Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[23Paula23]

Napisane przez em ma

Czy którąś z Was bolą plecy? Dokładnie część lędźwiowo-krzyżowa i ogonowa? Ja od 3 dni dostaję szału...boli strasznie, noga drętwieje...myślałam, że takie atrakcje to pod koniec ciąży

Mam tak samo od kilku dni... wczoraj wieczorem to tak mnie kostki bolały że szok a jak rozmawiałam ze szwagierka i o tym wspomniała to mówię gdzie tam dopiero pod koniec a ona mhm zobaczysz poczekaj jeszcze trochę no i mi wykrakała ...

[lidkaa82]

Napisane przez 23Paula23

Wychodzi mi kilka dni różnicy miedzy USG 8tc5dn a OM 9tc3dn myślicie że jest się czym martwic? Czy któras z Was też ma podobnie?

W pierwszej ciąży różnicę miałam prawie 2 tyg i urodziłam zdrowego duzego chłopca. W tej róznica między OM a USG prawie tydzień (w 7 tyg 0 dz dzidzia miałam niecałe 6 mm) ale lekarz powiedział ze mam sie tym nie martwić bo to czesto sie zdaża.

[Ważka]

Witam się i ja Można się dołączyć?

Z moich obliczeń wychodzi,że po raz kolejny zostanę mamusią ok. 30 stycznia 2014 Mam już 2 letnią córeczkę i od pewnego czasu pracowaliśmy z mężulem nad rodzeństwem Niestety nie wszystko idzie nam idealnie, w grudniu straciłam ciążę w 6tc-serduszko nie biło i porobiły się krwiaki Próbowaliśmy dalej no i się udało. Tym razem również mam krwiaka,biorę leki i mam nadzieję,że wszystko się dobrze potoczy Jestem w 7 tc ale nie mam jeszcze założonej karty,czekamy z ginem do kolejnej wizyty na początku lipca i wtedy zobaczymy jak się miewa fasolka

Pozdrawiam

[23Paula23]

Napisane przez lidkaa82

W pierwszej ciąży różnicę miałam prawie 2 tyg i urodziłam zdrowego duzego chłopca. W tej róznica między OM a USG prawie tydzień (w 7 tyg 0 dz dzidzia miałam niecałe 6 mm) ale lekarz powiedział ze mam sie tym nie martwić bo to czesto sie zdaża.

No to u mnie w 7tc1dn dzidzia miała 10,3mm i różne rzeczy czytam że ok na innych stronach znowu że za mała już sama nie wiem zdam się na lekarza teraz idę za tydzień i już się zaczynam martwić czy wszystko będzie dobrze...

[Sheperdess]

Napisane przez maruda80

Witam!
Wczoraj od gina wróciłam po 23, było ponad godzinne opóźnienie - z gabinetu wyszłam po 22giej.
Z Kropkiem wszystko ok jak na razie, ma 2,54 cm, serduszko bije.
W końcu została założona karta ciąży. Dostałam też zlecenie standardowych badań - ile to może kosztować?
Następne wizyta za 3 tyg. - usg genetyczne.
Pewnie zacznę się martwić kilka dni przed...
Gin wspomniała coś o dodatkowych badaniach prenatalnych (koszt pow. 500 zł) z kwestii wieku (po 30-tce) ale stwierdziłam że na razie zobaczymy jak wyjdzie to pierwsze genetyczne. Jak będzie coś nie tak to będę robić dalsze badania.

Super, że z Fasolą wszystko w porządku. Teraz już będzie dobrze.

Ja też mam wadę wzroku, krótkowzroczność i astygmatyzm, muszę zapytać położną jak to tu wygląda.

Witam nowe mamy, trudno uwierzyć, że już się ujawniają terminy na koniec lutego, mam wrażenie, że ja dopiero co test robiłam.

[san_g]

Napisane przez em ma

[/COLOR]Czy którąś z Was bolą plecy? Dokładnie część lędźwiowo-krzyżowa i ogonowa? Ja od 3 dni dostaję szału...boli strasznie, noga drętwieje...myślałam, że takie atrakcje to pod koniec ciąży

No właśnie mnie też tak plecy bolą, fakt mam siedzącą pracę przy kompie ale to niepokojące, wcześniej tego nie miałam. Nawet teraz boli;/

Napisane przez Ważka

Witam się i ja Można się dołączyć?

Z moich obliczeń wychodzi,że po raz kolejny zostanę mamusią ok. 30 stycznia 2014 Mam już 2 letnią córeczkę i od pewnego czasu pracowaliśmy z mężulem nad rodzeństwem Niestety nie wszystko idzie nam idealnie, w grudniu straciłam ciążę w 6tc-serduszko nie biło i porobiły się krwiaki Próbowaliśmy dalej no i się udało. Tym razem również mam krwiaka,biorę leki i mam nadzieję,że wszystko się dobrze potoczy Jestem w 7 tc ale nie mam jeszcze założonej karty,czekamy z ginem do kolejnej wizyty na początku lipca i wtedy zobaczymy jak się miewa fasolka

Pozdrawiam

Oby wszystko było ok. Witaj

Napisane przez lidkaa82

W pierwszej ciąży różnicę miałam prawie 2 tyg i urodziłam zdrowego duzego chłopca. W tej róznica między OM a USG prawie tydzień (w 7 tyg 0 dz dzidzia miałam niecałe 6 mm) ale lekarz powiedział ze mam sie tym nie martwić bo to czesto sie zdaża.

Ja też mam różnicę- po prostu owulacja była późniejsza i to dlatego. Z moich obliczeń wynika, że mam szansę na chłopaka :P ale jak będzie dziewczynka to też będzie super-mam pełno ciuszków po moich siostrzenicach

W ostateczności młody może chodzić po domu w różowych rzeczach

[gosia261282]

Mam jakiś dziwny ból brzucha i pleców od godziny. Mam nadzieję,że szybko mi minie,bo denerwuje mnie to.

[di4n4]

Napisane przez 23Paula23

Wychodzi mi kilka dni różnicy miedzy USG 8tc5dn a OM 9tc3dn myślicie że jest się czym martwic? Czy któras z Was też ma podobnie?

przy pierwszym badaniu z USG wyszło mi ze jestem w 5 tygodniu a z OM 8 tydzień, trzy tygodnie później 8 tydzień z USG a z OM jak wiadomo już 11, w opinii lekarza mam się nie martwić... ale jednak nie daje mi to spokoju.

[SunShineDoll]

Napisane przez gosia261282

Mam jakiś dziwny ból brzucha i pleców od godziny. Mam nadzieję,że szybko mi minie,bo denerwuje mnie to.

Mnie bolą plecy dziś. A masz jakąś wadę kręgosłupa ja mam dyskopatię lędźwiową i zastanawiam się czy dam mi w kość w ciąży

[Mystiquee]

Napisane przez 23Paula23

Wychodzi mi kilka dni różnicy miedzy USG 8tc5dn a OM 9tc3dn myślicie że jest się czym martwic? Czy któras z Was też ma podobnie?

Napisane przez 23Paula23

No to u mnie w 7tc1dn dzidzia miała 10,3mm i różne rzeczy czytam że ok na innych stronach znowu że za mała już sama nie wiem zdam się na lekarza teraz idę za tydzień i już się zaczynam martwić czy wszystko będzie dobrze...

Paula nie masz sie czym przejmowac. Przecież termin według ostatniej miesiączki jest umowny. Rzadko sie zdarza, że kobieta ma cykle 28 dniowe a owulacje 14 dniu cyklu.
Ja w pierwszej ciąży miałam różnice 8 dni, tzn, dzidziuś był za mały o 8 dni. Jak dla mnie bezpieczną granicą jest dwa tygodnie, jeśli owu wystąpiło w 14dc +- 5-6 dni.
A teraz mój dziec waży 10kg

[gosia261282]

Napisane przez SunShineDoll

Mnie bolą plecy dziś. A masz jakąś wadę kręgosłupa ja mam dyskopatię lędźwiową i zastanawiam się czy dam mi w kość w ciąży

Nie mam
Już mi przeszło. Nie wiem od czego to było,ale przypominało ból porodowy Mam nadzieję,że wszystko OK

[mezaga]

Napisane przez patrycjja

Nie wiem dokladnie, wiem tylko tyle co z opowieści (przyjaciółka lubi ubarwić co nieco ) i właśnie tłumaczyła mi, że na okres ciąży wzrok jej się znacznie pogorszył. Ale potem wróciło no normy sprzed
Ja tam nie wie, mam nadzieję że u mnie nic nie poleci. A jeśli nawet to minimalnie. Zaufam Ci, jako specjalistce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na to chyba nie ma reguły i ile kobiet tyle przypadków. Ja mam prawie -3 z astygmatyzmemi na razie nie czuje różnicy. Ale na pewno zbadam sobie wzrok kilka razy w czasie ciąży. Tylko muszę zmolestować małża, żeby mu się chciało mnie przebadać

Napisane przez Messsuah

ile taki test kosztuje ? i gdzie można go wykonać?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

co do wady wzroku to ja mam - 6 i astygmatyzm 1,5 bez soczewek jestem jak kret i rozpoznaje wszystko po zapachu
czeka mnie cc

Niekoniecznie. Nie zawsze przy dużej wadzie jest wskazanie do CC. Już dziewczyny pisały. Jeśli nie grozi Ci odklejenie siatkówki to niekoniecznie musisz rodzić przez CC.

Napisane przez 23Paula23

Wychodzi mi kilka dni różnicy miedzy USG 8tc5dn a OM 9tc3dn myślicie że jest się czym martwic? Czy któras z Was też ma podobnie?

U mnie jest różnica 9 dni.

[anna_paw]

Cześć dziewczyny,

od kilku dni mam fazę wielkiego lenistwa - nic mi się nie chce, jestem totalnie zmęczona, szkoda gadać

Brzuszek zaczyna zwiększać obwód. Podobno w drugiej ciąży szybciej się pojawia...
Zrobiłam w niedziele w h&m ciążowe zakupy: dżinsy, krótkie spodenki i koszulkę. Jeszcze w nich nie chodzę, ale wolałam kupić dżinsy już teraz, bo czeka mnie jeszcze ich skrócenie i wolę, żeby były gotowe gdy nadejdzie dzień kiedy już się w nic innego nie zmieszczę

Biorę się za czytanie i nadrabianie

[usia198]

Witajcie dziewczyny.
Ja miałam wczoraj pierwsze spotkanie z położną i oczywiście nic ciekawego nie wiem prócz tego, że wszystkie wyniki badań z poprzedniej ciąży, a dokładniej z kilku dni przed i po porodzie tak ją wystraszyły że za tydzień mam kolejne spotkanie z położną i lekarzem. A myślałam że w UK mniej się wszystkim przejmuj, nawet bałam się że to wszystko zlekceważą. Teraz ja się stresuję ale tak naprawdę dowiem się wszystkiego po pierwszym USG a do tego jeszcze sporo czasu.

Aria - bardzo mi przykro ja straciłam swoją fasolkę w marcu i dość szybko udało nam się ponownie.

Ważka witaj

[perfuzja]

Witaj nowe dziewczyny

Chciałabym, żeby moja lekarka zrobiła mi dzisiaj usg

[usia198]

Maruda śliczne dzieciątko, fajnie że wszystko dobrze

[isia4891]

Napisane przez upadly_aniol00

Maruda ja za HIV,Igg i Igm i morfologie anty HCV, grupr krwi mocz , tsh i nie pamiętam co jeszcze ale miałam 11 pozycji i zaplaciłam 180zł

Dziewczyny mam pytanie jutro idę na wesele , będzie to już mój 9 tc i wiadomo chcę się trochę pobawić bez szaleństw oczywiście bo w końcu nasza kruszynka jest jeszcze malutka i na początku trzeba mimo wszystko uważać i mam nadzieję , że to dzidzi nie zaszkodzi . Planuję też założyć wysokie szpilki , wezmę buty na zmianę ale mam nadzieję , ze trochę wytrzymam .

Ja byłam w zeszłym tygodniu na weselu cżyli w 8 tygodniu ciąży i tańczyła ale bez podskokow . Taniec dla kobiet w ciąży jest wskazany. A jadłam jak szalona, to było pierwsze bezalkoholowe wesele jak dla mnie też miałam obawy ale wszystko jest ok. Moja koleżanka w ciąży16 tygodniu też się bawiła, ale bez wariacji

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez karolinka85

Hej mogę się przyłączyć?
dwie kreseczki ujrzałam w niedziele rano..z tym, że ta druga była bardzo jaśniutka..w poniedziałek po pracy kupiłam 2 testy, pierwszy zrobiłam od razu wyszła już ciemniejsza, a drugi we wtorek rano i była taka sama jak poprzednia..w ogóle nie mogę w to uwierzyć..gdyż miałam stwierdzone pcos, a to był dopiero 2 cykl starań..
w środę poszłam na betę wynik 263,50 mUl/ml więc to jednak ciąża..
wizyta u gina dopiero w czwartek..strasznie się boję..czy wszystko jest ok...

Gratulacje!!! Myślę że na pierwszej wizycie tylko zobaczy pecherzyk , ale chyba jeszcze nie założy ci karty ciąży u mnie było za wcześnie. Obaj o siebie

[23Paula23]

Napisane przez anna_paw

Brzuszek zaczyna zwiększać obwód. Podobno w drugiej ciąży szybciej się pojawia...
Zrobiłam w niedziele w h&m ciążowe zakupy: dżinsy, krótkie spodenki i koszulkę. Jeszcze w nich nie chodzę, ale wolałam kupić dżinsy już teraz, bo czeka mnie jeszcze ich skrócenie i wolę, żeby były gotowe gdy nadejdzie dzień kiedy już się w nic innego nie zmieszczę

Biorę się za czytanie i nadrabianie

Też już zaczynam powoli coś kupować zamówiłam 3 pary spodni a w niedziele jedziemy z moim na zakupy wole mieć w zapasie niż potem w pośpiechu kupować :P a mój Tż to już wogóle przewrażliwiony na temat mojego brzuszka majtki normalna sprawa elastyczne więc sie naciagaja ale jego zdaniem trzeba już pokupywac takie typowo "ciążowe" żeby dzidziusia nie gniotło nic do niego nie dociera...

[usia198]

Napisane przez 23Paula23

Też już zaczynam powoli coś kupować zamówiłam 3 pary spodni a w niedziele jedziemy z moim na zakupy wole mieć w zapasie niż potem w pośpiechu kupować :P a mój Tż to już wogóle przewrażliwiony na temat mojego brzuszka majtki normalna sprawa elastyczne więc sie naciagaja ale jego zdaniem trzeba już pokupywac takie typowo "ciążowe" żeby dzidziusia nie gniotło nic do niego nie dociera...

Ja tym razem cierpliwie czekam w poprzedniej ciąży kupiłam spódniczkę i spodnie ciążowe i na nic się nie zdały bo wszystko ze mnie spadało. Do końca chodziłam w normalnych rzeczach tylko w tych trochę luźniejszych i rozciągliwych. Jedyny problem miałam z rajstopami- strasznie mi przeszkadzały na brzuchu i pod też a nie znalazłam nic odpowiedniego, a w sukienkach uwielbiam chodzić. Zobaczymy jak będzie tym razem może też obejdzie się bez zakupów bo ich nie lubię.

[_Kluska_]

jejuśku ile nadrabiania

Napisane przez perfuzja

Pewnie jakiś czas temu złapałaś jakąś drobną infekcję i cały czas został ślad w wynikach. Może się ciągnąć dosyć długo po infekcji. Bez stresu

dziękuję a można spytać, kim jesteś z zawodu, że tak dużo wiesz?
podziwiam Cię, ja staram się nie znać złych opcji i nie martwić się na zaś.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

aha, a co do bólów pleców, to może trzeba coś rozmasować, ewntulalnie nastawić? też mam problemy z kręgosłupem, czesto chodzę na terapię manualną i pomaga mi.
a w dalszych miesiącach już mi fizjoterapeuta uprzedził, że czekają mnie tape'y. podobno bardzo pomagają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maruda80]

dzięki dziewczyny za opinie
Miałam w południe gości, rodzice przyjechali w odwiedziny (150 km), przed chwilką odjechali...
też mam sporą wadę wzroki - soczewki -5 d., i lekki astygmatyzm. Umówię się do okulisty i się dokładnie wypytam jak to jest, chociaż kuzynka miała głębszą wadę, plus niedowidzące jedno oko i rodziła normalnie (dwa razy).

[Kalina27]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny których to druga lub trzecia ciąża, powiedzcie jak to z tymi mdłościami? W drugiej ciąży było troche lepiej badz krócej niż w pierwszej? Bo mnie w pierwszej męczyło prawie do 27 tygodnia ciąży a teraz już tego nie wytrzymam

To moja trzecia ciąża. Każda była innna pod względem objawów i ich natężenia. Ale ta jest zdecydowanie najgorsza. Zawsze "puszczało" mnie ok 13 tygodnia jesli chodzi o mdłości, więc teraz już odliczam dni...

[ejani]

Szczęściara z Ciebie (wtedy), ale teraz pewnie będzie "więcej" moja kuzynka teraz w 5 miesiącu wchodzi ledwo w rzeczy z poprzedniego porodu... Dostałam od niej pierwsze spodnie-z takimi klinami, bo już się w swoje nie dopinam i wszystko gniecie mnie w brzuch (włącznie z pasami bezpieczeństwa, więc ciągle je luzuję!) Ale to pewnie przez to, że zero kondycji u mnie, to mało mięśni
A znacie może jakiś sprawdzony sklep w Warszawie? Potrzebuję czarnych klasycznych spodni...

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Mi założyła w 5tc, był już pęcherzyk z ciałkiem żółtym, ale to była 2 wizyta bo na pierwszą pobiegłam od razu po teście (ale też cykle mam krótsze), więc zobaczymy jak u Ciebie

[Metamfetaminax]

kefii: Ja tak samo Jem na co mam ochotę. Może zupek w proszku unikam i pepsi oraz żadnej innej coli nie piję,bo cofa mnie okropnie. Ale jakiś kawałek mięska zjem Nie wyobrażam sobie jeść to od czego schudnę,bo co jak ja będę czuła się dobrze chuda a moje dzieciątko urodzi się ważąc 900gram.
Ale koleżanka (wegetarianka) w ciąży nie jadła mięsa ani nie zażywała żadnych witamin nawet kwasu foliowego i ma zdrowego dzieciaka,który tylko u dziadków zje kawałek mięska. Ale ja jednak nie miałabym tak sumienia

em ma: Uwierz przyjaciółka od dzieciństwa,co prawda jest za bardzo szczera w swoich słowach. Ale nie mówi,że teraz wyglądam źle tylko,że będę Teraz to uwierz ja wyglądam lepiej niż przedtem
Jeszcze biust ładniejszy się zrobił i większy

A ja idę w środę znowu do lekarza W poniedziałek robię wyniki podstawowe i w środę muszę iść z wynikami i wtedy kartę ciąży mi założą. Nie za szybko? To dopiero 6 tydzień. A i tak planuję zmienić lekarza,bo temu zbytnio nie ufam.

[kootek_mamrotek]

hej ja wczoraj też miałam wizytę. Wyniki mam dobre, bąbelek rośnie, wczoraj widziałam serduszko wg usg jego "wielkość" to 12 mm, 7t3d termin porodu przeskoczył na 27.01.
Kolejna wizyta dopiero 11.07. na ten czas mam brać tylko kwas foliowy.

[ejani]

[QUOTE

[/COLOR]Czy którąś z Was bolą plecy? Dokładnie część lędźwiowo-krzyżowa i ogonowa? Ja od 3 dni dostaję szału...boli strasznie, noga drętwieje...myślałam, że takie atrakcje to pod koniec ciąży[/QUOTE]

(O chyba odnalazłam cytaty )

Tak, mnie boli od chodzenia/stania tam (a praca stojąca) a od siedzenia przy komputerze karkowy... Po wczorajszym dniu jeszcze dziś mi nie przeszło

[malaMigotkAaa]

Ledwo nadrabiam za Wami,
Mogę się Wam pożalić?
Mam koszmarny dzień, chętnie zaszyłabym się kącie i ryczała jak bóbr...

Muszę się gdzieś wyżalić, od początku moi teściowe dziwnie podchodzili do ciąży ucieszyli się, ale zapytali czy nalać mi szampana...? Po czym aaa nie, ty prowadzisz... (nietakt moim zdaniem), ale ok, moja sprawa czy się napiję czy nie.
Jako, że mam remont w mieszkaniu chciałam uniknąć wdychania farby do drzwi okien emalii, śmierdzi nieprzeciętne, kręci mi się po niej w głowie, a przez kilka godzin jest mi niedobrze. Wiecie, co powiedział mój teść? No... mama jej ciągle tylko pomaga... (żeby przyspieszyć mama pomagała tż malować a ja zamieszkałam u niej) sama nie może no ciekawe jak ze pazury pomaluje..?! Kiedyś to baby rodziły na polu zmieniaków..
Dziś przegięli totalnie, dzwoni do mnie TŻ i mówi "pojedź do sklepu budowanego kup tacie jakiś...hmm? preparat (nie pamiętam)" pytam a ciężkie to jest, odpowiada "nie, to waży 10 kg"
Nie podniosę mojej chrześnicy bo waży 11 kg, nie przytaragam do domu zgrzewki wody, dlaczego więc mam dla niego tachać to coś? Bo kiedyś baby na polu rodziły? Bo już nie zapytam skąd takie bzdury wytrzasnął?

To jeszcze nic, TŻ powiedział tak: jakoś mój tata ma chory kręgosłup i też nie może dźwigać a patrz ile nosi Jakbym w pysk dostała, przysięgam. Zamknęłam się i nie miałam siły argumentować... zwyczajnie chce mi się ryczeć... już myślałam, że jest dobrze...
Na szczęście tego preparatu nie było, obyło się bez szarpania

Do dziś, jeśli za dużo chodzę, biegam sprzątam czuje ból w dole brzucha. Z nerwów boli mnie całe podbrzusze, nogi (uda) plecy, koszmar zajęłam się pierdołami, ale mam dość.
Już mam gdzieś teścia, ale TŻ, który się nie troszczy? Chciałabym inaczej...

[selena85]

Kobietki jak to jest?

Trzeba łykać kwas foliowy i żelazo?

Myślałam, że tylko kwas foliowy hmmmm

[23Paula23]

Do malaMigotkAaa

Oj nie przejmuj się nerwy tylko szkodzą dzidzi myśl o niej żebys Ty wiedziała jaką ja mam teściowa ufff nie lepsza więc jak widzisz każdy ma taka "zgage" w rodzinie mam ciąże zagrożoną lekarz stwierdził że mam jak najwięcej leżec a ukochana córka mojej teściowej dzwoni do mnie z morałami że ja to powinnam z mama "teściowa' na rowerze jeździć i podłogę na kolanach myc żeby się ruszać bo wkoncu ciąża to nie choroba i nie można tak żebym sobie leżała :-/ niektórych zachowań lepiej nie komentować....

A tż zmieni podejście my stajemy się matkami jak zobaczymy 2 kreski a faceci jak wezmą swoje dziecko na ręce, nie dociera to do nich od razu (choć wyjątek potwierdza regułę) Głowa do góry jutro będzie lepiej

[kefii]

Napisane przez Metamfetaminax

kefii: Ja tak samo Jem na co mam ochotę. Może zupek w proszku unikam i pepsi oraz żadnej innej coli nie piję,bo cofa mnie okropnie. Ale jakiś kawałek mięska zjem Nie wyobrażam sobie jeść to od czego schudnę,bo co jak ja będę czuła się dobrze chuda a moje dzieciątko urodzi się ważąc 900gram.
Ale koleżanka (wegetarianka) w ciąży nie jadła mięsa ani nie zażywała żadnych witamin nawet kwasu foliowego i ma zdrowego dzieciaka,który tylko u dziadków zje kawałek mięska. Ale ja jednak nie miałabym tak sumienia

.

mnie cola czasem ratuje mam niskie ciśnienie i jak na polu jest niskie to czasem to jedyny ratunek. A od kawy mnie dorzuca.

Napisane przez malaMigotkAaa

Ledwo nadrabiam za Wami,
Mogę się Wam pożalić?
Mam koszmarny dzień, chętnie zaszyłabym się kącie i ryczała jak bóbr...

Muszę się gdzieś wyżalić, od początku moi teściowe dziwnie podchodzili do ciąży ucieszyli się, ale zapytali czy nalać mi szampana...? Po czym aaa nie, ty prowadzisz... (nietakt moim zdaniem), ale ok, moja sprawa czy się napiję czy nie.
Jako, że mam remont w mieszkaniu chciałam uniknąć wdychania farby do drzwi okien emalii, śmierdzi nieprzeciętne, kręci mi się po niej w głowie, a przez kilka godzin jest mi niedobrze. Wiecie, co powiedział mój teść? No... mama jej ciągle tylko pomaga... (żeby przyspieszyć mama pomagała tż malować a ja zamieszkałam u niej) sama nie może no ciekawe jak ze pazury pomaluje..?! Kiedyś to baby rodziły na polu zmieniaków..
Dziś przegięli totalnie, dzwoni do mnie TŻ i mówi "pojedź do sklepu budowanego kup tacie jakiś...hmm? preparat (nie pamiętam)" pytam a ciężkie to jest, odpowiada "nie, to waży 10 kg"
Nie podniosę mojej chrześnicy bo waży 11 kg, nie przytaragam do domu zgrzewki wody, dlaczego więc mam dla niego tachać to coś? Bo kiedyś baby na polu rodziły? Bo już nie zapytam skąd takie bzdury wytrzasnął?

To jeszcze nic, TŻ powiedział tak: jakoś mój tata ma chory kręgosłup i też nie może dźwigać a patrz ile nosi Jakbym w pysk dostała, przysięgam. Zamknęłam się i nie miałam siły argumentować... zwyczajnie chce mi się ryczeć... już myślałam, że jest dobrze...
Na szczęście tego preparatu nie było, obyło się bez szarpania

Do dziś, jeśli za dużo chodzę, biegam sprzątam czuje ból w dole brzucha. Z nerwów boli mnie całe podbrzusze, nogi (uda) plecy, koszmar zajęłam się pierdołami, ale mam dość.
Już mam gdzieś teścia, ale TŻ, który się nie troszczy? Chciałabym inaczej...

No nie u mnie jest inne podejscie 5 kg nie pozwala mi dźwigac.
Na poczatku maz tez tak do mnie podchodził ze ciaza to nie choroba ale nic nie pozwalał dźwigać. Tylko szczera rozmowa moze wam opomóc a szczegolnie tobie.