Zazdrośnice, część 67.

[Jovisse]

Napisane przez Stefannia

E tam, nikt nie jest idealny - chodzi o to, żeby te wady które ma druga połówka nie były zbyt wkurzające Mi tak raz na pół roku przejdzie przez myśl, że mógłby mnie porwać na jakiś romantyczny piknik i wyznawać mi miłość od rana do wieczora ale na codzień tego nie potrzebuję i wystarcza mi rzucone w przelocie "apetycznie wyglądasz"

No jak to o co, nie oświadcza się

No... Jakieś mini komplemenciki też czasem słyszę. Zawsze coś No cóż, nie jest to idealnie dopasowany do mnie i do moich potrzeb partner, ale co poradzę, że się zakochałam i już? Po prostu patrzę na niego i.... nie mogę

Aaa, a ja myślałam, że już jesteś zaręczona
Mój to mi się chyba nie oświadczy do starości może wtedy dojrzeje Póki co dałam mu spokój i nawet nie wspominam. Już mi się nawet nie chce

Napisane przez magda2109

Nie nooo, ja lubię okazywanie uczuć, czułość, itp. Ale bez przesady, żeby na mnie non stop wisiał np. gdy idziemy w miejsce publiczne

Z moim aktualnym TŻ nie mam tego problemu Aż do przesady, wręcz w drugą stronę. Kiedyś na moich urodzinach, masa znajomych, masa par, wszyscy chociaż przytuleni, a on przez całą imprezę mnie nawet nie dotknął... Ale była później afera Ale czułam się wtedy odrzucona jak nigdy.

[P-o-n-y]

Jestem załamana... Egzamin był okrutnie trudny... Tak trudny, że myślałam, że to żart po zobaczeniu pytań...

[magda2109]

Jovi, mój ex właśnie też nie okazywał uczuć, totalnie nie okazywał... I w sumie przez to się z Nim rozstałam

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Jovi, mój ex właśnie też nie okazywał uczuć, totalnie nie okazywał... I w sumie przez to się z Nim rozstałam

Oj Madzia Madzia. Jasne, że najlepiej kiedy facet nie przegina w żadną stronę Ale Ty byś chciała przystojniaka, ale nie lalusia; zakochanego po uszy, ale nie obnoszącego się z uczuciami; nie wpatrzonego w Ciebie, ale też niezauważającego innych kobiet

[medeline]

Wracam do was z niebytu, tyle było stron do nadrobienia, że nie pamiętam, co chciałam poodpisywać

Wysłałam wczoraj pracę do profesorki wieczorem, dzisiaj rano dostałam odpowiedź, że mogę już drukować. Czy jest możliwe, że praca nie wymaga ŻADNYCH poprawek?
I jutro jadę do domu, pofarbuję włosy, zrobię zdjęcie dyplomowe, wpiszę cytacje, bibliografię i pojadę w przyszłym tygodniu z pracą do Sosnowca.

Pony A z czego był egzamin?

[carmelova]

Napisane przez medeline

Wracam do was z niebytu, tyle było stron do nadrobienia, że nie pamiętam, co chciałam poodpisywać

Wysłałam wczoraj pracę do profesorki wieczorem, dzisiaj rano dostałam odpowiedź, że mogę już drukować. Czy jest możliwe, że praca nie wymaga ŻADNYCH poprawek?
I jutro jadę do domu, pofarbuję włosy, zrobię zdjęcie dyplomowe, wpiszę cytacje, bibliografię i pojadę w przyszłym tygodniu z pracą do Sosnowca.

Pony A z czego był egzamin?

Gratulacje! Ty jesteś przecież perfekcjonistką, więc nic dziwnego, że promotorka zaakceptowała pracę w całości

[BYou]

Arra ciesz, że tak w Ciebie wpatrzony

Magda, my na imprezach czy spotkaniach nie wisimy na sobiemi wystarcza muśnięcie ręki, puszczenie oczka, objęcie na chwilę kiedy stoję tyłem i nie widzę jak podchodzi i słuchanie jak mówi:moja żona a pary memlające się przy innych to bym huknęła bo nie wiem co mam zrobić wtedy, czy im przeszkadzm czy co?

Med wszystko na pewno napisałaś bardzo dokładnie więc nie dziwota że poprawek nie ma

[Jovisse]

Napisane przez magda2109

Jovi, mój ex właśnie też nie okazywał uczuć, totalnie nie okazywał... I w sumie przez to się z Nim rozstałam

Aha... Super, świetnie mi wróży

Napisane przez medeline

Wracam do was z niebytu, tyle było stron do nadrobienia, że nie pamiętam, co chciałam poodpisywać

Wysłałam wczoraj pracę do profesorki wieczorem, dzisiaj rano dostałam odpowiedź, że mogę już drukować. Czy jest możliwe, że praca nie wymaga ŻADNYCH poprawek?
I jutro jadę do domu, pofarbuję włosy, zrobię zdjęcie dyplomowe, wpiszę cytacje, bibliografię i pojadę w przyszłym tygodniu z pracą do Sosnowca.

Pony A z czego był egzamin?

Jesteś po prostu genialna

Napisane przez BYou

Arra ciesz, że tak w Ciebie wpatrzony

Magda, my na imprezach czy spotkaniach nie wisimy na sobiemi wystarcza muśnięcie ręki, puszczenie oczka, objęcie na chwilę kiedy stoję tyłem i nie widzę jak podchodzi i słuchanie jak mówi:moja żona a pary memlające się przy innych to bym huknęła bo nie wiem co mam zrobić wtedy, czy im przeszkadzm czy co?

Med wszystko na pewno napisałaś bardzo dokładnie więc nie dziwota że poprawek nie ma

O to to, takie delikatne gesty są najfajniejsze

[osz rety]

Napisane przez patuska18

Wczoraj byłam na rowerze. 45 km zrobione - mój rekord. Myślałam, że nogi wejdą mi w byłoby mniej km ale łąki którymi miałam wracać zalało.

wow podziwiam

Napisane przez P-o-n-y

Spędziłam dzisiaj miły dzień z TŻ: zaprosił mnie do amerykańskiej restauracji, później lody i odpaliliśmy sobie "Drogówkę". Film bardzo wulgarny i chamski - ja w połowie filmu odpadłam, patrzyłam co jakiś czas, ale TŻ mówi, że bardzo dobry, jak się uważnie ogląda.

A jutro poproszę o kciuki o godzinie 12 - mam pierwszą część egzaminu zawodowego... Trochę się cykam!

no właśnie początek może być ciężki, ale film jak na polski naprawdę niezły.
Szkoda z tym egzaminem...

Napisane przez _Maya_

dzień dobry - moja córka postaonwiła przedłużyć mi weekendowy błogostan i po butli mleka pospała ze mną do teraz kochana

kochana córeczka mamusi

Napisane przez BYou

My wstałyśmy po 9tzn Roszpunka chwilę wcześniej bo obudziło mnie Jej radosne guganie i jak podeszłam to zaraz miała swój cudny uśmiech na buzialku

rozpłynęłam się

Napisane przez aleksandrettaa

Oczywiście, ze każda zazdrośnica ma idealnego męża. Przecież za byle co byśmy nie wychodziły

dobre

Napisane przez medeline

Wracam do was z niebytu, tyle było stron do nadrobienia, że nie pamiętam, co chciałam poodpisywać

Wysłałam wczoraj pracę do profesorki wieczorem, dzisiaj rano dostałam odpowiedź, że mogę już drukować. Czy jest możliwe, że praca nie wymaga ŻADNYCH poprawek?
I jutro jadę do domu, pofarbuję włosy, zrobię zdjęcie dyplomowe, wpiszę cytacje, bibliografię i pojadę w przyszłym tygodniu z pracą do Sosnowca.

można było się tego po Tobie spodziewać

Dzień Dobry
po tym nadrabianiu nie mam siły na pisanie

[Claris]

Napisane przez P-o-n-y

Spędziłam dzisiaj miły dzień z TŻ: zaprosił mnie do amerykańskiej restauracji, później lody i odpaliliśmy sobie "Drogówkę". Film bardzo wulgarny i chamski - ja w połowie filmu odpadłam, patrzyłam co jakiś czas, ale TŻ mówi, że bardzo dobry, jak się uważnie ogląda.

My też wczoraj sobie zapodaliśmy "drogówkę" - w wannie M. przytachał telewizor do łazienki, było winko, kula do kąpieli i tak oglądaliśmy. Średnio romantyczny film, ale cóż

Napisane przez patuska18

Wczoraj byłam na rowerze. 45 km zrobione - mój rekord. Myślałam, że nogi wejdą mi w byłoby mniej km ale łąki którymi miałam wracać zalało.

Super gdzie tym razem jeździłaś?

Napisane przez peach_passion

Moj tz wprawdzie jeszcze nie mamy dziecka ale na pewno bedzie super tata na pewno lepszym niz ja mama

O to tak jak u nas będzie, M. uwielbia dzieci, ja to już tak niekoniecznie

Napisane przez arrakis

musze na zakupy dzis pojechac - a potem sie z P. widze

Ogoliłaś bobra

Napisane przez P-o-n-y

Jestem załamana... Egzamin był okrutnie trudny... Tak trudny, że myślałam, że to żart po zobaczeniu pytań...

i co teraz?

Napisane przez medeline

Wysłałam wczoraj pracę do profesorki wieczorem, dzisiaj rano dostałam odpowiedź, że mogę już drukować. Czy jest możliwe, że praca nie wymaga ŻADNYCH poprawek?
I jutro jadę do domu, pofarbuję włosy, zrobię zdjęcie dyplomowe, wpiszę cytacje, bibliografię i pojadę w przyszłym tygodniu z pracą do Sosnowca.

Jak się jest Masterem takim jak Ty, to możliwe

[patuska18]

Napisane przez Claris

Super gdzie tym razem jeździłaś?


Ogoliłaś bobra

Bajkał, elektrownia wodna w Janowicach a potem śluza w Ratowicach. Miałam wracać jak zawsze przez łąki i Kotowice ale zalało i się nie dało. Więc wróciłam tą samą trasą - mogłam jeszcze jechać do Jelcza i Oławy ale chyba bym padła



Co do drugiego to :haha:



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandrettaa]

Med wymiatasz! No ale nic dziwnego, ze praca bez poprawek skoro taka porządną studentka z Ciebie.

Ja myślę, za takie obściskujące się pary to zwykle kwestia początkowego etapu związku i choć to drażni to jest urocze jednocześnie.

Nie ma to jak kieliszek zimnego białego wina i talerz makaronu (tu powinna być emotka love)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[peach_passion]

med, zdolnaś!

pati podziwiam za ten rower ćwiczysz coś oprócz tego? jakieś efekty?

jak byłam na koncercie, gdzie był ścisk taki, że nie można było palcem kiwnąć, to jakaś para przede mną, trochę z boku, się lizała (inaczej tego nazwać nie mogę). bałam się, że mnie oplują

dziewczyny biegające - czujecie różnice między zwykłymi adidasami, a takimi lekkimi do biegania? mam ochotę zainwestować, ale nie wiem czy jest sens

[P-o-n-y]

Ufff, dobra, zdałam pierwszą część egzaminu!

[peach_passion]

Pony gratuluję!!

[raingirl]

Napisane przez P-o-n-y

Ufff, dobra, zdałam pierwszą część egzaminu!

... i było się tak martwić? Brawo

Mam PM-kę w pierwszej połowie lipca to oznacza więcej bukietów ślubnych na blogu

[patuska18]

Napisane przez peach_passion

pati podziwiam za ten rower ćwiczysz coś oprócz tego? jakieś efekty?

jak byłam na koncercie, gdzie był ścisk taki, że nie można było palcem kiwnąć, to jakaś para przede mną, trochę z boku, się lizała (inaczej tego nazwać nie mogę). bałam się, że mnie oplują

Nie wiem czy ćwiczeniami można to nazwać bo raz na tydzień przypomni mi się aby poruszać nogami itp nie umiem się zmotywować, chociaż za każdym razem mówię że nie zrobię przerwy w ćwiczeniach. Ale na razie jest marnie. Jak widzę tłuszczyk i cellulit to niestety mnie trafia... Ale dzisiaj stwierdziłam, że przeziębienie przechodzi to może wrócę do ćwiczeń. Oby tym razem nie skończyło się tak jak zawsze. Widząc efekty po ewce korci mnie wrócić do niej, plus pupa/brzuch z mel b i tiffoczki.
Chociaż plusem jest to, że jadąc tyle km nogi zaczęły boleć mnie pod koniec. Kiedyś ledwo co robiłam 10-15 km. Ale efektów nawet po rowerze nie widzę mam w domu nawet rolki i skakanke i co z tego jak mam lenia
A jak u Ciebie z ćwiczeniami?


Co do drugiego to fuuuuu



Pony gratuluję


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandrettaa]

Pony gratuluję. dużo części jeszcze do zaliczenia zostało?

Dostaliśmy dziś zaproszenie na wesele na 30 czerwca czyli za 2 tyg. Kolega tż zadzwonił z info, że zmieniła im się koncepcja i jednak robią wesele a nie tylko obiad dla rodziny. A myślałam, że my byliśmy niezdecydowani

[Smerfetka_88]

Pony - gratuluję

[_Maya_]

Napisane przez aleksandrettaa

Dostaliśmy dziś zaproszenie na wesele na 30 czerwca czyli za 2 tyg. Kolega tż zadzwonił z info, że zmieniła im się koncepcja i jednak robią wesele a nie tylko obiad dla rodziny. A myślałam, że my byliśmy niezdecydowani

rychło w czas się zorientowali

[Claris]

Napisane przez patuska18

Bajkał, elektrownia wodna w Janowicach a potem śluza w Ratowicach. Miałam wracać jak zawsze przez łąki i Kotowice ale zalało i się nie dało. Więc wróciłam tą samą trasą - mogłam jeszcze jechać do Jelcza i Oławy ale chyba bym padła

też często jeździmy na rowerach w te miejsca a jechałaś tą nową obwodnicą? Fajnie się jedzie, jest droga rowerowa.
A w której części Wro teraz mieszkasz, że tak często sie tu zapuszczasz?

Rain to super

Horse gratuluję to kiedy kolejna część?

[P-o-n-y]

Dziękuję!

Aleks, jeszcze jedna - praktyczna. Piszę w środę.

[Jovisse]

Napisane przez P-o-n-y

Ufff, dobra, zdałam pierwszą część egzaminu!

Gratulacje!!

Napisane przez aleksandrettaa

Pony gratuluję. dużo części jeszcze do zaliczenia zostało?

Dostaliśmy dziś zaproszenie na wesele na 30 czerwca czyli za 2 tyg. Kolega tż zadzwonił z info, że zmieniła im się koncepcja i jednak robią wesele a nie tylko obiad dla rodziny. A myślałam, że my byliśmy niezdecydowani

Zupełnie wcześnie się zorientowali


A my się uczyyymyyy, ale właśnie się dowiedziałam, że piszemy egzamin w sali na 160 osób... a nas na roku jest jakieś 170 a to oznacza, że będziemy siedzieć ramię w ramię, a to oznacza.... wiadomo Nie wiem, czy nadal mam się ochotę uczyć

[Claris]

Napisane przez Jovisse

A my się uczyyymyyy, ale właśnie się dowiedziałam, że piszemy egzamin w sali na 160 osób... a nas na roku jest jakieś 170 a to oznacza, że będziemy siedzieć ramię w ramię, a to oznacza.... wiadomo Nie wiem, czy nadal mam się ochotę uczyć

A ja zrobią dużo grup
Zapomniałam, gratuluję zdania tego bardzo trudnego egzaminu

[raingirl]

Napisane przez P-o-n-y

Dziękuję!

Aleks, jeszcze jedna - praktyczna. Piszę w środę.

Będzie praktyczna - praktyczna, czy tak jak na ogół praktyczna - pisemna?? Jak uczyłam florystyki to moja grupa mało z krzeseł nie pospadała jak się dowiedziały, że egzamin praktyczny będą zdawać pisemnie

[Claris]

A pisałam Wam, że mój Frugo wyzdrowiał? ))) Odkąd rodzice mają Tosię to on jest nią tak zaabsorbowany, że z dnia na dzień było coraz lepiej, a teraz już całkiem zamyka pysk i wszystko pogryzie, oko też ma całkiem normalne, nie ma tylko tych mięsni nad oczami. Nie wiem co mu było, lekarze rozkładali ręce, ale jestem przeszczęśliwa z tego powodu, mam nadzieję, że mu to nie wróci i jest to dla mnie prawdziwy cud

[BYou]

Clarisku wspaniała wiadomość

[raingirl]

Napisane przez Claris

A pisałam Wam, że mój Frugo wyzdrowiał? ))) Odkąd rodzice mają Tosię to on jest nią tak zaabsorbowany, że z dnia na dzień było coraz lepiej, a teraz już całkiem zamyka pysk i wszystko pogryzie, oko też ma całkiem normalne, nie ma tylko tych mięsni nad oczami. Nie wiem co mu było, lekarze rozkładali ręce, ale jestem przeszczęśliwa z tego powodu, mam nadzieję, że mu to nie wróci i jest to dla mnie prawdziwy cud

Super
Rozumiem, że mimo różnic kulturowych i rasowych Frugo Tosię zaadoptował?

[peach_passion]

claris super wiadomość! tosia uzdrowicielka

pati, u mnie średnio ale mam silne postanowienie poprawy

[Claris]

rain zdecydowanie każdej nocy śpią razem przytuleni w legowisku Fruńka, nie wiem jak oni się tam zmieszczą jak Tocha urośnie, a rośnie jak na drożdzach