Każda kapę już szykuje, bo się maluch wnet wykluje!-Mamusie VII-VIII 2013,cz.17!

[madi82]

Napisane przez tweedledee

spoko madi, ja wyglądałam za to jak dziecko neo - nie dość, że bez makijażu na 16lat wyglądam, to jeszcze mało gadałam i ciągle z laptopem na nogach

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------


aj tam dupa - licz nie marusz

Nie zebym ja olewala ale Wy mi jestescie blizsze!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tweedledee]

Napisane przez roxi1980

Lubisz takie agresywne dziewczyny?
jak wiesz, dziś też byłam w Biedronce szerzyć kulturę... ale jakoś chętnych nie było

A lubię, bo sama przeszłam odwrotną metamorfozę!

Zawsze wiedziałam co odpowiedzieć, a teraz taki ze mnie miękki siusiek, że szok jakby mi ktoś w tyłek wjechał pewnie jeszcze bym przeprosiła

[fiazo]

Napisane przez tweedledee

A właśnie dziewczyny, wy ciągle liczycie ruchy?? Bo ja szczerze pisząc, nie
Ale to dlatego, że mały bryka cały czas prawie i to ciągle dość żywo

mi nic gin nie mówił, a synek daje prawie caly czas o sobie znać i to boleśnie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41492139]Coś Wam napisze... Siedzę w szpitalnym pokoju, w poplamionej z góry na dol koszuli nocnej, w klapkach z targu za 10 zł, które nie mieszczą sie na moje gigantyczne nogi, we włosach każdy w inna stronę, z obsypana buzia (szybko mi wróciła skóra do stanu sprzed ciąży...), słowa manicure i pedicure to odległa galaktyka, z rozoranym brzuchem że sznurkiem i 100000 rozstepow, dużych i brązowych, nieogolona, niewyspana, z bolacymi piersiami oraz: najszczesliwsza na całym wielkim świecie, jak mój Książę na mnie oddycha swoimi slodkimi usteczkami i stroi przez sen cudne minki..... Nie ma drugiego takiego uczucia na świecie, męża sie kocha inaczej, miłość do dziecka jest bezgraniczna, totalna i bezwarunkowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]jak coś napiszesz to łzy w oczach

Napisane przez shestiger

Mam pytanie..płuczę buzię szałwią bo mi ząb doskwiera ciągle a nie wyrwą póki nie urodzę i dziś czytałam że szałwia wstrzymuje laktacje :/ ale to chyba wstrzymuje jakbym ją piła co nie?a jak płuczę i wypluwam to chyba nie bd miało wpływu??

powinni Ci zaleczyć a nie kazać płukać, koniecznie idź gdzieś indziej

Napisane przez Oliath

A my jestesmy po pierwszej kapieli w naszym pieknym wanienko-przewijaczku. Odpadl nam kikutek pepowiny, pepulek piekny i czysty, zdezynfekowany; maz do tej pory natomiast zesrany jaka Lilo jest malutka i drobniutka . W sumie ja kapalam, a on sie stresowal obok . A przeciez Lala byla mniejsza nawet
Zaczelo sie wprawdzie od wielkiego wrzasku, ale to dlatego, ze przepisowa temperatura wody okazala sie duzo za niska, w nosie mam te ich termometry, dolalismy cieplutkiej i ryk ustal .
No i od rana sie NIE dokarmialysmy wcale flaszeczka, tylko KP flaszeczka bedzie okolo polnocy na wszelki wypadek i troche tez z wygodnictwa odkad Lilo sie urodzila, nie spalam dluzej bez przerwy niz 3h na raz. Mozna sie przekrecic .
Joan, no spokojnie wbijam sie w wiekszosc przdciazowych ciuchow, ale wyjsciowych spodni jeszcze nie mierzylam . A kit, do Rollsa i tak musze wlozyc sukienke z epoki i kapelusz, a nie jeansy
No i meza musze pochwalic, jest niesamowity, a to , w jaki sposob i ile czasu poswieca teraz Lali, zeby jak najmniej odczula, ze juz nie jest najmlodsza w rodzinie i centrum wszechswiata - SZACUN, SZACUN, SZACUN. Zawsze wiedzialam, ze cudownego mam meza, ale bardziej chyba, niz sadzilam !!!

za odpadnięcie pępuszka

[tweedledee]

Napisane przez madi82

Nie zebym ja olewala ale Wy mi jestescie blizsze!

Amen!

[madi82]

Napisane przez Rockyyy

Hahaha ja moim lokatorkom z sali mowiłam ze jestem uzalezniona od forum i ze musze czytac je na bieząco


Eee moze wrócą skurczybyki?

A...nie bede juz tlumaczyc...powiedzoalam, ze uzaleznoonam od komorki hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakierka]

Napisane przez malinka0525

Margos dobrze ze mi przypomnialas o tym sluchu. Tak sie martwilam cala ciaze czy mala bedzie slyszec ale wszystko jest dobrze i sluch wyszedl w normie Jestem przeszczesliwa. I widze nawet ze reaguje na halas wiec wszystko ok
I jeszcze sie pochwale ze mam juz pokarm w piersiach Mala zajada az jej sie uszy trzesa hehe a pozniej usmiecha sie przez sen. Jakie to slodkie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to fajnie, ze wszystko sie jakos unormowalo!


Blackbejbe, nie zazdroszcze tych 30-to godzinnych skurczy

Misiaczka, na poczatku maluszki widza tylko czarno-biale kolory, ale po jakims czasie kolory wrecz wspomagaja rozwoj, wiec na Twoim miejscu nie balabym sie kolorowych rzeczy dla Majeczki

Cynamonowa, no nie wierze!! No wpisza Cie chyba do ksiegi guinessa za najwieksza ilosc akcji porodowych w jednej ciazy

Madi, trzymamy aby lekarze znalezli przyczyne bolu i ja ustronili, a waga Witka juz jest zacna

Kejt, za wozek, jak tylko bedziesz go miala dawaj fotki

[Neni1984]

Napisane przez madi82

Powiem Wam tak....palec mnie boli od czytania...natluklyscie dzis jak szalone...nie dziwie sie Meli,ze ja skreca bez forum...ja nie mam jak byc na biezaco bo caly czas cos...to sie trzese,to ktos po cos przychodzi,to ktg,to mierzenie tetna i tak w kolko...

I wlasnie dostalam fena..brrrrr

Iwona nie wygłupiaj się już teraz tylko ródź

Roxi dobrze robisz! Ucz społeczeństwo kultury!:brzydal :

Zmykam tym razem na serio

[roxi1980]

Napisane przez madi82

A karolajn sie odzywals jak tam????

Karola pisała mi sms wieczorkiem, nie ma neta.
Nie wie czy jutro wyjdą, bo małej żółaczka się powiększyła. Karola już lepiej się czuje, coraz więcej chodzi, ma niestety problemy z laktacją i zjedzone przez Hanię cycki... I jak to napisała mała jest śliczna i cudnie pachnie

Napisane przez tweedledee

A lubię, bo sama przeszłam odwrotną metamorfozę!

Zawsze wiedziałam co odpowiedzieć, a teraz taki ze mnie miękki siusiek, że szok jakby mi ktoś w tyłek wjechał pewnie jeszcze bym przeprosiła

miękki siusiek będzie mnie nękał tej samotnej nocy...

[lachryma]

Napisane przez Rockyyy

Aa zapomniałam sie pożalic(pochwalić ) ze mi 2 kg przzybyły i mam juz 11 na +
ale nie zniechęci mnie to i zjem zaraz truskawki z cukrem czekam az sie zagrzeją bo z lodówki je wyjęłam

piona, ja tez mam 11kg na plusie

[fiazo]

Napisane przez roxi1980

Ja niestety też widzę, że mimo ewidentnie ciążowego brzucha, którego nie da się z niczym innym pomylić, dla niektórych jestem przezroczysta... Wczoraj to już babie uwagę zwróciłam w kolejce w Biedronie, bo mi w dupę dźgała wózkiem (chciała podjechać, żeby towar wyłożyć na taśmę), więc odepchnęłam jej wózek tyłkiem nie odwracając się, a ta do męża, że tyle mam miejsca, a stoję pół metra od wózka, więc się wkurzyłam, odwróciłam i podłym tonem powiedziałam jej, że stać będę tak, żeby dziecka nie zgnieść, bo ludzie bez kultury innym w dupę wjeżdżają zamiast poprosić o przesunięcie się. Chyba jej głupio było jak brzuch zobaczyła, ale nie przeprosiła pinda jedna...

Potem pojechaliśmy do kablówki i pech chciał, że akurat była 15-min. przerwa. Weszłam więc sobie obok do sklepu (takie chińskie ciuszki, ale dość sporo fajnych rzeczy o dziwo), jak wyszliśmy to caaaaaała kolejka. Na szczęście okazało się, że większość do kasy, a tylko my i jakiś chłopak do Obsługi Klienta. No i jak już otworzyli to stanęliśmy za tym chłopakiem, a przed niego ładuje się baba, na oko ok. 55-60, więc dość głośno mówię do Roberta: "ta Pani też chyba jest w ciąży, bo bez kolejki wlazła" - cisza... ale wszyscy się z kolejki z kasy na nas gapią, Robert dyskretnie każe mi się zamknąć, na co mu powiedziałam, że chyba żartuje, bo na prawdę ledwo stałam, a musieliśmy to załatwić razem, bo umowa jest na nas dwoje. Chłopak ją zaczął informować, tak, że w końcu wszystko załatwiła i straciliśmy z 15 min. Odwraca się i się tłumaczy, że bardzo przeprasza, że ona chciała tylko zapytać... Więc skwitowałam krótko "My też! Wstyd, po prostu wstyd!" Poszła z fochem...

Ja się normalnie w ciąży robię agresywna - jeszcze zanim urodzę, to jakiejś draki narobię

popieram w każdym stopniu, ja też zrobiłam się agresywna i wkurza mnie jak tylko się gapią a nie pomyślą,że ciężko czy coś

Napisane przez iwona335

d.pa blada
co 9', 8', a teraz był 25 '
w tym dziecko szaleje nawet jak chodze- nowosc! i na dodatek czkawki dostała heh
no i to chyba był skurcz- kurde jestem tak głupia że juz nawet nie wiem czy to skurcz czy jakis inny ból, ale bolało wlasnie tak okres do któreś potegi+ twardy brzuch

jezeli tak maja wygladac przepowiadacze i maja trwac jeszcze nawet 2 tygodnie to ja nie chce rodzic

ja tu panike sieje wiem- wybaczcie

zanczy ze to przepowiadacze, jakby się zwiększały i częściej to by było to

Napisane przez madi82

Nie zebym ja olewala ale Wy mi jestescie blizsze!

ale miło
wracaj Ty szybciej do domku, niech Ci tam się wszystko normuje

dopiero nadrobiłam wszystko
chyba zaraz z tego wszystkiego uciekne w łóżko

[Rockyyy]

Napisane przez madi82

Nie zebym ja olewala ale Wy mi jestescie blizsze!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja ostatnio wole pospamowac z Wami niz isc do sąsiadki na kawe

Napisane przez roxi1980

miękki siusiek będzie mnie nękał tej samotnej nocy...

dla Hani i Karolki

Napisane przez lachryma

piona, ja tez mam 11kg na plusie

piona!!
I na tym poprzestańmy wystarczy tych kg

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Oki żabki mykam.Tz mnie wygania spac
Do jutra

[eveewe]

tweedlede za wizyte. No i musisz koniecznie pochwalic sie usteczkami mlodego jak sie urodzi, skoro lekarka taka zachwycona takie beda do calowania - ohh juz widze chmare dziewczyn kolo niego jak pojdzie do szkoly

rockyyy trzymam kciuki aby jednak obylo sie bez cewnika - widzialam dziewczyny z tym ustrojstwem ...

elaine przypomnialo mi sie wlasnie jak moja Tesciowa liczyla, ze marysia urodzi sie w jej 50 urodziny (14 sierpnia), moj brat, ze w jego urodziny (17 sierpnia) a moje dziecie mialo w nosie i urodzilo sie w swoje 11 sierpnia nie irytuj sie, niech gadaja. Baaaa ja po porodzie w druga dobe zadzwonilam do tesciowej i ja opierdzielilam - bo od mojej mamy sie dowiedzialam, ze na pepkowym miala jakies "ale" co do imienia Marysi i sobie wymyslila Gabrysie - wiec zadzwonilam i jej powiedzialam co o tym mysle. Wyparla sie ze tak powiedziala, choc ja wiem, ze tak musialo byc skoro moj TZ dal na drugie imie Marysi wlasnie Gabrysia a ustalalismy ze nie bedzie miala drugiego.

persephone i jest to swieta prawda co napisalas. Amen.

ona przeszlo Marysi - ona taka rozpuszczona przez nas, ze az szok. Juz sama nie wiem jak dotrzec do niej. Ehh

oliath brawa dla dzielnego meza

iwona sa mozliwe takie skurcze, bo moglas wczesniejszych nie czuc, a ze te sa w krotszych odstepach to i moga sie nasilac.

fiazo czyli nie tylko na mnie ta pogoda dziala sennie.

roxi i brawo za postawe - z takimi glupimi ludzmi tak trzeba.

a do mnie wpadla TZ ciotka, matka chrzrstnego mojej mlodej z ciuszkami dla niej: sukienka, sandalki, bluzeczka i komplecik: spodenki, bluzka z krotkim rekawem i na to bluzka na ramiaczkach ubieralysmy ja w to - wyglada slodko. Pozniej zjawila sie szwgaierka i chcialy siasc u mnie i napic sie piwa. Mowie, ze nie ma mowy, bo marysie musze wykapac i uspic, bo rano do zlobka, a ponadto nie czuje sie najlepiej (dobrze ze ta ciaza)zrozumialy i poszly do szwagierki na gore.

A faktycznie czuje sie nie teges. po kazdym jedzeniu siedze na kibelku i robie koope (a ja zawsze mialam z tym problem aby 1 raz w tygodniu cos bylo). Brzus pobolewa troszki i robi sie twardy. Skurczy brak. Wogole jestem zadzumiona wrecz. Dzwonie do TZ i mowie, ze mnie ten brzuch pobolewa i co slysze - to moze jedz do szpitala, mowie, ze mowy nie ma bo w czwartek wizyta, koniec i kropka.

[madi82]

Napisane przez roxi1980

Karola pisała mi sms wieczorkiem, nie ma neta.
Nie wie czy jutro wyjdą, bo małej żółaczka się powiększyła. Karola już lepiej się czuje, coraz więcej chodzi, ma niestety problemy z laktacją i zjedzone przez Hanię cycki... I jak to napisała mała jest śliczna i cudnie pachnie



miękki siusiek będzie mnie nękał tej samotnej nocy...

W takim razie..Karolcia za laktacje!!!
A dla MALINKI BRAWA za rozbudzona laktacje!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

idę jednak spać, pa

[madi82]

Napisane przez fiazo

popieram w każdym stopniu, ja też zrobiłam się agresywna i wkurza mnie jak tylko się gapią a nie pomyślą,że ciężko czy coś

zanczy ze to przepowiadacze, jakby się zwiększały i częściej to by było to

ale miło
wracaj Ty szybciej do domku, niech Ci tam się wszystko normuje

dopiero nadrobiłam wszystko
chyba zaraz z tego wszystkiego uciekne w łóżko

Staram sie jak moge,coby szybciorem stad isc...ale sie nie da...min.3doby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kathe]

eveewe ale ze tak sama bys miala jechac do spzitala??

[Oliath]

Eve, odnosnie jeszcze dziadow - porod im nie pomogl, jakby co - rozbujaly sie na cacy . Mam od internistki lek o nazwie DISTREPTAZA, przeciwwskazany w okresie ciazy i karmienia piersia, ale ona przeanalizowala sklad i daje gwarancje, ze nie zaszkodzi. Rozpuszcza toto zakrzepy. Ja w ciazy nie uzywalam ich, ale teraz zaczelam i zobaczymy...

[tweedledee]

Napisane przez roxi1980

miękki siusiek będzie mnie nękał tej samotnej nocy...

lepiej żeby nie był miękki

Napisane przez eveewe

tweedlede za wizyte. No i musisz koniecznie pochwalic sie usteczkami mlodego jak sie urodzi, skoro lekarka taka zachwycona takie beda do calowania - ohh juz widze chmare dziewczyn kolo niego jak pojdzie do szkoly

elaine przypomnialo mi sie wlasnie jak moja Tesciowa liczyla, ze marysia urodzi sie w jej 50 urodziny (14 sierpnia), moj brat, ze w jego urodziny (17 sierpnia) a moje dziecie mialo w nosie i urodzilo sie w swoje 11 sierpnia nie irytuj sie, niech gadaja. Baaaa ja po porodzie w druga dobe zadzwonilam do tesciowej i ja opierdzielilam - bo od mojej mamy sie dowiedzialam, ze na pepkowym miala jakies "ale" co do imienia Marysi i sobie wymyslila Gabrysie - wiec zadzwonilam i jej powiedzialam co o tym mysle. Wyparla sie ze tak powiedziala, choc ja wiem, ze tak musialo byc skoro moj TZ dal na drugie imie Marysi wlasnie Gabrysia a ustalalismy ze nie bedzie miala drugiego.

A faktycznie czuje sie nie teges. po kazdym jedzeniu siedze na kibelku i robie koope (a ja zawsze mialam z tym problem aby 1 raz w tygodniu cos bylo). Brzus pobolewa troszki i robi sie twardy. Skurczy brak. Wogole jestem zadzumiona wrecz. Dzwonie do TZ i mowie, ze mnie ten brzuch pobolewa i co slysze - to moze jedz do szpitala, mowie, ze mowy nie ma bo w czwartek wizyta, koniec i kropka.

A żebyś wiedziała, że się pochwalę!! I jak to z każdą matką bywa trzeba będzie znieść moje ochy i achy nad Alkiem, bo to przecież najpiękniejsze dziecko na świecie będzie (przynajmniej dla mnie)

Co do typoania - u mnie też jest podobnie Brat tż 2.08., jego dziewczyna 14.08. a moja mam dorzuciła do tego 23.08. ur dziadka mam nadzieję, że pimpik będzie przekorny jak twoja marysia i wyznaczy własną datę

Eve, może ci się już organizm oczyszcza?

[arrabbiata]

Dziewczyny, u mnie tragedia. Dom nam zaczyna zalewać, całe podwórko, schody i wysoki taras już pływa, brakuje cm do wody w domu Prąd odcięli bo skrzynki podtopiło. Samochody przestawione kilometr dalej, na ulicy rzeka, woda po pół uda... nie no histerii dostałam. Przyjechał po mnie ojciec w ostatniej chwili bo już ulice zamykali i się ewakuowałam z psami do rodziców.... mąż został w domu i przenosił wszystkie rzeczy na piętro i pilnuje domu Boże za co

[madi82]

Zmykam i ja bo fen zaczyna dzialac i juz drze...buziaki dla Was!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Obejrzeliśmy filmik.. w tym czasie stópki pomoczyłam w chłodnej wodzie z pachnącą solą z Biedrony..poobcinałam pazurki u stóp i rąk.. pomalowałam paznokcie u rąk.. jutro zajmę się jeszcze stópkami, bo mnie szlag trafia, że nie sięgam jeszcze Lol porę aktywności ma i nie mogę się zgiąć, bo nogami mi wywija
Poprawy po moczeniu stóp nie widzę..opuchnięte nadal, więc trzeba się położyc i dać odpocząć

Jutro nadrobię co tam pisałyście..

Spokojnej nocy

[jakierka]

Napisane przez Guuusiaa

Dziewczyny czym wy będziecie przykrywać dzieciaczki w łóżeczku bo coś mi się wydaje że kołderka będzie za ciepła... i chyba muszę kupić coś cieńszego

W upaly tetrowka, w chlodniejsze dni czy tez w nocy kocykiem

Kathe, sorry, ale sie usmialam jak kolejny post przeczytalam o kreceniu sutkow wiem, ze juz chcesz rodzic, ale moze dzidzius jeszcze nie gotowy

Dziewczyny, wybaczcie, ale ja sie klade. Nie wiem jak Was nadrobie, ale uwierzcie mi, staram sie!!
W lozku poczytam Was przez tel.

[tweedledee]

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny, u mnie tragedia. Dom nam zaczyna zalewać, całe podwórko, schody i wysoki taras już pływa, brakuje cm do wody w domu Prąd odcięli bo skrzynki podtopiło. Samochody przestawione kilometr dalej, na ulicy rzeka, woda po pół uda... nie no histerii dostałam. Przyjechał po mnie ojciec w ostatniej chwili bo już ulice zamykali i się ewakuowałam z psami do rodziców.... mąż został w domu i przenosił wszystkie rzeczy na piętro i pilnuje domu Boże za co

o kurcze arrabbiata, strasznie mi przykro
ale u nas tak ciagle pada, ze nie dziwota

mam nadzieję, że uda wam się jakoś uporac z ta wodą i trzymam kciuki zeby juz jednak nie lało

[madi82]

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny, u mnie tragedia. Dom nam zaczyna zalewać, całe podwórko, schody i wysoki taras już pływa, brakuje cm do wody w domu Prąd odcięli bo skrzynki podtopiło. Samochody przestawione kilometr dalej, na ulicy rzeka, woda po pół uda... nie no histerii dostałam. Przyjechał po mnie ojciec w ostatniej chwili bo już ulice zamykali i się ewakuowałam z psami do rodziców.... mąż został w domu i przenosił wszystkie rzeczy na piętro i pilnuje domu Boże za co

Ale to u nas wr wro ta zalewa????jaka dzielnics?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny, u mnie tragedia. Dom nam zaczyna zalewać, całe podwórko, schody i wysoki taras już pływa, brakuje cm do wody w domu Prąd odcięli bo skrzynki podtopiło. Samochody przestawione kilometr dalej, na ulicy rzeka, woda po pół uda... nie no histerii dostałam. Przyjechał po mnie ojciec w ostatniej chwili bo już ulice zamykali i się ewakuowałam z psami do rodziców.... mąż został w domu i przenosił wszystkie rzeczy na piętro i pilnuje domu Boże za co

ojejku
trzymajcie się jakoś
współczuję strasznie

[tweedledee]

Napisane przez madi82

Ale to u nad wr wro ta zalewa????jaka dzielnics?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do mnie ostatnio mama dzwonila, zebym z domu nie wychodzila, bo o wro mowili w telewizji, ze zalany

arabiata to moze kozanow, bo tylko ta dzielnica mi sie z takimi podtopieniami kojarzy

[madi82]

Napisane przez jakierka

W upaly tetrowka, w chlodniejsze dni czy tez w nocy kocykiem

Kathe, sorry, ale sie usmialam jak kolejny post przeczytalam o kreceniu sutkow wiem, ze juz chcesz rodzic, ale moze dzidzius jeszcze nie gotowy

Dziewczyny, wybaczcie, ale ja sie klade. Nie wiem jak Was nadrobie, ale uwierzcie mi, staram sie!!
W lozku poczytam Was przez tel.

Trzymaj sie,pap

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kathe]

Napisane przez jakierka

W upaly tetrowka, w chlodniejsze dni czy tez w nocy kocykiem

Kathe, sorry, ale sie usmialam jak kolejny post przeczytalam o kreceniu sutkow wiem, ze juz chcesz rodzic, ale moze dzidzius jeszcze nie gotowy

Dziewczyny, wybaczcie, ale ja sie klade. Nie wiem jak Was nadrobie, ale uwierzcie mi, staram sie!!
W lozku poczytam Was przez tel.

ee nie wiem czy on nie gotowy ;p
ja sie najbardziej boje jego wysokiej wagi urodzeniowej i dlatego juz bym go chciala... ostatnio tydzien temu mial 3.600 i gin pow ze blad pomiaru raczej z tendencja w gore ;/ boje sie ze nie dam rady!!

[roxi1980]

Napisane przez lachryma

piona, ja tez mam 11kg na plusie

hmmmm a ja obecnie jestem w okolicach mojej wagi sprzed ciąży

Napisane przez tweedledee

lepiej żeby nie był miękki

jak pisałam to SAMOTNA noc, mąż w pracy, więc lepiej (dla niego), żeby siusiek był miękki

Napisane przez arrabbiata

Dziewczyny, u mnie tragedia. Dom nam zaczyna zalewać, całe podwórko, schody i wysoki taras już pływa, brakuje cm do wody w domu Prąd odcięli bo skrzynki podtopiło. Samochody przestawione kilometr dalej, na ulicy rzeka, woda po pół uda... nie no histerii dostałam. Przyjechał po mnie ojciec w ostatniej chwili bo już ulice zamykali i się ewakuowałam z psami do rodziców.... mąż został w domu i przenosił wszystkie rzeczy na piętro i pilnuje domu Boże za co

Słonko, współczuję Wam, gdzie Ty mieszkasz, że taka syt. kryzysowa???

[tweedledee]

Napisane przez roxi1980

jak pisałam to SAMOTNA noc, mąż w pracy, więc lepiej (dla niego), żeby siusiek był miękki

wiem, ja też o mężu nie pisałam




mam już oczy na zapałkach, ale czekam dzielnie na tżta, mam nadzieję, że zaraz wróci, bo padam na ryjek