Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[Kinga_20]

Dziewczyny nie używajcie pasów poporodowych w połogu!!!!!!!! Przecież wszystkie narządy muszą wrócić na swoje miejsce, a jak je ściśniecie to jak mają to zrobić... Można ich używać, ale po połogu kiedy organizm wróci do normy. Położne mówiły, że przez 6 tyg. po porodzie absolutnie nie można się nimi ściskać.

[humpback]

Napisane przez joooasia

no to zostało nas już tylko 10...

o ja to już niewielka garstka zupełnie nie dociera do mnie że to już tak blisko

[joooasia]

Napisane przez humpback

o ja to już niewielka garstka zupełnie nie dociera do mnie że to już tak blisko

nie wiadomo tylko, co ze szczęśliwą... długo się nie odzywa, więc może być tak, że jest nas już tylko 9, bo szczęśliwa już tuli Maleństwo

nie ukrywam, że już nie mogę się doczekać Jaśka... może wezmę się dzisiaj za męża, może on mi pomoże...

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez puchatkowa

Ada to jest pozytywnie na maxa nastawiona trzymam kciuki

Nuna za Ciebie tez! Bedzie dobrze!

Ja mialam dzis 5h podpieta oxy i rozwarcie uroslo z 1cm do 1,5cm. Masakra jestem zalamana bo bylam pewna, że dzis juz Małą zobaczymy
Jutro maja mi zakladac ten cewnik foleya - to jest ten balonik co miala Kinga i ruszyl u niej akcje porodowa?

Masakra... trzymam żeby akcja się szybciej rozwijała

[Kinga_20]

puchatkowa dokładnie tak, miałam założony cewnik Foley'a na noc, z rozwarcia 2 cm zrobiło się do rana prawie 6 cm, ale bez skurczy, później oxy o 10.00 i po 10 min. pojawiły się skurcze, a 1h40 min. później miałam już u swojego boku moje maleństwo Tylko coś oxy słabo chyba na Ciebie działa?

A tak w ogóle to kończymy dzisiaj miesiąc, więc nie jesteśmy już noworodkiem, a niemowlaczkiem

[JennyAniolek]

Napisane przez antoinettee

ADA32 URODZIŁA
Urodziłam.. Gabriel ma 3200 błyskawicznie poszło bolało ale co tam, tylko chwilę urodził się o 17.55.. 10 punktów.. jestem w bardzo dobrym stanie narazie mam go przy sobie cały czas..

Gabrielku witamy na świecie

Gratulacje !!!
Witamy Gabrysia

Napisane przez NoBoTak

Ja chyba do Was tak prędko nie dołączę:-( TP z Usg minął wczoraj, a z OM będzie w czwartek a tu skurczy na KTG zero, szyjka długa. Na szczęście gin nie robiła mi problemu z L4 i dała jeszcze na tydzień. Cos Leoś ma gdzieś ten świat i woli jeszcze w brzuszku;-) Więc czekamy dalej

Oj mały uparciuszek mieszka w brzuszku

Napisane przez puchatkowa

Ja mialam dzis 5h podpieta oxy i rozwarcie uroslo z 1cm do 1,5cm. Masakra jestem zalamana bo bylam pewna, że dzis juz Małą zobaczymy
Jutro maja mi zakladac ten cewnik foleya - to jest ten balonik co miala Kinga i ruszyl u niej akcje porodowa?

Trzymaj się
Obyś jutro już tuliła córeczkę

[puchatkowa]

Ada gratulacje

Kinga dzieki za odpowiedz mam nadzieje ze po tym cewniku i u mnie cos ruszy i moze wtedy z ta oxy da rade. Moze moga dac wieksza dawke bo ta dzis faktycznie słabo podzialala.

Dzieki za wszystkie kciuki

[humpback]

Napisane przez joooasia

nie wiadomo tylko, co ze szczęśliwą... długo się nie odzywa, więc może być tak, że jest nas już tylko 9, bo szczęśliwa już tuli Maleństwo

nie ukrywam, że już nie mogę się doczekać Jaśka... może wezmę się dzisiaj za męża, może on mi pomoże...

ja po dzisiejszym ktg to nie wierzę że cokolwiek jest w stanie przyspieszyć akcję no ale do czwartku zakładam plan basen + przytulanki i jestem ciekawa czy chociażby jeden skurczyk się na ktg pokaże

Napisane przez Kinga_20

A tak w ogóle to kończymy dzisiaj miesiąc, więc nie jesteśmy już noworodkiem, a niemowlaczkiem

[JennyAniolek]

Napisane przez Kinga_20

A tak w ogóle to kończymy dzisiaj miesiąc, więc nie jesteśmy już noworodkiem, a niemowlaczkiem

[Kinga_20]

Napisane przez puchatkowa

Ada gratulacje

Kinga dzieki za odpowiedz mam nadzieje ze po tym cewniku i u mnie cos ruszy i moze wtedy z ta oxy da rade. Moze moga dac wieksza dawke bo ta dzis faktycznie słabo podzialala.

Dzieki za wszystkie kciuki

A wiesz ile Ci nastawili tej oxy? Ja miałam dawkę 4,5 i momentalnie się ruszyło. Trzymam za Ciebie kciuki, oby balonik pomógł

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez humpback

Napisane przez JennyAniolek

[JennyAniolek]

Byłam dziś rano w labie, bo chciałam sprawdzić jak tam moje wyniki po skończeniu antybiotyku i...
CRP i OB wg norm labu podwyższone O ile CRP w porównaniu do tego co było w szpitalu teraz jest super (w szpitalu ponad 100, potem 78; a teraz 1.8, norma labu to 0.5), tak OB mnie już martwi (mam 39, a wg norm labu ma być do 15). Jutro mijają 3 tyg od porodu... Gdybym nawet chciała iść do gina to , bo tak jak wcześniej pisałam nie mam jeszcze wypisu


Pomarudziłam to teraz idę popatrzyć na moich śpiochów i trochę poleżeć, bo jakoś mnie dziś brzuch boli

[XxXJuSstiii]

Napisane przez antoinettee

HEJ MAM WIADOMOŚĆ OD ADY
" Rodzę... jestem w szpitalu 5 cm rozwarcia... boli ale to co ooo skurcz... Całuje wszystkich"

Trzymamy kciuki

Napisane przez puchatkowa

Ja mialam dzis 5h podpieta oxy i rozwarcie uroslo z 1cm do 1,5cm. Masakra jestem zalamana bo bylam pewna, że dzis juz Małą zobaczymy
Jutro maja mi zakladac ten cewnik foleya - to jest ten balonik co miala Kinga i ruszyl u niej akcje porodowa?

Napisane przez Magiusa

Odnośnie czapeczek też mam pytanie ( generalnie jakikolwiek temat poruszycie to ja mam pełno pytań).Bo rozumiem, że te Wasze dzieciaczki to większe więc czapeczek nie noszą, ale tak +/- do jakiego wieku ( tygodnia) zakładałyście non stop?

O i tu kolejne pytanie. Błagam dziewczyny powiedzcie jak sobie radziłyście z nawałem pokarmu. Obecnie chodzę z liśćmi kapusty w staniku Małego przystawiam, ale nie jestem w stanie go zmusić więc je ile je, a ja w międzyczasie prócz tego, że cyce mam wielkości głowy to jeszcze zdążą mi stwardnieć nim mały się do nich dorwie...a z laktatorem to się nieco boję by nie pobudzać. Generalnie próbuję je zmiękczyć nieco przed karmieniem i coś tam pociągne, ale ja pociągnę 5x za gwint laktatora z każdej piersi i już mam 30 ml pobrane, a nie chce za dużo by z kolei laktacji mocniej nie pobudzić.

I kolejne pytanie- od jakiego momentu już tak bezpiecznie sobie można odciągać by jednak nie było nawału, a dla Maluszka coś tam było w zamrażalce/lodówce?


Czy Wasze dzieciaczki też czasami psikały na początku? Bo mój kilka razy dziennie, ale w nosku nic nie widać.

Czapkę non stop to miał w szpitalu w pierwszej dobie, później powiedzieli, że ściągnąć w domu 2 razy po kąpieli założyłam i tyle. Bez przesady, przecież nie ma przeciągów

Ja nie miałam jakiegoś szczególnego nawału, wszystko Bartek wysysał no i przybierał po 80g dziennie

Mój do teraz psika, maluszki w ten sposób oczyszczają sobie nosek

Napisane przez antoinettee

ADA32 URODZIŁA
Urodziłam.. Gabriel ma 3200 błyskawicznie poszło bolało ale co tam, tylko chwilę urodził się o 17.55.. 10 punktów.. jestem w bardzo dobrym stanie narazie mam go przy sobie cały czas..

Gabrielku witamy na świecie

gratulacje!

Napisane przez xal

Jak dokarmiam małą częściej, bo chce jej się chyba pić i zjada mniej to następne karmienie z tej samej piersi czy z drugiej?

jak pije krótko to z tej samej daję

[vil84]

Napisane przez Magiusa

ale tak +/- do jakiego wieku ( tygodnia) zakładałyście non stop?

jakoś przez 2 tyg tylko na dworze ... był początek kwietnia odpukać mały nawet kataru do tej pory nie miał
co do nawału pokarmu to nie pomogę bo ja go prawie nie miałam


Ada gratuluje !!!!!!!! czekamy na zdjęcie Gabrysia

Przemek też ma dość upału ... biedny cały dzień nie spał, ale po południu bardzo był śpiący, ciągle się wybudzał, wypił 3 butle herbatki a mleczka bardzo niewiele ... o 16 butlę 120, a przed 20 po kąpieli wypił 40 ml, już go próbowałam przetrzymać z tą butlą w dziobie ale zasnął zaniesiony do pokoiku nawet się nie obudził.

i muszę Wam powiedzieć że nie byłam przekonana do ochraniaczy do łóżeczka, ale dziś nad ranem Przemek wsadził sobie jakimś cudem nóżkę między szczebelki ... ale był pisk pomimo tego że ma książeczkę taką dla niemowląt między tymi szczebelkami ... zdolny jest

mam pytanko w związku z allegro (Diabli !!! ) kupować kupowałam multum, ale pierwszy raz sama coś wystawiłam. ktoś kupił coś w sobotę, ale do tej pory nie wybrał sposobu wpłaty i nie zapłacił. ile mam czekać? kiedy się przypomnieć i czy jest jakiś określony czas? próbowałam się doszukać ale różnie piszą, że 7 dni, że 14, że sama mam ustalić

[Kinga_20]

Co do czapeczki... Nałożyłam ze 2 razy na dwór - spocona głowa i potówki przekonały mnie do niezakładania. Czasem założę jej koronkową opaskę jak wieje. Ogólnie to stosuję zimny wychów :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez antoinettee

ADA32 URODZIŁA
Urodziłam.. Gabriel ma 3200 błyskawicznie poszło bolało ale co tam, tylko chwilę urodził się o 17.55.. 10 punktów.. jestem w bardzo dobrym stanie narazie mam go przy sobie cały czas..

Gabrielku witamy na świecie

Gratuluje !!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

ale dziś zabiegany dzień był, rano pediatra - znowu z tym katarem, dostaliśmy skierowanie do laryngologa, ciotka nam zalatwila wizytę na cito więc nie musieliśmy czekać lekarz małego przebadał i niby anatomicznie nosek i gardelko jest ok, tylko nie wiadomo dlaczgo młodemu cieknie z noska dostaliśmy nowe kropelki i jak nie przejdzie to za tydzien znowu mamy przyjść.
Moje maleństwo waży już 4,3 kg czyli 800g w 15 dni przytył
dziś cały dzien był aniołkiem mamusi pół dnia przesiedzielismy na dworze gdzie spał w najlepsze teraz była kąpiel, cyc i spanko.

[MoTyleKsw]

Napisane przez ankaaa206

ale dziś zabiegany dzień był, rano pediatra - znowu z tym katarem, dostaliśmy skierowanie do laryngologa, ciotka nam zalatwila wizytę na cito więc nie musieliśmy czekać lekarz małego przebadał i niby anatomicznie nosek i gardelko jest ok, tylko nie wiadomo dlaczgo młodemu cieknie z noska dostaliśmy nowe kropelki i jak nie przejdzie to za tydzien znowu mamy przyjść.
Moje maleństwo waży już 4,3 kg czyli 800g w 15 dni przytył
dziś cały dzien był aniołkiem mamusi pół dnia przesiedzielismy na dworze gdzie spał w najlepsze teraz była kąpiel, cyc i spanko.

Wooow brawo za przyrost
Wyjdzie, że moja w końcu najmniejsza będzie na wątku Bo 800 g to ona ma w miesiąc

Ada serdeczne GRATULACJE!!!

Gdzie jest Diabli?!


Byliśmy nad wodą na spacerze z Młodą i niestety mieliśmy okazję widzieć akcję ratowniczą topielca. Niestety nie udało im się uratować

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

ale dziś zabiegany dzień był, rano pediatra - znowu z tym katarem, dostaliśmy skierowanie do laryngologa, ciotka nam zalatwila wizytę na cito więc nie musieliśmy czekać lekarz małego przebadał i niby anatomicznie nosek i gardelko jest ok, tylko nie wiadomo dlaczgo młodemu cieknie z noska dostaliśmy nowe kropelki i jak nie przejdzie to za tydzien znowu mamy przyjść.
Moje maleństwo waży już 4,3 kg czyli 800g w 15 dni przytył
dziś cały dzien był aniołkiem mamusi pół dnia przesiedzielismy na dworze gdzie spał w najlepsze teraz była kąpiel, cyc i spanko.

Dziś zauważyłam, że mojemu leci z nosa, co zrobił łyka to mu się wylewało nosem pierwszy raz takie coś

pięknie przybrał

Napisane przez MoTyleKsw

Byliśmy nad wodą na spacerze z Młodą i niestety mieliśmy okazję widzieć akcję ratowniczą topielca. Niestety nie udało im się uratować

[colorblue]

Napisane przez Kinga_20

Co do czapeczki... Nałożyłam ze 2 razy na dwór - spocona głowa i potówki przekonały mnie do niezakładania. Czasem założę jej koronkową opaskę jak wieje. Ogólnie to stosuję zimny wychów :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas również tak zwany zimny wychów,nie przegrzewamy,czapeczke miał ze 2 razy jak był wiaterek. A tak już bez. Chyba że nie pewnie jest na dworze a z wózka wyjąć trzeba to nakładam. W wózku czasami ucho tetrą nakryje.

Napisane przez MoTyleKsw

Wooow brawo za przyrost
Wyjdzie, że moja w końcu najmniejsza będzie na wątku Bo 800 g to ona ma w miesiąc

Ada serdeczne GRATULACJE!!!

Gdzie jest Diabli?!


Byliśmy nad wodą na spacerze z Młodą i niestety mieliśmy okazję widzieć akcję ratowniczą topielca. Niestety nie udało im się uratować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gold-fish]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny nie używajcie pasów poporodowych w połogu!!!!!!!! Przecież wszystkie narządy muszą wrócić na swoje miejsce, a jak je ściśniecie to jak mają to zrobić... Można ich używać, ale po połogu kiedy organizm wróci do normy. Położne mówiły, że przez 6 tyg. po porodzie absolutnie nie można się nimi ściskać.

ja mam pas ściagajacy z Lidla i jakieś wysokie majtki ściagajace (o wiele wygodniejsze bo się nie rolują i nie uciskaja na szwie po cc) kilka razu użyłam ale sobie odpuściłam, a teraz jak skończyłam 6 tyg to juz muszę wrócić do ściagania tylko że robi się coraz cieplej i nie chce się dodatkowo ogrzewać....

Ada gratulacje

Mam pytanie do tych mam z początku maja (5 tyg z plusem) : ile razy dzieci śpią, jak długie mają drzemki? Mój od początku był dużym śpiochem i nadal ma takie dni, że śpi 2-3 razy po 3 h w ciagu dnia, plus noc z jedna przerwą na karmienie! Śpi, je, śpi, je... a raz ma tak że cały dzień marudzenia i krótkie drzemki.

[Magiusa]

Jezu jak ja się cieszę, że jutro będzie ta położna. Jak czytam co piszecie to mi ewidentnie wychodzi, że mój jest mocno przeze mnie nagrzewany. Ufam Wam, ale jutro na pewno jeszcze zasięgnę jej opinii. Bo sama jakoś boję się go np. tak jak Mysia dziś położyć w pampersie i pieluszce tetrowej. Mam wrażenie, że by zamarzł.

Muszę się też Wam przyznać, że moje multum ubranek teraz po praktyce zostało zredukowane do bardzo niewielu. Po prostu część jest dla mnie nieprzydatna, bo prócz półśpochów, które są ok mimo, że całe się ściąga to wszelkie pajace i śpioszki, które nie mają rozpięcia w kroku są dla mnie do kitu. Więc poszły fruuu...do wora na wydanie, a ja właśnie dokupiłam kilka sztuk tych rzeczy, które uznałam za przydatne.
Teraz usiłuję poszukać jakiś bluzek dla kobiet karmiących i marnie mi idzie.

A tak w ogóle to myślę, ze na 17 części wątku skonczymy rozpakowywanie

[metropolitan]

cześć dziewczyny!

u nas niestety atak chorób. Blanka złapała jakiegoś wirusa i sprzedała Kubusiowi. Na szczęście obyło się bez antybiotyków, mały bierze inhalacje i ściągam mu katar aspiratorem (kupiłam taki montowany do odkurzacza) i juz jest ok, byłam dzisiaj na kontroli, jeszcze mi auto nie odpaliło i musiałam zamówić taksówkę, ale jakoś dałam sobie z nimi radę...

Kinga, chyba pójdę za twoją radą z tą czapeczką, bo wydaje mi się, że przegrzewam małego, dostał potówek na buzi i głowie, niestety wynika to z tego, że jestem zmarzluchem i ciągle mi zimno... ale te czapy w atki upał jak dziś to chyba lekka przesada, mam taką niby dziurkowaną, ale to i tak chyba zbędne...

sorry, że się prawie nie udzielam... naprawdę nie mam już siły zaglądać do kompa, przy dwójce dzieci nie mam kiedy po prostu. Może jak Blanka wróci do przedszkola to uda mi się częściej zajrzeć...

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez Magiusa

Jezu jak ja się cieszę, że jutro będzie ta położna. Jak czytam co piszecie to mi ewidentnie wychodzi, że mój jest mocno przeze mnie nagrzewany. Ufam Wam, ale jutro na pewno jeszcze zasięgnę jej opinii. Bo sama jakoś boję się go np. tak jak Mysia dziś położyć w pampersie i pieluszce tetrowej. Mam wrażenie, że by zamarzł.

Muszę się też Wam przyznać, że moje multum ubranek teraz po praktyce zostało zredukowane do bardzo niewielu. Po prostu część jest dla mnie nieprzydatna, bo prócz półśpochów, które są ok mimo, że całe się ściąga to wszelkie pajace i śpioszki, które nie mają rozpięcia w kroku są dla mnie do kitu. Więc poszły fruuu...do wora na wydanie, a ja właśnie dokupiłam kilka sztuk tych rzeczy, które uznałam za przydatne.
Teraz usiłuję poszukać jakiś bluzek dla kobiet karmiących i marnie mi idzie.

A tak w ogóle to myślę, ze na 17 części wątku skonczymy rozpakowywanie

ja jako chorobliwy zmarzluch na pewno bym nie położyła kuby spać a pampersie i pod pieluchą. Jest obecnie w rampersie i pod cienkim kocykiem. Kładłam go dzisiaj pod pieluszką to od razu kichał, więc pewnie ma po mnie

a mam prawie 30 stopni w domu

[diabli]

Napisane przez vil84

mam pytanko w związku z allegro (Diabli !!! ) kupować kupowałam multum, ale pierwszy raz sama coś wystawiłam. ktoś kupił coś w sobotę, ale do tej pory nie wybrał sposobu wpłaty i nie zapłacił. ile mam czekać? kiedy się przypomnieć i czy jest jakiś określony czas? próbowałam się doszukać ale różnie piszą, że 7 dni, że 14, że sama mam ustalić

poczekaj tak z 7 dni, później możesz wyslac przypomnienie zazwyczaj ludzie sami sobie ustalają termin platnosci. możesz napisac mail i zapytać kiedy można spodziewać się wplaty, bo przesylka spakowana itd.

NADROBILAM!

nie cytowałam, bo znow czasu brak

Ada - gratulacje!!! witamy Gabrysia

Pawie o sukienkach pamiętam. mam nadzieje, ze zdaze przed chrzcinami cos Wam wygrzebać - może w końcu jutro!

Ash - sciskam i nie daj się! jesteś najlepsza mama, a deprecha niech spada. Sofcia ma wszystko co potrzeba, ma wspaniałych rodzicow i tej wersji się trzymaj a reszta unormuje się, jeszcze trochę!

Mysia - alez młody ma pieeeekne czuprynę superowy!

Lonely - slodziak z tego Twojego synka, az chce się braciszka dla Nelci

więcej nie pamiętam, wybaczcie.

[maarchewka]

Napisane przez joooasia

mam dokładnie to samo... niby od ok. 7 miesięcy masz świadomość tego, że będziesz mamą, a teraz, im bliżej porodu, tym trudniej w to uwierzyć

ja już prawie miesiąc mam dziecko i dalej nie mogę uwierzyć ze z double income no kids wskoczyliśy w 2+1... ciągle mi się wydaje ze to taka wymagająca zabawka jest a nie dziecko..

Napisane przez Magiusa

Jezu jak ja się cieszę, że jutro będzie ta położna. Jak czytam co piszecie to mi ewidentnie wychodzi, że mój jest mocno przeze mnie nagrzewany. Ufam Wam, ale jutro na pewno jeszcze zasięgnę jej opinii. Bo sama jakoś boję się go np. tak jak Mysia dziś położyć w pampersie i pieluszce tetrowej. Mam wrażenie, że by zamarzł.

Muszę się też Wam przyznać, że moje multum ubranek teraz po praktyce zostało zredukowane do bardzo niewielu. Po prostu część jest dla mnie nieprzydatna, bo prócz półśpochów, które są ok mimo, że całe się ściąga to wszelkie pajace i śpioszki, które nie mają rozpięcia w kroku są dla mnie do kitu. Więc poszły fruuu...do wora na wydanie, a ja właśnie dokupiłam kilka sztuk tych rzeczy, które uznałam za przydatne.
Teraz usiłuję poszukać jakiś bluzek dla kobiet karmiących i marnie mi idzie.

A tak w ogóle to myślę, ze na 17 części wątku skonczymy rozpakowywanie

no ja też właśnie mam swoje ulubione ubranka które zakładam non stop, a reszta to jak już zupełnie nie mam w co ubrać..np. jakies body które przez głowe musze wsuwać..

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Gdzie jest Diabli?!

na odwyku zrobiłam sobie male wagary i dzisiaj caaaly dzień spedzilysmy na spacerkach. cudna pogode. co 2-3 godziny wracałam do domu przebrać pieluchę, dac cyca, bo malej wyjątkowo chciało się pic (wcale jej się nie dziwie) i chyba jutro kupimy herbatke koperkowa...wydaje mi się, ze jednak trzeba ja dopajac, bo mleczko jakos chyba nie dawalo jej ulgi

Motylku, my będziemy wazyc się w srode, ale Nelcia na pewno nie przybiera az tyle co inne forumowe dzieciaki. niby fałdeczki i pucki sa, ale nie sadze, żeby az tak szala z waga dam znac ile u nas tygodniowo.

Napisane przez MoTyleKsw

Byliśmy nad wodą na spacerze z Młodą i niestety mieliśmy okazję widzieć akcję ratowniczą topielca. Niestety nie udało im się uratować

masakra...takie widoki zostają na długo w pamięci.

my tez czapki zakładamy tylko na spacer jak jest wietrznie. w wozki zazwyczaj je sciagam albo tylko klade na uszku czapeczke lub pieluszke. po kapieli zakladalismy jak bylo zimno, teraz już nie. pilnuje tylko zbey nie było przeciągu.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez metropolitan

ja jako chorobliwy zmarzluch na pewno bym nie położyła kuby spać a pampersie i pod pieluchą. Jest obecnie w rampersie i pod cienkim kocykiem. Kładłam go dzisiaj pod pieluszką to od razu kichał, więc pewnie ma po mnie

a mam prawie 30 stopni w domu

Nela spi wlasnie w body z krótkim rekawkiem i pod kolderka z rozka

dobranocka

ps. DZIEWCZETA ZACZYNAMY ODLICZAC, JESZCZE 10!!! MALUSZKOW I SPADAMY NA ODCHOWALNIE!!!

[Magiusa]

A ja Wam sie jeszcze przyznam ze tak sie zarzekalam ze Mlody nie bedzie z nami spal a odkad wrocilam do domku ( w sumie 3 noc) to spi tylko z nami bo jakos sie boje go samego w lozeczku zostawic, ze sie zakrztusi albo cos
Moze jakbym miala lozeczko tak jak mydelniczke w szpitalu z boku lozla to byloby inaczej ale mamy lozeczko w nogach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

A ja Wam sie jeszcze przyznam ze tak sie zarzekalam ze Mlody nie bedzie z nami spal a odkad wrocilam do domku ( w sumie 3 noc) to spi tylko z nami bo jakos sie boje go samego w lozeczku zostawic, ze sie zakrztusi albo cos
Moze jakbym miala lozeczko tak jak mydelniczke w szpitalu z boku lozla to byloby inaczej ale mamy lozeczko w nogach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a ja wiedziałam, że będę spała z Młodym i robię to z lenistwa często ale nie boję się go zostawiać w łóżeczku.


Walczymy se snem

[Elusiek]

Napisane przez Magiusa

A ja Wam sie jeszcze przyznam ze tak sie zarzekalam ze Mlody nie bedzie z nami spal a odkad wrocilam do domku ( w sumie 3 noc) to spi tylko z nami bo jakos sie boje go samego w lozeczku zostawic, ze sie zakrztusi albo cos
Moze jakbym miala lozeczko tak jak mydelniczke w szpitalu z boku lozla to byloby inaczej ale mamy lozeczko w nogach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja po 2 tygodniach dopiero swojego odłożyłam do łóżeczka

[Aaś]

To ze mnie jakaś chyba matka wyrodna bo dziewczyny śpią od początku same w łóżeczkach

Miałam się jeszcze was spytać. Czy wasze dzieciaki też upodobały sobe którąś stronę do lezenia? Bo majka to w miarę się kręci a ala ma ciągoty do leżenia na prawym poliku. Neurolog wczoraj powiedziała żeby zwracać uwagę żeby na lewym też leżała. Tylko ciekawe jak kiedy ona jak ją kładę na lewy to zaraz się przewraca na prawy? Macie pomysł jak ją przetrzymać na tym lewym?

O. 4:40 a ktoś sobie biega. Też bym sobie pobiegala ale o 4:40?

[XxXJuSstiii]

nadal walczymy ale już prawie wygrywam

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

nadal walczymy ale już prawie wygrywam

naiwna