Zuzana Light

[konspiracja]

Napisane przez charlizeee

Zuzka w tym programie ZCut ma pw drugim miesiącu rozplanowane dwa treningi tylko trzeba pamiętać ze to ma być cardio a nie ciężkie ZWOW-y mi sie zdarza robić dwa ale lżejsze i nie pod rząd tylko rano i wieczorem ale jak mówię robię przeważnie cardio bardzo mi sie podoba ta seria ZShred uwielbiam To trening krótki skakanka troche burpees i jedno ćwiczenie jest z hantlami np bicek dla mnie rewelka łatwe i przyjemne.

Charlizeee - ja zwowy miałam na myśli

[charlizeee]

Napisane przez konspiracja

Charlizeee - ja zwowy miałam na myśli

Dzisiaj chyba wyjdzie nowy albo jutro jakoś na brzuch to rozpiske oczywiście zapodam a od soboty jest dostępny program dla początkujących jak chcecie to moge też wrzucić rozpiske

[hania811]

Napisane przez konspiracja

Mi się ta miska nie podoba


" na drugie jakiś banan lub nic często" - to posiłek?
"na obiad najczęściej kasza(gryczana, częściej kuskus) + warzywa gotowano-smażone' - poza tym z tego co czytałam na SFD kus- kus juz taka zdrowa nie jest- znowu brak BIAŁKA.
' makaron z sosem szpinakowym, albo domowa pizza z kupą warzyw, lub warzywna lazania, lub kasza i wielka micha surówki z fetą, " -BIALKO! poza tym makaron z sosem,,, tja...
'na kolację resztki z obiadu lub kanapka jak na śniadanie.' - czyli znowu warzywkowe śmieci?
O grzeszkach nie wspomnę...

To ja z tej miski wyłapałam warzywa , hummus, mało grzeszków. Nie umiem czytać ze zrozumieniem-albo czytam to co bym chciała przeczytać
Brak białka też od razu mi się rzucił w oczy.

Ale wiecie taka miska i tak lepsza niż serek wiejski light, jogurt o%, jabłko i trochę kurczaka+ male grzeszki. Jest co naprawiać ale nie ma tragedii.Dla mnie ważne że warzywa są , orzechy- nie ma głodzenia się. To jest najgorsze.

Kus kus to kasza bardzo marnej jakości.Z tym się jak najbardziej zgadzam.

PS..ja też nie jem 2 śniadania. Co najwyżej banana właśnie. Jem 700 kcal na 1 śniadanie..styka mi powera do 16-17.

Najlepiej się czuję jak jem 4 posiłki dziennie. Dwa duże po 700 kcal i 2 małe po 300kcal - okołotreningowe.

[WarOfWorlds]

Dobra wiem, że najlepiej, żebym jadła gotowaną pierś z kurczaka z brązowym ryżem i ważywkami 5 razy dziennie Spoko, ale nie jem mięsa, jem fasolę, ciecierzycę zamiast, i nie chodzę jak anemik, jak sobie pewnie wyobrażacie... Pisałam to po to, żeby ktoś mi podał przykład co jeść, a nie tylko skrytykować. I na prawdę nie wierzę, żeby każda z Was jadła idealnie i nigdy nie zjadła nic 'niezdrowego'. Mam świadomość, że nie jem dobrze, nie wrzucałam tego, żeby się chwalić Ale też wiem, że jem dużo więcej warzyw niż każda przeciętna osoba, i jestem z tego zadowolona.

[ajah]

Napisane przez WarOfWorlds

Dobra wiem, że najlepiej, żebym jadła gotowaną pierś z kurczaka z brązowym ryżem i ważywkami 5 razy dziennie Spoko, ale nie jem mięsa, jem fasolę, ciecierzycę zamiast, i nie chodzę jak anemik, jak sobie pewnie wyobrażacie... Pisałam to po to, żeby ktoś mi podał przykład co jeść, a nie tylko skrytykować. I na prawdę nie wierzę, żeby każda z Was jadła idealnie i nigdy nie zjadła nic 'niezdrowego'. Mam świadomość, że nie jem dobrze, nie wrzucałam tego, żeby się chwalić Ale też wiem, że jem dużo więcej warzyw niż każda przeciętna osoba, i jestem z tego zadowolona.

Chcesz wiedzieć co jeść to najlepiej wejdź na Pakerni i zajrzyj dziewczynom w dzienniki. Jest tez wątek śniadaniowy- mnóstwo przykładów.
Na sfd tez znajdziesz duzo informacji.

U mnie miska ostatnio miska nie jest w 100% czysta . Fizycznie czuję się słabiej. Dązę do tego, by była
Jesli nie chcesz krytyki to po co pytasz.
Potrzebujesz w swoim jadłospisie więcej niz warzywa Potrzebujesz nabiału, tłuszczy. Ryby, owoce morza, makaron razowy. Masz mnóstwo opcji zdrowych, smaznych i sycących.
A ta jezyć się nie ma po co.

Nikt nie krytykuje twojej osoby, tylko pisze o tym, co będzie dla ciebie zdrowsze. Jeśli tego nie chcesz słuchać... to po co pytać ?

[charlizeee]

Zshred # 3 Workout:
1 minute Jump Rope (High knees)
50 Air Squats (Fast)
30 weighted Step-Ups (Step up on bench or step with just one leg, and push your hips forward.)
10 Lunge Jumps (same side, then switch)
25 Split jumps (alternate each leg)

I use 20lb dumbbells, and one extra weight that is 35 lbs.
3 rounds

[LittleWoman]

Zrobiłam pierwszy ZWOW w moim życiu. Szukałam takiego, który nie obciaży moich ramion i rąk bo są za słabe na te wszystkie Zuzkowe pompki. Padło na #52. Hmm...myślałam, że pójdzie mi lepiej, wydaje mi się, że nie dałam z siebie 100%, ale wierzę, że i do tego kiedyś dotrę. Nie wspominając o tych przysiadach na jednej nodze, które dla mnie były niemożliwe do zrobienia . Za to robiłam normalne przysiady.
Moje odczucia - w trakcie miałam ochotę rzucić to w cholerę, ale myślę, że jak się wykąpię to poczuję się lepiej .

Chciałabym się zarazić Zuzką tak jak Wy

[charlizeee]

Napisane przez LittleWoman

Zrobiłam pierwszy ZWOW w moim życiu. Szukałam takiego, który nie obciaży moich ramion i rąk bo są za słabe na te wszystkie Zuzkowe pompki. Padło na #52. Hmm...myślałam, że pójdzie mi lepiej, wydaje mi się, że nie dałam z siebie 100%, ale wierzę, że i do tego kiedyś dotrę. Nie wspominając o tych przysiadach na jednej nodze, które dla mnie były niemożliwe do zrobienia . Za to robiłam normalne przysiady.
Moje odczucia - w trakcie miałam ochotę rzucić to w cholerę, ale myślę, że jak się wykąpię to poczuję się lepiej .

Chciałabym się zarazić Zuzką tak jak Wy

Treningi Zuzki są ciężkie ale ja akurat lubie takie na początku też miałam takie odczucia jak oglądałam to myślałam pfff prościzna a jak właczyłam to miałam ochotę przestać bo było cieżko teraz tez jest ciezko ale daje z siebie ile moge i jestem super zadowolona jak ukończe a jak zrobię wszystko poprawnie i to jeszcze szybciej od Zuz to już wogóle radocha

[LittleWoman]

Napisane przez charlizeee

Treningi Zuzki są ciężkie ale ja akurat lubie takie na początku też miałam takie odczucia jak oglądałam to myślałam pfff prościzna a jak właczyłam to miałam ochotę przestać bo było cieżko teraz tez jest ciezko ale daje z siebie ile moge i jestem super zadowolona jak ukończe a jak zrobię wszystko poprawnie i to jeszcze szybciej od Zuz to już wogóle radocha

Jeśli jest ciężko i możemy pokonywać samego siebie to wzrasta satysfakcja. Lubię to . Podoba mi się to, że ćwiczenia są krótkie, intensywne, ale wiadomo - chcąc mieć efekty trzeba dawać z siebie maxa . Ja do tej chwili czuję drgające ciało, a wydaje mi się, że nie ćwiczyłam jakoś bardzo bardzo intensywnie, bo mogłam jeszcze więcej...jutro wybiorę coś innego i spróbuję być lepsza niż dziś!

[psychobunny]

Napisane przez LittleWoman

Chciałabym się zarazić Zuzką tak jak Wy

Zarazisz się, zobaczysz... Jak tylko stwierdzisz, że potrafisz coraz więcej i jesteś coraz silniejsza

U mnie zwow # 4 - znowu poprawiłam swój wynik. Radocha na pół dnia

[hania811]

Napisane przez LittleWoman

Zrobiłam pierwszy ZWOW w moim życiu. Szukałam takiego, który nie obciaży moich ramion i rąk bo są za słabe na te wszystkie Zuzkowe pompki. Padło na #52. Hmm...myślałam, że pójdzie mi lepiej, wydaje mi się, że nie dałam z siebie 100%, ale wierzę, że i do tego kiedyś dotrę. Nie wspominając o tych przysiadach na jednej nodze, które dla mnie były niemożliwe do zrobienia . Za to robiłam normalne przysiady.
Moje odczucia - w trakcie miałam ochotę rzucić to w cholerę, ale myślę, że jak się wykąpię to poczuję się lepiej .

Chciałabym się zarazić Zuzką tak jak Wy

Pewnie poczułaś się bosko Mam rację??

Ja ostatnio po zwowie czołgam się do łazienki i wchodzę do wanny do zimnej już wody po kąpieli córki A potem doczołguję się do lodówki po miskę z żarciem

Robiłam dziś 40- ale przesadziłam z ciężarem w 4 ćwiczeniu. Wzięłam po 6 kg i tych 40 przysiadów okazało się wyzwaniem masakryczny. Przy 25 powtórzeniu sapałam jak podczas upojnej nocy z mężem- ciekawe co sobie sąsiedzi na balkonach myśleli


Psycho BRAWA za poprawę czasu w 4...ja póki co jestem szczęśliwa że w ogóle udało mi się to zrobić od początku do końca...czas to będę za rok poprawiać

[LittleWoman]

Hania, czułam się BOSKO, idealnie to ujęłaś . Jutro chyba poćwiczę rano, ale lepiej po śniadaniu, nie?

Czuję, że się wkręcę w te ćwiczenia , oby były efekty! Kiedy miałyście pierwsze? Po miesiącu?

[hania811]

Napisane przez LittleWoman

Hania, czułam się BOSKO, idealnie to ujęłaś . Jutro chyba poćwiczę rano, ale lepiej po śniadaniu, nie?

Czuję, że się wkręcę w te ćwiczenia , oby były efekty! Kiedy miałyście pierwsze? Po miesiącu?

Po miesiącu coś tam się zaczynało dziać na brzuchu. Ale dopiero jak dołożyłam do treningu prawdziwą czystą miskę z porządnym żarciem to efekt zrobił się oszałamiający- po 3 miesiącach, - 7 cm w pasie

[LittleWoman]

Napisane przez hania811

Po miesiącu coś tam się zaczynało dziać na brzuchu. Ale dopiero jak dołożyłam do treningu prawdziwą czystą miskę z porządnym żarciem to efekt zrobił się oszałamiający- po 3 miesiącach, - 7 cm w pasie

No właśnie, ta miska .
(czemu ja muszę uwielbiać słodycze? Nikki, podziwiam Cię!)

[charlizeee]

Napisane przez LittleWoman

No właśnie, ta miska .
(czemu ja muszę uwielbiać słodycze? Nikki, podziwiam Cię!)

Kochana ja też uwielbiam słodycze a teraz mi ich nawet nie brakuje są alternatywy np marchewki czy masło orzechowe lub owoce

[psychobunny]

Napisane przez hania811

Psycho BRAWA za poprawę czasu w 4...ja póki co jestem szczęśliwa że w ogóle udało mi się to zrobić od początku do końca...czas to będę za rok poprawiać

Spoko, spoko, zobaczymy, jak będę beczeć, jak wreszcie wezmę się za porządne obciążenie

[charlizeee]

Napisane przez psychobunny

Spoko, spoko, zobaczymy, jak będę beczeć, jak wreszcie wezmę się za porządne obciążenie

A z jakim teraz robisz?

[kama150]

Napisane przez charlizeee

Zshred # 3 Workout:
1 minute Jump Rope (High knees)
50 Air Squats (Fast)
30 weighted Step-Ups (Step up on bench or step with just one leg, and push your hips forward.)
10 Lunge Jumps (same side, then switch)
25 Split jumps (alternate each leg)

I use 20lb dumbbells, and one extra weight that is 35 lbs.
3 rounds

Które to są poprawne Split Jumps ?

http://www.youtube.com/watch?v=lSe1YJI2RPo
http://www.youtube.com/watch?v=SHkobXifLPM

[charlizeee]

Napisane przez kama150

Które to są poprawne Split Jumps ?

http://www.youtube.com/watch?v=lSe1YJI2RPo
http://www.youtube.com/watch?v=SHkobXifLPM

Ten gościu chyba technicznie robi lepiej ta z nike troche tak na odwal

[konspiracja]

Napisane przez hania811

Robiłam dziś 40- ale przesadziłam z ciężarem w 4 ćwiczeniu. Wzięłam po 6 kg i tych 40 przysiadów okazało się wyzwaniem masakryczny. Przy 25 powtórzeniu sapałam jak podczas upojnej nocy z mężem- ciekawe co sobie sąsiedzi na balkonach myśleli

no jak co? Że u Was tam gorąco

Napisane przez charlizeee

Kochana ja też uwielbiam słodycze a teraz mi ich nawet nie brakuje są alternatywy np marchewki czy masło orzechowe lub owoce

Ja teŻ jakoś żyję od lutego bez i nawet mi ich nie brakuje.
Ale ja az takiego szłu na słodycze nie miałam, wiec nie jest to jakis szczególny heroizm z mojej strony.

Napisane przez LittleWoman

Czuję, że się wkręcę w te ćwiczenia , oby były efekty! Kiedy miałyście pierwsze? Po miesiącu?

U mnie pierwsze efekty były na udach - w ogóle pierwsze co zauważyłam że zrobiłam sie bardziej twarda i "zbita".
To po miesiącu było juz widać ale ćwiczyłam wtedy 5-6 razy w tyg.
Potem pojawił sie lepszy brzuch i podniósł sie tyłek.

U mnie wczoraj 68 - tez sapałam nieźle przy tych skokach z hantlami...
Ale zupełnie inaczej sie ćwiczy jak jest chłodniej, nawet na #1 miałam ochote, ale ostatecznie trzaszęłam 68.

[hania811]

Napisane przez LittleWoman

No właśnie, ta miska .
(czemu ja muszę uwielbiać słodycze? Nikki, podziwiam Cię!)

Da się rzucić w cholerę.
Ja bylam kiedyś maniaczką słodyczy- takie absurdy w diecie miałam że jogurtu z cukrem nie tknęłam- ale za to całą czekoladę na raz to już spoko
Ogólnie od małolaty wolałam zjeść na śniadanie sernik niż normalne kanapki.

Jak bylam matką karmiącą- żarłam głownie cukier- co prawda w domowej roboty muffinkach -ale jednak wszystko na słodko.

Sukcesem okazało się jedzenie zbilansowanych kalorycznych posiłków. Jak zjem na śniadanie 600-700 kcal to w pracy nie mam ochoty na ciastko do kawy. Jak zjem obiad wypełniający talerz po brzegi nie w glowie mi jakieś cukry proste.
A potem to już ćwiczę- więc wstyd trochę po treningu zjeść ciastko.
Nie jem słodyczy od marca i zupełnie nie mam z tym problemu.

Wiadomo zdarzy się przy niedzieli u rodziców loda skubnąć czy jakieś ciasto. Ale nie są to napady jak kiedyś. Mały kawałek zasładza mnie totalnie.

Napisane przez konspiracja

no jak co? Że u Was tam gorąco

U mnie wczoraj 68 - tez sapałam nieźle przy tych skokach z hantlami...
Ale zupełnie inaczej sie ćwiczy jak jest chłodniej, nawet na #1 miałam ochote, ale ostatecznie trzaszęłam 68.

No i jak komary w tyłek nie gryzą. Poszłam po rozum do głowy i kupiłam raida do kontaktu.Działa!

Napisane przez psychobunny

Spoko, spoko, zobaczymy, jak będę beczeć, jak wreszcie wezmę się za porządne obciążenie

Fajnie jest czasem pobeczeć podczas treningu

[charlizeee]

ZWOW # 73 workout:
10 jump tuck and pistol squats (alternate each leg each rep)
10 3-point abs with a light exercise ball
30 seconds of flutter kicks (on your back)
60 seconds of inverted plank (with one leg up, every 15 seconds switch legs)
20 twist step ups (with the heavier exercise ball)
Do 3 rounds, and take only a short break between each round. Don't forget to do your cool down and stretching. That is very important for your muscle recovery.

[Renia90]

cześć!
kurcze mam już ponad tydzień przerwy od Zuzki : ( najpierw te straszne upały, teraz burze ulewy - podtopienia, do tego nawał obowiązków w domu, praca do pisania, egzaminy i nie wyrabiam.. mam nadzieje, że dzisiaj uda mi się poćwiczyć.

[LittleWoman]

#11 na dziś - technicznie pewnie kiepsko, ale co się nasapałam to się nasapałam . Nie wiem kiedy nauczę się męskich pompek

[lidiz]

No to i ja dołączę.
Wątek przeczytałam cały (oczywiście na kilkanaście rat), dzisiaj za mną 22 ZWOW, więc stwierdziłam, że mogę
Nie mam hantli, na razie wybieram ZWOWy bez obciążenia, chociaż zrobiłam kilka z butelkami z wodą, ale to chyba za mało.
Ćwiczę przede wszystkim dla kondycji i widzę wyraźnie, że jest lepiej (zapisuję czasy, więc mogę to kontrolować). No i jeszcze trochę, a zrobię męską pompkę
Jeżeli chodzi o figurę, z brzuchem jest dużo lepiej, ale jestem typową gruszką, więc tutaj nigdy nie miałam dużych problemów. Niestety zauważyłam, że spuchły mi uda, z tyłka też nic nie leci, ale podejrzewam, że to głównie kwestia diety. Ale i tak mam zamiar ciągnąć z Zuzką, bo uwielbiam to uczucie sponiewierania tuż po

[kama150]

Napisane przez charlizeee

ZWOW # 73 workout:
10 jump tuck and pistol squats (alternate each leg each rep)
10 3-point abs with a light exercise ball
30 seconds of flutter kicks (on your back)
60 seconds of inverted plank (with one leg up, every 15 seconds switch legs)
20 twist step ups (with the heavier exercise ball)
Do 3 rounds, and take only a short break between each round. Don't forget to do your cool down and stretching. That is very important for your muscle recovery.

Możesz opisać to ćwiczenie ? Dodatkowy Zwow na brzuch zawsze się przyda.

[Renia90]

lidiz witamy

no i udało mi się poćwiczyć - zarzuciłam zwow #42 z czasem tylko o 2s gorszym niż 2 tygodnie temu więc nie ma źle tym bardziej, że i tak byłam szybsza od Zuzki o 1,5min

[charlizeee]

Napisane przez kama150

Możesz opisać to ćwiczenie ? Dodatkowy Zwow na brzuch zawsze się przyda.

Pózniej to zrobię bo jeszcze nie oglądałam tylko skopiowałam ćwiczenia dla Was

[psychobunny]

Napisane przez charlizeee

A z jakim teraz robisz?

4 kilo, bo tylko tyle mam Jak jakaś sierota, masakra. Odkładam ten zakup hantli i odkładam... Ale to wszystko przez wydatki remontowe. Jak już wszystko wreszcie ogarnę, to kupię taki zestaw, że... że... że go nie podniosę, o!

Napisane przez hania811

Fajnie jest czasem pobeczeć podczas treningu

Oj tak

Dzisiaj planuję machnąć #5. Deklaruję oficjalnie na forum - przynajmniej będę miała motywację i zrobię go mimo tej seeeeenneeeeej pogody

[charlizeee]

Napisane przez psychobunny

4 kilo, bo tylko tyle mam Jak jakaś sierota, masakra. Odkładam ten zakup hantli i odkładam... Ale to wszystko przez wydatki remontowe. Jak już wszystko wreszcie ogarnę, to kupię taki zestaw, że... że... że go nie podniosę, o!



Oj tak

Dzisiaj planuję machnąć #5. Deklaruję oficjalnie na forum - przynajmniej będę miała motywację i zrobię go mimo tej seeeeenneeeeej pogody

Ja mam po 8kg ale już zaczyna być czasem za mało no i sztanga by sie przydała napewno ehhh