie westchnięcia i pomruki, jakby piła małmazję jakąś

haha - no jakbym o swoim czytala ... i to zdechniecie na sam koniec jedzenia, mowiace jaki to on nie jest zmeczony


i wiecie CO - UDALY MI SIE ROGALIKI
wiedzialam ze to wina Margaryny

[Ptaszysko16]

Napisane przez kasia86bgo

haha - no jakbym o swoim czytala ... i to zdechniecie na sam koniec jedzenia, mowiace jaki to on nie jest zmeczony


i wiecie CO - UDALY MI SIE ROGALIKI
wiedzialam ze to wina Margaryny

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

monika to pokarmu, ktory stal w lodowce 20 godzin nie zamrazac? czy mozna jeszcze?

a w ogole to jestem mocno zszokowana, jak przeczytalam, ze w mleku matki sa rowniez dioksyny, ktore przedostaja sie tam z naszego organizmu najbardziej narazone sa wysoko zurbanizowane rejony ..

Ja bym nie zamrozila. Albo dac dziecku albo wylac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Eluska - temperatura temperatura ale ja jeszcze Jakuba nigdy nie puscilam bez czapki na spacer. Dla mnie to za male dziecko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bzinka]

Napisane przez Nyaa

u prywaciarza. Ale tam to w ogóle obóz koncentracyjny jest. Co prawda zarobki dobre, ale traktowanie ludzi - porażka. Do tej pory tz miał chociaż niedziele wolne, a od soboty przechodzi na inne stanowisko i zero wolnego - 7 dni w tygodniu robota. Niby do lipca ma tak tylko być, ale u nich t nigdy nic nie wiadomo.
A niestety żadnej innej pracy nie może znaleźć. U nas w Lubuskim bezrobocie niestety szaleje

ja za 5w1 płaciłam 155
opakowanie termiczne też mam. Też się zdziwiłam, że to styropian w środkuale niestety pic na wodę z tymi opakowaniami, bo trzyma ciepło może z godzinę i to też nie aż tak super, bo jak włożyłam bardzo ciepłe, to po godzinie było już letnie.
A poza tym wkurzało mnie to, bo wielkie i zajmuje za dużo miejsca.
:

No mój TŻ niestety to samo już nie pamiętam, kiedy miał wolny weekend i ciągle w rozjazdach.

Ja za 5w1 płaciłam jakos 108 lub 118zl w aptece Słonecznej http://apteka-sloneczna.com.pl/

Co do opakowań termicznych, to ja mam dość małe termoopakowania z Tommee Tippee , takie http://www.tommeetippee.pl/product/t...ie_na_butelke/
One w środku mają srebrny taki materiał, ale cudów nie ma i tez nie trzymają jakoś długo. No ale przynajmniej zajmują mniej miejsca niż te styropianowe.

[nestelle]

Napisane przez jolanT

właśnie była u mnie położna i znowu mamy się zgłosić do lekarza z pępkiem ;/ ehh niby nic tam się nie dzieje ale zostało nam jeszcze ociupinkę tego flaczka i trochę wydzieliny się tam zbiera..
kurde już 6 tydzień a tu dalej kłopot ;/

no i mam problem z wagą..
od jakiś 3 tygodni waga jest ta sama ;/ dziś nawet mniejsza niż tydzień temu zaczynam się martwić choć położna nic nie mówiła, że mało..
ale to oznacza, że moje dziecko od wyjścia ze szpitala przybrało tylko pół kilo
myślałam, że coś się ruszy jeśli karmię z dwóch piersi..
może też nie tyje bo za dużo śpi.. tzn. przesypia mi całą noc..
chyba muszę zapytać lekarza przy okazji..

za pępek
co do wagi - to dziwne ze połozna nic nie powiedziała ...
zapytaj lekarza -koniecznie , bo jednak duzo dzieci szczególnie pierwsze tyg. przespały i nocki i dzień a jednak przybierają ....

Napisane przez strippi

doradźcie
http://yard-equites.pl/product.php?id_product=153 brąz czy szary ??

no ja tez jak kasia-czarny ,ale widziałam ze juz wybrałas .....

Napisane przez jolanT

w dzień je często ale zauważyłam, że najada się "na teraz".. czyli je krótko ale często się melduje.. nie ulewa wcale
chyba że taka jej natura.. nie wiem
ale nie zauważyłam, żeby była jakaś marudna czy niespokojna..

no niby wszystko ok,jesli po zachowaniu nie widac.....
moze za krótko ? bo na początku leci picie dopiero potem jedzenie .... moze pobudz ją aby jednak dłuzej przy piersi była ....
Roszek "opróznia " piers w max 10 min . ale pije bardzo intensywnie .

Napisane przez kasia86bgo

aa i dawno nie BYLO KAWALU
wiec proszem bardzo :

Wraca mężczyzna całkowicie nawalony do domu, staje przed lustrem i bekając pyta:

- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie - kto ma największego ch*ja w świecie?
- Ja! - odzywa się kwaśno małżonka.

haha dobry ...

Napisane przez OtTakaJa

Wlasnie, jak liczycie skonczone miesiace? Jesli Adas urodzil sie 17 kwietnia to kiedy skonczy 2 miesiace, 17 czerwca?

tak

Napisane przez strippi

E to nic, dziecko karmione piersią już od najmłodszych lat się narkotyzuje

wow ,ciekawy artykuł ! z jakiej gazetki ? gdzie znajde cały ?

Napisane przez maria28

Moja jak pije, to wygląda jak ćpun albo co najmniej jakby się nieźle nabzdryngoliła. oczami wywraca, powieki półprzymknięte, brwi śmiesznie podnosi. I wydaje przy tym takie westchnięcia i pomruki, jakby piła małmazję jakąś

padłam ...........

Napisane przez jolanT

mnie się wydaje, że jak dziecko śpi to nie ma sensu go wybudzać.. obudzi się samo i samo się zamelduje..

mi sie tez zawsze tak wydawało ... i zawsze pozwalałam spac nawet jesli to trwało i trwaaaaaaaaaało .....nigdy w zyciu nie wybudziłam dziecka na karmienie ....-ale ja tez nie miałam takiego problemu -przybierały jednak i to nie mało ...
a przeczytałam juz w kilku poradnikach ze jesli taka sytuacja nastepuje to jednak warto wybudzac .

Napisane przez Ptaszysko16

dziekujemy wszystkim za kciuki i brawa za Natalke i prosimy o jeszcze

jeszcze

a co ,jeszcze !

Napisane przez kasia86bgo

i wiecie CO - UDALY MI SIE ROGALIKI
wiedzialam ze to wina Margaryny

no wreszcie !!!!!
a co nie tak było z margaryną?

[Ptaszysko16]

Napisane przez bzinka

No mój TŻ niestety to samo już nie pamiętam, kiedy miał wolny weekend i ciągle w rozjazdach.

Ja za 5w1 płaciłam jakos 108 lub 118zl w aptece Słonecznej http://apteka-sloneczna.com.pl/

Co do opakowań termicznych, to ja mam dość małe termoopakowania z Tommee Tippee , takie http://www.tommeetippee.pl/product/t...ie_na_butelke/
One w środku mają srebrny taki materiał, ale cudów nie ma i tez nie trzymają jakoś długo. No ale przynajmniej zajmują mniej miejsca niż te styropianowe.

i styropianowe i z foli do 3 godzin no 4 to juz max. zreszta to raczej chodzi zeby sie nie ogrzalo za bardzo przeciez.

[moni_ka.g]

Klementyna - szczepionki ceny za dawke.
Ja ostatnio w rossmannie place i dopiero mysle o karcie .pytam babki czy nie chce mojej karty zeby nabic a ona ze moze chciec.. daje a ona ze za pozno. To mowie ze to ona powinna zapytac czy mam karte w odpowiednim momencie. Przytaknela i pyta czy dzwonic po kierownika zeby cofnac i nabic i zadzwonila . Tylko po to w koncu przyszlam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monicca1989]

Napisane przez kasia86bgo

i wiecie CO - UDALY MI SIE ROGALIKI
wiedzialam ze to wina Margaryny

Ja też zrobiłam dzisiaj pierwszy raz i naprawdę są pyszne
Robiłam z marmoladą i masą krówkową

Napisane przez moni_ka.g

Eluska - temperatura temperatura ale ja jeszcze Jakuba nigdy nie puscilam bez czapki na spacer. Dla mnie to za male dziecko.

Ja też jeszcze nie. I tak się zastanawiam, że chyba jak będzie ponad 25st i bez wiatru to chyba juz można bez czapki na uszy Kupiłam mu kaszkiecik, na upały żeby główka była zakryta.

[kasia86bgo]

Napisane przez monicca1989

Ja też zrobiłam dzisiaj pierwszy raz i naprawdę są pyszne
Robiłam z marmoladą i masą krówkową

ja robilam z Nugatii ( cos a'la Nutella ) i z drzemem truskawkowym

nestelle - co do margaryny na tej ost pisalo ze niby do pieczenie, ale 3 mi nie wyszly - a teraz prosze kupilam innej firmy i BACH !!

yhmm wlasnie jem .. yhmmm pysznosci

[Luna0]

Napisane przez Malpka

dziwne bo Pani działał
wrzucam jeszcze raz
https://plus.google.com/u/0/11176418...63/posts/p/pub

albo tu
https://www.facebook.com/photo.php?v...type=2&theater

uu disco super

i zapraszam do głosowania

Ale cudowny !!!!!!!!! Zwariowałam
No to mam mobilizacje żeby mojego rozsmieszyć
mój co prawda zaśmiał się "na głos" czyli lekkie he, he.. tak się jarałam ale przy Karolku to nie na głos a szeptem

[maria28]

Napisane przez kasia86bgo

i wiecie CO - UDALY MI SIE ROGALIKI
wiedzialam ze to wina Margaryny

Cierpliwość została wynagrodzona

Napisane przez monicca1989

Ja też zrobiłam dzisiaj pierwszy raz i naprawdę są pyszne
Robiłam z marmoladą i masą krówkową

Brawo!



A propos odgłosów, moja się nauczyła wydawać odgłos "hau" i "ała" - oba jako krzyk, że czegoś chce

[Malpka]

dziewczynki chciałam wam podziekowac za głosy w konkursie jak i za kciuki za jutro jestescie kochane

Napisane przez LiwkaO

Dobra kochane moje...zbieram się powoli do fryzjera trzeba jakoś wyglądać na weselu

a co wy wesele w piatek macie

Napisane przez monicca1989

W ogóle to jaki macie sposób aby maluchy same zasypiały?
Bo mój Filip zaśnie sam tylko w nocy. W dzień nie ma szans, choćby nie wiem jak śpiący był poleży w łóżeczku ale nie uśnie, wezmę go w końcu na ręce 2 minuty i śpi. Albo przy cycu zaśnie, albo na leżaczku.
.

u mnie jak mocno zmeczony to albo usypia przy jedzeniu albo odkładam go na brzuch i usypia

Napisane przez maria28

Co by tu zjeść...

tez mam ten dylemat ciagle

Napisane przez ObserwujeCie

Bry !
Małpka już po głosowaniu ? Bo coś linka w podpisie u Ciebie nie widzę.
l:

tak wczoraj pisałam ze ostatni dzien, dziekuje za głosowania

[Ptaszysko16]

Napisane przez Malpka

dziewczynki chciałam wam podziekowac za głosy w konkursie jak i za kciuki za jutro jestescie kochane


a co wy wesele w piatek macie

u mnie jak mocno zmeczony to albo usypia przy jedzeniu albo odkładam go na brzuch i usypia

tez mam ten dylemat ciagle

tak wczoraj pisałam ze ostatni dzien, dziekuje za głosowania

dla majacych dylemat co zjesc i tych ktorych wielki glod dopadl - zapraszmy z Natalka na sznycle kluski slaskie z sosem i mizerie

[eluśka87]

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

[despa]

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

a co się ma dziać, bedziesz na swoim i już, nie rycz

[klementyna1]

Napisane przez Ptaszysko16

dla majacych dylemat co zjesc i tych ktorych wielki glod dopadl - zapraszmy z Natalka na sznycle kluski slaskie z sosem i mizerie

:pała: za robienie smaka wygłodzonym;p

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

Ehh te mamy!Moja też czasem daje różne hece, ale co do mieszkania walczyla od poczatku zebysmy byli u siebie. Niech Twoja mama mowi co chce, jesli jest taka mozliwosc mlodzi powinni mieszkac sami-mieszkalam 2 lata z rodzicami i pomieszkiwalam u tesciow i wiem co mowie. Nawet poklocic sie swobodnie nie dało, bo sciany maja uszy. A do Ameryki nie wyjezdacie, bylo powiedziec, ze jak bedzie chciala to znajdzie czas i mozliwosci zeby Was odwiedzic 3maj sie mała!

[Ptaszysko16]

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

gratulacje
despa dobrze mowi nie plakusiaj na swoim to na swoim

[Villga]

Napisane przez strippi

kochana mocno mocno

Kryzys laktacyjny to zmniejszanie się ilości mleka w piersiach. Występuje on z różnych powodów – stres, przemęczenie czy zmiany hormonalne, ale także dlatego, że organizm matki zmienia skład pokarmu na bardziej odpowiedni dla dziecka. Najczęściej z tym niepokojącym zjawiskiem mamy mają do czynienia, kiedy dziecko skończy 3 i 6 tydzień, a także 3 miesiąc życia.

ze strony dziecko24

Ze swojej strony zaobserwowałam to 2krotnie u Juli i teraz z Michasiem, wiec to nie jest teoria wyssana z palca.

Ja też przez tydzień miałam jakby mniej mleka i piersi takie sflaczałe trochę ale już wszystko wróciło do normy

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

Będzie dobrze! Będziecie mieć swoje miejsce a to najważniejsze. Gadaniem takim się nie przejmuj

Powiem Wam, że moja Kinga przechodziła skok rozwojowy. Wszystko się zgadza i czas i objawy. Wczoraj wróciło wszystko do normy i nawet spała dłużej w nocy. Mam nadzieję, że to nie było jednorazowe

Trzymam kciuki za Julkę Małpki.

Aaa: pisałyście o pracy swoich Tż-tów. Mój ma taką szefową że nawet jak był na opiece po moim cc to i tak ciągle dzwoniła (po pare razy na dzien, nawet o 7- 8 rano) i jeździł do pracy....

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

jak jakosciowo ja mam chec na kilka sztuk zaszaleje poki moge .. bo zaraz czekaja nas wydatki wydatki..

koszulki na pierwszy rzut oka spoko ale bodziaki to trochę po pierwszym praniu się sprały

Napisane przez jolanT

zapraszam na pomidorową z ryżem i jabłecznik

lece na pomidorową

Napisane przez Ptaszysko16

dla majacych dylemat co zjesc i tych ktorych wielki glod dopadl - zapraszmy z Natalka na sznycle kluski slaskie z sosem i mizerie

a na drugie danie do ciebie

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

za umowe a mamą się nie przejmu najlepiej na swoim. ja bym ze swoimi nie wyrobiła

[monicca1989]

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

Prędzej czy później i tak byście się wyprowadzili, całe życie z mamą nie będziesz mieszkać. Nie smutaj i nie przejmuj się tekstami mamy, choć zapewne przykro się robi jak tak mówi.

[kasia86bgo]

Napisane przez Ptaszysko16

dla majacych dylemat co zjesc i tych ktorych wielki glod dopadl - zapraszmy z Natalka na sznycle kluski slaskie z sosem i mizerie

zjadlam juz 10 rogalikow ale ta takie pysznosci MIEJSCE BYM ZNALAZLA

Napisane przez eluśka87

bylismy, podpisalismy przedwstepna umowe...
wrocilam do domu i moja mother teksty rozne.. ze z malym dzieckiem, ze tu nam zle, ze zobaczysz calymi dniami w domu sama bedziesz, zobaczysz co tam sie bedzie dzialo.. poplakalam sie..

oj kochana nie placzaj - pewnie tak mowi bo jej smutno ze corka sie wyprowadza na swoje i bd tesknila - na pewno dacie sobie rade, a przeciez bd mogla was odwiedzac no glowa do gory !!


a mlody spi lala ... eh mam ochote na frytki

[despa]

Napisane przez Dragusia88

koszulki na pierwszy rzut oka spoko ale bodziaki to trochę po pierwszym praniu się sprały

lece na pomidorową

a na drugie danie do ciebie


za umowe a mamą się nie przejmu najlepiej na swoim. ja bym ze swoimi nie wyrobiła

ja też, mimo że się dogadujemy. Ale jak chwile z nimi mieszkaliśmy to miałam dosyć dobrych rad, narzekania na bałagan itp. Po przeprowadzce doceniłam nawet fakt, ze jak mi się nie chce prać to sterta "brudów"nie ucieknie, a garom sie nic nie stanie jak chwilę postoją

[moni_ka.g]

Eluska - a teraz z rodzicami mieszkacie? Bedzie dobrze! Mlodzi jak tylko maja taka mozliwosc powinni byc na swoim. Ja nie wyobrazam sobie inaczej. Sama juz nawet nie pamietam jak mieszkalo sie z rodzicami, po ponad 9 latach "na swoim". Fajnie miec jakas pomoc, zjesc obiad u rodzicow ale jednak wracac do siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Ale kusicie tymi rogalikami. Tez bym zjadla. Szkoda ze nie mam kiedy zrobic. Moze jak maz w domu bedzie... chociaz jego wolne najczesciej polega na wyszukiwaniu rzeczy do zalatwienia i jezdzeniu w kolko zamiast pomyslec jak wszystko ogarnac szybko i za jednym zamachem, jak mnie to wkurza u niego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eluśka87]

Dzięki dziewczyny
moja sytuacja w domu rodzinnym.. hm dlugoby opowiadac.. i nikt by nie uwierzyl chyba, ale szkoda opisywac... no juz mnie ojciec podbudowal.. ja po prostu na takie gadki slaba jestem i wymiekam.. bo ona ma teorie...
dzieki jeszcze raz

[Dragusia88]

Napisane przez despa

ja też, mimo że się dogadujemy. Ale jak chwile z nimi mieszkaliśmy to miałam dosyć dobrych rad, narzekania na bałagan itp. Po przeprowadzce doceniłam nawet fakt, ze jak mi się nie chce prać to sterta "brudów"nie ucieknie, a garom sie nic nie stanie jak chwilę postoją

mnie tato do szału doprowadza jak na jeden dzień wpadnie a co dopiero non toper
miałam powiedzieć co u ginka
to plamienie to nie miesiączka, nie szykuje się wszystko gra.
co do następnej ciązy powiedziala że dobrze by było rok odczekać. powiedziała że po cc przy następnej się oksy nie podaje, szybciej ewentualnie zapada decyzja o cc, i że blizna się może rozejść pod koniec lub przy porodzie eh. noi dziecko do normalnego porodu musi być mniejsze
co do antykoncepcji proponowała tablety lub jakiś zastrzyk co 3 miechy i w sumie zaczęłam się nad zastrzykiem zastanawiać. któraś bierze?brała?