Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

[WhiteCherry]

Napisane przez Demi93

Ale wiesz, policja nie może cię aresztowac za stanie obok zwłok Jeśli nie widzą, że pijesz, to nie może wlepić mandatu.

czyli jeśli wyjdę na osiedle z maczetą i położę ją sobie obok na ławce, to nie mają mi prawa nic zrobić? haha

Napisane przez ciri15

Nie dostał, bo się z nimi wykłócił. Teoretycznie mogliby mu dać, ale to by było jak... niektóre pomysły ZUSu - zgodnie z literą prawa, a sytuacja jest chora. Bo to naprawdę nielogiczne, żeby iść kilometr dalej tylko po to, żeby przejść przez pasy, nie uważasz? Jeszcze na jakiejś mało uczęszczanej drodze... Powiedział im, żeby mu pokazali pasy to po nich przejdzie, to zrobili głupie miny i dali spokój.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------


A od tego przystanku do domu masz w ogóle chodnik?

przecież wam napisałam, że można przechodzić przez jezdnię poza miejscami dla pieszych.

[bowszystkotoiluzjajest]

Napisane przez WhiteCherry

czyli jeśli wyjdę na osiedle z maczetą i położę ją sobie obok na ławce, to nie mają mi prawa nic zrobić? haha

Mają prawo cię zawinąć stamtąd i wyjaśniać, po co ci ta maczeta itd, jeżeli ktoś im zgłosi, że nie czuje się bezpiecznie, tylko czuje zagrożenie przez twoją obecność z maczetą

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

aż mi się przypomniała sytuacja jedna,
jechałam autobusem, jakoś w połowie siedziałam. Z przodu na poczwórnym miejscu, tyłem do kierunku jazdy (czyli przodem do mnie i innych pasażerów obok mnie) siedział taki pan... pewnie coś mówił, ale miałam słuchawki na uszach, więc nie słyszałam, niemniej widziałam, jak porusza ustami, gestykuluje ręką, a przy tym robi takie miny, jakby chciał kogoś zabić... no dosłownie... taka wkur***ona mina, gwałtowna gestykulacja, no po prostu ja siedziałam tak daleko od niego, a wpatrywałam się z przerażeniem, bo nie wiedziałam o co mu chodzi....

Mało tego, tam niedaleko niego siedziała matka z dwójką małych dzieci, tak z 2-3 latka. Dzieciaki zaczęły wyć, bo widziały tego pana i były po prostu przerażone i wystraszone - na wycie dzieciaków ten pan zdawał się jeszcze bardziej wkurzać i wyglądał jeszcze straszniej, przez co dzieciaki ryczały jeszcze bardziej.....

Obok gościa siedziała starsza babcia, która w ogóle wcisnięta w kąt, bo bała się ruszyć...

No i wreszcie jakaś pani stwierdziła, że zadzwoni po policję. Policja od razu na następnym przystanku zajechała nam drogę, wyprowadzili gościa właśnie bo pani która zadzwoniła powiedziała, że ona nie będzie jechać z nim dalej, bo nie czuje się bezpiecznie w jego towarzystwie i boi się o siebie, bo nie wiadomo, co ten pan może zrobić. On najprawdopodobniej był chory psychicznie, ale i tak uważam, że ta pani dobrze zrobiła, wzywając policję.

[Suvia]

Napisane przez CzasKomety

Czy jedzie Pan do USA, zeby handlowac bronia, przemycac ludzi, handlowac narkotykami. Czy bral Pan kiedys udzial w morderstwie? Czy nalezy Pan do jakiejs grupy terrorystycznej? Pytania o rodzine i sprawy prywatne. A pytan pierdyliard.

Zarty jakies.

nigdy nie zrozumiem sensu takich pytań. Nielogiczne. Tak samo jak niektórzy pracodawcy, którzy pytają wprost czy planuje się dziecko. Jakbym nawet planowała dziesięcioro na raz, to przecież raczej zaprzeczę....

[monicar]

Polska wprowadziłaby wizy dla USA i sytuacja raz, dwa by się rozwiązała. A tak to obiecanki cacanki, a głupiemu radość.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez monicar

Polska wprowadziłaby wizy dla USA i sytuacja raz, dwa by się rozwiązała. A tak to obiecanki cacanki, a głupiemu radość.

Ale ile to Amerykanów niby chce jeździć do Polski? (nie chodzi mi o Polaków) Jest jakieś takie powiedznie: baba się gniewa na targ, a targ o tym nic nie wie

[magyarparaszt]

Napisane przez ciri15

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

A propos kolejek... Ostatnio koleżanka opowiadała mi, że czekała w kolejce do lekarza, który wychodził i czytał, kto ma wejść. Jakiś pan się rzucił, że teraz jego kolej, lekarz pyta, czy jest pani Y? Facet krzyczy(nie patrząc czy się ktoś zgłasza), że nie ma, że teraz jego kolej i się wpycha do gabinetu. Pani Y się podniosła, a on dalej, że jej nie ma.

Hmm gdzieś już to czytałam

[kleineKrokodil]

Napisane przez magyarparaszt

Hmm gdzieś już to czytałam

Też mam takie wrażenie, chyba nawet w tym wątku.

[monicar]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;41358657]Ale ile to Amerykanów niby chce jeździć do Polski? (nie chodzi mi o Polaków) Jest jakieś takie powiedznie: baba się gniewa na targ, a targ o tym nic nie wie[/QUOTE]
Bardziej chodziło mi o podejście władz. Bo na razie to my tylko liżemy im doopę. Może czas zagrać inaczej.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez monicar

Bardziej chodziło mi o podejście władz. Bo na razie to my tylko liżemy im doopę. Może czas zagrać inaczej.

Ale my niemalże nic dla nich nie znaczymy. Jak Polska przestanie podlizywać się Stanom to oni mogą nawet tego nie zauważyć. To jest tak, że nasza polityka jest proamerykańska, nam się wydaje, że możemy być ich partnerem strategicznym w rejonie Europy Środkowej, ale jeśli przykładowo kolejne rządy zrezygnują z takiej polityki, to nic się nie wydarzy. Czy Polskę obchodzą jakieś tam stosunki dyplomatyczne z Brunei, czy Wyspami Wielkanocnymi? Nie. Wysyła się jakieś przedawiecielstwa, podpsiuje umowy o współpracy, ale i tak nie ma to znaczenia i jak za rok Brunei zrezygnuje z umowy o wymianie kulturalnej to nikogo to nie obejdzie.

[monika_sonia]

Dziwi mnie, że komuś, kto ma ubezpieczenie i oddał w życiu ponad 40l krwi lekarz nie może poświęcić 5 minut swojego cennego czasu tylko wypisuje do domu ze złamaną ręką, bo na oko ocenił, że to tylko łokieć tenisisty.

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez ciri15

A od tego przystanku do domu masz w ogóle chodnik?

A skąd. W sumie czystą głupotą by było iście w tamtej sytuacji prawidłowo. Nie dość, że 2 razy musiałabym przechodzić przez dość niebezpieczną drogę, to jeszcze ilekroć idę tamtą stroną, dostaję kamykami w twarz ;/ Nie mówiąc już o tym, że wtedy była zima i kawałkami lodu. Cudowne uczucie. Zwłaszcza jak jedzie tir i jeszcze zaserwuje Ci podmuch, przez który ledwo się trzyma człowiek na nogach
Plusem sytuacji było to, że panowie zabrali mnie do radiowozu, a było chyba -20 stopni, to się zagrzałam

Chociaż w sumie ciekawi mnie, czemu wypytywali w jakiej szkole się uczę. Jakie to ma znaczenie?

[201604191001]

Napisane przez candycotton

Mi sie wydaje, czy jak faceci nosza podkoszulek pod koszula, to tylko koszule zmieniaja a podkoszulek jest 'wielokrotnego uzytku'? takie mam wrazenie, ze czesto tak jest

Mój ojciec tak nosi i podkoszulek zmienia codziennie. Ma ich od groma w pierdyliardzie kolorów.
Nie wyobrażam sobie żeby facet zmieniał tylko koszulę, bue.

[reniferek01]

Wczoraj byłam zszokowana postępowaniem policji. Mieliśmy z tż wypadek - zderzenie z sarną. Wyskoczyła nam zza samochodu, z którym się mijaliśmy, zdążyłby przebiec ale niestety tuż przed naszym samochodem się przewrócił i go potrąciliśmy. Zwierzak w szoku uciekł do lasu ale widać było, że jest w ciężkim stanie. Chłopak od razu zadzwonił na numer alarmowy by zgłosić zdarzenie i wezwać kogoś by skrócił cierpienie zwierza. Policja zgłoszenie przyjeła, powiedzieli, ze w przeciągu pół godziny przyjadą i że zawiadomią odpowiednie służby. Czekaliśmy prawie godzinę (!!!) w tym czasie niestety zwierzak padł Gdy policja przyjechała to dopiero dzwonili po kogoś by się zajął zwierzęciem Jak można tyle zwlekać :/ Po obejrzeniu samochodu, sprawdzeniu stanu trzeźwosci policjant wyraził zdziwienie, że w ogóle zgłaszaliśmy sprawę bo przecież o odszkodowanie z oc nie można się ubiegać. Nam nie chodziło o samochód tylko o zwierzaka! :/ Jeszcze był komentarz, że powinien wypisać mandat za nieostrożną jazdę.
Do tej pory mam przed oczami jak upada przed samochodem

[201604181004]

Taaa apropo policji, dzisiaj poszłam na zakupy do Biedronki i widzą że przed wejściem w białym aucie jakaś panisiedzi na siedzeniu pasażera i coś notuje, nie wiem czemu zwróciłam na nią uwagę ;p poszłam na zakupy, wychodzę a w tym białym aucie siedzą dwie policjanki w mundurach (wcześniej tego nie zauważyłam). Odpalają i... jadą, bez świateł i tak wjechały na główną ulicę ich akurat powinno się karać dwa razy bardziej finansowo za to, skoro Kowalskiemu o taką pierdołą potrafią mandatem dołożyć to im dwa razy bardziej.
Ja wiem że to niebezpieczne i w ogóle, ale bez jaj, za granicą ludzie bez świateł jeżdżą na codzień i jakoś więcej wypadkow nie ma, a w Polsce stosunkowo od niedawna jest obowiązek jeżdżenia na światłach, więc generalnie to nie jest wielkie przestępstwo czy ogromne zagrożenie na drodze, no ale tak tylko sobie głośno myślę

[201604191001]

Napisane przez drabineczka

Taaa apropo policji, dzisiaj poszłam na zakupy do Biedronki i widzą że przed wejściem w białym aucie jakaś panisiedzi na siedzeniu pasażera i coś notuje, nie wiem czemu zwróciłam na nią uwagę ;p poszłam na zakupy, wychodzę a w tym białym aucie siedzą dwie policjanki w mundurach (wcześniej tego nie zauważyłam). Odpalają i... jadą, bez świateł i tak wjechały na główną ulicę ich akurat powinno się karać dwa razy bardziej finansowo za to, skoro Kowalskiemu o taką pierdołą potrafią mandatem dołożyć to im dwa razy bardziej.
Ja wiem że to niebezpieczne i w ogóle, ale bez jaj, za granicą ludzie bez świateł jeżdżą na codzień i jakoś więcej wypadkow nie ma, a w Polsce stosunkowo od niedawna jest obowiązek jeżdżenia na światłach, więc generalnie to nie jest wielkie przestępstwo czy ogromne zagrożenie na drodze, no ale tak tylko sobie głośno myślę

O to w tym samym temacie.
Nowy samochód i zapominam o światłach przyzwyczajona, że w rodziców nie muszę o tym pamiętać.
Wyjeżdżam z parkingu sklepowego i na samym wyjeździe stoi policja obok radiowozu i gada z jakimś panem typu "odprowadzę wózek za monetę z wózka". Przejeżdżam obok nich wolno bo jeszcze zastanawiam się którędy najsensowniej wyjechać a oni patrzą na mnie jak na barana. I patrzą. W ciszy, bezruchu, gapią się. Ani słowa nie powiedzieli.
W połowie drogi do domu orientuję się, że świateł nie mam. Ok, mogli teoretycznie mnie zatrzymać i robić nieprzyjemności (chociaż chyba nie do końca bo parking to droga wewnętrzna, nie?) ale przecież oni są od dbania o bezpieczeństwo obywateli. Deszcz padał więc te światła się przydawały, mógł mnie ktoś nie zauważyć itd. A nic, tylko się gapili jak sroka w gnat.
Policja o nas dba.

[reniferek01]

Napisane przez drabineczka

Taaa apropo policji, dzisiaj poszłam na zakupy do Biedronki i widzą że przed wejściem w białym aucie jakaś panisiedzi na siedzeniu pasażera i coś notuje, nie wiem czemu zwróciłam na nią uwagę ;p poszłam na zakupy, wychodzę a w tym białym aucie siedzą dwie policjanki w mundurach (wcześniej tego nie zauważyłam). Odpalają i... jadą, bez świateł i tak wjechały na główną ulicę ich akurat powinno się karać dwa razy bardziej finansowo za to, skoro Kowalskiemu o taką pierdołą potrafią mandatem dołożyć to im dwa razy bardziej.
Ja wiem że to niebezpieczne i w ogóle, ale bez jaj, za granicą ludzie bez świateł jeżdżą na codzień i jakoś więcej wypadkow nie ma, a w Polsce stosunkowo od niedawna jest obowiązek jeżdżenia na światłach, więc generalnie to nie jest wielkie przestępstwo czy ogromne zagrożenie na drodze, no ale tak tylko sobie głośno myślę

a kosztuje dwa punkty karne i 100zł
Na szczęście u mnie skończyło się na pouczeniu

Mojemu tacie ostatnio policjant mrugną światłami, że ma niewłaczone

[201803111829]

A ja nie rozumiem fascynacji Anną German. Fakt, śpiewała pięknie, ale równie pięknie śpiewała Irena Santor i wiele innych kobiet. Powstał serial, i teraz dużo wywiadów z jej bliskimi, artykuły w gazetach itd. Dziwne to dla mnie.

[Suvia]

Sama odpowiedziałaś - powstał serial. Jak powstał niedawno ten taki film o jakimś raperze, to wielu też nagle stwierdziło, ze są fanami od zawsze

[201708160922]

Napisane przez Suvia

Sama odpowiedziałaś - powstał serial. Jak powstał niedawno ten taki film o jakimś raperze, to wielu też nagle stwierdziło, ze są fanami od zawsze

Ej, ale Magik naprawde mial rzesze fanow

Anny German nie kojarze, Santor juz tak (ale ja jestem muzycznym ignorantem).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monika_sonia]

Napisane przez CzasKomety

Ej, ale Magik naprawde mial rzesze fanow

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez Suvia

Sama odpowiedziałaś - powstał serial. Jak powstał niedawno ten taki film o jakimś raperze, to wielu też nagle stwierdziło, ze są fanami od zawsze

"O jakimś raperze?!" -jesteś ignorantką, uświadom to sobie, sobie.



Mi się czasem auaktywnia zainteresowanie czyjąś twórczością, gdy akurat umrze i wszędzie o tym trąbią, ale generalnie to nie jest mój sposób zostawania czyimś "wielkim fanem". Z takich aktualnych mód, to dałam się tylko wkręcić w "Grę o tron", choć z początku wcale nie zamierzałam :< .

[Suvia]

Napisane przez CzasKomety

Ej, ale Magik naprawde mial rzesze fanow

Oczywiście, ze miał. Tak jak i Anna German (no, pewnie mniej). Ja po prostu mówię, że ta liczba dramatycznie się powiekszyła (na przykładzie chociażby ludzi którymch znam) i potem prawie o tę dramatyczną liczbę opadła, jak się zrobiło ciszej...

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

"O jakimś raperze?!" -jesteś ignorantką, uświadom to sobie, sobie.

Czekałam na taki tekst, ale - nie, nie muszę uświadamiać tego sobie, sobie. Przemknęłam kiedyś przez teksty, przemknęłam przez biografie, jak mnie rap i raperzy nie jarali, tak nie jarają dalej. Aż nawet ksywy zapomniałam.

A prawdy życiowe czerpię z innych źródeł


Dla nie muzyka klasyczna jest ważna, opera jest ważna, ale nie nazwę kogoś ignorantem, bo nie rozpozna ze słuchu symfonii X i dla niego to jest "jakiś klasyczny kawałek". No i ok, pewnie jarają go inne rzeczy.

[monika_sonia]

Suvia Liściołaz chyba żartowała .

[Suvia]

mam nadzieję

Ale jakbym nie słyszała tekstu o Magiku i ludzkiej ignorancji w tym względzie miliony razy, to bym nie popłynęła. Teraz i tak jest spokój, ale swego czasu to mnie autentycznie wkur.wialo

[lakeithia]

Napisane przez CzasKomety

Wlasnie dlatego ja sie tam nie wybieram, cala procedura jest glupia i upokarzajaca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

http://m.se.pl/nowy-jork/newsy/przyj...na_324758.html
Na szczęście w tamtym tygodniu przyjęli reforme imigracyjna ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pendraiw]

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie rozumiem fascynacji Anną German. Fakt, śpiewała pięknie, ale równie pięknie śpiewała Irena Santor i wiele innych kobiet. Powstał serial, i teraz dużo wywiadów z jej bliskimi, artykuły w gazetach itd. Dziwne to dla mnie.

Wg mnie to nie śpiewała jakoś pięknie.....serio są lepsze, były lepsze ale jeśli kogoś to kręci to super

[lakeithia]

Napisane przez SamaraMorganx

ciekawe jak jest z wizą do Polski. Czy są podobne pytania? ;>
i jak jest ze staraniem się o obywatelstwo polskie

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------



i myślisz, że cała gimbaza miała takie przeżycia?

Z tego co znalazłam:
Wizy:
pobytowe (krótkoterminowa albo długoterminowa) – wydawane cudzoziemcom udającym się w podróż do Polski w celach turystycznych, biznesowych, z zamiarem podjęcia pracy, studiów, itp.; wiza taka uprawnia do jednego lub kilku następujących po sobie wjazdów do Polski i pobytu w Polsce:
łącznie przez 3 miesiące przez pół roku od pierwszego wjazdu (wiza krótkoterminowa)
łącznie przez rok w okresie ważności[1] wizy (wiza długoterminowa)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez monika_sonia

Suvia Liściołaz chyba żartowała .

Przecieżże . Nawet odpowiednio dobrałam emotki, żeby było widać, że żartuję .

[Suvia]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Przecieżże . Nawet odpowiednio dobrałam emotki, żeby było widać, że żartuję .

ja jestem autystą emotkowym ;/

--> ta ze mnie drwi

--> ta ma udar

więc tego....

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Suvia

ja jestem autystą emotkowym ;/

--> ta ze mnie drwi

--> ta ma udar

więc tego....

zaraz się posikam

Mnie kiedyś zdziwili policjanci na ulicy, na początku mieszkania, tam, gdzie mieszkam . Turlam się ulicą z jakimiś zakupami i nagle słyszę, że mi ktoś mówi dzień dobry...patrzę, a to policja i zawał serca, co chcą...a oni uśmiech i idą dalej... a ja mina . Na szczęście nie miałam jakichś konkretniejszych kontaktów z policją.