30 lat mamy i o pierwszą dzidzię się staramy!

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

cóż, jestem pewna, że TAK.
niestety, lekarze z NFZ nie rozumieją, że my im płacimy. myślą, że pacjenci to darmozjady a lekarzom kasa "czy się stoi czy się leży to wypłata się należy". a leżeć wygodniej
pójdziesz prywatnie to dr pracuje a nie się obija. i jest po to żeby pomóc.

dlatego biorę tą moją macicę z jajnikami i szukamy nowej, płatnej przyjaciółki

[vanessa1781]

Napisane przez magduś2

Dziś 22dc więc nie wiem bo ostatnio mój cykl to było 26 dni, poprzednio 31 a wcześniej 29. Ciężko powiedzieć kiedy przyjdzie;-) najlepiej wcale....

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez asienka213

oo to widze, ze masz te same kwiatki co ja, co miesiac inczej Chociaz u mnie sie troche unormowalo i teraz sa 27-28 dniowe
No ale w tym cyklu to musialby sie zdarzyc cud, zeby nam sie udalo a nie wierze w cuda Trzymam kciuki za Ciebie

jeju, ja też mam teraz takie cykle nieregularne, że masakra, przez kilka lat po odstawieniu anty miałam cykle jak w zegarku 26 dni, a odkąd się staramy, mam a to 24, 28, 26, a ostatnio nawet 29, jak nigdy i teraz znów 25, że nawet cięzko przewidzieć kiedy owu może być

Napisane przez magduś2

Nie dziękuję
wokół mnie coraz więcej ciężarnych koleżanek, przedwczoraj dowiedziałam się o kolejnych dwóch... już dwie mam w zaawansowanej bardzo blisko i nie powiem żeby mnie to nie poruszało co spotkanie:/

ja mam to samo i jeszcze te pytania wszystkich wkoło - a wy kiedy, powinniście już mieć dziecko itp. a jeszcze w pracy akurat koleżanka poszła od wczoraj na chorobowe bo w ciązy to oczywiście dziś cały dzień są naloty na mnie, ze ja powinnam być nastęna czasem mnie to nie rusza, coś głupio odburknę i już, a czasem ryczeć mi się chce, jak tak gadają

Napisane przez magduś2

kurcze ale Wy już macie dzieciaki, jesteście mamami i u Was prędzej czy później "zaskoczy" a takie osoby jak ja nie mają fajnie bo nie wiemy czy kiedykolwiek będziemy w ciąży

no właśnie

[_Kluska_]

Napisane przez vanessa1781

ja mam to samo i jeszcze te pytania wszystkich wkoło - a wy kiedy, powinniście już mieć dziecko itp. a jeszcze w pracy akurat koleżanka poszła od wczoraj na chorobowe bo w ciązy to oczywiście dziś cały dzień są naloty na mnie, ze ja powinnam być nastęna czasem mnie to nie rusza, coś głupio odburknę i już, a czasem ryczeć mi się chce, jak tak gadają

chyba każda z nas przez to przechodziła nie zliczę ile razy beczałam przez takie teksty, szczególnie tych 'najbardziej zainteresowanych' jak teściowa i babcia tżta. i gadanie jakby to było proste i oczywiste: chcesz = zachodzisz a teraz nadal mnie ludzie pytają, ale ja nie mówię jeszcze o ciąży, więc się wykręcam.

Napisane przez agabiwro

dlatego biorę tą moją macicę z jajnikami i szukamy nowej, płatnej przyjaciółki

Napisane przez vanessa1781

no właśnie

ile czasu się staracie?

[agabiwro]

mnie ostatnio zapytała o dziecko laska, która wiem że ma kontakt z eks mojego tż i co jej miałam powiedzieć? że się staramy, ale dupa. Na szczęście niedawno awansowałam i się jej tym wykręciłam...ale miała mine

też mam ochotę odstrzelić łepetyny w których rodzą się takie pytania

[asienka213]

Napisane przez magduś2

to mój 5 cykl, a zaraz pewnie będzie szósty bo zaczyna mnie boleć brzuch...jak na @ i stąd chyba ten wisielczy nastrój:/

to jeszcze ani tak nie jest tak zle

Napisane przez magduś2

najlepiej o braku owulacji świadczy Kluski ciąża;P nie przykładałabym do tego takiej dużej uwagi

hehe racja

aga trzymam kciuki za wizyte, bo poprzednia ginka to do odstrzalu jak nic Na ktora idziesz ??

[aira]

Witam Was po dłuższej przerwie. Ostatnio buszowałam na wątku Noworocznych Mamuś - miałam termin na 05.01.2014.
Niestety przedwczoraj pożegnałam się z moją fasolką. Zaczęłam plamić, ból brzucha, szpital, USG - brak echa serca. Wszystko to dzielnie udaje mi się przetrwać dzięki wsparciu mojego Męża - w takich ciężkich chwilach wiem, że jest kimś najwspanialszym w moim życiu, a o dzidzię będziemy się starać znów za jakiś czas.
Czasami kilka chwil szczęścia kosztuje morze łez, jednak ja mojemu dziękuję, że miałam tą odrobinę szczęścia i nadziei choć przez chwilę,

[magduś2]

Napisane przez aira

Witam Was po dłuższej przerwie. Ostatnio buszowałam na wątku Noworocznych Mamuś - miałam termin na 05.01.2014.
Niestety przedwczoraj pożegnałam się z moją fasolką. Zaczęłam plamić, ból brzucha, szpital, USG - brak echa serca. Wszystko to dzielnie udaje mi się przetrwać dzięki wsparciu mojego Męża - w takich ciężkich chwilach wiem, że jest kimś najwspanialszym w moim życiu, a o dzidzię będziemy się starać znów za jakiś czas.
Czasami kilka chwil szczęścia kosztuje morze łez, jednak ja mojemu dziękuję, że miałam tą odrobinę szczęścia i nadziei choć przez chwilę,

Mogę jedynie powiedzieć trzymaj się! Bardzo mi przykro:-(

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[gosia261282]

Napisane przez asienka213

A wy gdzie sie podziewacie gosia, aga, karola

Czekam na @, nawet nie wiem ktory mam dzien cyklu ale powinna przyjsc na dniach

Melduje sie
A moze nie przyjdzie... jak jest mala szansa na fasolke to fasolka z reguly sie pojawia

Napisane przez magduś2

kurcze ale Wy już macie dzieciaki, jesteście mamami i u Was prędzej czy później "zaskoczy" a takie osoby jak ja nie mają fajnie bo nie wiemy czy kiedykolwiek będziemy w ciąży

Bedziesz kochana,bedziesz! Czasem trzeba swoje wyczekac,ale za to jaka fajna wrzeszczaca i kupajaca nagroda bedzie

Napisane przez agabiwro

Cześć dziewczyny,

w zeszłym tygodniu była u ginka (ostatni raz u unfzetowej), zrobiła mi badanie usg i wyszło, że 18dc a u mnie wszystko cały czas w pierwszej fazie i nie ma żadnego pęcherzyka dominującego. No załamka totalna, powiedziałam jej o swoich długich cyklach i późnej owu a ona mi że to nie dratam, kompletnie nic mi nie powiedziała nowego. Poleciła swoją koleżankę, która leczy prywatnie ale ponoć jest bardzo dobra i nie wymyśla badań. Jutro idę do tej babeczki. Najlepsze jest to że temperatura wskazuje na owu w dniu wizyty, i jestem zaskoczona że nie było tego widać, czy co nie było jej wcale?Powiedziała mi, że temperatura wcale o niczym nie świadczy, no ja się pytam jak nie świadczy. Rozumiem jak ktoś mierzy o różnych porach, czy sztywno nie pilnuje się zasad, ale jak nie świadczy ja się pytam Powiedziałam jej o podejrzanym teście ciążowym, powiedziała żebym następnym razem poleciała na bete, bo wtedy jest pewne na 100% że to mikroporonienie i można leczyć się w tym kierunku. To co ja mma teraz czelać na mikroporonienie?Mogła mi kazać zrobić progesteron to by wiedziała na starcie, czy choć to można wykluczyć. Stwierdziła, że ja się kwalifikuje z NFZ na badania, bo jestem zdrowa. Macica i jajniki wyglądają ok, ale reszta? tego się dowie bez badań. Zwariować idzie, zobaczymy co ta jutro mi powie.

to się wygadałam mam wykres na ovufriend jakby ktoś chciał sobie przeanalizować owulację bez owulacji

To oby ta mowa ginka byla konkretna babeczka!

Napisane przez aira

Witam Was po dłuższej przerwie. Ostatnio buszowałam na wątku Noworocznych Mamuś - miałam termin na 05.01.2014.
Niestety przedwczoraj pożegnałam się z moją fasolką. Zaczęłam plamić, ból brzucha, szpital, USG - brak echa serca. Wszystko to dzielnie udaje mi się przetrwać dzięki wsparciu mojego Męża - w takich ciężkich chwilach wiem, że jest kimś najwspanialszym w moim życiu, a o dzidzię będziemy się starać znów za jakiś czas.
Czasami kilka chwil szczęścia kosztuje morze łez, jednak ja mojemu dziękuję, że miałam tą odrobinę szczęścia i nadziei choć przez chwilę,

Juz pisalam na watku mamusiowym,ale jeszcze tu napisze,ze bardzo ci wspolczuje.

[asienka213]

Napisane przez gosia261282

Melduje sie
A moze nie przyjdzie... jak jest mala szansa na fasolke to fasolka z reguly sie pojawia

gosiu, nie jestem az tak naiwna

aira

[agabiwro]

Napisane przez asienka213

to jeszcze ani tak nie jest tak zle



hehe racja

aga trzymam kciuki za wizyte, bo poprzednia ginka to do odstrzalu jak nic Na ktora idziesz ??

na 19.00. Lubię tak późno, spokojnie człowiek wróci z pracy, zje, wykąpie się i korków już nie ma

Napisane przez aira

Witam Was po dłuższej przerwie. Ostatnio buszowałam na wątku Noworocznych Mamuś - miałam termin na 05.01.2014.
Niestety przedwczoraj pożegnałam się z moją fasolką. Zaczęłam plamić, ból brzucha, szpital, USG - brak echa serca. Wszystko to dzielnie udaje mi się przetrwać dzięki wsparciu mojego Męża - w takich ciężkich chwilach wiem, że jest kimś najwspanialszym w moim życiu, a o dzidzię będziemy się starać znów za jakiś czas.
Czasami kilka chwil szczęścia kosztuje morze łez, jednak ja mojemu dziękuję, że miałam tą odrobinę szczęścia i nadziei choć przez chwilę,

Kochana przytulam najmocniej jak się da!

Napisane przez gosia261282

Melduje sie
A moze nie przyjdzie... jak jest mala szansa na fasolke to fasolka z reguly sie pojawia




Bedziesz kochana,bedziesz! Czasem trzeba swoje wyczekac,ale za to jaka fajna wrzeszczaca i kupajaca nagroda bedzie





To oby ta mowa ginka byla konkretna babeczka!





Juz pisalam na watku mamusiowym,ale jeszcze tu napisze,ze bardzo ci wspolczuje.

też mam taką nadzieje

[agabiwro]

kurcze, jaka cisza. Wszystkie już chyba zafasolkowane dzisiaj ovufriend przesunął mi owulację a zeszły wtorek. Szkoda, bo w tym czasie nie było przytulanek nie chciało mi się, trzymały mnie nerwy po wizycie u ginki. Znowu się zdołowałam, bo już nie mam najmniejszych szans na fasolke

[asienka213]

aga ja bym tak do konca w to nie wierzyla, skad wiesz, moze sie myli a poki nie ma @ jest nadzieja Moja umarla dzis rano kuzwa, malpa przychodzi jak w zegarku Ale teraz ruszamy ze starankami na maksa
Ide corci robic racuchy

[magduś2]

Napisane przez agabiwro

kurcze, jaka cisza. Wszystkie już chyba zafasolkowane dzisiaj ovufriend przesunął mi owulację a zeszły wtorek. Szkoda, bo w tym czasie nie było przytulanek nie chciało mi się, trzymały mnie nerwy po wizycie u ginki. Znowu się zdołowałam, bo już nie mam najmniejszych szans na fasolke

no tak, czasem się nie da w tym czasie co trzeba bo już ochota mija i co zrobić przecież na siłę przytulanki nie mają sensu

Napisane przez asienka213

aga ja bym tak do konca w to nie wierzyla, skad wiesz, moze sie myli a poki nie ma @ jest nadzieja Moja umarla dzis rano kuzwa, malpa przychodzi jak w zegarku Ale teraz ruszamy ze starankami na maksa
Ide corci robic racuchy

a to małpa jedna:/
trzymam kciuki za kolejny cykl!

[agabiwro]

Napisane przez asienka213

aga ja bym tak do konca w to nie wierzyla, skad wiesz, moze sie myli a poki nie ma @ jest nadzieja Moja umarla dzis rano kuzwa, malpa przychodzi jak w zegarku Ale teraz ruszamy ze starankami na maksa
Ide corci robic racuchy

ja ja bym zjadała racuchy chyba też musze zrobić.

przykro mi że @ przyszła, ale cieszy mnie to że startujesz na ostro

[asienka213]

Napisane przez agabiwro

ja ja bym zjadała racuchy chyba też musze zrobić.

przykro mi że @ przyszła, ale cieszy mnie to że startujesz na ostro

ehh wiedzialam, ze przyjdzie Nie ma cudow, przytulanki byly tylko 2 razy i to zaraz po @. W dni plodne akurat bylismy w Pl na urlopie u moich rodzicow, i wiecie ja tak nie umiem jak oni za sciana wiec ten cykl byl totalnie spalony wczesniejsze miesiace tez tak dzialismy pi razy drzwi, bo wiedzialam ze czeka nas jeszcze sesja slubna w pl i trzeba bylo do kiecki pasowac A teraz juz wszytskie ,,przeszkody'' za nami i bedziemy startowac z pusta glowa

[agabiwro]

Napisane przez asienka213

ehh wiedzialam, ze przyjdzie Nie ma cudow, przytulanki byly tylko 2 razy i to zaraz po @. W dni plodne akurat bylismy w Pl na urlopie u moich rodzicow, i wiecie ja tak nie umiem jak oni za sciana wiec ten cykl byl totalnie spalony wczesniejsze miesiace tez tak dzialismy pi razy drzwi, bo wiedzialam ze czeka nas jeszcze sesja slubna w pl i trzeba bylo do kiecki pasowac A teraz juz wszytskie ,,przeszkody'' za nami i bedziemy startowac z pusta glowa

teraz macie zielone światło

[karolinadobra]

hej dziewczynki
widzę bedzie ostre działanie

Asieńka to teraz zameczysz mezusia trzymam kciuki żeby kolejny cykl był udany

Aira przykro bardzo ze sie nie udało , najważniejsze ze masz wspaniałego mężusia przy sobie

u mni etroszke zawirowań , ojca mam w szpitalu wiec tak kursuje codziennie l w dodatku na ten czas mama u mnie mieszka i powoli mnie meczy brak przestrzeni i intymności bo nawet z gołą d.. nie moge spać
Asieńka ja mam podobnie , jak mieszkaliśmy z rodzicami to ten sex taki ukradkowy był i zawsze miałam wrazenie ze ktos wejdzie czy usłyszy , no niestety obecnosc rodziców nie sprzyja przytulankom .

Gosia jak tam brzusio? , jak sie czujesz i kiedy w końcu zobaczysz ta swoją kruszynke maleńką , to chyab jakoś w czerwcu o ile dobrze pamiętam .

Aga nie pisz że nie masz szans na dzidzie , kazda z nas ma szanse tym bardziej że żadnej z nas lekarz nie powiedział że jest inaczej . Lekarza bym Ci dobrego podała no ale Ty masz za dalekko do mnie troszke. ja tam na swojego nie narzekam konkretny świadomy swojej pracy i widac ze mu zależy na ciązach pacjentek. oby wiecej takich ginków.

ok zmykam obiadek robic , goraco przepięknie na dworze dziś ale nawet nie mam czasu si e poopalac
Miłego dzionka dla Was
a gdzie reszta dziewczyn??

[gosia261282]

Napisane przez karolinadobra

Gosia jak tam brzusio? , jak sie czujesz i kiedy w końcu zobaczysz ta swoją kruszynke maleńką , to chyab jakoś w czerwcu o ile dobrze pamiętam .

A nie pisalam tutaj? W konia mnie zrobili z Usg tym co chcialam prywatnie,lekarzowi cos nie pasowalo i chcieli przel;ozyc na koniec czerwca,wiec podziekowalam. Za poltora tyg mam pierwsza wizyte u poloznej i ona skieruje na Usg,pewnie za kolejny tydzien-dwa. Jeszcze troche poczekam. Ale w drugim trymestrze to juz bede wiedziala czy w tej ciazy jestem,bo tak na dobra sprawe to nie mam przeciez ciazy potwierdzonej

[karolinadobra]

Napisane przez gosia261282

A nie pisalam tutaj? W konia mnie zrobili z Usg tym co chcialam prywatnie,lekarzowi cos nie pasowalo i chcieli przel;ozyc na koniec czerwca,wiec podziekowalam. Za poltora tyg mam pierwsza wizyte u poloznej i ona skieruje na Usg,pewnie za kolejny tydzien-dwa. Jeszcze troche poczekam. Ale w drugim trymestrze to juz bede wiedziala czy w tej ciazy jestem,bo tak na dobra sprawe to nie mam przeciez ciazy potwierdzonej

Gosia a robiłas bete? czy tam u Ciebie nie robią ?
dziwni ci lekarze jacys ,szkoda że polska tak daleko bo bys już wszystko wiedziała i widziała

[gosia261282]

Nie robilam. Pytalam w przychodni to byli zdziwieni i powiedzieli,ze nie ma potrzeby takich badan wykonywac,ze spokojnie mam poczekac na wizyte

[agabiwro]

wizyta super udana. Ginka na dzien dobry powiedziała że przy moich cyklach mogę mieć problemy z owu. Zrobiła usg, endometrium 13mm, wygląd macicy i ślad w jajniku moga świadczyć o owu, ale nie można określić kiedy była. Babeczka super, skierowała mnie na 5 badań, i kazała przyjść na monitorowanie w następnym cyklu, choć nie wykluczyła że może już być to nie potrzebne. Następnym razem mam przyjść z wykresami, jeśli owu nie będzie to clo a jeśli będzie to jakby zwyczajnie mamy działać. Czuję jakby kamień spadł mi z serca, choć mój Tż dalej uważa że nie jest nam to potrzebne. Idę spać po tych emocjach.

[magduś2]

Napisane przez agabiwro

wizyta super udana. Ginka na dzien dobry powiedziała że przy moich cyklach mogę mieć problemy z owu. Zrobiła usg, endometrium 13mm, wygląd macicy i ślad w jajniku moga świadczyć o owu, ale nie można określić kiedy była. Babeczka super, skierowała mnie na 5 badań, i kazała przyjść na monitorowanie w następnym cyklu, choć nie wykluczyła że może już być to nie potrzebne. Następnym razem mam przyjść z wykresami, jeśli owu nie będzie to clo a jeśli będzie to jakby zwyczajnie mamy działać. Czuję jakby kamień spadł mi z serca, choć mój Tż dalej uważa że nie jest nam to potrzebne. Idę spać po tych emocjach.

[gosia261282]

Napisane przez agabiwro

wizyta super udana. Ginka na dzien dobry powiedziała że przy moich cyklach mogę mieć problemy z owu. Zrobiła usg, endometrium 13mm, wygląd macicy i ślad w jajniku moga świadczyć o owu, ale nie można określić kiedy była. Babeczka super, skierowała mnie na 5 badań, i kazała przyjść na monitorowanie w następnym cyklu, choć nie wykluczyła że może już być to nie potrzebne. Następnym razem mam przyjść z wykresami, jeśli owu nie będzie to clo a jeśli będzie to jakby zwyczajnie mamy działać. Czuję jakby kamień spadł mi z serca, choć mój Tż dalej uważa że nie jest nam to potrzebne. Idę spać po tych emocjach.

No to super. Fajnie,że trafiłaś na taką kobietę.

[magduś2]

Hej Dziewczyny, pozdrawiam z pracy niestety;-) mój dziś wyjeżdża na tydzień więc będę sama:-(
Jeśli chodzi o różne obserwacje to mam 25 dc, zeszły trwał 26 i ani śladu różowej wody, ani nic niepokojącego co by sugerowało nadchodzącą @. Brzuch trochę boli, jajnik ten od owulacji podczas przytulanek mi dokuczal wczoraj no i czasem tam na dole ciągnie ale ogólnie ok. Czekam i już się nie mogę doczekać rozwinięcia sytuacji... A jak u Was??

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[vanessa1781]

Napisane przez _Kluska_

chyba każda z nas przez to przechodziła nie zliczę ile razy beczałam przez takie teksty, szczególnie tych 'najbardziej zainteresowanych' jak teściowa i babcia tżta. i gadanie jakby to było proste i oczywiste: chcesz = zachodzisz a teraz nadal mnie ludzie pytają, ale ja nie mówię jeszcze o ciąży, więc się wykręcam.






ile czasu się staracie?

tak w sumie od maja ubiegłego roku, z paroma przerwami, więc mam prawo się nie raz już podłamać

Napisane przez aira

Witam Was po dłuższej przerwie. Ostatnio buszowałam na wątku Noworocznych Mamuś - miałam termin na 05.01.2014.
Niestety przedwczoraj pożegnałam się z moją fasolką. Zaczęłam plamić, ból brzucha, szpital, USG - brak echa serca. Wszystko to dzielnie udaje mi się przetrwać dzięki wsparciu mojego Męża - w takich ciężkich chwilach wiem, że jest kimś najwspanialszym w moim życiu, a o dzidzię będziemy się starać znów za jakiś czas.
Czasami kilka chwil szczęścia kosztuje morze łez, jednak ja mojemu dziękuję, że miałam tą odrobinę szczęścia i nadziei choć przez chwilę,

Przykro mi strasznie trzymaj się dzielnie

Napisane przez asienka213

aga ja bym tak do konca w to nie wierzyla, skad wiesz, moze sie myli a poki nie ma @ jest nadzieja Moja umarla dzis rano kuzwa, malpa przychodzi jak w zegarku Ale teraz ruszamy ze starankami na maksa
Ide corci robic racuchy

własnie jak przychodzi @ to kończy się niepewność i zaczyna się kolejna szansa, tylko szalg człowieka trafia, jak ta szansa przychodzi co miesiąc


Ja jutro mam zamiar iść do mojej ginki, jeśli uda mi się zarejestrować, powiem jej o moich plamieniach przed @ i w ogóle coś w tym cyklu dziwnie jest, @ mi trwa 2-3 dni, ostatnią dostałam w poniedziałek, a w piątek i wczoraj miałam jakiś taki dziwny śluz z żywoczerwoną krwią i strasznie podbrzusze mnie bolało, aż test sobie zrobiłam, no ale jedna krecha. Zobaczę co mi powie na to wszystko, czy w końcu przepisze mi coś, czy dalej będzie mi kazała próbować jeszcze 10 lat. Jak nie zareaguje to będzie ostatnia wizyta u niej. I będę szukać jakiejś innej.

[karolinadobra]

dzieńdoberek
upał, gorąco i słonecznie czyli to co tygryski lubią najbardziej
jeszcze jakbym miała auto z klima byłoby pięknie
kupiłam miśkowi basen bo wyrósł z poprzedniego , woda już nalana i jutro będzie szaleństwo bo dzis mi padł w aucie i spi sobie.
jak tam dziewczyny, testuje któras ? a może jakas fasolinka zawita w czerwcu?

Aga troszke spoxnione ... ale wszystkiego naj naj w dniu urodzinek i oby marzenia sie Tobie spełniły , zwłaszcza to o dzidziusiu

[asienka213]

Napisane przez karolinadobra

Asieńka to teraz zameczysz mezusia trzymam kciuki żeby kolejny cykl był udany

dzis mi sie @ konczy wiec moge zaczac go zameczac

magdus jak tam styuacja testujesz

vanessa i jak po wizycie ??

aga ciesze sie, ze trafilas na normalnego lekarza
kiedy mialas ur ?? Najlepsze zyczenia no i 2 kreseczek

U nas od niedzieli do jutra 35 stopni codziennie ze tak powiem, zdechnac idzie Na basen chodzimy dopiero kolo 17, wczesniej to sie nie da Na szczescie na balkonie mam basen, bo nie wiem co bym z tym dzieckiem miala robic caly dzien, jak mamy dosc to chowiemy sie do domu

[magduś2]

Testowałam wczoraj i dziś- 1 kreska:-(
Niby to dopiero 27 dc ale w zeszłym miesiącu miałam 26dni...

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[asienka213]

Napisane przez magduś2

Testowałam wczoraj i dziś- 1 kreska:-(
Niby to dopiero 27 dc ale w zeszłym miesiącu miałam 26dni...

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

moze jeszcze za wczesnie nie trac nadziei

[magduś2]

Nie tracę;-) ale na bete nie idę bo nienawidzę widoku "0"...

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2