![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 12
|
Ukraść kotkę do sterylizacji.
Witam wszystkich, jestem nowa, choć od bardzo dawna przeglądam wizooz
![]() Mam problem i to dość duży. Otóż 2 lata temu przygarnelam kociaka, ktorego sąsiedzi wyrzucili, booo.. bo im kotka urodziła i nie mieli co z nim zrobić? Nie wiem jakie kierowały nimi intencje. Kotka została wysterylizowana i dobrze sie czuje. Ale nie o nią chodzi, chodzi o jej matkę. Kotke sąsiadów, która jest wypuszczana i ciąży w roku ma tyle.. ile może. Właśnie widziałam, jak 5 kocurów się za nią uganiało, a kilka tygodni temu widziałam ją z brzuchem.. Bardzo mi jej szkoda, to naprawdę fajna kotka. Myślę o niecnym planie.. Jako, że sąsiedzi o sterylizacji nie chcą myśleć, bo to przecież krzywda dla zwierzaka, o tabletkach też nie, najlepiej zostawić to jak jest <- tak sądzą. Mam ochotę po prostu ją ukraść, wysterlizować, potrzymać w domu na czas aż dojdzie do siebie i wypuścić spowrotem. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł, co na ten temat sądzicie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Jakbym miała odpowiedzieć poważnie - to nie wolno kraść zwierząt i je kroić bez zgody właściciela. Co, jak kotka nie przeżyje narkozy, co powiesz?
A nieoficjalnie - nieźle kombinujesz z kradzieżą, ale przemyśl to lepiej i może jednak porozmawiaj z właścicielami, bo w dobrej wierze narobisz sobie problemów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Właśnie w tym sęk, że już rozmawiałam. Dwukrotnie.
Najlepsze jest to, że o nią dbają. Śpi w domu, obroże przeciwpchelną nosi. Widać że jeść też dobrze dostaje, bo futerko bardzo ładne, jak na domowego, nie podwórkowego kota. A kociaki małe.. nie wiem co z nimi robią. Ale nie chce nawet o tym myśleć, skoro są.. a później ich nie ma. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Ciemnogrodu nie zmienisz, jak są niereformowalni to nic nie zrobisz. Możesz podesłać jakieś artykuły, statystyki, ale poza tym to nie Twój problem tylko ich. Powiedz, że z każdą rujką jest większe prawdopodobieństwo, że kotka nie dożyje starości, nie wiem no, przerysuj trochę sytuacje, może to ich ruszy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Polezę jeszcze raz. Mówią - do trzech razy sztuka. I mam nadzieje, ze sie uda. Nie wiem co oni sobie myślą, poszłam zaproponowałam wszystkie badania + sterylka, ze swojej kieszeni. Ale oni nie bedą krzywdy jej robić. "Bo przecież ją to będzie boleć".
Możliwe, że jeśli dbają to jak rozrysuję im sytuację nieco inaczej.. To może inaczej popatrzą, wezmę jeszcze ich córkę 12 letnią do rozmowy, ona kocha tego kota, ciekawe jak się zachowa jak powiem "że może nie dożyć starości". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Odp: Ukraść kotkę do sterylizacji.
może rozmowa z weterynarzem by pomogła? Zawsze to ktoś bezstronny, najlepiej znający się na zwierzętach więc może on przemówi im do rozsądku (o ile macie w pobliżu jakiegoś fajnego weta, któru zgodzi się na taką rozmowę). Jak Twoja próba dogadania się z nimi nie przyniesie efektu to zawsze możesz jej zrobić zastrzyk z hormonami, kwestia kilku złotuch u weta. Wiem że to nie wpływa dobrze na organizm, ale na pewno lepsze to niż kolejny poród.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez inga21 Czas edycji: 2013-06-17 o 20:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Odp: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Poszukaj w necie dobrych materiałów na temat sterylizacji kotów. Na kocim wątku, któraś dziewczyna pisała m.in. o bólu, jaki kotka odczuwa podczas stosunku .
Możesz napomknąć, że zwierzęta nie robią tego dla przyjemności, tylko z potrzeby/ przymusu. Znajdź zalety sterylki: - koty nie szwendają się za poszukiwaniem partnerów co również ogranicza takie rzeczy jak wypadki, pogryzienia, zarażanie się chorobami - kotka nie będzie znaczyć terenu itd. , w necie tego pełno. Tylko szukaj na DOBRYCH STRONACH, bo to ważne. Możesz poprosić dziewczyny na , KOCIM WĄTKU żeby Ci wymieniły zalety, ona mają to w małym palcu ![]() Ja mam np. 2 kocury wykastrowane, niewychodzące. Może w tym m-cu uda się wykastrować kocura babci (babcia od końca kwietnia jeździła po szpitalu i nie było jak) , który jest wychodzący. Monika ma rację. Kotce pewnie na dobre by to wyszło, ale możesz sobie narobić kłopotów. A gdyby się to wydało, byłabyś pierwszą podejrzaną, bo przecież sama to proponowałaś. Ja parę lat temu proponowałam sąsiadce sterylizację suki. Już się zgodziła, ale jakaś 'życzliwa' kobita odwiodła ją od tego pomysłu wmawiając, że suka jej zdechnie ![]() Efektem tego są męczarnie suki uciekającej przed psami i np. mój pies, Melman- syn tejże suki, którego wykopałam 30. 06. 2005 r spod ... mojego okna ![]() Mąż tej pani zakopał szczeniaka żywcem, bo był głuchy i nie słyszał, że pies żyje ![]()
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Ja sama miałam podobny plan - pod nieobecność rodziców chciałam zawieźć swoją suczkę na sterylkę, niestety nie zdążyłam.
Raczej nie polecam Ci dziesiątek rozmów z właścicielami - sama widzę, jak na to patrzą moi rodzice. Z tym że oni nie mówią NIE dlatego że może ją boleć, tylko mówili NIE dlatego, że chodziło im o kasę. Też przytaczałam im różne statystyki, badania, wypowiedzi naukowców, weterynarzy, kynologów - jak grochem o ścianę. Bo przecież kto by kiedyś pomyślał żeby takie coś robić, a psy od wieków żyją z ludźmi ![]() Zastanawia mnie tylko jeden fakt - jak sprawisz, żeby kotka była u Ciebie przez te co najmniej kilka dni?
__________________
love |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Na weekend pójdę zrobić im wykład. Przedtem, były rozmowy. Muszę poprzeć to faktami.
Wiem, że byłabym jedyną podejrzaną. Jak sprawiłabym że była by u mnie kilka dni? Czasami siedzi u mnie całymi dniami na ogrodzie, oni ją nie wołają do domu, nie szukają jej, ona sama przychodzi. Dla mnie już wypuszczanie kotki o którą się dba w środku miasta jest głupotą. Wiem, że to jest złe. Chociaż.. powiem Wam szczerze, że nawet nie potrafie się w ich sytuacji postawić, jeśli bym ją "pożyczyła". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
co do tego "pożyczenia" to uważaj. ostatnio na plotkowym był wątek o tym, jak jakaś starsza pani "pożyczyła" sobie psa i go oddala w jednym kawałku. nie znasz dnia ani godziny, kiedy wpadną na genialny pomysł (przebłysk geniuszu nawet można powiedzieć) i będą szukali kotki.
skoro proźby i argumenty nie działają, to trzeba się uciec do argumentów kasowych. weź się zorientuj ile mniej więcej kosztuje leczenie kotki, która nie była poddana sterylizacji. zmyśl historyjkę, że na osiedlu grasuje jakaś ciotka Klotka od kotów i zgłasza "nielegalne" hodowle do urzędu skarbowego czy do animalsów. po co im problemy z tego tytułu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Oj to chyba nie jest najlepszy pomysł... Sterylizacja to ryzyko, kotka może nie przeżyć narkozy, później trzeba jechać na zdjęcie szwów (po 10 dniach), więc musiałaby byc u Ciebie co najmniej 10 dni, a poza tym ranę widać, jest brzuszek wygolony, sierść szybko nie odrasta, a blizna zostaje... Później trzeba dbać, żeby kotka nie dostała przepukliny pooperacyjnej. Poza tym w każdej chwili mogą jechać do weterynarza, jeśli zdecydują się na zabieg to wet ją rozkroi (jakby nie zobaczył blizny, chociaż to nie jest prawie możliwe), a tu co? Nie ma macicy ani jajników, szok :P W każdym razie to bardzo zły pomysł. Wiem, że serce Ci pęka jak widzisz tą biedną kocicę w coraz to kolejnej ciąży, ale niestety ma właścicieli... Moim zdaniem masz dwa wyjścia... 1. Jednak przemówisz im do rozsądku jakimś cudem, 2. Możesz zgłosić sprawę do TOZ'u, że kocica rodzi, a później kocięta znikają, żeby zbadali sprawę...
__________________
Work, but don't forget to live.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Sterylizacja może być bez szwów i golenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
W każdym razie i tak uważam, że to byłoby nieodpowiedzialne i prędzej czy później by wyszło...
Bez szwów i golenia może i tak, ale nie bez opieki pooperacyjnej, której moim zdaniem zwierzę wymaga mimo wszystko ![]()
__________________
Work, but don't forget to live.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
wiadomo ze domowe koty to maja inaczej i ja z moja kotka pojechalam na kontrole 3 dniach od zabiegu ale samo ciecie miala malutkie (ok 4cm) i tylko bezposrednio po przywiezieniu do domu chciala byc sama i zeby bron boze nie dotykac ranki, od nastepnego dnia wszystko wrocilo do normy ja ewentualnie rozwazylabym trzymanie kotki u kogos innego ![]()
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
![]()
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Odp: Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
Autorko jeśli jesteś w stanie to przekonaj właścicieli, jeśli nie i zdecydujesz się żeby kotkę wysterylizować 'samodzielnie' dokładnie wszystko przemyśl i powodzenia ![]() Jestem zwolenniczką sterylki ale chyba sama bałabym się tak zrobić. Już bardziej zdecydowałabym się zrobić jej zastrzyk hormonalny. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Nie zgodzę się. Po zabiegu zawsze istnieje ryzyko przepukliny pooperacyjnej. Może po prostu nie wszyscy weterynarze informują o tym, bo zdarza się nieczęsto, ale się zdarza. Trzeba pamiętać, że to nie jest tylko rana zewnętrzna, ale ingerencja wewnątrz, sterylizacja może być przeprowadzona zewnętrznie "estetycznie", ale efekt jest ten sam, usunięcie macicy i jajników, a to niestety skutkuje pewnymi zmianami w organizmie i dopóki wnętrze się nie wygoi to zwierzę wymaga opieki ..... Może nie non stop, ale należy zwracać szczególną uwagę na niepokojące objawy, a niektórzy właściciele nawet nie obserwują swoich zwierząt lub bagatelizują sprawę...
__________________
Work, but don't forget to live.
Edytowane przez Ondiine Czas edycji: 2013-06-20 o 22:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Teraz inne czasy, robią sterylizacje boczne bez szwów i śladu nie ma.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
![]()
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
No! Czyli rada dla Autorki jest taka - nie rób nic, bo Cię skrytykują, nawet na wizażu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
![]() A Ty uważasz Monika, że to dobry pomysł? Bo mam wrażenie, że większość z Was nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji ![]()
__________________
Work, but don't forget to live.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
ja akurat ma wspanialych vetow ktorzy uratowali zycie dwom z moich 3 kotow, doslownie uratowali i informuja mnie o wszystkim za i przeciw a koteczke wysterylizowali bez problemow, i choc ciagle ja obserwowalam po zabiegu to nie potrzebowala mojej opieki, sama sie soba zajela, wrecz denerwowalo ja moja nadmierne zainteresowanie, ale ona jest bardz madra kotka i wiedziala ze skakac nie moze ani lizac rany a powiklania sa rzadkie jak vet ma doswiadczenie i wprawe, ale jak wyjasni to mozna sie przygotowac na taka ewentualnosc co do przepukliny to znam jeden przypadek - vet konowal, prawie kazdej kotce fundowal przepukline po sterylce, chyba wykonuje nadal zawod, dla niego kotom ponizej 7 roku zycia nie robi sie badan krwi nawet jak sa chore..... tak, wtedy to ja nawet nie rozwazalabym oddania kota na zabieg, ale jak ktos ma dobrego veta to jak najbardziej
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | ||
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2013-06-20 o 23:19 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 588
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Monika, nikt tu nikogo nie krytykuje, bo krytykuje to się za czyny ewentualnie, a nie za pomysły
![]() Po prostu wydaje mi się, że dorosły człowiek nie powinien takich rzeczy robić - kraść zwierzaka sąsiadowi i poddawać go operacji, przed którą podpisuje własnoręcznie zgodę i godzi się na ryzyko biorąc na siebie zdrowie i życie nieswojego zwierzaka. Z tym, że nieoświeceni to się zgodzę, ale gdybyś znała podejście 90% osób z mojego miasteczka ... To dopiero byś powiedziała, że są nieoświeceni, czasami to ręce można załamać jak się słucha i patrzy na podejście w stylu "to tylko kot, to tylko pies" jak rzecz... Mam nadzieję, że ludzie kiedyś zmienią nastawienie do zwierząt... Rybiorek, czytam ze zrozumieniem i to, co napisałaś jest nieprzekonywujące... No i to, że Twoja kotka sobie świetnie poradziła po zabiegu, nie oznacza, że wszystkie zwierzęta tak cudownie przechodzą zabieg i kontynuację. Powikłania są rzadkie, ALE SIĘ ZDARZAJĄ. A Ty bierzesz na siebie całą odpowiedzialność. Inna sprawa, gdy zwierzak jest Twój, a inna gdy jest czyjś. Moim zdaniem jedyne co można w tej sytuacji zrobić to namówić właścicieli, a nie poddawać operacji nieswojego kota. Skoro np. to, że jest dokumentacja to według Was nic to bez sensu kombinować "jak to zrobić" tylko po prostu wziąć zwierzaka, zoperować, a potem pójść do sąsiadów i powiedzieć "dzień dobry, wysterylizowałam Waszą kotkę", bo to prędzej czy później i tak to wyjdzie na jaw ![]() Pomysł dobry i w słusznej sprawie, mi też żal i gdyby to była kotka bez właścicieli, dopingowałabym pierwsza, ale nie w tej sytuacji. Autorka sama zdecyduje i weźmie na siebie odpowiedzialność. ---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Work, but don't forget to live.
Edytowane przez Ondiine Czas edycji: 2013-06-20 o 23:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Co do samego zabiegu:
- można założyć szwy śródskórne, wtedy samego szwu nie widać, ale - nie słyszałam o zabiegu sterylizacji (czy kastracji -zwał, jak zwał) czy to z cięcia w linii białej, czy z cięcia bocznego, które by się wykonywało bez ogolenia miejsca cięcia. To jest sprzeczne z aseptyką zabiegu. Co do udawania, że to lekarz zalecił zabieg, a Ty tylko zaniosłaś chorego kota do weta - kłamstwo ma krótkie nogi. Jak będą chcieli, to się dowiedzą, że to Ty byłas u weta, bo wet musi mieć dokumentacje medyczną, gdzie oprócz danych pacjenta są tez dane właściciela - no, chyba że nie podasz swoich danych a np. jakieś zmyślone. Jeśli wet bierze zgodę na zabieg na papierze, to musisz się pod nim podpisać, więc jeśli zmyślisz swoje dane, to jak ktoś się uprze może Ci prawnie nie odpuścić za podawanie fałszywych danych, a tu juz prokurator... Jesli podasz swoje dane, to z pewnością dojdą do tego, z czym rzeczywiście przyszłaś z kotka do weta. I raczej nie licz na wspólny spisek z wetem w tej sprawie, bo pomimo, że chcesz dobrze, jest coś takiego jak etyka zawodowa. Lekarz nie może kłamać w takiej sprawie, to niezgodne z prawem. Tak, jak ktoś powiedział - z ciemnogrodem nie wygrasz. Zastanawiałabym się raczej nad tknięciem problemu, co się dzieje z tymi małymi kociakami. Może TOZ? Albo... choć to jest bardzo śliska sprawa i naprawdę może sie prawnie źle dla Ciebie skończyć... zabrać kotkę, wysterylizować w innym mieście, zmienić dane, przetrzymać kotkę u siebie te 7-10 dni po zabiegu i wypuścić do nich z powrotem. A jak będą sąsiadów pytać, czy ktos wie, dlaczego kotka ma wystrzyżoną sierść (bo w tak krótkim czasie nie odrośnie), to udajesz głupią. Nic nie wiesz, nic nie słyszałaś. Lub jeszcze jeden pomysł, tez nie do końca uczciwy, ale bardziej "prawdopodobny". Jeśli w Twoim mieście Urząd Gminy organizuje sterylki bezdomnych kotów, dać znać ludziom, którzy takie kotki odławiają, pogadać, że kotka ma dom, ale się szwenda (bo przecież nie wpuszczają kocurów do domu,tylko kotka wychodzi, więc można uznać ją za bezdomną, skoro się włóczy)... i wysterylizować na koszt miasta. Jednakowoż - żadna droga tak naprawdę nie jest uczciwa, bo to nie Twoj kot. I teraz pytanie - chcesz się narażać na ewentualny konflikt z prawem z powodu jednej kotki i głupoty sąsiadów? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
tak ? a jakby ktoś ukradł Ci dziecko i po kryjomu usunął mu migdałki, bo widział jak chodziło ochrypnięte? to jednak bardzo głupi pomysł
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Nie ma to jak nabijac posty nic nie wnoszace do dyskusji, zeby tylko sie reklamowac gdzie popadnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 275
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Reklamę mam od dziś, a jak możesz zaobserwować - trochę postów już napisałam od 2010 roku i chyba mam prawo dalej pisać, prawda?
Reklama na wizażu jest płatna i mogę wstawić cokolwiek w ramach podpisu, nie robię tego chamsko w postach, ani w 100 tematach tak więc nie wiem o co Ci chodzi. Robię to legalnie i jeżeli Ci przeszkadza to możesz sobie wyłączyć reklamy na wizażu - to jest również płatne. Każdy ma prawo wyłączyć reklamy i nie czytać. Zresztą ten wątek nie jest o reklamie, a wizażanka pyta o to czy będzie fair gdy wysterylizuje po kryjomu kota sąsiadów, więc odpowiadam, że moim zdaniem nie. Tak więc monika_sonia nie spamuj swoimi uwagami i nie łam tym regulaminu. Edytowane przez Katarzyncia23 Czas edycji: 2013-06-26 o 18:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ukraść kotkę do sterylizacji.
Cytat:
Ja osobiście - jest to tylko moje zdanie - ukradłabym kotkę i wysterylizowała. Co do samego zabiegu sterylizacji: zawsze istnieje ryzyko związane z podaniem narkozy i ingerencją w organizm. Czy to sterylizacja,kastracja czy jakikolwiek inny zabieg, ale jeśli tylko i wyłącznie brałoby się to pod uwagę to nikt nie kastrowałby i nie sterylizował, bo kot może się nie wybudzić z narkozy lub mieć powikłania po zabiegu. Ostatnio sterylizowałam 5 bezdomnych kotek i też byłam w strachu, bo po zabiegu kotki były przetrzymywane w lecznicy 2 dni, a na 3 dzień trzeba było je odebrać. I odebrałam. Wypuszczałam w miejscu skąd zostały zabrane i było OK. Słyszałam jednak też o kotach, którym szwy się rozeszły i potrzebna była kolejna ingerencja. Ryzyko zawsze jest, a decyzja należy do nas.
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:34.