Każda kapę już szykuje, bo się maluch wnet wykluje!-Mamusie VII-VIII 2013,cz.17!

[idzia111]

Chyba zamieszkam w lidlu. U mnie w tym sklepie jest super klima, tylko gorzej jak się wychodzi, bo jest takie uderzenie gorąca jakby suszarka ktoś wiał w twarz.

[jakierka]

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie
Perse nie martw się na zapas skoro Artuś tak fajnie sobie radzi do tej pory to z każdym dniem będzie tylko lepiej. Trzymam za was kciuki z całych sił.
Idę zjeść pyzy kto chce? Potem spróbuję was nadrobić
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za egzamin, jestem pewna, ze drugi tez zdany

A pyzy, ja chce, ja!! Cale wieki ich nie jadlam!


Roxi, za 34tc! I fajnie, ze remont juz skonczony.
A synek ma racje, dlaczego spicie az do 6.00

Sarna, duzo zdrowka dla synka!

[elaine-blath]

Roxi: nooo!! jak idzie remont? i brawa za tygodnie!

Ghia: co za egzaminy?

idzia: współczuję...

u mnie ciepło bardzo, mąż obiad robi, ja trochę ogarnęłam chałupkę i się relaksuję z książką i zaglądam do was od czasu do czasu.

[kallisto89]

DOTKA właśnie wczoraj rozmawiałam z moim TŻ o jakiejś wyprawie nad wodę i stwierdziliśmy, że czemu nie tak jak mówisz w jakieś spokojne miejsce, szkoda tylko tych browarków

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie
Perse nie martw się na zapas skoro Artuś tak fajnie sobie radzi do tej pory to z każdym dniem będzie tylko lepiej. Trzymam za was kciuki z całych sił.
Idę zjeść pyzy kto chce? Potem spróbuję was nadrobić
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

drugi też na pewno zdany, wierzę w ciebie zdolniacho

Napisane przez idzia111

Kurcze, jednak nie idę na ślub. Nogi mi spuchły , brzuch ciągnie mocno w dół, tylko jak leżę na lewym boku czuję ulgę. Szkoda mojego szykowania paznokcie pikus, bo 20 min w sumie je robilam, ale nad fryzura troche posiedziałam

Jest stanowczo za gorąco ! ! !


Do tego wyszło, że dziś dzień ,,złośliwości rzeczy martwych". Popsuł się mój telefon, nasz samochód i elektryczna maszynka do mielenia, no rzesz kurna !

Musiałabym do kościoła na piechotę iść, nie daleko w sumie, ale z tymi spuchniętymi nogami i brzuchem spadającym ... nie bardzo to widzę.

A ten brzuch ciągnący to mój Michał, bo Anulka Wam pisała, że on jest nisko. Jak gin mnie badał to główkę czuł. Gdybym rodziła naturalnie to aby rozwarcie było i będzie git. Bo często dzieci nie chcą się opuścić w dół.

Szkoda, że tak wyszło ale najważniejsze, żebyś się dobrze czuła
A z urządzeniami tak jest, że lubią się psuć stadami i to w naj mniej odpowiednim momencie

Zrobiłam sobie przerwę w prasowaniu. Leje się ze mnie niemiłosiernie, okna pootwierane a i tak żadnego przewiewu:banghead: już się nie mogę doczekać jak wskoczę pod chłodny prysznic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

ROXI bezlitosnego masz synka hehe
za tc!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[surka]

Napisane przez d0tkaaa

K
myslicie ze mozna jechać nad wode w spokojne miejsce z takim 1 miesiac/1,5miesiecznym dzieckiem? Tak rozkminialismy dzisiaj z TZtem... oczywiscie tam gdzie cien albo jakas altanka czy coś a nie plaza piwo itp.. na spokojnie...?

Myślę, że tak dziecko w cień, moskitiera i będzie suer

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie

Napisane przez roxi1980

Hej

Zapomniałam WITAM WAS W 34 TYGODNIU!!! Jeszcze 4 max. 5 i zobaczę moją córeńkę

[ona8686]

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie

ten drugi egzamin na pewno tez zaliczony

Napisane przez roxi1980

Hej

Zapomniałam WITAM WAS W 34 TYGODNIU!!! Jeszcze 4 max. 5 i zobaczę moją córeńkę

[Ghia]

Na aplikacji wszyscy się pytali co ja jeszcze tam robię a ja na to, że po drodze na poródówkę postanowiłam machnąć te egzaminy. Cieszę się strasznie bo druga koleżanka z terminem na 15 czerwca jeszcze nie urodziła i nie podeszła do żadnych egzaminów. Teraz będzie musiała wszystko ogarnąć łącznie z dzieciaczkiem mam nadzieję, że da radę.

Napisane przez elaine-blath

Roxi: nooo!! jak idzie remont? i brawa za tygodnie!

Ghia: co za egzaminy?

idzia: współczuję...

u mnie ciepło bardzo, mąż obiad robi, ja trochę ogarnęłam chałupkę i się relaksuję z książką i zaglądam do was od czasu do czasu.

Elaine miałam dziś jeszcze kodeks wykroczeń, kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, karne skarbowe i kodeks rodzinny tak bloczek walnęli

Próbuję załadować fotki z telefonu do kompa i coś nie mogę jak zaraz pizgnę jednym i drugim to się rozleci

[magdalennne]

Witajcie
ja tylko na chwilę, bo TŻ z moim tatą zaczynają działać w łazience... Lepiej późno niż wcale

I mam od razu do was pytanie: Jak odczuwacie skurcze? Bo mnie co jakieś 30-40 minut przechodzi dreszcz przez cały brzuch i dość mocno boli w podbrzuszu przez kilka minut... I nie wiem czy to przepowiadacze czy raczej skurcze jelit

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41436031]A ją przespalam noc, byłam taka wykończona. Dostaje leki i w sumie nic nie boli, teraz już tylko czekam, aż mnie postawią i pójdę do Małego. Potem też Wam opisze, jak wygląda cc, dla tych, które mają ją planowo nie bójcie sie, wszystko jest do przejścia. Ją jestem sama histeryczka, ale tym razem nic nie było mi straszne, byłam skupiona tylko na Małym. Poród sn jest 100 razy lepszy, ale przy cc też wielkiej tragedii nie ma.
[/QUOTE]

Kochana są sytuacje kiedy nie dyskutuje się nad wyższością sn nad cc. Dla ciebie i Artusia tak było najlepiej i najważniejsze, że wszystko jest dobrze

Napisane przez elaine-blath

Musze wam powiedzieć, że miałyście rację, co do mojego wczorajszego wyjścia na imprezę firmowa (z okazji 20lecia). Ciągle ktoś do mnie podchodził, zagadywał, a komplementów tyle usłyszałam, że ho ho! Aż mi się mega miło robiło i pewnie moja buźka pod kolor włosów cała stawała.. Generalnie fajnie, że ludzie się też za mną stęsknili.. Naprawdę jestem zadowolona że poszłam.. )

Super! Każda z nas powinna zaliczyć taką imprezę

Napisane przez idzia111

Wózeczek naszego Michasia A no i fotelik

W skali od 1 do 5, oceniam go póki co na mocna 4. Z

Bardzo ładnie wygląda

Napisane przez kiss12550

Z wczorajszej wizyty u gina i położnej : ciaża rozwija się prawidłowo, dzidzia ułożona jak trzeba wiec o ile nic się nie zmieni (nie ma prawa!) czeka mnie poród sn.
Położna badała tętno maluszka i słyszeliśmy serduszko na koniec położna dostała jeszcze kopa od maleństwa (chyba za długo trwało to badanie )
Kolejna wizyta u gina 9 lipca i będzie usg

Napisane przez d0tkaaa

dobra,powiem Wam.. wczoraj cały dzien cmił mnie brzuch jak na okres.. wieczorem zaczeły sie skurcze ale takie luzne nie jakos strasznie regularne nawet nie mierzylam czasu zastanawialam sie czy to to czy nie to,brzuch twardy plecy bolą,uczucie całkiem jak na @ chwile potrzymało.. za moment puszczało.. oczywiscie miedzy czasie tz mnie wkurzył bo prosilam go zeby nie pił u kolegów a on przyszedł i mowi ze wypił 4 piwa wiec jak coś to chyba sama bym sobie na porodowke pojechala no ale coz...jakos kolo 00 godziny zaczeło sie... skurcze co chwile ( niewiem bo wsumie nie liczylam ale max co 15 minut ) przychodziły i odchodziły.. no i tak do 3 w nocy miedzy czasie jeden byl taki mocny ze myslalam ze sie przekrece.. i oczywiscie po kazdym skurczu musialam isc sikac tak mi sie chciało.. o 4 usnelam.. obudzilam sie kolo 7 i stwardniał moze z 3 razy ale nic mi nie jest.. wody nie odeszły,czop tez nie i sobie siedze i sie wkurzam bo myslalam ze to juz! a to jeszcze nie.. chociaz moze sie coś ruszy dzis lub jutro...

i poł nocy myslenice w głowie czy to juz czas jechac czy nie..

Czyżbyś chciała być następna w kolejce do rodzenia?

Napisane przez dzoan

Pochwalę się od razu, że w nocy (właściwie chyba nad ranem) bratowa mojego męża urodziła córeczkę 49cm i 3,020kg, więc kruszynka,mimo że urodziła się w terminie

Pogratuluj od nas bratowej męża

Napisane przez malinka0525

Co do porodu to ja tez mialam tak jak Margos bole krzyzowe nie zycze nikomu ale wszystko da sie przezyc. A rodzilam bez znieczulenia jakiegokolwiek. Wiec nie bojcie sie. Skoro ja sobie poradzilam to i wy dacie rade.

Dzisiaj polozne sprawdzily moje brodawki i stwierdzily ze sa zbyt wklesle wiec kazaly kupic kapturki na brodawki. Maz juz zakupil i dzis jak mala bedzie wolala jesc to beda mnie uczyc jak ja nakarmic za pomoca tych kapturkow

Żona mojego kuzyna bardzo chwaliła te kapturki, a też miała problem z brodawkami Na pewno będzie sukces

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41439193]Mały dobrze sobie radzi i czekam aż mi go przywiozą, spróbujemy karmić!!!
[/QUOTE]

Perse twoje wiadomości są przepełnione miłością cieszę się bardzo, że Artuś jest taki dzielny

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie
Perse nie martw się na zapas skoro Artuś tak fajnie sobie radzi do tej pory to z każdym dniem będzie tylko lepiej. Trzymam za was kciuki z całych sił.
Idę zjeść pyzy kto chce? Potem spróbuję was nadrobić
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za egzaminy

[malaczarnakejt]

szafka nocna już złożona! nawet małż mi pozwolił skręcać trochę, bo wie, że tak lubię, a szafy mi przemknęły koło nosa

Leżę, bo brzuch mnie kłuje, a o 17 mamy jechać na imieniny do cioci męża...
Mój biedaczek śpi, bo po wyrwaniu zęba ma stan podgorączkowy... Mieliśmy ogarnąć łóżeczko, ale chyba dziś się nie uda

Perse wspaniałe wiadomości! uściski dla Ciebie i Arturka
Ghia! Gratuluję egzaminów

[magolina]

A ja padam, chyba za dużo dzisiaj sprzątałam brzuszek trochę pobolewa, ale szkoda mi Tż bo od samiutkiego rana ciągle robi, na doopie usiadł tylko, żeby obiad zjeść więc chciałam mu troche pomóc a i tak mnie opierniczał na każdym kroku że coś robię.
No ale pokój Adasia umalowany

Napisane przez Ghia

Melduje się na posterunku wreszcie po wróciłam z egzaminów 1 już wiem że na pewno zdałam a drugiego wyniki dopiero w czwartek ale też mam nadzieje że jakoś to poszło. Teraz mogę myśleć tylko o porodzie
Perse nie martw się na zapas skoro Artuś tak fajnie sobie radzi do tej pory to z każdym dniem będzie tylko lepiej. Trzymam za was kciuki z całych sił.
Idę zjeść pyzy kto chce? Potem spróbuję was nadrobić
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ten czwartkowy też na pewno zdany

Napisane przez roxi1980

Hej

Zapomniałam WITAM WAS W 34 TYGODNIU!!! Jeszcze 4 max. 5 i zobaczę moją córeńkę

Wybaczcie mi, że mnie tak mało, ale:
1. Remont (jak pisałam...), na szczęście już tylko sprzątanie zostało
2. Nogi mam popuchnięte i staram się leżeć, a w tej pozycji lapek odpada, a z komórki to du.pa nie pisanie
3. Mąż ma trochę wolnego (w związku z remontem), więc żal mi siedzieć, jak możemy wreszcie porobić coś rodzinnie
4. Od przyszłego tygodnia za to dojdzie nowy powód nieobecności - w piątek kończy się przedszkole i Norbert całe dnie będzie ze mną, więc siedzenie tylko okazjonalnie niestety.
Mam nadzieję, że zrozumiecie i wybaczycie

Dziś byliśmy na kolejnym pikniku piłkarskim z Klubu Piłkarskiego - Norbert się wyszalał, ja posiedziałam z mężem w cieniu i... upociłam się jak prosiak

Norbert wszedł przedwczoraj do nas o 6:05 i od progu WRZASNĄŁ: "Wstawać leniuchy! Słonko już wstało" - oboje z mężem ryczeliśmy ze śmiechu

A wczoraj byłam już na ostatnim przed rozwiązaniem Zlocie Czarownic - czyli spotkaniu z moimi 4 przyjaciółkami. Wybrałyśmy lokal nad jeziorem, były plotki, lody, kawa mrożona, sałatka z kurczaka grillowanego, frytki i szarlotka na ciepło z lodami Siedziałyśmy do 9, niestety komary nad rozgoniły

Odezwę się wieczorem, jak nogi pozwolą na siedzenie (ostatnio były tak spuchnięte, że palcami nie mogłam ruszać, bo skóry brakowało)

Fajnie, że zajrzałaś
Gratki za 34 tc
Zaglądaj do nas kiedy tylko będziesz mogła

idzia współczuje spuchniętych nóg i popsutych sprzętów

sarna zdrówka dla synka


Ide poleżeć

[iwona335]

Karolajn ja mimo bóli podbrzusza, równiez watpie, w to, ze urodze przed terminem OM 12 dni , USG 8 dni
ale wiem ze za 19 dni zaczna jak cos wywoływać bo wtedy mam sie zglosic na oddział

Perse wiele przed Wami, ale te magiczne pierwsze chwile z własnym dzieckiem - zazdroscimy ale my maluszki donosimy do końca (słyszysz Charlize- jeszcze troche!!)

[kallisto89]

Napisane przez malaczarnakejt

szafka nocna już złożona! nawet małż mi pozwolił skręcać trochę, bo wie, że tak lubię, a szafy mi przemknęły koło nosa

Leżę, bo brzuch mnie kłuje, a o 17 mamy jechać na imieniny do cioci męża...
Mój biedaczek śpi, bo po wyrwaniu zęba ma stan podgorączkowy... Mieliśmy ogarnąć łóżeczko, ale chyba dziś się nie uda

Perse wspaniałe wiadomości! uściski dla Ciebie i Arturka
Ghia! Gratuluję egzaminów

za szafkę, ja też uwielbiam skręcać meble TŻ zawsze mnie gania, że to męską robota i umniejszam jego męską dumę pomagając mu hehe ale to tak w żartach.
Odpoczywaj sobie i zbieraj siły na imieninowe jedzonko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41440040]Dziewczyny ale to nie jest tak różowo, że wczesniaczki sobie tak super radza. U mnie po prostu lepiej było już zakończyć ciążę, bo przepływy nie były najlepsze i poza moim brzuchem Artus jest bezpieczniejszy, co nie oznacza, że nie mogą nas spotkać jeszcze konsekwencje wczesniactwa. Przed nami pewnie wiele konsultacji u lekarzy i nerwów, które omijają rodziców donoszonych dzieci. Także nie śpieszcie sie zbytnio [/QUOTE]

Perse - różowo może i nie jest i nigdy nie będzie, bo teraz do końca życia będziemy się o te nasze "maluchy" okropnie martwić , ale:
1. miesiąc przed terminem to nie taki znów wcześniaczek ,
2. konsultacje u specjalistów czekają wszystkich, a to kardiolog, a to ortopeda i usg bioderek... okulista... itp co chwila bedzie coś...

a co lekarze mówią, co trzeba teraz sprawdzić u malucha?
te cukry to co to?

Napisane przez d0tkaaa

myslicie ze mozna jechać nad wode w spokojne miejsce z takim 1 miesiac/1,5miesiecznym dzieckiem? Tak rozkminialismy dzisiaj z TZtem... oczywiscie tam gdzie cien albo jakas altanka czy coś a nie plaza piwo itp.. na spokojnie...?

pewnie że można , ja planuję w połowie sierpnia dołączyć do starszaka i mojej mamy nad jeziorko będziemy chodzić na grzyby, na ryby i będzie super

Rocky - fajnie, że zajrzałaś odpoczywaj dużo!

[Ghia]

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

[surka]

Kurcze, jaka jestem szczęśliwa. Co prawda remont łazienki jeszcze trwa, ale prysznic zamontowany i dzisiaj pierwszy raz od 13 maja będę mogła wziąć prysznic u siebie

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez Ghia

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

Super i jeszcze trafił mu się pokój z balkonem

[karolajn1987]

Napisane przez iwona335

Karolajn ja mimo bóli podbrzusza, równiez watpie, w to, ze urodze przed terminem OM 12 dni , USG 8 dni
ale wiem ze za 19 dni zaczna jak cos wywoływać bo wtedy mam sie zglosic na oddział

No mnie ginka powiedziala, ze jak do niedzieli 30.06 nie urodze to da mi skierowanie do szpitala

[Anulka_p]

Idzia szkoda, że nie idziesz na ślub, ale ważniejsze wasze zdrówko. Nie ma sensu męczyć się, iść kawał drogi i nie daj Boże zasłabnąć w kościele. Odpoczywajcie z Michałkiem.

[iwona335]

Napisane przez Ghia

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

ale piękny pokoik!!! wszystko obmyslane i zaplanowane, ekstra!! ja bym tylko dała mniejszy dywan na środeczek

[Ghia]

Napisane przez surka

Kurcze, jaka jestem szczęśliwa. Co prawda remont łazienki jeszcze trwa, ale prysznic zamontowany i dzisiaj pierwszy raz od 13 maja będę mogła wziąć prysznic u siebie

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



Super i jeszcze trafił mu się pokój z balkonem

Nom najlepsza miejscówka w chacie Jeszcze mam taki dmuchany fotel to się zainstalujemy z małym pod parasolem na balkonie i się będziemy chillować

[iwona335]

Napisane przez surka

Kurcze, jaka jestem szczęśliwa. Co prawda remont łazienki jeszcze trwa, ale prysznic zamontowany i dzisiaj pierwszy raz od 13 maja będę mogła wziąć prysznic u siebie

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



Super i jeszcze trafił mu się pokój z balkonem

o tak remont łązienki to jedna z gorszych remonotowych pomieszczeń, ani umyc ani posiedziec na tronie spokojnie, wszedzie syf itd... przechodzilam to w październiku/listopadzie i w takiej rozwalonej łazience z dziurami na wylot robiłam test ciazowy

[malaczarnakejt]

Napisane przez surka

Kurcze, jaka jestem szczęśliwa. Co prawda remont łazienki jeszcze trwa, ale prysznic zamontowany i dzisiaj pierwszy raz od 13 maja będę mogła wziąć prysznic u siebie

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------



Super i jeszcze trafił mu się pokój z balkonem

za prysznic!

[Anulka_p]

Napisane przez Ghia

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

Królestwo Antosia.

[Kathe]

hej
ja juz po egzaminie, jakos mam ambiwalentne uczucia jutro kolejny
nie wiem czy mi si eczasem troche brzuch nie obnizyl, ale tz mowi ze taki mialam
w ogole to mi sie roztepy zrobily na dole brzucha
jestem zmeczona, a jeszcze chce sie pouczyc na jutrzejsza poprawke
brzuch mnie troche znow boli jak na okres, chyba znow sobie moj organizm robi jaja

[iwona335]

Napisane przez karolajn1987

No mnie ginka powiedziala, ze jak do niedzieli 30.06 nie urodze to da mi skierowanie do szpitala

porównując nasze OM moj gin daje mi tydzien wiecej czasu niz Tobie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez karolajn1987

No mnie ginka powiedziala, ze jak do niedzieli 30.06 nie urodze to da mi skierowanie do szpitala

Napisane przez Kathe

hej
ja juz po egzaminie, jakos mam ambiwalentne uczucia jutro kolejny
nie wiem czy mi si eczasem troche brzuch nie obnizyl, ale tz mowi ze taki mialam
w ogole to mi sie roztepy zrobily na dole brzucha
jestem zmeczona, a jeszcze chce sie pouczyc na jutrzejsza poprawke
brzuch mnie troche znow boli jak na okres, chyba znow sobie moj organizm robi jaja

podziwiam Was z tymi egzaminami!!!, ja bym chyba nie dała rady, ciesze sie ze kończyłam studia bez meza i dziecka

[Marionette18]

Napisane przez Ghia

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

Piekny pokoik! Bardzo w moim guscie

[Anulka_p]

Szykują się porodziki !~ --> http://demotywatory.pl/4155966/Znajac-moje-szczescie

[Margosia__]

Napisane przez elaine-blath

Margosia: czyli Glutek śpi i budzić go musicie.. jak zacznie tyć to masz zamiar przestać karmić co 3 godziny?

Zobaczymy

Napisane przez d0tkaaa

Margos a kiedy planujesz pierwszy spacer z Piotrusiem?

Byliśmy dziś rano
Planowaliśmy powtórkę wieczorem, ale sama widzisz pogodę

Napisane przez malinka0525

Dzien dobry
Nie nadrobilam wszystkiego i raczej nie dam rady ale widzialam ze pytalyscie kiedy wychodze ze szpitala. Wychodze po 3 dobach od porodu jesli wszystko bedzie ok wiec wypada ze w poniedzialek powinnam wyjsc

Co do porodu to ja tez mialam tak jak Margos bole krzyzowe nie zycze nikomu ale wszystko da sie przezyc. A rodzilam bez znieczulenia jakiegokolwiek. Wiec nie bojcie sie. Skoro ja sobie poradzilam to i wy dacie rade.

Dzisiaj polozne sprawdzily moje brodawki i stwierdzily ze sa zbyt wklesle wiec kazaly kupic kapturki na brodawki. Maz juz zakupil i dzis jak mala bedzie wolala jesc to beda mnie uczyc jak ja nakarmic za pomoca tych kapturkow

Będzie coraz lepiej
I wracajcie szybko do domu, bo jest przyjemniej niż w szpitalu
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41439193]Mały dobrze sobie radzi i czekam aż mi go przywiozą, spróbujemy karmić!!!
[/QUOTE]

Napisane przez karolajn1987

No wiem...a ja nawet w sumie nie wiem z jakiego powodu wyje to jest niezależne ode mnie i nawet nie potrafie tego opanowac.

Rozumiem Twój aktualny stan psychiczny... To zdecydowanie gorsze niż poród

[skylie]

U mnie burza i pada

Ghia- i gratulacje za egzaminy Pokoik Antosia bardzo ładny

Kate- dla Ciebie w takim razie dalej

[Ghia]

Napisane przez karolajn1987

No mnie ginka powiedziala, ze jak do niedzieli 30.06 nie urodze to da mi skierowanie do szpitala

No to masz jasność masz jeszcze tydzień

Iwona z tym dywanem też akcje były bo już mieliśmy inny tylko wszystkie te dywaniki dla dzieci jakieś takie szorstkie były no i natknęliśmy się na ten a on jest taaaaki puchaty że tylko się do niego przytulać no i pomyśleliśmy, że Antkowi będzie przyjemnie się na takim puchatku bawić
Sierść przez tydzień spała tylko na tym dywanie ona uwielbia nowe rzeczy.

Cieszę się że się Wam podoba

Coś się u mnie chmurzy może deszcz będzie Nie wiem co jest bo poszłam sobie zimnym prysznicem polać stopy bo mi strasznie w nie gorąco i lałam lodowatą wodą na te stopy i w ogóle nie czułam temperatury jak polałam trochę wyżej to czułam lód a na stopach nic jakbym lała letnią wodą

[jakierka]

Napisane przez Ghia

No załadowałam w końcu.
Więc przedstawiam tęczowy pokój Antosia jeszcze brakuje kilku rzeczy np nalepek na ścianę czy porządnego fotela, ale to już jak dostaniemy w końcu kasę z byłej firmy TŻta albo chociaż z zusu

rzeczywiscie, bardzo kolorowy pokoik, jestem pewna, ze Antos bedzie zadowolony