Idzie raczek nieboraczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek . Mamy XI-XII 2013. Cz.III

[agaczilla21]

Ze Mikołaj bedzie mial rozszczep dowiedzialam sie w 30 tygodniu...

[domii29]

Napisane przez agaczilla21

tez niespodzianka

Zazdroszczę cierpliwości, ja od początku ciąży tylko czekam na chwile aż poznam płeć


Dziewczyny dziękuję Wam za rady i za wsparcie wiem że czeka mnie długa i ciężka rozmowa z TŻtem (z resztą nie pierwsza już) póki co hrabia się do mnie nie odzywa, może to i lepiej kilka dni ciszy dobrze nam zrobi, przynajmniej obydwoje ochłoniemy
Poza tym moja teściowa ma angine i mam zakaz jeżdżenia do nich żeby mnie nie zaraziła

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Zazdroszczę cierpliwości, ja od początku ciąży tylko czekam na chwile aż poznam płeć


Dziewczyny dziękuję Wam za rady i za wsparcie wiem że czeka mnie długa i ciężka rozmowa z TŻtem (z resztą nie pierwsza już) póki co hrabia się do mnie nie odzywa, może to i lepiej kilka dni ciszy dobrze nam zrobi, przynajmniej obydwoje ochłoniemy
Poza tym moja teściowa ma angine i mam zakaz jeżdżenia do nich żeby mnie nie zaraziła

a do tesciowej coś masz? może ona mu miesza?

[niunia32]

moja córcia dzisiaj karmiła lalę bananem... oj co to będzie jak się maleństwo urodzi

[anulka2205]

Napisane przez nemosek

No fajnie...jakby to tylko jedna rozłąka była
U nas przez rok tylko telefony ,a później na szczęście skype
To bardzo ciężka próba dla związku,każdy wypracowuje swoje przyzwyczajenia, a dotarcie po przyjeździe czasem trwa z tydzień.
Prawda jest taka że nie polecam nikomu

no pewnie na dłuższą metę to niewygodne rozwiązanie, ale co zrobić jak czasem konieczne

Napisane przez niunia32

moja córcia dzisiaj karmiła lalę bananem... oj co to będzie jak się maleństwo urodzi

no głodne przynajmniej nie będzie z taką siostrzyczką

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

No fajnie...jakby to tylko jedna rozłąka była
U nas przez rok tylko telefony ,a później na szczęście skype
To bardzo ciężka próba dla związku,każdy wypracowuje swoje przyzwyczajenia, a dotarcie po przyjeździe czasem trwa z tydzień.
Prawda jest taka że nie polecam nikomu

Ojć to musi Ci być ciężko
A teraz jak mąż wróci to już na stałe??

My jak się poznaliśmy w listopadzie to widzieliśmy się wtedy może ze 3 razy, później mąż był w kwietniu na urlopie 2 tygodnie a w maju już przyleciałam do niego

Napisane przez niunia32

moja córcia dzisiaj karmiła lalę bananem... oj co to będzie jak się maleństwo urodzi

będziesz miała małą pomocnicę

[nemosek]

Napisane przez niunia32

moja córcia dzisiaj karmiła lalę bananem... oj co to będzie jak się maleństwo urodzi

Napisane przez anulka2205

no pewnie na dłuższą metę to niewygodne rozwiązanie, ale co zrobić jak czasem konieczne



no głodne przynajmniej nie będzie z taką siostrzyczką

Jak nie ma wyjścia to nie ma


Chciałam podładować aparat i przez dłuższą chwilę zastanawiałam się jak to zrobić.Zapomniałam
I dopiero po chwili zajarzyłam co i jak

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Paulina Tak na stałemoże jeszcze pojedzie na miesiąc zobaczymy jak będę się czuć.To taki bardzo wyczekiwany powrót

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez anulka2205

tez podziwiam taką cierpliwość

A to 3 tyg. to już doczekasz. Fajnie tak się zobaczyć po dłuższej rozłące
Tyklo teraz to i tak baja, bo internet, telefony i inne cuda. A zawsze tak mnie zastanawiało jakie ludzie musieli mieć nerwy jak ktoś kiedyś gdzies w podróż ruszał, czasem za wielką wodę nawet, a nie było mozliwości dac znac co i jak i dopiero jakiś list po miesiącu np. teraz jak mi ktoś bliski kilka km samochodem jedzie to czekam na syg. ze wszystko ok. wiem, ze człowiek się przyzwyczaja do tego co dobre i jak nie było, to się pewnie nie tęskniło za czymś czego się n ie znało, ale i tak nie wyobrażam sobie

Kiedyś, przed moim Ł. poznałam marynarza... pływał dookoła Afryki. Kartka od niego szła 3 miesiące, a dzwonił tylko z Europejskich portów. Co prawda miał telefon, no ale w pełnym morzu, to z zasięgiem miernota. Oj co się nie raz naczekałam... Ale to dawno było


My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

[89Beatka]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kiedyś, przed moim Ł. poznałam marynarza... pływał dookoła Afryki. Kartka od niego szła 3 miesiące, a dzwonił tylko z Europejskich portów. Co prawda miał telefon, no ale w pełnym morzu, to z zasięgiem miernota. Oj co się nie raz naczekałam... Ale to dawno było


My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

za synusia a to co się stało że będziesz zmieniać lekarza? a mąż cieszy się synka?

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

właśnie popatrzyłam na liczbę postów , trzeba chyba wymyślać tytuł 4 wątku, jak wszystko pójdzie w takim tempie

[domii29]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kiedyś, przed moim Ł. poznałam marynarza... pływał dookoła Afryki. Kartka od niego szła 3 miesiące, a dzwonił tylko z Europejskich portów. Co prawda miał telefon, no ale w pełnym morzu, to z zasięgiem miernota. Oj co się nie raz naczekałam... Ale to dawno było


My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

super że syn nie zmienił się w córkę . 240 gram to jest już kawał człowieka .


Beatka myślisz że my pędzimy jak szalone ? Zaglądnij sobie do wrześniowo październikowych mam - wątek utworzyły wtedy co my a mają już 80 stron z tego co kojarze. Żeby tego było mało mają już 9 część wątku, my dopiero 3


Rybko gdzie jesteś ?! Daj znać jak się czujesz


Dziewczyny muszę się pochwalić... nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki pyszny kompocik dzisiaj zrobiłam (wiem że brzmi to troszkę egoistycznie) normalnie piję go litrami i się nie mogę nim nacieszyć

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

Paulina Tak na stałemoże jeszcze pojedzie na miesiąc zobaczymy jak będę się czuć.To taki bardzo wyczekiwany powrót

To super Wróci i razem będziecie oczekiwać na potomka

Napisane przez dzidziadziumdzia

My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

ale już duży chłopczyk Cieszę się, że wszystko ok
imię już macie wybrane??

Dostałam dzis od koleżanki książkę "W oczekiwaniu na dziecko" to będę miała lekturę do poduszki

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez 89Beatka

za synusia a to co się stało że będziesz zmieniać lekarza? a mąż cieszy się synka?
...

kasa niestety. męża nie mam ; za to mam partnera, za którym skoczyłabym w ogień z wzajemnością. (uwaga, mocno i długo go sobie wychowywałam- można!!!) Mamy już dziewuchę, to będzie ją miał kto za kitę ciągać . Cieszymy się, że jest zdrów. Płeć była mimo wszystko kwestią poboczną.

Napisane przez domii29

super że syn nie zmienił się w córkę . 240 gram to jest już kawał człowieka .
.......

no z tego co patrzyłam, to taki średniaczek na tym etapie, więc jest ok. Alisa zawsze była na szarym końcu jeśli chodzi o wagę i wzrost. przez 3 tygodnie podwoił wagę.

edit: Paula, na razie tylko opcje wstępne. Pewnie się jeszcze tysiąc razy zmieni. Na dzień dzisiejszy Mikołaj albo Nikodem

[domii29]

Napisane przez dzidziadziumdzia

kasa niestety. męża nie mam ; za to mam partnera, za którym skoczyłabym w ogień z wzajemnością. (uwaga, mocno i długo go sobie wychowywałam- można!!!) Mamy już dziewuchę, to będzie ją miał kto za kitę ciągać . Cieszymy się, że jest zdrów. Płeć była mimo wszystko kwestią poboczną.

no z tego co patrzyłam, to taki średniaczek na tym etapie, więc jest ok. Alisa zawsze była na szarym końcu jeśli chodzi o wagę i wzrost. przez 3 tygodnie podwoił wagę.

edit: Paula, na razie tylko opcje wstępne. Pewnie się jeszcze tysiąc razy zmieni. Na dzień dzisiejszy Mikołaj albo Nikodem

Ja ważyłam 2 i pół kilo więc i moje dziecko mogłoby takie być, bo jak sobie pomyślę że miałabym urodzić dziecko które będzie miało prawie 5kg jak mój TŻ to aż mnie ciary przechodzą.
Ważne że Twój synuś zdrowy, a wagi mu z każdym dniem przybywa więc może ale nie musi przecież być mały

[Olenka_24]

Hej Dziewczyny !

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
Pani doktor pytała się też czy czuję już ruchy, ja na to że kopnięć jeszcze nie ale za to czuję takie gilgotki od wewnątrz. Na co gin że to raczej nie to - ale jak przyłożyła USG to powiedziała że to chyba jednak to bo dziecko takie ruchliwe jest
Wszystkie pomiary wyszły ok , szyjka też jest w porządku. Zdjęć za dużo nie zrobiła bo tak wywijał młody Ale jest zdjęcie dowodowe męskości

Dziewczyny od ostatniej wizyty przytyłam prawie 4 kg, jak weszłam u niej na wagę to aż zdębiałam - a nie jem nie wiadomo ile

[domii29]

Napisane przez Olenka_24

Hej Dziewczyny !

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
Pani doktor pytała się też czy czuję już ruchy, ja na to że kopnięć jeszcze nie ale za to czuję takie gilgotki od wewnątrz. Na co gin że to raczej nie to - ale jak przyłożyła USG to powiedziała że to chyba jednak to bo dziecko takie ruchliwe jest
Wszystkie pomiary wyszły ok , szyjka też jest w porządku. Zdjęć za dużo nie zrobiła bo tak wywijał młody Ale jest zdjęcie dowodowe męskości

Dziewczyny od ostatniej wizyty przytyłam prawie 4 kg, jak weszłam u niej na wagę to aż zdębiałam - a nie jem nie wiadomo ile

Super

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez domii29

Ja ważyłam 2 i pół kilo więc i moje dziecko mogłoby takie być, bo jak sobie pomyślę że miałabym urodzić dziecko które będzie miało prawie 5kg jak mój TŻ to aż mnie ciary przechodzą.
Ważne że Twój synuś zdrowy, a wagi mu z każdym dniem przybywa więc może ale nie musi przecież być mały

Wielki nie będzie. Nie ma po kim. A mi to rybka jaki będzie, bo i tak nie mogę go urodzić :/.
Alisa ważyła 2830 i miała tylko 49cm. Mała, krótka, ale super proporcjonalna. Jak potem miała problemy z przybieraniem na wadze, to i tak wyglądała kluchowato, bo kurdupel.

Napisane przez Olenka_24

Hej Dziewczyny !

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
.....

Dziewczyny od ostatniej wizyty przytyłam prawie 4 kg, jak weszłam u niej na wagę to aż zdębiałam - a nie jem nie wiadomo ile

Gratuluję, to mój jednak mniejszy .
4 kilo
mi przybyło 200g

[89Beatka]

[QUOTE=domii29;41275041]super że syn nie zmienił się w córkę . 240 gram to jest już kawał człowieka .


Beatka myślisz że my pędzimy jak szalone ? Zaglądnij sobie do wrześniowo październikowych mam - wątek utworzyły wtedy co my a mają już 80 stron z tego co kojarze. Żeby tego było mało mają już 9 część wątku, my dopiero 3

o widzisz a ja myślłam ze to my takie jesteśmy hahha sprowadziłaś mnie na ziemie a tam to dopiero mają co nadrabiać

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

[QUOTE=dzidziadziumdzia;41 275357]kasa niestety. męża nie mam ; za to mam partnera, za którym skoczyłabym w ogień z wzajemnością. (uwaga, mocno i długo go sobie wychowywałam- można!!!) Mamy już dziewuchę, to będzie ją miał kto za kitę ciągać . Cieszymy się, że jest zdrów. Płeć była mimo wszystko kwestią poboczną.

no z tego co patrzyłam, to taki średniaczek na tym etapie, więc jest ok. Alisa zawsze była na szarym końcu jeśli chodzi o wagę i wzrost. przez 3 tygodnie podwoił wagę.

zwał jak zwał: mąż , partner, czy nawet konkubent, byle by wychowany i tak jak mówisz zapatrzony w Ciebie i dzieci

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

To super Wróci i razem będziecie oczekiwać na potomka

W końcu tak!

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kiedyś, przed moim Ł. poznałam marynarza... pływał dookoła Afryki. Kartka od niego szła 3 miesiące, a dzwonił tylko z Europejskich portów. Co prawda miał telefon, no ale w pełnym morzu, to z zasięgiem miernota. Oj co się nie raz naczekałam... Ale to dawno było


My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

Super zdrówko i siła najważniejsze

W sumie żona marynarza to ma przechlapane,lepiej że Ci się inny mężczyzna trafił

Napisane przez domii29

Ja ważyłam 2 i pół kilo więc i moje dziecko mogłoby takie być, bo jak sobie pomyślę że miałabym urodzić dziecko które będzie miało prawie 5kg jak mój TŻ to aż mnie ciary przechodzą.
Ważne że Twój synuś zdrowy, a wagi mu z każdym dniem przybywa więc może ale nie musi przecież być mały

Moja siostrzenica ważyła 2750 i 51 cm,jak sobie przypomnę to maleńkie chucherko.Strach było wziąć na ręceale taka fajna zgrabniutka.
A teraz kawał babki z niej,najwyższa w klasie wygląda na 10 lat a ma 8.

Napisane przez Olenka_24

Hej Dziewczyny !

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
Pani doktor pytała się też czy czuję już ruchy, ja na to że kopnięć jeszcze nie ale za to czuję takie gilgotki od wewnątrz. Na co gin że to raczej nie to - ale jak przyłożyła USG to powiedziała że to chyba jednak to bo dziecko takie ruchliwe jest
Wszystkie pomiary wyszły ok , szyjka też jest w porządku. Zdjęć za dużo nie zrobiła bo tak wywijał młody Ale jest zdjęcie dowodowe męskości

Dziewczyny od ostatniej wizyty przytyłam prawie 4 kg, jak weszłam u niej na wagę to aż zdębiałam - a nie jem nie wiadomo ile

PięknieKolejny chlopak

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Wow Dzidzia jakiś rekord w tyciu pobiłaś

[dzidziadziumdzia]

nemosku, fajny był z niego facet ale jak już był tu, to z łóżka wyleźć nie chciał i łaził za mną, jakbym jego własnością była. nu nu. i w ogóle np. uważał, że jego kobieta podczas jego rejsów może robić co chce. dosłownie. i on nie miałby nic przeciwko. a to już wbrew moim zasadom.

a tak w sumie to mam niecałe 2 kilo na plusie, niemal w połowie ciąży. z córką miałam już 5 albo i 6 w tym momencie.

[Trele_Morele]

Napisane przez magalska

właśnie wszamaliśmy z mężem tartę z budyniem i truskawkami a i dziś dzwoniła babka ze szkoły rodzenia i zaczynamy od przyszłej środy

Kiedy ja moja szkole rodzenia zaczne ? Kiedy wogole rusze cos w tej sprawie .. Masakra ile mam ostatnio na glowie. Ponad trzy miesiace do porodu a wydaje mi sie ze z niczym nie zdarze .. Co do slubow to juz kiedys pisalam Wam jakie jest moje zdanie na ten temat - on sie ze mna zgadza na szczescie a I moja mama przytakuje. Za tydzien czeka mnie jednak wizyta tesciow I obawiam sie ze przyjezdzaja z nadzieja namowienia nas na slub ..

Co do Tz to nie ktorym z Was wspolczuje tego ze teraz wychodza takie rzeczy , kiedy nie powinny.
Moj nie jest idealem , ale jesli chodzi o kase nie mam z nim problemow . U nas problem prolega na tym ze w niektorych sytuacjach bardzo czuje roznice wieku nas dzieli .. Mam nadzieje ze dziecko go troche odmlodzi ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez dzidziadziumdzia

edit: Paula, na razie tylko opcje wstępne. Pewnie się jeszcze tysiąc razy zmieni. Na dzień dzisiejszy Mikołaj albo Nikodem

Super imiona Mikołaj to też był nasz typ

Napisane przez Olenka_24

Hej Dziewczyny !

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
Pani doktor pytała się też czy czuję już ruchy, ja na to że kopnięć jeszcze nie ale za to czuję takie gilgotki od wewnątrz. Na co gin że to raczej nie to - ale jak przyłożyła USG to powiedziała że to chyba jednak to bo dziecko takie ruchliwe jest
Wszystkie pomiary wyszły ok , szyjka też jest w porządku. Zdjęć za dużo nie zrobiła bo tak wywijał młody Ale jest zdjęcie dowodowe męskości

Dziewczyny od ostatniej wizyty przytyłam prawie 4 kg, jak weszłam u niej na wagę to aż zdębiałam - a nie jem nie wiadomo ile

Gratuluję synusia i ciesze się, że wszystko ok
Macie imię wybrane??

Ja się dziś rano ważyłam i od poczatku ciąży mam 4kg na plusie...myślałam ,że więcej ale w sumie ostatnio już mniej jem i póki co waga stoi w miejscu

Trele a jak jest między wami różnica wieku?? U nas 8 lat.

[nemosek]

Napisane przez dzidziadziumdzia

nemosku, fajny był z niego facet ale jak już był tu, to z łóżka wyleźć nie chciał i łaził za mną, jakbym jego własnością była. nu nu. i w ogóle np. uważał, że jego kobieta podczas jego rejsów może robić co chce. dosłownie. i on nie miałby nic przeciwko. a to już wbrew moim zasadom.

a tak w sumie to mam niecałe 2 kilo na plusie, niemal w połowie ciąży. z córką miałam już 5 albo i 6 w tym momencie.

Łoo rany jakie podejście.Jednak to bardzo dobrze że nie zostałaś żona marynarza

Napisane przez Trele_Morele

Kiedy ja moja szkole rodzenia zaczne ? Kiedy wogole rusze cos w tej sprawie .. Masakra ile mam ostatnio na glowie. Ponad trzy miesiace do porodu a wydaje mi sie ze z niczym nie zdarze .. Co do slubow to juz kiedys pisalam Wam jakie jest moje zdanie na ten temat - on sie ze mna zgadza na szczescie a I moja mama przytakuje. Za tydzien czeka mnie jednak wizyta tesciow I obawiam sie ze przyjezdzaja z nadzieja namowienia nas na slub ..

Co do Tz to nie ktorym z Was wspolczuje tego ze teraz wychodza takie rzeczy , kiedy nie powinny.
Moj nie jest idealem , ale jesli chodzi o kase nie mam z nim problemow . U nas problem prolega na tym ze w niektorych sytuacjach bardzo czuje roznice wieku nas dzieli .. Mam nadzieje ze dziecko go troche odmlodzi ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ktoś tu nam foteczki Majeczki obiecał

[peppermint patty]

Trele....no wlasnie,cZekalam i czekalam i co?!no nic,pora spac,zerkne najwyzej rano.

Trzymajcie sie dzieczyny,niegrzecznych facetow wyslac w kosmos,grzecznych ucalowac przed snem,posmyrac brzuszki na dobranoc

Rybko daj znac co u ciebie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez paulinaizabela

super, czekamy na relację i wrazenia

Jak my się z mężem poznaliśmy to on był juz w Irlandii. Nie mieliśmy internetu i pisaliśmy do siebie listy Oczywiście też smsowaliśmy i raz w tygodniu dzwonił na dłuższą rozmowę. Ale radocha była jak przyszedł list

Ale fajnie romantycznie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Kiedyś, przed moim Ł. poznałam marynarza... pływał dookoła Afryki. Kartka od niego szła 3 miesiące, a dzwonił tylko z Europejskich portów. Co prawda miał telefon, no ale w pełnym morzu, to z zasięgiem miernota. Oj co się nie raz naczekałam... Ale to dawno było


My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

teraz juz wszystko moze byc tylko lepiej *


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Super imiona Mikołaj to też był nasz typ



Gratuluję synusia i ciesze się, że wszystko ok
Macie imię wybrane??

Ja się dziś rano ważyłam i od poczatku ciąży mam 4kg na plusie...myślałam ,że więcej ale w sumie ostatnio już mniej jem i póki co waga stoi w miejscu

Trele a jak jest między wami różnica wieku?? U nas 8 lat.

U nas 9 wiec praktycznie to samo co u Ciebie? Jestes młodsza? Nie czujesz czasem tej roznicy ?
U mnie ogolnie jest ok , zgadzamy sie w wiekszosci kwesti , mamy to samo zdanie . Czasami mam tylko dosc jego zgrzedzenia za długo , za kròtko , za wolno , za duszno , .. a no I jego planowanie tez mnie czasem rozbraja . Jak dzien wczesniej w luznej gadce powiem - wstane moze jutro wczesniej kolo 8 I pojde na targ .. - to o 9 on stoi w drzwiach gotowy I buczy , nie wazne ze ja jestem w jednej skarpetce bez makijazu ;D do tego tyle sie nagada .. Czasem mysle ze to taki kryzys wieku sredniego I ja tez tak bede miala za 10 lat ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Własnie sie ogarnełam po pracy I jestem gotowa do spania . Wrzucam fotki bedziecie miały z rana co robić .
1. Majeczka - tak jak pisałam szału nie ma jesli chodzi o jakosc . Do tego musiałam zdrobic zdjecie zdjecia zeby Wam tu pokazac ImageUploadedByWizaz Forum1370993042.000422.jpg
2. Domek Majeczki ImageUploadedByWizaz Forum1370993255.597619.jpg - a raczej jej willa z basenem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Dzień Dobry

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i synków

Trele, Majeczka jaką słodką ma buźkę... a willa to już w góle górna półka.

Ja zasnęłam o 1 w nocy a już od 6:30 nie śpię.. nie wiem czy to przez stres? Dziś wizyta więc proszę mocno o kciuki!!! Mam nadzieję,że wszycho będzie ok i dzidziol ładnie rozłoży nóżki

[ktosiula]

Po kilku dniach nieobecności potulnie wracam, niedzielne burze zabrały nam internet Witam się w rozpoczętym 17 tygodniu!
Łapę się za głowę ile mam do przeczytania - 17 stron - kobiety litości!

U nas wszystko gra, czujemy się dobrze czyli bez zmian. Jestem spragniona słońca, już mam dość tych chmur i deszczu...

Na 19 lipca umówiłam USG połowkowe - Anolua proszę o dopisanie.

Teraz jadę z autem na warsztat a jak wrócę to będę ze skruchą nadrabiać, pewnie do tego czasu dojdzie z 5 stron :P

Miłego dnia mamusie!

Trele ale ładna Majusia! A jakie ma mieszkanko przestronne Ślicznie!

[nasturcja7667]

Hello Dziewczyny!

Ledwo żyję... 3/4 nocy nie spałam, bo miałam jakiś dziwny ból brzucha... W dole mnie kluło, ale tak falami, coś jakby skurcze, ale nie do końca... Myślicie, że powinnam gnać do lekarza, czy czekać do planowanej poniedziałkowej wizyty?

Co do TŻtów- mój sprawdził się super. A jest ode mnie młodszy. Co do kasy- jako, że ja skończyłam pracę w szkole na zastępstwo, to oczywiście nic z tego nie miałam [żadnego macierzyńskiego, ani nic, bo umowa zlecenie], on przejął całą kwestię utrzymywania naszej trójki, a sam jeszcze studiuje. Więc biega od pracy na zajęcia, a ja kocham z każdą jego zadyszką bardziej Mieszkanie też znalazł, już nawet mebluje go w wyobraźni, a ja muszę go czasami stopować Jest dobrze

[Anoula]

Napisane przez dzidziadziumdzia

My po wizycie. Pierwsze o co zapytałam, to czy ten człowiek nadal jest mężczyzną. No i jest, także będziemy mieć syna. Śnił mi się, na kilka godzin przed pierwszym krwotokiem i tak już został. Dzielny i silny. 240 gram w 18t i 3d. Na połówkowe mam przyjść za 3 tygodnie do przychodni przyszpitalnej.
Pożegnałam się z moim ginem, ale to już odrębna historia. W każdym razie wszystko jest ok. Szyjka ma aż 4cm.

gratuluję udanej wizyty

Napisane przez Olenka_24

Ja już też jestem po dzisiejszej wizycie Dziś jak się okazało miałam USG połówkowe Pani Gin potwierdziła że będzie to syn Mój Maluszek waży już 290 g w 19 tygodniu
Pani doktor pytała się też czy czuję już ruchy, ja na to że kopnięć jeszcze nie ale za to czuję takie gilgotki od wewnątrz. Na co gin że to raczej nie to - ale jak przyłożyła USG to powiedziała że to chyba jednak to bo dziecko takie ruchliwe jest

gratuluje cieszycie się ze synuś?

Napisane przez Trele_Morele

Własnie sie ogarnełam po pracy I jestem gotowa do spania . Wrzucam fotki bedziecie miały z rana co robić .
1. Majeczka - tak jak pisałam szału nie ma jesli chodzi o jakosc . Do tego musiałam zdrobic zdjecie zdjecia zeby Wam tu pokazac Załącznik 5286543
2. Domek Majeczki Załącznik 5286544 - a raczej jej willa z basenem

fajne zdjęcie a domek hotel 5 gwiazdkowy

Napisane przez ktosiula

Na 19 lipca umówiłam USG połowkowe - Anolua proszę o dopisanie.

Ja wczoraj po genetycznym i wizycie u koleżanki bardzo późno do domu wróciłam i najnormalniej w świecie wzięłam tylko prysznic i padłam. Nawet nie zajrzałam co nam pan doktor na pendriva nagrał, dopiero przed chwilą a tam video z USG co prawda urywki tylko, ale dziadkowie będą się cieszyć i będzie fajna pamiątka.
Z Juniorem wygląda na to że wszystko w porządku, kość nosowa odpowiedniej długości, przezierność karku w porządku, serce, żołądek i pęcherz odpowiednich rozmiarów. Junior ponoć pije dużo wód płodowych ale nerki pracują, bo pęcherz pełny Nasze dziecko ma ogromną głową (TŻ się śmieje że to po nim ) głowa wg pomiarów jest tydzień starsza niż reszta. Paluszków sztuk 5 chociaż liczyliśmy tylko u jednej rączki bo drugiej nie chciał za bardzo pokazać. Od pupy do tyłka głowy mierzy 7,63 cm . I dzisiaj potwierdził się termin z ostatniej wizyty, 6 dni wcześniej niż prognozowany TP na pierwszej, czyli 12.12.2013, Junior jest 6 dni starszy wg obecnych USG niż wg pierwszego.
Nie wiem czy pamiętacie, ale wrzucałam kiedyś taką animację, jak dziecko niby zapala samochód, później wciska pedał gazu i kieruje. Nasze wczoraj też "wciskało pedał gazu" bo lewą nóżkę miał zgiętą a prawą wyprostowaną cały czas pracował .
Bardzo się ruszał, pan doktor nie mógł niektórych rzeczy pomierzyć, mówił do niego żeby został w takiej pozycji, a mnie się wtedy tak śmiać chciało ze aż w pewnym momencie nie wytrzymałam i to ja zepsułam pomiar :x
Zaglądaliśmy też między nogi. Wczorajszy doktor (inny niż mój prowadzący) stwierdził ze między nogami nic... ale że to jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek mówić, że trzeba do 17 tc zaczekać z mówieniem tak na 100%. Czyli w dalszym ciągu nie wiemy czy będziemy mieć syna czy córkę.

Ale się rozpisałam. Zdjęć na razie nie będzie bo muszę jeszcze coś na zajęcia zrobić.

[Dzastin08]

Napisane przez Anoula

gratuluję udanej wizyty

gratuluje cieszycie się ze synuś?



fajne zdjęcie a domek hotel 5 gwiazdkowy




Ja wczoraj po genetycznym i wizycie u koleżanki bardzo późno do domu wróciłam i najnormalniej w świecie wzięłam tylko prysznic i padłam. Nawet nie zajrzałam co nam pan doktor na pendriva nagrał, dopiero przed chwilą a tam video z USG co prawda urywki tylko, ale dziadkowie będą się cieszyć i będzie fajna pamiątka.
Z Juniorem wygląda na to że wszystko w porządku, kość nosowa odpowiedniej długości, przezierność karku w porządku, serce, żołądek i pęcherz odpowiednich rozmiarów. Junior ponoć pije dużo wód płodowych ale nerki pracują, bo pęcherz pełny Nasze dziecko ma ogromną głową (TŻ się śmieje że to po nim ) głowa wg pomiarów jest tydzień starsza niż reszta. Paluszków sztuk 5 chociaż liczyliśmy tylko u jednej rączki bo drugiej nie chciał za bardzo pokazać. Od pupy do tyłka głowy mierzy 7,63 cm . I dzisiaj potwierdził się termin z ostatniej wizyty, 6 dni wcześniej niż prognozowany TP na pierwszej, czyli 12.12.2013, Junior jest 6 dni starszy wg obecnych USG niż wg pierwszego.
Nie wiem czy pamiętacie, ale wrzucałam kiedyś taką animację, jak dziecko niby zapala samochód, później wciska pedał gazu i kieruje. Nasze wczoraj też "wciskało pedał gazu" bo lewą nóżkę miał zgiętą a prawą wyprostowaną cały czas pracował .
Bardzo się ruszał, pan doktor nie mógł niektórych rzeczy pomierzyć, mówił do niego żeby został w takiej pozycji, a mnie się wtedy tak śmiać chciało ze aż w pewnym momencie nie wytrzymałam i to ja zepsułam pomiar :x
Zaglądaliśmy też między nogi. Wczorajszy doktor (inny niż mój prowadzący) stwierdził ze między nogami nic... ale że to jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek mówić, że trzeba do 17 tc zaczekać z mówieniem tak na 100%. Czyli w dalszym ciągu nie wiemy czy będziemy mieć syna czy córkę.

Ale się rozpisałam. Zdjęć na razie nie będzie bo muszę jeszcze coś na zajęcia zrobić.

za udaną wizytę!