Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXII

[Kaveri]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41260867]hejka



nie widziałam

i gratuluję nominacji a jakie to koło?

wróciłam z sekcji zwłok, myślałam, że będzie gorzej, ale nie. Ja z jedną laską podeszłyśmy do jednych zwłok i oglądałyśmy z bliskiej odległości, bo tak to staliśmy na takich schodkach i z trochę dalszej odległości oglądaliśmy. Koleżanka z grupy zasłabła dosłownie po 10 minutach. Zapach jest specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymanie.

Żeby nie było niewłosowo to porządnie wyrypałam włosy Barwą i siedzę z Oleo na włosach [/QUOTE]
Marzenie


Ja niedawno wróciłam do domu, teraz leżę pod kołdrą i Was nadrabiam. Dziś musiałam na szybko odświeżyć włosy skrobią i o dziwo wyglądają ok


Inspire, nie gniewaj się, ale paczuchę wyślę jutro


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Kaveri

Marzenie


Ja niedawno wróciłam do domu, teraz leżę pod kołdrą i Was nadrabiam. Dziś musiałam na szybko odświeżyć włosy skrobią i o dziwo wyglądają ok


Inspire, nie gniewaj się, ale paczuchę wyślę jutro


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

powiem Ci, że cieszę się, że poszłam, zobaczyłam jak to wygląda i to nie jest aż takie straszne jak niektórzy mówią Chyba, że jesteś bardzo wrażliwą osobą to wiesz

ten zapach Oleo

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Scarrabeo

Jak ja.
Normalnie powinnam zostać zbesztana za codzienne prostowanie włosów na szczotce.

Chyba nikomu nie chodzi o sam fakt prostowania włosów na szczotce, a o to, jaki u kogo jest tego efekt, więc po co od razu brać wszystko do siebie

[deszczowypies]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41260867]
nie widziałam

i gratuluję nominacji a jakie to koło?

wróciłam z sekcji zwłok, myślałam, że będzie gorzej, ale nie. Ja z jedną laską podeszłyśmy do jednych zwłok i oglądałyśmy z bliskiej odległości, bo tak to staliśmy na takich schodkach i z trochę dalszej odległości oglądaliśmy. Koleżanka z grupy zasłabła dosłownie po 10 minutach. Zapach jest specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymanie.

Żeby nie było niewłosowo to porządnie wyrypałam włosy Barwą i siedzę z Oleo na włosach [/QUOTE]

mediacji, negocjacji i arbitrażu

o matko, ja bym jednak chyba nie dała rady
Oleo muszę się zaczaić na jakiegoś Fructisa.

właśnie po pół roku udało mi się rozkminić jak otworzyć Vatikę

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez deszczowypies

mediacji, negocjacji i arbitrażu

o matko, ja bym jednak chyba nie dała rady
Oleo muszę się zaczaić na jakiegoś Fructisa.

właśnie po pół roku udało mi się rozkminić jak otworzyć Vatikę

byłam kiedyś na Dniach Mediacji w prokuraturze i dostałam książkę i ulotki na ten temat

i tak teraz było całkiem znośnie, bo mieli klimatyzację, ale wyobraź sobie jak to było latem i bez klimy



nie kupiłam chleba

[Scarrabeo]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;41261437]Chyba nikomu nie chodzi o sam fakt prostowania włosów na szczotce, a o to, jaki u kogo jest tego efekt, więc po co od razu brać wszystko do siebie [/QUOTE]

Kurde, zaś zabrzmiałam tak jak nie miałam zabrzmieć.


Ja tu nic do siebie nie biorę. Chodzi o to, że ja jestem przykładem niewłosomaniaczki włosomaniaczką będąc, bowiem sprzeciwiam się podstawowej zasadzie, jaką powinny się kierować posiadaczki kręconych/falowanych włosów- tarmoszę i wyciągam je na gęstej okrągłej szczocie co ranka.

Dlatego czasami chce mi się śmiać- łapię się na tym, że kiedy przychodzą świeże dziewczyny i mówią, że puch i falowanie, to ja mówię głosem wizażu, że trzeba lok zaakceptować i o skręta dbać. A zaraz potem sięgam po szczotę.

Beszty powinnam zbierać, ot co.

[Inspire]

Napisane przez Kaveri

Inspire, nie gniewaj się, ale paczuchę wyślę jutro


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana nie przejmuj się, zaczekam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justusia16]

[/COLOR]Witajcie

lil ja też mam wieczny puch szope :/


Pomalowałam paznokcie Baltic Sandem - czerwonym ale średnio mi się podobają

A teraz ide robić Carbonare

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Scarrabeo

Kurde, zaś zabrzmiałam tak jak nie miałam zabrzmieć.


Ja tu nic do siebie nie biorę. Chodzi o to, że ja jestem przykładem niewłosomaniaczki włosomaniaczką będąc, bowiem sprzeciwiam się podstawowej zasadzie, jaką powinny się kierować posiadaczki kręconych/falowanych włosów- tarmoszę i wyciągam je na gęstej okrągłej szczocie co ranka.

Dlatego czasami chce mi się śmiać- łapię się na tym, że kiedy przychodzą świeże dziewczyny i mówią, że puch i falowanie, to ja mówię głosem wizażu, że trzeba lok zaakceptować i o skręta dbać. A zaraz potem sięgam po szczotę.

Beszty powinnam zbierać, ot co.

Aj wybacz Zamieszanie komunikacyjne nam się zrobiło

Chyba każda z nas ma takie "grzeszki" na sumieniu Inna sprawa, że zasady zasadami a przecież i od tego są wyjątki.
Z resztą też tu trąbię o skręcie, a sama swojego skrętu nie lubię i pozwalam się włosom kręcić tylko dlatego, że mnie tu w rzyć porządnie kopnięto i uświadomiono, że ładne nie to co proste / kręcone, a co zdrowe i zadbane

[lilith_ed]

Łomatkoicorko, ale dyskusja wyszła
Jeśli chodzi o pielęgnację, to sumienie czyste.
Ale grzeszę stylizacją - bez wielkiej okrągłej szczoty nie da rady.
Uwielbiam je tak sobie ponaciągąć i efekt jaki jest potem

[say-hello]

Napisane przez Pani_Herbatka

będziemy, będzie (grupa wsparcia dla włosomaniaczek w tym trudnym czasie, jakim jest sesja)

Napisane przez deszczowypies

dzięki
trzymam kciuki!

dzięki dziewczyny, musiałyście mocno trzymać kciuki, bo poszło super!

[deszczowypies]

Napisane przez Scarrabeo

Ja tu nic do siebie nie biorę. Chodzi o to, że ja jestem przykładem niewłosomaniaczki włosomaniaczką będąc, bowiem sprzeciwiam się podstawowej zasadzie, jaką powinny się kierować posiadaczki kręconych/falowanych włosów- tarmoszę i wyciągam je na gęstej okrągłej szczocie co ranka.

Dlatego czasami chce mi się śmiać- łapię się na tym, że kiedy przychodzą świeże dziewczyny i mówią, że puch i falowanie, to ja mówię głosem wizażu, że trzeba lok zaakceptować i o skręta dbać. A zaraz potem sięgam po szczotę.

Beszty powinnam zbierać, ot co.

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;41262241]Aj wybacz Zamieszanie komunikacyjne nam się zrobiło

Chyba każda z nas ma takie "grzeszki" na sumieniu Inna sprawa, że zasady zasadami a przecież i od tego są wyjątki.
Z resztą też tu trąbię o skręcie, a sama swojego skrętu nie lubię i pozwalam się włosom kręcić tylko dlatego, że mnie tu w rzyć porządnie kopnięto i uświadomiono, że ładne nie to co proste / kręcone, a co zdrowe i zadbane [/QUOTE]

oj tam, bez przesady, wszak wszystko jest dla ludzi. włosy zdrowe? zdrowe. ładne? ładne. to po co robić coś wbrew sobie, najważniejsza jest świadomość

Napisane przez say-hello

dzięki dziewczyny, musiałyście mocno trzymać kciuki, bo poszło super!

no to gratuluję

ja zamiast się uczyć posprzątałam już prawie cały pokój

[Krystyna40]

Ktoś na forum polecił obcięcie włosów aby pozbyć się rozdwojonych końcówek. Długo zapuszczałam włosy nie po to, żeby je za każdym razem ścinać jak tylko podrosną i pojawią się rozdwojone końcówki. W ten sposób nigdy nie miałabym upragnionych długich włosów. Kumpela poleciła mi nową serię dove – split ends rescue, Kupiłam od razu całą serię, bo słyszałam, że produkty stosowane w całej serii są najbardziej skuteczne no i efekt jest super uff…

[versatille]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41261329]powiem Ci, że cieszę się, że poszłam, zobaczyłam jak to wygląda i to nie jest aż takie straszne jak niektórzy mówią Chyba, że jesteś bardzo wrażliwą osobą to wiesz [/QUOTE]
Ty to serio mówisz?!
Ja osobiście panicznie się boję zwłok i nigdy więcej nie chcę ich oglądać. Pewnie dlatego, że zdarzyło mi się zobaczyć trupa tam gdzie go stanowczo być nie powinno...

Napisane przez deszczowypies

właśnie po pół roku udało mi się rozkminić jak otworzyć Vatikę

Ja długo dumałam nad kascyskową Vatiką i nic nie wymyśliłam no, może jedynie młotek.
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;41262241]
Z resztą też tu trąbię o skręcie, a sama swojego skrętu nie lubię i pozwalam się włosom kręcić tylko dlatego, że mnie tu w rzyć porządnie kopnięto i uświadomiono, że ładne nie to co proste / kręcone, a co zdrowe i zadbane [/QUOTE]
To oddaj skręt
Łoż, co ja koczków naprodukuję, żeby chociaż te fale mieć

Napisane przez say-hello

dzięki dziewczyny, musiałyście mocno trzymać kciuki, bo poszło super!

Póki co nie ogarniam 'GoT' kompletnie
Pierwsi trzej bohaterowie zginęli na szóstej stronie myślałam, że zdążę ich polubić czy coś..

[deszczowypies]

Napisane przez versatille

Ja długo dumałam nad kascyskową Vatiką i nic nie wymyśliłam no, może jedynie młotek.

mi w końcu mama pomogła w tym korku dziurę wywiercić

[Kathinna]

Napisane przez versatille

Ty to serio mówisz?!
Ja osobiście panicznie się boję zwłok i nigdy więcej nie chcę ich oglądać. Pewnie dlatego, że zdarzyło mi się zobaczyć trupa tam gdzie go stanowczo być nie powinno...

Ja długo dumałam nad kascyskową Vatiką i nic nie wymyśliłam no, może jedynie młotek.

To oddaj skręt
Łoż, co ja koczków naprodukuję, żeby chociaż te fale mieć



Póki co nie ogarniam 'GoT' kompletnie
Pierwsi trzej bohaterowie zginęli na szóstej stronie myślałam, że zdążę ich polubić czy coś..

chciałaś dużo trupów to masz
nie przywiązuj się do nikogo, z bohaterów z pierwszej części maleńko zostało w ostatniej napisanej

[EdizA]

Ale Wy pędzicie..

Zaliczyłam dzisiaj Inter- olejek ze słodkich migdałów i Garniera z ekstraktami z drożdży kupiłam.
Stosowała któraś z Was coś z tego ?

I pytanie dnia: jakie emolientowe maski dostępne w Hebe/Rossie polecacie ?

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez versatille

Ty to serio mówisz?!
Ja osobiście panicznie się boję zwłok i nigdy więcej nie chcę ich oglądać. Pewnie dlatego, że zdarzyło mi się zobaczyć trupa tam gdzie go stanowczo być nie powinno...

Ja długo dumałam nad kascyskową Vatiką i nic nie wymyśliłam no, może jedynie młotek.

To oddaj skręt
Łoż, co ja koczków naprodukuję, żeby chociaż te fale mieć



Póki co nie ogarniam 'GoT' kompletnie
Pierwsi trzej bohaterowie zginęli na szóstej stronie myślałam, że zdążę ich polubić czy coś..

wiesz parę dni przed sporo rozmawiałam na ten temat z rodzicami i wiedziałam jak zachować się gdy wejdę do tej sali, co mam myśleć o tych ciałach (najgorzej bałam się zwłok dziecka- tego bym nie wytrzymała, a dzisiaj były osoby, które miały problemy z alko, więc moja wrażliwość względem nich była bardzo niska). Koleżanka, gdy otworzyła drzwi to od razu cofnęła się, bo zobaczyła zwłoki. Potem nikt nie chciał wejść to ja weszłam, powiedziałam facetom Dzień dobry i odwróciłam głowę w drugą stronę, nie patrzyłam na ciała, dopiero stopniowo od stóp do głowy, by nie przestraszyć się.

[Alassiel]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41264072]wiesz parę dni przed sporo rozmawiałam na ten temat z rodzicami i wiedziałam jak zachować się gdy wejdę do tej sali, co mam myśleć o tych ciałach (najgorzej bałam się zwłok dziecka- tego bym nie wytrzymała, a dzisiaj były osoby, które miały problemy z alko, więc moja wrażliwość względem nich była bardzo niska). Koleżanka, gdy otworzyła drzwi to od razu cofnęła się, bo zobaczyła zwłoki. Potem nikt nie chciał wejść to ja weszłam, powiedziałam facetom Dzień dobry i odwróciłam głowę w drugą stronę, nie patrzyłam na ciała, dopiero stopniowo od stóp do głowy, by nie przestraszyć się.[/QUOTE]
Ach tam... U nas na ćwiczeniach z anatomii błagaliśmy asystentów, żeby chociaż raz zobaczyć zwłoki, a nie tylko mózgi i serca na tacach W końcu mieliśmy zajęcia w prosektorium, a my omawialiśmy wszystko na plastikowych modelach, ewentualnie czasem nam coś przynieśli na tacach właśnie... Jak już nas zaprowadzili do sali z ciałem do dopchać się do niego nie można było, bo wszyscy chcieli być jak najbliżej, pomacać sobie płuca, zobaczyć jak się różnią tętnice od żył itp. To jedne z najlepszych zajęć jakie miałam, zdecydowanie I mimo tego, że były w poniedziałek na 8 rano Ach, do teraz pamiętam zapach formaliny

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Alassiel

Ach tam... U nas na ćwiczeniach z anatomii błagaliśmy asystentów, żeby chociaż raz zobaczyć zwłoki, a nie tylko mózgi i serca na tacach W końcu mieliśmy zajęcia w prosektorium, a my omawialiśmy wszystko na plastikowych modelach, ewentualnie czasem nam coś przynieśli na tacach właśnie... Jak już nas zaprowadzili do sali z ciałem do dopchać się do niego nie można było, bo wszyscy chcieli być jak najbliżej, pomacać sobie płuca, zobaczyć jak się różnią tętnice od żył itp. To jedne z najlepszych zajęć jakie miałam, zdecydowanie I mimo tego, że były w poniedziałek na 8 rano Ach, do teraz pamiętam zapach formaliny

o matko
ja pamiętam jak byłam mała to u babci na wsi jak były kury zabijane na obiad to im płucka macałam ale od człowieka to nieeeee

[Alassiel]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41264656]o matko
ja pamiętam jak byłam mała to u babci na wsi jak były kury zabijane na obiad to im płucka macałam ale od człowieka to nieeeee [/QUOTE]
A to taka fajna gąbeczka A mózg jest w dotyku jak ogromna żelka

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Alassiel

A to taka fajna gąbeczka A mózg jest w dotyku jak ogromna żelka

dobrze, że nie przepadam za żelkami

a to studiujesz medycynę? Na którym roku?

[Alassiel]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41264769]dobrze, że nie przepadam za żelkami

a to studiujesz medycynę? Na którym roku?[/QUOTE]
Nie, elektroradiologię (I rok), ale też musimy znać anatomię, fizjologię, patofizjologię itp. Medycyna mi się marzyła, ale jestem za cienka

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Alassiel

Nie, elektroradiologię (I rok), ale też musimy znać anatomię, fizjologię, patofizjologię itp. Medycyna mi się marzyła, ale jestem za cienka

Aaaa brzmi ciekawie
ja w gimnazjum chciałam iść na medycynę, ale nie lubiłam chemii przez babkę- okropna była i tym sposobem wylądowałam na prawie

[Kaveri]

Tak Was czytam i jeszcze bardziej utwierdzam w przekonaniu, że jeśli nie dostanę się na medycynę, to rzucę się pod pociąg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inspire]

A ja, że to była bardzo dobra decyzja, że nie próbowałam nawet iść na to

[kascysko]

Napisane przez Krystyna40

Ktoś na forum polecił obcięcie włosów aby pozbyć się rozdwojonych końcówek. Długo zapuszczałam włosy nie po to, żeby je za każdym razem ścinać jak tylko podrosną i pojawią się rozdwojone końcówki. W ten sposób nigdy nie miałabym upragnionych długich włosów. Kumpela poleciła mi nową serię dove – split ends rescue, Kupiłam od razu całą serię, bo słyszałam, że produkty stosowane w całej serii są najbardziej skuteczne no i efekt jest super uff…

Przy odpowiednio pielęgnowanych włosach rozdwojone końcówki pojawiają się w ilościach minimalnych lub zerowych.

Hm, skleiła Ci ta seria końcówki ?

Zabijta mnie, mam dość

[kwrobel2]

Napisane przez justusia16

A teraz ide robić Carbonare

A jak robisz? Podasz przepis?

Napisane przez Kaveri

Tak Was czytam i jeszcze bardziej utwierdzam w przekonaniu, że jeśli nie dostanę się na medycynę, to rzucę się pod pociąg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie rzucaj się pod pociąg, bo u mnie dzisiaj młoda dziewczyna się rzuciła i byłam zła, bo mi się pociąg opóźnił i bym nie zdążyła na egzamin... A nie chcę się złościć na CIebie... więc jak już będziesz chciała się zabić, to zrób to w inny sposób, trochę mniej egoistyczny

[say-hello]

dziewczyny, pomożecie mi trochę z kolorem? bo mam coraz więcej siwych włosów, na razie ich jeszcze nie widać ( wychodzą na wierzch jak robię kucyka :P). za rok mam ślub, a nie chcę wtedy zaczynać eksperymentować bo nie wiadomo, co mi wyjdzie :P

ogólnie zależy mi na tym, aby przykryć te siwe włosy, aby farba nie była zbyt szkodliwa (myślałam o Color&Soin) i aby kolor był zbliżony do mojego naturalnego (tego u góry włosów ). załączam zdjęcie, gdzie widać różnicę między kolorem końcówek a górą. końcówki są zrudziałe po hennie, dlatego fajnie byłoby, gdyby farba je trochę wyrównała.
no i właśnie - ta henna już długo nie farbowałam, całe indygo się wypłukało, pozostały tylko te rude końcówki.

mój kolor w różnym świetle wychodzi inaczej, ale chyba najbardziej zbliżony jest do tego ze zdjęcia z twarzą

wrzucam też kawałek mojej facjaty żebyście mogły ocenić jaki ciepły/chłodny ma być ten brąz (szatyn).

proszę Was bardzo o poradę

[say-hello]

Napisane przez kwrobel2

A jak robisz? Podasz przepis?

to nie do mnie, ale mogę podać przepis na przepyszną carbonarkę przepis jest wynikiem mojej wieloletniej fascynacji carbonarą - moje ulubione danie w końcu także jest idealnie dopracowany pod moje gusta

(na jedną osobę)
makaron gotujemy al dente
podsmażamy na oliwie szynkę parmeńską.
w między czasie robimy sosik : jedno żółtko, śmietana kremówka (ja daję około pół pojemniczka), żółty ser (dobrze smakuje z parmezanem albo odrobiną pleśniowego) - ilość na oko, ja akurat nie lubię dawać za dużo sera, trochę soli i ziół prowansalskich.
gdy szynka się ładnie spiecze, wrzucamy na patelnię makaron i zalewamy sosem mieszając przez chwilkę.


voila, gotowe

dobrze smakuje ze świeżą rukolą

na dwie osoby wszystko podwajam, tzn dwa żółtka, cała kremówka, więcej szynki, makaronu i sera.