Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[humpback]

Napisane przez Magiusa

W ogole to mam tez stresa z tym karmieniem bo moj ssaczek je najmniej tutaj na sali. W nocy jadl do 3:30 przez godzinke, pozniej godzinke pospal z mamusia, a pozniej juz sam w mydelniczce az do 7. O 7 zaczelamngo karmic ale doslownie zdazylam 20min bo pediatra nam przerwal a pozniej kapiele i mnostwo innych rzeczy i jak chcialam go dokarmic po to juz nie chcial i znow spi i nie moge np.na sile mu dac jesc bo nie chce. Naprawde nieco sie boje czy to nie za malo. Niby sam sobie reguluje ale mam wrazenie ze glownie spi a nie je. Panikuje nieco.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi na sr mówili że na początku dziecko może dużo spać, bo odsypia poród. i trzeba go wybudzać na karmienie żeby pobudzić laktację

[maarchewka]

Napisane przez humpback

zrób naleśniki, makaron z sosem pomidorowym, jajko sadzone z ziemniakami i sałatą albo jakąś rybę zapiekaną

ja dziś w planach mam lody włoskie, spacer, pranie pieluch i pieczenie ciasta. a potem wybywamy na wieś znów się powygrzewam w słońcu

naleśników nie umiem zrobić , makaronu to oni chyba nie jedzą bo to takie starsze pokolenie, jajko z ziemniakami za pospolite dla ich podniebien,..zrobie pewnie pstrąga w folii tylko ani razu mi taki super nie wyszedł wiec nie wiem co to bedzie.. obym tylko tego pstrąga gdzieś w biedrze dostała

a lodów zazdroszcze...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

A i jakiś czas temu pisałam, ze mnie cycki palą ogniem, takie igiełki... No i pościągałam mleko laktatorem - tak do dna.. nawaliło mi mleka w cycory, zaczęła lać się ciurkiem i już nie piecze.. chyba mi się laktacja zmniejszyła i nie wiem produkowałam na bieżąco i chyba dlatego tak piekło przy ssaniu.. albo tak mocno ssał ze z najciemniejszych zakamarków chciał wyciagnąć.. w każdym bądź razie chwilowo nie piecze

[nuna2]

hump. co będziesz piekła?? Ej chyba Mysia wkładała ciasto z rabarbarem?? Bo mam w lodówce, to bym zrobiła
Super, że jedziesz na wieś Ja nie mam się za bardzo z kim spotkać...

[pawie_oczko]

Happy- nic nie szkodzi, jak cos to nie musisz szukac tego dawkowania delicolu, poki co moj system sie sprawdza- 2x8 kropli dziennie, mloda nie ma kolek wiec pozostaje nam tylko odliczac az naszym dzieciom unormuje sie sytuacja z brzuszkami. A co do tych kupek bo tak czytam co piszecie, to ja karmie tylko piersia i kupka jest po kazdym karmieniu, dziennie nie schodze ponizej 10 pamkow.. Mloda puszcza tez ladnie baki, staram sie uwazac na to co jem a i tak widze, ze czasem dokucza jej ten brzunio..

Sharp i Diabli fajnie, ze Wam tez nie podoba sie ta kieca, nie czuje sie juz taka odosobniona hehe hehe

Sharp dziekuje za propozycje sukienki ale nie bede sprawiac problemu, poza tym ja bym chciala chrzcic w bialej. Nelka dostala od tesciowej sliczna biala sukienke z wojcika z tej kolekcji ceremony wiec ja ucieszona mowie, ze fajnie akurat na chrzciny sie przyda a tesciowka ze chyba taka to nie bardzo :/ wiec zostalam zbita z tropu i juz nic nie wiem

Diabli- no ciekawam jestem co wynajdziesz

Dzieki za odp w sprawie paracetomolu, w koncu nic nie wzielam, tzn. Mig milka smietankowego kapiel i samo przeszlo

Bylismy wczoraj na usg bioderek - wszystko z nimi ok, ALE Nela ma swoja ulubiona pozycje lezenia, na prawym uchu, co mogloby miec niekorzystny wplyw w przyszlosci na biodra gdyby tylko tak lezala, dlatego mam podkladac klin z pieluszki i przekladac glowke na lewo, poza tym nosic na zabke i czasem na pampka wkladac tetre wlasnie po to zeby nozki byly szeroko, kontrola za 6 tyg

Pochwale sie jeszcze, ze moja mloda ostatnio zasnela o 24 i spala do 6 rano,nakarmilam ja na spiocha nie wstajac z lozka i pospalysmy do 9
To byla cudowna noc i poranek, chce takich wiecej
Dzis zasnela o 23 obudzila sie o 3 na jedzonko a pozniej przed 5 - nie spalysmy z godzinke, pozniej 6-8 sen, dalej jedzonko i zabawa i znow sobie lezy/ spi z zamknietymi oczkami przy mnie uwielbiam ja z rana, najwiecej sie wtedy usmiecha jest taka wypoczeta i wesolutka, pozniej juz nie ma takiego humoru...

[xal]

Ja znowu z "doskoku".
Jaki krem przeciwsłoneczny używacie dla maluszków? Na nivei pisze od 3 lub 6 miesiąca. Mam Babydream, ale konsystencja ciężka do posmarowania na buzi dziecka (zwłaszcza jak nie lubi kremowania) a na mojej twarzy też jakiś ciężki się wydaje. Szukam pilnie innego

[pawie_oczko]

Mamuski gdzie kupowalyscie wasze medele mini electric? Macie jakis spradzonych sprzedawcow/ apteki? chce kupic ale na all ceny grubo powyzej 300 zl a na ceneo sprawdzalam ze mozna dostac od 269 nie wiem ktora cena jest realna a musze szukac oszczednosci bo przy naszych wydatkach budowlanych to zbankrutujemy szybko

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

a żółtaczki nie ma?? bo żółtaczkowe dzieci to takie spiochy są i ciężko ich nakarmić..

No chyba nie bo wlasnie ani razu mi tego nie sugerowali. Ja sama nie widze by byl zolty a poki co nikt mi nic nie mowil ze bierze go na badania w tym kierunku.

Napisane przez humpback

mi na sr mówili że na początku dziecko może dużo spać, bo odsypia poród. i trzeba go wybudzać na karmienie żeby pobudzić laktację

No widzisz a jak sie raz zapytalam to mowili ze nie budzic bo i tak nic to nie da.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez JennyAniolek

Mamy kolejnego małego kawalera


"Cześć ciocie. Nazywam się Kubuś. Urodziłem się 13.06.2013r. o godz. 7:15, sn. Mam 56 cm wzrostu i ważę 3940 g. Przesyłam buziaki " - Szprotka

Gratuluję!

Napisane przez happy blue

kupiłam chustę http://allegro.pl/show_item.php?item=3305589847 trochę drogo, ale tamtej która tak mi się podobała (za 130 zł) nie było już i postanowiłam się pobawić w licytację...i jakoś tak poleciało...ale że nie mam funduszy teraz to poprosiłam o odroczenie wpłaty i pani się zgodziła, zaproponowała koniec czerwca

Napisane przez pawie_oczko

a od kiedy można takie nosidła? moja pediatra polecała dopiero od 6 miesiąca ja wolę nosidło od chusty, plecy bolą mnie po ciąży i cc... a i tak będzie więcej nosił Tż

Wydaje mi się, że dobrze dociągnięta chusta lepiej odciąży kręgosłup, niż nosidełko. Tak mi się tylko wydaje.

Napisane przez katherine271

Hej dziewczyny

04.06 urodziłam sn córkę, ważyła 4130 i wierzyła 57 cm.
Na taki porodowe mąż nadal jej imię Wiktoria.
Pierwsza faza porodu trwala 1 godz 53 min a druga faza 5 min. Kroplowka podana o 10, poród o 11.58. Jestem stworzona do szybkich porodów ale po kroplówkę, to byl 10 dzień po terminie.

Kolejny maluszek, ale to biegnie. Gratulacje!

Napisane przez Mysia mysz

No to mój poród

Ale fajnie się czytało. Brakowało mi tylko recenzji Kac Vegas.

Napisane przez Aaś

Oj. Zdjęcie się ostatnio nie wygrało.

Sharp jeśli można TO nazwać zajmowaniem się dziewczynami to tak. Zajmuję się

Załącznik 5289247

Jakie one już są niemowlaczkowe! Cudne.

Napisane przez Mysia mysz

moj tez ryczy przy przewijaniu, nie lubi mokrych chusteczek

Spróbuj ogrzać chusteczki w dłoni, zanim przetrzesz.

Dzień dobry.

[MoTyleKsw]

Napisane przez maarchewka

chociaż ja i tak w miare sporo śpie, bo staram się w dzien jeszcze trochę pospac to i tak mnie dopada zmęczenie.. i jak mnie budzi w nocy to ciągle nie wiem gdzie jestem, co się dzieje.. zastanawiam się czy go nie zgniotłam w nocy bo nigdzie go nie ma.. zaglądam pod łożko czy nie spadł.. dopiero po czasie sobie uświadamiam ze przecież musi być w lożeczku..

albo wydaje mi się, że przecież przed chwilą go wsadziłam do lożeczka.. sprawdzam godzinę a tu 4 godziny minęło od ostatniego karmienia..



o to ja po prosze!!

Zdziwiłabym się gdybyś go znalazła pood łózkiem

Napisane przez Magiusa

Musze wie wam przyznac ze inaczej czyta sie Wasze rady i wypowiedzi o dzieciaczkach gdy sie samemu juz takiego ma


Brr...masakra, nie slyszalam ale w ogole nie pojmuje tej glupiej brutalnosci.




O to super info. Bo w szpitalu leze z 2dziewczynami na sali i synek jednej to po 2 kupy dziennie wali a moj laskawie w koncu wczoraj jedna zrobil wiec sie zastanawialam czy to ok




Nuna, lada dzien bedziesz i Ty miala swoje Malenstwo.

W ogole to mam tez stresa z tym karmieniem bo moj ssaczek je najmniej tutaj na sali. W nocy jadl do 3:30 przez godzinke, pozniej godzinke pospal z mamusia, a pozniej juz sam w mydelniczce az do 7. O 7 zaczelamngo karmic ale doslownie zdazylam 20min bo pediatra nam przerwal a pozniej kapiele i mnostwo innych rzeczy i jak chcialam go dokarmic po to juz nie chcial i znow spi i nie moge np.na sile mu dac jesc bo nie chce. Naprawde nieco sie boje czy to nie za malo. Niby sam sobie reguluje ale mam wrazenie ze glownie spi a nie je. Panikuje nieco.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja też śpi i też mam wrażenie, że przesypia karmienia, tylko teraz jestem ją w stanie obudzić, a na początku nie było opcji i spała i spała i spała...

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry
Muszę do Was częściej wpadac, ale kompletnie nie mogę wygospodarować czasu
Pewnie wiele cennych rad mnie omija

Gratulacje dla nowych Mamus


Pytałam położna o czkawke. Mówiła żeby sie nie martwić a cieszyć, bo dzieci z czkawką rzadziej maja kolki. Jest to pocieszajace

Mały zrobił sie pazerniaczkiem
Tylko by ssal i ssal cyca. No i ciagle ulewa.. Pewnie przez to ze za dużo je

Myślę, że to z przejedzenia ulewa. Może zjada pod sam kranik (mówię tak, gdy moja tak zje i póxniej się z niej wylewa jakby zapomniała kranika zakręcić)

Napisane przez Magiusa

No chyba nie bo wlasnie ani razu mi tego nie sugerowali. Ja sama nie widze by byl zolty a poki co nikt mi nic nie mowil ze bierze go na badania w tym kierunku.





No widzisz a jak sie raz zapytalam to mowili ze nie budzic bo i tak nic to nie da.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na pewno mu robili badania krwi i mierzyli go takim czymś jak termometr przy obchodach rano ;>
Mi też mówili by nie budzić, zresztą mimo niskiej żółtaczki i tak nie byłam w stanie jej obudzić.

A co do kup. Moja przez pierwsze dwa tygodnie robiła kupę za każdym karmieniem tak jak u Sharp, a później jej się coś zmieniło i jest jedna z wysiłkiem przy kp, więc nie ma reguły co do kup

[humpback]

Napisane przez maarchewka

naleśników nie umiem zrobić , makaronu to oni chyba nie jedzą bo to takie starsze pokolenie, jajko z ziemniakami za pospolite dla ich podniebien,..zrobie pewnie pstrąga w folii tylko ani razu mi taki super nie wyszedł wiec nie wiem co to bedzie.. obym tylko tego pstrąga gdzieś w biedrze dostała

oj to rzeczywiście nie masz łatwo

Napisane przez nuna2

hump. co będziesz piekła?? Ej chyba Mysia wkładała ciasto z rabarbarem?? Bo mam w lodówce, to bym zrobiła

dziś piękę to http://www.mojewypieki.com/przepis/k...dyniowa-pianka tylko zamiast malin chcę dać truskawki. z rabarbarem i truskawkami piekłam ostatnio to http://www.mojewypieki.com/przepis/c...-i-truskawkami i było pyszne

[JennyAniolek]

Napisane przez pawie_oczko

Mamuski gdzie kupowalyscie wasze medele mini electric? Macie jakis spradzonych sprzedawcow/ apteki? chce kupic ale na all ceny grubo powyzej 300 zl a na ceneo sprawdzalam ze mozna dostac od 269 nie wiem ktora cena jest realna a musze szukac oszczednosci bo przy naszych wydatkach budowlanych to zbankrutujemy szybko

Chciałam na allegro, ale w końcu kupiłam w Smyku wracając ze szpitala, bo potrzebowałam na już.

Napisane przez Aaś

Oj. Zdjęcie się ostatnio nie wygrało.

Sharp jeśli można TO nazwać zajmowaniem się dziewczynami to tak. Zajmuję się

Załącznik 5289247

Śliczne królewny!

Napisane przez MoTyleKsw

A co do kup. Moja przez pierwsze dwa tygodnie robiła kupę za każdym karmieniem tak jak u Sharp, a później jej się coś zmieniło i jest jedna z wysiłkiem przy kp, więc nie ma reguły co do kup

Mój maluszek póki co robi kupy po każdym karmieniu. Dziś w nocy nie zrobił ani jednej i mieliśmy pobudki średnio co 2-2.5h. Za to teraz nadrobił nockę, bo przy jednym przewijaniu obsrał się chyba z 3 razy

---
Cześć
W końcu po 1.5h smerfowania W. zasnął, więc mam jakieś 2-3h "wolnego". W ciągu tego czasu wpadła położna z kolejną wizytą i mimo, że W. z jakieś 30 min przed nią jadł to chciała zobaczyć jak ciągnie cyca - trochę zjadł, a chwilę później się porzygał Przyjdzie jeszcze raz (ponoć ostatni ) we wtorek i ma przynieść wagę, bo dziś jej się nie chciało (). A w środę idziemy na wizytę, bo akurat przyjmuje lekarz, do którego chcemy chodzić

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez maarchewka

naleśników nie umiem zrobić , makaronu to oni chyba nie jedzą bo to takie starsze pokolenie, jajko z ziemniakami za pospolite dla ich podniebien,..zrobie pewnie pstrąga w folii tylko ani razu mi taki super nie wyszedł wiec nie wiem co to bedzie.. obym tylko tego pstrąga gdzieś w biedrze dostała

Powodzenia

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mam jeszcze info od Szprotki, zapomniałam wczoraj przekazać

"Pogratuluj nowym mamusiom!
My czujemy się dobrze - chociaż ja mam problem, bo poród był ekspresowy (od 2 cm rozwarcia i pierwszych bolesnych skurczów do urodzenia małego minęły o ile się nie mylę ok 4h), niespodziewany i mój organizm nie wyrabia - mdlałam im tu już 3 razy i mimo kroplówek nadal mi słabo. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Jak wszystko będzie ok to w sobotę wychodzimy Pozdrawiamy!"

[komiksowa]

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

[JennyAniolek]

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

Powodzenia
Czekamy zatem na Mieszka

[Elusiek]

Napisane przez lonely_lady

Pytałam położna o czkawke. Mówiła żeby sie nie martwić a cieszyć, bo dzieci z czkawką rzadziej maja kolki. Jest to pocieszajace

Mały zrobił sie pazerniaczkiem
Tylko by ssal i ssal cyca. No i ciagle ulewa.. Pewnie przez to ze za dużo je

po pierwszym karmieniu po porodzie Adisiek dostał tak głośnej czkawki, że aż położna przyszła i pytała który to robi taką aferę

Napisane przez xal

Ja znowu z "doskoku".
Jaki krem przeciwsłoneczny używacie dla maluszków? Na nivei pisze od 3 lub 6 miesiąca. Mam Babydream, ale konsystencja ciężka do posmarowania na buzi dziecka (zwłaszcza jak nie lubi kremowania) a na mojej twarzy też jakiś ciężki się wydaje. Szukam pilnie innego

z ziaji od pierwszych dni życia, jeszcze nam się nie przytrafiła żadna przygoda ani z uczuleniem, lub czerwoną buzią po spacerze, więc polecam

Napisane przez pawie_oczko

Mamuski gdzie kupowalyscie wasze medele mini electric? Macie jakis spradzonych sprzedawcow/ apteki? chce kupic ale na all ceny grubo powyzej 300 zl a na ceneo sprawdzalam ze mozna dostac od 269 nie wiem ktora cena jest realna a musze szukac oszczednosci bo przy naszych wydatkach budowlanych to zbankrutujemy szybko

http://www.medikal.pl/medela-laktato...s-o_l_178.html ja kupowałam tutaj, bo firma z mojego miasta i był odbiór osobisty cena też dobra


Mogę polecić wam Calma Medela smoczek - nakładka na buteleczki do karmienia niemowląt, cena niestety powyżej 50zł, ale u mojego malucha zmniejszyła się ilość ulewań, z tej nakładki mleko samo nie wylewało się mu do buzi i pił tyle ile mu potrzeba

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

powodzenia, ja miałam falstart, ale następnego dnia już mały był ze mną, więc nawet z uspokojenia lepiej pojechać niż się zamartwiać

[JennyAniolek]

Napisane przez Elusiek

Mogę polecić wam Calma Medela smoczek - nakładka na buteleczki do karmienia niemowląt, cena niestety powyżej 50zł, ale u mojego malucha zmniejszyła się ilość ulewań, z tej nakładki mleko samo nie wylewało się mu do buzi i pił tyle ile mu potrzeba

Mojemu W. pasuje tylko butelka i smoczek z Medeli, z TT. nie umiał pić.

[MoTyleKsw]

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

Trzymam kciuki by to było TO!!!

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez Elusiek

po pierwszym karmieniu po porodzie Adisiek dostał tak głośnej czkawki, że aż położna przyszła i pytała który to robi taką aferę




z ziaji od pierwszych dni życia, jeszcze nam się nie przytrafiła żadna przygoda ani z uczuleniem, lub czerwoną buzią po spacerze, więc polecam




http://www.medikal.pl/medela-laktato...s-o_l_178.html ja kupowałam tutaj, bo firma z mojego miasta i był odbiór osobisty cena też dobra


Mogę polecić wam Calma Medela smoczek - nakładka na buteleczki do karmienia niemowląt, cena niestety powyżej 50zł, ale u mojego malucha zmniejszyła się ilość ulewań, z tej nakładki mleko samo nie wylewało się mu do buzi i pił tyle ile mu potrzeba




powodzenia, ja miałam falstart, ale następnego dnia już mały był ze mną, więc nawet z uspokojenia lepiej pojechać niż się zamartwiać

To ja polecam butelki Dr. Browna nie ma opcji by samo coś z nich wyleciało i dziecko jest zmęczone ciągnięciem smoczka jak z piersi.

[Ashyshqa]

Napisane przez candace1

Cześć

Ash-kup czopki glicerynowe dla dzieci i niech się młoda nie męczy.
Mój tak raz w tygodniu nie może się sam załatwić to pomagam mu czopkiem.

Właśnie miałam szukać tel do Ciebie, żeby się poradzić jak Sofii pomóc, bo pomyślałam, że Ty musiałaś z Michasiem przez coś podobnego przechodzić. Kupie zatem i spróbujemy...

Pawie, ja kupuję właśnie na tablicy używany za 150zł. Mam nadzieję, że się nie zawiodę...

[maarchewka]

Napisane przez pawie_oczko

Mamuski gdzie kupowalyscie wasze medele mini electric? Macie jakis spradzonych sprzedawcow/ apteki? chce kupic ale na all ceny grubo powyzej 300 zl a na ceneo sprawdzalam ze mozna dostac od 269 nie wiem ktora cena jest realna a musze szukac oszczednosci bo przy naszych wydatkach budowlanych to zbankrutujemy szybko

ja kupowałam nowy na allegro do odbioru osobistego w wawie i dałam jakoś 280 zł ale były też za 269 tak jak piszesz tylko potrzebowałam jak najszybciej bo nie byłam juz w stanie karmic tak mnie cyce piekły..

Napisane przez Magiusa

No chyba nie bo wlasnie ani razu mi tego nie sugerowali. Ja sama nie widze by byl zolty a poki co nikt mi nic nie mowil ze bierze go na badania w tym kierunku.





No widzisz a jak sie raz zapytalam to mowili ze nie budzic bo i tak nic to nie da.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie kazali budzić.. tak zeby jadł co 3 godziny przynajmniej.. w nocy mogło być co 4..

Napisane przez JennyAniolek

Chciałam na allegro, ale w końcu kupiłam w Smyku wracając ze szpitala, bo potrzebowałam na już.


Śliczne królewny!


Mój maluszek póki co robi kupy po każdym karmieniu. Dziś w nocy nie zrobił ani jednej i mieliśmy pobudki średnio co 2-2.5h. Za to teraz nadrobił nockę, bo przy jednym przewijaniu obsrał się chyba z 3 razy

---
Cześć
W końcu po 1.5h smerfowania W. zasnął, więc mam jakieś 2-3h "wolnego". W ciągu tego czasu wpadła położna z kolejną wizytą i mimo, że W. z jakieś 30 min przed nią jadł to chciała zobaczyć jak ciągnie cyca - trochę zjadł, a chwilę później się porzygał Przyjdzie jeszcze raz (ponoć ostatni ) we wtorek i ma przynieść wagę, bo dziś jej się nie chciało (). A w środę idziemy na wizytę, bo akurat przyjmuje lekarz, do którego chcemy chodzić

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------


Powodzenia

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mam jeszcze info od Szprotki, zapomniałam wczoraj przekazać

"Pogratuluj nowym mamusiom!
My czujemy się dobrze - chociaż ja mam problem, bo poród był ekspresowy (od 2 cm rozwarcia i pierwszych bolesnych skurczów do urodzenia małego minęły o ile się nie mylę ok 4h), niespodziewany i mój organizm nie wyrabia - mdlałam im tu już 3 razy i mimo kroplówek nadal mi słabo. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Jak wszystko będzie ok to w sobotę wychodzimy Pozdrawiamy!"

biedna szprotka!!
wolny poród źle, szybki poród też źle..

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

ehh zaraz przyjadę teściowie, jednak postanowili być przed lekarzem.. jedzenia nie ma, zakupów nie ma, mały głodny i go karmie, ja w rozsypce, trochę dom ogarnięty... po prostu super..i do kogo będzie pretensja do pani domu ze się domem nie zajęła i wizytą szanownych teściów.. bo przecież to nie będzie wina TZta ze spał do 10.30 i zakupów nie zrobił i żarcia nie zrobił chociaż obiecywał i wczoraj też zakupów nie zrobił, bo się przecież zdąży dzisiaj.. a teraz jeszcze postanowił na chwile pojechać do pracy i zostane z teściową sama.. a ja nawet nie mam o czym z nią gadać

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

a żółtaczki nie ma?? bo żółtaczkowe dzieci to takie spiochy są i ciężko ich nakarmić..

No chyba nie bo wlasnie ani razu mi tego nie sugerowali. Ja sama nie widze by byl zolty a poki co nikt mi nic nie mowil ze bierze go na badania w tym kierunku.

Napisane przez humpback

mi na sr mówili że na początku dziecko może dużo spać, bo odsypia poród. i trzeba go wybudzać na karmienie żeby pobudzić laktację

No widzisz a jak sie raz zapytalam to mowili ze nie budzic bo i tak nic to nie da.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

zaciskam żeby to było to i czekamy na Mieszka

Napisane przez maarchewka

ehh zaraz przyjadę teściowie, jednak postanowili być przed lekarzem.. jedzenia nie ma, zakupów nie ma, mały głodny i go karmie, ja w rozsypce, trochę dom ogarnięty... po prostu super..i do kogo będzie pretensja do pani domu ze się domem nie zajęła i wizytą szanownych teściów.. bo przecież to nie będzie wina TZta ze spał do 10.30 i zakupów nie zrobił i żarcia nie zrobił chociaż obiecywał i wczoraj też zakupów nie zrobił, bo się przecież zdąży dzisiaj.. a teraz jeszcze postanowił na chwile pojechać do pracy i zostane z teściową sama.. a ja nawet nie mam o czym z nią gadać

nie zazdroszczę

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

ehh zaraz przyjadę teściowie, jednak postanowili być przed lekarzem.. jedzenia nie ma, zakupów nie ma, mały głodny i go karmie, ja w rozsypce, trochę dom ogarnięty... po prostu super..i do kogo będzie pretensja do pani domu ze się domem nie zajęła i wizytą szanownych teściów.. bo przecież to nie będzie wina TZta ze spał do 10.30 i zakupów nie zrobił i żarcia nie zrobił chociaż obiecywał i wczoraj też zakupów nie zrobił, bo się przecież zdąży dzisiaj.. a teraz jeszcze postanowił na chwile pojechać do pracy i zostane z teściową sama.. a ja nawet nie mam o czym z nią gadać

No to Cię meżu załatwił Dobrze, że Wojtek współpracuje...


Muszę pochwalić dzisiejszy dzień. Od wczoraj o 11 w nocy Sofia tylko je i śpi. Wymęczona musi być strasznie... Mam nadzieję, że dziś już jej tak męczyć nie będzie... Wieczorem, jak się kupka nie pojawi to spróbujemy czopki...

A tak a propos czopków. Od kiedy można stosować paracetamol w czopkach?

[vil84]

Dziewczyny te nieprzespane noce to masakra, współczuje ale to minie, już niedługo. Przemek zaczął "przesypiać" noce jakoś po skończonym 5-6 tygodniu. dziś zasnął o 21, spał do 1, potem pobudka o 4, o 6 - tu już myślałam że ie pośpi, nawet kawę sobie zrobiłam szykując mleko - ale zaczął zamykać oczka podczas karmienia, więc na próbę go odłożyłam - zasnął i spał do 9.30

Napisane przez Mysia mysz

moj tez ryczy przy przewijaniu, nie lubi mokrych chusteczek

bo zimne Przemek już się nie przejmuje jak mu pupę przecieram, ale na buźce nie znosi uczucia mokrej chusteczki. a czasami jak mam pod ręką a się zapluje to chusteczką go wycieram i jest wrzask

Napisane przez Magiusa

W ogole to mam tez stresa z tym karmieniem bo moj ssaczek je najmniej tutaj na sali. W nocy jadl do 3:30 przez godzinke, pozniej godzinke pospal z mamusia, a pozniej juz sam w mydelniczce az do 7. O 7 zaczelamngo karmic ale doslownie zdazylam 20min bo pediatra nam przerwal a pozniej kapiele i mnostwo innych rzeczy i jak chcialam go dokarmic po to juz nie chcial i znow spi i nie moge np.na sile mu dac jesc bo nie chce. Naprawde nieco sie boje czy to nie za malo. Niby sam sobie reguluje ale mam wrazenie ze glownie spi a nie je. Panikuje nieco.
.

na początku dzieci jedzą naprawdę maleńko ... mamy dzienniczek w którym piszemy ile Przemek jadł i kiedy, jak spał .... na początku było to po 30-40 ml (po kilku dniach od porodu) a teraz jest po 130-160

Napisane przez xal

Ja znowu z "doskoku".
Jaki krem przeciwsłoneczny używacie dla maluszków? Na nivei pisze od 3 lub 6 miesiąca. Mam Babydream, ale konsystencja ciężka do posmarowania na buzi dziecka (zwłaszcza jak nie lubi kremowania) a na mojej twarzy też jakiś ciężki się wydaje. Szukam pilnie innego

Mustela dla niemowląt od pierwszych dni. polecił mi go farmaceuta, i faktycznie fajny jest. drogi, ale podobno najmniej uczulający.
http://www.mustela.pl/pl/main.html#/...ej-i-wrazliwej

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

trzymam kciuki

Annoxe - wczoraj przetestowaliśmy parasolkę - fajna całkiem, ale mnie wkurza jak coś mi dynda i zasłania dziecko ale ogólnie łatwa w montażu i co najważniejsze zasłania malucha

[Magiusa]

Napisane przez JennyAniolek

[/COLOR]Mam jeszcze info od Szprotki, zapomniałam wczoraj przekazać

"Pogratuluj nowym mamusiom!
My czujemy się dobrze - chociaż ja mam problem, bo poród był ekspresowy (od 2 cm rozwarcia i pierwszych bolesnych skurczów do urodzenia małego minęły o ile się nie mylę ok 4h), niespodziewany i mój organizm nie wyrabia - mdlałam im tu już 3 razy i mimo kroplówek nadal mi słabo. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Jak wszystko będzie ok to w sobotę wychodzimy Pozdrawiamy!"

Ech...tak zle i tak niedobrze. Jak ktos sie dlugo meczy to zle bo czlowiek zmeczony i ciezko mu na koncu przec , a widac jak porod ekspresowy to tez organizm plata niezle figle. Trzymaj sie Szprotka

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

No moim zdaniem jak masz w miare regularne i po prysznicu nie przeszly to sa to porodowe bole. Trzymam kciuki za szybki porod

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez vil84

Annoxe - wczoraj przetestowaliśmy parasolkę - fajna całkiem, ale mnie wkurza jak coś mi dynda i zasłania dziecko ale ogólnie łatwa w montażu i co najważniejsze zasłania malucha

Dziękuję!

[becik_4]

dziewczyny a jak długo trwają te problemy z brzszkiem u dzieciaczkow ?

mój jeszcze tak bardzo nie marudzi ale już dwa razy wymiotowal i tez się prezy na szczęście robi kupkę

muszę się pochwalić że papierkowe sprawy już na finiszu nawet do becikowego wszystko juz mam

[JennyAniolek]

Napisane przez becik_4

muszę się pochwalić że papierkowe sprawy już na finiszu nawet do becikowego wszystko juz mam

My póki co byliśmy w mopsie po wniosek do becikowego i mam zaświadczenie od gina, a tak to jeszcze nic nie załatwialiśmy

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

Ale już duże dziewczyny Śliczne są



Dzieci nie załatwiają się i przez tydzień, ale to jest normalne tylko wtedy, gdy nie ma innych dolegliwości, a jak Sofie brzuszek boli no to coś jej dolega.



Biedne dziewczyny. U nas prężenia są dalej i kupa raz dziennie i męczy ją, męczy, ale chociaż tyle, że śpi. Tylko w nocy ją wybudza brzuchol, ale biorę ją do siebie, kładę na brzuch i śpi. Myślicie, że po mm nie mogła by się załatwić?
Swoją drogą Matylda dalej tyle śpi, że zastanawiam się czy obudziłaby się na jedzenie, bo teraz to ją biorę, zmieniam pampa i wtedy się budzi.
A spina się tak, że powoduje sobie ulewania, a za jakiś czas wymioty, więc też ją pilnujemy non stop.

A co do zmęczenia, chyba wszystkie dopadł taki stan. Ja ją wczoraj ululałam o 21:30, położyłam się i w 2 minuty zasnęłam, a miałam poczekac na TŻ, a on przyjechał, kręcił się, poszedł na siłownię, wrócił, a ja jak zabita spałam (zawsze śpię bardzo czujnie) a wczoraj obudziłam się o 24 taka wyrwana (obudziłam się na godzinę karmienia małej) i nie wiedziałam gdzie jestem A o 3 obudziłam się, spojrzałam na małą i budzę TŻ, żeby ją odbił. No to wstał, poszedł po nią, chodził z nią, chodził - odbiło jej się, a ja się za 20 minut obudziłam ze świadomością, że jej wcale nie nakarmiłam

To tak jak u nas, co do pogrubionego.
A co do akcji nocnej to a serio to współczuję. My przesypiamy noce od początku, nie licząc pierwszych czterech pięciu dób. Na początku z przyjemnością budziłam się koło 3, żeby małą nakarmić, teraz rzadko jej się zdarzy o tej porze jeszcze, a nawet jeśli to karmię ją na leżąco (śpi przy cycku) więc to żaden problem. W ogóle ona cały czas śpi, więc o czym ja mówię Ale to wcześniaczek, więc może dlatego. Wciąż zapominam zapytać pediatrę, mam taką, że ciężko jej w słowo wejść. A TŻ to chyba przeszczęśliwy, że go do odbijania budzisz w nocy, on nie wstaje rano do pracy?

Napisane przez Magiusa

Musze wie wam przyznac ze inaczej czyta sie Wasze rady i wypowiedzi o dzieciaczkach gdy sie samemu juz takiego ma


Brr...masakra, nie slyszalam ale w ogole nie pojmuje tej glupiej brutalnosci.




O to super info. Bo w szpitalu leze z 2dziewczynami na sali i synek jednej to po 2 kupy dziennie wali a moj laskawie w koncu wczoraj jedna zrobil wiec sie zastanawialam czy to ok




Nuna, lada dzien bedziesz i Ty miala swoje Malenstwo.

W ogole to mam tez stresa z tym karmieniem bo moj ssaczek je najmniej tutaj na sali. W nocy jadl do 3:30 przez godzinke, pozniej godzinke pospal z mamusia, a pozniej juz sam w mydelniczce az do 7. O 7 zaczelamngo karmic ale doslownie zdazylam 20min bo pediatra nam przerwal a pozniej kapiele i mnostwo innych rzeczy i jak chcialam go dokarmic po to juz nie chcial i znow spi i nie moge np.na sile mu dac jesc bo nie chce. Naprawde nieco sie boje czy to nie za malo. Niby sam sobie reguluje ale mam wrazenie ze glownie spi a nie je. Panikuje nieco.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mag, na pewno Ci się wydaje, że za mało je. Pamiętaj tylko, żeby nie jadł rzadziej niż co 3 godziny. W następnych tygoniach może mieć jedną dłuższą przerwę max 6h jeśli zjada 8 posiłków na dobę, wtedy z tego jednego można zrezygnować. Piszę jak radziła moja położna i do tego się bezwzględnie stosowałam. Za to czytam, że dziewczynom pediatrzy mówią, żeby nie wybudzać... Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie jak postępować ze swoim maluszkiem

Napisane przez maarchewka

naleśników nie umiem zrobić , makaronu to oni chyba nie jedzą bo to takie starsze pokolenie, jajko z ziemniakami za pospolite dla ich podniebien,..zrobie pewnie pstrąga w folii tylko ani razu mi taki super nie wyszedł wiec nie wiem co to bedzie.. obym tylko tego pstrąga gdzieś w biedrze dostała

a lodów zazdroszcze...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

A i jakiś czas temu pisałam, ze mnie cycki palą ogniem, takie igiełki... No i pościągałam mleko laktatorem - tak do dna.. nawaliło mi mleka w cycory, zaczęła lać się ciurkiem i już nie piecze.. chyba mi się laktacja zmniejszyła i nie wiem produkowałam na bieżąco i chyba dlatego tak piekło przy ssaniu.. albo tak mocno ssał ze z najciemniejszych zakamarków chciał wyciagnąć.. w każdym bądź razie chwilowo nie piecze

Wiesz co? Dlaczego się przejmujesz tym, że ziemniaki z jajkiem im nie pasują? Skoro nie masz szczerych zamiarów, żeby z czystej sympatii im dogodzić to zrób to co możesz, to co że nie lubią makaronu? Chyba Ty jesteś gospodynią? Dorośli ludziem, a bawią się w taką dulszczyznę. Nie daj się, to Twój dom, Twoje dziecko, Twój bałagan i Twoja kuchnia. Ciśnienie mi skoczyło Tyle stresu, bo przyjeżdżają teściowie, kurde. Jakbyś co najmniej miała prosić ich o rękę. Ja jestem z natury taka, że po prostu bym z góry przeprosiła za to, że mimo chęci pstrąg może nie wyszedł jak z restauracji albo że na obiad ziemniaki z jajkiem, bo TŻ miał ochotę (), a jednocześnie nie zdążyliśmy zrobić zakupów bo ...wstaw cokolwiek- zawiesiłam się przy prasowaniu, TŻ się zasiedział w pracy, a obiecał zrobić cokolwiek. Powiedziałabym tak, bo daję sobie prawo do życia w swoim bałaganie ze swoim menu.. Też powinnaś, hello!
Co do TŻ to jakby nie robił jaj z przyjazdem teściowej, czyli Twojej mamy, to mógłby się pochwalić przed swoimi rodzicami posprzątanym domkiem i parującym gulaszem wołowym. Sorry.

Napisane przez xal

Ja znowu z "doskoku".
Jaki krem przeciwsłoneczny używacie dla maluszków? Na nivei pisze od 3 lub 6 miesiąca. Mam Babydream, ale konsystencja ciężka do posmarowania na buzi dziecka (zwłaszcza jak nie lubi kremowania) a na mojej twarzy też jakiś ciężki się wydaje. Szukam pilnie innego

Anthelios Dermo-Kids SPF 50+ Bardzo dobra ochrona, prosiłam Cloche o opinię i bardzo polecała. A, i nie licz na to, że którykolwiek z kremów z filtrem będzie lekki. Niektóre cholernie ciężko zmyć.

Napisane przez anoxee

Gratuluję!





Wydaje mi się, że dobrze dociągnięta chusta lepiej odciąży kręgosłup, niż nosidełko. Tak mi się tylko wydaje.


Kolejny maluszek, ale to biegnie. Gratulacje!


Ale fajnie się czytało. Brakowało mi tylko recenzji Kac Vegas.


Jakie one już są niemowlaczkowe! Cudne.


Spróbuj ogrzać chusteczki w dłoni, zanim przetrzesz.

Dzień dobry.

zgadzam się, ale chyba chodzi o to, że TŻeci są bardziej skłonni założyć nosidełko niż chustę

[happy blue]

Napisane przez JennyAniolek

Chciałam na allegro, ale w końcu kupiłam w Smyku wracając ze szpitala, bo potrzebowałam na już.


Śliczne królewny!


Mój maluszek póki co robi kupy po każdym karmieniu. Dziś w nocy nie zrobił ani jednej i mieliśmy pobudki średnio co 2-2.5h. Za to teraz nadrobił nockę, bo przy jednym przewijaniu obsrał się chyba z 3 razy

---
Cześć
W końcu po 1.5h smerfowania W. zasnął, więc mam jakieś 2-3h "wolnego". W ciągu tego czasu wpadła położna z kolejną wizytą i mimo, że W. z jakieś 30 min przed nią jadł to chciała zobaczyć jak ciągnie cyca - trochę zjadł, a chwilę później się porzygał Przyjdzie jeszcze raz (ponoć ostatni ) we wtorek i ma przynieść wagę, bo dziś jej się nie chciało (). A w środę idziemy na wizytę, bo akurat przyjmuje lekarz, do którego chcemy chodzić

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------


Powodzenia

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Mam jeszcze info od Szprotki, zapomniałam wczoraj przekazać

"Pogratuluj nowym mamusiom!
My czujemy się dobrze - chociaż ja mam problem, bo poród był ekspresowy (od 2 cm rozwarcia i pierwszych bolesnych skurczów do urodzenia małego minęły o ile się nie mylę ok 4h), niespodziewany i mój organizm nie wyrabia - mdlałam im tu już 3 razy i mimo kroplówek nadal mi słabo. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Jak wszystko będzie ok to w sobotę wychodzimy Pozdrawiamy!"

co to znaczy smerfować?

Dziękujemy za info od Szprotki!

Napisane przez komiksowa

Dobra, jadę na porodówkę. Najwyżej mnie zbesztają i odeślą do domu. Skurcze co 8 minut i po gorącym prysznicu nie przeszły. Czop nie odszedł. Sama już nie wiem, jakby co mam na 17 gina. No ale 6 godzin skurczy + 1,5 godziny z wczoraj to już chyba konkret, no nie? Biedny mężu siedzi w pociągu i schizuje

[Ashyshqa]

Napisane przez becik_4

dziewczyny a jak długo trwają te problemy z brzszkiem u dzieciaczkow ?

mój jeszcze tak bardzo nie marudzi ale już dwa razy wymiotowal i tez się prezy na szczęście robi kupkę

muszę się pochwalić że papierkowe sprawy już na finiszu nawet do becikowego wszystko juz mam

Za ogarnięcie papierkowe

Co do brzuszkowych problemów to podobno po 3 miesiacach żołądeczki już są na tyle dojrzałe, że dobrze sobie radzą z mleczkiem... Czyli troszkę cierpliwości trzeba mieć...

Z pozytywnych rzeczy - założyłam dziś dzinsy sprzed ciąży i pasują Widać, że biodra mam trochę pełniejsze, ale nie jakoś masakrycznie, bo zapiełam spodnie bez problemu. Na wadze dziś było 54kg, ale podejrzewam, że to przez ostatnie 2 dni stresu i niedojadania tak mi spadło (tydzień temu było 56,5) ale kto wie, moze już nie wróci

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Za ogarnięcie papierkowe

Co do brzuszkowych problemów to podobno po 3 miesiacach żołądeczki już są na tyle dojrzałe, że dobrze sobie radzą z mleczkiem... Czyli troszkę cierpliwości trzeba mieć...

Z pozytywnych rzeczy - założyłam dziś dzinsy sprzed ciąży i pasują Widać, że biodra mam trochę pełniejsze, ale nie jakoś masakrycznie, bo zapiełam spodnie bez problemu. Na wadze dziś było 54kg, ale podejrzewam, że to przez ostatnie 2 dni stresu i niedojadania tak mi spadło (tydzień temu było 56,5) ale kto wie, moze już nie wróci

klask i:
mi też dziś przyszło do głowy spróbować, wcisnęłam uda, wcisnęłam tyłek, ale trochę brakło żeby się zapiąć, jakieś 8 cm i zastosowałam patent którejś z Was z ciąży- gumkę przykryłam długą koszulą i tak pojechałam do lekarza.

a tam....potwierdziło się moje przypuszczenie, mamy alergię. od dziś przez dwa tygodnie- nic co zawiera mleko krowie, żadnych orzechów, migdałów, kakao, ryba 1x w tyg, jajka 2x w tygodniu, pomidor sparzony, owoce tylko w kompocie. A ja jutro idę na ślub, więc chyba przejdę na dietę od niedzieli......Chociaż żal mi Helenki
Oczywiście jak wróciłam do domu to poczułam się taka głodna, z chcicą na wszystko co zakazane. Zjadłam dwie bułki z szynką , wypiłam słodką herbatę i myślę, co by sobie tu zażyczyć u męża

mały żłówik coś próbuje wykupkać, takie mini bączki się tylko udają, raz na pięć minut
Co do Delicolu to rezygnuję z niego, powiedziałam dr, że jest gorzej, a ona odpowiedziała swoim ulubionym tekstem:"to wypieprz to"