Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[BYou]

Mokka za zabieg
Roszpunka też zaczyna sięwiercić i kręcić główką jak się dobudza do jedzenia.

Lunao też się bałam pająków aż zaczęłam się spotykać z moim Mężem miał pajęczycę-ptasznika:Princessę musiałam przemóc strach bo opiekwałam sęnią podczas Jego wyjazdu nawet chodziłam łowić świerszcze dla niej

OC my unikamy wychodzenia w taki upał, pozostają spacery wieczorem tuż przed kąpaniem i spaniem
o widzisz Roszpunka też posiada umiejętność pełzania po okręgu
jak Dziedzic skończy 18-stkę to nie w głowie będzie spanie w nocy

Maria ja też pierwsza słyszę jak Mała stękniekciuakm za rehab

Strippi u nas też odrobine "chłodniej"

Eluśka ja nie stosowałam diety matki karmiącej-w szpitalu potwierdzili moje wiadomości że to taki wymysł typowo polski nie jadłam tylko wzdymających. A tak normalne i obserwowałam

Nestelle śliczne masz Dzieci

Kwiatuszku koleżanka smaruje maluszka fenistilem ale nie wiem od którego miesiąca można stosowac:/
u nas też śpioszek dopadł Małą po wczorajszym szczepieniu

Kasia, mocne za szczepienie
i oby ten Twój macierzyński szybko dotarł

Sorce u nas też upał ale ja akurat uwielbiam lato i ciepełko także dla mnie superłazienka piękna


Córka-ROsy my wczoraj przejechałyśmy 230 km z Małą bo jestem narazie u Rodziców-Mąż w delegacji-i musiałyśmy pojechać na szczepienie. Miałysmy jeden przystanek po dordze na karmienie i przewinięcie także spokojnie dacie radę
brawo za miesiące


Monika, terminy na nfz są koszmarne


Piękne te nasze Dzieciaczki


My wczoraj byłysmy na szczepieniu:Roszpunka waży 5766 i mierzy 66cm-od narodzin urosła 13cmprzedwczoraj skończyła 3 miesiące i jest bardzo pogodnamiałam troszkę stresu bo Ona ma źrenice różnej wielkości-i one róznie reagują na światło ale badanie dna oka i usg przezciemiączkowe wykluczyło stany chorobowe. Także kamień z serca

Przedstawiam moje Szczęście:

[Moderna]

Napisane przez maria28

To i ja wrzucę dziecię, m.in. z łapą w oballu:

sliczna i cere ma jak pupcia niemowlaka

a wy to chyba tego duzego oballa macie?

na obiad pieke dzis karkowke.. trzymajcie kciuki bo robie pierwszy raz

[pani22ka]

Napisane przez monicca1989

Od rana próbuję gdzieś zapisać Filipa do kardiologa ale niestety nic z tego. Terminy na marzec 2014!!

jeżu, gdzie my żyjemy...

Napisane przez ObserwujeCie

jak mawia moja Mama na każde moje jazdy

Ty miewasz jazdy?!

Napisane przez maria28

I oczywiście jej marudzenia nikt nie słyszał, tylko ja

hehe nazywam to słuchem wybiórczym

Napisane przez ObserwujeCie

Pani przeczytałam sobie o Zycie Oryszyn i wywiad z nią w Wysokich Obcasach, fajna babka, a czytałaś coś jej...fajne ?

też tylko o niej w WO (a po tym artykule wszystko o niej co było w sieci ). A do tego momentu często teoretyzowałam o skrytej żonie StEda

Napisane przez eluśka87

ale troche mam cykora na kawke.. a mam ochote na jakas dobra rozpuszczalna

to pij

Napisane przez monicca1989

Ja piję kawę rozpuszczalną codziennie po filiżance z płaskiej łyżeczki.

ja z dwóch płaskich. tak jak przed ciążą i ze trzy dziennie, bo inaczej bałabym się, że trupem padnę z dzieckiem na ręku

[Moderna]

Napisane przez BYou

Przedstawiam moje Szczęście:

ojejjj jaka cudowna roszpunkowa baletnica

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Ja tez codziennie pije kawe ale... bezkofeinowa

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Roszpunka waży 5766 i mierzy 66cm-od narodzin urosła 13cm

alez Ksiezniczka!!!!:lov e:

Maria, po Twoich zdjeciach dopiero wiem jakie sa oballowe roznice. i co znaczy kulka w srodku
Sliczna cora. ma piekne oczy

[megi-megi]

Dzień dobry moje Słoneczka
Odzywam się, żebyście mnie nie wyrzuciły
Dzisiaj nawet jak dla mnie jest nieco gorąco - więc nie gotuję obiadu - Igorowi jakąś rybkę na szybko zrobię, a my? Rozmrożę coś.

Kalinka śpi w najchłodniejszym pokoju, ale zaraz musimy iść po Gucia do przedszkola. Ech... nie wiem, jak przeżyjemy.

Dzisiaj na mur - beton odpiszę zanim zasnę - wczoraj padłam w pełnym makijażu bez mycia. Starość jest okrutna. A Kalinka spała do 8. A Igor obudził się o 2 w nocy i jeździł po mieszkaniu na hulajnodze.... te dzieci mnie wykończą.

[maria28]

Napisane przez BYou

My wczoraj byłysmy na szczepieniu:Roszpunka waży 5766 i mierzy 66cm-od narodzin urosła 13cmprzedwczoraj skończyła 3 miesiące i jest bardzo pogodnamiałam troszkę stresu bo Ona ma źrenice różnej wielkości-i one róznie reagują na światło ale badanie dna oka i usg przezciemiączkowe wykluczyło stany chorobowe. Także kamień z serca

Przedstawiam moje Szczęście:

Piękna dama!
I bardzo mi się podoba, jak ją nazywacie Roszpunką.

Napisane przez Moderna

a wy to chyba tego duzego oballa macie?

Dużego. A co sie bede. Niech wie, że w życiu nie ma lekko

[BYou]

Dziękujemy

Maria, sprytnie sobie radzi Róża z kulą śliczna jest

Megi to Igor ma porę na jazdę nasz mały sąsiad z mieskzania wyżej zaczyna dzień jazdą dużą ciężarówą na plastikowych kołach:/pierwszy raz myslałam że mi sufit się wali

[Tasia34]

Napisane przez maria28

Może nie będzie tak źle? Matka zawsze usłyszy Pewnie zależy od domu, ale jak byłam u teściów i Róża spała na górze, to nie było problemu, żeby usłyszeć. I oczywiście jej marudzenia nikt nie słyszał, tylko ja

No co Ty! Jak bedzie miał 18 to spanie w nocy nie będzie na porządku dziennym

Tiaaa, ja też zawsze płacz usłyszę i przybiegnę. Nawet, jak akurat wcale nie płacze

Co do spania w nocy: to samo pomyślałam

Napisane przez Dragusia88

miałam takie schizy na początku ze zmęczenia i to pare dni z rzędu

Ja do tej pory mam zagadkę - kilka dni po wyjściu za szpitala, jak Krzyś spał jeszcze w wózku koło naszego łóżka, zasnął z nami, a w nocy okazało się, że jest w wózku Żadne z nas nie przyznaje się, żeby Go odkładało

Napisane przez Dragusia88

a my bylismy wczoraj na zakupach i kupilismy wiatrak bo nie dało się żyć

Oj tak, myśmy zaopatrzyli się jeszcze na wiosnę W tej chwili ratuje mi życie

Napisane przez kasia86bgo

I my juz po szczepieniu - Emilian dzieknie znisol zaplakal tylko jak sie igla wbijala. Teraz czekamy 30 min w poczekalni
Ma 63 cm i wazy 6,040...!! I zdorwy i piekny

Napisane przez eluśka87

i prosze dalej o kciukasy, we wtorek idę do notariusza

Napisane przez corka_rosy

Wojtka nie gryzą. Teoria TZ - pachnie mlekiem i to odstrasza. Jego rozmowa z kolegą:
TZ: Wojtka nie gryzą komary. Je cały czas mleko i nim śmierdzi - to dlatego.
Kolega: Jak to śmierdzi mlekiem?
TZ: A ty jakbyś cały dzień piwo żłopał, to byś nie śmierdział?

He he

Napisane przez eluśka87

macie jakis przepis na babke jogurtowa albo jakies inne dobre maloslodkie ciacho?? Małpka?? moze bede miala czas i zrobie jakby maly po poludniu w wozku zasnal

Mam na proste i szybkie ciasto jogurtowe, chcesz?

Napisane przez oldzinx

Tomek cały czas na cycu a ja wpierdzielam już wszystko. Z grila szaszłyki, kiełbaskę, warzywa już parę razy jadłam. Nie zauważyłam żadnego wpływu na dziecko. W domu już fasolkę po bretońsku, co kilka dni pyszna młoda kapustka do ziemniaków i schabowego itd. smażone, pieczone czy gotowane bez znaczenia

... Ja się boję... Gdyby tak wcześniej nie wysypało Krzysia, to też bym więcej jadła (nasi chłopcy prawie tyle samo mają z tego, co pamiętam), a tak to trochę się obawiam...

Napisane przez eluśka87

jadłam już pomidory bez skórki, sałatę, szczypior, jabłka, brzoskiwnie, kiwi i kiedys sledzia nawet ale troche mam cykora na kawke.. a mam ochote na jakas dobra rozpuszczalna

Od początku piję kawę z ekspresu (ale dość słabą, z 2 łyżeczek) i piłam całą ciążę. A warzyw się boję

Napisane przez maria28

Mój TŻ zwraca się do Róży: Sraku, Świnko, Szynko i gada, że ją uwędzi i zje.

To i ja wrzucę dziecię, m.in. z łapą w oballu:

Sraku matko kochana...
Śliczna Róża!


I mi pozjadało cytaty... Na pewno corka_rosy i nestelle - cudne śpiochy na wyrkach!
I jeszcze oburzyłam się termin marzec 2014 - kochany, polski NFZ

Byliśmy na spacerze od 9.30 do 12.00, już wtedy ledwo dało się chodzić... Niby w parku cień, ale taka duchota, nic nie wieje i komary mnie pocięły Teraz widzę jakaś chmura idzie, słońce się schowało, niech popada wreszcie bo padnę Dobrze, że TŻ pomyślał o tym wiatraku... Krzysiaczek śpi w bujaczku, w łóżeczku coś nie chciał, może tak Mu chłodniej...

[Maluda2112]

Witam was

Mój Kacperek dziś kończy 2 miesiące
wczoraj zasnoł o 20.30 a obudził mi się o 3.40 rewelacja a potem cycy i dalej sen do 6

[Tasia34]

Jeszcze to miałam pocytować:

Napisane przez monicca1989

Mój wczoraj na brzuchu zasnął i spał 3h, na plecach nigdy tyle nie pośpi. A już dawno nie zdarzyło mu się zasnąć na brzuchu

Mój też wczoraj spał na brzuszku, wyjątkowo. I pierdziki puszczał przez sen, przesłodko!

Napisane przez Mokka_83

Zabieg przesunęlo o tydzień, czyli na 24 czerwca. Zadzwonili do mnie w piątek, żeby poinformować... Ech... tydzień stresu więcej
Jedyny plus to to, że Leosiek jakos dłużej śpi od paru dni, więc może w dzień operacji też się później obudzi a więc i płacze krócej będą trwały Wczoraj zasnął o 20.30 a obudził sięo 5.40 (a właściwie zaczął marudzić z zamknętymi oczami, bo nigdy mi w nocy nie płacze o jedzenie)

za cierpliwość i mniej stresu

Zamówiłam oballa z allegro, oprócz tego przytulankę taką a'la chusteczkową, nie wiem, jak nazwać (przytulanko-gryzaczko-grzechotka? ) i pojemnik na smoczek, bo otworzyłam nowy i nie ma zatyczki.

Wczoraj dowiedziałam się, że roczny synek mojej koleżanki jest trzeci dzień w szpiatalu na neurologii; nagle zaczął się przewracać Porobili mu różne badania i nikt nie wie, co mu jest... Biedny, męczą go, a on nie wie, dlaczego Tak im współczuję... I trzymam , żeby to nie było coś poważnego, a łatwego do wyleczenia...

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Maluda2112

Witam was

Mój Kacperek dziś kończy 2 miesiące
wczoraj zasnoł o 20.30 a obudził mi się o 3.40 rewelacja a potem cycy i dalej sen do 6

i gratulacje za nockę!

[eluśka87]

Napisane przez Tasia34

Ja do tej pory mam zagadkę - kilka dni po wyjściu za szpitala, jak Krzyś spał jeszcze w wózku koło naszego łóżka, zasnął z nami, a w nocy okazało się, że jest w wózku Żadne z nas nie przyznaje się, żeby Go odkładało


Mam na proste i szybkie ciasto jogurtowe, chcesz?

he to masz zagadke, ale ja tez nie pamietam jak wczesniej moj maly wstawal czy ja wstawalam itd bywa

chce prosze o przepis

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Mokka_83

dzięki, że przekazłaś

proszę bardzo i trzmam ciagle kciuki

Napisane przez kasia86bgo

I my juz po szczepieniu - Emilian dzieknie znisol zaplakal tylko jak sie igla wbijala. Teraz czekamy 30 min w poczekalni
Ma 63 cm i wazy 6,040...!! I zdorwy i piekny ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo super waga i tez dlugasny synus kciuki za kaske, macierzynski

Napisane przez maria28

Mój TŻ zwraca się do Róży: Sraku, Świnko, Szynko i gada, że ją uwędzi i zje.

To i ja wrzucę dziecię, m.in. z łapą w oballu:

jaka laleczka ...

Napisane przez BYou

Eluśka ja nie stosowałam diety matki karmiącej-w szpitalu potwierdzili moje wiadomości że to taki wymysł typowo polski nie jadłam tylko wzdymających. A tak normalne i obserwowałam

:

slicznotka, mala baletnica
co do diety to tez mi sie teraz po swoich obserwacjach wydaje ze te dietki sa przesadzone

Napisane przez Moderna

sliczna i cere ma jak pupcia niemowlaka

a wy to chyba tego duzego oballa macie?

na obiad pieke dzis karkowke.. trzymajcie kciuki bo robie pierwszy raz

kciuki za obiadek jakis przepis specjalny? ja robie w sosach i w marynatach, ale z czosnkiem, a teraz czosnek odpada mam przepis na karkowke w ketchupie

Napisane przez Maluda2112

Witam was

Mój Kacperek dziś kończy 2 miesiące
wczoraj zasnoł o 20.30 a obudził mi się o 3.40 rewelacja a potem cycy i dalej sen do 6

brawo, ale nasze dzieciaki szybko rosna


My po obiadu, i po deserze BIG MILK byl moj.. i chyba jeszcze cos bedzie..
:brzyda l:

Na dwor sie nie wybieram, masakra jakas jest nawet mi sie nie chce szykowac, chodze po domku w codziennym ubranku i czekam az maluszek wstanie to sie pobawimy, padl.

Moj leniuszek jakos leniwie chce trzymac glowke moze za rzadko go kladlam/klade??

Wydaje za to smieszne dzwieki i cos po swojemu gada, czesto mnie umoralnia jakby mi cos tlumaczyl.. i wstydzi sie tak jakby gdy cos mu mowie

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

I my juz po szczepieniu - Emilian dzieknie znisol zaplakal tylko jak sie igla wbijala. Teraz czekamy 30 min w poczekalni
Ma 63 cm i wazy 6,040...!! I zdorwy i piekny ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

superaśnie!

[Tasia34]

Napisane przez maria28

Dużego. A co sie bede. Niech wie, że w życiu nie ma lekko

Napisane przez megi-megi

Dzisiaj na mur - beton odpiszę zanim zasnę - wczoraj padłam w pełnym makijażu bez mycia. Starość jest okrutna. A Kalinka spała do 8. A Igor obudził się o 2 w nocy i jeździł po mieszkaniu na hulajnodze.... te dzieci mnie wykończą.

[anika_s]

Napisane przez Maluda2112

Witam was

Mój Kacperek dziś kończy 2 miesiące
wczoraj zasnoł o 20.30 a obudził mi się o 3.40 rewelacja a potem cycy i dalej sen do 6

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez eluśka87

Moj leniuszek jakos leniwie chce trzymac glowke moze za rzadko go kladlam/klade??

musisz częściej kłasć na brzuchu Oliwka też słabo podnosiła. ale zmobilizowaliśmy się bo pediatra powiedziała że jak w ciągu 2 tyg nie zrobi postępów to da skierowanie na rehabilitacje - więc kilka razy dziennie - na brzucholka i wtedy ślicznie sobie książeczki ogląda (nie nudzi się i nie marudzi)

[Luna0]

Witam sie

OC ja ciagle obserwuje czy malego gryza komary bo siedzimy na polu do 20, ale nic, przelatuja nad wozkiem. Za to nadrabiaja na mnie

Klementynka moj u mamy jak zostaje to spi w gondoli, ale chyba mu kupie lozeczko turystyczne, tylko ja go chyba z niego nie wyciagne w nocy bo jest nisko a on taki ciezki

Napisane przez Tasia34

Znaczy kończy 3 miesiące A, no i wszystkiego NAJ!
I fakt, oby rocznik się zgadzał!


Z tą raną po CC to niby trzeba uważać, nie dźwigać, ale ciekawe jak ja mam chodzić na spacery, mieszkając na 2 piętrze bez windy... TŻ wychodzi do pracy o 6 rano, ale moja Mama po 10, więc ona znosi mi stelaż wózka, a ja potem z gondolą i Krzysiem schodzę (i potem wchodzę); a trochę to waży: 6kg gondoli + 5,5kg Krzysia + torba wózkowa na ramieniu, wypchana po brzegi, też kilka kg... Ale na szczęście nic mnie nie boli, w ogóle zapomniałam o operacji, więc chyba już nic mi się nie stanie


O no właśnie, o tym pisałam

To sobie wyobraz ze mi nikt nie pomaga I 3 pietro, tez rozkladam wozek na czesci a zakwasy w lydkach mam codziennie... musze sobie kupic lancuch do roweru to chociaz na czas karmienia bede przypinac na dole, bo u nas ciagle klatka otwarta na oscierz I wozek na widoku

Napisane przez moni_ka.g

My w trakcie wizyt u lekarzy. Wczoraj pediatra prywatnie dzis kardiolog i echo serca i krotkie ekg. Wszystkie zmiany w sercu sa fizjologiczne i nie wymagaja zadnych interwencji. Kontrola za pol roku. Ale nie przybiera na wadze Jakub... bylo podejrzenie ze moze to miec zwiazek z sercem ale u niego nie ma zwiazku wg kardiolog. Takze od dzis mm idzie w ruch ale HA bo ja na diecie bezmlecznej.
Wlasnie, Luna ciebie to moze zainteresuje. Pediatra powiedziala ze poki nie ma stwierdzonej alergii u dziecka na mleko krowie to dieta matki bez skrajnosci czyli maslo na kanapce jest ok tak samo normalne pieczywo czy smietana w zupie bo to sa mininalne ilosci. Wszystko z umiarem.
Do tego wszystkiego mezowi nawalil samochod jak mielismy jechac do pediatry i od wczoraj tarabanie sie z dzieckiem moim gratem. Jak musialam dzis przypinac fotelik pasami na tylnym siedzeniu 3-drzwiowego samochodziku to nie zaluje ani zlotowki wydanej na baze do fotelika.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Eluska - ja ciuchy w ciuchlandach kupuje ale te co dostalismy to smyk, h&m i ostatnio tesciowa odkryla jakas hurtownie odziezy z tanimi (w porownaniu ze smykiem czy innymi) ciuszkami ktore sa ok. Jakbym chciala nowki kupic to polowalabym albo na promocje w sklepach albo na targu kupowala. Dla mnie normalne ceny w sklepach sa zabojcze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super ze z serduszkiem jednak dobrze, I daj znac czy jakub sie zmienil na mm.
Dziekuje, interesuje mnie bardzo. Zaczynam jesc bulki I maslo wlasnie I jest ok. Z tego co widzialam na zdjeciach to ta malego wysypka przypomina tradzik niemowlecy a nie skaze...

[Maluda2112]

Każde dziecko rozwija się inaczej cierpliwości

Pochwalę się moim Skarbem

[strippi]

Napisane przez nestelle

ale super ! u nas piekarnik

stópki mam piekne ,pazurki niebieskie ,lece dalej -po Kube i jeszcze daaalej ....

za pazurki )
ja ostatnio robiłam woskowanie nóg, to myślałam że kogoś pogryzę

u nas jest w cieniu
+26' więc na słońcu pewnie powyżej 30', jedna nie wychodzę z domu, od rana zaciągnięte rolety i w domu mam +24' więc ulga straszna, bo wczoraj było w domu +28' a na dworze w słońcu prawie 40'

Napisane przez maria28

.

To i ja wrzucę dziecię, m.in. z łapą w oballu:

ślicznotka!!




Jeny, już 3 dzień siedzę w domu i na głowę dostaję, Misio dopiero teraz zasnął! Od rana :/ Julę mój tato zabrał na działkę i tam pluska się w basenie
Z misiem nie wychodzę, bo przez upał jest mega marudny, więc chłodzimy się w domu i jeszcze po 30min siedział na balkonie.
Ja przez to, że 3 dni w domu jestem to cholera jasna jem! i tylko jem!
Niech mnie ktoś kopnie w tyłek!

[eluśka87]

Napisane przez anika_s

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


musisz częściej kłasć na brzuchu Oliwka też słabo podnosiła. ale zmobilizowaliśmy się bo pediatra powiedziała że jak w ciągu 2 tyg nie zrobi postępów to da skierowanie na rehabilitacje - więc kilka razy dziennie - na brzucholka i wtedy ślicznie sobie książeczki ogląda (nie nudzi się i nie marudzi)

tak tez uczynię

[anika_s]

Napisane przez luna0

klementynka moj u mamy jak zostaje to spi w gondoli, ale chyba mu kupie lozeczko turystyczne, tylko ja go chyba z niego nie wyciagne w nocy bo jest nisko a on taki ciezki

[Zaciazona]

Napisane przez ObserwujeCie

Bry ! Obudziło mnie ciepło....więc wstaliśmy....od wielu dni młody budzi się tylko raz w nocy, jak idzie spać po 8 to koło 4, jak koło 21:30 to koło 6.. no i zawsze chłop przynosi mi go i odkłada do łóżka na karmienie.....w pewnym momencie budzę chłopa zaspana żeby go odłożył...chłop otwiera oczy w panice zagląda pod poduszki, na bok łóżka, a tu okazało się że Dziedzic już u siebie w łóżeczku dawno... ponieważ ostatnio karmię na śpiocha, musiało mi się przyśnić po raz drugi że go karmię...a on już był po i u siebie spał

Dobre:coj est:

Napisane przez LiwkaO

hej Mamki!



dobre

Co do zagarnięcia łóżek przez maluchów to u nas jest tak, że Miska odkąd zaczęła się poruszać po okręgu jak napisała OC to tak się do mnie zbliża w nocy, że rano jestem wciśnięta w ścianę a Miska na całym wyrku leży rozłożona

No wlasnie u mnie juz tez coraz mniej miejsca w lozku, takze uczymy Milke spac osobno. No i wlasnie ktos mi mowil o jakiejs metodzie, ze nawet jak buczy to podchodzic regularnie co 5 mni, nie gadac, nie dotykac, tak tylko zeby dziecie wiedzialo, ze jestesmy niedaleko. Podobno po paru nocach dzieciaki pieknie spia.

[corka_rosy]

Napisane przez maria28

Mój TŻ zwraca się do Róży: Sraku, Świnko, Szynko i gada, że ją uwędzi i zje.

Słitaśnie!
Śliczny Różak!

Napisane przez megi-megi

A Igor obudził się o 2 w nocy i jeździł po mieszkaniu na hulajnodze.... te dzieci mnie wykończą.

... tzn. biedna...

Napisane przez Tasia34

Byliśmy na spacerze od 9.30 do 12.00, już wtedy ledwo dało się chodzić... Niby w parku cień, ale taka duchota, nic nie wieje i komary mnie pocięły Teraz widzę jakaś chmura idzie, słońce się schowało, niech popada wreszcie bo padnę Dobrze, że TŻ pomyślał o tym wiatraku... Krzysiaczek śpi w bujaczku, w łóżeczku coś nie chciał, może tak Mu chłodniej...

Okropnie dziś jest, ale nad nami już grzmi, czekam, aż zacznie lać.

Napisane przez Luna0

To sobie wyobraz ze mi nikt nie pomaga I 3 pietro, tez rozkladam wozek na czesci a zakwasy w lydkach mam codziennie... musze sobie kupic lancuch do roweru to chociaz na czas karmienia bede przypinac na dole, bo u nas ciagle klatka otwarta na oscierz I wozek na widoku

My tak przypinamy, wózek stoi cały czas na klatce.

[Tasia34]

Napisane przez Maluda2112

Pochwalę się moim Skarbem

Skarbek

Napisane przez Luna0

To sobie wyobraz ze mi nikt nie pomaga I 3 pietro, tez rozkladam wozek na czesci a zakwasy w lydkach mam codziennie... musze sobie kupic lancuch do roweru to chociaz na czas karmienia bede przypinac na dole, bo u nas ciagle klatka otwarta na oscierz I wozek na widoku

Rety, współczuję... A na raty znosisz/wnosisz ten wózek? W sensie co piętro i gondola/dół? Bo chyba nie naraz? A nie może ktoś Ci znieść na dół i tam zostawić gdzieś przypięty chociaż stelaż, jak u mnie? My mamy łańcuch rowerowy właśnie, bez tego ani rusz

Napisane przez eluśka87

prosze o przepis

Wydaje za to smieszne dzwieki i cos po swojemu gada, czesto mnie umoralnia jakby mi cos tlumaczyl.. i wstydzi sie tak jakby gdy cos mu mowie

Gadanie

Przepis:
- 1 kubek jogurtu naturalnego (ja używam Danone 180 gr), potem ten kubek używasz jako miarkę;
- 1 kubek cukru (można więcej, ale dla mnie styka, nie jest za słodkie wtedy);
- 3 kubki mąki;
- 1 kubek oleju roslinnego;
- 3 jajka;
- 2 łyżeczki cukru waniliowego;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Wszystko mieszasz razem i VOILA! Do piekarnika na 180 st., ok. 40 minut Dodaję często rodzynek albo suszonych śliwek do środka; lub na górę plastry ananasa, brzoskwini, można też jabłko starte Mniam

[moni_ka.g]

Luna - u nas skazy tez nie ma, zadnycj wysypek. Tradzik byl ale juz raczej sobie poszedl. Dieta tylko ze wzgledu na te bole brzuszka. Jak bedzie ok to za jakies 2 tyg mam zaczac nabial od jogurtow, ale jeszcze bedziemy u pediatry to dopytam. A na mm tak jak wtedy co tydzien dokarmialam...problemy z kupa. Drugi dzien mm i 2 doby juz nie bylo kupy. Wtedy byla co 2-3 dni. Juz sie dzis Jakub meczyl prezyl poplakiwal ale nic z tego nie wyszlo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eluśka87]

Napisane przez Tasia34

Gadanie

Przepis:
- 1 kubek jogurtu naturalnego (ja używam Danone 180 gr), potem ten kubek używasz jako miarkę;
- 1 kubek cukru (można więcej, ale dla mnie styka, nie jest za słodkie wtedy);
- 3 kubki mąki;
- 1 kubek oleju roslinnego;
- 3 jajka;
- 2 łyżeczki cukru waniliowego;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Wszystko mieszasz razem i VOILA! Do piekarnika na 180 st., ok. 40 minut Dodaję często rodzynek albo suszonych śliwek do środka; lub na górę plastry ananasa, brzoskwini, można też jabłko starte Mniam

dziekuje, zrobie chyba.. mieszasz mikserem czy inna metoda domowa

odnosnie podnoszenia glowki.. jak trzymam malego i opiera sie na ramieniu to ladnie trzyma bo czuje gdy przytrymuje glowke, odchyla ja nawet troche do tylu, lekko, na brzuchu u meza czy u mnie tez trzyma.. jeszcze nie skonczyl 3 miesiecy, ale moze udam sie do pediatry i tak mam pare pytan

[Tasia34]

Napisane przez eluśka87

dziekuje, zrobie chyba.. mieszasz mikserem czy inna metoda domowa

Tego ciasta nie powinno się mikserem! Normalnie, łyżką, malutkie grudki mogą zostać Mieszania na jakieś 3 minuty jest

Popadało chwilę i co, koniec?!?

[eluśka87]

Tasia dzieki zrobie zrobie mysle co by dodac

[despa]

Napisane przez ObserwujeCie

Tylko i wyłącznie na cycu. Ale możliwe że jest to związane z jego masą, bo gdzieś wyczytałam w jakiejś książce, że im większe dziecko tym więcej może przespać (i że często duże dzieci szybciej przesypiają noce hmm) , nie wiem z czym to niby miało by być związane bo nie wyjaśnili, a on już pewnie ma koło 7300 więc kawał chłopa, zapytam pediatrę jak masa ma się do tego, z drugiej strony Filip Sorce chyba taki wielki nie jest, a też przesypia, więc chyba to jednak indywidualne kwestie...Ale spoko, do 18 na pewno zacznie przesypiać noce - jak mawia moja Mama na każde moje jazdy pt " ile to jeszcze potrwa" albo "kiedy zacznie"

Dziedzic się wtedy bedzie dobrze bawil, a mama nie bedzie przesypiac nocek

Napisane przez eluśka87

hej,

łączę się w bólu u nas niezła parówa.. szok.
dziś mają być burze, zobaczymy... marzy mi się jakiś basen w domu i bysmy tam lezeli sobie z malym, ja na materacyku a maly obok z nogami w wodzie a jakby zasnal to ja w wodzie bym byla a malego bym pokropila woda ale wymyslam chyba slonce tak dziala..
odpuszczam spacer, moze dopiero po 15 sie wybierzemy albo i 16.

jutro jedziemy na grila do rodziny. mam pytanie bo robilismy grila jakos w domu, ale nie jadlam nic z niego.. Wy jadlyscie cos grilowanego moze? bo chyba nie mozna, chodzi o grill stojacy i korzystanie z wegla drzewnego.

wczoraj dostalismy od tesciow prezenty, wiec dzis maly zostanie ubrany w nowe ciuchy

i prosze dalej o kciukasy, we wtorek idę do notariusza, otrzymam ta darowizne, ale mam jednak zaplacic ok 1.900 zł. Ma byc zapis ze to dom w stanie surowym i wyszczegolnione co zrobione jest?? tak mi tata wytlumaczyl. No i mamy wszystkie dokumenty, ja muszę tylko jeszcze przygotować swój wyciag z banku, i pędzimy złożyć wniosek do banku.


Sliczne te nasze dzieciaczki

Mój Paweł też się tak przekręca przy cycu jak leży, na łóżku zmienia pozycje. Ostatnio się tak przysunał ze spalam na krawedzi łoża..

Dziewczyny trzymam kciuki za rehabilitacje i za wizyty. Ten nasz NFZ to porazka jest.

Ja mysle by w poniedzialek zarejestrowac sie i podejsc z malym do nowej przychodni popytac niech pobadaja i popatrza.. tak mysle, ze bylabym spokojniejsza, zwazyli by i pomierzyli moze..

jadłam

zresztą wszystko jem, no oprócz cytrusów ... jak przestałam się cackać z tzw dieta mamy karmiacej to sie skończyły problemy z brzuszkiem, kupami. Więc jak dla mnie taka dieta nie istnieje.

Napisane przez corka_rosy

Przypomina mi saunę - fajnie

U teściów spał w gondoli, u moich rodziców albo znów gondola albo z nami w łóżku ( w mojej sypialni jest wielkie łoże). Mama może skombinuje jakieś łóżeczko to wtedy luz.


Porażka.


Wojtka nie gryzą. Teoria TZ - pachnie mlekiem i to odstrasza. Jego rozmowa z kolegą:
TZ: Wojtka nie gryzą komary. Je cały czas mleko i nim śmierdzi - to dlatego.
Kolega: Jak to śmierdzi mlekiem?
TZ: A ty jakbyś cały dzień piwo żłopał, to byś nie śmierdział?

No tak - jakie to oczywiste!





Ja kiedyś na Wojciechowskiego w Lublinie pracowałam, też niedaleko


To określenie bardzo mi się podoba - a dżemiki ze wsi przywożę, pycha!

Wyszliśmy na dwór i się nie da - piekło. Młody darł się wniebogłosy, siedzimy do wieczora w domu.

tekst boski

Napisane przez maria28

Piękna dama!
I bardzo mi się podoba, jak ją nazywacie Roszpunką.



Dużego. A co sie bede. Niech wie, że w życiu nie ma lekko

Byłam rano w sklepie, parówa na polu- mamy taki "mini"park między blokami- więc jak jakiś żul siadłam sobie na chodniku z książką ( zawsze w torbie wózkowej jest), zakupy obok- cudny cień- dziecię spało w wózku- tak przesiedziałam godzinę- droga do domu męka ( a tylko zejść kawałek z górki)- bo w pełnym słońcu. W cieniu na termometrze mam 36 stopni...

A, Pani- ten altacet uzywałaś? Bo ja mam ale mnie w przychodni pielęgniara zrypała, jak zapytałam czy w razie opuchlizny po szczepieniu tym smarować?

U nas wieczorem masy komarów, nic jeszcze nie kupilam- ale bym chciala, nie smarujecie czymś/pryskacie dzieciaczki?
Mnie żreją mendy, Oliwkę też...nie wiem czy tym samym co Oli mogę Emilkę pryskać?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

O jeszce miałam napisać za powroty do nas....to kogo jeszcze nie było dawno mayi? Co u niej? Wiecie- mąż już miał chyba te testy, no chyba że wyjechalli w końcu do USA?- bo coś pisała

[maria28]

Napisane przez megi-megi

A Igor obudził się o 2 w nocy i jeździł po mieszkaniu na hulajnodze.... te dzieci mnie wykończą.

O, matko!

Napisane przez Maluda2112

Witam was

Mój Kacperek dziś kończy 2 miesiące
wczoraj zasnoł o 20.30 a obudził mi się o 3.40 rewelacja a potem cycy i dalej sen do 6

Napisane przez Tasia34

Wczoraj dowiedziałam się, że roczny synek mojej koleżanki jest trzeci dzień w szpiatalu na neurologii; nagle zaczął się przewracać Porobili mu różne badania i nikt nie wie, co mu jest... Biedny, męczą go, a on nie wie, dlaczego Tak im współczuję... I trzymam , żeby to nie było coś poważnego, a łatwego do wyleczenia

Straszne.

Napisane przez Maluda2112

Każde dziecko rozwija się inaczej cierpliwości

Pochwalę się moim Skarbem

Super skarbik!

Napisane przez strippi

Niech mnie ktoś kopnie w tyłek!

Napisane przez corka_rosy

Okropnie dziś jest, ale nad nami już grzmi, czekam, aż zacznie lać.

Idzie ta burza jakoś tak niemrawo.

[Malpka]

Napisane przez ObserwujeCie

Aaa Dziedzic zaczął kręcić się w miejscu, wyczytałam że fachowo nazywa się to pełzanie po okręgu

Napisane przez kasia86bgo

I my juz po szczepieniu - Emilian dzieknie znisol zaplakal tylko jak sie igla wbijala. Teraz czekamy 30 min w poczekalni
Ma 63 cm i wazy 6,040...!! I zdorwy i piekny ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez corka_rosy

Ja kiedyś na Wojciechowskiego w Lublinie pracowałam, też niedaleko

.

to ja własnie na wojciechowskiej pracuję

Napisane przez eluśka87

macie jakis przepis na babke jogurtowa albo jakies inne dobre maloslodkie ciacho?? Małpka?? moze bede miala czas i zrobie jakby maly po poludniu w wozku zasnal

na takie ciepło to najkepsze ciasto na zimno pisałam ostatnio jak robię. Albo biszkopty na spód albo biszkopt a masa serki homo z galaretką i truskawkami na wierch też galaretka i miodzio

a z maślanką to ostatnio robiłam też ok
http://mojekucharzenie.blox.pl/2009/...abarbarem.html